Wizażanki we Francji ? - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-15, 21:20   #871
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Foczka 81 Pokaż wiadomość
Konkretnego lekarza Ci nie doradze, bo mieszkam na głębokiej wsi więc raczej nie w twojej okolicy
Co do lekarza pierwszego kontaktu, to najlepiej zapytaj sąsiadów gdzie jest najbliższy i gdzie chodzą. A potem internista powinien Ci powiedzieć, gdzie są laryngolodzy.
ja mam bardzo specyficznych sasiadow, tzn. bonjour/bonsoir ca va i ladny usmiech i raczej tyle i az (zalezy jak na to patrzec), ale skoro tak radzisz to pojde do apteki kolo siebie i tam zapytam, bo oni na pewno znaja lekarzy, z aptekarzami mam dobry kontakt, ostatnio udalo mi sie dostac tam kilka probek la roche possay od nich, wiec pewnie lekarza tez wskaza.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-16, 11:09   #872
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
ja mam bardzo specyficznych sasiadow, tzn. bonjour/bonsoir ca va i ladny usmiech i raczej tyle i az (zalezy jak na to patrzec), ale skoro tak radzisz to pojde do apteki kolo siebie i tam zapytam, bo oni na pewno znaja lekarzy, z aptekarzami mam dobry kontakt, ostatnio udalo mi sie dostac tam kilka probek la roche possay od nich, wiec pewnie lekarza tez wskaza.
w aptece powinni Ci dać wydrukowaną listę z nazwiskami, adresami i nr telefonów internistów w Twojej dzielnicy
a jak nie będą mieli, to masz też chyba ze 3, czy 4 szpitale w okolicy, w których również powinni udzielić Ci takich informacji
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 11:51   #873
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Dziewczyny, czy możecie mi coś powiedzieć na temat CROUS/CNOUS? jakieś podstawy, typu zasady działania, przyznawania funduszy itp. dla obcokrajowców z państw unii? ktoś może orientuje się w temacie? chciałabym wiedzieć jakieś podstawowe rzeczy, zanim pójdę wypytać dokładniej
mnie osobiście interesuje finansowanie nauki na jednej z uczelni wyższych (grande ecole) - szkoła przyznaje stypendium pokrywające koszty studiów osobom posiadającym kiepską sytuację socialną (gdzie moja polska, w porównaniu do średniej francuskiej, jest kiepska )
"(...) la gratuité totale et systématique des frais de scolarité pour les étudiants boursiers d'Etat sur critères sociaux..."

czy ktoś posiada wiedzę na ten temat i chciałby się nią podzielić?
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL

Edytowane przez mi.a
Czas edycji: 2011-09-20 o 11:52
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 22:44   #874
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Ja niestety nie znam sie na stypendiach we francji, ale jako ze rozwazam kontynuacje dr, to calkiem mnie interesuje ten temat. Slyszalam tylko ze oni lubia obcokrajowcow, a powiedz ktora uczelnie rozwazasz?

Sluchajcie czy Wy tez tak macie we Francji - odkad tu jestem stan moich paznokci i wlosow znaczaco sie poprawil jakbym co najmniej byla po jakies terapii witaminowej, a szczerze mowiac raczej mam tu skromne zycie i kupuje wszystko najtansze i zadnych odzywek nie stosowalam (poza taka najtansza auchan do wlosow), wlosy myje szamponem carefour jajecznym i potem ta tania odzywka, a paznokcie to w ogole nie malowalam z miesiac, myslalam by nawet kupic mini bourjois lakiery do paznokci, bo byly w dobrej cenie tzn nawet nie moglam sie zdecydowac na kolor, ale popatrzylam jak wygladaja moje paznokcie - blyszczace, zniklo gdzies wiecznie przesladujace mnie rozdwajanie sie i pekanie i zostawilam je dumna saute. Ale doprawdy nie wiem od czego to...
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 21:16   #875
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja niestety nie znam sie na stypendiach we francji, ale jako ze rozwazam kontynuacje dr, to calkiem mnie interesuje ten temat. Slyszalam tylko ze oni lubia obcokrajowcow, a powiedz ktora uczelnie rozwazasz?
hmm ale Ty planujesz kontynuować doktorat na Sorbonie, a to jest uczelnia państwowa, bezpłatna, więc zupełnie inna sytuacja. ciesz się
chyba na każdym kroku widać jak oni lubią obcokrajowców
aplikuję na HEC i potrzebne mi są dokumenty potwierdzające moją ubogość ale powinno to przejść najpierw przez CROUS/CNOUS ponoć

a co do poprawy stanu włosów i paznokci, to nie zauważyłam żadnej różnicy, mimo, że dla odmiany odżywiam się tu po stokroć lepiej niż w Polsce
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-21, 22:27   #876
buddha.b
Raczkowanie
 
Avatar buddha.b
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 270
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Sluchajcie czy Wy tez tak macie we Francji - odkad tu jestem stan moich paznokci i wlosow znaczaco sie poprawil jakbym co najmniej byla po jakies terapii witaminowej, a szczerze mowiac raczej mam tu skromne zycie i kupuje wszystko najtansze i zadnych odzywek nie stosowalam (poza taka najtansza auchan do wlosow), wlosy myje szamponem carefour jajecznym i potem ta tania odzywka, a paznokcie to w ogole nie malowalam z miesiac, myslalam by nawet kupic mini bourjois lakiery do paznokci, bo byly w dobrej cenie tzn nawet nie moglam sie zdecydowac na kolor, ale popatrzylam jak wygladaja moje paznokcie - blyszczace, zniklo gdzies wiecznie przesladujace mnie rozdwajanie sie i pekanie i zostawilam je dumna saute. Ale doprawdy nie wiem od czego to...
A wiesz,że coś w tym jest :P Najlepsze jest to,że Paryż jest strasznie brudny,zwłaszcza metro,ale z drugiej strony większość Francuzek ma świetną cerę co jest trochę zaskakujące.Myślę,że na to składa się oczywiście więcej czynników-styl życia,dieta no i geny,a być może klimat Paryża to dodatkowy czynnik sprzyjający.Co do włosów,to ja po jednym dniu czuję zdecydowanie,że muszę je umyć i zmyć właśnie ten kurz z metra ,więc tu jakiejś poprawy nie zauważyłam,ale jeśli chodzi o cerę to jest ok

