Nasze Życie w Ameryce ... cz. II - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-03, 18:43   #1081
Ivona89
Przyczajenie
 
Avatar Ivona89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 22
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez heart_shaped_box Pokaż wiadomość
a dokad sie przeprowadzasz?
Do Kalifornii, tylko ze za bardzo nie chce tam jechac, bo TZ zostanie tutaj

Przeczytalam to o czym ostatnio pisalyscie i moze ja tez cos skrobne na temat dzieci. Bo jak niektore z Was ja tez jestem au pair i czasami sie zastanawiam, czy wszystkie dzieci sa takie jak moja trojka Ogolnie uwazam, ze sa swietne, dobrze sie z nimi dogaduje, rodzice poswiecaja im swoj wolny czas, ale sa za bardzo rozpieszczone i dostaja prawie zawsze to, czego chca. Jesli im sie nie uda, to dostaja ataku histeriiNa szczescie jestem cierpliwa, chociaz juz coraz mniej. Co do sprzatania, to oczywiescie nie wiedza gdzie jest kosz na smieci i ogolnie tego typu sprawy.

Ja ostatnio pojechalam na wycieczke na Niagare i do Toronto. Spodziewalam sie tragedii, bo slyszalam dziwne opinie o takich wycieczkach. Na szczescie bylo super, wszystko zorganizowane, wszystko na czas, no i widoki swietne
Ivona89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-03, 21:22   #1082
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Ooo, Niagara i Torono!!! Uwielbiam
Mi juz dokladnie mija rok od mojego pobytu nad Niagara he he...
Alez pojechalabym sobie na jakies wczasy, a tu szybko nic mi sie nie zapowiada...

Wiecie co, czasami mam taka ochote rzucic wszystko w DC, to moje 'poukladane' zycie, jeszcze nie zaczety uniwerek i chcialabym pojechac np. do Miami, zaryzykowac, zaczac tam zycie na plazy he he...
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 08:53   #1083
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
A mam do was dziewczyny pytanie czysto teoretyczne jakbyscie mogly wybierac- zycie w Stanach albo zycie w Polsce, co byscie wybraly?
Rozmawialam wczoraj ze znajomym ktory jest w Stanach od 4 lat i tak jakos zeszlo na ten temat, to stwierdzil ze nigdy w zyciu nie chciaby wracac do Polski. Nawet jakby mial zagwarantowane takie same warunki jak w Usa. Uwielbia kulture amerykanska, ludzi i miejsce w ktorym zyje. A jak jest u Was? Jakby istniala mozliwosc wyjazdu do Polski (mialybyscie dobra prace, wasz partner tez) to co byscie zrobily?

A przy okazji jak minelo swietowanie dnia niepodleglosci?
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 15:34   #1084
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Jestem w Polsce musiałam się pochwalić. Nie mam teraz za wiele czasu na internet, będę się widzieć z mężem tylko przez ten tydzień, a potem wracam na kolejne 2 miesiące do Francji, więc korzystam z tego ile mogę. Stałam się chodzącą ośmiornicą, on sam nie może w to uwierzyć, bo zwykle nie okazuję aż tyle uczuć ale stęskniłam się cholernie.

Cytat:
Napisane przez Nacho1111 Pokaż wiadomość
chcialabym pojechac np. do Miami, zaryzykowac, zaczac tam zycie na plazy he he...
Floryda jest super, ale Miami według mnie jest brzydkie i przereklamowane

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
A mam do was dziewczyny pytanie czysto teoretyczne jakbyscie mogly wybierac- zycie w Stanach albo zycie w Polsce, co byscie wybraly?
Podjęłam decyzję o związku z obcokrajowcem i wiem z czym to się wiąże. Dla niego znalezienie pracy w Polsce graniczy z cudem, chyba że na zasadzie delegacji z korporacji, w której pracuje.

Jeżeli spełnione byłyby warunki, które podałaś: w miarę dobra pensja i praca dla mnie i męża, wróciłabym od razu.

