Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV

[karla906]

Hej naszą koło północy brzuszek meczyl ale nocka i tak przyzwoita. Johasia, wspolczuje na maksa, pewnie też bym osiwiała Życzę Wam lepszego dnia.

Napisane przez kaaarii

Kurcze strasznie Wam współczuję, niezła nocka była :-( pewnie ta kupka dokuczała, teraz będzie już tylko lepiej!


Leoś nam pięknie po tym mm dzisiaj spał. Zastanawiam się ile będzie teraz kupek na necie czytałam, że od 1 do 2 max na dobę. Zastanawiam się też czy nie odciągać mojego mleka i w ciągu dnia mu dawać - póki laktacja będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A Ty zaczelas kp czy od razu butla?

[sweet sunday]

Naprawdę nie spodziewałam się takiej ciężkiej pracy z tym kp,a karmię dopiero 4 dni i już jest źle.
Czekam na wizyty położnej w domu,może trafię na jakąś do rzeczy i mi coś pomoże.



Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[keepsmil3]

Napisane przez sweet sunday

Naprawdę nie spodziewałam się takiej ciężkiej pracy z tym kp,a karmię dopiero 4 dni i już jest źle.
Czekam na wizyty położnej w domu,może trafię na jakąś do rzeczy i mi coś pomoże.



Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Karmienie, zwłaszcza na początku bardzo mnie rozczarowało. Nie spodziewałam się, że karmi się prawie non stop. Z czasem jest łatwiej.

Napisane przez existence

Jejku masakra z tym zakazem odwiedzin. Ja z moim podejściem do szpitali bym się zapłakała zwłaszcza że nie miałam ze sobą na sali dzieci to deprecha byłaby razy 2 i re dni tak wolno by leciały

Dały mi pospać do 8 30

Bazgram z telefonu.

Mój 2 latek mi tak nie daje pospać

Napisane przez kamila_509

Moze tak jak z Sophią, opila sie wod i mialam wrażenie, ze co jej dalam to ona automatycznie zwracala oby bylo lepiej Ufff.Tez niefajnie Takie momenty sa najgorsze nie wiadomo co robic, jak pomoc Grrr. Kobiety musza swoje wycierpiec
Znam to mloda ma tydzien jutro a moje sutki to jeden wielki strup. Zyje na ibuprofenie bo nie daje rady nawet z kapturkami moje cycki nie sa stworzone do kp a ja jak na zlosc za punkt honoru wzielam sobie karmic do roku ( z powodu odpornosci ).

Mam okropnego dola bo zgaga zostala, bol w klatce zostal, wygladam jak wieloryb, spie po 3 godziny na dobe i te piersi boli non stop az mi niedobrze jak mloda ssie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje też były całe w strupach, a mały nie chciał w nakładkach i każdy pierwszy zasys, to była tragedia. Ale po tyg już były zahartowane i nic mnie nie ruszało.

Napisane przez sweet sunday

Johasia daj znać czy wszystko ok.
Ja chyba będę dokarmiać małego na noc mm trochę,nie dam rady inaczej
On się nie najada moim mlekiem,źle łapie mi sutka a ja go nie potrafie dobrze przystawic. Naprawdę nie spodziewałam się,że karmienie piersią jest tak trudne.
Ogolnie mam pierwszą falę depresyjną,chce mi się ryczeć Tym bardziej,ze tu wciąż zakaz odwiedzin i jestem sama ze wszystkim.
Na szczęscie wczoraj pozwolili mi na sekundę wyjsc do męża pokazać mu synka. Mąż zakochany po uszy


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Nie ma tam położnej żeby Ci pomogła dobrze przystawić? Spłaszcz pierś i włóż dziecku do buzi jak kanapkę. Żeby miał w buzi najlepiej cała otoczkę brodawki. Jak słabo ssie to smyraj za żuchwą, to pobudza dzieci do ssania. W domu będzie łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez sweet sunday

