Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-08, 20:46   #1
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544

Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej


Dziewczyny potrzebna mi wasza pomoc. Z dnia na dzień znalazłam się w tragicznej sytuacji. Dwa dni temu mój narzeczony wyszedł z domu i ślad po Nim zaginął. Ja wiem, że to nie był przypadek, wiem też, że są spore szanse, że zrobił sobie coś złego. Niestety nie jestem z Nim spokrewniona i nie mam prawa zgłosić zaginięcia. Nie dowiem się także niczego dzwoniąc po szpitalach, bo obowiązuje ochrona danych osobowych i jeśli nie jestem rodziną nikt mi nawet nie powie czy trafił do szpitala. On nie miał gdzie pójść, wszystko sprawdziłam już kilka razy. On nie miał przyjaciół, nawet znajomych, typ samotnika. Z rodziny też już nikt nie żyje. Mieszkaliśmy razem. Wiem, że miał problemy prawne i jest szansa, że poszedł na policję, bo to Go bardzo dręczyło. Rzecz w tym, że ja nawet tam nie mogę iść, bo i tak niczego się nie dowiem skoro nie jestem członkiem rodziny. Ja wiem, że On sam nie wróci do domu. On myślał, że mnie krzywdzi swoją osobą i chciał dla mnie czegoś lepszego, mimo iż ciągle mu powtarzałam, że to co mam jest dla mnie najlepsze. Nie wiem co zrobić, serce mi pęka, bo nie jestem w stanie dowiedzieć się co stało się z najukochańszą osobą. Boję się, że już Go nie ma a ja nic nie mogę zrobić Potrzebuję pomocy prawnej bądź detektywistycznej, sęk w tym, że mnie na to nie stać Nie mam pojęcia co zrobić, wiem natomiast, że sama nie dam sobie rady. Błagam pomóżcie
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 06:52   #2
Anetuniaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Anetuniaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 514
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Trzymaj sie po pierwsze!

A poza tym czy próbowałaś skontaktować się z jakąś fundacją typu ITAKA zajmującą się zaginionymi?? Oni wiedzą co robić w takich sytuacjach. Tu masz link do strony:
http://www.zaginieni.pl/main.php?S=missing
Spróbuj sie z nimi skontaktować na pewno Ci pomogą!!

Tu natomiast link do fundacji pomagającej prawnie osobom niezamożnym
http://www.academiaiuris.pl/news.php


Trzymam kciuki i pisz czego sie dowiedziałaś
Anetuniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 08:07   #3
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Dziękuję Ci z całego serca!
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 09:32   #4
mgosiekm
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź:)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Jejku, nie wiem co powiedziec, ale musisz byc silna... Mam nadzieje, ze twoj chlopak sie znajdzie
__________________

01.05.2010r

28.04.2011 Natalka

mgosiekm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 16:26   #5
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość
Dziewczyny potrzebna mi wasza pomoc. Z dnia na dzień znalazłam się w tragicznej sytuacji. Dwa dni temu mój narzeczony wyszedł z domu i ślad po Nim zaginął. Ja wiem, że to nie był przypadek, wiem też, że są spore szanse, że zrobił sobie coś złego. Niestety nie jestem z Nim spokrewniona i nie mam prawa zgłosić zaginięcia. Nie dowiem się także niczego dzwoniąc po szpitalach, bo obowiązuje ochrona danych osobowych i jeśli nie jestem rodziną nikt mi nawet nie powie czy trafił do szpitala. On nie miał gdzie pójść, wszystko sprawdziłam już kilka razy. On nie miał przyjaciół, nawet znajomych, typ samotnika. Z rodziny też już nikt nie żyje. Mieszkaliśmy razem. Wiem, że miał problemy prawne i jest szansa, że poszedł na policję, bo to Go bardzo dręczyło. Rzecz w tym, że ja nawet tam nie mogę iść, bo i tak niczego się nie dowiem skoro nie jestem członkiem rodziny. Ja wiem, że On sam nie wróci do domu. On myślał, że mnie krzywdzi swoją osobą i chciał dla mnie czegoś lepszego, mimo iż ciągle mu powtarzałam, że to co mam jest dla mnie najlepsze. Nie wiem co zrobić, serce mi pęka, bo nie jestem w stanie dowiedzieć się co stało się z najukochańszą osobą. Boję się, że już Go nie ma a ja nic nie mogę zrobić Potrzebuję pomocy prawnej bądź detektywistycznej, sęk w tym, że mnie na to nie stać Nie mam pojęcia co zrobić, wiem natomiast, że sama nie dam sobie rady. Błagam pomóżcie
Przede wszystkim, bardzo współczuję sytuacji.

