2008-07-19, 22:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 18
|
szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Moja historia jest nietypowa, zupełnie nie wiedziałam gdzie opisać „to”, jakoś tak padło na metamorfozy, choć jeżeli to nie jest dobra kategoria – to proszę o przeniesienie w inne miejsce. By dojść do sedna opiszę wam w skrócie moje życie, bez tego opisu trudno zrozumieć co i jak.
Jeżeli ktoś nie ma ochoty na lekturę – proszę o opuszczenie wątku, nie chcę nikogo do niczego zmuszać. Ostrzegam – będzie długo i nieskładnie. Jestem zapewne starsza od większości forumowiczek. Mam 41 lata i zaprzepaściłam swoje życie. W wieku 18 lat zaszłam w ciążę, w tym samym roku wyszłam za mąż, urodziłam bliźniaki – 2 ślicznych chłopców. Wkrótce po urodzeniu synów zaczął się mój dramat, cóż trudno to inaczej nazwać. Wiem, że byłam zdolna do tego, by powrócić do szkoły, by zacząć studia, by pogodzić rolę matki z innymi rolami, ale że to tak po babcinemu ujmę „wtedy były inne czasy”, mąż mi na to nie pozwolił. Sama nie protestowałam - licząc, że może za 3-4 lata, jak dzieci trochę podrosną i tak czekałam, ale się nie doczekałam. Zawsze byłam aktywna i głodna kontaktu z innymi, na to tez mi nie pozwalano, zamykałam się stopniowo w sobie. Stałam się dokładnym zaprzeczeniem tego, czego chciał mój mąż. Przez kilka lat znęcał się nade mną psychicznie, przemoc fizyczna tez się pojawiła – dużo później, jednak ona znacznie mniej bolała. Tajemnica też nie jest, że zdradzał mnie, z nikim innym nie był na stałe, to raczej o seks chodziło. Czemu wtedy nie odeszłam – a no dlatego, że była w depresji, nie takiej wyimaginowanej, ale rzeczywistej, głębokiej i niezrozumiałej. Nie miałam wykształcenia, środków do życia, bałam się o dzieci. Bo czegokolwiek nie powiedzieć by o mężu – w stosunku do dzieci był raczej dobrym ojcem. Cały czas żyłam z przeświadczeniem, że mąż miał prawo do takiego postępowania, bo nie jestem taką dziewczyna jak kiedyś, po ciąży mam na brzuchu morze rozstępów, mam 20 kg za dużo, jestem niezbadana i nieatrakcyjna. Żadnych kosmetyków, te same ubrania od wielu lat, po co mi to wszystko było, dla kogo... Czułam przeszywający wstyd. Przez lata nigdzie nie wychodziłam, znajomi powoli układali sobie jakoś swoje życie i rozproszyli się po świecie, zostałam praktycznie sama, jedyna przyjaciółka wyjechała do Warszawy i chyba było mi to na rękę. Cała energię, zakładając, że jakąkolwiek posiadałam wkładałam w wychowanie dzieci i w ... książki, uciekałam w świat fantazji... Po 23 latach małżeństwa, kiedy dzieci są już duże i wyfrunęły do swoich gniazdek, kiedy mąż oficjalnie przedstawił mi swoją kochankę, kiedy powiedział, że spokojnie, ona tylko zaspokaja mnie fizycznie....! Jakimś cudem zebrałam w sobie tyle sił by wykrzyczeć dość poniżania!!! Od 4 miesięcy jestem wolną kobietą. To czego teraz doświadczam jest dla mnie szokiem. Chce zacząć żyć od nowa, tylko cholernie mi trudno. Chcę zacząć zaocznie studia, chcę zmienić się fizycznie, chcę zadbać o siebie. Musze stracić jakieś 20 kg, muszę odwiedzić fryzjera, kosmetyczkę. Chciałabym jeszcze kiedyś zakochać się... o ile to możliwe, o ile potrafię jeszcze kochać i być dla kogoś atrakcyjna... Świat, który teraz poznaje jest dla mnie przerażający. Przerażona jestem rzeczami najzwyklejszymi w świecie, dla 90% społeczeństwa oczywistymi (swoją drogą internet tez jest dla mnie nowym odkryciem, ale powoli, acz skutecznie go opanowuję) To jest