Wizażanki we Francji ? - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-29, 21:36   #751
Foczka 81
Raczkowanie
 
Avatar Foczka 81
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 473
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
Ja taryfy ulgowej nie szukałam. To mi nauczyciele dali propozycje np zdawania egzaminu ustnie. I też pamiętam takie sytuacje z liceum ( również francuskojęzycznego) np. na geografii czy historii

Co do pogrubionego. Jestem rok po maturze na 1szym roku, więc może i przyjdzie taki czas, że też będe poprawiać współpracowników
Czyli jesteś raczej na początku drogi
Ja mogę powiedzieć z perspektywy czasu (ponad 10 lat po maturze ) że język francuski to był strzał w dziesiątkę. Większości ludzi kojarzy się, że po takim liceum to właściwie zostaje filologia francuska i kariera nauczyciela, a tymczasem z mojej klasy jest pełno inżynierów, architektów, lekarzy i innych, a francuski rozszerzył horyzonty.
Pracujemy, mieszkamy, robimy doktoraty i specjalizacje we Francji, gdy tymczasem w Anglii i Irlandii kłębi się tłum za jakąkolwiek pracą.
Naprawdę warto uczyć się francuskiego!

Edytowane przez Foczka 81
Czas edycji: 2011-04-29 o 21:38
Foczka 81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-30, 00:31   #752
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez marronelle Pokaż wiadomość
hej!

bierz się za naukę jak najszybciej jeśli ci zależy oczywiście
pozdrawiam i powodzenia w spełnianiu marzeń
a myslisz ze cos ogarne choc troche z kursow do samodzielnej nauki w domu? tz. jakos niespecjalnie ma czas i checi zeby mnie uczyc (zreszta nie dziwie sie ) a poza tym jak probuje to zawsze poprawia ze nie tak i ze mam sie uczyc jak chce bo to tylko dla mnie bo ... on juz umie (wcale nie smieszne .. to tak jakbym ja mu powiedziala ze ja juz umiem po polsku )


zalezy zalezy oczywiscie
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-30, 16:54   #753
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
a myslisz ze cos ogarne choc troche z kursow do samodzielnej nauki w domu? tz. jakos niespecjalnie ma czas i checi zeby mnie uczyc (zreszta nie dziwie sie ) a poza tym jak probuje to zawsze poprawia ze nie tak i ze mam sie uczyc jak chce bo to tylko dla mnie bo ... on juz umie (wcale nie smieszne .. to tak jakbym ja mu powiedziala ze ja juz umiem po polsku )


zalezy zalezy oczywiscie
A myślisz, że nie? Z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Jak chęci brak to i efektów nie będzie

Swoją przygodę z francuskim zaczynałam właśnie od takich kursów. Teraz mieszkam we Francji i uczę się tego, czego żadna książka nie oddaje w pełni. Jednak najpierw teoria, potem praktyka i jak na moim przykładzie widać, sukces murowany.
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 00:28   #754
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

nie nie ja nie mysle ze nie
tylko slyszalam ze strasznie trudny jezyk i zapytalam czy sa jakies szanse przy nauce z takich kursow czy ksiazek
to nie tak ze niemam checi czy motywacje o nie nie
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 08:00   #755
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Polecam kursy Langenscheidt. Bardzo fajnie wszystko wytłumaczone i przedstawione, a dodatkowo dołączane są płyty. Jak dla mnie sprawdziły się świetnie.
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 15:18   #756
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

mam tell me more z polskiego na francuski
plus jakies 2 po angielsku
roznie z czasem ale staram sie cos z tym robic
plus czasem ogladanie tv po francusku tez robi swoje

co dziwne jak jezdzimy do rodzinki tz-a szukaja mi jakis polskich programow na sattelitce ( oh ta francuska uprzejmosc ) ale jakos wole po francusku cos poogladac jak juz tam jestem
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 17:56   #757
Foczka 81
Raczkowanie
 