To, że nie jesteś formalnie jego rodziną, nie znaczy jednak, że nie możesz próbować szukać go, drogami oficjalnymi.

Nic nie stracisz, jeśli pójdziesz na policję, jeśli Twój TŻet nie ma oprócz Ciebie żadnej rodziny, która mogłaby zgłosić jego zaginięcie, Twoje zgłosznie powinno zostać przyjęte (tak uważam, bo przecież zdarza się, że ludzie są samotni i wtedy, na przykład, sąsiedzi działają, gdy takiej osoby przez dłuższy czas nie widzą).

Podzwonić po szpitalach też możesz, nie wiem, czy na dzień dobry zapytają, kim dla niego jesteś (ale nie wiem, czy takie informacje są udzielane drogą telefoniczną, być może trzeba stawić się osobiście).

Mam nadzieję, że TŻet się odnajdzie żywy i zdrowy.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 17:10   #6
ushia
Zadomowienie
 
Avatar ushia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Po szpitalach mozesz dzwonic spokojnie, tylko trzeba ich, mowiac wprost, oklamac - podac sie za kogos z rodziny i juz.

Swoja droga, jezeli mieszkacie razem, to moze oboje jestescie zameldowani? Mozesz spokojnie zglosic zaginiecie "wspollokatora".
Zreszta nawet gdybys u niego tylko sprzatala to tez mozesz z policja pogadac, ze zniknal.

Trzymaj sie...
ushia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 17:17   #7
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Niestety, wiem jak to jest... jak ktos "wychodzi z domu i..." (

Zycze Ci duzo sily i wytrwalosci.
Mam nadzieje, ze wszytsko dobrze sie ulozy.

Zglosic zaginiecie mozesz i policja musi je przyjac.
Jak juz ktos napisal skontaktuj sie z Itaka, oni takimi rzeczami sie zajmuja, dostaniesz tam pomoc zarowno psychologiczna jak i prawna. Zajrzyj tu: http://www.itaka.org.pl/main.php?S=m...=pol&T=what2do

I pamietaj, nie mozna tracic nadzieji.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-09, 18:46   #8
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Nie umiem Ci pomóc, ale trzymaj się

życzę Ci, żeby Tż jak najszybciej odnalazł się cały i zdrowy

__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 18:51   #9
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Możesz spróbować porozmawiać z policją, przedstawić się nawet jako współlokatorka, no i przedstawić jego sytuację rodzinną, tzn, że nie ma nikogo oprócz Ciebie, wtedy powinni Ci pomóc.

Bądź silna, znajdzie się.
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 20:04   #10
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Rano kontaktowałam się z ITAKĄ i niestety pani powiedziała mi, że sprawa jest tak 'delikatna', że oni nie są w stanie mi pomóc.

Dziewczyny, dziękuję za wsparcie.
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 20:08   #11
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Nie poddawaj się mimo odmowy z Itaki, próbuj na policji, przecież człowiek nie może, ot tak sobie, zniknąć i nikt nic w tej sprawie nie zrobi.

A TŻet nie dał żadnego znaku życia? (wiem, pewnie głupie pytanie, ale może jednak?)

Jesli masz jego aktualne zdjęcie, porozwieszaj je, gdzie tylko się da, ktoś musiał go (przecież) gdzieś widzieć.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-09, 20:20   #12
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

MacyRose, bardzo wspolczuje. Domyslam się jak możesz się czuć... jesteśmy z Tobą.
Skoro Itaka odmowila pomocy, sproboj jak radzą dziewczyny. Zgloś zaginięcie na policje. Mieszkasz z nim, więc muszą przyjąć zgłoszenie. Jak nie bedzie sie im chcialo mecz dopoki nie przyjma zgloszenia. Sproboj im naswietlic sprawe... Policja to glownie ludzie... wiec powinni miec ludzkie odruchy.
Mozesz też sprobować na forach Twojego miasta umiescic apel o pomoc, dorzucic zdjecie...