Dla mnie ten kraj nie ma duszy, liczy się pieniądz, pozycja i pozerstwo. Oczywiście generalizuję, bo wiadomo że inteligentni ludzie żyją wszędzie, ale takie jest moje luźne, ogólne odczucie.
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 20:08   #1085
Llorandare
Raczkowanie
 
Avatar Llorandare
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Ja wyladowalam w Alabamie. Jest i smieszno i straszno. Jestem tu 2,5 roku i wierce mezowi dziure w brzuchu, zeby sie przeprowadzic do innego stanu.
Wyjechalam za mezem, stwierdzilam, ze mozna sprobowac. Bywa ciezko, bo najpierw dosc dlugo czekalam na zielona karte i nie moglam pracowac, a jak ja dostalam, to juz bylam mama

Czy ktoras z Was jest w Alabamie lub okolicach?
__________________
Llorandare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-06, 08:15   #1086
jamsinev8
Raczkowanie
 
Avatar jamsinev8
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 30
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez heart_shaped_box Pokaż wiadomość
Ja niestety mam uczulenie na slonce tutaj. Filtr 85 dlatego ocean ogladam zazwyczaj wieczorem...
Nie wiem jakich filtrow uzywasz, ale moge Ci polecic firmy Obagi. Po 5 godzinach na sloncu bylam opalona (uzywajac filtrow neutrogena) od ramion wdol za to twarz i szyje mialam biala jakbym w worku na glowie siedziala
__________________
Nawet grzech dobry jesli grzechem nie chce byc do konca...

jamsinev8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 13:26   #1087
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
A mam do was dziewczyny pytanie czysto teoretyczne jakbyscie mogly wybierac- zycie w Stanach albo zycie w Polsce, co byscie wybraly?
Rozmawialam wczoraj ze znajomym ktory jest w Stanach od 4 lat i tak jakos zeszlo na ten temat, to stwierdzil ze nigdy w zyciu nie chciaby wracac do Polski. Nawet jakby mial zagwarantowane takie same warunki jak w Usa. Uwielbia kulture amerykanska, ludzi i miejsce w ktorym zyje. A jak jest u Was? Jakby istniala mozliwosc wyjazdu do Polski (mialybyscie dobra prace, wasz partner tez) to co byscie zrobily?

A przy okazji jak minelo swietowanie dnia niepodleglosci?
Abstrahujac od tego, ze mi osobiscie amerykanska kultura i styl zycia odpowiadaja, to ciezko porownac. Nawet jesli sie ma podobna sila nabywcza jak za granica, to nie znaczy, ze nie trzeba sie uzerac z podejsciem do klienta/petenta, kolesiostwem, bylejakoscia itd.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-08, 16:53   #1088
heart_shaped_box
Zadomowienie
 
Avatar heart_shaped_box
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

W czwartek zmarl nasz przyjaciel najprawdopodbniej atak serca... nadal nie moge w to uwierzyc...
Jesli ktos tutaj nie ma rodziny tak jak On, ja i wiele innych moich znajomych traktujemy siebie jak rodzine...
heart_shaped_box jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 17:41   #1089
Llorandare
Raczkowanie
 
Avatar Llorandare
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Sciskam mocno. Trzymajcie sie!
__________________
Llorandare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-08, 17:49   #1090
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez heart_shaped_box Pokaż wiadomość
W czwartek zmarl nasz przyjaciel najprawdopodbniej atak serca... nadal nie moge w to uwierzyc...
Jesli ktos tutaj nie ma rodziny tak jak On, ja i wiele innych moich znajomych traktujemy siebie jak rodzine...
wyrazy współczucia
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 19:15   #1091
t_89
Zakorzenienie
 
Avatar t_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 058
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Witam mam pytanie odnosnie tatuazu. Jestem na wakacjach w stanach i chcialabym zrobic sobie ttauaz w Seattle mozecie mi mniej wiecej powiedziec w jakiej cenie bedzie napis i taka jaskolka mniej wiecej. Wiem, ze to zalezy od studia ale od do i moze znacie jakies godne polecenia studio?