Johasia daj znać czy wszystko ok.
Ja chyba będę dokarmiać małego na noc mm trochę,nie dam rady inaczej
On się nie najada moim mlekiem,źle łapie mi sutka a ja go nie potrafie dobrze przystawic. Naprawdę nie spodziewałam się,że karmienie piersią jest tak trudne.
Ogolnie mam pierwszą falę depresyjną,chce mi się ryczeć Tym bardziej,ze tu wciąż zakaz odwiedzin i jestem sama ze wszystkim.
Na szczęscie wczoraj pozwolili mi na sekundę wyjsc do męża pokazać mu synka. Mąż zakochany po uszy


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

My chyba tak będziemy robić. Trochę kp i trochę mm

Napisane przez karla906

Hej naszą koło północy brzuszek meczyl ale nocka i tak przyzwoita. Johasia, wspolczuje na maksa, pewnie też bym osiwiała Życzę Wam lepszego dnia.



A Ty zaczelas kp czy od razu butla?

Zaczęłam karmić piersią, ale dostałam prawdopodobnie zespół popunkcyjny po CC a on się objawia strasznymi bólami głowy. Pisałam Wam na FB i już nie dałam rady bo bym tylko spala a Leosiem się zajmował mąż i moja mama.
Teraz Leos zjadł moje mleko odciągnięte zobaczymy ile pospi, ale będziemy też dokarmiać mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[śliweńka]

Napisane przez existence

A to takie jak my tylko są jakieś dwa rodzaje i najpierw mieliśmy nan optipro plus takie niebieskie a teraz mamy jeszcze ze złotym napisem HMO (podobno jakaś nowsza receptura z dodatkiem oligosacharydow podobnych do tych z mleka matki). Położna poleciła no to wzięliśmy jak się tamto skończyło. I wyczytałam że w tym pierwszym niby była laktoza a w drugim nie ale oba im służyły chyba tak samo.

Bazgram z telefonu.

Napisane przez kaaarii

Więc chyba tak zrobimy W szpitalu dawali nan optipro 1 i my też je kupiliśmy
Ja odciągalam dzisiaj po 3 i teraz o 6.30 bo cyce też masakra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Michał tez je dostawał w inkubatorze jak był, w szpitalu już gotowe w buteleczkach mają mleka
chciałam kupić w rossku jednorazowe porcje ale wykupione

Napisane przez keepsmil3

Karmienie, zwłaszcza na początku bardzo mnie rozczarowało. Nie spodziewałam się, że karmi się prawie non stop. Z czasem jest łatwiej.Mój 2 latek mi tak nie daje pospać Moje też były całe w strupach, a mały nie chciał w nakładkach i każdy pierwszy zasys, to była tragedia. Ale po tyg już były zahartowane i nic mnie nie ruszało.Nie ma tam położnej żeby Ci pomogła dobrze przystawić? Spłaszcz pierś i włóż dziecku do buzi jak kanapkę. Żeby miał w buzi najlepiej cała otoczkę brodawki. Jak słabo ssie to smyraj za żuchwą, to pobudza dzieci do ssania. W domu będzie łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

niestety :/ ja mam wrażenie że ciągle karmię i pieluchy zmieniam

Napisane przez kaaarii

My chyba tak będziemy robić. Trochę kp i trochę mm Zaczęłam karmić piersią, ale dostałam prawdopodobnie zespół popunkcyjny po CC a on się objawia strasznymi bólami głowy. Pisałam Wam na FB i już nie dałam rady bo bym tylko spala a Leosiem się zajmował mąż i moja mama.
Teraz Leos zjadł moje mleko odciągnięte zobaczymy ile pospi, ale będziemy też dokarmiać mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czyli jednak po znieczuleniu

Johasia sprawdzali wędzidełko w szpitalu czy ok jest?warto bilirubinę też sprawdzić, czytałam że wiele dzieci "nie trawi" witaminy k podanej w szpitalu u wątroba się powiększa i je boli dlatego ciągle płaczą, koleżanki córka 3m płakała , dopiero potem się dowiedziała że to mogło być od tego