Klora, jeśli chodzi o knajpki w Paryżu to ja mogę Ci polecić nie tyle konkretne restauracje,ale raczej miejsca gdzie bez trudu znajdziesz coś fajnego.Pierwsze z brzegu to Saint Michel (stacja metra: Saint Michel,wyjście jest zaraz koło fontanny).To niedaleko Notre Dame.Jest tam pełno restauracji z typową francuską kuchnią,ale są też różne inne knajpki,np.indyjskie czy greckie Spokojnie można znaleźć fajne menu na kolację(przystawka,danie główne,deser) za około 20€ od osoby plus 5-8€ za karafkę wina.Zawsze jest tam pełno ludzi.Podobnie jest na Montmartre,można wysiąść na stacji Anvers (przy Sacre Coeur),Pigale lub Abbesses (to już centralnie Montmartre, o ile się nie mylę :P).
Dobrze i w fajnym klimacie można też zjeść w okolicy Chatelet.
Jak już zmęczy Was zwiedzanie to polecam chwilę relaksu w jednym z licznych parków.
Jardin des Plantes,Les Jardins du Luxembourg czy położony trochę dalej od centrum Parc de Buttes Chaumont z jeziorem i wyspą,z której jest fantastyczny widok na Sacre Coeur
Zrobiłaś już rezerwację w tym hotelu? Widzę na mapie,że najbliższa stacja metra do dopiero Gare de Lyon.Ale sam hotel wygląda fajnie
__________________
Chodzi o to, rozumiesz, że są takie chwile,
kiedy patrzysz na wszechświat i myślisz: "A co ze mną?".
I możesz usłyszeć, jak wszechświat odpowiada: "No a co z tobą?".


Przede wszystkim rób to, co jest najlepsze dla ciebie.
Dzięki temu życie bedzie o niebo łatwiejsze.
buddha.b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 09:08   #877
klora
Rozeznanie
 
Avatar klora
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez buddha.b Pokaż wiadomość
A wiesz,że coś w tym jest :P Najlepsze jest to,że Paryż jest strasznie brudny,zwłaszcza metro,ale z drugiej strony większość Francuzek ma świetną cerę co jest trochę zaskakujące.Myślę,że na to składa się oczywiście więcej czynników-styl życia,dieta no i geny,a być może klimat Paryża to dodatkowy czynnik sprzyjający.Co do włosów,to ja po jednym dniu czuję zdecydowanie,że muszę je umyć i zmyć właśnie ten kurz z metra ,więc tu jakiejś poprawy nie zauważyłam,ale jeśli chodzi o cerę to jest ok

Klora, jeśli chodzi o knajpki w Paryżu to ja mogę Ci polecić nie tyle konkretne restauracje,ale raczej miejsca gdzie bez trudu znajdziesz coś fajnego.Pierwsze z brzegu to Saint Michel (stacja metra: Saint Michel,wyjście jest zaraz koło fontanny).To niedaleko Notre Dame.Jest tam pełno restauracji z typową francuską kuchnią,ale są też różne inne knajpki,np.indyjskie czy greckie Spokojnie można znaleźć fajne menu na kolację(przystawka,danie główne,deser) za około 20€ od osoby plus 5-8€ za karafkę wina.Zawsze jest tam pełno ludzi.Podobnie jest na Montmartre,można wysiąść na stacji Anvers (przy Sacre Coeur),Pigale lub Abbesses (to już centralnie Montmartre, o ile się nie mylę :P).
Dobrze i w fajnym klimacie można też zjeść w okolicy Chatelet.
Jak już zmęczy Was zwiedzanie to polecam chwilę relaksu w jednym z licznych parków.
Jardin des Plantes,Les Jardins du Luxembourg czy położony trochę dalej od centrum Parc de Buttes Chaumont z jeziorem i wyspą,z której jest fantastyczny widok na Sacre Coeur
Zrobiłaś już rezerwację w tym hotelu? Widzę na mapie,że najbliższa stacja metra do dopiero Gare de Lyon.Ale sam hotel wygląda fajnie
tak, zrobilam...sam hotel wydaje sie byc calkiem porzadny, ogladalam pelno zdjec podroznych hoteli, ktore bralam pod uwage i wiekszosc za cena 115 euro za dobe miala dosc niski standard, mimo ze na oficjalnych zdjeciach wszystko piekne
ten jest bez zarzutu i ma wifi za darmo co dla mnie tez bylo istotne, co do lokalizacji to chyba nastawiam sie na metro
przy okazji, ogladalam w kilku netowych aptekach kosmetyki i ceny sa troche tansze niz u nas, co prwda pewnie tylko on-line ale jednak i sporo jest produktow u nas niedostepnych z biodermy czy avene lub mniej znanych marek w Polsce
dzieki za namiary na knajpki, na pewno skorzystam co prawda za wiele tego nie planuje, bo jednak 50 euro na 2 osoby jednorazowo juz boli a co dopiero codziennie
czy kolo mojego hotelu jest jakis supermarket?
klora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-22, 09:43   #878
bodzianka11
Raczkowanie
 
Avatar bodzianka11
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 125
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Sluchajcie czy Wy tez tak macie we Francji - odkad tu jestem stan moich paznokci i wlosow znaczaco sie poprawil jakbym co najmniej byla po jakies terapii witaminowej
No to zazdroszcze. Mi przez pierwsze 3 miesiace wlosy wychodzily garsciami pomimo ze scielam z dlugich na takie za ucho. Az chwilami mialam wwrazenie ze lysieje. Na szczescie teraz juz wszystko wrocilo do normy. A co do cery to nie zauwazylam zadnej roznicy

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy możecie mi coś powiedzieć na temat CROUS/CNOUS? jakieś podstawy, typu zasady działania, przyznawania funduszy itp. dla obcokrajowców z państw unii? ktoś może orientuje się w temacie?
To chyba zalezy od typu uczelni. Ja jak sie uczylam na panstwowej to mi przyslugiwalo jakies 300 Euro miesiecznie plus darmowe koszty zapisu na uczelnie i podstawowego ubezpieczenia (a to kosztuje normalnie kolo 400 euro). Nie mam pojecia jak to jest w prywatnych szkolach. Wiem jedynie ze podania na ten rok akademicki trzeba bylo wysylac w kwietniu. Taki beznadziejny tu systam maja. W ten sposob stracilam stypendium na pierwszym roku, bo zgodnie z polska logika poszlam sie o nie pytac zaraz po zapisie no to mnie lekko wysmiali. Jest jeszcze cos takiego ze trzeba udowodnic Twoj zwiazek z Francja. Czyli albo miec najblizsza rodzine we Francji, albo trzeba wyslac im zaswiadczenie ze juz sie tu uczylas lub pracowalas. To jest strasznie durny przepis. Napewno im wiecej studiujacego rodzenstwa w Polsce tym wieksze stypendium no i zarobki rodzicow tez biora pod uwage.