Avatar Foczka 81
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 473
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
nie nie ja nie mysle ze nie
tylko slyszalam ze strasznie trudny jezyk i zapytalam czy sa jakies szanse przy nauce z takich kursow czy ksiazek
to nie tak ze niemam checi czy motywacje o nie nie
Można, można, tylko trzeba być zmotywowanym (musisz pamiętać po co to robisz, jak bardzo chcesz przyjechać do Francji)
Mój facet, żeby przyjechać do mnie, uczył się przez rok trochę sam trochę na jakimś kursie niedzielnym.
Ale potem przyjechał do mnie, i dużo się uczył słuchając jak mówią Francuzi. Jak jesteś w jakimś kraju to jesteś zmuszony mówić w danym języku, tak się bardzo szybko przyswaja.
Jeszcze dobrze jest znać jakąś osobę znającą francuski, żeby od czasu do czasu pokonwersować albo żeby coś wytłumaczyła (ile mnie zdrowia kosztowało żeby ciągle poprawiać mojego faceta to tylko ja wiem )

Edytowane przez Foczka 81
Czas edycji: 2011-05-01 o 21:49
Foczka 81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-01, 21:02   #758
bodzianka11
Raczkowanie
 
Avatar bodzianka11
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 125
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
a myslisz ze cos ogarne choc troche z kursow do samodzielnej nauki w domu? tz. jakos niespecjalnie ma czas i checi zeby mnie uczyc (zreszta nie dziwie sie ) a poza tym jak probuje to zawsze poprawia ze nie tak i ze mam sie uczyc jak chce bo to tylko dla mnie bo ... on juz umie (wcale nie smieszne .. to tak jakbym ja mu powiedziala ze ja juz umiem po polsku )


zalezy zalezy oczywiscie
Ja bym Ci mogla poradzic raczej powolne oswajanie sie z jezykiem, najlepiej wlasnie przez telewizje, filmy albo dopytywanie sie swojego TZ o jakies pojedyncze wyrazenia czy slowka. Trzeba by miec niesamowicie silna wole zeby uczyc sie samemu z kursow. Ja przynajmniej takiej nie posiadam, moj TZ tez nie. Ja coprawda znalam juz bardzo dobrze francuski zanim sie tu sprowadzilismy, ale on ani slowa (no moze bonjour czy merci ). Probowalam go uczyc przed przyjazdem (co prawie zawsze konczylo sie jakas sprzeczka), on tez probowal jakiegos kursu na internecie, ale za duzo to nic z tego nie wyniosl. Jesli sie nie ma zewnetrznej motywacji, to ciezko tak poprostu siasc nad ksiazkami, majac w perspektywie ze kiedys sie moze wyjedzie. Kazdy jest zmeczony po pracy, ma rozne obowiazki i przynajmniej w przypadku Mojego TZ zawsze to odkladalismy na pozniej. Mi sie wydaje ze zdecydowanie najlepsze efekty przynosi jakis zorganizowany kurs (wiadomo, jak sie za cos zaplaci to potem nawet glupio jest nie przyjsc i stracic te pieniadze) albo wyjazd i obcowanie z jezykiem na kazdym kroku. Wiec moze warto poszukac jakiejs szkoly jezykowej tam gdzie teraz mieszkasz?
bodzianka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 22:56   #759
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Foczka 81 Pokaż wiadomość
Można, można, tylko trzeba być zmotywowanym (musisz pamiętać po co to robisz, jak bardzo chcesz przyjechać do Francji)
Mój facet, żeby przyjechać do mnie, uczył się przez rok trochę sam trochę na jakimś kursie niedzielnym.
Ale potem przyjechał do mnie, i dużo się uczył słuchając jak mówią Francuzi. Jak jesteś w jakimś kraju to jesteś zmuszony mówić w danym języku, tak się bardzo szybko przyswaja.
Jeszcze dobrze jest znać jakąś osobę znającą francuski, żeby od czasu do czasu pokonwersować albo żeby coś wytłumaczyła (ile mnie zdrowia kosztowało żeby ciągle poprawiać mojego faceta to tylko ja wiem )

o tak bardzo szybko sie czlowiek uczy jak przebywa w innym
mozna czasem myslec ze sie umie a jedziesz gdzies i klapa ... dogadac sie nie mozesz
takie rzucenie sie na gleboka wode jest dobre albo chociaz jak ktos ma pod reka osobe ktora zawsze mozna spytac o wymowe danego slowa