wizaż.pl, więc już całą sferę psychiki pominę i skupię się tutaj na stronie stricte fizycznej. Nie wiem co i jak, nie wiem jakie kremy, jakie fryzury, nie mam o tym zielonego pojęcia, nie wiem jak się odżywiać i jaki sport uprawiać. Nie mam pojęcia o zabiegach u kosmetyczki, nie wiem jak korzystać z solarium, nic nie wiem. Mam też wrażenie, że ludzie nie chcą mi tego ułatwić, możliwe, że to moja obsesja, ale trudno w tak krótkim czasie zaczynać od początku, od zera. 3 tygodnie temu wybrałam się do fryzjera, miałam jakieś zdjęcie z gazety, pokazałam, że coś podobne bym chciała, Pani fryzjerka delikatnie się uśmiechnęła.... i powiedziała – no ładne, ale to dla 30-latek i pokazała mi swoje propozycje, jakieś kluchy na głowie, nie znam się, ale jak na mój gust fryzury idealne dla 60-latek. Wyszłam, powiedziałam, że się jeszcze zastanowię. Chciałam też sukienkę sobie na lato kupić, jakaś młódka w sklepie stwierdziła (nie czepiając się już nawet słów których użyła), że to ubiór młodzieżowy... spojrzałam w głąb sklepu, a tak poza „młodzieżą” było przynajmniej kilka kobiet w moim „rzeczywistym” wieku, zadbanych 40, im nikt niczego takie by nie powiedział, Takich sytuacji jest wiele. Wiele razy wychodzę z takich miejsc z lekkich uśmiechem, który maskuje cisnące się do oczy łzy. Nie winię tych ludzi, bo wiem jak wyglądam i wiem, że wyglądam na jakieś minimum 55lat, dobre 15 lat więcej aniżeli mam. Nawet moja dobra znajoma, dzięki której w dużej mierze zabrałam się za te zmiany i która jest niesamowicie mi życzliwa przyznała, że na tyle wyglądam... to był dobry impuls. Poleciła mi wizaz i panie tutaj przebywające – poidobno skarbnica wiedzy Dziewczyny kochane liczę na waszą pomoc, na wskazówki. Chcę zacząć od diety, tzn. już powolutku zaczynam. Chce tutaj pisać o swoich postępach. Kto wie, może kiedyś nawet odważę się swoje zdjęcia po przemianach. Bardzo, bardzo, najbardziej w świecie bym chciała... Chcę uczynić ten zakątek forum moim miejscem, pewnie będę zadawała wam tutaj banalne pytania, może wręcz śmieszne. Ale tutaj nie będę się tak bała, bo w realnym świecie uciekam, boję się wzroku innych. Boje się zapytać, czy ten krem to dla mnie, boję się, że ktoś mnie wyśmieje... jak to przez większość życia było eh Moja pierwsza prośba do was. Chciałbym wybrać się do solarium. Jestem przeraźliwie blada, opalam się dobrze, ale wcześniej nie maiłam do tego okazji. Kilka dni temu weszłam nawet do solarium, ale widok jakiejś tlenionej lali mnie przeraził i wyszłam – wiem, żałosne, ale nie potrafiłam wydusić ze siebie słowa czego chcę... cos takiego dziwnego we mnie wstępuje. Przechodząc do tej prośby – napiszcie mi proszę tak szczegółowo jak się korzysta z solarium nie chodzi mi o radę, że wchodzi się do kabiny i miła Pani mi wszystko wytłumaczy... bo pewnie znowu ucieknę, niczym struś pędziwiatr. Napiszcie mi krok po kroku – jak to wygląda, gdzie się wchodzi, jak się tą machinę (łóżko) obsługuje, jak z tego korzystać. Ile minut na początek, czy się czegoś używa.... taka instrukcja krok po kroku dla opornych... I jeszcze jedno – chciałabym, by może kiedyś do mojego wątku dołączyła się inna Pani o podobnych do mnie losach... Chodzi mi tez po głowie pomysł, by kiedyś jakąś stronę dla takich kobiet jak ja stworzyć, ale to wszystko w swoim czasie, najpierw muszę stawić pierwsze kroki na tym podmokłym gruncie.... Pozdrawiam |
2008-07-20, 00:11 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Witam cie Odnowa
