2008-06-24, 22:00 | #181 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Macy, a może tak zwrócić się o pomoc do jakiejś gazety typu "Fakt" - brukowiec bo brukowiec, ale oni chętnie rzucaja się na takie sensacje, dlanich to woda na młyn, a upierdliwy dziennikarz potrafi często wiele zdziałać...
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-06-24, 22:06 | #182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
albo do Ryszarda Cebuli z Uwagi on jest swietny w interwencjach
|
2008-06-24, 22:30 | #183 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Dobry pomysł, ale pewnie duzo z tym czekania.
|
2008-06-26, 18:57 | #184 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Byłam dzisiaj na widzeniu...
To co zobaczyłam jest nie do opisania. Zabrali Mu garnitur, ubranie, buty...Przyszedł w klapkach, rozciągniętym, starym T-shircie i gaciach nie wiadomo po kim. Dano Mu to w zamian. Ścięto Mu włosy, prawie na zero, schudł. Miał bladą, zmęczoną cerę, podkrążone oczy. Wyglądał jak rasowy kryminalista. Serce mi pękało jak na Niego patrzyłam. Powiedział, że nie ma już sił, że wiele sobie wyobrażał ale to co tam widzi przerasta Jego wszelkie wyobrażenia. Mówił, że 'normalny' świat to dla Niego już coś tak odległego jak inna planeta. Powiedział, że jeśli kiedyś wyjdzie to nie wie jak długo zajmie Mu wracanie do normalności, ale odbudowanie Jego psychiki to jest kwestia lat. Miałam Mu sporo do przekazania spraw formalnych. 15 min przed końcem powiedziałam, że jeśli cokolwiek złego Mu się dzieje to niech się zwróci do opiekuna grupy i poprosi o przeniesienie do innej celi (tan znajomy, który udziela mi porad prawnych tak mi kazał powiedzieć). I wtedy widzenie zostało przerwane. Rozłączyli nam telefon. Ale Go nie zabrali. Widocznie ktoś bał się, że się wyda jak tam jest na prawdę. On miał kartkę i długopis, więc pisał i przystawiał mi do szyby. A ja ryczałam. Na samym końcu strażnik włączył nam telefon jeszcze na chwilkę. Najważniejsze, że powiedział mi, że już nikt go nie gnębi, podobno do niedawna były takie sytuacje ale już jest lepiej. Odetchnęłam. Zrobiłam Mu spore zakupy w kantynie, dla całej 8 osobowej celi, bo powiedział, że tam są takie zasady, że musi się dzielić. Wpłaciłam też pieniążki. Już wiem dlaczego zabierają połowę, to są pieniądze, które Tż dostanie przy wyjściu, 'na bilet do domu'. Co do 'Faktu' itp. Już dwa razy w życiu miałam z tym do czynienia. Raz z Faktem i raz z panią z Uwagi. Dwie różne sprawy. Za każdym razem chciano rozdmuchać tanią sensację moim kosztem. Nie zdecydowałam się na to, teraz też się nie zdecyduję. Tym bardziej, że Tż nie jest ani biedny, ani chory, nie mamy 5 głodnych dzieci czekających na Niego w domu. Nasza historia nie łapie aż tak za serce. |
2008-06-26, 21:06 | #185 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Cytat:
Kochana, to nie opowiadaj swojej historii, o swoim TŻ tylko powiedz że masz dobry temat o tym co się dzieje w polskich aresztach. |
|
2008-06-27, 13:17 | #186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Dokładnie. I proponuję skontaktować się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
2008-06-27, 19:20 | #187 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Ja zdaje sobie sprawę z tego, że to co się tam dzieje przerasta wszystkie normy ale z drugiej strony nic nie mogę zrobić. Dla prokuratora, kierownika aresztu, policji to nic nowego. A mimo to nic w tej sprawie nie robią. Wiem, że mogę to gdzieś zgłosić i rozdmuchać aferę, ale nic tym nie zyskam, to jest walka z wiatrakami, a mogę tylko zaszkodzić Tż'towi, bo pewnie dostanie za to łomot. Wiecie skąd wiem, że Tż'towi ktoś tam przylał jakiś czas temu i jak jest traktowany? Od strażników aresztu. Mam znajomego, który ma w tym areszcie spore znajomości. Popytał i mi powiedział. Gdy zapytałam czy można z tym coś zrobić to mi się zaśmiał w twarz. Wszyscy tam kręcą.
