Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II

[good_thing]

Ja planuję rożek i śpiworek. Otulacze jakoś do mnie nie przemawiają.

Do smarowania mam upatrzony zwykły krem z babydream. A dopiero jak nam się coś przytrafi to mąka ziemniaczana pójdzie w ruch i sudocrem.

Chusty niby z littlefrog teraz jest 30% rabatu, tylko trzeba kliknąć w link z fb, żeby mieć ceny z rabatem. Ja chcę kupić używkę, jak już będę po zajęciach na szkole rodzenia, bo ma przyjść do nas babka i jak mężowi się to spodoba, to kupuję. Choć chyba pójdę na łatwiznę i kupię kółkową, bo się szybciej wiąże.

Mój dzieć ostatnio upatrzył sobie jedno miejsce do kopania i już jest tsk obkopane, że jak tylko zaczyna, to się z bólu zwijam a to dopiero 31 tydzień i spać mi już niewygodnie mimo poduszki. Chyba będę skreślać dni w kalendarzu kiedy te 'męczarnie' się skończą :P a niby ciąża to taki cudowny okres w życiu kobiety. Tego kto taki mit uskutecznił wysłałabym z kopa na Marsa.

[pantera09]

Hah ja jak do tej pory nie mogę narzekać specjalnie i mogę całkowicie powiedzieć że to najlepszy okres w życiu. Obym nie powiedziała tego w zła godzine :-D

Ja nie wchodziłam przez link na fb a zniżka się nabila, ale już przy którymś kroku z chusta w koszyku - przy zamawianiu.

A kółkowe można używać na noworodka? Bo mi się kojarzy ze nie, ale może się mylę, bo nie jestem obeznana :-D
A my w niedzielę na warsztaty idziemy z wiązania

[Leili]

Na pewno jak urodzimy w zimowy czas albo wietrzny to kremem do buzi powinno się posmarować lub nawę zwykłą oliwką lub masłem shea, kokosowym. Do pupy to krem codzinnie raz dziennie po kąpieli przynajmniej ten z babydream różowy na odparzenia, jak coś większego to z tlenkiem cynku babydream lub sudocrem. Ciałko to ja będę smarowała po kąpieli leciutko oliwką ale nie codziennie. Można smarować też balsamem z babydream niebieskim tylko nie tym na noc lawendowym chyba bo podobno śmierdzi 😉. Z tym smarowaniem ogólnie bym nie przesadzała raz na dwie kąpiele można i obserwować skórę. Teraz w ogóle jest jakiś trend że się nie smaruje dopóki nic się nie dzieje. Jak używamy delikatnych środków do mycia to nie trzeba jej ciągle smarować.



Ja i rożek i śpiworek mam. Rożek na pierwszy miesiąc, potem śpiworek.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Ze spaniem to jest też coraz gorzej bo ciężko mi się przekręcać a jakoś zawsze w nocy się wierci i przy wstawsniu i kładzeniu też średnio a i tak dużego brzucha nie mam😁

[pantera09]

Wgl witam sie w 8 miesiącu

[83kajusia]

To ja właśnie jestem z tych, które stawiają na olej kokosowy do kąpieli i smarowanie tylko w razie potrzeby. Życie pokaże czy da się tak funkcjonować. W razie czego mam kilka próbek od położnej, zarówno do kąpieli jak i do smarowania i to nie tylko jednorazowe saszetki, ale też miniprodukty, np. Sudocrem, emulsja Nivea itp. Niczego więc nie kupuję.
Ja mam tylko rożki. Otulacz wydaje się fajną sprawą, jednak wydaje mi się, że w rożku też można odpowiednio "skrępować" Maluszka. Sterylizatora w ogóle nie zamierzam kupować, laktator w razie potrzeby, jeśli okaże się niezbędny. Chusta to dla mnie świetna sprawa, jednak nie wiem czy mój kręgosłup wytrzymałby ciągłe noszenie. To trochę podobne do noszenia brzucha ciążowego. Mam to szczęście, że mogę sobie dziecko w wózku po całym domu wozić m, nawet do łazienki mogę zabrać. Oby tylko nie chciało być ciągle na rękach
Pantera, gratulacje. Ja też już 33 tc.
Dziewczyny, wciąż nie mogę się pozbierać po informacji z wczoraj. Bardzo to przeżywam.

