Zastrzelono mnie w Terranovie - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-25, 15:53   #31
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez kleo14 Pokaż wiadomość
Jeśli jest miejsce do zostawienia ciuchów po przymierzaniu - zostawiam. Jeśli nie ma - obchodzę cały sklep i odwieszam na miejsce to co wzięłam. Proste.
Taak. To chyba najlepsze rozwiazanie
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 16:04   #32
h2o0
Zakorzenienie
 
Avatar h2o0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Uważam, że powinno być tak, że bierze się co chce do przymierzalni, a potem zostawia, ekspedientki od tego są żeby to wszystko odwiesić. Im się zwyczajnie nie chce.
h2o0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 16:26   #33
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Trochę inna bajka
Ostatnio w H&M stoję w kolejce do kasy, tam dwie kasjerki, jedna oderwała się od kasy, myślę sobie ok ,pewnie ma inne zajęcia a ona rozmawia z koleżanką która kasuje o jakiejś tam imprezie kolejka a ta zamiast obsługiwać kasę jeszcze dyskutowała z tą druga, która bardziej była zajęta rozmową niż kasowaniem

a co do odwieszania- jeśli nie ma wieszaka przy przymierzalni odwieszam sama
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 16:30   #34
Juncia
Zakorzenienie
 
Avatar Juncia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Moze ta jedna miala przerwe?
Juncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 16:31   #35
czarnaorchidea
Rozeznanie
 
Avatar czarnaorchidea
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 745
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Teoretycznie ekspedientka nie zrobiła nic złego, mówiąc to, co powiedziała, bo udzieliła Ci odpowiedzi na pytanie, które zadałaś Nie było to 'Czy mogłaby to pani odwiesić?' tylko 'Gdzie JA to mogę odwiesić?', ale rozumiem, że zadałaś to pytanie raczej z grzeczności, niż rzeczywistej chęci pomocy... Wg mnie wykwalifikowany sprzedawca powinien sam zaproponować odwieszenie, ale są różni

Osobiście zawsze mówię 'To wezmę, a za to dziękuję' i to, za co dziękuję, podaję ekspedientce. Nigdy nie było żadnego problemu
__________________
"Natura jest niewygodna. Trawa jest twarda, wilgotna, pełna obrzydliwych insektów. Gdyby natura była wygodna, ludzkość nie wymyśliłaby architektury."
Oscar Wilde

czarnaorchidea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 16:40   #36
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Juncia Pokaż wiadomość
Moze ta jedna miala przerwe?
może miała, ale z pewnością ta druga dziewczyna nie a jak pisałam wcześniej bardziej zajmowała ją ta rozmowa
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 16:55   #37
Ashlee_
Zadomowienie
 
Avatar Ashlee_
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

ja zazwyczaj sama odwieszam ciuchy, chyba ze przy przymierzalni czeka ekspedientka chetna je ode mnie wziasc . jesli nie wiem gdzie odwiesic, to odwieszam gdziekolwiek :P aczkolwiek uwazam ze wieszak to swietna sprawa, zwlaszcza w sklepach 2 poziomowych, gdzie przymierzalnia np. jest tylko na jednym pietrze.
__________________
never mind... anyway...

雪が歌う夜に君を憶うよ
凍りついたこの部屋で
憧れた未来を待ち望むように
孤独を生きて…






Ashlee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 16:58   #38
kolezankaa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 643
Send a message via Skype™ to kolezankaa
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

ja zawsze odkładam rzeczy tam gdzie były.. nie sprawia mi to problemu
kolezankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 17:01   #39
Kasik_M
Raczkowanie
 
Avatar Kasik_M
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

A ja się będę upierać. Dziewczyna na kasie zajmuje się sprzedażą rzeczy, które ktoś chce kupić. Żeby odwiesić niechciany ciuch musi wylogować się z kasy, zrobić co klientka każe, wrócić, zalogować się i dopiero obsłużyć następnego w kolejce.
A te ze smyczkami co się kręcą po sklepie, owszem, powinny odwieszać.
__________________
Nie uzywam juz tego konta.
Kasik_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 17:04   #40
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez Kasik_M Pokaż wiadomość
A ja się będę upierać. Dziewczyna na kasie zajmuje się sprzedażą rzeczy, które ktoś chce kupić. Żeby odwiesić niechciany ciuch musi wylogować się z kasy, zrobić co klientka każe, wrócić, zalogować się i dopiero obsłużyć następnego w kolejce.
A te ze smyczkami co się kręcą po sklepie, owszem, powinny odwieszać.
może zawołać koleżankę, która jest odpowiedzialna za porządek w sklepie, po co odrazu ma się wylogować?? żeby nie było, wiem coś o tym