Jesli Twoj TZ pracuje, to moze jego wspolpracownicy cos wiedza?
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 20:36   #13
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

bądź dzielna, musi Ci być naprawdę cięzko, sytuacja naprawdę jest skomplikowana, ale jest nadzieja. nie jestes z rodziny, ale możesz działać na własną rękę i powoli robić jakieś kroki. Porozwieszaj właśnie zdjęcia, to dobry pomysł na początek
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 20:42   #14
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

musi być jakiś sposób zgłoszenia zaginięcia. moze podam mało adkwatny przykład ale u nas był przypadek takiego dobrego bezdomnego,ludzie go lubili i pomagali mu. i on zaginął, zaginięcie zgłoszono. ale nie miał rodziny, nie miał nawet stałego zameldowania. ktoś musiał zgłosić zaginięcie. wiec to jest możliwe tylko hmmm. nie wiem jak. w necie też mało jest na ten temat
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa



Edytowane przez vainilla
Czas edycji: 2008-05-09 o 20:46 Powód: ..
vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-09, 21:08   #15
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Szczerze mowiac, zdziwilam sie, ze Itaka odmowila pomocy .
Ja z tego, co pamietam, jak to bylo w moim przypadku /Itaki nie bylo jeszcze, bo to w 98 sie stalo/, byly ogloszenia w np. lokalnej prasie...

A pamietam tez jak zaginal chlopak z sasiedniego miasta.
Jego brat zalozyl strone /prowizorke/ o tym, z prosba o rozyslanie na gg/forach/gronie etc. dotarl do bardzo duzej liczby osob, glownie mlodych, ale nie tylko, sprobuj i Ty! (dzieki temu udalo sie ustalic, co sie stalo z chlopakiem). Stronka byla rozsylana na gg, lokalnych forach, wszedzie(!), nawet na moim uczelnianym forum-mojego rocznika, linki podawane byly dalej, wiec mysle, ze kazdy prawie uzytkownik forow internetowych, gg, etc. w Lublinie i jego miescie zamieszkania /pobliskim/ zostal poinformowany i przesylal wiadomosc dalej...

Moze popros jakiegos znajomego, zeby cos takiego /prowizaoryczna stronke-koniecznie ze zdjeciem! I kontaktem do sibie, nr telefonu/gg,im wiecej zrodel kontaktu tym lepiej/ dla Ciebie zrobil, i dzialaj troche (a raczej tez) "na wlasna reke", na policje tez musisz zglosic. Przeciez zdarza sie, ze sasiedzi zglaszaja znikniecie np. sasiadki.

A sluchaj, co Ci w Itace powiedzieli?
Moze spobuj porozmawiac, z kims innym /jakims "szefem" fundacji/, dla mnie jest to nieludzkie, ze odprawili Cie z kwitkiem!

I nie przejmuj sie, wiem, wiem, latwio pwoiedziec, tym, ze Itaka odmowila pomocy, w moim przypadku i bez nich sobie "poradzilismy", bez Internetu...etc.

Po szpitalach dzwon, mozesz podawac sie za siostre/zone, nikt nie bedzie Ci kazal przeciez przyjezdzac, do kazdego szpitala z dowodem osobistym, ani udowadniac pokrewienstwa. A jak zaczniesz tlumaczyc, to i wiecej czasu stracisz i ktos moze okazac sie po prostu swinia i nie udzielic Ci informacji.

Tak, jak pisalam wczesniej, oprocz zgloszenia na policje, dzialaj na wlasna reke, dla Ciebie to bardzo waazna osoba, a dla policji jedna z wielu zaginionych... niestety . Najlepiej wydaje mi sie, tak jak pisalam wczesniej przeslac wiesci poczta brzydko mowiac "pantoflowo-Internetowa", a noz, ktos go widzial... lepiej jak sie o tym dodatkkow dowie 100-1000-10000etc. osob znajomych, znajomych znajomych, niz tylko kilku policjantow.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2008-05-09 o 21:33 Powód: Muisłam coś dopisać*2
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 16:10   #16
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