pytasz sie o solarium , wiec ci odpowiem, po kolei mowisz pani ze chcesz skorzystac z solarium , ze jestes pierwszy raz - mysle ze pani ci doradzi na ile minut wtedy , zalezy od lamp wszystko (czasami sa mocne , czasami juz zuzyte troszke ) pierwszy raz maksymalnie sie idzie na 6 minut balsam do opalania w solarium tez kupujesz na miejscu, przewaznie to sa takie saszetki koszt okolo 4,5 zlotych tez ci powinna doradzic pani obslugujaca solarium ktory dla Ciebie bedzie najlepszy .. wchodzisz do pokoju gdzie stoi lozko, rozbierasz sie , balsam, kladziesz sie, zamykasz lozko i wciskasz przycisk start , zreszta ona ci pewnie wytlumaczy na miejscu co do pierwszej czesci wypowiedzi , gratuluje Ci z calego serca ze sie odwazylas zmienic swoje zycie bedzie jeszcze cudnie ! nie przejmuj sie sprzedawczyniami, czy glupimy komentarzami, Ty placisz -Ty wymagasz
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2008-07-20, 00:19 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
wiem, ze pisalas zeby nie pisac ze Pani z solarium Ci wszystko wytlumaczy ale kazde lozko jest inne , wiec nie moge napisac Ci dokladnie co i jak , nie taki wilk straszny jak go maluja wiec nie uciekaj nastepnym razem tylko prosto z mostu ze chcesz skorzystac z solarium to Twoj pierwszy raz i zeby ci wytlumaczyla wszystko te babeczki pracujace w solarium sa przewaznie bardzo mile i zalezy im zeby nikt sie nie poparzyl , wiec tlumacza wszystko dokladnie i doradzaja
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2008-07-20, 00:22 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 157
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Kochana, we wszystkim Ci pomożemy Chcesz zrzucic 20 kg? Moze zamiesc swoje foto, bedzie łatwiej doradzic, co wyeksponować, co zatuszować. Czekaj, zraz odkopie linka, z super dieta , bez wyrzeczen, sprawdzoną na wielu osobach.
Tylko nie wiem czy mozna linki na wizazu wstawiac? Posle Ci na PW. Powodzenia, super, ze masz takie postanowienie, jeszcze bedziesz super laska, a za Toba beda sie ogladać tacy 20- latkowie!!! |
2008-07-20, 00:33 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: In The Middle Of Nowhere..
Wiadomości: 707
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Głowa do góry!
Ja nie mam jeszcze 30-stki na karku, a w życiu na solarium nie byłam! Wszystkiego się można nauczyć - tylko trochę wiary w siebie! Powodzenia! P.S Oby twój zapał towarzyszył Ci dłużej niż .. mąż! -życzę z całego serducha!
__________________
Wielu ludzi pyta mnie, dlaczego wciąż noszę ze sobą aparat i dlaczego robię zdjęcia. Wówczas odpowiadam " a dlaczego Ty jesz"? J.L.Keivom |
2008-07-20, 08:39 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 50
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Myslé, NAJWAZNIEJSZA zmiana juz sié dokonala. W Twojej glowie .
Reszta pójdzie z górki. Pozdrawiam Cié cieplo i bédé obserwowac wátek. |
2008-07-20, 09:06 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: In The Middle Of Nowhere..
Wiadomości: 707
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Po prostu zrób wszystko żeby twój `ex` zdębiał, jak zobaczy Cię kiedyś na ulicy!
I niech to będzie Twoją motywacją! Czekam na dalsze wpisy!
__________________
Wielu ludzi pyta mnie, dlaczego wciąż noszę ze sobą aparat i dlaczego robię zdjęcia. Wówczas odpowiadam " a dlaczego Ty jesz"? J.L.Keivom |
2008-07-20, 09:39 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Oooo dziękuję za odpowiedzi i za miłe PW.
