Kremacja zwłok- nasze opinie.

[sweetness22]

Coraz cześciej zamiast tradycyjnego pochówku zmarlej osoby dokonuje sie kremacji zwłok. Prochy składane sa do urn, które poźniej, w zaleźnosci od woli rodziny, czy zmarlego, umieszczane są w grobach ziemnych lub niszach.
KOszt kreacji waha sie w granicach 600-700zł( dane znalezione w jednej ze stron internetowych). Zwłoki owiniete przescieradłem lub w ubraniu przewożone sa do zakładu, gdzie dokonuje sie kremacji (w specjalnej trumnie-koszt około 400zł lub na noszach czy w plastikowej kapsule ) .
Kremacja może odbywac sie z udziałem rodziny lub bez. Rodzina otrzymuje urnę z prochami zmarlego po około 3 godzinach.

" Ciało spopielane jest w trumnie w temperaturze sięgającej 1200ºC, w procesie trwającym ok. 90 minut.
Urna z popiołami przekazywana jest rodzinie lub organizatorowi pogrzebu wraz z protokółem kremacji. Urny mogą być pochowane w każdego rodzaju grobie tradycyjnym, w grobie urnowym (ziemnym lub murowanym), w kolumbariach (ściennych niszach urnowych)."

"Spopieleniu nie może zostać poddana osoba z wszczepionym rozrusznikiem serca (powinien być usunięty z ciała w szpitalu).
W trumnie wolno umieścić tylko ciało w ubraniu.
W trumnie bezwzględnie nie wolno umieszczać: przedmiotów zawierających akumulatory lub baterie, zabawek, telefonów komórkowych, materiałów plastikowych, dużych przedmiotów papierowych (np. książek), butelek z płynną zawartością i innych szklanych przedmiotów, elementów metalowych (z wyjątkiem implantów).
Eksplozja baterii albo akumulatorów pod wpływem wysokiej temperatury może uszkodzić piec kremacyjny i zagrozić bezpieczeństwu operatora. Spalanie plastików powoduje emisję szkodzącą środowisku, może też zakłócić proces kremacji i spowodować zanieczyszczenie popiołu."

"Spopielanie zmarłych jest jednym z najstarszych zwyczajów pogrzebowych.
Pierwsza współczesna spopielarnia w Europie powstała w 1873 roku w Mediolanie.
Blisko 40% Polaków akceptuje spopielanie ciał przed pogrzebem (według badania CBOS).
Spopieleń nie zabrania Kościół katolicki (kanon 1176 § 3 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r.)."

A wy co sądzicie o kremacji zwłok?? Zachęcam do wzięcia udziału w sondzie na ten temat.

[Lena_20]

Ja jestem za... a pogrzeb moze byc przed jak i po skremowaniu..

[Sunny20]

Ja jestem za i chciałabym, żeby mnie skremowali. Nie wiedziałam, że to aż 90 min trwa
Przygnębiający temat w sumie

[201701160947]

Również jestem ZA.

[00aga00]

Może głupie pytanie, ale: po co?
Jestem za to ZA oddaniem organów, w przypadku, gdy jest to możliwe.

[Sunny20]

Napisane przez 00aga00

Może głupie pytanie, ale: po co?
Jestem za to ZA oddaniem organów, w przypadku, gdy jest to możliwe.

Jakoś tak nie chciałabym, żeby mnie tak wsadzili po prostu do ziemi i żeby mnie jadły robaki. Poza tym jakby wszystkich kremowali to na cmentarzach byłoby więcej miejsca i może przestaliby robić wreszcie te wielkie i brzydkie pomniki nagrobne.

[sweetness22]

Hmm, ale co "po co"?
po co kremowac?

[Lena_20]

Napisane przez 00aga00

Może głupie pytanie, ale: po co?
Jestem za to ZA oddaniem organów, w przypadku, gdy jest to możliwe.

bo np. mozna sobie kogos na półce w salonie postawic... serio co kto lubi.. niektorzy chca byc nadal blisko z kochanymi osobami..