Klora nie wiem czy w tej okolicy jest jakis supermarket bo nie znam tak dokladnie, ale jestem pewna ze jakis malutki markecik zawsze sie znajdzie. Zapytasz na recepcji to napewno wiedza.
Jesli chodzi o kosmetyki to znam jedna apteke przy Saint-Germain-des-Pres w ktorej jest naprawde bardzo tanio w porownaniu do innych aptek. Np 400 ml szampon Klorane kosztuje tam okolo 8-9 euro. W sumie chyba podobna cena jak w Polsce, albo niewiele nizsza, ale tam jest ogromny wybor roznych kosmetykow Avene, Vichy i innych wiec moze znajdziesz cos fajnego. http://fr.nomao.com/449107.html
Napewno bedziesz w okolicy wiec warto zagladanac.
A i ostatnio odkrylam super restauracje, maja przepyszne jedzenie. Polecam chyba najbardziej ze wszystkich wczesniejszych "Au vieux comptoir" wlasnie przy metrze Chatelet http://www.au-vieux-comptoir.com/index.html
A i Disnayland odradzam. Bardzo fajna atrakcja ale jesli jedziesz z dziecmi. Jesli nie to nie ma sensu. Za to park Asterixa jest swietny dla doroslych. Ja sie wybawilam za wszystkie czasy jak tam bylam i chetnie pojade jeszcze raz.
bodzianka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 10:17   #879
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez bodzianka11 Pokaż wiadomość
To chyba zalezy od typu uczelni. Ja jak sie uczylam na panstwowej to mi przyslugiwalo jakies 300 Euro miesiecznie plus darmowe koszty zapisu na uczelnie i podstawowego ubezpieczenia (a to kosztuje normalnie kolo 400 euro). Nie mam pojecia jak to jest w prywatnych szkolach. Wiem jedynie ze podania na ten rok akademicki trzeba bylo wysylac w kwietniu. Taki beznadziejny tu systam maja. W ten sposob stracilam stypendium na pierwszym roku, bo zgodnie z polska logika poszlam sie o nie pytac zaraz po zapisie no to mnie lekko wysmiali. Jest jeszcze cos takiego ze trzeba udowodnic Twoj zwiazek z Francja. Czyli albo miec najblizsza rodzine we Francji, albo trzeba wyslac im zaswiadczenie ze juz sie tu uczylas lub pracowalas. To jest strasznie durny przepis. Napewno im wiecej studiujacego rodzenstwa w Polsce tym wieksze stypendium no i zarobki rodzicow tez biora pod uwage.
Ja się rekrutuję na rok 2012, więc mam nadzieję, że odpowiednio wcześnie się za to zabieram
W jaki sposób mogę zaświadczyć mój związek z Francją, jeżeli nie mam tu najbliższej rodziny? Czy np. powinnam wygrzebać umowę o pracę sprzed dwóch lat, kiedy tu pracowałam? lub np. poświadczyć znajomość języka?
W moim pytaniu też chodzi mi bardziej o zasady przydzielania tego CROUS/CNOUS - jakie dokumenty/poświadczenia powinnam posiadać i tak właściwie, na co się zgłaszam? najpierw? na jakieś świadczenia na podstawie sytuacji socjo-ekonomicznej typu zasiłek? bo później na uczelni to już rozumiem, tylko, żeby się starać o stypendium socjalne na uczelni (czyli w rzeczywistości zniesienie kosztów nauki), powinnam mieć jakiś zapis, że jestem "utrzymywana/dofinansowywana" (nie mam pojęcia?) przez państwo
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 18:20   #880
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
hmm ale Ty planujesz kontynuować doktorat na Sorbonie, a to jest uczelnia państwowa, bezpłatna, więc zupełnie inna sytuacja. ciesz się
chyba na każdym kroku widać jak oni lubią obcokrajowców
aplikuję na HEC i potrzebne mi są dokumenty potwierdzające moją ubogość ale powinno to przejść najpierw przez CROUS/CNOUS ponoć

a co do poprawy stanu włosów i paznokci, to nie zauważyłam żadnej różnicy, mimo, że dla odmiany odżywiam się tu po stokroć lepiej niż w Polsce
no nie wiem czy sie uda, spotkanie mam 6 pazdziernika, wiec nie chce zapeszac. Ale co szkodzi pogadac.

Co do ozdzywiania to nadal pijasz litrami soki pomaranczowe? tu nawet te leader price sa na poziomie hortexu

Cytat:
Napisane przez buddha.b Pokaż wiadomość
A wiesz,że coś w tym jest :P Najlepsze jest to,że Paryż jest strasznie brudny,zwłaszcza metro,ale z drugiej strony większość Francuzek ma świetną cerę co jest trochę zaskakujące.Myślę,że na to składa się oczywiście więcej czynników-styl życia,dieta no i geny,a być może klimat Paryża to dodatkowy czynnik sprzyjający.Co do włosów,to ja po jednym dniu czuję zdecydowanie,że muszę je umyć i zmyć właśnie ten kurz z metra ,więc tu jakiejś poprawy nie zauważyłam,ale jeśli chodzi o cerę to jest ok
co do cery to natura mnie ladnie obdarzyla i nigdy nie mialam z nia problemow, ale wlosy i paznokcie mam naprawde slabe, a tu to jakby po jakies terapii.
Co do mycia wlosow, myje je rownie czesto co w Krakowie - nie wiem skad pochodzisz w Polsce, ale w Krakowie mamy bardzo zanieczyszczone powietrze, wiec dla mnie nawet w Warszawie jest czystsze powietrze i czystsza woda. O Parzyu nie wspominajac.

