Manie, dziwne zwyczaje Naszych TŻ :D

[hefalumpa]

moze to wcale nie dziwne, ale weszlo mu w krew i normalne wg mnie nie jest:

*pierwsza rzecza ktora robi po wejscu do domu jest odpalenie kompa i tv - nawet jesli nie ma zamiaru z nich kozystac

*kiedy przychodzi do pokoju gdzie jest tv zawsze musi namierzyc i przechwycic pilota - nawet jesli mam go ja i cos ogladam - robi to tez jak zajezdzamy do jego rodzicow

[wenedka]

Mój TŻ jak je obiad, to na koniec zostawia sobie mięso Nie tak wszystkiego po trochu tylko mięso na końcu. Nigdy chyba tego nie zrozumiem

[male]

Przypomniało mi się o kolejnych zwyczajch mojego TŻ:
- lubi wąchać swoje skarpetki, a im bardziej intensywne zapachy, tym szerszy jego uśmiech. Czasem pyta mi się w żartach, czy chcę też powąchąć
- numer telefonu lub jakąkolwiek drobnostkę zapisuje na kartce A4. Może to być tylko jedno słowo, ale nie wpadnie na to, żeby urwać sobie tylko skrawek kartki. Składa potem to wielgachne A4 na 4 części i pakuje do torby. A potem się dziwi, że ma pełno śmieci w torbie.

[201607211724]

hefalumpa ja mam to samo - tzn. ja jestem ta mniej "normalna" w związku
dopiero jak przeczytałam Twój post to sobie to uświadomiłam, choć moja familia już od dawna się śmieję, że "kto ma pilota ten ma władzę"
Pozdrawiam

[hefalumpa]

Napisane przez orenda

hefalumpa ja mam to samo - tzn. ja jestem ta mniej "normalna" w związku
dopiero jak przeczytałam Twój post to sobie to uświadomiłam, choć moja familia już od dawna się śmieję, że "kto ma pilota ten ma władzę"
Pozdrawiam

no wlasnie w tym tkwi cale sedno sprawy " kto ma pilota ten ma władzę" , czyli to moj maz jest szefem w naszym kosmicznym centrum dowodzenia (telewizorem)

[gothika]

mój tż też ma zwyczaje:
-zawsze kładzie na kanapkę ketchup, nawet na pomidora

-poduszke musi zwinąć w rulonik, harmonijkę do spania

- do kibelka z gazetą; swoją drogą to nie rozumiem tego zupełnie jak ktoś może siedzieć tam i podczas tej czynności czytać coś

-jak idziemy na kolację to śpiewa , podczas kolacji też ma taki świetny humorek

-zawsze sobie gryzie skórki, ja na niego krzyczę bo wiem czym to się skończy; on się wkurza na mnie że mu nie pozwalam na to a potem leci mu krew z palców

-zawsze jak zobaczy u mnie pryszcza to czai się i próbuje mi go rowalić, ale ja i tak wcześniej widzę jego zamiary, albo jak wyczuje u mnie na ciele(nie widząc tego) jakieś zgrubienie to próbuje zdrapać, nie patrząc na to czy to może pieprzyk

może coś jeszcze dopiszę

[atka83]

Napisane przez wenedka

Mój TŻ jak je obiad, to na koniec zostawia sobie mięso Nie tak wszystkiego po trochu tylko mięso na końcu. Nigdy chyba tego nie zrozumiem

Mój tż,tak samo.Najpierw je ziemiaczki z sosem plus surówke,a na końcu mięso A twoj tż to poznaniak,może dlatego tak je???

Napisane przez male

Przypomniało mi się o kolejnych zwyczajch mojego TŻ:
- lubi wąchać swoje skarpetki, a im bardziej intensywne zapachy, tym szerszy jego uśmiech. Czasem pyta mi się w żartach, czy chcę też powąchąć

To ja lepiej nie napisze co moj tż robi jak...puszcza bąki

Napisane przez gothika

mój tż też ma zwyczaje:
--poduszke musi zwinąć w rulonik, harmonijkę do spania

- do kibelka z gazetą; swoją drogą to nie rozumiem tego zupełnie jak ktoś może siedzieć tam i podczas tej czynności czytać coś

-zawsze jak zobaczy u mnie pryszcza to czai się i próbuje mi go rowalić, ale ja i tak wcześniej widzę jego zamiary, albo jak wyczuje u mnie na ciele(nie widząc tego) jakieś zgrubienie to próbuje zdrapać, nie patrząc na to czy to może pieprzyk

Moj tż też zwija w rulon poduszke,a rano jak się obudzimy to prześcieradło wygląda jak harmonijka,bo tak się kręci w nocy.Naszczęście mam chyba twardy sen.