Cytat:
Napisane przez bodzianka11 Pokaż wiadomość
Ja bym Ci mogla poradzic raczej powolne oswajanie sie z jezykiem, najlepiej wlasnie przez telewizje, filmy albo dopytywanie sie swojego TZ o jakies pojedyncze wyrazenia czy slowka. Trzeba by miec niesamowicie silna wole zeby uczyc sie samemu z kursow. Ja przynajmniej takiej nie posiadam, moj TZ tez nie. Ja coprawda znalam juz bardzo dobrze francuski zanim sie tu sprowadzilismy, ale on ani slowa (no moze bonjour czy merci ). Probowalam go uczyc przed przyjazdem (co prawie zawsze konczylo sie jakas sprzeczka), on tez probowal jakiegos kursu na internecie, ale za duzo to nic z tego nie wyniosl. Jesli sie nie ma zewnetrznej motywacji, to ciezko tak poprostu siasc nad ksiazkami, majac w perspektywie ze kiedys sie moze wyjedzie. Kazdy jest zmeczony po pracy, ma rozne obowiazki i przynajmniej w przypadku Mojego TZ zawsze to odkladalismy na pozniej. Mi sie wydaje ze zdecydowanie najlepsze efekty przynosi jakis zorganizowany kurs (wiadomo, jak sie za cos zaplaci to potem nawet glupio jest nie przyjsc i stracic te pieniadze) albo wyjazd i obcowanie z jezykiem na kazdym kroku. Wiec moze warto poszukac jakiejs szkoly jezykowej tam gdzie teraz mieszkasz?

wlasnie w moim przypadku znalezienie kursu to troche ciezka sprawa bo : mieszkam w Irlandii i nauka francuskiego poprzez angielski taka na okretke troche by byla dla mnie
- inna sprawa prace mam taka ze nie bardzo bym mogla zorganizowac sobie stale dni kiedy bedzie kurs
generalnie pracuje tez do wieczora i zawsze weekendy pracujace czyli wolne w tygodniu ale nie zawsze wiadomo w jaki dzien

no nic zostaje mi tv, kursy do samodzielnej nauki , wyjazdy pare razy w roku i moj Francuzik u boku
mam nadzieje ze dam rade
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 08:26   #760
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Sama zaczynałam od kursów, zanim przyjechałam do Francji oczywiście, bo to już zupełnie inna bajka.
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 10:22   #761
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Ja mialam francuski na studiach, z ktorego poza podstawami nic wiecej nie umialam (wykladowca przuroczy ale jesli chodzi o prowadzenie zajec, kiepsko...). Sama sie troche podciagnelam tlumaczac teksty Edith Piaf, przez ktora pokochalam ten jezyk (btw ten glos potrafi mnie zabrac w te piekne czasy francuskiej bohemy). Potem byl Erasmus i klapa bo sie rozmawialo wiecej po angielsku. Dopiero jak przyjechalam do Francji i zaczelam sie spotykac z rodzina mojego grenouille tak strasznie mi przeszkadzala cisza z mojej strony i lakoniczne wypowiedzi ze stwierdzilam ze trzeba cos zmienic!

Na poczatku blokada... za kadym razem jak wypowiadalam zdania, ktore byly poprawne gramatycznie nikt mnie nie rozumial. Zloscilam sie czemu Ci cholerni Francuzi nie potrafia zrobic wysilku i pomimo mojego akcentu zrozumiec mnie! Trwalo to chyba z rok, praca na Korsyce mi nie pomogla bo przez ten ich akcent w ogole ich nie rozumialam. Do tego dochodzilo przygnebienie z mojej niesamodzielnosci bo cokolwiek potrzebowalam to P. musial isc ze mna. A ja taka Zosia Samosia jestem i lubie wszystko SAMA. Dopiero sezon zimowy 2009 gdzie to ja znalazlam prace dla nas obojga (bo pracujemy sezonowo w restauracjach) mnie przelamal i jak sie rozgadalam to dopiero zaczely sie problemy bo nie szlo mnie uciszyc.