Wiem jak banalne mam teraz wątpliwości i pytania, ale jeżeli tutaj nie zapytam to niby gdzie Nawet nie macie pojęcia ile mam teraz energii w sobie, jak wulkan przed wybuchem - takie finezyjne porównanie )) Dzisiaj wstałam trochę wczesniej i pobiegałam, taaaaak pobiegałam, no fakt tylko chwilę i sprint to nie był bo kondycję mam poniżej średniej krajowej, ba poniżej jakiejkolwiek średniej, ale i tak mi dobrze, byle tylko tego zapału nie zabrakło. Zrobie teraz sobie szklaneczkę herbaty i pomarzę o nowym mieszkaniu, zmieniam mieszkanie na mniejsze, bo to aktulane jest zbyt drogie w utrzymaniu, a zbyt wielkich dochodów to ja nie mam. Bedzie mniejsze, ale wreszcie moje ) No i do fryzjera wybieram się w końcu tygodnia, o ile zebiorę się w sobie, a z pewnością to zrobię... jak nie to macie moje przyzwolenie na kopa w tyłek. A co do umieszczenie tutaj zdjęć - hm... mam z tym duzy problem... wiem, że twarz można zamazać, ale jednak mam jakiś opór... hm... postaram sie jednak nad tym popracować! Miłego dnia! |
2008-07-20, 09:47 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Przenosze na intymne
|
2008-07-20, 09:50 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
intymne... no no no może być i intymne Mam tutaj raczej cienką orientację, więc za jakąkolwiek pomoc dziękuję!
|
2008-07-20, 09:59 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej postawy. Pozytywnym, żeby nie bylo wątpliwości! Musisz być bardzo zdeterminowana, bo idziesz jak rakieta 3mam kciuki. Dołączam się do reszty, pytaj o co tylko chcesz.
PS. A znajoma dobrze Ci poradziła, żeby odwiedzić wizaż, jeśli chodzi o urodę (choć nie tylko) to trafiłaś doskonale |
2008-07-20, 10:01 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 586
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
z tego co czytam, jaestes swietna babka!! podziwiam Cie za tak pozytywne nastawienie do zycia pomimo tylu problemow tak trzymac
napisalas ze wybierasz sie do fryzjera... obys nie miala problemow napisez kilka rad po pierwsze dowiedz sie gdzie warto isc, gdzie jest fajny fryzjer-stylista ktory zna sie nie tylko na cieciu, ale na doborze fryzury do twarzy jak juz znajdziesz fajny salon z fajnym fryzjerem(moze popytaj na forum albo znajomych) to trzeba sie zdecydowac jaka fryzure sie chce musisz okreslic kilka szczegolow a fryzjer ci doradzi reszte: 1. jaka dlugosc chcesz zostawic, np czy lubisz zwiazywac wlosy, czy nie przeszkadzaja ci kedzorki na twarzy. poniewaz moze ci byc ladnie w jakiejs fryzurze, ale bedzie trudna do ulozenia i nie wygodna... 2. okresl co mozesz z wlosami zrobic... czy chcesz fryzure typu "wsatje z lozka i wychodze" czy moze wolisz poswiecic czas i ukladac wlosy. z kazdych wlosow da sie zrobic cos wygodnego i cos wyszukanego. 3. powiedz fryzjerowi na jak drastyczne zmiany jestes gotowa, popros o porade w sprawie koloru. czasem jasne lub mocne kolory odmladzaja, ciemne przytlaczaja, ale roznie to bywa. nie pozwul zeby zrobil z ciebie szara mysz albo wsciekle czerwana diwe 4. opowiedz jak zachowuja sie twoje wlosy, czy sie kreca, czy sa proste, czy moze odwijaja sie niesfornie zawsez w zla strone. czy sie przetluszczaja, moze sa suche... to wszystko pomoze fryzjerowi stworzyc cos specjalnie dla ciebie na twojej glowie i nie dopusci do bledow z ktorymi pozniej bedziesz miala problem. 5. raczej nie kaz fryzjerowi odtwarzac fryzury z gazety bo rozne moga byc tego efekty. powiedz ze podoba ci sie ta fryzurka i chcialabys cos podobnego, cos dopasowanego do twojej buzi zapytaj co bedzie odpowiednie (byle nie do wieku!!) fryzura dziala cuda, odmladza, poprawia humor zycze powodzenia bede sledzila watek |
2008-07-20, 10:06 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 586
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
i jeszcze jedno. dobry fryzjer sam powinien przeprowadzic "wywiad" i zapytac o te wszystkie szczegóły... a po skonczeniu fryzurki powinien doradzic jak ja ukladac, jakich kosmetykow uzywac wlosy sa jak skora i tzreba rownie o nie dbac. pozdrawiam odwagi, jestes odwazna zyciowo wiec co tam dla ciebie jakis fryzjer czy espedientka. jak juz napisala poprzedniczka, placisz to wymagaj!!
|
2008-07-20, 10:09 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Odnowo! Gratuluje z całego serca tego, ze chcesz odmiany, tego, ze nie poddałaś się i mimo wszystko walczysz o siebie, wierze, że Ci się to uda, co więcej jestem pewna, ze uda Ci to sie napewno
A nastepnym razem gdy fryzjerka / ekspedientka powie Ci, że coś nie jest dla Ciebie, poprostu odpowiedz w odpowiednim i dostadnym tonie, że to nie jej sprawa ! Jeśli potrzebujesz diet wejdź na "Dietetyke", tam Dziewczyny doradzą Ci w doborze zdrowej i odpowiedniej diety (bo tylko taka jest skuteczna !! A nie jakaś głodówka... ) i napewno pomogą Ci w jej realizacji. Trzymaj się ciepło ! I życzę powodzenia...
