|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2009-05-04, 10:24 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
... czas zacząć!
Witam na wątku poświęconym naszemu wyzwaniu filmowemu Zasady wyzwania są proste: oglądamy cztery reprezentacyjne filmy kina skandynawskiego i na łamach tego wątku o nim dyskutujemy. Dopuszczalne recenzje, interpretacje, burzliwe dyskusje i wszelkie rankingi, który film najlepszy. Uwaga! Nie zabielamy spoilerów! Do wątku możesz dołączyć w każdej chwili; nie ustalamy żadnych widełek czasowych bo jak się okazało, niektóre wizażanki, już rzeczone filmy obejrzały - zawsze ktoś ma więcej czasu na oglądanie, a ktoś mniej . Dodatkowo, gorąco zapraszam również do polecania innych, nie wymienionych tutaj filmów skandynawskich. Oto filmy, których będzie dotyczyła dyskusja: Historie kuchenne (2003) reżyseria: Bent Hamer scenariusz: Bent Hamer, Jörgen Bergmark Lata 50. Instytut Badań Domowych uznaje, że po zanalizowaniu kuchennych nawyków szwedzkich gospodyń domowych, nadszedł czas na zbadanie zwyczajów kawalerów. Osiemnastu badaczy wyrusza do małej wioski Landstad w Norwegii, która charakteryzuje się niezwykle wysokim odsetkiem kawalerów. Tam naukowcy obserwują wszystkie posunięcia swych podopiecznych. Mają swobodny dostęp do domu, jednak pod żadnym pozorem nie wolno im się wdawać w jakiekolwiek rozmowy z obiektami badań. [Opis dystrybutora] Elling (2001) reżyseria: Petter Naess scenariusz: Axel Hellstenius Po śmierci matki, czterdziestoletni Elling, wychowywany pod kloszem, wrażliwy poeta-amator zostaje umieszczony w zakładzie opieki. Poznaje tam Kjella Bjarne - dobrodusznego, opętanego seksem olbrzyma. Po dwóch latach, mężczyźni opuszczają ośrodek i otrzymują finansowane przez państwo mieszkanie. W nieznanych dotąd okolicznościach, przyjaciołom przyjdzie rozwiązać niejeden problem. Z satysfakcją odkryją, że mimo upośledzenia, rozwijają się i odnoszą sukcesy w nowym życiu. [Opis dystrybutora] Jabłka Adama (2005) reżyseria: Anders Thomas Jensen scenariusz: Anders Thomas Jensen Do wiejskiego kościółka przybywa w ramach resocjalizacji neofaszysta Adam. Ivan, miejscowy pastor, który opiekuje się skazańcami ma specyficzne podejście do bliźnich. Proponuje Adamowi, by zrobił coś dobrego dla innych. Pierwszym zadaniem przybysza ma być upieczenie szarlotki. Jabłka musi zerwać sam z jabłoni rosnącej przed kościołem. Kiedy ptaki, robactwo a nawet pioruny niszczą drzewo, pastor wierzy, że to Szatan wystawia ich na próbę. Adam uważa jednak, że zło nie istnieje, wobec czego sprawcą nieszczęścia może być tylko Pan Bóg. Kiedy pastor popada w kryzys wiary, na plebanię przybywają nieproszeni goście, a chaos sięga zenitu, kiedy okazuje się, kto naprawdę sprowadził plagę na jabłonkę. 101 Reyjkavik (2000) reżyseria: Baltasar Kormákur scenariusz: Baltasar Kormákur, Hallgrímur Helgason 101 to kod pocztowy Reykjaviku, gdzie jest wiele barów, kafejek i spelunek,w których toczy się nocne życie. Tam właśnie Hlynur spędza swoje ostatnie dni i podrywa dziewczyny, jeśli akurat nie awanturuje się w mieszkaniu swojej matki i nie czeka na darmowe posiłki. Hlynur ma 25 lat i żadnego celu w życiu. Ale gdy pewnej zimy matka zaprasza na święta Lolę, swoją hiszpańską nauczycielkę flamenco ( w tej roli Victoria Abril), wszystko się zmienia. Na tle rozbuchanego nocnego życia Reykjawiku, ta błazeńska, czarna komedia przygląda się otwarcie nieodpartemu, pogmatwanemu i często bardzo zabawnemu seksualnemu uniwersum swego antybohatera. Żyjąc z zasiłku, bezpieczny w domu swojej matki, Hlynur nigdy nie czuł pragnienia wyjścia poza granice tego mikrokosmosu, któremu na imię 101 Reykjavik. Zdecydowany za wszelką cenę opierać się dorosłości, szybko odkrywa, że życie ma wobec niego własne plany. [opis dystrybutora] ZAPRASZAMY! Edytowane przez wesna Czas edycji: 2009-05-04 o 10:32 |
2009-05-06, 20:04 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Dziś obejrzę " Historie kuchenne" i jutro podzielę się wrażeniami
__________________
My sweet prince...you are the one
Studentka medycyny molekularnej Maniaaa wizazowaniaaa Blog Kolmanki |
2009-05-07, 13:53 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Ja cztery razy zaczynałam oglądać "Jabłka Adama" i za każdym razem ktoś mi przerywał. Hm. Czas nadrobić
|
2009-05-07, 17:08 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Ja " Jabłka Adama" obejrzałam ze dwa razy, a teraz obejrzę pewnie z 3
__________________
|
2009-05-07, 17:25 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: dwie ryby przebite srebrnym mieczem
Wiadomości: 5 297
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Z wymienionych filmów widziałam jedynie "Historie kuchenne" - godny polecenia, ciekawy, o nietypowej fabule film (aczkolwiek znam osoby, które uważają ten film za niezwykle nudny).