Taka mala anegdotka:

Wiele slow z angielskiego (jako ze z P. od poczatku uzywalismy tego jezyka) przerzucam na francuski zmieniajac akcent. Tak tez bylo ze slowem focus. Wiele razy jak nie slyszlam klientow mowilam po francusku "przepraszam ale bylam fokju na czyms innym". Wszyscy na mnie dziwnie spogladali, ale myslalam, ze to przez moj akcent i z wielkim usmiechem ich obslugiwalam. Na ktoryms z ostatnich staff party w sezonie, znowu do kogos powiedzialam to slowo i jak nie wybuchnie smiechem! Co sie okazalo fokju pisane faux cul oznacza kogos faszywego, dwulicowego. Wyobrazcie sobie, ze idziecie do restauracji i wasza kelnerka wam mowi z duzym usmiechem "przepraszam, jestem dwulicowa ale czym moge wam sluzyc!"

irenkaaa jesli zdecydujecie sie ty przyjechac i bedziesz zmotywowana do nauki jezyka to opanowanie go bedzie stanowilo juz kwetsie czasu. Wyjscia ze znajomymi, pogadanki z rodzina, praca, sklepy itp
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world

Edytowane przez Little_Shee
Czas edycji: 2011-05-02 o 12:49 Powód: literowki
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-02, 10:42   #762
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Świetna anegdota!
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 09:46   #763
amorelaa
Raczkowanie
 
Avatar amorelaa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 80
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Jak ja miałam pierwszy raz jechać do Francji, to mimo, że miałam francuski w szkole, to jeszcze uczyłam się przez Internet. Oglądałam francuskie filmy, słuchałam piosenek, radia. Ale prawda jest taka, że najlepiej i najszybciej człowiek nauczy się języka będąc we Francji i rozmawiając, rozmawiając i jeszcze raz rozmawiając. W szkole nie nauczysz się wszystkiego. Trzeba być między francuzami, żeby zobaczyć jak oni mówią, jakich skrótów używają itd.

Niestety po powrocie do Polski, jeśli nie ma się kontaktu z tym językiem, to się po prostu dużo rzeczy zapomina :/


Little_shee - super anegdota
amorelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-04, 09:02   #764
bodzianka11
Raczkowanie
 
Avatar bodzianka11
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 125
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Little_Shee swietne
Dziewczyny, napewno macie jakies jeszcze podzielcie sie to sie posmiejemy. Mi sie napewno tysiac razy glupie rzeczy przydazyly ale pewnie nie jestem nawet swiadoma Nie przychodzi mi nic do glowy, ale opowiem wam cos co opowiedzial mi znajomy a przydazylo sie to jego koledze.

Przyjechal do pracy przy remontach ow kolega Polak, ktory nie znal francuskiego. Dopoki pracowal z Polakami to wszystko bylo okej. Ale pewnego razu mial gdzies jechac sam i wymalowac jakiejs babce w mieszkaniu sciany. Nauczyl sie wiec jednego zdania na pamiec "je suis la pour faire le mur". Powtarzal sobie w glowie i powtarzal zeby nie zapomniec. W koncu przyjechal, kobieta mu otwiera drzwi a on jej mowi: "Bonjour, je suis la pour faire l'amour"
bodzianka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-04, 17:04   #765
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez bodzianka11 Pokaż wiadomość
Little_Shee swietne
Dziewczyny, napewno macie jakies jeszcze podzielcie sie to sie posmiejemy. Mi sie napewno tysiac razy glupie rzeczy przydazyly ale pewnie nie jestem nawet swiadoma Nie przychodzi mi nic do glowy, ale opowiem wam cos co opowiedzial mi znajomy a przydazylo sie to jego koledze.

Przyjechal do pracy przy remontach ow kolega Polak, ktory nie znal francuskiego. Dopoki pracowal z Polakami to wszystko bylo okej. Ale pewnego razu mial gdzies jechac sam i wymalowac jakiejs babce w mieszkaniu sciany. Nauczyl sie wiec jednego zdania na pamiec "je suis la pour faire le mur". Powtarzal sobie w glowie i powtarzal zeby nie zapomniec. W koncu przyjechal, kobieta mu otwiera drzwi a on jej mowi: "Bonjour, je suis la pour faire l'amour"
Genialne

Co do takich wpadek to sobie nic nie przypominam :/
Pamiętam tylko jak pracowałam jako kelnerka przez 4 miesiące w hotelu i często podawaliśmy "Papillote" i przez cały czas podając danie mówiłam do gości"Et voila, le papillon pour vous. Bon apetit".
Nie mam pojęcia dlaczego się tak myliłam :P a koleżanka zwróciła mi uwage dopiero koniec sezonu.