__________________
Jesteśmy razem od: 21.12.2008 r. http://www.suwaczek.pl/cache/f9e7365b00.png
Zaręczeni od: 09.07.2011 r. http://www.suwaczek.pl/cache/008a20f1c3.png Nasz Dzień: 04.08.2012 r. http://www.suwaczek.pl/cache/d5ce1e934e.png Niech się stanie... ! KCP |
2008-07-20, 10:10 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Bardzo się cieszę że postanowiłaś zmienić siebie
Tak jak już wyżej było napisane - panie w solarium powiedzą ci wszystko. Ewentualnie możesz iść na stojące, a nie na leżące, jest prostsze w obsłudze, praktycznie tylko wciskasz "start" jak będziesz gotowa, i tyle, ustawione jest automatycznie. Na 1-szy raz radziłabym iść na 5 minut.
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
2008-07-20, 10:13 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Odnowo, szczerze podziwiam i życzę powodzenia, dużo silnej woli i samozaparcia. Nie poddawaj się, bo najważniejsze kroki już poczyniłaś. Na pewno Ci się uda! Życzę Ci samych pozytywnych chwil i radości ze zmian! Pozdrawiam serdecznie!
__________________
Cokolwiek się w życiu zdarzy zachowaj dziecięcą niewinność
|
2008-07-20, 10:17 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Odnowa, poruszyła mnie Twoja historia... Nie umiem Ci pomóc, nie znam się na odchudzaniu, na dobieraniu ciuchów do sylwetki, dobieraniu fryzury, makijażu etc. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że - moim zdaniem - jesteś jeszcze młoda i wierzę, że jesteś w stanie osiągnać to, czego pragniesz (w tym również Miłość... ) Moja mama ma lat 47 i wygląda świetnie - jest szczupła (ale przyznaję, że jest to kwestia genów, u mnie w rodzinie szczupłość/chudość to norma), ma świeżą twarz, często ubiera się młodzieżowo (pożyczam od niej niektóre bluzki czy swetry ), ludzie ją komplementują, więc widzisz - nie tylko 20-latki mogą wyglądać super Z całego serca życzę Ci powodzenia!
__________________
Jesteś! |
2008-07-20, 10:40 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Brawo! Gratulacje siły ducha
Fryzjerka niekompetentna i gloopia.(ja ostatnio krok po kroku musiałam tlumaczyc fryzjerce jaka chce fryzure, aona uparcie robiła mi cos innego,juz byłam taka wsciekła,ze niemal warczałam,a ona była przerazona,ale wywarczałam swoje,nie jej))) Nie przejmuj sie takie sytuacje to normalka. Co do solarium. Najpierw zapytaj znajomych na jakim solarium ostatnio byly zmieniane lampy- zebys sie nie opalała Bog wie jak długo i bez efektu.Jak sie nie dowiesz,to sama sprawdz, opala- super,nie to zmien. Ja gdzie nie pojde na solarium,to zawsze jest inny model i zawsze sie pytam czy mam cos właczyc i co jak i kiedy. Moja siostra ma 38 lat,wiec jest niewiele mlodsza od Ciebie. Wyglada super. Duuzo mlodziej/. Jak- zeby- licowki(jesli masz przebarwenia,badz plomby,lekkie nierownosci,badz sa starte)lub wybielanie zebow. Kosztowne to w sumie,ale wyglada pieknie. Wlosy- nie wiem jakie masz,ale zwykle blondy odmladzaja. Oczy- w tym nie polecam zadnych ostrych kresek,a dobrze wygladaja podkreslone usta( ale nie wie jak u Ciebie,bo nie wiem jak wygladasz) paznokcie- jesli masz swoje ładne to suuper,jak nie to zelowe( u kosmetyczki zapytaj,wszystko Ci powie co i jak) Kup sobie guam rapida do brzuszka i owijaj folia spozywcza przezroczysta(ew. koncentrat cynamonowy) kupisz na allegro- skora staje sie jedrniejsza. Masaze,nawet szczotka i prysznic ciepło-zimny na zmiane. Szcoteczka taka jak do zebow masuj usta. Co do ubran w sklepie- nie przejmuj sie opiniami głupich ekspedientek,wez jakas kolezanke i niech Ci mowi w czym ok. A propos ja nie słucham ekspedientek,bo niektore wciskaja to co nie schodzi ze sklepu i na co nie ma popytu(ale to zalezy gdzie) I co- dzins w kazdej postaci odmładza. Byle nie od stop do głow Pozdrawiam. Mam nadzieje ze chociaz troszke pomogłam. |