To moj tż jest dziwny,bo on nigdy nie zabiera do kibelka gazeta na dłuższe posiedzenie.Robi to bardzo szybko i szybko wychodzi

Tu z kolei jest u mnie odwrotnie,jak ja znajde na jego plecach pryszcza i jak mu powiem,to karze sobie wyduszać i potem pokazywać co zebrałam na chusteczce To samo się tyczy włosów na klacie

[karoolaaa]

[quote=hefalumpa;3128066]moze to wcale nie dziwne, ale weszlo mu w krew i normalne wg mnie nie jest:

*pierwsza rzecza ktora robi po wejscu do domu jest odpalenie kompa i tv - nawet jesli nie ma zamiaru z nich kozystac

znam to moj ma ten sam zwyczaj .... a potem sie dziwia ze takie rachunki za prad

[jotemka]

Mój TŻ to jeden wielki zabobon
Kot przebiegnie przez drogę zaczyna pluć gdzie popadnie
Piątek 13 zaczyna drżeć ze strachu i t d

[musicman]

Moj TŻ kąpie się kilka razy dziennie, nie wiem co by było gdyby nie chodził do pracy i miał więcej czasu na tę czynność

[musicman]

Napisane przez misioczat

Moj nie zasnie bez pizamy, pije hektolitry wody otwierajac kolejna butelke, zanim wykonczy poprzednia (wlasnie zgarnelam 3 z sypialni, 3 z pokoju, siodma w kuchnia zostawilam), tak wiec w calym mieszkaniu walaja sie puste lub prawie puste butelki, jak kupuje nowy zel pod prysznic albo szampon, to nie wywala poprzedniego opakowania, ale tez nie konczy go i stoi taka marna resztka na wannie, az sie wkurzam i wywalam. Z uporem maniaka wysyla mnie na rozne kursy, mowi np "Jakos dziwnie lezysz, w ogole nie umiesz lezec - musze cie zapisac na kurs lezenia" itp. Jak rozwiesza pranie na suszarce to ZAWSZE musi ja rozlozyc na maksa (zajmuje mnostwo miejsca) i wiesza na niej np kapielowki i recznik (po basenie) w duuzych odstepach, jakby nie mogl powiesic na zlozonej.

Moj byly w kiblu gral na gitarze (stala tam sobie permanentnie)

Jak mi sie cos przypomni to dopisze

Mam to samo, toniemy w butelkach i niedokończonych samponach, na szczęscie ja lubię kończyc różne rzeczy i wyrzucać, wyrzucać

[ka_tula]

Naprawdę fajny wątek
Mój bywa okropnie pedantyczny - czasami to jest irytujące ale przeważnie śmiszne. Np. ostatni nasz pobyt na wczasach rozpoczął od tego, ze poprawił zawieszenie obrazka, który krzywo wisiał i ma zawsze przy sobie swoj zestaw "malego majstekowicza"
Niedokończone szampony ipłyny do kąpieli to standart tak jak i czytanie w kibelku głaskanie kierownicy samochodu - szczególnie po pokonaniu jakiś dziur w jezdni

[ka_tula]

acha i jeszcze jedno ... trochę nie na temat. Zagladam od niedawna ... i do tej pory nie udało mi się rozszyfrować skrótu "Tż" - pomóżcie proszę

[musicman]

A jeszcze mi się przypomniała że mój już były bardzo lubił wtrącać się do moich rozmów telefonicznych i rozmów przez gg i smsów wysyłanych z interetu.
Kiedyś rozmawiałam z koleżanką w ten sposób że ona mi wysyłała smsy z komórki a ja jej z internetu. Moj facet podpatrzył numer tel i jak skończyłam to napisał do niej " noś ciepłe gacie, całuję ciocia Henia".
Ja za kilka minut się zorientowałam i pytam co on kombinuje a on ze takiego nieszkodliwego smsa jej tylko wysłał i podał mi tersc , ale mnie już nie chciało się jej przepraszać.
Kiedy następnym raziem ją spotkałam mówię że przepraszam za tamtego smsa o cioci Heni ale ona już tak ma.
A ona mi na to, że jak to możliwe żeby to był sms od nas skoro ona zaraz po naszej rozmowie rozmawiała ze swoją ciocią Henią z Gdańska (czy jakiegoś innego miasta już nie pamiętam) i potraktowała tego smsa ze to ciocia Henia jej radzi , żeby nosiła ciepłe gacie bo zima i... jej odpisała "dziękuję ciociu pozdrawiam../'
Myślałyśmy ze padniemy ze śmiechu

