Ale sie wściekłam !! (uwaga na klapki z CCC)

[patusia22]

Napisane przez WioletaM

Ostatnio szwagier też reklamował buty kupione w ccc i chyba w tym samym sklepie co Yola. Ekspedientka zapytała go czy jak zakładał te buty to używał łyżki do butów. Szwagier powiedział, że tak chociaż nie używał. Dlatego powiedział tak, bo wcześniej jego kolega składał też reklamację w ccc i powiedział ekspedientce, że nie używał łyżki i nie przyznali mu reklamacji. Dziwne zasady panują w tym sklepie.

Jeśli kiedyś będziecie reklamować buty w tym sklepie, to zawsze mówcie, że używacie łyżki do butów

2 miesiące temu kupiłam córce tenisówki gufo w ccc i po jednym dniu jeden but rozwalił, a z paluszków schodziła jej skóra.

w jaki sposób założyć klapki przy użyciu łyżki do butów?????

[Justy]

Napisane przez Yola

w końcu trzy dni chodzenia w klapkach i Bo uszkodzenie należy zgłosić natychmiast i nie doprowadzać do większego zniszczenia obuwia.

nieprawda.
jest 2-6 miesięcy na zgłoszenie wady (w zależności od źródła). a sprzedawca odpowiada za towar przez 2 lata od zakupu.

http://www.konsument.gov.pl/pl/zakup...ow_i_uslug/#p5
http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=390

[bluegirl]

ja juz do CCC jestem uprzedzona, mój brat jakiś cas temu kupił sobie buty do garnituru, zwykłe czarne, potrzebne mu do pracy, faktycznie dużo się w tych butach musi nachodzić bo jest kelnerem, ale nie nachodził sie w nich zbyt długo, buty zaczęły pękać, odłaziła ta niby skóra, oddał do reklamacji, czekał czekał, kupił w tym czasie drugie buty bo w czymś musiał chodzić, po dłuższym juz czasie oczekiwania dostał swoje buty, popodklejane klejem, gdzie ten klej widać było na bucie, były uklejone, jakby to 7 letnie dziecko naprawiało, juz lepiej by sam to zreperował w taki sposób, a tak całe buty uklejone, maziaje kleju, grudki, to serdecznie podziekował za zakupy, buty zostawił i powiedział że on ich już nie chce, a innych mu nie chcieli dać, pieniędzy zwrócić tez nie chcieli.

[isa666]

Kiedyś kupiłam jedne buty w CCC(chyba jakieś adidasy - nie pamiętam dokładnie, bo to dawno było) i nawet dość dobrze się trzymały
Potem zlikwidowali CCC i przenieśli do Krakowa, więc już się nie zaopatrywałam w buty tej marki. Częściej jeździłam do Deichmanna

Raz mi się tylko z CCC spodobały rok temu jedne kozaczki, ale nasłuchałam się potem wiele nieprzychylnych opinii o butach Lasockiego i kupiłam kozaki z Deichmannie, które już mają prawie 3 lata(są skórzane) i trzymają się świetnie Wyglądają cały czas jak nowe

[paula78]

nie przesadzajmy ,ccc i deichman to ten sam badziew llub dobry but,jedni trafiaja na jakosc inny gorzej wiec nie oczerniałąbym zaraz calego swita.

fakt zreklamacjami roznie sobie radza al cóz zarobic kazdy chce.

u mnie jest sklep z drogimi butami , reklamacji maja kilkanascie w miesiacu-znajomy tam pracowal wiec nie ma regul.

osobiscie nei zdarzylo mi sie aby buty kupione w deichamnie czy ccc sie rozwalily ,raz sie zdarzylo corki buty z ccc zaczela odchodzic podeszwa z przodu ale nie wiem czy to wina potykania sie corki,moczenia butów w kałużach czy wina producenta.

[Beauty1984]

Ja kupiłam raz butki w CCC, które po miesiącu wyglądały jakbym przechodziła w nich z dwa lata i to nie po mieście, a po górach .
A ostatnio moja koleżanka kupiła japonki i przy pierwszym wyjściu paseczek się oderwał. Zareklamowała je i wymienili jej na podobne, które po dwóch założeniach też okazały się felerne bo kolor zaczął się maksymalnie ścierać. Także ja od CCC trzymam się z daleka.

[Yola]

Dla pytających - to były klapki czarne z takimi srenrnymi małymi połączeniami.. kurcze nie opiszę dokładnie bo nawet nie zdążyłam zapamiętać jak wyglądają ;]

[kalotinos24]

Napisane przez Luba

Z deszczu pod rynnę. Jeden komentarz do kitu a drugi jeszcze gorszy.