[carla2607]

My od wczoraj w 30 tc

Mi też w dwóch miejscach tylko wierci po bokach i czasem jak przywali to aż boli
Zaczęłam nosić skarpety lecznicze na te moje problemy z krążeniem w nogach i jest lepiej, więc jak coś polecam oczywiście.

Szczerze Wam powiem, że już dręczy mnie to czekanie. I choć mam masę zajęć w ciągu dnia, to i tak w kółko ta myśl, liczenie tygodni i zaglądanie do kalendarza. Ale pewnie już szybko zleci, niedawno były święta. Od nowego roku zaczęłam porządki, żeby mieć ogarnięte jak maluch się pojawi, ale robię to małymi krokami i regularnie, żeby się nie przemęczyć. Segregacja ubrań, porządkowanie dokumentów w segregatorze itd, a pod koniec stycznia pranie ciuszków maluszka, prasowanie i układanie całej wyprawki. A potem już tylko odpoczynek i przygotowanie się do porodu.

Aaa, no i plan porodu muszę napisać. Sama jeszcze nie wiem... Na początku chciałam być super twarda babka, rodzić w wodzie i tylko w razie potrzeby środki znieczulające. Ale teraz im bliżej, to wydaje mi się, że jestem zbyt wielką panikarą, żeby tak to wszystko przebiegło. Zresztą, w większości przypadków plan i tak jest pomijany, bo poród się toczy swoim torem.

[Gabi2]

u nas było tak że ja nie smarowałam pupy za każdym razem, tylko jak widziałam że coś się dzieje jakieś podrażnienie, a było rzadko. Moim zdaniem im częściej smarujemy, albo właśnie używamy emolientów tym rozleniwiamy skórę. Koleżanka za to smarowała zawsze i ciągle coś było. Wiadomo może miałam szczęście, ale teraz też nie będę smarowała za każdym razem. Mam alantan plus i ewentualnie w domu sudocrem.
No i kąpiele w mące ziemniaczanej zdarzały się. Ok 3 miesiąca walczyłam z mega trądzikiem niemowlęcym.

[Almat]

Ja też nie mogę przestać myśleć o tym co spotkało jedną z nas... byłyśmy w tym samym tygodniu, miałyśmy tę samą bolączkę (spojenie łonowe), również czekałyśmy na chłopców, więc najbardziej się z nią "utożsamiałam".


Nie wiem czy tu jeszcze kiedyś zajrzysz, ale życzę Wam dużo siły!




Dziewczyny, do tej pory byłam nastawiona na szarego Xlandera Xmove dopóki wczoraj w sklepie na żywo wreszcie nie zobaczyłam tego koloru (jest zupełnie inny niż na zdjęciach w internecie i niestety kompletnie mi się nie podoba).
Zaczęłam więc wertować internet w poszukiwaniu zastępstwa i czuję, że zaraz oszaleję Pomóżcie


To moje pierwsze dziecko, więc nie jestem sobie w stanie do końca wyobrazić jak będzie wyglądało moje nowe życie, ale do tej pory byłam osobą dość aktywną. Chciałabym z dzieckiem parę razy w sezonie wybrać się do Doliny Chochołowskiej/nad Morskie Oko, pojeździć od czasu do czasu po lesie czy plaży. Na co dzień mieszkam w dużym mieście
Wózka w zasadzie wnosić nigdzie nie będę, bo mamy windę, więc waga to kwestia nieistotna.
Bagażnik mamy spory (Nissan Qashqai), ale wiadomo - im mniej wózek zajmuje miejsca tym lepiej
Szukam nowego modelu 2w1, który kiedyś łatwo będzie mi sprzedać i odzyskać trochę zainwestowanych środków.
Budżet do max 2,5tys.