I co, wiadomo coś nowego?
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 20:24   #17
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Właśnie wróciłam od wróżki... Wiem, to głupie ale tonący brzytwy sie chwyta. Powiedziała, że On sam wróci... w ciągu tego miesiąca. Podała dokładną datę kiedy się do mnie odezwie. Podchodzę do tego z dystansem ale muszę przyznać, że dała mi nadzieję. W sumie wszystko mogła zmyślić ale powiedziała jedną rzecz która się zgadza. Na samym początku powiedziałam jej, że On nie ma żadnej rodziny a ona zaprzeczyła i powiedziała, że ma, że są 2 kobiety w Jego rodzinie. Wiedząc, że mam rację powtórzyłam jej, że to nie prawda ale ona nie dała za wygraną i stała przy swoim. I wtedy mnie oświeciło! Faktycznie, Jego mama miała 2 siostry ale od lat nie utrzymywali kontaktów. Skąd ona to wiedziała skoro nawet ja nie byłam tego świadoma?
Co do Itaki... to nie jest tak, że odesłali mnie z kwitkiem. Chcieli pomóc ale po wysłuchaniu całej sytuacji okazało się, że na prawdę nie są w stanie a nawet jeśli się zdecyduję na to co oni mogą zrobić to nie mam pewności czy i Jemu i sobie nie zaszkodzę. Co do policji... wiem, zlinczujecie mnie ale po tym jak mnie potraktowali wiem, że oni NIC nie zrobią. Przyjmą tylko zgłoszenie ale palcem nie kiwną. Wiem natomiast, że w ciągu tych 5 dni On nie był na policji, nikt Go nie spisywał na ulicy ani żadnego kontaktu z tą instytucją nie miał. Tyle udało mi się wywalczyć. Sprawdziłam też wszystkie miejsca gdzie mógł pójść. W poniedziałek sprawdzę jeszcze jedną prawdopodobną opcję, niestety w weekend jest to niemożliwe. W środę jestem umówiona do jasnowidza, zobaczymy co powie. W poniedziałek mam umówione spotkanie u detektywa ale chyba zrezygnuję. On miał mi sprawdzić czy miał kontakt z policją.To już wiem. Ja chyba lepiej znam swojego Tż niż obcy człowiek i lepiej poradzę sobie z poszukiwaniami, bo znam tok jego rozumowania. No nic, trzymajcie kciuki, według tej wróżki On się sam do mnie odezwie za kilka dni... dokładnie padła data 19 maja. Zobaczymy, obiecuję napisać. Ważne, że dodała mi otuchy i sporo wiary.
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 20:31   #18
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość
Właśnie wróciłam od wróżki... Wiem, to głupie ale tonący brzytwy sie chwyta. Powiedziała, że On sam wróci... w ciągu tego miesiąca. Podała dokładną datę kiedy się do mnie odezwie. Podchodzę do tego z dystansem ale muszę przyznać, że dała mi nadzieję. W sumie wszystko mogła zmyślić ale powiedziała jedną rzecz która się zgadza. Na samym początku powiedziałam jej, że On nie ma żadnej rodziny a ona zaprzeczyła i powiedziała, że ma, że są 2 kobiety w Jego rodzinie. Wiedząc, że mam rację powtórzyłam jej, że to nie prawda ale ona nie dała za wygraną i stała przy swoim. I wtedy mnie oświeciło! Faktycznie, Jego mama miała 2 siostry ale od lat nie utrzymywali kontaktów. Skąd ona to wiedziała skoro nawet ja nie byłam tego świadoma?
Co do Itaki... to nie jest tak, że odesłali mnie z kwitkiem. Chcieli pomóc ale po wysłuchaniu całej sytuacji okazało się, że na prawdę nie są w stanie a nawet jeśli się zdecyduję na to co oni mogą zrobić to nie mam pewności czy i Jemu i sobie nie zaszkodzę. Co do policji... wiem, zlinczujecie mnie ale po tym jak mnie potraktowali wiem, że oni NIC nie zrobią. Przyjmą tylko zgłoszenie ale palcem nie kiwną. Wiem natomiast, że w ciągu tych 5 dni On nie był na policji, nikt Go nie spisywał na ulicy ani żadnego kontaktu z tą instytucją nie miał. Tyle udało mi się wywalczyć. Sprawdziłam też wszystkie miejsca gdzie mógł pójść. W poniedziałek sprawdzę jeszcze jedną prawdopodobną opcję, niestety w weekend jest to niemożliwe. W środę jestem umówiona do jasnowidza, zobaczymy co powie. W poniedziałek mam umówione spotkanie u detektywa ale chyba zrezygnuję. On miał mi sprawdzić czy miał kontakt z policją.To już wiem. Ja chyba lepiej znam swojego Tż niż obcy człowiek i lepiej poradzę sobie z poszukiwaniami, bo znam tok jego rozumowania. No nic, trzymajcie kciuki, według tej wróżki On się sam do mnie odezwie za kilka dni... dokładnie padła data 19 maja. Zobaczymy, obiecuję napisać. Ważne, że dodała mi otuchy i sporo wiary.
Fakt, Ty znasz lepiej swojego TŻeta, ale też chyba nie aż tak dobrze, skoro przepadł bez wieści, bo tego byś sie po nim nie spodziewała, prawda?
A z poszukiwaniami, nie sądzę, żebyś sama sobie poradziła, gdy człowiek chce zniknąć, to nawet policja będzie miała trudności z ustaleniem miejsca jego pobytu, która ma prawo wszędzie wejść i zajrzeć, a co dopiero osoba cywilna?