W metrze faktycznie brudno. Jechalam kilka razy czworka i ktos puscil pawia na okna metra, ale juz jakis czas temu bo lekko przeschlo, a ci ludzie siedzili obok nieposprzatanych siedzen jakby nic sie nie stalo. W polsce serio czegos takiego nie widzialam, jak juz ktos zwymiotowal w komunikacji publicznej (ok to sie moze zdarzyc) to naprawde szybko to sprzataja a jak nawet nie, bo kierowca nawali i nie zglosi na zajezdni, to nikt nie chce siadac i wszyscy tlocza sie z dala.
W ogole co ci ludzie robia w metrze - szydelkuja (obie plcie), obmacuja sie (nie zawsze parki i bywa ze tej samej plci), Afrykanie chodza w jakis pizamkach po ulicy, ale oczywiscie kto jest egzotyczny i na kogo wszsyscy patrza jak zjawisko? Na mnie, a siedze grzecznie i zazwyczja mam dzinsy i w Polsce bylabym pospolita i nudna, ze kulawy pies by sie za mna nie odwrocil. A we Francji robie kariere madame exotic.
Cytat:
Napisane przez klora Pokaż wiadomość
tak, zrobilam...sam hotel wydaje sie byc calkiem porzadny, ogladalam pelno zdjec podroznych hoteli, ktore bralam pod uwage i wiekszosc za cena 115 euro za dobe miala dosc niski standard, mimo ze na oficjalnych zdjeciach wszystko piekne
ten jest bez zarzutu i ma wifi za darmo co dla mnie tez bylo istotne, co do lokalizacji to chyba nastawiam sie na metro
przy okazji, ogladalam w kilku netowych aptekach kosmetyki i ceny sa troche tansze niz u nas, co prwda pewnie tylko on-line ale jednak i sporo jest produktow u nas niedostepnych z biodermy czy avene lub mniej znanych marek w Polsce
dzieki za namiary na knajpki, na pewno skorzystam co prawda za wiele tego nie planuje, bo jednak 50 euro na 2 osoby jednorazowo juz boli a co dopiero codziennie
czy kolo mojego hotelu jest jakis supermarket?
tak marek jest duzo i kremow korych nie ma w Polsce tez.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 21:06   #881
bodzianka11
Raczkowanie
 
Avatar bodzianka11
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 125
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
Ja się rekrutuję na rok 2012, więc mam nadzieję, że odpowiednio wcześnie się za to zabieram
W jaki sposób mogę zaświadczyć mój związek z Francją, jeżeli nie mam tu najbliższej rodziny? Czy np. powinnam wygrzebać umowę o pracę sprzed dwóch lat, kiedy tu pracowałam? lub np. poświadczyć znajomość języka?
W moim pytaniu też chodzi mi bardziej o zasady przydzielania tego CROUS/CNOUS - jakie dokumenty/poświadczenia powinnam posiadać i tak właściwie, na co się zgłaszam? najpierw? na jakieś świadczenia na podstawie sytuacji socjo-ekonomicznej typu zasiłek? bo później na uczelni to już rozumiem, tylko, żeby się starać o stypendium socjalne na uczelni (czyli w rzeczywistości zniesienie kosztów nauki), powinnam mieć jakiś zapis, że jestem "utrzymywana/dofinansowywana" (nie mam pojęcia?) przez państwo
Kurcze za duzo to Ci chyba nie pomoge bo nie mam pojecia jak to jest na uczelinach prywatnych gdzie normalnie placi sie czesne.
Ale powiem Ci jak ja to wszystko zrobilam. Zaczyna sie od tego ze kolo marca otwieraja zapisy na stronie internetowej crousu. Tam sie rejestrujesz, podajesz typ uczelni w jakiej bedziesz sie uczyc w przyszlym roku akademickim i ogolnie wszystkie Twoje dane w przyblizeniu. Potem przysylaja poczta jakis tam formularz i liste dokumentow jakie potrzeba im wyslac: zaswiadczenie o zarobkach za poprzedni rok obojgu rodzicow, jesli masz rodzenstwo to zaswiadczenia z ich szkol ze sie ucza (i chyba tez ich akt urodzenia, ale juz nie pamietam), attestation d'honneur od rodzicow ze nie zrabiaja we Francji, jesli sa rozwiedzeni to tez jakies na to dokumenty, RIB i jakies tam jeszcze rzeczy ale juz nie pamietam. Jesli chodzi o to zwiazek z krajem to ja np wyslalam zaswiadczenie ze w poprzednim roku studiowalam we Francji (mysle ze umowa jakas nawet stara o prace tez by przeszla, albo jakies fiszki). Oczywiscie wszystko musi byc przetlumaczone wiec troche sie tych rzeczy zbiera. No i generalnie kolo czerwca juz powinnas miec odpowiedz z crousu czy Ci sie nalezy stypendium i jakie (w zaleznosci od sytuacji). Regula jest taka ze jak idziesz na zapis do szkoly we wrzesniu czy pazdzierniku to juz z zaswiadczeniem od crousu ze masz stypendium. Wtedy umorzyli mi koszty zapisu, podbili karteczke ze juz jestem studentka i trzeba to jeszcze odeslac spowrotem i tylko czekac na kasiore (czasem pare miesiecy zanim machina ruszy). Ale to byla panstwowa uczelnia wiec moze jakos inaczej bedzie u Ciebie. Powodzenia
bodzianka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-22, 21:54   #882
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Wizażanki we Francji ?

O nie... Odżywiam się tutaj lepiej niż w Polsce, używam lepszych kosmetyków a mimo to moja cera na początku bardzo się pogorszyła- non stop albo przetłuszczona, albo za sucha i do tego wypryski co chwilę. Miałam dość i wróciłam do antykoncepcji hormonalnej. Teraz mam znowu gładką buzię i spokój. Z włosami, czy paznokciami nie mam żadnych problemów i nie miałam ich wcześniej.
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 10:57   #883
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

co to jest RIB.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 11:49   #884
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
co to jest RIB.
konto bankowe

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość
O nie... Odżywiam się tutaj lepiej niż w Polsce, używam lepszych kosmetyków a mimo to moja cera na początku bardzo się pogorszyła- non stop albo przetłuszczona, albo za sucha i do tego wypryski co chwilę. Miałam dość i wróciłam do antykoncepcji hormonalnej. Teraz mam znowu gładką buzię i spokój. Z włosami, czy paznokciami nie mam żadnych problemów i nie miałam ich wcześniej.
ja dokładnie tak samo - kosmetyki pierwsza klasa, żywność na prawdę dobrej jakości (ryby, owoce morza, wspomniane przez Renę wyciskane soki), a moja cera woła o pomstę do nieba :/ aczkolwiek jest to raczej wina moich aktualnych stresów :/ a do tego nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej, więc takiej 'pomocy' też się obawiam... ale jestem przerażona tym co mam teraz na twarzy
i podobnie, paznokcie i włosy jak zawsze super

