gwarancja na ubrania?

[Aangelek]

Hey Dziewczyny!wlasnie zauwazylam ze moj sweterek z house`u jest w dwoch miejsach rozpruty.czy jesli zaniose go do sklepu uwglednia mi gwaranje?paragon oczywiscie mam ale kupilam go w pazdzierniku. i nie wiem czy da sie cos z tym zrobic.

[Belcia]

paragon przewaznie jest na rok wiec smialo go reklamuj

[Aangelek]

tak?dzieki! w sumie mama moglaby mi go zszyc ale zawsze warto sprobowac.

[Bastian21]

Napisane przez Aangelek

Hey Dziewczyny!wlasnie zauwazylam ze moj sweterek z house`u jest w dwoch miejsach rozpruty.czy jesli zaniose go do sklepu uwglednia mi gwaranje?paragon oczywiscie mam ale kupilam go w pazdzierniku. i nie wiem czy da sie cos z tym zrobic.

Jeżeli sprzedawca nie zastrzegł terminu po którym daną rzecz mozesz zwrócić w ramach gwarancji, masz prawo zwrócić daną rzecz w terminie do jednego roku od dnia zakupu.

[justa79]

o ile mi wiadomo, to w Housie można wymienić (czy zwrócić, to nie wiem) rzeczy w ciągu 2 tygodni.

[Aeterna]

Nie wiem, czy należy wykazywać taki optymizm..?

Zależy, jakie to są sprucia - a czy nie posądzą Cię o to (czy jest taka możliwość) - że to Ty je zrobiłaś? Było nie było, prawie pół roku noszenia sweterka.

[Aangelek]

wiem ze pol roku minelo i dlatego pytam czy cos da sie zrobic...a to czy mnie posadza...trudno powiedziec.ja w kazdym badz razie niczego nie zrobilam/

[Domina]

Napisane przez Aangelek

wiem ze pol roku minelo i dlatego pytam czy cos da sie zrobic...a to czy mnie posadza...trudno powiedziec.ja w kazdym badz razie niczego nie zrobilam/

Po pół roku chcesz oddać sweter?????

Naprawdę wątpię aby przyjęli ci reklamacje. Będą się tłumaczyć tym, że to nie jest wina producenta że się rozpruł i to jeszcze po pół roku... Przecież skąd oni mają wiedzieć że ty z nim nic nie robiłaś??

[Aangelek]

jest wina producenta bo najwyrazniej zostal niedokladnie zszyty!(bo wlasnie poprul sie w miescu zszycia).a takie argumenty ze jest to moja wina to moze przeciez stosowac kazdy producent,nie tylko ubran a jakos wiele reklamacji jest uznawanych.z reszta pol roku to nie jest wcale tak duzo czasu.tym bardziej ze ja nie kupilam tego sweterka na bazarze tylko w housie ktory jest podobno dobra firma i uwazam ze po takim czassie nie powinien ulec takiemu zniszczeniu.

[lain]

to jezeli masz ochote sie z nimi poklocic to prosze bardzo i zdaj relacje czy ci przyjeli reklamacje

[Aangelek]

nie chce sie z nimi klocic tylko dowiedziec sie jakie mam prawa.zdaje sobie sprawe z tego ze minelo juz troche czasu no ale chyba nie tyle zeby wyrzucic sweterek lub nosic tylko w domu.jutro pojde tam i napisze jak mi poszlo.

[lain]

Napisane przez Aangelek

nie chce sie z nimi klocic tylko dowiedziec sie jakie mam prawa.

tam to sie raczej dowiesz, ze nie masz zadnych praw... niestety.

[Bastian21]

Wspominałem tutaj o gwarancji, ale jak się domyślam, nie otrzymałaś żadnego dokumentu gwarancyjnego...Tak więc to odpada.

Kupiłaś odzież, więc jest ona oznaczona co do gatunku i z tego tytulu przysługuje Ci prawo żądania wydania ubioru bez wad. Z tytułu rękojmi za wady fizyczne tracisz uprawnienia w ciagu miesiąca od od wykrycia wady. Natomiast w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeśli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiaca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć.

Uprawnienia z tytulu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie jednego roku.

Tak stanowi kodeks cywilny.

Jednak nie jest dobrze, że dopiero po takim czasie chcesz reklamować towar. Twierdzisz, że wady nie powstały z Twojej przyczyny. Jednak sprzedawca moze nie mieć podstaw by Ci uwierzyć (i słusznie poniekąd) ponieważ minęło sporo czasu i mogło się wiele wydarzyć...

------------

Jednak w życiu różnie bywa, więc warto udać się do sklepu i spokojnie porozmawiać i wyjaśnić całą sytuację. Istnieją różni sprzedawcy i jedni są bardzo życzliwi konsumentom, a inni trochę mniej...

[Aangelek]

no tak rozumiem ze sprzedawca moze stwierdzic ze wada powstala z mojej winy.ale tez nie ma podstaw aby tak stwiedzic.a to ze po takim czasie chce reklamowac...dziura powstala wlasnie teraz wiec chyba jest to najodpowiedniejszy termin do zareklamowania swetra.

[Aangelek]

Napisane przez lain

tam to sie raczej dowiesz, ze nie masz zadnych praw... niestety.

dlaczego zadnych?

[lain]

Napisane przez Aangelek

dlaczego zadnych?

bo taka juz jest obsluga w sklepach. prawo prawem, a oni i tak maja swoje wewnetrzne 'prawo', ktore klientowi nie daje wlasciwie zadnych praw...