A co ze zdjęciami?, plakatami? porozwieszałaś gdzieś w mieście i okolicy?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 20:43   #19
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość
Właśnie wróciłam od wróżki... Wiem, to głupie ale tonący brzytwy sie chwyta. Powiedziała, że On sam wróci... w ciągu tego miesiąca. Podała dokładną datę kiedy się do mnie odezwie. Podchodzę do tego z dystansem ale muszę przyznać, że dała mi nadzieję. W sumie wszystko mogła zmyślić ale powiedziała jedną rzecz która się zgadza. Na samym początku powiedziałam jej, że On nie ma żadnej rodziny a ona zaprzeczyła i powiedziała, że ma, że są 2 kobiety w Jego rodzinie. Wiedząc, że mam rację powtórzyłam jej, że to nie prawda ale ona nie dała za wygraną i stała przy swoim. I wtedy mnie oświeciło! Faktycznie, Jego mama miała 2 siostry ale od lat nie utrzymywali kontaktów. Skąd ona to wiedziała skoro nawet ja nie byłam tego świadoma?
Co do Itaki... to nie jest tak, że odesłali mnie z kwitkiem. Chcieli pomóc ale po wysłuchaniu całej sytuacji okazało się, że na prawdę nie są w stanie a nawet jeśli się zdecyduję na to co oni mogą zrobić to nie mam pewności czy i Jemu i sobie nie zaszkodzę. Co do policji... wiem, zlinczujecie mnie ale po tym jak mnie potraktowali wiem, że oni NIC nie zrobią. Przyjmą tylko zgłoszenie ale palcem nie kiwną. Wiem natomiast, że w ciągu tych 5 dni On nie był na policji, nikt Go nie spisywał na ulicy ani żadnego kontaktu z tą instytucją nie miał. Tyle udało mi się wywalczyć. Sprawdziłam też wszystkie miejsca gdzie mógł pójść. W poniedziałek sprawdzę jeszcze jedną prawdopodobną opcję, niestety w weekend jest to niemożliwe. W środę jestem umówiona do jasnowidza, zobaczymy co powie. W poniedziałek mam umówione spotkanie u detektywa ale chyba zrezygnuję. On miał mi sprawdzić czy miał kontakt z policją.To już wiem. Ja chyba lepiej znam swojego Tż niż obcy człowiek i lepiej poradzę sobie z poszukiwaniami, bo znam tok jego rozumowania. No nic, trzymajcie kciuki, według tej wróżki On się sam do mnie odezwie za kilka dni... dokładnie padła data 19 maja. Zobaczymy, obiecuję napisać. Ważne, że dodała mi otuchy i sporo wiary.
mysle ze rezygnacja z detektywa jest zlym pomyslem bo po 1 on ma doswiadczenie ,byc moze ludzie znikajacy dzialaja wdg jakiegos schematu po drugie bedzie szukal go na zimno bez emocji ktore tobie towarzysza,ma wiecej wejsc niz ty, moze jakies uklad z policja,szpitalami.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-10, 20:48   #20
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Wiesz, wybacz za to, co napisze, zacznij dzialac, a nie po wrozkach latac i jasnowidzach. Podzwon po znajomych, porozwieszaj plakaty... nie rezygnuj z detektywa, od siedzenie i latanie do wrozek niewiele moze Ci dac. Tak naprawde to nie wiesz, co sie stalo. Czy odszedl sam, z wlasnej woli, czy stalo sie cos, nazwijmy to "powazniejszego". OK, mozesz uwazac, ze odszedl, bo chcial, w takim przypadku, po co w ogole go szukac...?

Wiesz, bylam bylam dosc mloda jak bliska mi osoba zaginela, to bylo 10 lat temu... , pamietam do dzis, co wrozki i inni tego typu ludzie mowili (: ze nie zyje (i wiele innych bardzo drastycznych opcji...) etc. Odnalazl sie-dzien po moich urodzinach. To byl najpeikniejszy prezent jaki kiedykolwiek w zyciu dostalam.