[asia_28w]

Almat my też z tych raczej bardziej aktywnych i postawiliśmy na Bumberlide Indie. Ten wózek podobno jedzie sam, po każdym terenie. To jest właściwie spacerówka, ale do której można dokupić gondolę- ok gondola pięknie nie wygląda, ale mi na tym tak nie zależy, za to bardzo na zwrotności, amortyzacji, lekkości prowadzenia w różnych warunkach. Spacerówka jest rozkładana zupełnie na płasko więc można dziecko szybciej do niej przenieść- my rodzimy w marcu więc myślę, już w lato przestawić małą do spacerówki

Co do rożków i otulaczy- do spania zakupiłam tulika, zobaczymy jak się sprawdzi. Rożek pożyczyła mi koleżanka, bo nie byłam przekonana czy będę używać więc nie chciałam inwestować.

[pantera09]

Na hm mama jest przeceniona kurtka parka, raczej zimowa. Zaryzykowalam i zamówiłam. Cena 68.90 (była po 229).
Dzisiaj z kodem 0003 darmowa dostawa do domu

[asia_28w]

Ja się łudzę, że dotrwam do porodu w swoim płaszczu...

[pantera09]

Też się ludzilam, ale jednak jest za cienki, zostały mi dwa miesiące i zaczynam mieć mało miejsca w obecnym płaszczu, a taka promocja że żal nie skorzystać :-D

[asia_28w]

Ja jeszcze dopinam kurtkę zimową na zamek (ale tu myślę, że dam rade max 3-4 tygodnie), a mam jeszcze wełniany płaszcz na guziki i w nim mam nadal sporo luzu, w kościele nikomu nawet nie przyjdzie do głowy, że jestem w ciąży i można by mi miejsce ustąpić I w nim w razie w mogę nie zapinać jednego guzika

Tak w ogóle to w piątek z okazji rozpoczęcia 30 tc zaktualizowałam moje zestawienie brzuszkowe, teraz zaokrągla się bardziej od góry

[83kajusia]

Niezła ta parka, ale ja jakiś czas temu upolowałam na allegro używkę New Look w doskonałym stanie i ona ma wszyte takie jakby ściągacze, więc z całą pewnością wystarczy mi do końca. A tę to bez problemu mogłabyś sprzedać w przyszłym sezonie za min. 60 zł, choć zawsze możesz sobie zostawić na drugą ciążę
Asia, maleńki Twój brzusio

[carla2607]

No Asia pięknie i zgrabnie Ci z brzuszkiem Zazdroszczę, bo ja ten sam 30 tc, a brzuszek jak u hipopotama

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Co chodzi z kolei o kurtkę, od listopada mam z hm zimową i uważam to za najlepszy zakup ever. Też łudziłam się, że mi wystarczy mój rozpinany płaszczyk, niestety taki mi brzuchol wyskoczył, że ledwo się dopinam Trochę się martwię jak ja takie duże bobo urodzę, bo z natury wielka nie jestem, tylko brzuszek wielki.

[pantera09]

Asia ale masz maleńki brzuszek To ja przy Tobie to też hipopotam xD Wrzucę jutro mój kolaż jak nie zapomnę ;-)


Pupę też raczej chce smarowac dopiero jak będzie potrzeba, ale to moje pierwsze dziecko, jestem zielona, więc zobaczymy jak będzie...

Almat najlepiej przejdź się po sklepach jeśli chodzi o kolor wózka, w internecie zawsze będzie inaczej wyglądał.

Co do aktywności jak się urodzi dziecko, wychodzę z założenia że będzie ciężko, ale dla chcącego nic trudnego. Jak ktoś będzie chciał iść z maluchem nad morskie oko, zawsze znajdzie sposób

Carla u mnie też napięcie przed porodem rośnie, na chwilę obecną czuje się niespokojna i nerwowa że nie wiem co mnie czeka... Jeszcze mnie mamuśka dzisiaj nastraszyla że ona w żadnej z 3 ciąż do końca nie miała rozwarcia, w pierwszej ciąży zszywali ja 30 minut, bo cała pękła, a do tego po każdym porodzie wymiotowala jak kot...