Edytowane przez 201607291951
Czas edycji: 2008-08-25 o 17:25
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 17:07   #41
Jutte
Wtajemniczenie
 
Avatar Jutte
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Ja myślę ze skoro zabierasz rzeczy to je potem odwieszasz .. nawet jeśli jest ich 10...
ja tak zawsze robię..
dla mnie to trochę absurdalne jest , ze niektórym ciężko powiesić rzeczy z powrotem na miejsce :P
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie,
uśmiecham się,
cieszę się życiem!
Jutte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 17:38   #42
mary_alice_young
Wtajemniczenie
 
Avatar mary_alice_young
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

tez miałam taką sytuację. nie pamiętam juz jaki to był sklep ale pamietam ze w sklepie byly chyba 3 osoby i kilka ekspedientek, i jedna z nich stała przed przymierzalnią i patrzyła się na mnie jak wychodzę i oglądam w się w lustrze w jakiejstam bluzce. potem przebrałam się spowrotem wyszłam a ona dalej tam stała i się na mnie patrzy. to podeszłam, mówię dziękuję i chciałam jej oddac te rzeczy a ona do mnie: prosze odwiesić na miejsce. to było rok temu - wkurzylam sie ale poszlam i odwiesilam. ale mysle ze gdyby teraz mnie takie cos spotkalo to powiedzialabym jej ze to nalezy od jej obowiazkow, i bym wyszla..
bez przesady.. tym ekspedientkom wlasnie za to płacą..
__________________
WYMIANA
mary_alice_young jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 17:43   #43
MaDaLennA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 150
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Czyli wychodzi na to, że to taki standard w sklepach tej sieci. Ja (pierwszy i ostatni raz) byłam w Terranowie w Złotych Tarasach. Gdy kupuję coś w małym butiku jasne jest, że kultura wskazuje aby "posprzatać po sobie", gdy nie ma odpowiednich wieszaków na przymierzane przed chwilą ubrania i nikt z obsługi nie 'wyrywa" klientowi ubrań po opuszczeniu przez niego przymierzalni. Ale niespodziewałam się, że na tak wielkiej hali jaką wynajmuje Terranowa w Złotych Tarasach, ktoś będzie wymagał od klienta pamięci niemal fotograficznej...

Mierzyłam chyba 5 spódnic, wybrałam jedną, wychodzę z tym naręczem ubrań no i zonk, nijakiego wieszaka w przymierzalni klient nie uświadczy... Podeszłam do pań stojących najbliżej (pogrążonych w rozmowie), zadałam pytanie takie jak autorka wątku i taką samą odpowiedź (o zabarwieniu wyjątkowo pejoratywnym) otrzymałam...
Polatałam więc trochę po sklepie i poodwieszałam wszystkie ubrania niestety trochę "na widzimisię" (mimo dobrych chęci).

Na całokształt sklepu wpływa nie tylko jego towar, ale także organizacja i zachowanie obsługi. Ja na zakupach w galerii Terranowy starannie unikam
MaDaLennA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 17:48   #44
jvlka900
Zakorzenienie
 
Avatar jvlka900
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 686
GG do jvlka900
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Zazwyczaj jak biorę jakieś ciuchy do przymierzalni to zawsze po tym odwieszam na miejsce, może że są wieszaki przy przymierzalniach to wtedy tam wieszam.
__________________


Aparatka
góra: 23.03.12
dół : 28.06.12




jvlka900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 18:14   #45
Annaluka
Zakorzenienie
 
Avatar Annaluka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 010
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

U mnie w Terranovie jest wieszak i zawsze któraś z dziewczyn tego pilnuje - daje numerki, odwiesza.

Dla mnie zakupy to relaks. Nie będę jak zając kicać po całym sklepie i się wkurzać, że nie pamiętam, gdzie to dokładnie wisiało. Raczej oddaję wszystko na ladę i proszę kogoś z obsługi.