Za to jeżeli chodzi o wymowe niektórych słówek to mój TŻ zaaawsze się ze mnie nabija gdy mówie cul albo puer niestety jest to dla mnie nie do przeskoczenia ! Staram się dobrze wymawiać, ale jak się zapomne to wychodza takie kwiatki jak "dans ton kiu" czy też "ca piu"
Martii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-04, 22:36   #766
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Moja kumpela kiedyś powiedziała, że jadła escaliers zamiast escargots
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-05, 08:17   #767
Foczka 81
Raczkowanie
 
Avatar Foczka 81
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 473
Dot.: Wizażanki we Francji ?

O, widzę że śmieszne anegdoty językowe odchodzą

To ja też powiem swoją.
W zeszłym roku zostałam wezwana do krowy ze złamaną nogą. Na miejscu mówię, że nic się nie da zrobić tylko zostaje ją wysłać do rzeźnika, chciałam powiedzieć:
"Il faut l'abattre dans 48h qui suivent"
a powiedziało mi się:
"Il faut la battre pendant 48h qui suivent"
czyli że trzeba biedną krowinę bić przez 48godzin
Chyba z nerwów się przejęzyczyłam, i sama z siebie zaczęłam od razu śmiać i rolnik też
Foczka 81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-05, 19:29   #768
ksiezniczkanajgorsza
Raczkowanie
 
Avatar ksiezniczkanajgorsza
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: USA, Kalifornia
Wiadomości: 398
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Kto z północy Francji, kto?
ksiezniczkanajgorsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-05, 20:48   #769
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

a kto z 77 ? kto?
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-06, 08:13   #770
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez ksiezniczkanajgorsza Pokaż wiadomość
Kto z północy Francji, kto?
Są takowe istoty
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 08:35   #771
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

ja w teorii z Normandii, obecnie z Alp a za jakies 4 miesiace nie wiem skad, ale mam nadzieje ze z poludnia, jakos styl zycia poludniowcow bardziej mi odpowiada niz Wikingow z polnocy.

A propos anegdot jeszcze, nie potrafie sie wyzbyc mowienia "il pleure" zamiast "il pleut" . Przez co kazdy zawsze smieje sie ze mnie "ohhh c'est mignon". Najgorzej jest jak sie przyjmie jakis zly nawyk jezykowy to wtedy trudno go zmienic, dlatego ciesze sie jak ludzie mnie poprawiaja zaraz na poczatku jak robie bledy, bo wciaz jest ich niestety dosc sporo...
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 08:52   #772
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Little_Shee Pokaż wiadomość
ja w teorii z Normandii, obecnie z Alp a za jakies 4 miesiace nie wiem skad, ale mam nadzieje ze z poludnia, jakos styl zycia poludniowcow bardziej mi odpowiada niz Wikingow z polnocy.

A propos anegdot jeszcze, nie potrafie sie wyzbyc mowienia "il pleure" zamiast "il pleut" . Przez co kazdy zawsze smieje sie ze mnie "ohhh c'est mignon". Najgorzej jest jak sie przyjmie jakis zly nawyk jezykowy to wtedy trudno go zmienic, dlatego ciesze sie jak ludzie mnie poprawiaja zaraz na poczatku jak robie bledy, bo wciaz jest ich niestety dosc sporo...
Co do południa to raczej wschód czy zachód?

EDIT: A tak w ogóle to chciałabym się pochwalić, że wczoraj napisałam swój ostatni egzamin i mam wakacje ^^
Teraz czeka mnie szukanie pracy albo stażu <-- z którym mam ogromny problem bo jeżeli chodzi o staże to w moim mieście są same frzyjerskie i kosmetyczne -.-
Myślicie, że mogłabym np napisać maila do jakiejś firmy z prośbą o przyjęcie mnie na staż nawet nawet nie płatny nawet jeśli nigdzie tego nie oferują ?

Edytowane przez Martii
Czas edycji: 2011-05-06 o 09:07
Martii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 09:27   #773
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
Co do południa to raczej wschód czy zachód?