[malinka1984]

Hejka. Asia ale Ty masz malutki brzuszek,super.
Mój z dziś20170108_134849.jpg to już konkretny.
Poproszę o kciuki bo jutro na 10:40 usg.Pozdrawiamy wieczornie.
Ps.Co do kurtki ja mam od teściowej fason bąbki i w pierwszej ciąży do końca sprawdziła się idealnie i teraz a moja teściowa już dawno w niej nie chodzi a ja mam idealnie do chodzenia w ciąży

[carla2607]

No Pantera też się takich różnych historii nasłuchałam i jeszcze po raz kolejny wczoraj odpaliłam Porodówkę na youtubie. Głupia ja Ale wiadomo, taka ludzka ciekawość. Ile bym nie czytała o porodach, to zazwyczaj jest fajne stwierdzenie w tych artykułach, że ile by poród nie trwał, to przecież musi się kiedyś skończyć Więc skoro od zarania dziejów babeczki dają radę, to i my jakoś damy. Pewnie będę drzeć się jak głupia, ale co tam, nie mogę się doczekać. W porównaniu z 9 miesiącami oczekiwania, tylko jakieś kilka-kilkanaście godzin, więc miejmy nadzieję, że zleci, a my dotrwamy i nie zbiegniemy z porodówki

Malinka, kształtny brzuszek i cudowny. Też jutro skrobnę jakąś fotę i wrzucę.

[klementyna1]

Napisane przez carla2607

No Pantera też się takich różnych historii nasłuchałam i jeszcze po raz kolejny wczoraj odpaliłam Porodówkę na youtubie. Głupia ja Ale wiadomo, taka ludzka ciekawość. Ile bym nie czytała o porodach, to zazwyczaj jest fajne stwierdzenie w tych artykułach, że ile by poród nie trwał, to przecież musi się kiedyś skończyć Więc skoro od zarania dziejów babeczki dają radę, to i my jakoś damy. Pewnie będę drzeć się jak głupia, ale co tam, nie mogę się doczekać. W porównaniu z 9 miesiącami oczekiwania, tylko jakieś kilka-kilkanaście godzin, więc miejmy nadzieję, że zleci, a my dotrwamy i nie zbiegniemy z porodówki

Malinka, kształtny brzuszek i cudowny. Też jutro skrobnę jakąś fotę i wrzucę.

A ja sie nie moge doczekac porodu..tylko, zebym była juz w 36 tygodniu chociaz Mimo wszystko miło go wspominam, i czas kiedy zostalismy sami we trójke na sali poporodowej , a wszyscy lekarze i polozne poszli jesc kolacje;p A my delektowaliśmy się pierwszymi chwilami razem (Nikt w tym czasie nie rodził), cisza spokój Wiadomo, ze boli, ale jak się urodzi maleństwo zapomina się o całym bólu

[youan]

Szczerze to przed 1 porodem nie ogladalam nic w necie bo po co sie stresowac jefynie co to wiecie w jakis filmach jak sie babki dra w 1 scenie i co? Caly porod czekalam na ten bol- bo skoro sie tak dra to bedzie na bank hard core i co? I nie doczekalam takiego bolu, serio zawsze myslalam ze bedzie gorzej takze teraz na lajcie mam podejscie

Kurtki nie mam bo mam futro pozyczone od mojej Mamyprzynajmniej wygladam jak mega duzy, szaro-bialy lisnajwazniejsze ze jest cieplutko nawet w te mrozy

Nie pamietam czy bylam nacieta czy peklam wiem tylko ze z 7 zewnetrznych szwow czulam tylko 1 prawie na posladku i to tylko na zasadzie jakbym miala strupek, takie sciaganie takze kazdy organizm inny, nie ma co sie martwic na zapas "miliardy kobiet przed i miliardy kobiet po nas rodzily" wiec i my damy rade moja Kochana Mama mi tak zawsze mowila i jak to Mama- ma zawsze racje



Dziewczyny 1 prosba, Kolezanka prosilaby nie cytowac jej posta wiec... ze swoich moze skasujcie tez nick... Kazda wie o kogo chodzi a w przegladarce zawsze to w tej sytuacji bedzie do znalezienia... uszanujmy jej prywatnosc i pominmy nick... prosze nie potrzeba zeby ktos mogl sie do tego dokopac...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

Dziewczyny jak rozwiązujecie kwestie ubierania dziecka na wyjście ze szpitala i na pierwsze spacery dopóki nie zrobi się ciepło?
Ja myślałam, żeby kupić jakiś polarowy/misiowy pajacyk i na niego nakładać kocyk, a teraz zaczęłam zastanawiać się nad zakupem śpiworka, który ma otwory na pasy bezpieczeństwa w foteliku. Wtedy mogłabym w niego zawijać dziecko i w foteliku i w gondoli w pierwsze chłodne dni...hmmm poradzicie coś ?