Oczywiście mężczyźni kupują buty po dokładnym sprawdzeniu. Tzn chodzą w tych butach po sklepie kilka godzin i patrzą czy podeszwa sie nie zdziera. Codziennie widzę w sklepach paru facetów którzy tak chodzą i sprawdzają. A potem idą kupować slipy i też chodzą w nich po sklepie i sprawdzają czy np slipy się nie rozciągną, albo czy nie drapią w tyłek. A potem idą kupować prezerwatywę ....

A te dziewczyny takie głupie są, że nie chodzą i nie sprawdzają. A potem narzekają, że coś się rozpada.


A tak serio, jak sobie wyobrażasz sprawdzenie tego czy podeszwa w bucie się czasami po paru dniach nie rozwali? Oświeć nas.

Dla mnie sprawa jest prosta trzeba miec szczescie,ale trzeba tez miec chlodna glowe do kupowania,tzn jesli juz widzicie,ze cos jest nie tak no nie wiem(ja kupuje od Chinoli od razu przeprowadzam test wytrzymalosci moze dlatego nie mam klopotow)moze paski od sandalow wygladaja podejrzanie slabe,nie wiem jakie wy macie babskie sposoby sprawdzania,a tak apropo moze wybrac sie z facetem chodz wiem wiem to dla nas bol,ale moze on przyniesie wam szczescie.

[Luba]

Napisane przez kalotinos24

Dla mnie sprawa jest prosta trzeba miec szczescie,ale trzeba tez miec chlodna glowe do kupowania,tzn jesli juz widzicie,ze cos jest nie tak no nie wiem(ja kupuje od Chinoli od razu przeprowadzam test wytrzymalosci moze dlatego nie mam klopotow)moze paski od sandalow wygladaja podejrzanie slabe,nie wiem jakie wy macie babskie sposoby sprawdzania,a tak apropo moze wybrac sie z facetem chodz wiem wiem to dla nas bol,ale moze on przyniesie wam szczescie.

Nie, no dobrze, że siedzę, bo facet za każdym zbija mnie z nóg swoim komentarzem.

Pamiętajcie! Nigdy nie podniecajcie się przy kupowaniu czegokolwiek. Nigdy. Bo nie zauważycie, że podeszwa ma tendencje do odpadnięcia po trzech dniach. A jesli już istnieje ryzyko podniecnia się to lepiej mieć ze sobą na zakupach faceta... Oczywiście w celu rozładowania podniecenia. A także w charakterze czterolistnej konczynki, na szczęście.


Wracając do tematu, to ja rok temu kupiłam klapki w CCC i chwale je do dziś. Za to przed Deichmanem ostrzegam. Nie wiem jak oni naliczają ceny, ale sa moim zdaniem horrendalne. Byłam w polskim Deichmanie w tamtym roku i nie moglam wyjść z podziwu nad ich cenami. Za buty sportowe, które tu kupiłam synowi za ok. 20 euro, w Polsce chcieli ponad 300 złotych. Do dzis jestem w szoku. Deichmann to wcale nie jest taki drogi sklep, a z tego co widziałam, w Polsce to jeden z droższych. Uważajcie nie tylko na jakośc ale i na cenę

[kalotinos24]

Napisane przez Luba

Nie, no dobrze, że siedzę, bo facet za każdym zbija mnie z nóg swoim komentarzem.

Pamiętajcie! Nigdy nie podniecajcie się przy kupowaniu czegokolwiek. Nigdy. Bo nie zauważycie, że podeszwa ma tendencje do odpadnięcia po trzech dniach. A jesli już istnieje ryzyko podniecnia się to lepiej mieć ze sobą na zakupach faceta... Oczywiście w celu rozładowania podniecenia. A także w charakterze czterolistnej konczynki, na szczęście.


Wracając do tematu, to ja rok temu kupiłam klapki w CCC i chwale je do dziś. Za to przed Deichmanem ostrzegam. Nie wiem jak oni naliczają ceny, ale sa moim zdaniem horrendalne. Byłam w polskim Deichmanie w tamtym roku i nie moglam wyjść z podziwu nad ich cenami. Za buty sportowe, które tu kupiłam synowi za ok. 20 euro, w Polsce chcieli ponad 300 złotych. Do dzis
jestem w szoku. Deichmann to wcale nie jest taki drogi sklep, a z tego co

widziałam, w Polsce to jeden z droższych. Uważajcie nie tylko na jakośc ale i na cenę

Wiem wiem faceci sa okropni,ale co mialem powiedziec to jedyne rozwiazanie jakie przychodzi mi do glowy.
Eh jeszcze bardziej rozloscilem kobiety lepiej nie draznic lwicy oj nie.