Bardziej obeznana jestem z Prowansja i uwielbiam ten region. Blisko do morza, blisko do gor, w sasiedztwie Italia. Ale chyba bardziej realna bedzie Langwedocja, mysle tu o Tuluzie. I tak sukcesem jest ze namowilam mojego Wikinga zeby na poludniu sie osiedlic. Ludzie z polnocy nie przepadaja za poludniowcami...

Martii gratuluje zdanych egzaminow! Co studiujesz jesli moge spytac?

Co do stazu to takie wysylanie (lub nawet chodzenie) jest dobrym rozwiazaniem. Przynajmniej wiesz, ze nie jestes jedna z wielu, a moze to byc tez poczatkiem fajnej wspolpracy. Ja mialam tak w Pl kiedy zakladalismy na studiach radio, poprosilismy jedna z rozglosni o mozliwosc uczestniczenia i podgladania co oni tam robia. Po paru dniach zaproponowali nam normalny staz.
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 09:38   #774
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Little_Shee Pokaż wiadomość
Bardziej obeznana jestem z Prowansja i uwielbiam ten region. Blisko do morza, blisko do gor, w sasiedztwie Italia. Ale chyba bardziej realna bedzie Langwedocja, mysle tu o Tuluzie. I tak sukcesem jest ze namowilam mojego Wikinga zeby na poludniu sie osiedlic. Ludzie z polnocy nie przepadaja za poludniowcami...

Martii gratuluje zdanych egzaminow! Co studiujesz jesli moge spytac?

Co do stazu to takie wysylanie (lub nawet chodzenie) jest dobrym rozwiazaniem. Przynajmniej wiesz, ze nie jestes jedna z wielu, a moze to byc tez poczatkiem fajnej wspolpracy. Ja mialam tak w Pl kiedy zakladalismy na studiach radio, poprosilismy jedna z rozglosni o mozliwosc uczestniczenia i podgladania co oni tam robia. Po paru dniach zaproponowali nam normalny staz.
Chapeau bas ! Domyślam się, że to nie takie proste

Jeszcze nie wiem czy zdałam ( wyniki dopiero 20 maja ) chociaż wydaje mi się, że nie mam się o co martwić A studiuje LEA anglais/espagnol.

No to chyba zaczen wysyłać te maile bo w sumie nie bylam pewna czy coś takiego się praktykuję. A właśnie chcialabym pracować jako tłumacz w firmie/korporacji. Na studiach wybrałam zajęcia z zarządzania, ekonomii, prawa i marketingu, więc chciałabym to wykorzystać.

BTW. Moj tata ma firme, która współpracuje m.in z Francją, więc jemu robię tłumaczenia na bieżąco i myślę jak to ująć w CV ? Jako hmm "praca na zlecenie" ? Wolontariat ?
Martii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 09:56   #775
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
BTW. Moj tata ma firme, która współpracuje m.in z Francją, więc jemu robię tłumaczenia na bieżąco i myślę jak to ująć w CV ? Jako hmm "praca na zlecenie" ? Wolontariat ?
Mysle, ze praca na zlecenie bedzie ok. Wolontariat brzmi malo profesjonalnie.

Masz ciekawy kierunek, daje duzo mozliwosci! Z tego co pamietam mieszkasz w Pau, wiec masz mozliwosc praktykowania zarowno hiszpanskiego jak i francuskiego. Super! Tez planuje wziac jakis kierunek studiow tutaj we Francji. Teskni mi sie za zyciem uniwersyteckim i przesiadywaniem godzinami w ksiazkach Ale najpierw trzeba gdzies zacumowac na dluzej.
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 10:07   #776
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Little_Shee Pokaż wiadomość
Mysle, ze praca na zlecenie bedzie ok. Wolontariat brzmi malo profesjonalnie.