Mam nadzieję, że inne wymienione tu filmy obejrzę, jak tylko czas pozwoli Ze swojej strony polecam szwedzkie "Zło". |
2009-05-07, 17:39 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
"Jabłka Adama" to jeden z moich ulubionych filmów - takie poczucie humoru jak najbardziej jest dla mnie
jeśli Wam się podobał ten film to z pełną odpowiedzialnością polecam inny film Jensena, mianowicie "Zieloni rzeźnicy", taki trochę czarny humor ale genialny no i oczywiście dość młody dramat "Tuż po weselu".. |
2009-05-08, 13:47 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Oj "Zło" i "Tuż po weselu" też mogę polecić Naprawdę dobre filmy
__________________
|
2009-05-08, 15:10 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
zgadzam sie! rewelacyjny film, szkoda ze nie znalazl sie w naszym wyzwaniu.
ja poki co obejrzalam "jabłka adama" i polecam. jak obejrze reszte, co szybko pewnie nie nastapi z powodu nawału pracy, to bede dyskutowac
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 Edytowane przez pani ćma Czas edycji: 2009-05-08 o 15:11 Powód: dopisek |
2009-05-17, 00:17 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Oglądałam jedynie Jabłka Adama - zaliczam go do filmów, które trzeba obejrzeć, więc nic więcej chyba nie muszę dodawać Mam nadzieję, że wkrótce obejrzę Historie kuchenne.
|
2009-05-19, 21:33 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Dziś obejrzałam "Jabłko Adama" muszę przyznać, że film niezły. Humor bardzo wpadł w moje gusta, a już najbardziej uwielbiałam patrzeć na miny Adama w momentach jak Ivan np zajadał ciacho jak ta kobieta się przed nim wypłakiwała. Film dośc prosty, łatwy i przyjemny.
A czy wiadomo coś o Khaldim (czy jakoś tak), bo nie wiem czy przegapiłam czy po tym jak zabrał się stamtąd to już nie było o nim mowy w filmie. |
2009-05-20, 04:46 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Dla mnie wręcz przeciwnie - film bardzo smutny, wcale nie łatwy (na pewno na kino familijne się nie nadaje), a przyjemny o tyle, że to kawał dobrego obrazu po prostu.
Generalnie gustuję w dramatach i podeszłam do "Jabłek" z rezerwą, ale zaskoczył mnie in plus. Łagodniejszy w odbiorze jest na pewno "101 Reykjavik". edit: Zgadzam się z Melodią mgieł nocnych - "Tuż po weselu" naprawdę świetny film. Od siebie mogę polecić jeszcze "Kumple", "Uno", "Dzień i noc", "Praga", "Noi Albinoi", "Telenowela", "Błyskające światła", "Fucking Amal", "Hawaje, Oslo", "Jeżeli Bóg pozwoli", "Jonny Vang", "Otoczeni niebem", "Rekonstrukcja", "Tylko razem", "Zakochani widzą słonie", "Wilbur chce się zabić", "Reprise. Od początku raz jeszcze", ogólnie von Triera ("Idioci", "Przełamując fale", "Tańcząc w ciemnościach"). Dopiero zaczynam z kinem skandynawskim, ale to, co już widziałam, to po prostu same perełki, uwielbiam. Edytowane przez d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab Czas edycji: 2009-05-20 o 05:14 |
2009-05-25, 21:27 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Oglądałam Jabłka Adama 3 razy. W tym filmie urzekł mnie niebanalny sposób opowiadania o walce dobra ze złem. Ubóstwiam czarny humor, a tu jest go pełno Jest tu parę momentów, które mnie wzruszają np. zwątpienie pastora, gdy Gunnar i Sarah chrzczą dziecko, kiedy Adam daje pastorowi szarlotkę. Pamiętam, że po wyjściu z kina czułam się pozytywnie podbudowana Pojawiła się opinia, że film jest prosty. Może i tak, ale dla mnie to jeden z ważniejszych filmów jakie widziałam.
|
2009-05-25, 21:54 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
A według mnie film właśnie nie jest prosty. I najważniejszą postacią jest dla mnie postać pastora, która pokazuję, że człowiek, który doświadczył w życiu tak ogromnych pokładów zła, że nie poradziłby sobie z nimi inaczej jak tylko dzięki ucieczce w świat fantazji.
|
2009-05-25, 22:19 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;12382912]Dla mnie wręcz przeciwnie - film bardzo smutny, wcale nie łatwy (na pewno na kino familijne się nie nadaje), a przyjemny o tyle, że to kawał dobrego obrazu po prostu.