Chyba, że to mały sklepik to zdarza mi się samej odwieszać.
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty
Annaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 18:17   #46
gosiaczek6
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek6
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

jak są wieszaki przy przymierzalniach to tam odwieszam, jesli stoi pracownica ktora moze ciuchy których nie chce kupic wziac to jej daje jezeli sama mam odwiesic bo nie ma innej opcji odwieszam jezeli sie nie spieszę, bo jezeli czas mnie goni odwieszam rowniez ale wszystko w jedno miejsce, ale zawsze przewracam na własciwa strone i wieszam na wieszak

jedyne co mnie denerwuje to gdy oglądam rzeczy poukładane nie rozwieszone i stoi nade mna taka jedna i tylko cmoka i poprawia mnie ręka w rękę przeciez to logiczne ze ubrania musze obejrzec i mniejszym czy wiekszym stopniu rozłozyc

wszystko tez zalezy w jakim sie jest sklepie, czy jest to dwupoziomowy h&m czy zwykły butik, w takim mniejszym butiku zawsze panie biorą same ubrania do rozwieszenia
gosiaczek6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 18:22   #47
Rosario
Zadomowienie
 
Avatar Rosario
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 716
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Ja zazwyczaj odwieszam na miejsce lub zostawiam na wieszakach przy przymierzalni
__________________
W życiu nie ma prób, od razu zaczyna się przedstawienie

Marianne Faithfull

Rosario jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 18:34   #48
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Co za babon, ja bym położyła jej te rzeczy na ladzie.. wkurzają mnie tacy ludzie, w Orsay'u jest spoko
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 18:38   #49
izuleczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 163
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Czegos tu nie rozumie..Przeciez tym paniom za to placa...To nie jest szczegolnie ciezka praca podawanie numerkow i odwieszanie ubran...To jest ich praca,one nie sa tam po to zeby odpoczac...
izuleczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-25, 19:38   #50
loxd
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 87
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

W Orsay'u tylko co wyjdziesz z przymierzalni to już wyciągają ręce po niechciane rzeczy Tylko trochę mnie denerwuje, jak mnie pytają czy dobrze się w tym czuję, czy może inny rozmiar. Ja wolę sama decydować i sobie poszukać jak trzeba.
Co do rozwieszania. Jeżeli sklepik jest mały, to staram się sama szukać miejsca, z którego rzecz wzięłam, w miarę możliwości odwieszam rozmiarem. Jeżeli jest przeznaczony na ubrania wieszak, to wieszam na nim, nawet jeżeli jest pusty. Nie ważne czy ktoś się krzywo patrzy, do tego właśnie jest on przeznaczony. Nie zdarzyło mi się odwiesić wszystkiego w jednym miejscu. Jeżeli jestem z tatą, to jemu każę latać i wieszać Co do stanu rzeczy, to staram się je oddawać takie, jakie wzięłam; odwrócone na dobrą stronę, na wieszaku i czyste, chociaż przyznam, że raz niechcący troszkę pobrudziłam bluzkę sztyftem, (którego więcej już nie użyłam ;/ ), ale za to przeprosiłam. Cóż, zdarza się.
I nigdy nie wiem do czego ma posłużyć ten numerek, który ktoś zawsze usilnie stara się wcisnąć mi do ręki ;p
loxd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:41   #51
gracefulness
Raczkowanie
 
Avatar gracefulness
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: over the rainbow
Wiadomości: 149
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez cochonnetta Pokaż wiadomość
ale chyba do tego ta Twoja praca należała? Czy tez nie ? Dla mnie to normalne, ze klient nie pamieta gdzie jaka rzecz leżała, czy jak byla dokładnie powieszona na wieszaku i tu jest rola sprzedawczyń , ich praca i ich obowiązek. Przynajmniej w niektórych sklepach, bo niestety ostatnio czesto spotykałam się z "Prosze odłożyć rzeczy na miejsce". Do tego stoją 2 osoby przy przymierzalni , no cóż nie wiedziałam, ze pracą takich osób jest stac, gadać i od czasu do czasu łaskawie numerek podac. no w Twoim przypadku mogę tylko współczuć, że stałaś sama i musiałaś to wszytsko robić , zazwyczaj do takich czynności jest wiecej osób. Najlepiej wg mnie jest to wszystko zaplanowane w H&M, cześc osób rozdaje numerki i składa/ zawiesza na wieszaki ubrania, część zabiera te ubrania i rozwozi po sklepie