Masz ciekawy kierunek, daje duzo mozliwosci! Z tego co pamietam mieszkasz w Pau, wiec masz mozliwosc praktykowania zarowno hiszpanskiego jak i francuskiego. Super! Tez planuje wziac jakis kierunek studiow tutaj we Francji. Teskni mi sie za zyciem uniwersyteckim i przesiadywaniem godzinami w ksiazkach Ale najpierw trzeba gdzies zacumowac na dluzej.
Ano kierunek bardzo ciekawy powiedziałabym. Praktycznie sama praktyka języka z naciskiem na tłumaczenia. Do tego masz bardzo dużo opcji do wyboru. Podoba mi się, że np. zajęcia z zarządzania/marketingu są po angielsku i hiszpańsku do tego jest jeszcze 3 język obowiązkowy. Ja wybrałam rosyjski. Także polecam !
Martii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 11:17   #777
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

rosyjski to moj nowy konik. Po tym jak zaczelismy planowac podroz koleja transsyberyska stwierdzilam, ze duzo mnie ominie jesli nie bede znala rosyjskiego i jak zaczelam sie go uczyc pokochalam niesamowicie. Stwierdzilam, ze przy opanowanych conajmniej dwoch jezykach obcych nauczenie sie innych to juz kwestia samozaparcia. Znajac francuski - hiszpanski, wloski, rumunski, lacina sa do nauczenia. A dla nas Polakow jezyki wschodnio-europejskie tez nie sa trudne.

Rosyjski masz wykladany przez native czy Francuza?

Kierunek do przemyslenia Chociaz z moja francuska gramatyka na poziomie przedszkolaka bedzie trudno. Zdecydowanie za duzo gadam, a za malo pisze
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 12:05   #778
Foczka 81
Raczkowanie
 
Avatar Foczka 81
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 473
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Martii, gratulacje
pisz te emaile gdzie się da, przecież Cię nie zbiją najwyżej nie odpowiedzą.
Do odważnych świat należy, na emigracji dobrze o tym wiemy

Ja jestem dokładnie ze styku trzech regionów: Szampanii (52), Wogezów (88) i Franche-Comte (70)

Kolej Transsyberyjską polecam, byłyśmy na jesieni we dwie z koleżanką (facetów zostawiłyśmy w domu :p ) ludzie są życzliwi i da się dogadać. Co więcej, w Mongolii i w Chinach też gadałyśmy po rosyjsku, bo niecierpimy angielskiego jako języka kolonizatorów i wszędobylskich amerykanów. Tam po angielsku mówi tylko najmłodsze pokolenie, ludzie w średnim i starszym wieku wolą rosyjski.
Foczka 81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 12:48   #779
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Foczka 81 Pokaż wiadomość

Kolej Transsyberyjską polecam, byłyśmy na jesieni we dwie z koleżanką (facetów zostawiłyśmy w domu :p ) ludzie są życzliwi i da się dogadać. Co więcej, w Mongolii i w Chinach też gadałyśmy po rosyjsku, bo niecierpimy angielskiego jako języka kolonizatorów i wszędobylskich amerykanów. Tam po angielsku mówi tylko najmłodsze pokolenie, ludzie w średnim i starszym wieku wolą rosyjski.
Foczko z nieba mi spadlas!! Zbieram info na temat wyprawy to cie powykorzystuje troche szczerze mowiac tez bym wolala jechac z jakimis babeczkami, niestety jade z dwoma facetami... Z Polski nikt nie dysponuje wystarczajacym funduszem i czasem, a we Francji nie mam jeszcze jakichs takich przyjaznych dusz, za duzo sie przemieszczam zeby zaciesniac kontakty...

Mozesz mi powiedziec jak dostalyscie sie do Rosji? My planujemy dostac sie do St Petersburga i stamtad zaczac podroz. Samolot odpada, moi towarzysze pragna przygod od samego poczatku (faceci ). No i teraz jak dostac sie z Polski do St Petersburga, ciezko mi cos w necie znalezc, sa pociagi, ale nie ma cen, albo dokladnych godzin. Ile czasu zajela Wam podroz? Gdzie spalyscie? Jak z wizami? Czy w pociagu jest w miare bezpiecznie? Biore ze soba aparat, moje bebe i wolalabym go nie stracic
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-06, 13:15   #780
marronelle
Wtajemniczenie
 
Avatar marronelle
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Dziewczyny, czy spotkałyście się może z jakimiś ciekawymi kampaniami reklamowymi we francuskich miastach?
Wszelkie info baaardzo mile widziane
__________________


"Nie płacz w liście

nie pisz że los ciebie kopnął

nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno."



Przeszczęśliwa!
marronelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-14 17:24:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.