Generalnie gustuję w dramatach i podeszłam do "Jabłek" z rezerwą, ale zaskoczył mnie in plus. Łagodniejszy w odbiorze jest na pewno "101 Reykjavik". edit: Zgadzam się z Melodią mgieł nocnych - "Tuż po weselu" naprawdę świetny film. Od siebie mogę polecić jeszcze "Kumple", "Uno", "Dzień i noc", "Praga", "Noi Albinoi", "Telenowela", "Błyskające światła", "Fucking Amal", "Hawaje, Oslo", "Jeżeli Bóg pozwoli", "Jonny Vang", "Otoczeni niebem", "Rekonstrukcja", "Tylko razem", "Zakochani widzą słonie", "Wilbur chce się zabić", "Reprise. Od początku raz jeszcze", ogólnie von Triera ("Idioci", "Przełamując fale", "Tańcząc w ciemnościach"). Dopiero zaczynam z kinem skandynawskim, ale to, co już widziałam, to po prostu same perełki, uwielbiam. [/QUOTE] ja też bardzo lubię, z wymienionych tutaj widziałam praktycznie wszystkie. Od siebie bym poleciła jeszcze Anioły wszechświata oraz Frozen Land. Jak lubisz dramaty to powinien Ci się podobać ten drugi zwłaszcza, jeśli nie widziałaś jeszcze.
__________________
|
2009-06-05, 21:43 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Jestem świeżo po obejrzeniu filmu Elling. Film o dwójce nieprzystosowanych do normalnego życia bardzo przypadł mi do gustu. Jest ciepły, zabawny i wyzwala pozytywne uczucia. Lubię kiedy główny bohater jest narratorem i tu film ma duży plus. Świetna gra aktorska, dialogi czasem zwalające z nóg i sympatycznie opowiedziana historia. Pierwszy raz mam do czynienia z kinem norweskim i nie zawiodłam się Film naprawdę godny obejrzenia.
|
2009-09-03, 12:22 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Pozwolę sobie odkopać i zakomunikować, że obejrzałam "Jabłka Adama" i jestem oczarowana. W niebanalny sposób można pokazać oklepane tematy. Ulubiona scena - ostatnia, kiedy Adam z pastorem śpiewają sobie, jadąc do domu
|
2009-09-18, 11:50 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Obejrzałam ostatnio Historie kuchenne. Niesamowity, absurdalny, miejscami wzruszający. Przyznam, że pierwsze kilkanaście minut nudziłam się niemiłosiernie, ale potem nie mogłam oderwać się od filmu.
Przyznam, że wsiąkłam w skandynawskie kino. Bez efektów specjalnych, zawrotnej akcji, idealnie pięknych aktorów, ale przeszywające do szpiku kości, czyli takie jakie lubię najbardziej Ze swojej strony polecam Nói Albinói z Islandii. Niesamowita fabuła i przepiękne zdjęcia. Mam nadzieję, że wątek znów ożyje. Pozdrawiam Edytowane przez Agataalina Czas edycji: 2009-09-18 o 11:54 Powód: błąd interpunkcyjny |
2009-09-19, 20:50 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
ja z racji moich ostatnich zawirowan ze skandynawia z ciekawoscia zajzalam na ten watek i cale szczescie, dzieki wam obejzalam film ktory uznajde za jeden z lepszych ktore widziałam. Jabłka Adama bo to one dzisiaj wpadły na popołudniowy seans to film z czarnym poczuciem humoru ktore uwielbiam i opowiadajacy niebanalna historię. zgadzam sie ze mimo ze film nie ma zawrotnych zmian akcji to prowadzenie co poniektorych watkow jest poprostu mistrzowskie...
|
2009-09-19, 23:37 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: St.Julians/Malta
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Jabłka Adama to jeden z moich ulubionych filmow Jest niesamowicie optymistyczny, ma bardzo pozytywny przekaz. A kino skandynawskie bardzo lubie. Czeka na mnie w kolejce jeszcze duuuzo filmow, z tych co juz widzialam moge polecic "Wilbur chce sie zabic" i "Zakochani widza slonie".
|
2010-03-31, 22:47 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Uwielbiam kino skandynawskie Jabłka Adama - moim zdaniem rewelacyjne
---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- Od siebie polecę jeszcze "Zieloni rzeźnicy" W podobnym klimacie co J. Adama.
__________________
not all who wander are lost.
|
2010-07-24, 08:20 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Kino skandynawskie czyli I wizażowe wyzwanie filmowe...
Odkopuję stary temat, bo dopiero teraz postanowiłam obejrzeć te filmy.
Po "Ellingu" mam mieszane uczucia. Podobał mi się pomysł i nawet w jakiś sposób wykonanie: taki spokojny film, ale z drugiej strony trochę mnie znudził. Drugi raz go nie obejrzę, jednak nie potrafię powiedzieć, że był beznadziejny. Teraz jestem w trakcie "Jabłek Adama" i podoba mi się Dziwny film ze specyficznym poczuciem humoru - jak miło czasem jest obejrzeć inny film |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:07.