[Bastian21]

Napisane przez Aangelek

no tak rozumiem ze sprzedawca moze stwierdzic ze wada powstala z mojej winy.ale tez nie ma podstaw aby tak stwiedzic.a to ze po takim czasie chce reklamowac...dziura powstala wlasnie teraz wiec chyba jest to najodpowiedniejszy termin do zareklamowania swetra.

Gdyby iść Twoim tokiem myślenia, spora część producentów poszłaby z torbami...Po 10 latach nagle nie działa mi telewizor i cóż, mam iść do sklepu go reklamować i żądać zwrotu pieniędzy albo nowego?

[Bastian21]

Napisane przez lain

bo taka juz jest obsluga w sklepach. prawo prawem, a oni i tak maja swoje wewnetrzne 'prawo', ktore klientowi nie daje wlasciwie zadnych praw...

Na szczęście jednak istnieje jeszcze droga sądowa.

[Aangelek]

ale minelo pol roku a nie 10 lat.ktos napisal wyzej ze gwarancja trwa rok.wiec kiedy w takim razie moge zareklamowac sweter?idac Twoim tokiem myslenia nigdy.

[Bastian21]

Napisane przez Aangelek

ale minelo pol roku a nie 10 lat.ktos napisal wyzej ze gwarancja trwa rok.wiec kiedy w takim razie moge zareklamowac sweter?idac Twoim tokiem myslenia nigdy.

Dobrze, jednak tak, czy owak, czas gra na Twoją niekorzyść. I istnieje raczej duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie Ci uznana reklamacja.

I nie ma co się złościć, bo nie ja tworzę prawo

Idź do sklepu, zorientuj się co i jak i tyle.

[Aangelek]

Napisane przez Bastian21

Dobrze, jednak tak, czy owak, czas gra na Twoją niekorzyść. I istnieje raczej duże prawdopodobieństwo, że nie zostanie Ci uznana reklamacja.

I nie ma co się złościć, bo nie ja tworzę prawo

Idź do sklepu, zorientuj się co i jak i tyle.

no tak wlasnie bedzie najlepiej.jedynie nic z tym nie zrobia.jutro napisze co i jak!

[Domina]

Aha no i musisz mieć paragon bo innaczej reklamacji nie uwzględnią.

Nie rozumiem tylko dlaczego napisałaś coś o jego wyrzuceniu. Co za problem zaszyć dziurke??? Spobować z tą reklamacją możesz....

[Aangelek]

oczywiscie ze mam paragon.a swetra moze i nie wyrzuce ale chyba nie bedzie sie nadawal zeby wyjsc w nim do "ludzi".bo sweterek rozprul sie w miejscu zszycia ale te oczka poszly troche dalej.i kiedy to sie zszyje po prostu bedzie widac.

[Belcia]

Jezeli nie przyjma reklamacji to i tak nie bedziesz miala wyboru...tylko wlasnie zszyc .Mozesz sprobowac z ta reklamacja nie zaszkodzi a moze pomoc.
Nie wiem ile kosztowal ten sweter ale jezeli byl tym z gornej polki to czemu masz szyc!!!Powinien byc na tyle mocny zeby wytrzymal kilka lat.

[Aangelek]

Napisane przez Belcia

Jezeli nie przyjma reklamacji to i tak nie bedziesz miala wyboru...tylko wlasnie zszyc .Mozesz sprobowac z ta reklamacja nie zaszkodzi a moze pomoc.
Nie wiem ile kosztowal ten sweter ale jezeli byl tym z gornej polki to czemu masz szyc!!!Powinien byc na tyle mocny zeby wytrzymal kilka lat.

Sweterek kosztowal mnie 90 zl.no niby nie az tak strasznie duzo ale chyba wlasnie nie na tyle malo zeby wytrzymal pol roku!

[Belcia]

90 zl nie chodzi po ulicy.To jest raczej spory wydatek.Pisalas ze poszly oczka na zszyciu...to jest raczej fabryczna wada.

[Aangelek]

no wlasnie...ja raczej tego zrobic nie moglam.bo to nie jest ani zaciagniete ani nic.bylo po prostu kiepsko zszyte i sie rozprulo.i wlasnie najgorsze jest to ze oczka poszly dalej...zobaczymy co mi tam jutro powiedza.

[Aangelek]

no wiec bylam dzis w sklepie i powiedziano mi ze bez probemu w ciagu roku moge oddac sweterek.mialam go dzis ze soba ale dziewczyny powiedzialy mi ze lepiej jakby byc swiezo wyprany wiec pojde tam jutro jeszcze raz.zdaje sobie sprawe ze przyjecie sweterka to jedno a uznanie gwarancji do drugie ale przynajmniej wiem ze bez problemu moge oddac uszkodzona rzecz.

[Domina]

Napisane przez Aangelek

no wiec bylam dzis w sklepie i powiedziano mi ze bez probemu w ciagu roku moge oddac sweterek.mialam go dzis ze soba ale dziewczyny powiedzialy mi ze lepiej jakby byc swiezo wyprany wiec pojde tam jutro jeszcze raz.zdaje sobie sprawe ze przyjecie sweterka to jedno a uznanie gwarancji do drugie ale przynajmniej wiem ze bez problemu moge oddac uszkodzona rzecz.

A oddadzą ci pieniądze czy wymienią sweterek czy jak?

[lawenda-w-chodakach]

Nie uważach, że to trochę głupota reklamować sweter po pół roku noszenia przecież wiadomo, że to ty "zrobiłaś" te rozprucia, reklamuje się tylko te wady swetra, które były od kupna a w sklepie np. nie zauważyłaś, albo jeśli po paru dniach noszenia coś się podarło itp.

No a że w Housie są tacy naiwni to tylko Twoje szczęście tak szczerze to im się dziwię...