Jeszcze jedno.
Wiesz jak ciezko jest, gdy ktos Ci mowi, ze ta osoba nie zyje? Jak opisuje po kolei co sie stalo? A ciala nie ma... Trzeba miec bardzo duzo sily, zeby "przezyc to i podejsc z dystansem". Ale po co? Lepiej darowac sobie te wszytskie wrozki i inne tego typu.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2008-05-10 o 21:11
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 21:16   #21
kasia5558
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Jestem w szoku po tym co przeczytalam o tych wrozkach jasnowidzach itd


a rozsylanie wiadomosci na gg, internecie?strona internetowa?plakaty?oglos zenia w lokalnej gazecie?
__________________
Było miło ale się skończyło
kasia5558 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 21:22   #22
karateczka000
Zakorzenienie
 
Avatar karateczka000
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: ~.~.~.~
Wiadomości: 6 683
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość
Właśnie wróciłam od wróżki... Wiem, to głupie ale tonący brzytwy sie chwyta. Powiedziała, że On sam wróci... w ciągu tego miesiąca. Podała dokładną datę kiedy się do mnie odezwie. Podchodzę do tego z dystansem ale muszę przyznać, że dała mi nadzieję. W sumie wszystko mogła zmyślić ale powiedziała jedną rzecz która się zgadza. Na samym początku powiedziałam jej, że On nie ma żadnej rodziny a ona zaprzeczyła i powiedziała, że ma, że są 2 kobiety w Jego rodzinie. Wiedząc, że mam rację powtórzyłam jej, że to nie prawda ale ona nie dała za wygraną i stała przy swoim. I wtedy mnie oświeciło! Faktycznie, Jego mama miała 2 siostry ale od lat nie utrzymywali kontaktów. Skąd ona to wiedziała skoro nawet ja nie byłam tego świadoma?
Co do Itaki... to nie jest tak, że odesłali mnie z kwitkiem. Chcieli pomóc ale po wysłuchaniu całej sytuacji okazało się, że na prawdę nie są w stanie a nawet jeśli się zdecyduję na to co oni mogą zrobić to nie mam pewności czy i Jemu i sobie nie zaszkodzę. Co do policji... wiem, zlinczujecie mnie ale po tym jak mnie potraktowali wiem, że oni NIC nie zrobią. Przyjmą tylko zgłoszenie ale palcem nie kiwną. Wiem natomiast, że w ciągu tych 5 dni On nie był na policji, nikt Go nie spisywał na ulicy ani żadnego kontaktu z tą instytucją nie miał. Tyle udało mi się wywalczyć. Sprawdziłam też wszystkie miejsca gdzie mógł pójść. W poniedziałek sprawdzę jeszcze jedną prawdopodobną opcję, niestety w weekend jest to niemożliwe. W środę jestem umówiona do jasnowidza, zobaczymy co powie. W poniedziałek mam umówione spotkanie u detektywa ale chyba zrezygnuję. On miał mi sprawdzić czy miał kontakt z policją.To już wiem. Ja chyba lepiej znam swojego Tż niż obcy człowiek i lepiej poradzę sobie z poszukiwaniami, bo znam tok jego rozumowania. No nic, trzymajcie kciuki, według tej wróżki On się sam do mnie odezwie za kilka dni... dokładnie padła data 19 maja. Zobaczymy, obiecuję napisać. Ważne, że dodała mi otuchy i sporo wiary.
właśnie........"tonący brzytwy się chwyta", dobrze chociaż, że zdajesz sobie sprawę, że to nie jest rozwiązanie....
__________________
~.~.~.~.~.~.~.~.~.~


karateczka000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 21:32   #23
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez karateczka000 Pokaż wiadomość
właśnie........"tonący brzytwy się chwyta", dobrze chociaż, że zdajesz sobie sprawę, że to nie jest rozwiązanie....
Jezeli nie jest to rozwiazanie, to po co w ogole siegac po takie "metody"?

Z tego, co pamietam, pisalas, ze kiepsko z kasa, na detektywa, prawnika, a na worzki, jasnowidzow...? Oni tez kosztuja i IMHO, wyrzucasz kase.