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez bodzianka11 Pokaż wiadomość
Kurcze za duzo to Ci chyba nie pomoge bo nie mam pojecia jak to jest na uczelinach prywatnych gdzie normalnie placi sie czesne.
Ale powiem Ci jak ja to wszystko zrobilam. Zaczyna sie od tego ze kolo marca otwieraja zapisy na stronie internetowej crousu. Tam sie rejestrujesz, podajesz typ uczelni w jakiej bedziesz sie uczyc w przyszlym roku akademickim i ogolnie wszystkie Twoje dane w przyblizeniu. Potem przysylaja poczta jakis tam formularz i liste dokumentow jakie potrzeba im wyslac: zaswiadczenie o zarobkach za poprzedni rok obojgu rodzicow, jesli masz rodzenstwo to zaswiadczenia z ich szkol ze sie ucza (i chyba tez ich akt urodzenia, ale juz nie pamietam), attestation d'honneur od rodzicow ze nie zrabiaja we Francji, jesli sa rozwiedzeni to tez jakies na to dokumenty, RIB i jakies tam jeszcze rzeczy ale juz nie pamietam. Jesli chodzi o to zwiazek z krajem to ja np wyslalam zaswiadczenie ze w poprzednim roku studiowalam we Francji (mysle ze umowa jakas nawet stara o prace tez by przeszla, albo jakies fiszki). Oczywiscie wszystko musi byc przetlumaczone wiec troche sie tych rzeczy zbiera. No i generalnie kolo czerwca juz powinnas miec odpowiedz z crousu czy Ci sie nalezy stypendium i jakie (w zaleznosci od sytuacji). Regula jest taka ze jak idziesz na zapis do szkoly we wrzesniu czy pazdzierniku to juz z zaswiadczeniem od crousu ze masz stypendium. Wtedy umorzyli mi koszty zapisu, podbili karteczke ze juz jestem studentka i trzeba to jeszcze odeslac spowrotem i tylko czekac na kasiore (czasem pare miesiecy zanim machina ruszy). Ale to byla panstwowa uczelnia wiec moze jakos inaczej bedzie u Ciebie. Powodzenia
dzięki za tak obszerną odpowiedź!! teraz przynajmniej wiem, jakich dokumentów mogą oczekiwać i tym bardziej widzę, że muszę się chyba zgłosić do nich osobiście

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
no nie wiem czy sie uda, spotkanie mam 6 pazdziernika, wiec nie chce zapeszac. Ale co szkodzi pogadac.

Co do ozdzywiania to nadal pijasz litrami soki pomaranczowe? tu nawet te leader price sa na poziomie hortexu
piję wciąż, właśnie zaraz sobie wycisnę, jak mi przypomniałaś - generalnie to mi wpływa bardzo dobrze na cerę, ale teraz mam jakiś koszmarny czas, b mało snu i to się u mnie od razu odbija, jak organizm traci odporność :/

trzymam kciuki 6 października! a jak tam nad Atlantykiem? już się zadomowiłaś?
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 10:24   #885
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
ja dokładnie tak samo - kosmetyki pierwsza klasa, żywność na prawdę dobrej jakości (ryby, owoce morza, wspomniane przez Renę wyciskane soki), a moja cera woła o pomstę do nieba :/ aczkolwiek jest to raczej wina moich aktualnych stresów :/ a do tego nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej, więc takiej 'pomocy' też się obawiam... ale jestem przerażona tym co mam teraz na twarzy
i podobnie, paznokcie i włosy jak zawsze super

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------



dzięki za tak obszerną odpowiedź!! teraz przynajmniej wiem, jakich dokumentów mogą oczekiwać i tym bardziej widzę, że muszę się chyba zgłosić do nich osobiście

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------



piję wciąż, właśnie zaraz sobie wycisnę, jak mi przypomniałaś - generalnie to mi wpływa bardzo dobrze na cerę, ale teraz mam jakiś koszmarny czas, b mało snu i to się u mnie od razu odbija, jak organizm traci odporność :/

trzymam kciuki 6 października! a jak tam nad Atlantykiem? już się zadomowiłaś?
Nie no co Ty - jak tylko jestem nad brzegiem morza, to wpatruje sie w wode z takim uwielbieniem, ze Francuzi maja z tego niezly ubaw Do tego kazali mi zjesc na surowo ostryge, dowiedzialam sie, ze Polske wyzwolil w 1989 r. Michail Gorbaczow, oraz byli zdumieni, ze nie interesuje sie polowaniami, przeciez w Polsce jest tyle zubrow i klubow mysliwskich... ale rownoczesnie nie wiedzieli kim jest Komorowski i przezywali smierc Kaczynskiego i wspolczuli jego bratu.... ogolnie polityka jest tu tematem numer jeden, polityka, podroze, ocean - taka mniej wiecej kolejnosc.

co do jedzenia, raz kupilam sobie drozsze markowe francuskie creme brulee i brzuch mnie dwa dni bolal, zoltych i zoltopodobnych serow nie jadam bo to za tluste, takze made for carefour rzadzi. nie wiem co rozumiecie przez "lepiej sie odzywiac", na szczescie udalo mi sie tu dostac otreby i jajka faktycznie sa mniej plastikowe.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

aha i moj kolega Francuz uwaza, ze mi sie zrobil naturalny french manucure na paznokciach, a jak mu powiedzialam, ze w Polsce zawsze sie rozdwajaly itp, to stwierdzil, ze to pewnie dlatego, ze we Francji.... jest cieplej i to polskie polnocne zimno mi je niszczylo wczesniej...

Oni tez czesto pytaja czy Krakow jest stolica Polski, a ja ze taki blad geograficzny nie jest zle u nas widziany
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-29, 09:34   #886
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Nie no co Ty - jak tylko jestem nad brzegiem morza, to wpatruje sie w wode z takim uwielbieniem, ze Francuzi maja z tego niezly ubaw Do tego kazali mi zjesc na surowo ostryge, dowiedzialam sie, ze Polske wyzwolil w 1989 r. Michail Gorbaczow, oraz byli zdumieni, ze nie interesuje sie polowaniami, przeciez w Polsce jest tyle zubrow i klubow mysliwskich... ale rownoczesnie nie wiedzieli kim jest Komorowski i przezywali smierc Kaczynskiego i wspolczuli jego bratu.... ogolnie polityka jest tu tematem numer jeden, polityka, podroze, ocean - taka mniej wiecej kolejnosc.

co do jedzenia, raz kupilam sobie drozsze markowe francuskie creme brulee i brzuch mnie dwa dni bolal, zoltych i zoltopodobnych serow nie jadam bo to za tluste, takze made for carefour rzadzi. nie wiem co rozumiecie przez "lepiej sie odzywiac", na szczescie udalo mi sie tu dostac otreby i jajka faktycznie sa mniej plastikowe.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

aha i moj kolega Francuz uwaza, ze mi sie zrobil naturalny french manucure na paznokciach, a jak mu powiedzialam, ze w Polsce zawsze sie rozdwajaly itp, to stwierdzil, ze to pewnie dlatego, ze we Francji.... jest cieplej i to polskie polnocne zimno mi je niszczylo wczesniej...