Pozdrawiam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 34591-Clipart-Illustration-Of-A-Flying-Swallow-Swooping-Down-While-In-Flight.jpg (37,8 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg swallow_tattoo_by_jrunin.jpg (25,7 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg small-swallow-tattoo.jpg (19,8 KB, 15 załadowań)
t_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-10, 19:44   #1092
lullaby22
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby22
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Mogę się dołączyć?
Ja wprawdzie mieszkam obecnie w Kanadzie ale to też Ameryka w końcu
lullaby22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 19:59   #1093
heart_shaped_box
Zadomowienie
 
Avatar heart_shaped_box
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy.
Jutro wystawienie
Przyczyna smierci byl tak jak podejrzewalismy: zawal serca
heart_shaped_box jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 20:06   #1094
jamsinev8
Raczkowanie
 
Avatar jamsinev8
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: chicago
Wiadomości: 30
Unhappy Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Heart Shaped Box - wyrazy wspolczucia
__________________
Nawet grzech dobry jesli grzechem nie chce byc do konca...

jamsinev8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-10, 23:40   #1095
Reign of light
Zakorzenienie
 
Avatar Reign of light
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

.

Edytowane przez Reign of light
Czas edycji: 2012-08-14 o 16:41
Reign of light jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 04:24   #1096
Nacho1111
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Smierc jest najstraszniejszym etapem... Tym bardziej jak sie jest za granica, daleko od rodziny. Tu przywiazujemy sie do ludzi, szukamy w nich czlonkow swojej rodziny. Ja nawet nie chce myslec o smierci bliskich w Polsce

Heart Shaped Box, przyjmij moje wyrazy wspolczucia i pomysl sobie, ze gdzies tam jest mu moze lepiej.
Nacho1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-11, 21:39   #1097
heart_shaped_box
Zadomowienie
 
Avatar heart_shaped_box
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Dzieki dziewczyny...powoli szykujemy sie na wystawienie...
Nasz szczurek jakas godzine temu odszedl
heart_shaped_box jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 23:51   #1098
heart_shaped_box
Zadomowienie
 
Avatar heart_shaped_box
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Czesc dziewczyny!
Co tak cicho tutaj? Zyjecie?
Kupilam z Tztem 2 nowe szczurki, takze bedziemy miec duzo pracy z nimi

Jak u Was?
heart_shaped_box jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-15, 00:39   #1099
Llorandare
Raczkowanie
 
Avatar Llorandare
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

U mnie lekki koszmar, bo mozliwe, ze nie bedziemy mieli kasiory na przeprowadzke z Alabamy
A szczerze mowiac, tylko tym ostatnio zylam.
__________________
Llorandare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-20, 21:13   #1100
raniuszek_
Przyczajenie
 
Avatar raniuszek_
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 22
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Hej Mam do Was jedno pytanko, być może orientujecie się w tematyce. Co się dzieje w momencie, gdy dostaję wizę pracowniczą (oferta praca, w której pracodawca sponsoruje cię)? Wiadomo, że dzięki temu pobyt legalny, wszystko cacy... Ale czy mogę po jakimś czasie ubiegac się o zieloną kartę? Czy pracodawca może mi w tym np. pomóc?

Pozdrawiam i trzymajcie się Słuchałam dzisiaj przemówienia Obamy... To straszne, co się stało w Colorado!
__________________
...
raniuszek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 12:48   #1101
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Dziewczyny, może Wy mi poradzicie ,bo już sama nie wiem...
Skonczyłam własnie licencjat z filologii angieslkiej i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Zainteresowałam sie au pair w USA. Au pair już byłam- raz na rok w UK i dwa razy na okres wakacyjny. Praca daje wiele do życznia,ale też wiele uczy i często jest to jedyna droga jak bezpiecznie się dostać do Stanów. Dzisiaj natomiast sie dowiedziałam,ze dostałam sie na studia....
I teraz sama nie wiem.... Co byście wybrały jakbyście były na moim miejscu-studia czy przygoda w USA?
__________________
wymianka
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 17:55   #1102
Llorandare
Raczkowanie
 
