Nasze codzienne jadłospisy cz XVIII

[hevanka]

Napisane przez aszer

Hahaha, nikt już nie ma siły do jadłospisów Irish lady to postanowiła sama zacząć oceniać Dlaczego ta kobieta nie ma jeszcze zablokowanego konta? Albo chociaż ostrzeżenia? Ktoś w ogóle tutaj nad tym panuje? To, że jedzie dziennie na kabanosie, musztardzie i popcornie i płacze, że nie chudnie to spoko, niech niszczy swój organizm, skoro ma gdzieś powtarzane miliard razy rady, ale dlaczego ma wolną rękę w tak bezmyślnym komentowaniu jadłospisów innych? ŻENADA.

też tego nie rozumiem. to jest już tak nagminne, że przestało nawet śmieszyć.
żałosne jest to, że ta dziewczyna jest aż tak tępa. serio, brak mi słów.
dziwię się, że nie jest Ci zwyczajnie wstyd Irish.

Napisane przez Rule Britannia

Co do Biedronki - szanuję zdanie wszystkich, ale dla mnie to totalny syf. Warzywa i owoce są super, ale miałam na myśli produkty gotowe. Pasta jajeczna śmierdzi, nie da się tego jeść. Filety ze śledzia ledwo wypatroszone, obsypane czymś i sru do słoika. Mięso z paczuszkach pływa we wodzie, twarde. Sok nie smakuje jak sok, budyń jak budyń. To wszystko marne, bo polskie, podroby, których nigdy bym nie zjadła - wolę się obejść smakiem i nie kupić tego czy tamtego, a mieć przynajmniej sprawdzone jedzenie z normalnego sklepu. A i różnicy cenowej nie ma jakiejś kolosalnej.

no sorry, ale gotowe produkty to syf i nie ma znaczenia czy kupujesz to w Biedronie czy gdzie indziej. jak ktoś dba o zdrowie i jakość swojego menu to pastę jajeczną czy inny budyń przygotowuje w domu.
brednie piszesz i tyle. raz czy dwa zdarzyło Ci się kupić coś feralnego w Biedronce i już wszystko jest be. w każdym sklepie tego pełno.
warto przyjrzeć się produktowi nim się go kupi. proste.

[zakonna]

bardzo niemiło się czyta, że się kupuje i je syf. Ja bardzo często w biedronce kupuję i większość produktów jest normalnej jakość albo wręcz bardzo dobra.

[aszer]

Napisane przez hevanka

no sorry, ale gotowe produkty to syf i nie ma znaczenia czy kupujesz to w biedronie czy gdzie indziej. Jak ktoś dba o zdrowie i jakość swojego menu to pastę jajeczną czy inny budyń przygotowuje w domu.
Brednie piszesz i tyle. Raz czy dwa zdarzyło ci się kupić coś feralnego w biedronce i już wszystko jest be. W każdym sklepie tego pełno.
Warto przyjrzeć się produktowi nim się go kupi. Proste.

dokładnie

[Immoral]

Jeśli ktoś chudnie jedząc ziemniaczki, smażąc na maśle (klarownym) i wcinając słodycze, to z nim coś nie tak, a na pewno nie jest to norma,

o slodyczach nic nie wspominalam zdrowy organizm moglby, zdrowy = nie norma?

Glpota to wykluczanie z diety tłuszczy. Niektórzy myślą ze jak je wykluczą to schudną.... I to jest błąd bo tłuszcze sa ważne w naszej diecie dla wzroku, włosów, paznokci

oczywiscie jednak, nienalezy zapomniec, ze istnieja tez inne zrodla tluszczy, ktore dla niektorych osob moga byc bardziej przystepne

ale jedzenie codziennie tłustego mięsa i masła (ktoś wspomniał, że codziennie jest ok) - nie jest

ja jem

ps. wołowina nie jest taka tłusta

racja, ale to czerwone mieso, ktore "powinno sie"jesc raz w tyg

raczej mam na myśli kiełbasy, salami, wieprzowinę ( do tego w panierce)

tam to oprocz miesa to cala tablica mendelejewa jest

[Sunday Rose]

Redukcja

I owsianka z 5 łyżek płatków, z jajkiem, bananem, garstką nerkowców
II ok. 120 g twarogu półtłustego z jabłkiem uprażonym z cynamonem
III pierś kurczaka (ok. 200 g) usmażona na łyżce oleju rzepakowego, kasza gryczana, kalafior

trening siłowy

IV grahamka domowego wypieku z masłem, polędwicą surową, jajko na twardo, pomidor
V domowy filet śledziowy z zaprawy octowej bez panierki (ok.200 g), warzywa

wyszło prawie 1800 kcal , B/T/W : 130 /63/175

[Irish lady 28]