|
2008-06-27, 21:17 | #188 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Macy podziwiam cie i trzyma kciuki zeby wszystko dobrze sie skonczyło. co do rozduchiwania sprawy w gazetach to nic nie da. oni tam maja swoj swiat a chyba nie chcesz zaszkodzic swojemy Tz. ty nic nie zrobisz na to co sie dzieje tam w srodku mozesz jedynie wspierac Go tym ze chodzisz na widzenia,posyłasz pieniadze i jestes z nim. on to napewno docenia i to mu pozwala przezwyciezac te ciezkie chwile... trzymaj sie i sciskam cie mocno.
|
2008-06-27, 21:20 | #189 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Więc ile jeszcze TŻ będzie musiał znosic to piekło?
|
2008-06-29, 15:05 | #190 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Teoretycznie jest zatrzymany do 6 sierpnia, na 3 miesiące ale prokurator może przedłużyć aresztowanie. Przesłuchania zakończyły się tydzień temu. Teraz czekamy na wyrok.
|
2008-06-29, 21:17 | #191 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Macy,już w zasadzie mamy lipiec,za miesiąc sierpień,tylko 4 niedziele...
Ja myślę,że prokurator jezeli już-skróci aresztowanie.Trzymam za to kciuki i wierzę,że tak będzie. Macy,wyrok może być w zawieszeniu czy myślisz,że będzie musiał TZ to znów tam przebyć? |
2008-06-30, 20:47 | #192 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
|
2008-06-30, 21:00 | #193 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Już tlumaczę
Chodzi mi o to,jaki wyrok może dostać. Czy może to być w zawieszeniu,czy też będzie musial ten czas "odsiedzieć"? Jakie są szanse? |
2008-07-01, 20:25 | #194 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Teoretycznie od 3 miesięcy do 10 lat, możliwy jest też wyrok w zawieszeniu. Ale to jest tylko teoria. Jego czyn ma znikomą szkodliwość społeczną, więc nie powinien dostać wysokiego wyroku. Może dostać najniższy, czyli 3 mies. i wtedy wróci od razu do domu, bo na tyle Go zatrzymano więc areszt zostanie policzony za wyrok. Ten człowiek z komendy, który zajmuje się sprawą Tż'ta powiedział mi ostatnio, że może zapaść nawet wyrok w zawieszeniu, bo Tż nigdy nie był karany, ma osobowość człowieka nienadającego się na przestępcę (to z opinii psychologa), sam zgłosił się na policję i w ostatnim czasie miał ciężkie przeżycia (zmarła Mu mama, ponoć to też jest okoliczność łagodząca). No ale powiedział to ten sam facet, który narobił mi tyle zamieszania z tą paczką, więc podchodzę do jego słów z rezerwą.
Przepraszam, że nie odpisuję od razu ale niedawno dostałam nową pracę, niestety dojazdy zajmują mi 2 godziny, więc wracam do domu wieczorem padnięta i zaglądam na wizaż tylko na chwilkę. |
2008-07-01, 20:30 | #195 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Oby w tym przypadku jego słowa okazały się prawdziwe.
PS. Gratuluję nowej pracy . |
2008-07-01, 21:05 | #196 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Macy,i ja też myślę,że będzie tak jak mówił ten człowiek.
Nie wiem o co oskarżony jest TwójTZ ale wydaje mi się,żeten wyrok będzie w zawieszeniu-albo tak jak pisałaś,że czas aresztu zostanie policzony na poczet wyroku. Ja wiem,że to tylko JA ale mimo wszystko nie sądzę,żeby TZ musiał być w więzieniu. Sędzia bierze pod uwagę wiele czynników i nie każdego wtrąca od razu do więzienia-one i tak są przepełnione. Trzymam tylko kciuki,żeby sprawa odbyła się jak najszybciej,bo z tego co tu przeczytałam przez te 7 stron to Twój TZ to mimo wszystko dobra osoba a takich szkoda na więzienia.Nawet jeżeli jest to miesiąc lub 3 miesiące. Również gratuluję nowej pracy.Dobrze,że coś robisz |
2008-07-02, 22:23 | #197 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Dziękuję dziewczyny Nawet nie wiecie jak dobrze się to czyta. Dzięki, że trzymacie ze mną kciuki. Sama nie dała bym rady. To tylko słowa, a tak bardzo pomagają
|
2008-07-04, 14:05 | #198 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Eeee tam,silna z Ciebie dziewczyna po prostu
Ja na Wizazu ostatnio nie jestem za często,ale jak tylko mogę tu wejść-to biegnę zobaczyć co nowego u Was.U Ciebie,u Twojego TZta.. |
2008-07-07, 20:50 | #199 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Nic się nie dzieje. Wciąż czekam na odp. prokuratora w sprawie zwiększenia liczby wizyt. Modlę się aby nie przedłużono tymczasowego aresztowania.