[existence]

Napisane przez śliweńka

Michał tez je dostawał w inkubatorze jak był, w szpitalu już gotowe w buteleczkach mają mleka

chciałam kupić w rossku jednorazowe porcje ale wykupione



niestety :/ ja mam wrażenie że ciągle karmię i pieluchy zmieniam





czyli jednak po znieczuleniu



Johasia sprawdzali wędzidełko w szpitalu czy ok jest?warto bilirubinę też sprawdzić, czytałam że wiele dzieci "nie trawi" witaminy k podanej w szpitalu u wątroba się powiększa i je boli dlatego ciągle płaczą, koleżanki córka 3m płakała , dopiero potem się dowiedziała że to mogło być od tego

Tak z tego pre nan dla wcześniaków co dziewczynki miały też takie gotowe buteleczki im dawali a na wyjście położna nam dała tych butelek cały worek starczyło nam na 2 dni dla obu no oczywiście na zmianę z moim mlekiem ale miło z jej strony

Bazgram z telefonu.

[śliweńka]

piłyście femaltiker??
ja wypiłam dwa dni temu, po tym cycki jak skały, mały obżarty jak bąk aż ulewał, aż boję się znów pić :/

[existence]

Napisane przez śliweńka

piłyście femaltiker??
ja wypiłam dwa dni temu, po tym cycki jak skały, mały obżarty jak bąk aż ulewał, aż boję się znów pić :/

Piłam jakoś 3 tygodnie i była poprawa

Bazgram z telefonu.

[śliweńka]

Napisane przez existence

Tak z tego pre nan dla wcześniaków co dziewczynki miały też takie gotowe buteleczki im dawali a na wyjście położna nam dała tych butelek cały worek starczyło nam na 2 dni dla obu no oczywiście na zmianę z moim mlekiem ale miło z jej strony

Bazgram z telefonu.

o fajnie w rossku dwie butelki widziałam chyba za 7 czy 8zł
na ile Wam mleko starcza w ogóle?

[Johasia28]

Napisane przez FlyCole

U nas też zakaz odwiedzin może wpuszcza męża dziś na chwilę, musi mi rzeczy przywieźć jeszcze. Współczuję bo u mnie podobnie. Mała ciągle jest głodna. A że urodziła się spora to potrzebuje więcej. Niestety bez przerwy ulewa wodami, ciężko jej jeść. Eh trudne te początki, już zapomniałam jak to jest z noworodkiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasz też na początku ulewal wodami, wydaje mi się że dlatego też ten spadek wagi był taki spory. Trzymaj się tam!

Napisane przez sweet sunday

Johasia daj znać czy wszystko ok.
Ja chyba będę dokarmiać małego na noc mm trochę,nie dam rady inaczej
On się nie najada moim mlekiem,źle łapie mi sutka a ja go nie potrafie dobrze przystawic. Naprawdę nie spodziewałam się,że karmienie piersią jest tak trudne.
Ogolnie mam pierwszą falę depresyjną,chce mi się ryczeć Tym bardziej,ze tu wciąż zakaz odwiedzin i jestem sama ze wszystkim.
Na szczęscie wczoraj pozwolili mi na sekundę wyjsc do męża pokazać mu synka. Mąż zakochany po uszy


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

No u nas jako tako. Tzn. Od północy do 9 spał z przerwami na karmienia o 3.30 i 6.20, od 9 się trochę darl ale zapchalam go jednym cycem, w sensie nie podałam drugiego tylko dwa razy pod rząd jeden ten sam,zrovil kupe i na razie od 10 śpi. Bodaj tak do poludnia jakby pokimal. Ja bym chętnie przeszła na mm, naprawdę z ręką na sercu mam dość tego KP ale nawet nie wiem jak bo już po nocy gdzie rzadziej karmilam cyce gorące twarde i bolały aż.