Napisane przez aszer

Hahaha, nikt już nie ma siły do jadłospisów Irish lady to postanowiła sama zacząć oceniać Dlaczego ta kobieta nie ma jeszcze zablokowanego konta? Albo chociaż ostrzeżenia? Ktoś w ogóle tutaj nad tym panuje? To, że jedzie dziennie na kabanosie, musztardzie i popcornie i płacze, że nie chudnie to spoko, niech niszczy swój organizm, skoro ma gdzieś powtarzane miliard razy rady, ale dlaczego ma wolną rękę w tak bezmyślnym komentowaniu jadłospisów innych? ŻENADA.

gdzie ja skomentowałam jadłospis? w którym miejscu?
zapytałam tylko..używając caps locka, napisałam słowo PYTAM dla tak prostych ludzi,jak Ty....
zasugerowałam ,że może ciut za dużo, podkreślając, że menu jest smaczne!!!!..potem padło słowo PYTAM...
zaraz przestanę nad sobą panować...

[Sunday Rose]

Tylko Ty Irish myślisz, że odchudzanie polega na ograniczaniu i jedzeniu jak najmniej Większość osób z tego wątku przestała nad sobą panować już dawno temu, jeśli chodzi o Twoje irytująco uparte bezzasadne przekonania.

[Irish lady 28]

no zasada jest prosta ..nie jesz/ jesz mniej - chudniesz....

[Sunday Rose]

Powiedziała Irish, od 4 lat na diecie, wciąż tyje

[hevanka]

Napisane przez Sunday Rose

Powiedziała Irish, od 4 lat na diecie, wciąż tyje

amen

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Irish lady 28

no zasada jest prosta ..nie jesz/ jesz mniej - chudniesz....

zasada jest też taka, że do myślenia używa się głowy. choć nie każdy jest to w stanie przeskoczyć

[poppy seed]

U.

1. Dwa tosty graham z masłem orzechowym, serkiem wiejskim i jabłkiem prażonym z cynamonem; kawa z mlekiem.
2. Pełnoziarniste tagiatelle z sosem pomidorowym, tuńczykiem i oliwkami posypane tartym żółtym serem.
3. 50 g gorzkiej czekolady z jagodami i płatkami migdałów, kawa z mlekiem.
40 minut skakanki
4. Miseczka twarogu z rzodkiewką, trzy pieczone pierogi ze szpinakiem, fetą i grillowanym kurczakiem; paski surowej papryki.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Moje dzisiejsze, mało wysiłkowe U

1. 1,5 szkl. mleka z 5 łyżkami musli domowej roboty (płatki owsiane, jęczmienne, wiórki kokosowe, orzechy włoskie, daktyle, suszone śliwki, rodzynki) i kiwi

2. Grahamka z masłem, grubym kawałkiem szynki gotowanej, małym plasterkiem sera żółtego, pomidorem i sałatą, pół jabłka

Przed treningiem - pół jabłka, pół banana, 45 min Nordic Walking

3. Leczo warzywne z wkrojoną szynką jak w posiłku nr 2 i kaszą gryczaną

4. 3 jajka na twardo, papryka, 2 kromki chleba graham z masłem

Przekąska - marchewka i garść orzechów włoskich

5. Śledź w oleju (ew 1,5 śledzia) plus warzywa i szklanka kefiru.

[Magdalena0603]

Napisane przez Irish lady 28

no zasada jest prosta ..nie jesz/ jesz mniej - chudniesz....

Dziewczyno, jest dokładnie odwrotnie....


moje UUU

• jajecznica z 3 jajek, na maśle, 2 kromki razowca z sałatą, szynką wędzoną, pomidorem, kaparami
• pomarańcza, pestki słonecznika + 1/2 homo z pomidorkiem
• brokuły gotowane na parze, pierś kurczaka w sosie kurkowym, ziemniaki, kompot z wiśni
  
• 1/2 makreli, talerzyk ryżu curry, kilka ogórków w zalewie chili
  
• 1/2 homo z pomidorkiem

obleci?