[Kiya]

to ja sie też poskarże kupiłam w CCC japonki C.Barson (nawet sie pochwaliłam w wątku o japonkach) po tygodniu cieńka gumowa podeszwa poprostu przestała istnieć poszłam do szewca i założył mi porządną gumową podeszwę i biegam w nich dalej ale.. maja jakąśbeznadziejną wkładkę która odparza mi stópki i robią sie pęcherze

[WioletaM]

Napisane przez patusia22

w jaki sposób założyć klapki przy użyciu łyżki do butów?????

chodzi o pełne buty, a nie klapki

[ania8521]

Odnośnie reklamacji w CCC proponuję nie odpuszczać i pisać kolejną.Ja reklamowałam klapki w zeszłym roku(odpadł nit,na srebrnych ozdobach porobiły się pęcherze,z podeszwy zeszła farba i okazało się że jest czarna a nie brązowa tak jak przy zakupie))zażądałam zwrotu pieniążków.Dostałam odpowiedź że reklamacja jest niezasadna,bo jest to wina mojego chodu
Więc ustosunkowałam się do tej odpowiedzi pisząc ,że przyczyną jest użycie tandetnych materiałów do zrobienia klapek a nie mój sposób chodzenia.Pieniążki zostały zwrócone.Więc nie odpuszczajcie dziewczyny.

[turkusowysmok]

Napisane przez Luba

Z deszczu pod rynnę. Jeden komentarz do kitu a drugi jeszcze gorszy.

Oczywiście mężczyźni kupują buty po dokładnym sprawdzeniu. Tzn chodzą w tych butach po sklepie kilka godzin i patrzą czy podeszwa sie nie zdziera. Codziennie widzę w sklepach paru facetów którzy tak chodzą i sprawdzają. A potem idą kupować slipy i też chodzą w nich po sklepie i sprawdzają czy np slipy się nie rozciągną, albo czy nie drapią w tyłek. A potem idą kupować prezerwatywę ....

A te dziewczyny takie głupie są, że nie chodzą i nie sprawdzają. A potem narzekają, że coś się rozpada.


A tak serio, jak sobie wyobrażasz sprawdzenie tego czy podeszwa w bucie się czasami po paru dniach nie rozwali? Oświeć nas.

heheheheheh o kurcze ale poprawilas mi humor tym komentarzem

a co do butow cóż...nawet w drogich sklepach tak bywa z reklamacjami:/

ale idzie sie wkurzyc jak po paru dniach buty są do wyrzucenia ehh...

ccc mają ładne wzory-szczególnie tych klapek co weszły w tym tygodniu

[apollinka]

Ja w tamtym roku kupiłam sandałki Lasockiego w CCC i po miesiacu ? może krócej, oderwała mi się cześć paseczka więc pobiegłam szybko do reklamacji i uznali mi ją bez mniejszego gadania- naprawili mi buty, bo długo takich szukałam i nie chciałam z nich rezygnować...

za to teraz mam problem z reklamacją adidasów reeboka, które kupiłam 3 m-ce temu a rozwaliły mi się po miesiącu używania prawidłowego.. i nie uznali mi reklamacji : napisali, że to w wyniku chodzenia ... but mi się przetarł na podeszwie do środka.. jakby to zrobił po roku to ok, możliwe.. ale nie po miesiącu śmigania po mieście, więc nie odpuszczę i już byłam u Inspekcji Handlowej i pisałam od nich podanko oby się udało.. więc warto walczyć o te 30 zł jak i o 230 :P

[traicionera]

hehe, to sie usmialam, faceci niby tak rozsadnie buty kupują?
ja to zanim but kupie, to musze pochodzi, poogladac szwy, poprzymierzać kilka rozmairow, przyjrzec sie obcasowi.
a moj facet to neistety, aptrzy tylko an to, czy mu sie podobaja, czy są lekkie i czy eskpedientka mila i w rezultacie kupuje niby w sklepie firmowym, za niemałe pieniądze, a psują mu sie po miesiacu czy dwóch. W dodatku zawsze gdzies wywali paragon i jak tu reklamowac?

[Akinom1991]

Ja osobiście więcej butów firmy Bassano nie kupię! Już jak zakładałam je drugi raz, gumka trzymająca piętę pękła, ale jeszcze dało się chodzić, trzeba było często poprawiać buta. Ale jak po około 10 założeniach (i to nie cały dzień tylko kilka godzin) wyściółka buta była wytarta jak po całym sezonie noszenia..... Wściekłam się... Wróciłam więc do sklepu CCC i złożyłam reklamację, której oczywiście nie uwzględniono ponieważ wytarcie wyściółki jest czymś naturalnym (ale nie po kilku dniach!), a gumka pękła ponieważ na pewno siłowałam się z tymi butami xD. Jak dla mnie jakaś porażka! Uważam, że buty za 50 zł powinny wytrzymać dłużej niż niecałe 2 tygodnie. Przyznaje, że są bardzo wygodne ale wstyd chodzić w tak zniszczonych butach. Jakby kilka lat miały. Już chyba wolę kupić jakieś sandałki czy klapki na targu za 10-15 zł i nie wkurzać się, że się psują już po miesiącu.