2007-04-08, 15:03 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Święta a wychodne
Cytat:
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
2007-04-08, 15:07 | #32 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Święta a wychodne
Cytat:
moja mama to ma tyyyle dzieci, ze palcow brakuje. ale na "stalym skladzie" ma piatke ja dzis nie plotuje. ale tez spedzam wieczor z przyjaciolka. idzie ze mna w nocy w teren. |
|
2007-04-08, 15:12 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Święta a wychodne
moja tez piatke: trzy dziewczynki o dwoch chlopczykow. a i dorywczo ktos sie znajdzie moj tata sie z tego cieszy, bo w koncu ma synow
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-04-08, 15:14 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Święta a wychodne
eee mojemu to zwisa, bo ma jednego z wlasnym nazwiskiem
|
2007-04-08, 15:18 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Święta a wychodne
moj nie ma zadnego
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-04-08, 15:54 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: Święta a wychodne
Nie widzę nic złego w tego typu 'wychodnym'.
Święta są równiez po to, aby chwilę odetchnąć od tempa, w którym żyjemy, odpocząć; i wychodzę z założenia, że kazdy na prawdo spędzać ten czas wedle uznania. Osobiście nie pamiętam tego typu mojego wychodzenia w czasie Świąt, zawsze spedzam Święta bardzo rodzinnie (przepadam za tym ) jednak gdyby nadarzyła się okazja, to myślę, że z przyjemnością gdzieś bym się wybrała. |
2007-04-08, 16:01 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Święta a wychodne
Ja tam nie cierpie siedziećprzy stole i po raz n-ty słuchać tych samych opowieści.. ale że czasem trzeba to przeboleje
Za to nie trwa to u mnie długo, z reguły szybko jade do konia do stajni, później wracam, ogarne się i można gdzieś wyjść na piwko czy do klubu... święta czy nie święta... post czy nie post... Teraz szkoda młodości i tego pięknego czasu, najpiękniejszego wieku na ograniczanie się z takich powodów... Ot moje zdanie. Jak będe miała z 50 lat to pewnie ulegnie zmianie (o ile nie wcześniej ) |
2007-04-08, 16:09 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Dot.: Święta a wychodne
ja niestety nie mam tu gdzie mieszkam rodziny, wiec po uroczystym obiadku kazdy rozchodzi sie do swoich- dzis spotkam sie z przyjaciolkami i jednymi i drugimi a jutro idziemy na piwo i na disko do klubu, ale wczesniej pracuje- mam zajecia w teatrze, ale ja to bardzo lubie, wiec swieta mina mi bardzo radosnie
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
2007-04-08, 16:32 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 703
|
Dot.: Święta a wychodne
Swięta to nie tylko zjazdy rodzinne w moim przypadku. Żeby zebrać wszystkich moich znajomych razem (wszyscy studiują w róznych miastach) potrzeba własnie takich okazji jak święta. Dnie więc spędzam z rodziną a wieczorami wyfruwam ze znajomymi. Jutro nawet mam urodziny więc wieczór już zupełnie na imprezowo spędzę ze znajomymi !
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ” - Marilyn Monroe |
2007-04-08, 16:50 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 674
|
Dot.: Święta a wychodne
,
Edytowane przez beatakob Czas edycji: 2011-02-04 o 20:19 |
2007-04-08, 18:11 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Święta a wychodne
Zaczyna sie wymadrzanie. Mialam nie dac sie prowokowac, ale chyba nie uda mi sie tego zmienic.
Moja rodzina tez zawsze jest rodzinna, nie tylko od swieta, tylko ze kazdy z nas pracuje, uczy sie, wraca do domu o roznych porach, tak ze zdarza soe i przez caly dzien nie widze siostry, czy mamy, a swieta to okres gdy wszyscy maja wolne i mozemy wreszcie pobyc razem. Trzeba umiec czytac i wiedziec jakie slowo co znaczy. I mam prosbe nie odpisuja na tego posta, bo juz nie moge czytac twoich wypowiedzi. |
2007-04-08, 19:44 | #42 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Święta a wychodne
Cytat:
poza tym: sama napisalas, ze gdybys miala TZ i przyjaciol, to pewnie wyszlabys z domu chetnie...wiec ta rodzinnosc tak mi troche naciagana sie wydaje. |
|
2007-04-08, 20:15 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Święta a wychodne
Tak sobie teraz mysle, jak sobie wyobrazacie swieta za 20, 30, 40 lat, kiedy my juz bedziemy starszymy osobami, czy jeszcze beda sie rodziny razem zbierac, spotykac przy wspolnym stole ?!
Ciekawe jest czy swieta beda mialy jeszcze jakies znaczenie dla ludzi, czy po prostu beda je traktowac jako kilka dni wolnego i koniec. Zastanawiajace to jest |
2007-04-08, 20:35 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 437
|
Dot.: Święta a wychodne
Generalnie jakieś spacerek czy coś to jestem za, ale jakoś w Wigilię/ Boże Narodzenie czy właśnie niedzielę Wielkanocną to na imprezę/dyskotekę/pub niebardzo sobie wyjście wyobrażam Co prawda nie mam jakiegoś odgórnego zakazu, ale jakoś mi poprostu głupio, tak mnie wychowali i już Impreza jest co tydzień, codziennie można iść na piwo, a cała rodzina (tak jak w moim przypadku) zjeżdża się 2, może 3 razy w roku i ten czas staram się na maxa jej poświęcić (z małymi odskoczniami przed tv, czy komputer ).
__________________
'Mów do mnie tak, bo lubię słów twoich smak... mów tak; I chociaż czas pewnie odmieni kiedyś nas - mów tak... ' Adaś
|
2007-04-08, 20:49 | #45 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Święta a wychodne
Cytat:
Też mam mame,tatę,rodzeństwo Chociaż to pewnie wydawać się może niemożliwe |
|
2007-04-08, 21:14 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Święta a wychodne
Coccinelle - co robisz w terenie?
|
2007-04-08, 21:37 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Święta a wychodne
Ja też mam opory. Teraz mój kuzyn wraz z innym kuzynostwem siedzi w pabie i mnie pozdrawia. Ale ja bym nie mogła. Dla mnie Święto to Święto. Przeżycie duchowe wraz z rodziną. Możemy wtedy np. wszyscy spokojnie porozmawiac i nie śpieszyc się bo ja mam jakieś kolo i potrzebuje się douczyc. A z kolei po tych wszystkich rodzinnych uniesieniach nie wiem czy można zmienic sobie nastrój i" nie mam co z sobą zrobic więc pójdźmy wszyscy się nachlac szkoda tracic czasu dla wapniaków i obejżec z nimi setny raz jakiś film" Wole zostac w domu- bo napewno kiedys zatesknie za tak spedzanymi swietami.
Pozdrawiam. |
2007-04-08, 22:09 | #48 | |
Miuoshowa
|
Dot.: Święta a wychodne
Cytat:
__________________
"...nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz..." |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:22.