[Reavela]

jak dla mnie, odpowiadanie na tego typu posty z taką redukcją to nic innego jak karmienie trolla podysca, ah

moje R było pysznie dziś
7:00 - owsianka (5 łyżek płatków, jajko, mleko, cynamon, spora ilość porzeczek czarnych i czerwonych)
10:00 - dwie kanapki z pasztetem warzywnym
12:00 - surówka z jabłka i marchewek
15:00 - razowy makaron z cukinią, szparagami i sosem cytrynowym
ok. 30 minut ćwiczeń z Tiffany
18:30 - smoothie na mleku, z pomarańczy i mango (+ połówka mango do jedzenia), + siemię lniane, trochę płatków i otrąb
20:00 - jajecznica z 2 jaj, kanapka z szynką (2 plasterki) i serkiem białym.

[Heidi_]

R
I. Owsianka z jabłkiem i cynamonem, kubek zielonej herbaty
II. Omlet z oliwkami, pomidorami i bazylią z 2 jaj
III. Makaron razowy z sosem grzybowym na bazie jogurtu naturalnego
IV. Pomarańcza
V. Sałatka grecka

+ 2 litry wody.

[Ismenkusia]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;39727828]Moje dzisiejsze, mało wysiłkowe U

1. 1,5 szkl. mleka z 5 łyżkami musli domowej roboty (płatki owsiane, jęczmienne, wiórki kokosowe, orzechy włoskie, daktyle, suszone śliwki, rodzynki) i kiwi

2. Grahamka z masłem, grubym kawałkiem szynki gotowanej, małym plasterkiem sera żółtego, pomidorem i sałatą, pół jabłka

Przed treningiem - pół jabłka, pół banana, 45 min Nordic Walking

3. Leczo warzywne z wkrojoną szynką jak w posiłku nr 2 i kaszą gryczaną

4. 3 jajka na twardo, papryka, 2 kromki chleba graham z masłem

Przekąska - marchewka i garść orzechów włoskich

5. Śledź w oleju (ew 1,5 śledzia) plus warzywa i szklanka kefiru.[/QUOTE]

Musisz jesc ten kefir ? kapustki kiszonej pojedz jak masz domową ( zawiera pożyteczny dla jelit kwas mlekowy) Ja do owsianki wbijam jajko jako zródło białka

[gdusiaczek]

Ale zadymka!
W kazdym razie ja jestem ZA maslem! i cycki mi opadly, ze po 7mym roku margaryna. Skad takie glupoty sie biora?
Margaryna to syf, najwiekszy! to juz smalec zdrowszy (pomijajac diete)!

Irish chudniesz?

W ogole chudniecie?
Ja jem tak juz 4 tyg. Zero spadkow.

[starss23]

Napisane przez Irish lady 28

no zasada jest prosta ..nie jesz/ jesz mniej - chudniesz....

Posłuchaj !!!rozumiem,że masz zaburzenia odżywiania, nie radzisz sobie sama ze sobą i uważasz,że robisz dobrze jedząc mikroskopijne porcje-ok rób jak chcesz, ale nie wstawiaj na tym wątku swojego jadła, a tym bardziej nie warz się komentować sposobu i ilości posiłków innych. Udaj się do specjalisty, albo żyj według swojego schematu i ,,chudnij dalej"!!! DOWIDZENIA

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Ismenkusia

Musisz jesc ten kefir ? kapustki kiszonej pojedz jak masz domową ( zawiera pożyteczny dla jelit kwas mlekowy) Ja do owsianki wbijam jajko jako zródło białka

Mam ochotę Poza tym stoi w lodówce to przecie nie wyrzucę.

A jajek nie mogę za dużo, uczulona jestem. 3 w ciągu dnia to wystarczająco, i tak staram się nie jeść codziennie. Kapustę kiszoną mam i jadam sobie dosyć często.

[Ismenkusia]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;39729707]Mam ochotę Poza tym stoi w lodówce to przecie nie wyrzucę.

A jajek nie mogę za dużo, uczulona jestem. 3 w ciągu dnia to wystarczająco, i tak staram się nie jeść codziennie. Kapustę kiszoną mam i jadam sobie dosyć często.[/QUOTE]

Jako możesz odjąc od tego posiłku gdzie masz je 3

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Ismenkusia

Jako możesz odjąc od tego posiłku gdzie masz je 3

Następnym razem tak zrobię, ale w momencie gdy tu pisałam byłam już po zjedzeniu jajek

[ineczkaxD]