Acha... codziennie rano jeżdżę pociągiem ze strażnikiem z tego aresztu. Jak byłam na widzeniu 10 dni temu to z nim rozmawiałam, następnego dnia spotkałam go w pociągu. Tyle z 'nowości'. Jak coś się zmieni to się odezwę. |
2008-07-08, 11:07 | #200 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Z tej samej okolicy co mój lap :)
Wiadomości: 795
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
MacyRose, życzę Ci naprawdę wytrwałości i tego, aby Twój TŻ jak najszybciej się w domu znalazł. Wątek czytam od jego powstania i tak naprawdę dopiero teraz zdecydowałam się zabrać głoś gdyż w mojej rodzinie doszło do podobnej sytuacji. Kuzyn jest w areszcie już ponad rok. Odbyło się kilkanaście spraw ale na żadnej nie ma świadków którzy by Go znali (!), albo świadkowie się pojawią i mówią, że widzą go po raz 1 w życiu. I tak się to ciągnie już ponad rok. Jestem w szoku jak działa nasz system karny i prawny. Wiem, że jest niewinny, bo nigdy się kłopoty nie pakował a tu nagle proszę. Dzisiaj miała też odbyć się sprawa i już z góry wiadomo że i tak dzisiaj nie wyjdzie. Zostały mu postawione zarzuty, później zostało oskarżenie zmienione, a świadków jak nie było tak nie ma. Na szczęście dwóch adwokatów zajmuje się jego sprawą i rodzina liczy na to, że w końcu wyjdzie. Jak można trzymać człowieka ponad rok w więzieniu nie mając dowodów na to, że coś przeskrobał i nie mając na to świadków. Ehh...
|
2008-07-08, 20:15 | #201 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Jezu, ponad rok? Straszne. Dzięki Bogu w sprawie mojego Tż'ta nie będą potrzebni świadkowie. Życzę dużo cierpliwości i dobrego zakończenia... Tobie i sobie
Edytowane przez MacyRose Czas edycji: 2008-07-23 o 20:28 |
2008-07-24, 17:06 | #202 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Dawno nic nie pisałam, bo i nic się nie działo. A dzisiaj miałam kolejne widzenie, już trzecie. I wróciłam bardzo zadowolona Tż wyglądał ładnie, nawet 'zdrowo'. Widać, że już lepiej znosi tą sytuację. Mówił sensownie, nie załamywał się, jak jeszcze miesiąc temu. Gdy Go wtedy pytałam "co Ci kupić w kantynie?" słyszałam "niczego nie potrzebuję", a dziś miał przygotowaną wcześniej listę. Czyste ubranie, ogolony. Nawet paznokcie miał wypiłowane Dobrze Go było takiego widzieć Dużo się śmialiśmy, żartowaliśmy. Tęskniłam za takim Tż'tem... Oczywiście nie obyło się bez płaczu, ale to były łzy szczęścia. Mówił, że jest już lepiej, i że nawet mają tam telewizor Kamień spadł mi z serca, że tak to się układa. Niestety rozmawiałam też z prokuratorem, powiedział, że powinniśmy się przygotować na przedłużenie tymczasowego aresztu o kolejne 3 miesiące, bo w tym kraju na rozprawę się czeka Ale to jest decyzja sądu.