2008-07-20, 10:40 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Na wstepie : buziaki i ! Chcialam Ci podpowiedziec, ze np. na
Pytania do fryzjerki jest temat : pielegnacja wlosow. Jako pierwsze posty sa podwieszone informacje w pigulkach : m.in. dobry fryzjer. Przejzyj, moze trafisz na "swoje" miasto. Pozdrawiam |
2008-07-20, 10:42 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Zacznę od tego, że cholernie Cię podziwiam i gratuluję Ci!! Wyszłaś z bagna, w którym inne kobiety siedzą nadal. Wykazałaś się ogromną odwagą. Jednocześnie jesteś przestrogą dla młodych dziewcząt, które już w wieku 18 lat chcą zakładać rodziny, wychodzić za mąż, rodzić dzieci i u sługiwać mężowi (mam taki przypadek na uczelni, dziewczyna się w lipcu zaręczyła, niedługo ślub.przed zaręczynami przygotowywała zimną płytę i powiedziała,że popłakała się, bo nie potrafiła przekroić ciasta na pół, więc przyszłemu narzeczonemu powiedziała,że będzie złą żoną i żeby szukał kogoś innego.oczywiście zaręczyny się odbyły, ale panna przegląda non stop poradniki typu "tina","pani domu" i mówi co dziś ugotuje swojemu chłopakowi-jak dla mnie istna tragedia.jej całe życie to sprzątanie, mycie podłóg i odkurzanie).
Jeżeli chodzi o zmianę wyglądu zewnętrznego to proponuje Ci zabiegi u kosmetyczki a co do solarium to odradzam,myślę,że powinnaś wybrać jakieś balsamy brązujące (ja mam z garniera muśnięcie słońca do skóry jasnej i bardzo jestem z niego zadowolona).Powinnaś raczej zadbać o odżywienie swojej skóry a nie o jej przesuszenie .Szkoda,że nie masz zdjęć.Pewnie mogłybyśmy bardziej subiektywnie spojrzeć na chęć Twojej metamorfozy i doradzić.
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób |
2008-07-20, 10:44 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Acha dodam jeszcze- na usta najlepszy błyszczyk LIP FUSION. Odmładza usta,staja sie pełniejsze i piekne. Ja mam kolor sexi i jest cudowny.
To co opisałam jest dosyc kosztowne,nie wiem jak jest u Ciebie z finansami. Postaw w razie czego na priorytety. Polecam strone allegro,gdzie taniej zrobisz zakupy. Jesli chodzi o kosmetyki to mozesz taniej(sporo)kupic cale zestawy. Ja mam wlasnie mase kosmetykow z zestawow. Czasem kupowałam z 25 roznych kosmetykow np za 60 zł. |
2008-07-20, 11:05 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 223
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Witaj Odnowo! Przeczytałam Twój cały post i naprawde chwycił mnie za serce i poczułam że musze odpisać jestem pod wielkim wrażeniem Twojej siły psychicznej ponieważ wiele kobiet nie miałoby siły i odwagi aby zacząć wszystko od nowa naprawde podziwiam i jestem przekonana że Twoje życie się ułoży teraz gdy dzieci już wyfruneły masz pełną swobode co do solarium hmm sama byłam tylko pare razy w życiu ale jak szłam pierwszy raz tak samo się bałam że coś popsuję albo nie będę umiała ale naprawde te panie wszystko tłumaczą i doradzają ja osobiście wole chodzić na"stojące" czyli że nie ma łóżka tylko taka kabina w pionie będę śledzić Twoje losy i w miare możliwości doradzać i trzymam kciuki
|
2008-07-20, 11:33 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Ja rowniez chcialabym dodac pare slow od siebie, chociaz nie fachowe porady, bo na takich nie znam sie zbytnio. Bardzo Cie podziwiam, ze odnalazlas w sobie dosc sily, by rozpoczac nowy, lepszy etap w swoim zyciu. Wierze, ze dzieki konsekwencji i wiary w siebie zrealizujesz swoje marzenia i pragnienia, a szczescie bedzie nieodlacznym towarzyszem Twojego zycia. Pozdrawiam cieplo!
