Jak chodzic w szpilkach???

[Maly glod]

Czesc,kupilam dzis szpilki moje pierwsze....i mam 3dni by sie nauczyc w nich chodzic.....poki co to moj chod nie wyglada zbyt efektownie,jak chodzic ladnie tak zeby to normalnie wygladalo,a nie jak kalectwo.....pomozcie.... .

[różowiutka]

Napisane przez Maly glod

Czesc,kupilam dzis szpilki moje pierwsze....i mam 3dni by sie nauczyc w nich chodzic.....poki co to moj chod nie wyglada zbyt efektownie,jak chodzic ladnie tak zeby to normalnie wygladalo,a nie jak kalectwo.....pomozcie.... .

hmm nie wiem co Ci poradzic, chyba nie ma na to jakiegoś przepisu
Ja non stop chodze w szpilkach i juz tak sie przyzwyczaiłam ze wydaje mi sie ze chodze na płaskiej podeszwie:P

trzymam za Ciebie kciuki

[kitek]

to zalezy jak wysokie to szpilki. musisz potrenowac w domu, ja kiedy uczylam sie chodzic w szpilkach
cwiczyłam przed lustrem. moja rada : sylwetka wyprostowana (staraj sie nie opuszczac głowy i nie patrzec na to w jaki sposów stawiasz stopy), podczas stawiania kroków pamietaj o zginaniu ich w kolanach ( niektóre laski tak chodzą na szilach jakby kolan nie miały ), staraj sie wykonywac swobodne płynne ruchy . chodz duzo w domu, 3 dni to niewiele i napewno jak wyjdziesz na ulice to dziwnie sie poczujesz ale trzymam za Ciebie kciuki i życze powodzonka

[bunny-pie]

Przenioslam na plotkowe, bo mysle ze tu wiecej zaglada.

Tez mnie interesuje jak sie nauczyc, bo jeszcze/dalej nie umie

[April007]

W szpilkach nie da sie chodzic szybko ( no dobra... da sie ale "kaczym chodem" kuperek do tylu bo glowa juz jest 30 cm dalej ). Musisz stawiac w miare male kroczki, takie kobiece Reszta to juz cwiczenia w utrzymaniu rownowagi. 3 dni powinny wystarczyc na przyzwyczajenie sie do bucikow Powodzenia )))

[Syringa]

Ja się uczyłam w domu Chodziłam cały dzień i się nauczyłam Tylko uważaj na panele podłogowe albo parkiet Bo możesz mieć potem dziurkowaną podłogę

[Paulina78]

A jak wysokie sa te szpilki? Jaki fason, tzn. obcas tak zwany tylny czy normalny? Obcas bardziej szerszy czy cienka szpileczka? Generalnie z własnego doświadczenia: w każdych szpilach da się chodzić, pytanie jak długo

[YenneferD]

W szpilkach da sie nawet biegac, na upartego i z ryzykiem skręcenia nogi w kostce, ale sie da

Ważna jest wyprostowana sylwetka - wyobraź sobie, ze wyciąga Cią do góry nitka, łopatki ściagnięta, biodra trochę do przodu - to tak jakbyś chodziła na palcach tylko że masz podparcie na pięcie Nie patrz pod nogi (automatycznie sie zgarbisz), najlepiej patrz przed siebie. Lepiej stawiac mniejsze kroczki, obcas automatycznie skraca kok, przy duzych krokach mozesz sie pośliznac albo stracic rownowage, zreszta mniejsze kroczki sa bardziej kobiece

Aha, no i jak to sa twoje pierwsze szpilki, niewychodzone, to uważaj, zeby nie narobic sobie odciskow, bo zamiast chodzic to przesiedzisz cala impreze albo bedziesz cierpiec niemilosiernie...

Powodzenia!!!