Gdy czekałam w poczekalni na widzenie, zauważyłam dziewczynę w moim wieku. Siedziała taka zagubiona, na kolanach trzymała paczkę, wzrokiem błądziła po podłodze. Zapytałam ją o coś, odpowiedziała, że nie wie, bo jest tutaj pierwszy raz. Zapytałam czy słyszała o talonach, czy wie co może podać w paczce i czego mówić nie powinna jeżeli nie chce aby przerwano jej widzenie. Oczywiście niczego nie wiedziała. Powiedziała, że zanim tu przyszła, dzwoniła kilka razy do kierownika aresztu, żeby się dowiedzieć paru rzeczy. Podobnie jak mi, jej także nagadano głupot. Wyglądała zupełnie jak ja jeszcze kilka tygodni temu. Tyle tylko, że ja mam do aresztu niedaleko, więc mogłam tam jeździć codziennie, a ona jest z innej części polski. Powiedziałam jej o najważniejszych rzeczach, może uda jej się uniknąć moich błędów i straty czasu. Potem rozmawiałam z inna kobietą, która też przychodzi na widzenia do osoby tymczasowo aresztowanej. Tyle, że ona ma widzenia co tydzień, bez szyby. Jej brat siedzi za poważniejszą sprawę niż Tż. Gdy zapytałam dlaczego tak jest, to odpowiedziała, że to zależy od prokuratora. Widać trafiłam na najgorszego. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z tego dnia |
2008-07-24, 18:09 | #203 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 625
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Przeczytalam caly watek i lzy stanely mi w oczach.. Macy podziwiam Cie bardzo, oby tak dalej Trzymam kciuki za powodzenie sprawy
__________________
confusion girl
|
2008-07-24, 18:53 | #204 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Ciesze sie, ze sie troche "polepszylo" .
Mam nadzieje, ze ten areszt tymczasowy nie bedzie sie ciagnal jak smrod po gaciach, za przeproszeniem
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2008-08-12, 17:27 | #205 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
MacyRose napisz co tam u Ciebie? jak sie ta sprawa skonczyła,bo wczesniej pisałas cos ze jest zatrzymany do 6sierpnia. mam nadzieje ze wszystko dobrze juz sie ułozyło.
|
2008-08-15, 21:29 | #206 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Niestety, areszt został przedłużony, do czasu przedstawienia zarzutów innym osobom, które utrudniają sprawę nie przyznając się do winy. Przypuszczalnie rozprawa będzie w październiku. Jest wielki plus, bo Tż jest jedyną osobą, która mówi prawdę i sam się zgłosił więc jest wiarygodny. Kilka dni temu Jego adwokatka powiedziała mi, że ''w nagrodę'' dostanie nadzwyczajne złagodzenie kary , przypuszczalnie wyjdzie zaraz po ogłoszeniu wyroku. Tż dostał nowego prokuratora, teraz mamy widzenia co 2 tyg (do niedawna było 1 w miesiącu), przy otwartej szybie, po 3 miesiącach mogłam Go przytulić, pocałować. Niezapomniane uczucie. Dostał adwokatkę z urzędu ale babka jest super, bardzo mnie zaskoczyła profesjonalnym podejściem do sprawy. A Tż czuje się dobrze. Teraz Jego największym problemem jest brak seksu... więc chyba wszystko jest na dobrej drodze. Musi być, bo w grudniu planujemy wziąć ślub cywilny Teraz się cieszę, ze tak to się potoczyło, przekonaliśmy się, że chcemy i potrafimy być razem. Na dobre i na złe.
|
2008-08-16, 00:27 | #207 |
Zadomowienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Macy, jak ja się cieszę, że się zaczyna układac! Przeczytałam cały wątek.
Powodzenia dla ciebie i TŻ |
2008-09-06, 18:33 | #208 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
I jak tam Macy, zmieniło się coś na gorsze (tfu, tfu) czy nadal wszystko idzie ku lepszemu?
|
2008-09-06, 18:56 | #209 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
No niestety. Chyba jeszcze tego nie tłumaczyłam ale mój Tż niezasłużenie się wzbogacił, pewien urząd niesłusznie przyznał mu pieniążki za sprawą pomyłki obcego nam urzędnika. W czwartek przycisnęłam Panią Adwokat dlaczego jeszcze nie ma daty rozprawy. No i okazało się, że ten oto urzędnik 2 miesiące temu miał wypadek samochodowy i leży w śpiączce. Trzeba czekać aż się wybudzi i zostaną mu postawione zarzuty (musi też złożyć zeznania) albo umrze To może trwać i trwać Wiadomo, że jeśli rodzina do tej pory nie zdecydowała się odpiąć go od respiratora to mają nadzieję... Moja mama mówi, że może załatwiają sprawy majątkowe, bo dopuki on 'żyje' to łatwiej jest wszystko poprzepisywać. A biedny Tż tam siedzi i siedzi... ja już nie wierzę, że uczciwość popłaca.
|
2008-09-06, 19:17 | #210 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Poszukuję pomocy prawnej, detektywistycznej
Rany....
A ja byłam pewna,że kiedy wejdę tutaj to przeczytam,że jesteś już z całym i zdrowym TZtem |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:38.