Generalnie wiadomo, zalezy to od sklepu, ale o wiele bardziej chcialabym, zeby ekspedientki zajmowaly się rozwieszaniem ubrań, niż pytaniami w stylu" w czym mogę pomóc"
oczywiście, ze moja praca do tego należała, tylko właśnie problem w tym, ze czasem po prostu oszczędza sie na pracownikach w wyniku czego czasem na ogromny salon przypada za mało pracowników jak było w tym przypadku, do moich zadań należało: najpierw posprzątać przymierzalnie (pozamiatać, wymyć lustra, pozbierać połamane wieszaki itp.) /czasem przed otwarciem jeszcze pozamiatać cały salon czy posprzątać kurze/ rozdawać numerki do przymierzalni, odbierać rzeczy i roznosić je po całym sklepie a do tego dbać o ład na dziale z bielizną, który był obok (czyli w kółko poprawiać bieliznę na tych małych wieszaczkach i zawieszać nowy towar, który raz na jakiś czas mi donoszono....) i co najważniejsze sprawdzać czy ludzie oddają tyle samo rzeczy, ile wnieśli, co siłą rzeczy było niemożliwe, bo po pierwsze gdy rozwieszałam rzeczy po sklepie to przeciez nie mogłam sie rozdwoić i druga sprawa, to właśnie to, ze ludzie zostawiają po prostu rzeczy w przymierzalniach. ...o gadaniu z koleżanką nie było nawet mowy, nie było kiedy, zresztą czujnemu oku kierownika, który stał na przeciwko w kasie, nie umknęło nic...teraz jako klient inaczej patrze na to wszystko, dlatego, o ile to jest możliwe staram sie nie dokładać tym dziewczynom pracy
gracefulness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:48   #52
yedanna
Zakorzenienie
 
Avatar yedanna
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Jeśli mam jedną rzecz, staram się odwiesić na miejsce.
Zazwyczaj korzystam z wieszaków do odwieszania, które stoją przy przymierzalni.

A jeśli nie ma wieszaka i mam sporo rzeczy, to daję ekspedientce. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby odmówiły. Przecież mogę nie pamiętać, gdzie co wisiało.
__________________
Akuku
yedanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:50   #53
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

No ja jestem specyficzna i zawsze jak biorę kilka ubrań np.10 bluzek to jak kupuje 1 czy 2 to resztę odwieszam sama,bo uważam,że ręce do d*** mi nie przyrosły.
Jakoś nie czułabym się dobrze oddając jakiejś panience ubrania,żeby za mnie odwieszała jak sama sobie je brałam.
Co innego jak czasem wejdę do sklepu i panienka do mnie podchodzi i mówię jej co mnie interesuje i ona np.podaje mi kilka kurtek to zawsze jak jej powiem po przymierzeniu,że ta mi odpowiada to panna sama je odwiesza,bo sama mi je podawała.
Kilka razy tylko miałam,że podeszłam do zapłacenia i chciałam odwiesić,a jakaś panna do mnie,że ona sama już odwiesi.
Tylko,że ja mówię ja jestem specyficzna,bo np.jak wbijam do jakiegoś sklepu i tam na półkach leżą ubrania,ale są źle poskładane to sama je składam,aż kiedyś do mnie podszedł koleś,że właściciel tego sklepu szuka ekspedientki i może jestem chętna.
Jakoś nie czuję problemu w tym co napisałaś.
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:54   #54
donay
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 740
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