Oni tez czesto pytaja czy Krakow jest stolica Polski, a ja ze taki blad geograficzny nie jest zle u nas widziany
o widzisz a ja mam akurat takie szczęście, że ludzie których spotykam, mają większą wiedzę o historii i polityce w Polsce niż ja. z jednej strony tylko się cieszyć, z drugiej - zawsze jest mi bardzo wstyd (szczególnie, że moja mama jest historyczką ale ja totalnie w drugą stronę poszłam)

'lepiej się odżywiać' - jadać zwykle (niestety) produkty droższe, lepsze dla zdrowia, urozmaicające posiłki; bardziej naturalne, ekologiczne, itp.; czyli do odstrzału większość produktów mącznych, ale np. jak w moim przypadku: dużo warzyw, ryb, jajka eko, owoce morza, wyciskane soki (uwielbiam!), coby nie było tak dietetycznie, to ja też jadam dużo serów, które na prawdę kocham!, desery, lody np. Haagen Dazs, które w polskich warunkach kosztują fortunę, ale na francuskie już jest to w miarę normalna cena, itp. itd.

heh, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś pomylił stolice Polski, a i większość moich znajomych była w wielu miastach w Polsce (nawet mniejszych jak Toruń, czy też Bydgoszcz :P)
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-29, 15:13   #887
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
o widzisz a ja mam akurat takie szczęście, że ludzie których spotykam, mają większą wiedzę o historii i polityce w Polsce niż ja. z jednej strony tylko się cieszyć, z drugiej - zawsze jest mi bardzo wstyd (szczególnie, że moja mama jest historyczką ale ja totalnie w drugą stronę poszłam)

'lepiej się odżywiać' - jadać zwykle (niestety) produkty droższe, lepsze dla zdrowia, urozmaicające posiłki; bardziej naturalne, ekologiczne, itp.; czyli do odstrzału większość produktów mącznych, ale np. jak w moim przypadku: dużo warzyw, ryb, jajka eko, owoce morza, wyciskane soki (uwielbiam!), coby nie było tak dietetycznie, to ja też jadam dużo serów, które na prawdę kocham!, desery, lody np. Haagen Dazs, które w polskich warunkach kosztują fortunę, ale na francuskie już jest to w miarę normalna cena, itp. itd.

heh, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś pomylił stolice Polski, a i większość moich znajomych była w wielu miastach w Polsce (nawet mniejszych jak Toruń, czy też Bydgoszcz :P)
Ja sie akurat interesuje polityka, czym podbilam w Bretanii serca nawet tych, ktorzy mieli do mnie na poczatku najwieksza rezerwe. Widac przydaje sie to w relacjach interpersonalnych

Lodow nie jadam, deserow unikam (no prawie... creme bruillee i te sprawy). Tych Haagen Dazs to w ogole nie znam, ale patrzylam na necie w Polsce chodza za 22 zl za 500g, wiec faktycznie szalenstwo.

Ja w Polsce sie dobrze odzywialam i tu w sumie tez podobnie. Zawsze lubilam ryby i nabial, a od roku unikalam macznych bo dieta. Generalnie to teraz mam skromnie, pewnie minie jeszcze jakis czas we Francji, jak osiagne taki poziom jaki mialam przez kilka ostatnich lat w Polsce (nie liczac ostatniego roku, gdzie dopadl mnie straszny kryzys). Ale przeciez nie o sam kase chodzi, ale tez przygoda, inny swiat....

Ta pomylke ze stolicami to zrobil facet na randce, ktoremu na mnie ewidetnie zalezy i teraz mysle, ze specjalnie tak powiedzial.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-04, 09:37   #888
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

ej babeczki, pamiętam, że któraś tu kiedyś wspominała o sklepie w Paryżu, gdzie można kupić używane sprzęty agd/rtv itp. - możecie przypomnieć o jakie miejsce chodziło? i czy może dostanę tam meble? potrzebuję szafy - najlepiej używanej, bo potrzebna mi jest tymczasowo, nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy (której nigdy za wiele ). kupiłabym w ikei, ale nie mam czym dowieźć, a transport do mnie przez ikeę będzie kosztował drugie tyle co szafa :/
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-04, 11:55   #889
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
ej babeczki, pamiętam, że któraś tu kiedyś wspominała o sklepie w Paryżu, gdzie można kupić używane sprzęty agd/rtv itp. - możecie przypomnieć o jakie miejsce chodziło? i czy może dostanę tam meble? potrzebuję szafy - najlepiej używanej, bo potrzebna mi jest tymczasowo, nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy (której nigdy za wiele ). kupiłabym w ikei, ale nie mam czym dowieźć, a transport do mnie przez ikeę będzie kosztował drugie tyle co szafa :/
ale jaka szafa Ci potrzeba? Taka na wieszaki? Moze doraznie cos takiego - http://www.ikea.com/fr/fr/catalog/products/60179434/

Nie jest drogie, praktyczne i sama mozesz przewiesc nawet metrem.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-04, 12:50   #890
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
ale jaka szafa Ci potrzeba? Taka na wieszaki? Moze doraznie cos takiego - http://www.ikea.com/fr/fr/catalog/products/60179434/

Nie jest drogie, praktyczne i sama mozesz przewiesc nawet metrem.
generalnie myślałam o czymś bardziej 'zabudowanym' bo przywiozłam dużo ciuchów, ale też buty, książki, sprzęt elektroniczny i chciałam to gdzieś pochować ale w sumie taki patyczak też mi ułatwi życie - przynajmniej kiecki i kurtki bym powiesiła, a istotnie nawet metrem da się chyba coś takiego przewieźć...dzięki!

o, ten nawet lepszy http://www.ikea.com/fr/fr/catalog/products/16684783/ patyczak
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL

Edytowane przez mi.a
Czas edycji: 2011-10-04 o 12:51
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-04, 14:06   #891
miucciaable
Raczkowanie
 
Avatar miucciaable
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 221
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Ale mega!!! Szukam wizazanek z Francji. Mieszkam tu od ponad roku
I jeszcze sie nie orientuje tak perfekcyjnie we wszystkim.
Oczywiscie chodzi mi o tematy wizazowe.
Czy ktoras z Was dziewczyny widziala we Francji w jakiejs perfumerri paletki Sleek??