[klementyna1]

Napisane przez asia_28w

Dziewczyny jak rozwiązujecie kwestie ubierania dziecka na wyjście ze szpitala i na pierwsze spacery dopóki nie zrobi się ciepło?
Ja myślałam, żeby kupić jakiś polarowy/misiowy pajacyk i na niego nakładać kocyk, a teraz zaczęłam zastanawiać się nad zakupem śpiworka, który ma otwory na pasy bezpieczeństwa w foteliku. Wtedy mogłabym w niego zawijać dziecko i w foteliku i w gondoli w pierwsze chłodne dni...hmmm poradzicie coś ?

Temat powtarza się co chwila, bo nie ma mądrego Będzie zalezalo od pogoy....były marce, że cieplutko było, były takie, ze snieg po pachy... Ja zamowilam otulacz do fotelika polarowy i chyba dokupie jeszcze jakis kombinezon-- nie zbyt grupy

[Almat]

Napisane przez malinka1984

Mój z dziśZałącznik 6837716 to już konkretny.
Poproszę o kciuki bo jutro na 10:40 usg.Pozdrawiamy wieczornie.

O, akurat jest 10:44, więc zaciskam


Asia rzeczywiście ma malutki brzuszek, mój gdzieś w połowie między Twoim a jej.

Napisane przez pantera09

Almat najlepiej przejdź się po sklepach jeśli chodzi o kolor wózka, w internecie zawsze będzie inaczej wyglądał.

Co do aktywności jak się urodzi dziecko, wychodzę z założenia że będzie ciężko, ale dla chcącego nic trudnego. Jak ktoś będzie chciał iść z maluchem nad morskie oko, zawsze znajdzie sposób

Widziałam wszystkie inne, tylko nie ten co chciałam (taka złośliwość rzeczy martwych ).
I to jest właśnie najtrudniejsze, że ja będąc teraz w I ciąży nie wiem jak będę spędzać czas... Teoretycznie spacer po lesie czeka mnie raz w miesiącu przy okazji wizyty u teściów. Na Morskie Oko jest asfalt, do Chochołowskiej to samo. Nad morze mam kilkaset km, więc też pewnie spędzę nad nim nie więcej niż tydzień w roku. Czy warto kupować większą i cięższą terenówkę dla tych kilku dni...?
Coraz bardziej skłaniam się ku Mutsy Evo - używana gondola, z pierwszej ręki, w b. dobrym stanie. Cena ok. Jeśli się sprawdzi to dokupimy do stelaża nową część spacerową i całość zamknie nam się w 2 tyś (a więc tyle ile chcieliśmy przeznaczyć na xlandera).

Napisane przez asia_28w

Ja się łudzę, że dotrwam do porodu w swoim płaszczu...

Ja mam od przyjaciółki wielką kurtkę, ale liczę, że jej nigdy nie założę

Napisane przez asia_28w

Almat my też z tych raczej bardziej aktywnych i postawiliśmy na Bumberlide Indie. Ten wózek podobno jedzie sam, po każdym terenie. To jest właściwie spacerówka, ale do której można dokupić gondolę- ok gondola pięknie nie wygląda, ale mi na tym tak nie zależy, za to bardzo na zwrotności, amortyzacji, lekkości prowadzenia w różnych warunkach. Spacerówka jest rozkładana zupełnie na płasko więc można dziecko szybciej do niej przenieść- my rodzimy w marcu więc myślę, już w lato przestawić małą do spacerówki

Tylko, że wolę wózki czterokołowe Nie wiem czemu, nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć

Napisane przez carla2607

No Pantera też się takich różnych historii nasłuchałam i jeszcze po raz kolejny wczoraj odpaliłam Porodówkę na youtubie. Głupia ja Ale wiadomo, taka ludzka ciekawość. Ile bym nie czytała o porodach, to zazwyczaj jest fajne stwierdzenie w tych artykułach, że ile by poród nie trwał, to przecież musi się kiedyś skończyć Więc skoro od zarania dziejów babeczki dają radę, to i my jakoś damy. Pewnie będę drzeć się jak głupia, ale co tam, nie mogę się doczekać. W porównaniu z 9 miesiącami oczekiwania, tylko jakieś kilka-kilkanaście godzin, więc miejmy nadzieję, że zleci, a my dotrwamy i nie zbiegniemy z porodówki

Pamiętam jak mi mąż przyjaciółki opowiadał, że ona w pewnym momencie trwającej już akcji porodowej wstała i powiedziała "przepraszam, ja jednak rezygnuję, nie będę rodzić, gdzie jest wyjście?". Ale to panikara :jezyk:
Ja nie czytam, nie zastanawiam się. Wierzę, że skoro natura była w stanie wymyśleć, że z plemnika i komórki jajowej powstaje mały człowiek (będący de facto wielką skomplikowaną machiną) to i poród przemyślała

Napisane przez youan

Szczerze to przed 1 porodem nie ogladalam nic w necie bo po co sie stresowac jefynie co to wiecie w jakis filmach jak sie babki dra w 1 scenie i co? Caly porod czekalam na ten bol- bo skoro sie tak dra to bedzie na bank hard core i co? I nie doczekalam takiego bolu, serio zawsze myslalam ze bedzie gorzej takze teraz na lajcie mam podejscie

Otóż to


Skasowane.

Napisane przez asia_28w

Dziewczyny jak rozwiązujecie kwestie ubierania dziecka na wyjście ze szpitala i na pierwsze spacery dopóki nie zrobi się ciepło?
Ja myślałam, żeby kupić jakiś polarowy/misiowy pajacyk i na niego nakładać kocyk, a teraz zaczęłam zastanawiać się nad zakupem śpiworka, który ma otwory na pasy bezpieczeństwa w foteliku. Wtedy mogłabym w niego zawijać dziecko i w foteliku i w gondoli w pierwsze chłodne dni...hmmm poradzicie coś ?

My mamy pajacyk zimowy. Jeśli będzie bardzo zimno to jeszcze kocykiem okryjemy.
Ciekawe z jaką prędkością będzie mąż prowadził samochód w drodze ze szpitala. Nie zdziwię się jak to będzie 10km.h :big grin:

[asia_28w]

Temat powtarza się co chwila, bo nie ma mądrego Będzie zalezalo od pogoy....były marce, że cieplutko było, były takie, ze snieg po pachy... Ja zamowilam otulacz do fotelika polarowy i chyba dokupie jeszcze jakis kombinezon-- nie zbyt grupy
____________

Klementyna pokażesz jaki masz ten otulacz ?

Tylko, że wolę wózki czterokołowe Nie wiem czemu, nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć

Almat są tez Bumberlidy 4-kołowe w komplecie z gondolą, nawet taniej wychodzą KLIK

[malinka1984]

Wszystko ok.Synuś waży 1600g,wiek ciąży na 29w6d,ułożony już głową do dołu.Cudnie

[asia_28w]

Malinka super ! Ja mam usg w czwartek i nie mogę się doczekać to też będzie 29t6d

[klementyna1]

Napisane przez malinka1984

Wszystko ok.Synuś waży 1600g,wiek ciąży na 29w6d,ułożony już głową do dołu.Cudnie

Super, duży jak na ten wiek moja miała w 30tc 1390g

Napisane przez asia_28w

Klementyna pokażesz jaki masz ten otulacz ?