[Sunny20]

Niektórzy chcą też, żeby rozsypać ich popioły w jakimś konkretnym miejscu, ale to już trochę lipa, bo nie ma grobu wtedy.

[sweetness22]

Hmm, no tak, tylko, ze Kościół jasno mówi o tym, iz zmarły powinien zostac pochowany( nie określa jednak kiedy to ma nastąpic)..
Kwestia, która poruszylas jak dla mnie jest dosc kotrowersyjna.
Nie chciałabym by ktokolwiek trzymał moje prochy na kominku itp... chcialaby, by było to miejsce świete, do tego przeznaczone itd.
A wy jak uwazacie?

[insomnieux]

nie wiem kurde młoda jestem, o smierci jeszcze nie mysle

ale chyba bym chciala tak:
to, co dobre dać innym. reszte spalić. prochy pochować z rodziną.

[201701160947]

Ja wolę być spalona niż gnić w ziemi jesli chodzi o tę kwestię, natomiast jesli chodzi o to gdzie, to wolałabym nie być usadowioną gdzieś na półce. Miejsce na cmentarzu wystarczy.

[Lena_20]

powiedzialam tak,bo znam relacje ludzi ktorzy tak robia...potrzebuja tej bliskosci...choc takiej...zyje im sie lepiej wiedzac,ze ta osoba jest z nimi "cialem" i duchem..

Aczkolwiek ja jestem za pochówkiem.. Ale nie w tradycyjnym grobie... To dla mnie jest zbyt rownoznaczne ze zwyklym pogrzebem w trumnie... Jak juz to tylko niszy urnowej...

[bety88]

Ja bym chciała najpierw wyciąć sobie to czego już do niebe nie wezmę- nerki, rogówkę, serce, wątrobę, wszystko co się da, a resztę- spalić.
Kiedy oglądalam na discovery program o tym, że ludzie pochowani w trumnach, budzili się i po jakimś czasie, gdy otwierano trumnę, oni byli w pozycjach śiadczących o tym, że próbowali się wydostać. To kolejny powód dla którego chcialabym się spalić.

[201701160947]

Napisane przez Lena_20

powiedzialam tak,bo znam relacje ludzi ktorzy tak robia...potrzebuja tej bliskosci...choc takiej...zyje im sie lepiej wiedzac,ze ta osoba jest z nimi "cialem" i duchem..

Rzeczywiście tak jest, że niektórzy trzymają prochy bliskich w domach, czasem nawet pierścionkach czy innej biżuterii. Różne pomysły mają ludzie.

[Lena_20]

Napisane przez bety88

Ja bym chciała najpierw wyciąć sobie to czego już do nieba nie wezmę- nerki, rogówkę, serce, wątrobę, wszystko co się da, a resztę- spalić.

a skad ta pewnosc,ze do niebia? nie no,zartuje.. Ale zgadzam sie...najpierw wsio dobre i przydatne wyciac,a potem reszte skremowac

Napisane przez bety88

Kiedy oglądalam na discovery program o tym, że ludzie pochowani w trumnach, budzili się i po jakimś czasie, gdy otwierano trumnę, oni byli w pozycjach śiadczących o tym, że próbowali się wydostać. To kolejny powód dla którego chcialabym się spalić.

juz mam schizy przez ciebie! A co jakbys sie tak w piecu obudzila?

[Moonlight]

jeśli sie chce zrobić użytek z ciała po śmierci można sie oddać () studentom medycyny (podobno mało jest zwłok na których mogą ćwiczyć przyszli lekarze)

to tylko taka alternatywa w razie jakby organów nie dało sie przeszczepić itd.

ja bym chciała być spalona po śmierci i rozsypana w jakieś fajne miejsce. to miłe myśleć że moje piękne ciało nigdy nie zgnije tylko elegancko się spopieli a rozsypać bym sie dała dlatego, że jestem niewierząca (więc nie kręcą mnie te wszystkie święte miejsca i obrządki)

[00aga00]

Napisane przez Sunny20

Jakoś tak nie chciałabym, żeby mnie tak wsadzili po prostu do ziemi i żeby mnie jadły robaki. Poza tym jakby wszystkich kremowali to na cmentarzach byłoby więcej miejsca i może przestaliby robić wreszcie te wielkie i brzydkie pomniki nagrobne.