Napisane przez śliweńka

Michał tez je dostawał w inkubatorze jak był, w szpitalu już gotowe w buteleczkach mają mleka
chciałam kupić w rossku jednorazowe porcje ale wykupione

niestety :/ ja mam wrażenie że ciągle karmię i pieluchy zmieniam


czyli jednak po znieczuleniu

Johasia sprawdzali wędzidełko w szpitalu czy ok jest?warto bilirubinę też sprawdzić, czytałam że wiele dzieci "nie trawi" witaminy k podanej w szpitalu u wątroba się powiększa i je boli dlatego ciągle płaczą, koleżanki córka 3m płakała , dopiero potem się dowiedziała że to mogło być od tego

Wedzidelko sprawdzali i było okej, jeśli bilirubina to to coś od zoltaczki to on miał jakąś mega niska wartość coś koło 1-2.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez śliweńka

piłyście femaltiker??
ja wypiłam dwa dni temu, po tym cycki jak skały, mały obżarty jak bąk aż ulewał, aż boję się znów pić :/

Mi bez tego kapie z cyckow na podłogę, nawet nie próbuje. Ale pije dużo, wody, soku jablkowego, mam wrażenie, że im więcej piję tym tego pokarmu jest więcej

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[śliweńka]

Johasia mi z rodzynek tryska, jak daje mu popić tylko czkawkę i wyciągam z buzi cycka to po buzi mu tryska, ale zostawię sobie go na gorsze czasy bo niedługo się unormuje wszystko to może być kryzys laktacyjny tfu tfu

[existence]

Napisane przez śliweńka

o fajnie w rossku dwie butelki widziałam chyba za 7 czy 8zł
na ile Wam mleko starcza w ogóle?

Puszka 800g ok. 2tygodnie aktualnie. Jedzą ok 7 razy dziennie po 90 i staram się żeby z tego 3 razy było moje mleko czyli tak dziennie potrzebuję odciągnąć ponad 0,5 litra mleka :-P

Bazgram z telefonu.

[Anuszka9]

Ale Wam zazdroszczę tego nawału. Ja to nie mogę ściągnąć nic na zapas. Wkładek tyle kupiłam bo starszyli wyciekiem a tu żadnej nie użyłam

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[kaaarii]

Napisane przez śliweńka

Michał tez je dostawał w inkubatorze jak był, w szpitalu już gotowe w buteleczkach mają mleka
chciałam kupić w rossku jednorazowe porcje ale wykupione

niestety :/ ja mam wrażenie że ciągle karmię i pieluchy zmieniam


czyli jednak po znieczuleniu

Johasia sprawdzali wędzidełko w szpitalu czy ok jest?warto bilirubinę też sprawdzić, czytałam że wiele dzieci "nie trawi" witaminy k podanej w szpitalu u wątroba się powiększa i je boli dlatego ciągle płaczą, koleżanki córka 3m płakała , dopiero potem się dowiedziała że to mogło być od tego

Mam nadzieję, że mi to minie, a nie zostanie na stałe bo oszaleje...

Napisane przez śliweńka

Johasia mi z rodzynek tryska, jak daje mu popić tylko czkawkę i wyciągam z buzi cycka to po buzi mu tryska, ale zostawię sobie go na gorsze czasy bo niedługo się unormuje wszystko to może być kryzys laktacyjny tfu tfu

W czasie czkawki można dać mleczko do popicia?
Bo my czekaliśmy z karmieniem aż czkawka minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[existence]

Napisane przez kaaarii

Mam nadzieję, że mi to minie, a nie zostanie na stałe bo oszaleje... W czasie czkawki można dać mleczko do popicia?
Bo my czekaliśmy z karmieniem aż czkawka minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dać dać bo to pomaga właśnie dziecku na czkawkę

Bazgram z telefonu.

[śliweńka]

Napisane przez Anuszka9

Ale Wam zazdroszczę tego nawału. Ja to nie mogę ściągnąć nic na zapas. Wkładek tyle kupiłam bo starszyli wyciekiem a tu żadnej nie użyłam

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

pisałaś coś na pobudzenie laktacji?