|
2008-07-20, 12:58 | #24 |
Zadomowienie
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Ojej Czytam i się uśmiecham do siebie bo świetna z Ciebie kobieta! Wziełaś się za siebie-teraz tylko wytrwać w tych postanowieniach, napewno Ci się uda z takim nastawieniem Jak ja lubie jak kobiety się nie poddawają tylko chwytają wreszcie życie pełnymi garściami i nie marudzą tylko próbują coś zmieniać i żyć tak po swojej myśli. Mocno Cię w tym będę wspierać. Ja się nie znam za bardzo na tym wszystkim o czym chcesz wiedzieć ale są Wizażanki które Ci pomogą z wielką chęcią.
A pewnie sama się rozpatrzysz po wątkach i znajdziesz różne interesujące porady. Będę tu zaglądać bo Twój post mnie poruszył i napełnił optymizmem, że takie babki jak Ty istnieją. Właśnie moja sąsiadka też zmienia swoje życie. Ma 46 lat, 2 dzieci, mąż ją zostawił z dnia na dzień bez słowa-a ona...po wielu miesiącach wzieła się w garść i ostatnio znalazła wspaniałego faceta-sąsiada i zaczyna jej się układać. Za takie babki łyk winka (popijam właśnie)
__________________
13.08.2010- Razem 09.2011- Zaręczyny 29.06.2013- Ślub 12.03.2015 II Kreski |
2008-07-20, 13:41 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Bardzo serdecznie Ci gratuluję i jestem pełna podziwu Mam nadzieję, że uda ci się osiągnąć swój cel.
|
2008-07-20, 13:56 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P
Wiadomości: 299
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
No no niespotyka sie na co dzien takiej determinacji Ale tak trzymaj
I jakby to powiedziec:wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia |
2008-07-20, 13:57 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Witaj tak jak dziewczyny, myślę, że jesteś strasznie fajną babką z Twoich postów bije optymizm i determinacja więc musi być dobrze!
Sporo już dziewczyny napisały, ja jeszcze ze swojej strony poleciłabym bieganie. Już pomijając spalane przy tym kalorie po prostu niesamowicie dodaje pewności siebie. Serio - sprawdzone już po kilku razach zobaczysz, że pewniej i bardziej sprężyście się poruszasz, cera nabierze blasku. Co do kremów... pewnie przydałyby się przeciwzmarszczkowe, ale na początek poradziłabym Ci raczej porządny nawilżacz. Na przykład fajne i niedrogie, porządnie nawilżające kremy ma Olay - kupisz w każdym Rossmanie czy Naturze. A potem możesz sobie zacząć próbować i eksperymentować, będziesz miała czas, żeby poczytać, poznać swoją cerę. Poza tym, jak będziesz miała więcej czasu może wybierz się do jakiegoś właśnie Rossmana czy coś, spokojnie, bez pośpiechu pooglądaj sobie co mają na półkach. Nikt Cię nie będzie popędzał, żadna pani sprzedawczyni nie będzie komentować Generalnie, postawiłabym na Twoim miejscu na sklepy samoobsługowe, te ciuchowe też - ja np. nie cierpię prosić o pokazanie każdej rzeczy, wolę spokojnie, sama sobie wszystko obejrzeć, pomyśleć W takich większych sklepach (np. H&M) będziesz czuła sie bardziej anonimowo, może to Ci ułatwi zakupy? Buziaczki, trzymam kciuki za Ciebie |
2008-07-20, 14:42 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: 大阪市
Wiadomości: 466
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Dołączam się do wszystkich słów uznania dla Ciebie
Od siebie dodam natomiast, że wcale nie zaprzepaściłaś swojego życia Masz DOPIERO 41 lat i jeszcze wiele dobrego przed sobą! Na Wizażu możesz odnaleźć mnóstwo porad z każdej interesującej Cię dziedziny urody, to prawdziwa skarbnica wiedzy Jeżeli chcesz szybko znaleźć coś konkretnego, to skorzystaj z wyszukiwarki. Co do wyboru kosmetyków, polecam katalog KWC https://wizaz.pl/kosmetyki Tam na pewno łatwiej będzie Ci odnaleźć odpowiednie i najlepsze dla Twojej skóry kremy, balsamy itp. |
2008-07-20, 14:52 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 775
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Wielkie brawa za odwagę! Jesteś niezwykłą osobą, do tego silną, więc na pewno ci się uda życzę tego z całego serca!