Napisane przez sweetness22

" Ciało spopielane jest w trumnie w temperaturze sięgającej 1200ºC, w procesie trwającym ok. 90 minut.
Urna z popiołami przekazywana jest rodzinie lub organizatorowi pogrzebu wraz z protokółem kremacji. Urny mogą być pochowane w każdego rodzaju grobie tradycyjnym, w grobie urnowym (ziemnym lub murowanym), w kolumbariach (ściennych niszach urnowych)."

Więc można pochować urnę (?) w grobie tradycyjnym/urnowym, więc raczej nie rozwiązałoby to problemu braku miejsc (bardzo ekonomiczne podejście, nie powiem) i brzydkich pomników.

Napisane przez Lena_20

bo np. mozna sobie kogos na półce w salonie postawic... serio co kto lubi.. niektorzy chca byc nadal blisko z kochanymi osobami..

O ile się orientuję, w polskim prawie jest to zabronione Ja bym wolała być blisko z ukochaną osobą odwiedzając jej grób i wiedząc, że ona sobie tam gdzieś leży...

Osobiście sądzę, że po śmierci będzie mi wszystko jedno co się stanie z moim ciałem Ale siedząc na chmurce lub kąpiąc się w kociołku (Że tak obrazowo to przedstawie ) chyba wolałabym, żeby moja nerka czy cokolwiek, mogło jeszcze komuś pomóc

[Lena_20]

Napisane przez 00aga00

Więc można pochować urnę (?) w grobie tradycyjnym/urnowym, więc raczej nie rozwiązałoby to problemu braku miejsc (bardzo ekonomiczne podejście, nie powiem) i brzydkich pomników.

No dlaczego...taka urna jest mniejsza niz trumna... a i chyba specjalne cmentarze sa... (?) ,a jak zabulisz to zrobia nagrobeczek czy co tam innego ladnego nie bardzo sie orientuje..

Napisane przez 00aga00

O ile się orientuję, w polskim prawie jest to zabronione Ja bym wolała być blisko z ukochaną osobą odwiedzając jej grób i wiedząc, że ona sobie tam gdzieś leży...

tak? no tu tez sie slabo orientuje Wiem,ze za granica tak mozna Ale za to w polsce nie mozna rozsypywac prochow po "ulubionych" terenach czy do morza.. Tylko na specjalnych do tego przeznaczonych czy jakos tak..

Napisane przez 00aga00

Osobiście sądzę, że po śmierci będzie mi wszystko jedno co się stanie z moim ciałem Ale siedząc na chmurce lub kąpiąc się w kociołku (Że tak obrazowo to przedstawie ) chyba wolałabym, żeby moja nerka czy cokolwiek, mogło jeszcze komuś pomóc

Z tym sie rowniez zgadzam

[00aga00]

Napisane przez Lena_20

No dlaczego...taka urna jest mniejsza niz trumna... a i chyba specjalne cmentarze sa... (?) ,a jak zabulisz to zrobia nagrobeczek czy co tam innego ladnego nie bardzo sie orientuje..

Hm, no faktycznie. Widziałam za granicą cmentarz, gdzie prawdopodobnie były właśnie pochowane urny. Wyglądało to średnio: wielkie pole z zieloną trawą a na nim idealnie w rządkach takie same, białe tabliczki. Chyba przyzwyczaiłam się do tradycyjnych nagrobków

[lain]

jestem za kremacja i po smierci chce zostac spalona. rodzina i TZ juz wiedza co maja ze mna zrobic w takim wypadku
jakos wole swiadomosc, ze bede spalona niz ze bede gnic miesiacami, a robaki beda wchodzic przez moje oczy i nos...

na krakowskich cmentarzach na szczescie powstaje coraz wiecej poleczek na urny. calkiem ladne

[paula78]

Jestem ZA ,ale najpier pobranie organow jesli to mozliwe .rozsypac nie mozna oficjalnie a urne takze wklada sie do grobu plusem jest to ze cie robaki i krety nie podgryza bo bedziesz proszkiem.