Redukcja

I. Koktajl - 3 łyżki płatki owsiane +amarantus, 2 łyżki siemie lniane, roszponka, natka pietruszki, banan, truskawki, mleko sojowe, białko waniliowe
II. Sałatka - jarmuż, quinoa, papryka, rzodkiewki, jabłko, winegret (z wczoraj zostało)
III. jabłko
IV. placuszki z kaszy manny - 3 łyżki kaszy manny, 3 łyżki mąki orkiszowej, 1, 1/4 szklanki mleka sojowego, jajko, soda, stewia
Killer Ewy Ch.
V. bakłażan, papryka, cukina, czerwona cebula, czosnek i kiełki fasoli mung smażone na odrobinie oliwy, albo raczej duszone z odrobiną wody, przyprawione sosem sojowym, papryką słodką, ostrą, curry i solą morską, wymieszane z wcześniej ugotowaną quinoą (od dziś awansuje do moich ulubionych dań, na pewno będę robić często), dodałam jeszcze trochę gotowanej na parze piersi z kurczaka, bo to po treningu, chociaż sama quinoa ma sporo białka

[Milka1224]

Napisane przez Poa alpina

Tak? To spójrz na pierwszą część tego wątku. Dziewczyny jadły pół kostki twarogu na obiad i klepały się po ramieniu podziwiając, że można tak malutko.


Oj tak, pizza była naprawdę smaczna. To był w ogóle weekend z pizzą. Poprzedniego dnia jadłam równie dobrą, a nawet i lepszą, bo z moimi kochanymi małżami.

Ah, jak fantazyjnie u Ciebie . Widzę, że mania na muffiny. Będziecie w szoku, jak napiszę, że to kolejna rzecz, której nigdy nie jadłam?

Sery. Zazdroszczę! Choć też mam lodówkę zawaloną śmierdzialami różnej maści.



Dzisiaj pierwszy dzień nowego semestru na uczelni. Póki co totalny chaos, ale zapowiedź masakrycznego maratonu naukowego... Rzadziej będę zerkać na wasze menu, raczej będę wstawiać swoje, tak "ku pamięci" ...

U

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku z kawą zbożową: z pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem lawendowym
II 2 kromki ziarnistego razowca z kremem rybno-rakowym i papryką konserwową; jabłko
Banish Fat Boost Metabolism Complete Workout z Jillian Michaels (wczoraj ćwiczyłam z nią Yoga Meltdown Level 1, ale zapomniałam napisać)
III Gulasz wołowy z makaronem z pszenicy durum, soczewicą, sosem pomidorowym z bazylią i czosnkiem
IV Jogurt naturalny 180g z garścią owocowego musli Sante
V Moje ukochane piwo Black Hope 500ml, ciastko delicja

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: biała, zielona, ziołowa.

Wzorowo A piwkiem kusisz
Muffiny, ah muffiny oyszne zrowno slodkie jak i wytrawne

dzisiejsze U od razu
I grzanki z razowca z pesto bazyliowym, kozim serem pleśniowym i rzodkiewką / kozim serkiem twarożkowym, łososiem, ziołami i awokado

II sałatka owocowa w składzie - kawalki jabłka, banana, winogrona z orzechami i sosem malinowym z serkiem homo, plaster razowego chlebka bananowego

2 paski gorzkiej czekolady lindt 70%, ricore

III truflowe tagiollini z sosem z ricotty i grzybów z dodatkiem suszonych borowików + kawałki kalafiora

IV jogurt naturalny z żurawiną, jagodami, masłem orzechowym i orkiszowym musli sante

do picia ponadto: woda, pokrzywa, herbata jasminowa, espressox2

[Rule Britannia]

U mnie dziś marnie,
Śniadanie - kanapka z szynką i zupką chińską, nic innego nie miałam w domu,
II śniadanie - banan
III śniadanie - bułka ciemna z szynką, sałatą i papryką
Obiad - pierogi z jabłkiem
Podwieczorek - rybka z połowką grahamki
Kolacja - sałatka (sałąta lodowa, pomidory, cebula, ryż i kurczak).

[Poa alpina]

U

I Kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na półtłustym mleku: z jeżynomalinami, musem jabłkowo-brzoskwiniowym, serkiem homo, orzechami włoskimi, zbożowymi chrupkami orzechowo-czekoladowymi i syropem z czarnego bzu
trening Pump it up!
II Grejpfrut czerwony; 2 kromki chleba graham z papryką konserwową i kremem rybno-rakowym /wieprzowym pasztetem z truflami
III Mięso z szynki wieprzowej w przyprawach smażone bez tłuszczu; ponad pół woreczka kaszy gryczanej; mix sałat z jogurtem naturalnym i czarnymi oliwkami
IV Jabłko, 4 suszone figi
V 2 kromki ziarnistego razowca z pomidorem i serem pleśniowym nadziewanym serkiem śmietankowym pomidorowo-bazyliowym / cebulowym z pesto

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, kawa zbożowa z mlekiem i przyprawą do szarlotki, herbaty: rooibos z owocami leśnymi i wanilią, 2x ziołowa, zielona.