A ja wam powiem tak ze aktualnie zajmuje miedzy innymi takie stanowisko (aczkolwiek nie w terranowie ani orsay'u) i zdenerwoala mnie opinia jednej z was "paniusie" ale pomine to...
co do odwieszania rzeczy na swoje miejsce powiem szcerze ze przed rozpoczeciem obecnej pracy zawsze staralam sie oddac rzecz taka jaka ja zastalam poniewaz jesli jej nie kupuje nie ejst ona moja wlasnoscia i ktos po mnie ebdzie chcial ja zastac w takim samym stanie to chyba jasne? ale jezeli jest pani lub miejsce do odwieszenia zostawiam rzeczy (powieszone lub poskladane w tym miejscu) to chyba tez swiadczy o mojej kulturze, najlepiej powiedziec to jej obiwiazek i rzucic na stolik numerek a na to spodnie wywleczone i jak sciagniete z tyłka tak zostawione niestety musze przyznac ze 50% osob tak wlasnie robi.....a drogie wizazanki z rzecza ktora kupujecie robcie co chcecie ale jesli cos odkladacie to jednak tak troszke zgrabniej a Pani w terranowie powinna powiedziec ze jesli Pani nie ejst po drodze odwiesci prosze zostawic rzeczy na przymierzaalni pozatym w takich sklepach jest tak ze z reguly dana osoba musi pilnowac swojego stanowiska wiec przy aksie bylo troszke dziwne pytac sie co zrobic z zreczami logiczne bylo ze ich nie wezmie na kase i niech leza prawda??
__________________
"to jest moje niebo, nie chce mieć innego"


Like A Rainbow
Fading In The Twinkling Of An Eye
Gone Too Soon
donay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 19:56   #55
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Zazwyczaj - biorę kilka sztuk, niewiele, bo sama nie lubię zawieszać przymierzalni 20 rodzajami bluzek, bo robi się chaos... Potem staram się poodnosić na dokładne miejsce. Takie przyjemne ćwiczenie umysłu...

Często - zdarza mi się, że panie wyjmują mi te rzeczy z ręki lub pomagają poprawić rękawek wywinięty na lewą stronę, to bardzo lubię

Wieszak przy przymierzalni to idealne rozwiązanie

Ogólnie panie są coraz milsze, a jeżeli zdarzają się zołzy, to można elegancko zapytać, czy w tym sklepie odwieszanie ubrań należy do klientów...
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:04   #56
kingkong
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 831
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

mnie ubrania te panie koło przymierzalni zazwyczaj wyrywają siłą, bo ja mam nawyk oddawania wszystkiego na swoje miejsce żeby jak najmniej się naprzykrzać. Na wieszaki przy przymierzalniach zdarzyło mi się odwiesić 2 razy w życiu bo nie miałam czasu na szukanie ich miejsca
kingkong jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:12   #57
gracefulness
Raczkowanie
 