Almat są tez Bumberlidy 4-kołowe w komplecie z gondolą, nawet taniej wychodzą KLIK

http://allegro.pl/show_item.php?item=6670557685 taki kupiłam uzywke, nie mam go w domu, bo dopiero wczoraj zamowilam;p Są cieplejsze i droższe na allegro ale ja chce jeszcze jakis cienszy kombinezonik

[arbuziak]

Mam tę parkę z H&M. Jestem mega zadowolona z zakupu, szczególnie za tą cenę. Jest leciutka, dosyć cienka ale nie zmarzłam w niej jeszcze. Do tej pory chodziłam w swoim normalnym płaszczu, który miał 50% wełny i był mega ciężki, a zdarzało się że było mi zimno. Przy 175cm wzięłam rozmiar M i jest idealny. Miejsca na brzuch jest jeszcze sporo.

Asia, bardzo mały brzucho. Ja swojego w 31 tygodniu powoli mam dość, bo nie widzę co depiluję, a poza tym jest wysoko umiejscowiony i wszystkie staniki obcierają mnie pomiędzy cycem a brzuchem.

W piątek idę do lekarza, ciekawa jestem ile moja mała już waży :p Ja przytyłam 12 kg do tej pory.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez asia_28w

Almat my też z tych raczej bardziej aktywnych i postawiliśmy na Bumberlide Indie. Ten wózek podobno jedzie sam, po każdym terenie. To jest właściwie spacerówka, ale do której można dokupić gondolę- ok gondola pięknie nie wygląda, ale mi na tym tak nie zależy, za to bardzo na zwrotności, amortyzacji, lekkości prowadzenia w różnych warunkach. Spacerówka jest rozkładana zupełnie na płasko więc można dziecko szybciej do niej przenieść- my rodzimy w marcu więc myślę, już w lato przestawić małą do spacerówki

Co do rożków i otulaczy- do spania zakupiłam tulika, zobaczymy jak się sprawdzi. Rożek pożyczyła mi koleżanka, bo nie byłam przekonana czy będę używać więc nie chciałam inwestować.

My kupiliśmy Babydesign Husky (nowa wersja ma przepiękne hafty ) i też planujemy chodzić na wycieczki po lesie. Kształt gondoli jest w takim stylu jak Xmove (w sensie nie jest to jajo). W góry to myślę, że wygodniej nosidełko albo chusta, ale to pewnie wyjdzie w praniu

[pantera09]

Napisane przez malinka1984

Wszystko ok.Synuś waży 1600g,wiek ciąży na 29w6d,ułożony już głową do dołu.Cudnie

Gratulacje

Napisane przez asia_28w

Malinka super ! Ja mam usg w czwartek i nie mogę się doczekać to też będzie 29t6d

;-)

A ja proszę o kciuki dzisiaj bo na 15 idę do dentysty :O Nie byłam już bardzo długo i jestem trochę przerażona co to będzie, choć po cichu liczę że może nic takiego nie znajdzie :-D

[carla2607]

Dzień dobry, jak się dzisiaj czujecie? Ja mam za sobą nieprzespaną noc, budziłam się co chwilę. Ale pewnie każda z Was to zna z autopsji.

Koleżanka polecała mi wózek Joolz Day i rzeczywiście jak byłam z nią na spacerze, to "sam jedzie". Skusiłam się jednak na wózek polskiej marki Mikrus 3w1 model STARS II. Mam nadzieję, że nie pożałuję

Czy u Was też teraz każdy dzień jakby taki sam od pewnego czasu ciąży? Mi towarzyszą te same myśli i codziennie jakbym robiła wszystko mechanicznie, a potem odpoczynek. Nie mogę się skupić na niczym skupić i zapominam o wielu rzeczach. Takie roztargnienie mnie jakieś dopada.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez malinka1984

Wszystko ok.Synuś waży 1600g,wiek ciąży na 29w6d,ułożony już głową do dołu.Cudnie

Duży zdrowy chłoptaś Ja tu w uk nie doczekam się już więcej usg, mają sprawdzać "ręcznie" przez dotyk brzucha przy każdym spotkaniu z położną jak jest dziecko ułożone. Ale raczej prawdopodobnie parę tygodni przed porodem pokuszę się o prywatne usg, żeby mieć pewność. Koleżanka jak tu rodziła, to w momencie porodu okazało się, że się walnęli, bo dziecko nóżkami do dołu i szybko na cesarkę.