Na wizażu znajdziesz, tak jak już dziewczyny podpowiadały, porady dotyczące i ubioru, i makijażu, i diety, a do tego wsparcie (na pewno też się przyda ), także do dzieła! Tylko nie zniechęcaj się niemiłymi ekspedientkami w sklepach i niekompetentnymi fryzjerami. W końcu trafisz na 'swoich' Może twoje koleżanki polecą ci jakiegoś dobrego fryzjera/sklep z miłą obsługą? Ps. A ta scena z niemiłą sprzedawczynią w sklepie skojarzyła mi się z 'Pretty woman' niech i tobie, tak jak jej, uda się znaleźć tego księcia na białym rumaku, ale przede wszystkim niech ci się uda odnaleźć samą siebie a eks niech spadnie z krzesła, jak cię niedługo zobaczy Ps 2. Sama nigdy nie byłam na solarium (nie wybieram się, ale kontrolnie zapytam, bom ciekawa ) - dziewczyny, wy się tam rozbieracie do naga czy jak?
__________________
'Gdy w pewnym momencie twojej codzienności potrąci Cię na przejściu dla pieszych samochód, połóż się leniwie na ulicy, roześmiej się życiu w twarz i powiedz, że i tak jesteś dzisiaj senny...' anyone who can touch you - can hurt you or heal you |
2008-07-20, 15:01 | #30 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: szukam tej dawnej... pomóżcie mi odnależć!
Gratuluję odwagi do zmienienia swojego życia
Na Twoim miejscu zrezygnowałabym z solarium, będziesz sobie nim niszczyła skórę, jeśli koniecznie chcesz, to tylko tak, żeby skóra nabrała zdrowszego odcienia. Postaw raczej na wypielęgnowanie jej, wygładzenie, odżywienie, nawilżenie. Jest wiele fajnych kosmetyków, nie muszą przy tym być bardzo drogie, skorzystaj z wizażowego katalogu kosmetyków, poczytaj recenzje na spokojnie, wybierz coś sobie Myślę, że dobrze by było, żebyś na wstępie udała się do kosmetyczki, która oceniłaby stan Twojej skóry i doradziła co z nią zrobić (peelingować? nawilżać? odżywiać? a może jest wrażliwa albo naczynkowa?). Po takiej konsultacji mogłabyś już sama pokombinować z wyborem kosmetyków na Twoją kieszeń Dodam jeszcze, że myślę, że nie jesteś wcale w bardzo złej sytuacji. Jesteś jeszcze młoda (młodsza od mojej mamy o kilka lat, a jeśli ona może wyglądać młodo, to Ty z pewnością również ), masz już "odchowane" dzieci (mój chrzestny ma 41 lat, a dzieci w wieku 5 i 3, więc nie ma szans na swobodne życie ), jesteś niezależna finansowo, będziesz się przeprowadzać, będziesz w nowym miejscu, może będziesz miała fajnych sąsiadów, nowe środowisko, świeży start. Możesz zacząć studiować zaocznie, przy okazji poznałabyś ludzi Teraz wiele osób studiuje w takim wieku (mój ojciec kończył studia mając prawie 40 lat). Wcale nie zaprzepaściłaś życia, wiele jeszcze przed Tobą! W solarium też nigdy nie byłam, więc również musiałabym o wszystko tam pytać A co do fryzjerki i tej ekspedientki w sklepie, to prawdę mówiąc nie wiem jak można powiedzieć klientce, że "to ubiór młodzieżowy" i jej nie pasuje. Panna jakaś wyjątkowo nieprofesjonalna Powinna Ci doradzić w czym by było Ci ladnie, a nie krytykować Twój wybór. Ale myślę, że więcej dowiesz się tutaj na forum, w różnych działach, niż od ekspedientek, które często są bardzo słabo wykwalifikowane |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:16.