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

I jeszcze jedno, co sadzicie o ciuchach we Francji? Jak dla mnie aseksualne ciuszki dla hipisek... Oczywiscie do hipisek nic nie mam, ale mnie dobija ten brak wyboru ladnych rzeczy.
Czasem mam ochote pojechac do PL i obkupic sie w laszki, w reserveed itp, bo tu ciuchy nie sa zbyt ladne, u nas nawet w lumpexach sa ladniejsze rzeczy....
A wy gdzie kupujecie?
Ja ostatnio wiekszosc rzeczy mam z Etam, ale nie chce sie ubierac jak co druga francuzka....

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja niestety nie znam sie na stypendiach we francji, ale jako ze rozwazam kontynuacje dr, to calkiem mnie interesuje ten temat. Slyszalam tylko ze oni lubia obcokrajowcow, a powiedz ktora uczelnie rozwazasz?

Sluchajcie czy Wy tez tak macie we Francji - odkad tu jestem stan moich paznokci i wlosow znaczaco sie poprawil jakbym co najmniej byla po jakies terapii witaminowej, a szczerze mowiac raczej mam tu skromne zycie i kupuje wszystko najtansze i zadnych odzywek nie stosowalam (poza taka najtansza auchan do wlosow), wlosy myje szamponem carefour jajecznym i potem ta tania odzywka, a paznokcie to w ogole nie malowalam z miesiac, myslalam by nawet kupic mini bourjois lakiery do paznokci, bo byly w dobrej cenie tzn nawet nie moglam sie zdecydowac na kolor, ale popatrzylam jak wygladaja moje paznokcie - blyszczace, zniklo gdzies wiecznie przesladujace mnie rozdwajanie sie i pekanie i zostawilam je dumna saute. Ale doprawdy nie wiem od czego to...
U mnie wrecz na odwrot! Moje wlosy w 3 miesiace po przyjezdzie wygladaly jak siano, teraz jest lepiej, paznokcie to ciagla walka. Zazdroszcze
__________________
Zmiany, zmiany!!!
miucciaable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-04, 14:39   #892
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
generalnie myślałam o czymś bardziej 'zabudowanym' bo przywiozłam dużo ciuchów, ale też buty, książki, sprzęt elektroniczny i chciałam to gdzieś pochować ale w sumie taki patyczak też mi ułatwi życie - przynajmniej kiecki i kurtki bym powiesiła, a istotnie nawet metrem da się chyba coś takiego przewieźć...dzięki!

o, ten nawet lepszy http://www.ikea.com/fr/fr/catalog/products/16684783/ patyczak
no a ksiazki i sprzet mozesz pochowac do tekturowych lub plastikowych pudelek tez z ikea. Wszystko mozesz przewiesc sama i raczej nie wydasz za duzo.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-05, 09:27   #893
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
ej babeczki, pamiętam, że któraś tu kiedyś wspominała o sklepie w Paryżu, gdzie można kupić używane sprzęty agd/rtv itp. - możecie przypomnieć o jakie miejsce chodziło? i czy może dostanę tam meble? potrzebuję szafy - najlepiej używanej, bo potrzebna mi jest tymczasowo, nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy (której nigdy za wiele ). kupiłabym w ikei, ale nie mam czym dowieźć, a transport do mnie przez ikeę będzie kosztował drugie tyle co szafa :/
Meble sprobuj moze w Emmaus. Tam szafe mozna nawet za 20 euro dostac. Ludzie pozbywaja sie tam rzeczy za darmo, a pieniadze z ich sprzedazy ida do fundacji Emmaus wiec ceny sa czasem naprawde smieszne. Poza tym jest jest jeszcze Depote Vente, Troc itp tam szybciej znajdziesz uzywane sprzety agd/rtv. Albo polecam strone www.leboncoin.fr tam mozna znalezc doslownie wszystko!
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 09:37   #894
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
no a ksiazki i sprzet mozesz pochowac do tekturowych lub plastikowych pudelek tez z ikea. Wszystko mozesz przewiesc sama i raczej nie wydasz za duzo.
tego nie ma aż tak dużo chyba, gorzej z ciuchami. wolałabym, żeby płaszcze i kiecki nie leżały zwinięte w walizce
mam nadzieję, że uda mi się to zakupić, aczkolwiek teraz nie mam kiedy pojechać do tej nieszczęsnej ikei!

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Little_Shee Pokaż wiadomość
Meble sprobuj moze w Emmaus. Tam szafe mozna nawet za 20 euro dostac. Ludzie pozbywaja sie tam rzeczy za darmo, a pieniadze z ich sprzedazy ida do fundacji Emmaus wiec ceny sa czasem naprawde smieszne. Poza tym jest jest jeszcze Depote Vente, Troc itp tam szybciej znajdziesz uzywane sprzety agd/rtv. Albo polecam strone www.leboncoin.fr tam mozna znalezc doslownie wszystko!
dziękuję bardzo za nazwy i linki!! super muszę koniecznie odwiedzić
i ta stronka leboncoin jest niezła - istotnie można znaleźć cuda wianki

edit.: czy możesz mi przybliżyć bardziej to Emmaus? bo wyszukiwarka pokazuje mi stowarzyszenia, itp. więc nie jestem pewna, czy to o to chodzi :P

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Cytat:
Napisane przez miucciaable Pokaż wiadomość
Ale mega!!! Szukam wizazanek z Francji. Mieszkam tu od ponad roku
I jeszcze sie nie orientuje tak perfekcyjnie we wszystkim.
Oczywiscie chodzi mi o tematy wizazowe.
Czy ktoras z Was dziewczyny widziala we Francji w jakiejs perfumerri paletki Sleek??