A oni graja na Twoich uczuciach. "Karmnia" Cie nadzieja... ma wrocic tego i tego, a tego i tego ma sie odezwac? I wiesz co nadejdzie ten dzien xx.xx.xxxx i bedziesz siedziec w domu, czekac, od polnocy, beda mijac godziny, bedziesz co chwile sprawdzac telefon, czy przez przypadek nie dzwonil, wygladac przez okno. A co bedzie jak sie nie pojawi...?

Nie zycze Ci tego.
Naprawde.
Apeluje jednak o wiecej realizmu.
Mam nadzieje, ze szybko wszytsko sie dobrze skonczy.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 21:34   #24
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

To nie jest tak, że ja siedzę i tylko po wróżkach latam, wcale nie. Codziennie sprawdzam wszystkie miejsca gdzie mógłby się pojawić. Sprawdziłam szpitale. Policja twierdzi, że 'zabalował' tyle tylko, że On nigdy nic nie pił. Macie rację, detektyw to dobry pomysł, tyle tylko, że ja go potrzebowałam, bo policja nie chciała udzielić mi informacji, teraz już mi jej udzielili. Nie stać mnie na detektywa, taki ktoś na starcie prosi o kilka tysięcy (ten chce 4.000zł.) za tydzień pracy a wcale nie jest powiedziane, że cokolwiek zrobi... on obiecuje 'spróbować'. Co do poszukiwań w innych miejscach to ja już tam od 5 dni codziennie sprawdzam, rozmawiałam chyba z każdym, z ostatnią osobą, która Go mogła widzieć porozmawiam w poniedziałek. Sprawdzam wszystko, pytam nawet panie w kioskach, wszystkim porozdawałam mój numer telefonu. Co do zdjęcia... tu mam problem, bo Tż od dziecka nie pozwalał sobie na robienie zdjęć i choć to dziwne dysponuję tylko jednym zdjęciem jak miał 6 lat :/ To wiele utrudnia. Ustaliłam natomiast prawie wszystko co robił tego dnia rano po przebudzeniu... wstał poszedł do łazienki, wypalił 3 papierosy, wypił kawę, poszedł po pokarm dla kota, włożył garnitur, spotkał się na chwilę z moim bratem, zapytał go gdzie jest przystanek autobusowy do miastaX.... był tam kilka minut przed 11..... a ja przyszłam na tan sam przystanek w mieścieX dokładnie o 11.05 Wracałam do domu, do Niego... nic nie wiedząc. Potem przepadł. Głupie to ale mam przeczucie, że nic Mu nie jest. Tż poruszał się po centrum miasta, jak widzicie jestem z Katowic, jeśli ktoś tu był to wie, że tutaj jest miasto przy mieście a on jechał bardzo uczęszczaną trasą z centrum jednego miasta do centrum drugiego, nikt by Mu tutaj krzywdy nie zrobił, bo dookoła jest pełno ludzi. W szpitalu Go nie było. Myślę, że albo ma zaburzenia pamięci (w Jego przypadku to niewykluczone) albo coś głupiego Mu strzeliło do głowy. Mieliśmy pewne problemy, może chciał się 'zresetować' i odciąć od tego wszystkiego na kilka dni... Wiem jedno, On mnie kocha i choćby z tego powodu wróci... teraz nie wolno mi myśleć inaczej.


layla_lbn masz rację ale jak sama napisałaś Twoja rodzina też korzystała z pomocy wróżek i myślę, że mało jest osób, które w tak trudnej sytuacji nie korzystają z takich rozwiązań. W tym momencie chwytam się wszystkiego.

Co do wyrzucania pieniędzy w błoto na wróżki... ona wzięła 50zł - detektyw chce 4.000. To jest różnica. Porozmawiam z nim w poniedziałek i podejmę decyzję. Wiem, że on w przeciwieństwie do wróżki może zrobić więcej i podać mi sprawdzone informacje.