Avatar gracefulness
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: over the rainbow
Wiadomości: 149
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez donay Pokaż wiadomość
A ja wam powiem tak ze aktualnie zajmuje miedzy innymi takie stanowisko (aczkolwiek nie w terranowie ani orsay'u) i zdenerwoala mnie opinia jednej z was "paniusie" ale pomine to...
co do odwieszania rzeczy na swoje miejsce powiem szcerze ze przed rozpoczeciem obecnej pracy zawsze staralam sie oddac rzecz taka jaka ja zastalam poniewaz jesli jej nie kupuje nie ejst ona moja wlasnoscia i ktos po mnie ebdzie chcial ja zastac w takim samym stanie to chyba jasne? ale jezeli jest pani lub miejsce do odwieszenia zostawiam rzeczy (powieszone lub poskladane w tym miejscu) to chyba tez swiadczy o mojej kulturze, najlepiej powiedziec to jej obiwiazek i rzucic na stolik numerek a na to spodnie wywleczone i jak sciagniete z tyłka tak zostawione niestety musze przyznac ze 50% osob tak wlasnie robi.....a drogie wizazanki z rzecza ktora kupujecie robcie co chcecie ale jesli cos odkladacie to jednak tak troszke zgrabniej a Pani w terranowie powinna powiedziec ze jesli Pani nie ejst po drodze odwiesci prosze zostawic rzeczy na przymierzaalni pozatym w takich sklepach jest tak ze z reguly dana osoba musi pilnowac swojego stanowiska wiec przy aksie bylo troszke dziwne pytac sie co zrobic z zreczami logiczne bylo ze ich nie wezmie na kase i niech leza prawda??
dla mnie tez oczywiste jest, ze jesli biore jakąś rzecz to oddaje ją w takim stanie w jakim ją wzięłam i potwierdzam to co piszesz, ludzie oddają rzeczy odwrócone na lewej stronie, z powywlekanymi nogawkami czy rękawami, bez wieszaków... a nejlepiej jeszcze rzucić na stolik kilka rzeczy w takim stanie...oczywiście to wybór klienta czy odwiesi daną rzecz na miejsce czy odda bez ładu i składu, bo od tego sa pracownicy, ale zgadzam sie, ze to w jakim stanie te rzeczy zostają zwracane świadczy tylko i wyłącznie o kulturze osobistej danej osoby
gracefulness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:36   #58
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Cytat:
Napisane przez gracefulness Pokaż wiadomość
oczywiście, ze moja praca do tego należała, tylko właśnie problem w tym, ze czasem po prostu oszczędza sie na pracownikach w wyniku czego czasem na ogromny salon przypada za mało pracowników jak było w tym przypadku, do moich zadań należało: najpierw posprzątać przymierzalnie (pozamiatać, wymyć lustra, pozbierać połamane wieszaki itp.) /czasem przed otwarciem jeszcze pozamiatać cały salon czy posprzątać kurze/ rozdawać numerki do przymierzalni, odbierać rzeczy i roznosić je po całym sklepie a do tego dbać o ład na dziale z bielizną, który był obok (czyli w kółko poprawiać bieliznę na tych małych wieszaczkach i zawieszać nowy towar, który raz na jakiś czas mi donoszono....) i co najważniejsze sprawdzać czy ludzie oddają tyle samo rzeczy, ile wnieśli, co siłą rzeczy było niemożliwe, bo po pierwsze gdy rozwieszałam rzeczy po sklepie to przeciez nie mogłam sie rozdwoić i druga sprawa, to właśnie to, ze ludzie zostawiają po prostu rzeczy w przymierzalniach. ...o gadaniu z koleżanką nie było nawet mowy, nie było kiedy, zresztą czujnemu oku kierownika, który stał na przeciwko w kasie, nie umknęło nic...teraz jako klient inaczej patrze na to wszystko, dlatego, o ile to jest możliwe staram sie nie dokładać tym dziewczynom pracy
dlatego to za co ci placa bo to co robisz nazywa sie praca.

zawsze a-mozna isc na kase do marketu b- zostac kierownikiem sklepu, c -nie pracowac.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:42   #59
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Hm, no ale to chyba powinno być jasne dla wszystkich, by oddawać rzeczy w jak najlepszym stanie, na wieszakach itp. Jedynie z bielizną nie umiem, zawsze odwieszę jakoś źle, krzywo, więc podejrzewam, że trzeba po mnie poprawiać

Tylko że to nie jest wątek o klientkach oddających rzeczy w złym stanie, tylko o tym, że w niektórych sklepach oczekuje się chyba, że kupujący będzie sam biegać po sklepie, usiłując sobie przypomnieć skąd ma daną rzecz. Szczerze mówiąc ja już nie bywam w terranovie, bo mnie to zniechęca. Zakupy mają być przyjemne, a i chyba w interesie sklepu leży, by zakupy u nich w salonie dobrze się kojarzyły, z czymś przyjemnym, z komfortem, a nie z koniecznością szukania wieszaka z którego się wzięło tę zieloną koszulkę
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-25, 20:54   #60
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: Zastrzelono mnie w Terranovie

Zwykle zabieram do przymierzalni dużo rzeczy [często tę samą rzecz w 2,3 rozmiarach] i zwykle najzwyczajniej nie pamiętam skąd je wzięłam. Chyba we wszystkich sklepach obowiązkiem obsługi jest utrzymanie ładu w sklepie - czyli też odwieszanie ubrań. Szczerze mówiąc nie wiem dlaczego miałabym wyręczać pracowników. Mierzone ubranie odwieszam na wieszak, w miarę możliwości, tak jak było zawieszony przed mierzeniem i na wieszaku przed przymierzalnią lub wręczam stosownej pracownicy. Jeżeli nie ma ani osoby, ani wieszaka zawieszam na najbliższym wieszaku, tyle.
To, że mam dwie rączki nie ma nic do rzeczy [czy Was ktoś wyręcza w pracy?!]. Jakość obsługi w PL jest delikatnie mówiąc taka sobie a sytuacja opisana przez inicjatorkę wątku nie jest wcale egzotyczna. Niestety u nas liczy się tylko "opchnięcie" towaru. O klienta się nie dba.
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.