Z braku miejsc na cmentarzach a co za tym idzie z braku miejsc na same cmentarze wolel urny i amerykanski cmentarz ,pole trawy i tabliczki niz nasze polskie groby zastaw sie a postaw ,wywalone pomniki ,piekne slowa ,szkoda ze czesto nie szczere i robione dla ludzi a po latach od pogrzbu zaniedbane i zniszczone.

[Elfka86]

jestem za kremacją i chciałabym sama zostać skremowana po pierwsze dlatego że dla mnie to jest bardziej humanitarne niż wsadzanie do ziemi, gnicie i zostanie zjedzonym przez jakieś robale, a po drugie naczytałam sie za dużo o tym jak sie ludzie w trumnach budzili i gineli dusząc sie po ziemia - kremacja to dla mnie pewność, że na pewno sie nie obudze poza tym myślę, że urny zajmują dużo mniej miejsca jest mniej "kopania" i tyle

[effcia82]

jestem jak najbardziej za. to tania i ekologiczna metoda utylizacji zwlok.
przy dzisiejszym przeludnieniu brakuje miejsca na cmentarzach, nie mowiac juz o zatruciu wod podskornych trupim jadem

[paula78]

Napisane przez Elfka86

jestem za kremacją i chciałabym sama zostać skremowana po pierwsze dlatego że dla mnie to jest bardziej humanitarne niż wsadzanie do ziemi, gnicie i zostanie zjedzonym przez jakieś robale, a po drugie naczytałam sie za dużo o tym jak sie ludzie w trumnach budzili i gineli dusząc sie po ziemia - kremacja to dla mnie pewność, że na pewno sie nie obudze poza tym myślę, że urny zajmują dużo mniej miejsca jest mniej "kopania" i tyle

nie bierzesz pd uwage obudzenia sie w plomieniach spalarni ;-) ?

[paula78]

Napisane przez effcia82

jestem jak najbardziej za. to tania i ekologiczna metoda utylizacji zwlok.
przy dzisiejszym przeludnieniu brakuje miejsca na cmentarzach, nie mowiac juz o zatruciu wod podskornych trupim jadem

powinni tez chowac w ekologicznych trumnach z grubej tektury zamiast z dobrej jakosc drewna.

znam wioske gdzie cmentarz stoi na wzniesieniu a nizej jest pole uprawne :-/ kwitnie z milo popatrzec ;-)

[Elfka86]

Napisane przez paula78

nie bierzesz pd uwage obudzenia sie w plomieniach spalarni ;-) ?

z tego co sie orientuję to tuż przed kremacją przebijają serce takim cienkim nożykiem przynajmniej tak twierdzi moja ciotka, której męża kremowano parę miesięcy temu, nie wiem na ile jest ona wiarygodnym źródłem. Może tutaj ktoś wie??

[meesha]

ja tez jestem ZA, najpierw pobranie organow, pozniej cialo idzie do studentow medyzyny a na koniec kremacja


i mozna rozsypac prochy do morza, tylko tam i na wyznaczonym miejscu ale ja chyba chcialabym byc pochowana z bliskimi lub w kolumbarium

[meesha]

Napisane przez paula78

nie bierzesz pd uwage obudzenia sie w plomieniach spalarni ;-) ?

i dlatego dobrze jest sie oddac studentom medycyny, bo oni pozniej spelniaja twoje zyczenie, np ktos zazyczyl sobie by przebic jego serce szpikulcem (takze bał sie przebudzienia ) no i to zrobili

[patrycja1801]

Jestem za kremacją. Cmentarze ciągle się rozrastają, brakuje przestrzeni, według mnie kremowanie to dobre wyjście z tej sytuacji. Poza tym stare, zaniedbane i opuszczone groby wyglądają naprawdę przygnębiająco.

Tylko tak sobie myśle, chyba nie jest to dobre jeżeli chodzi o sprawy kryminalne. Nie da się już dokonać ekshumacji, nie można zebrać dowodów i sprawa pozostaje nierozwiązana
naogladałam sie CSI