Edytowane przez MacyRose
Czas edycji: 2008-05-10 o 21:46 Powód: depisek
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 21:41   #25
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość
To nie jest tak, że ja siedzę i tylko po wróżkach latam, wcale nie. Codziennie sprawdzam wszystkie miejsca gdzie mógłby się pojawić. Sprawdziłam szpitale. Policja twierdzi, że 'zabalował' tyle tylko, że On nigdy nic nie pił. Macie rację, detektyw to dobry pomysł, tyle tylko, że ja go potrzebowałam, bo policja nie chciała udzielić mi informacji, teraz już mi jej udzielili. Nie stać mnie na detektywa, taki ktoś na starcie prosi o kilka tysięcy (ten chce 4.000zł.) za tydzień pracy a wcale nie jest powiedziane, że cokolwiek zrobi... on obiecuje 'spróbować'. Co do poszukiwań w innych miejscach to ja już tam od 5 dni codziennie sprawdzam, rozmawiałam chyba z każdym, z ostatnią osobą, która Go mogła widzieć porozmawiam w poniedziałek. Sprawdzam wszystko, pytam nawet panie w kioskach, wszystkim porozdawałam mój numer telefonu. Co do zdjęcia... tu mam problem, bo Tż od dziecka nie pozwalał sobie na robienie zdjęć i choć to dziwne dysponuję tylko jednym zdjęciem jak miał 6 lat :/ To wiele utrudnia. Ustaliłam natomiast prawie wszystko co robił tego dnia rano po przebudzeniu... wstał poszedł do łazienki, wypalił 3 papierosy, wypił kawę, poszedł po pokarm dla kota, włożył garnitur, spotkał się na chwilę z moim bratem, zapytał go gdzie jest przystanek autobusowy do miastaX.... był tam kilka minut przed 11..... a ja przyszłam na tan sam przystanek w mieścieX dokładnie o 11.05 Wracałam do domu, do Niego... nic nie wiedząc. Potem przepadł. Głupie to ale mam przeczucie, że nic Mu nie jest. Tż poruszał się po centrum miasta, jak widzicie jestem z Katowic, jeśli ktoś tu był to wie, że tutaj jest miasto przy mieście a on jechał bardzo uczęszczaną trasą z centrum jednego miasta do centrum drugiego, nikt by Mu tutaj krzywdy nie zrobił, bo dookoła jest pełno ludzi. W szpitalu Go nie było. Myślę, że albo ma zaburzenia pamięci (w Jego przypadku to niewykluczone) albo coś głupiego Mu strzeliło do głowy. Mieliśmy pewne problemy, może chciał się 'zresetować' i odciąć od tego wszystkiego na kilka dni... Wiem jedno, On mnie kocha i choćby z tego powodu wróci... teraz nie wolno mi myśleć inaczej.
Policja nie chciała udzielić Ci żadnej informacji, ale zgłoszenie o zaginięciu przyjęli?
48 godzin po zagnięciu osoby, muszą przyjąć zgłoszenie, przecież.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 22:17   #26
MacyRose
Rozeznanie
 
Avatar MacyRose
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

48 godzin po zagnięciu osoby, muszą przyjąć zgłoszenie, przecież.[/quote]


W Itace powiedziano mi, że nigdzie nie ma takiego zapisu, że po 48 godzinach, ponoć można od razu.
MacyRose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-10, 22:20   #27
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość

W Itace powiedziano mi, że nigdzie nie ma takiego zapisu, że po 48 godzinach, ponoć można od razu.
Więc tym bardziej powinnaś zgłosić, oficjalnie, na policji.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-11, 10:49   #28
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

Cytat:
Napisane przez MacyRose Pokaż wiadomość
layla_lbn masz rację ale jak sama napisałaś Twoja rodzina też korzystała z pomocy wróżek i myślę, że mało jest osób, które w tak trudnej sytuacji nie korzystają z takich rozwiązań. W tym momencie chwytam się wszystkiego.
.
To byla ostatecznosc w naszym przypadku.
Dlugo trwaly poszukiwania, dopiero pozniej wrozki .

BTW, w Itace dobrze Ci powiedzieli, nie ma czegos takiego jak 48 godzin. Nie wiem, skad to sie wzielo .
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-11, 11:39   #29
ooliwka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

mam nadzieje że wszystko dobrze się skończy

mężowie dwóch koleżanek sobie tak wyszli jeden wrócił po 5dniach jak całe miasto było już obklejone jego zdjęciami powiedzmy ze te kilka dni "balował"



drugi pojawił się po 2 tygodniacjh zostawiając moją koleżanke samą z dzieckiem w ruderze w której woda zamarzła w rurach.... jak wrócił to
powiedzial że musial odpocząć....



mam nadzieje że TŻ pojawi się
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię





Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
ooliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-11, 21:13   #30
e_myszka
Zakorzenienie
 
Avatar e_myszka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 137
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej

MacyRose
Mimo,że nie potrafię udzielić Ci rad, jestem w stanie powiedzieć Ci tylko,że mam nadzieję,że Twój ukochany powróci jak najprędzej!
Współczuję tego ogromnego stresu!
Trzymaj się
__________________
e_myszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.