Napisane przez kaaarii

Mam nadzieję, że mi to minie, a nie zostanie na stałe bo oszaleje... W czasie czkawki można dać mleczko do popicia?
Bo my czekaliśmy z karmieniem aż czkawka minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mojemu czasem jak się odbije czkawka robi, to daję mu popić tylko by minęło, wtedy nie odbije się mu więc odkładam go od razu, bo są sytuacje że on zaśnie, a czkawka go wybudza i denerwuje

[panipuchatkowa]

Napisane przez śliweńka

piłyście femaltiker??
ja wypiłam dwa dni temu, po tym cycki jak skały, mały obżarty jak bąk aż ulewał, aż boję się znów pić :/

Oj ja nie pilam bo i tak się u mnie rozkręciło.

Napisane przez śliweńka

Johasia mi z rodzynek tryska, jak daje mu popić tylko czkawkę i wyciągam z buzi cycka to po buzi mu tryska, ale zostawię sobie go na gorsze czasy bo niedługo się unormuje wszystko to może być kryzys laktacyjny tfu tfu

U mnie podobnie..

Napisane przez kaaarii

Mam nadzieję, że mi to minie, a nie zostanie na stałe bo oszaleje... W czasie czkawki można dać mleczko do popicia?
Bo my czekaliśmy z karmieniem aż czkawka minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Można można. Położna mi mówiła żeby dać do popicia jak jest czkawa.

My dzisiaj jedziemy do ikei na zakupy i do siostry męża. Trzymajcie kciuki.

[sweet sunday]

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[FlyCole]

Napisane przez sweet sunday

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście oby mu spadła bilirubina jak najszybciej. Ja dopiero wczoraj urodziłam a już mam dość tego szpitala, chcę do domu. Mąż był na chwilę z synem u mnie, o dziwo ich wpuscily. Kwiaty mi przyniósł, w szoku jestem ale Mała zaczęła się drzec i mój syn tak się wystraszyl że musieli iść. Więc zapowiada się ciekawie co będzie w domu. Mam nadzieję że jakoś się przyzwyczai.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Napisane przez sweet sunday

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Jejku a jaki ma poziom bilirubiny?

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez FlyCole

Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście oby mu spadła bilirubina jak najszybciej. Ja dopiero wczoraj urodziłam a już mam dość tego szpitala, chcę do domu. Mąż był na chwilę z synem u mnie, o dziwo ich wpuscily. Kwiaty mi przyniósł, w szoku jestem ale Mała zaczęła się drzec i mój syn tak się wystraszyl że musieli iść. Więc zapowiada się ciekawie co będzie w domu. Mam nadzieję że jakoś się przyzwyczai.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno się przyzwyczai. Nie będzie wyjścia

[Johasia28]

Napisane przez sweet sunday

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Kciuki za jak najszybsze wyjście do domu

Ciekawe jak tam Pinacolada...

Mój bączek śpi od 10, jadl o 9.30, powoli chyba pora go budzić, ale tak się boję larma ;/

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[śliweńka]

Napisane przez sweet sunday

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

trzymam kciuki
jak siedziałam cały dzień na noworodkach to jedna dziewczynkę naświetlali 9h
darła się i nikt nawet nie reagował

[sweet sunday]

Napisane przez panipuchatkowa

Jejku a jaki ma poziom bilirubiny?

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Na pewno się przyzwyczai. Nie będzie wyjścia

Coś koło 13

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[kamila_509]

Napisane przez śliweńka

piłyście femaltiker??
ja wypiłam dwa dni temu, po tym cycki jak skały, mały obżarty jak bąk aż ulewał, aż boję się znów pić :/