[benito_mruffkolini]

ja niby mam swoje lata, niejeden raz miałam szpilki na sobie, a dalej mam leciutkie problemy

no ale wierzę, że w końcu się nauczę

[jessy]

Ja się musiałam nauczyć latania na szpileczkach, bo robię to codziennie na treningach Teraz już nie zauważam różnicy, ale kiedyś to był prawdziwy "taniec kostek w lewo i w parwo" A trzy dni powinny Ci spokojnie wystarczyć, jeśli odpopwiednio dużo pochodzisz w nich po domu

[Estella]

małe kroki-jak sie robi duze wyglada to idiotycznie, jakbys szla w siedmimilowych butach
zginanie nog w kolanach
i duzo treningu - najlepiej przed lustrem zebys zobaczyla jak to wyglada

[Eleo765]

[bemolka]

szpileczki mam jedne, ale raczej częstow nich nie chodze, wrocław nie sprzyja kobiecym butkom, szczególnie centrum :/

tak jak dziewczyny wyżej mowiły - małe kroczki , sylwetka prosta,
z kolanami bym uważała bo niektóre, jak zauwazyłam, chodzą też tak jakby kolana mialy złamane

[anestet-ka]

moze ja jestem jakos nadzwyczaj uzdolniona ;D ale jak zalozylam pierwszy raz szpilki (8cm) to od razu chodu na ulice i szlo mi w miare stabilnie i pewnie bo jak przymierzylam te szpilki w domu to chodzilo mi sie super, jak na plaskiej podeszwie niemalze ale na ulicy to juz nie to samo.. i mysle ze w domu to sie raczej nie nauczysz bo wrazenia sa zupelnie inne, moze wyjdz gdzies na podworko [ups, no na snieg nie bardzo;]] albo chociaz po schodach jesli mieszkasz w bloku potuptaj

[layla_lbn]

Nie martw się, moje 1 buty na obcasach (9cm) kupiłam 6 lat temu na bieżmowanie-musiałąm mieć jakieś eleganckie, a byłam przezwyczajona do chodzenia w... glanach . Trening czyni mistrza, chódź po domu, idź do sklepu w nich (jeżeli nadają się do chodzenia w taką pogodę)-tylko nie wybieraj zbyt dużych dystansów . Ja pamiętam, że szłam z bieżmowania jak kaczka . Później jakoś nauczyłam się chodzić w szpilkach i do dziś mam tylko adidasy płaskie . Trening czyni mistrza!

[Rena]

Napisane przez Maly glod

Czesc,kupilam dzis szpilki moje pierwsze....i mam 3dni by sie nauczyc w nich chodzic.....poki co to moj chod nie wyglada zbyt efektownie,jak chodzic ladnie tak zeby to normalnie wygladalo,a nie jak kalectwo.....pomozcie.... .

dobre pytanie mi się szpilki bardzo podobają... na innych. Zawsze podziwiałam dziewczyny, które mają podwyższony wskaźnik zdolności akrobatycznych i umieją na tym chodzić brawo dziewczyny !!

[layla_lbn]

Napisane przez Rena

dobre pytanie mi się szpilki bardzo podobają... na innych. Zawsze podziwiałam dziewczyny, które mają podwyższony wskaźnik zdolności akrobatycznych i umieją na tym chodzić brawo dziewczyny !!

Wszytekiego można się nauczyć . Chodzenie w szpilka nie jest takie ciężkie do opanowania

[bunny-pie]

Dziewczyny, jak to jest z tym "stawianiem kroków"? Jak ide, to jak stawiam stope na ziemie, to tak jak w plaskich putach zaczynam od piety (obrazek górny)? Tzn, zaczynam od stawiania na obcas? Nawet jak jest to cieniutka spilka? Czy zaczynam od palcow (obrazek dolny)?

[Rena]

Napisane przez layla_lbn

Wszytekiego można się nauczyć . Chodzenie w szpilka nie jest takie ciężkie do opanowania

tylko mi motywacji brak - mam 172 cm wzrostu. Za to zawsze szukam w sklepie butów o fasonie szpilek, ale na niskim obcasie.

[layla_lbn]

Napisane przez Rena

tylko mi motywacji brak - mam 172 cm wzrostu. Za to zawsze szukam w sklepie butów o fasonie szpilek, ale na niskim obcasie.

Ja mam ok 175 cm . Teraz już nie kupuję takich wysokich szpilek-max 6 cm .Ale mam jeszcze kilka par wyższych

[Rena]

Napisane przez layla_lbn

Ja mam ok 175 cm . Teraz już nie kupuję takich wysokich szpilek-max 6 cm .Ale mam jeszcze kilka par wyższych

ooo no prosze, no prosze

[mamkota]

Napisane przez bunny-pie

Dziewczyny, jak to jest z tym "stawianiem kroków"? Jak ide, to jak stawiam stope na ziemie, to tak jak w plaskich putach zaczynam od piety (obrazek górny)? Tzn, zaczynam od stawiania na obcas? Nawet jak jest to cieniutka spilka? Czy zaczynam od palcow (obrazek dolny)?

Jeśli tak jak na pierwszym obrazku, to złamany obcas murowany (załatwiłam tak dwie pary, tylko fakt, były wysokie). Ja stawiam najpierw na palce, tylko tak lekko, od razu wspomagając całą stopą, bo jak się tak maksymalnie wyciąga stopę i stawia na same paluszki, to idiotycznie wygląda

[jessy]

Napisane przez Eleo765

jessy jesteś tancerką? zawodową czy amatorką?????

Zawodową (sportową) ale początkującą

Tinker raczej od pięty, bo od palców to będzie wyglądać jak chód flaminga. Z tymże oczywiście nie za mocno, żeby nie był to tak energiczny krok jak przy przemarszu wojska

[malena18]

najgorzej jest utknac w kratce w chodniku kolezanka nie mogla wyciagnac nogi i musiala prosic obcego faceta, by jej pomogl ciagnac...co za wstyd...

[Ally83]

W sumie powinno się stawiać stopę od palców, ja niestety często robię od pięty i przez to muszę często wymieniać fleki . A co do chodzenia na szpilkach, to da sie nauczyć, w/w rady na pewno bedą przydatne, nie mam co dodawać, zreszta ja 'od zawsze' chodzę w szpilkach i jest to dla mnie naturalne (biegac też umiem ), nie mam żadnej pary płaskich butów, nawet sportowych .

[YenneferD]

Napisane przez bunny-pie

Dziewczyny, jak to jest z tym "stawianiem kroków"? Jak ide, to jak stawiam stope na ziemie, to tak jak w plaskich putach zaczynam od piety (obrazek górny)? Tzn, zaczynam od stawiania na obcas? Nawet jak jest to cieniutka spilka? Czy zaczynam od palcow (obrazek dolny)?

Teoretycznie od palców (tak mnie uczyli jak tańczyłam w zespole), chód wyglada wtedy lekko i zgrabnie, jakbyś tańczyła ale jak masz bardzo wysoki obcas to czasami jest ciężko, wiec mozna próbować stawiać całą stopę, minimalnie palce pierwsze, zeby to nie był taki cieżki chód. Stawiając stope od piety, zwłaszcza w butach na obcasie, chód jest taki przycieżkawy, niezgrabny. W butach na płaskiej podeszwie równiez powinno sie chodzic od palców.

W ogóle dla wprawy i ładnej sylwetki polecam pochodzić od czasu do czasu na palcach - mieśnie przyzwyczajaja sie do innego ułożenia, naciagniecia i łatwiej potem chodzic na obcasach.

[mala77]

ojoj. czego ja sie tu dowiaduję. nie pamietam już od kiedy w szpilkach chodzę /i biegam/ ale jakoś nigdy nie chodziłam od palców. przecież by sie zabić szło. zwłaszcza że mam krótką stopę /36/ i naprawdę sobie tego nie wyobrażam
od palców chodziłam owszem ale w baletkach i to podczas tańca

[layla_lbn]

Napisane przez malena18

najgorzej jest utknac w kratce w chodniku

Ja tak sobie buta rozwaliłam

Napisane przez Ally83

W sumie powinno się stawiać stopę od palców, ja niestety często robię od pięty i przez to muszę często wymieniać fleki

Ja we wszystkich butach stawiam nogę od pięty, pamiętam, że kiedyś babcia mi jak byłam młodsza mówiła, że dziewczyna powinna robić kroki "od palców", ale ja nie umiem .

[mala77]

Napisane przez malena18

najgorzej jest utknac w kratce w chodniku kolezanka nie mogla wyciagnac nogi i musiala prosic obcego faceta, by jej pomogl ciagnac...co za wstyd...

no niestety mi się też zdarzyło /ach ten wrocław/ a najlepsze było to że nie zauważyłam i ściągnełam buta sandałki to były

[Maly glod]

Wielkie dziekiciesze sie ze tyle osob chce mi poradzic....
1 dzien treningu byl nawet dobry ani razu sie nie przewrocilam.
po 1h chodzenia przeszlam an normalne butki i lecialam,cudowne uczucie.
ale pozniej w tych butkach chodzilam na palcach i nie moglam zmusic stopy by przestala....troche o glupkowato wygladalo ale juz troche treningow mam za soba i jest chyba w miare dobrze.jeszcze raz dzieki!!! Pozrowienia for all....