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez ka_tula

acha i jeszcze jedno ... trochę nie na temat. Zagladam od niedawna ... i do tej pory nie udało mi się rozszyfrować skrótu "Tż" - pomóżcie proszę

Towarzysz Życia

[ka_tula]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3281776]Towarzysz Życia [/QUOTE]
Dziekuję

[kochaniutka19]

A moj chlopak lubi


-balaganic i nie sprzata , jego ciuchy leza doslownie wszedzie
-potrafi w 5 minut wopalasszowac objad z ktorym ja sie mecze 15 minut
-oczywiscie bierze wszytskie reklamy, gazety i idzie na kibel i siedzi tam pol godziny
-jest strasznie przedsiebiorczy wszytskie sprawy musza byc dopiete na ostatni guzil choc by nie wiem co
-zawsze zabiera mi poduszke
-uwielbia slodycze jak otworzy czekolade, i jemy ja razem to dla mnie zostawia doslownie 2 kosteczki a reszte sam zerzre
-raz w pizamie pogiegl do piekarni po bulki

jak mi sie wwiecej przypomni to napisze

[m.a.r.t.a]

Napisane przez ka_tula

acha i jeszcze jedno ... trochę nie na temat. Zagladam od niedawna ... i do tej pory nie udało mi się rozszyfrować skrótu "Tż" - pomóżcie proszę

Hehe na początku mojego wizazowania też się głowiłam co ten skrót może oznaczać A jakie kombinacje wymysliłam o matko.Osobiście nie korzystam z formy "Tż"

[Anul3k]

Napisane przez musicman

A jeszcze mi się przypomniała że mój już były bardzo lubił wtrącać się do moich rozmów telefonicznych i rozmów przez gg i smsów wysyłanych z interetu.
Kiedyś rozmawiałam z koleżanką w ten sposób że ona mi wysyłała smsy z komórki a ja jej z internetu. Moj facet podpatrzył numer tel i jak skończyłam to napisał do niej " noś ciepłe gacie, całuję ciocia Henia".
Ja za kilka minut się zorientowałam i pytam co on kombinuje a on ze takiego nieszkodliwego smsa jej tylko wysłał i podał mi tersc , ale mnie już nie chciało się jej przepraszać.
Kiedy następnym raziem ją spotkałam mówię że przepraszam za tamtego smsa o cioci Heni ale ona już tak ma.
A ona mi na to, że jak to możliwe żeby to był sms od nas skoro ona zaraz po naszej rozmowie rozmawiała ze swoją ciocią Henią z Gdańska (czy jakiegoś innego miasta już nie pamiętam) i potraktowała tego smsa ze to ciocia Henia jej radzi , żeby nosiła ciepłe gacie bo zima i... jej odpisała "dziękuję ciociu pozdrawiam../'
Myślałyśmy ze padniemy ze śmiechu

Henia rządzi

[wenedka]

[quote=atka83;3129869]Mój tż,tak samo.Najpierw je ziemiaczki z sosem plus surówke,a na końcu mięso A twoj tż to poznaniak,może dlatego tak je???

Hmmm, mój Tż to Anglik, więc nie wiem dlaczego tak Bez sensu trochę, ale cóż

[m.a.r.t.a]

Napisane przez atka83

Moj tż też zwija w rulon poduszke,a rano jak się obudzimy to prześcieradło wygląda jak harmonijka,bo tak się kręci w nocy.Naszczęście mam chyba twardy sen.

To moj tż jest dziwny,bo on nigdy nie zabiera do kibelka gazeta na dłuższe posiedzenie.Robi to bardzo szybko i szybko wychodzi

Z tą poduszką jest u mnie podobnie, a ja strasznie tego nie cierpnie zwłaszcza jesli chodzo o takie lekko usztywnianie, bo zazwyczaj uelgają lekkiej deformacji.
Gazeta, dobre dobre tylko to ja paraduje z pisemkiem do wc, do wanny

[laylaaa]

ja tez czasem czytam cos w kibelku

[YenneferD]

Tak się zastanawiałam, czy o tym pisać Mój TŻ ma manię, całkiem w sumie nieszkodliwą, mianowicie uwielbia klepać mnie w pupę Potrafi przytulać mnie przez dłuższy czas i klepać w pośladki, i ma przy tym taką szczęsliwą minę, jakby to była najcudowniejsza rzecz do robienia pod słońcem. Na początku strasznie się oburzałam na takie "szowinistyczne" poklepywanie, ale teraz, jak widzę jaką radochę mu to sprawia, pozwalam mu na to, oczywiście jak jestesmy sami Gorzej, przyznam się, że ja również lubię go poklepać w tyłek Ot, taka z nas klepiąca sie para