[Bibiannaa]

Mam pytanko,czy jedzenie codziennie kaszy manny na mleku moze mi zaszkodzic? Uwielbiam z rana goraca manne gdzies od roku tak jem,nie zauwazylam nic zlego,ale pytam z ciekawosci,bo w sumie jeszcze 2 kg i tycie sie skonczy oczywiscie do manny jem czy kanapki i omlet,lub kanapki z twarogiem,jejecznice i kanapki,czasem nawet kanapki i troche platkow z mlekiem. Takie mam smaki.

[DudiBoy]

RRRRRRR

Ś: grahamka z avocado, papryczką chilli, pomidorem i rzeżuchą; jajko na miękko; świeżo wyciskany sok pomarańczowy
IIŚ: koktajl z banana, mango, wody kokosowej, imbiru, spiruliny i maca; serek wiejski
O: ratatouille z pieczarkami, cukinią, bakłażanem i trójkolorowymi paprykami; placuszki z quinoa
P: 2 plastry tempeh z pastą ze słonecznika i grillowanych warzyw; surówka
K: 4 plastry pasztetu z soczewicy; sałatka caprese z pesto; sok warzywny

+ woda, pu-erh, zielona herbata, gynostemma i frytki z selera do przegryzania

[mpati86]

R:

Ś: bułka razowa duża z ziarnami obie połówki z masłem 82 % tł:
- pół z sałatą lodową, schabem samorobnym pieczonym i połową awokado
- pół z pastą ( twaróg półtłusty, śmietana ukwaszona 12 % tł, rozgnieciony cały banana) posypane może z 10 orzechami włoskimi; z 5 rzodkiewek i kiść winogron zielonych bezpestkowych; kawa parzona z mlekiem
IIŚ: 1 serek homo naturalny z garścią migdałów i suszonymi śliwkami; 1 duże jabłko zielone golden deliciusz
O: ryż brązowy z natką pietruszki; ogórek kiszony; szszłyk drobiowy z warzywami duszony na oliwce- krótko i dolewana woda
P: kawa gotowana z kardamonem, cynamonem i startym imbirem; 2 pralinki samorobne w papilotkach figowo- dyniowe; 1 pomrańcza
K: 1 kromka chleba zdrowie życia z masłem i mozzarellą; pomidor, czarne oliwki, łyżka oliwy z oliwek; puszka tuńczyka WSW z ogórkiem kiszonym; surowa marchewka

Wczoraj pierwszy raz na podwieczorek zrobiłam pyszne razowe naleśniki orkiszowe z twarogiem, orzechami i pomarńczą. tak mi się udały, że się zakochałam, czy byłyby one dobrą zamianą na 2 śniadanie, czy to za dużo by było.

a i wczoraj zrobiłam 45 min. tylko ćw. na macie, ale czułam mięśnie, czyli trening musiał być efektywny mimo ćw. w domu na kocyku z jak to ktoś pisał z różowymi hantelkami? nie są hihi różowe.
ćwiczyłam mniej a zjadłam więcej bo nawpychałam się naleśniorów więc bez logiki.

[Annie1441]

Napisane przez gdusiaczek

Ale zadymka!
W kazdym razie ja jestem ZA maslem! i cycki mi opadly, ze po 7mym roku margaryna. Skad takie glupoty sie biora?
Margaryna to syf, najwiekszy! to juz smalec zdrowszy (pomijajac diete)!

Irish chudniesz?

W ogole chudniecie?
Ja jem tak juz 4 tyg. Zero spadkow.

takie głupoty się biorą z podręcznika akademickiego, może mi się pomyliło ale na 100% po 7rż należy ograniczać już tłuszcze nasycone, a masło jest dla dzieci (może też było że młodzieży w wieku szkolnym) a dla dorosłych miękka margaryna 45% tłuszczu

[DudiBoy]

A ja znowu się powtórzę, pisałem to już na wątku dla wegetarian, napiszę i tutaj - nauczcie się brać z natury to co ma najlepsze! Na kanapki zamiast margaryny polecam rozgniecione avocado, jest pyszne i zdrowe, margaryna w 100% naturalna, ze sterolami roślinnymi, witaminami i wszystkim co najlepsze. Zamiast ładować kasę w pseudozdrowotne margaryny obniżające cholesterol, lepiej wybrać to co naturalne. Można też połączyć avocado z oliwą z oliwek, albo moczyć pieczywo w samej oliwie, śladem mieszkańców krajów śródziemnomorskich.