Avatar Llorandare
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Dojota, to zalezy tylko i wylacznie od Ciebie Co wolisz?
Czy w Stanach bys tez poszla do jakiejs szkoly?
__________________
Llorandare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 18:42   #1103
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Jezeli miałabym taka możliwość, to na pewno. Myśle i myśle i nie wiem....
__________________
wymianka
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 19:06   #1104
Llorandare
Raczkowanie
 
Avatar Llorandare
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

To naprawde zalezy od tego, na czym Ci bardziej zalezy
Czy w Stanach bys studiowala to samo? Masz szanse pojsc na ten sam kierunek? Jak bardzo chcesz wyjechac? Czy jestes w stanie byc daleko od rodziny?
Pytan jest setka, ale zawsze najlepiej sobie powiedziec, ze lepiej zalowac, ze sie cos zrobilo
Nie wiem jak jest teraz, ale czy jesli wyjedziesz, studia bezpowrotnie Ci przepadaja (w sensie to, ze sie dostalas)?
__________________
Llorandare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 19:31   #1105
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Co do studiów- dostałam sie na fajną uczelnie, to fakt. Ale jest ona oddalona o 300 km od mojego rodzinnego domu, nie mam żadnych znajomych w tym mieście, ani auta ani chłopaka...
Jeżeli miałabym sie zapisać na program to pojechałabym najwcześniej pózną jesienią i wróciła najwcześniej w tym samym czasie kolejnego roku. Wiec raczej nie trafiłabym w czas kiedy mogę składać i iść na studia (wyszłoby, że dopiero za dwa lata miałabym możliwość).
Jestem dość odważną osobą i nie boję sie, że nie wytrzymam od domu. Zaraz po maturze wyjechałam sama do Anglii i myśle, że gdyby nie to, moje życie było teraz jakie jest.
Co do studiów-oczywiście, że chciałabym coś studiować w Uk ,ale wątpie ,żeby kiedykolwiek było by na nie stać... Słyszłam,że to ogromne sumy.
Studia mi bezpowrotnie nie przepadną.Na studia można iść przecież całe życie, tym bardziej ,że są to studia II stopnia, a nie I. A w dodatku ja studiuje angielski...
Czuję,że chciałabym coś przeżyć, mieć własną satysfakcję...
__________________
wymianka

Edytowane przez Dojota
Czas edycji: 2012-07-26 o 19:32
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 22:36   #1106
Llorandare
Raczkowanie
 
Avatar Llorandare
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

To zasuwaj Pamietaj, ze samoloty lataja w dwie strony
__________________
Llorandare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 14:45   #1107
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

No chyba tak zrobie...
__________________
wymianka
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 16:18   #1108
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Dojota - ja na Twoim miejscu lecialabym teraz. Nigdy nie wiadomo co sie stanie za 2 lata, moze juz nie bedziesz mogla wyjechac i zaczniesz zalowac. A na studia zawsze mozna wrocic czy w kraju, czy za granica.
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-27, 21:20   #1109
Dojota
Rozeznanie
 
Avatar Dojota
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 877
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Tak właśnie zamierzam zrobić. Nawet rodzice mine poprali - aż trudno mi w to uwierzyć, bo oni by chcieli żebym całe zycie sie uczyła.
__________________
wymianka
Dojota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-28, 09:36   #1110
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II

Cytat:
Napisane przez raniuszek_ Pokaż wiadomość
Hej Mam do Was jedno pytanko, być może orientujecie się w tematyce. Co się dzieje w momencie, gdy dostaję wizę pracowniczą (oferta praca, w której pracodawca sponsoruje cię)? Wiadomo, że dzięki temu pobyt legalny, wszystko cacy... Ale czy mogę po jakimś czasie ubiegac się o zieloną kartę? Czy pracodawca może mi w tym np. pomóc?

Pozdrawiam i trzymajcie się Słuchałam dzisiaj przemówienia Obamy... To straszne, co się stało w Colorado!
Nie, samemu nie mozna, na zielona karte musi sponsorowac pracodawca.
Na H-1B mozna byc maksymalnie bodajze 6 lat, pozniej woz albo przewoz. Oczywiscie, jest mozliwe, ze pracodawca sponsoruje wczesniej.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-15 13:18:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:07.