Czy tez tak macie? Niekoniecznie może klepanie sie po pupie, ale jakas inną nieszkodliwą manię Czy manie Waszych TZtów przeszkadzają Wam? Napiszcie

[Little Angel]

Moj TZ uwielbia liczyc...cokolwiek.Niech no tylko wymsknie sie komus np.ciekawe ile litrow wody jest w tym jeziorze?I on natychmiast wyciaga kalkulator(ten w telefonie np) i liczy...szlag mnie trafia-bo przeciez na pytania retoryczne nie powinno sie odpowiadac,a on owszem-odpowiada

[wenedka]

Napisane przez YenneferD

Tak się zastanawiałam, czy o tym pisać Mój TŻ ma manię, całkiem w sumie nieszkodliwą, mianowicie uwielbia klepać mnie w pupę Potrafi przytulać mnie przez dłuższy czas i klepać w pośladki, i ma przy tym taką szczęsliwą minę, jakby to była najcudowniejsza rzecz do robienia pod słońcem. Na początku strasznie się oburzałam na takie "szowinistyczne" poklepywanie, ale teraz, jak widzę jaką radochę mu to sprawia, pozwalam mu na to, oczywiście jak jestesmy sami Gorzej, przyznam się, że ja również lubię go poklepać w tyłek Ot, taka z nas klepiąca sie para

Czy tez tak macie? Niekoniecznie może klepanie sie po pupie, ale jakas inną nieszkodliwą manię Czy manie Waszych TZtów przeszkadzają Wam? Napiszcie

mój też ma manię z klepaniem po pupie
A no i oczywiście piłka nozna i wszsytko co z nią związane

[Jula]

Skakanie po kanałach tv (od 1 do 60 i na odwrót) - dostaję szału, gdy mi wypstrykuje baterie w pilocie.

[Ptysio5]

Mój stoi! ja jestem z tych, co tylko patrzą gdzie tu usiąść i przesadzam tyłek z krzesła na krzesło , a on stoi. Jedziemy autobusem, miejsca są - on stoi, idziemy do kuchni, wszyscy siedzą, miejsce jest, ale nie - on wciąż stoi.
Czasem się śmieję,że dam mu żarówkę i zastąpi mi lampę

[dioska]

Fajny wątek

Manie mojego TŻta? Uwielbia jak go drapę po jądrach Jest wtedy chyba najszczęśliwszym facetem na ziemi
Poza tym zawsze chce zdążyć na zielone światło, które już miga i trzeba biec, no bo przecież ucieknie nam 5 minut.
Niesamowicie się wkurza jak się spóźniają autobusy, albo - co gorsza - odjeżdżają za wcześnie. Zawsze się głośno zastanawia czy aby na pewno zdążymy się przesiąść, czy lepiej pojechać tym czy tamtym, ciekawe czy przyjedzie o czasie, dlaczego znowu stoimy na czerwonym?! Doprowadza mnie tym czasem do rozpaczy
No i mania, która potrafi mnie wyprowadzić z równowagi - zawsze namawia mnie na jedzenie, którego nie lubię. Doskonale wie, że za czymś nie przepadam, ale musi, po prostu MUSI spytać czy chcę to może zjeść

Oj, chyba więcej tych manii by się zebrało

[Lalik]

bawi sie radiem w samochodzie i co chwile zmienia stacje, a mnie az nosi- jakby nie mozna bylo sluchac jednej (tej ktora ja wybiore )

Napisane przez Ptysio5

Czasem się śmieję,że dam mu żarówkę i zastąpi mi lampę

mam zbyt wybujala wyobraznie i musialam to sobie zwizualizowac no i musze wycierac monitor bo oplulam ze smiechu

swoja droga, zawsze przy takich opowiesciach przypomina mi sie scenka z brydzi dżons, gdy ta gada w wiezieniu ze 'wspolodsiadywaczkami', o tym jakich to zlych facetow mialy...
BJ: moj skladal gacie przed bzykankiem.... (wszystkie laski patrza zdziwione) eeee... zn... bil mnie i kazal pracowac na ulicy....

[bess]

Napisane przez dioska

Poza tym zawsze chce zdążyć na zielone światło, które już miga i trzeba biec, no bo przecież ucieknie nam 5 minut.

mąz mojej kolezanki tez tak ma.Zawsze ponoc ja ciagnie i kaze biec To samo do autobusu ,ktory wlasnie odjezdza.Osobiscie tego niecierpie