I jeszcze jedno, co sadzicie o ciuchach we Francji? Jak dla mnie aseksualne ciuszki dla hipisek... Oczywiscie do hipisek nic nie mam, ale mnie dobija ten brak wyboru ladnych rzeczy.
Czasem mam ochote pojechac do PL i obkupic sie w laszki, w reserveed itp, bo tu ciuchy nie sa zbyt ladne, u nas nawet w lumpexach sa ladniejsze rzeczy....
A wy gdzie kupujecie?
Ja ostatnio wiekszosc rzeczy mam z Etam, ale nie chce sie ubierac jak co druga francuzka....
niestety nie mam pojęcia o jakie paletki Ci chodzi - wkleisz link? mogę sprawdzić, jeżeli to pilne

a co do ciuchów - o kurczę, nie wierzę w to co czytam dla mnie nie ma lepszego miejsca na ziemi w temacie pięknych ubrań. a ostatnie co bym na siebie włożyła, to jakiś hipisowski trend
dużo podróżuje, mieszkałam też w Londynie, ale to wszystko nie umywa się do tego, co można dostać w Paryżu. Ubrania są piękne, świetnej jakości, eleganckie, niestety w większości też drogie (to jedyny, ale bardzo duży minus ). Nigdzie nie widziałam lepiej ubranych ludzi (i to nietylko kobiety, ale i mężczyźni, młodzież i dzieci!! - wyglądają jak z katalogów)
No i zawsze zostaje h&m i sklepy tego pokroju, gdzie za bezcen można znaleźć rzeczy w każdym stylu praktycznie. No i jest też Zara , która przy tutejszych zarobkach wypada jak h&m w Polsce - nie wiem, czy lubisz taki styl, ja bardzo - z takim się utożsamiam
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL

Edytowane przez mi.a
Czas edycji: 2011-10-07 o 09:29
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-07, 18:47   #895
miucciaable
Raczkowanie
 
Avatar miucciaable
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 221
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
tego nie ma aż tak dużo chyba, gorzej z ciuchami. wolałabym, żeby płaszcze i kiecki nie leżały zwinięte w walizce
mam nadzieję, że uda mi się to zakupić, aczkolwiek teraz nie mam kiedy pojechać do tej nieszczęsnej ikei!

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------



dziękuję bardzo za nazwy i linki!! super muszę koniecznie odwiedzić
i ta stronka leboncoin jest niezła - istotnie można znaleźć cuda wianki

edit.: czy możesz mi przybliżyć bardziej to Emmaus? bo wyszukiwarka pokazuje mi stowarzyszenia, itp. więc nie jestem pewna, czy to o to chodzi :P

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------



niestety nie mam pojęcia o jakie paletki Ci chodzi - wkleisz link? mogę sprawdzić, jeżeli to pilne

a co do ciuchów - o kurczę, nie wierzę w to co czytam dla mnie nie ma lepszego miejsca na ziemi w temacie pięknych ubrań. a ostatnie co bym na siebie włożyła, to jakiś hipisowski trend
dużo podróżuje, mieszkałam też w Londynie, ale to wszystko nie umywa się do tego, co można dostać w Paryżu. Ubrania są piękne, świetnej jakości, eleganckie, niestety w większości też drogie (to jedyny, ale bardzo duży minus ). Nigdzie nie widziałam lepiej ubranych ludzi (i to nietylko kobiety, ale i mężczyźni, młodzież i dzieci!! - wyglądają jak z katalogów)
No i zawsze zostaje h&m i sklepy tego pokroju, gdzie za bezcen można znaleźć rzeczy w każdym stylu praktycznie. No i jest też Zara , która przy tutejszych zarobkach wypada jak h&m w Polsce - nie wiem, czy lubisz taki styl, ja bardzo - z takim się utożsamiam





https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...je.html&next=1
To ta paletka
__________________
Zmiany, zmiany!!!
miucciaable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-09, 11:46   #896
laines
Raczkowanie
 
Avatar laines
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 241
Wyślij wiadomość przez Yahoo do laines
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Ja zgadzam się z Mią! Tutaj ludzie są tak wspaniale ubrani! W Londynie też podobał mi się styl niektórych, ale więcej było ludzi któzy nie umieli ze sobą tego wszystkiego zestawić i na konieć wychodziło to mizernie.
Ja też rekrutuję na studia tu 2012/2013. Apowiedz Mia, szukasz jakiejś dodatkowej pracy? Planujesz studiować i pracować?
laines jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-12, 08:42   #897
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Hej. Dziewczyny potrzebuję szybko pomocy. Jestem w ciąży i szukam polskiego ginekologa, dzwoniłam do dr. Lepkowskiej ale wolny termin ma dopiero na 3 listopada to trochę późno. Proszę podajcie namiary na jakichś innych lekarzy. Bede bardzo wdzięczna.
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 11:19   #898
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez bodzianka11 Pokaż wiadomość
Darmowa wejsciowka do Louvru jest tylko w pierwsza niedziele kazdego miesiaca. I 14 lipca.
zaraz w pierwsza czy ostatnia?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 18:11   #899
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez laines Pokaż wiadomość
Ja zgadzam się z Mią! Tutaj ludzie są tak wspaniale ubrani! W Londynie też podobał mi się styl niektórych, ale więcej było ludzi któzy nie umieli ze sobą tego wszystkiego zestawić i na konieć wychodziło to mizernie.
Ja też rekrutuję na studia tu 2012/2013. Apowiedz Mia, szukasz jakiejś dodatkowej pracy? Planujesz studiować i pracować?
a na co się rekrutujesz? kierunek i uczelnia?
na razie nie szukam pracy, pracuję part-time (8 dni) jako au pair, więc generalnie € nie szastam, ale starcza mi na wszystkie bieżące wydatki (mam bardzo dobre warunki). jednak zamierzam sobie poszukać stażu od stycznia/lutego, mam nadzieję, że się uda...
raczej nie zamierzam studiować i pracować na raz. jeżeli dostanę się na uczelnię, na której mi zależy, to raczej nie będzie to możliwe, bo kampus jest oddalony trochę km od Paryża. a w sumie, to nie jestem pewna, czy tak bardzo mi zależy na tym, żeby od września iść na studia znowu, więc jeżeli się nie dostanę (a jeszcze nic nie zrobiłam w tym kierunku ), to płakać nie będę i wtedy będę szukałapracy tak mniej więcej wyglądają moje aktualne plany
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 10:42   #900
Joaniaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Opole/Crowthorne, UK
Wiadomości: 28
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Czesc dziewczyny, jade w niedziele do Francji, bede tam au pair przez 3 tygodnie, pod Paryzem, w miasteczku Montlhery. Mam 24 lata, szukam kogos, z kim moglabym sie spotkac w weekendy w Paryzu? Moj e-mail: as-ga@wp.pl
Joaniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-14 17:24:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.