Pilam z synkiem. Dzialal

Napisane przez sweet sunday

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

O nieee kciuki za jutrzejszy wypis wctakim razie

Napisane przez FlyCole

Trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście oby mu spadła bilirubina jak najszybciej. Ja dopiero wczoraj urodziłam a już mam dość tego szpitala, chcę do domu. Mąż był na chwilę z synem u mnie, o dziwo ich wpuscily. Kwiaty mi przyniósł, w szoku jestem ale Mała zaczęła się drzec i mój syn tak się wystraszyl że musieli iść. Więc zapowiada się ciekawie co będzie w domu. Mam nadzieję że jakoś się przyzwyczai.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bedzie musial sie przyzwyczaic mam nadzieje, ze szybko sie odnajdziecie w niwej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaaarii]

Napisane przez sweet sunday

Szykowali mi na dziś wypis ze szpitala ale na ostatnim badaniu zmierzyli małemu żółtaczkę i ma podwyzszoną. Dali mi go na naswietlanie pod lampę,mam go brać tylko na karmienie i przewijanie. Leży taki biedny cały pozawijany i z okularkami na oczach
Trzymajcie kciuki,żeby spadlo do jutra,musimy wyjść z tego koszmarnego szpitala,bo dostanę depresji. Teraz i tak siedzę i ryczę. Wiem,ze musimy zostac dla dobra maluszka ale serio to jest jakiś dramat dla mnie,jeszcze ten zakaz odwiedzin,no załamię się zaraz.


Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Oo kurcze, kciuki za jutrzejsze wyjście!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anuszka9]

Ja pije femaltiker i pomaga.

Ciekawe jak nasza pinacolada..tak sobie przypomniałam że razem z tym zazdrościły Petro że ma cc umówioną w sumie urodziły dzień po dniu w ogóle od poniedziałku codziennie jakiś poród

Była położna. Mały w ciągu tygodnia przybrał 350g więc jestem zadowolona że w końcu przeskoczyliśmy wagę urodzeniową. Mówiłam że mm dajemy tylko w kryzysie 2-3razy dziennie . Stwierdziła że ok . Jeśli mały spokojniejszy to jak najbardziej ale nie rezygnować z kp jeśli jest pokarm .Po karmieniu do 30min powinien być na rękach (bo wspomniałam że czasem nie odbija ,uśnie a potem jest chlust)

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[karla906]

Ja odpukac nie mam problemów. Sutki jak je mietole to są bolesne i drażliwe, ale tak ogólnie to nie, czasem pierwsze dwa ssania. Mleka mam chyba dość, nawał miałam ten pierwszy, teraz chyba cycki się zsynchronizowaly z małą bo najczęściej jak czuję że kłują to mała w szybkim czasie się budzi. Mam femaltiker i piłam dwa razy chyba tak sobie o, ale różnie może być z mlekiem więc cieszę się że go mam.
Johasia, a nie za szybko wybudzasz go? Mi położna mówiła że jak dobrze pojadl i ogólnie je dość regularnie to do 4h mogę spokojnie przeczekać. W efekcie nie wybudzalam jej jeszcze ani razu.

Przygotowałam już wózek, mała w nim teraz śpi, dziś słaba pogoda ale w weekend ma być słońce i 10-11 stopni więc się szykujemy. Dziś przychodzą przyjaciele zobaczyć małą

Wiecie, że ja nawet daje rade się teraz uczyć? albo karmiłam małą i czytałam notatki

Mąż na walentynki kupił pączki, spróbujemy wieczorem jakieś drinki bezalkoholowe i może uda się film odpalić

Mąż wziął do serca wietrzenie pupy i zawijał dziś małą tylko w tetry i swoje stare koszulki które nie nosi, obsikala mu 5 i tak cipeusz był 1,5h wietrzony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylwia00804]

Nierozpakowane- jesteście? Zyjecie? Odezwijcie sie jak u was? Ja dzis sprzątam a na koniec szykuje lozeczko

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Jestem nie pisze bo Poki Co w temacie dzieci nic nie wniose do dyskusji my dzis z tz jemy I sie lenimy wieczorem spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Co robicie dzisiaj z okazji Walentynek? Ja chcialam zeby maz mi kupił pizze albo jakis makaron ale uparl sie na ryz z kurczakiem. Bleeee.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz