Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[elunia25]

mam chwilke czasu bo mały akurat troche spi nie wiem jak Wasze dzieci ale mój Seba jest mistrzem 5minutówek czyli zasypia na 5-10 min a potem wypoczety moze sie bawic przez godz lub dwie

chcialam sie tez Wam pochwalic wczorajsza nocka maly jak zana o 21 to spal do 2 masakra pewnie spal by dluzej ale ja juz wariacji dostawalam i go obudzilampotem godz usypialamdlatego dzis tz mi powiedzial ze jak obudze dziecko w nocy to ptraktuje mnie

pozatym po odstawieniu nabialu malemu łatwiej robi sie kupkico prawda dalej zdarza sie ze mocno sie spina ale to juz nie to

Mamusie ile dziennie kupek robia wasze brzdace??? moj ma teraz 5 tyg i robi 2-3 dziennie wczesniej byly po kazdym karmieniu i teraz nie wiem czy to normalne czy mam sie martwic

[Katerina_00]

Napisane przez zoskasamoska

A z tym czopem to jak jest ? Może byc tak ,że nie odejdzie? Albo sie nie zauważy tego ? Bo ja jestem dwa dni po terminie, a tu czopa nie ma..

no wlasnie tez skubanca nie widze z mam tydzien do porodu miewam jednak co noc te bole jak na okres niekiedy w nocy az sie budze z bolu

[MissZuzia]

Napisane przez pearpearl

byc moze od ilosci wypijanych plynow i wartosci posilkow
i nie czaje, po co ktos glosi takie teorie, ze laktator tylko sciaga,a nie pobudza, skoro Ty jestes super przykladem,ze to bujda


dziekuje
piorunsko drogi ten swing, ale jak widac daje rade
moze warto go kupic, a nie sie pozniej wkurzac na tansza wersje

ciekawe, czy w tej przyszpitalnej wypozyczalni beda mieli swinga, zeby sprawdzic

no drogi niestety, ale taki poleciły mi dwie znajome
pewnie od płynów tylko czasem zapominam pic

Napisane przez kasikzaki

Hej mamusie

Moja mi dzisaj w nocy znowu dała popalić po kąpieli i karmieniu społa 3 h do 12 ale juz do 4 nie i od 4 do 7 spała i koniec Te 4 h w nocy to karmienie....ból brzuszka...masowanie....p rzebranie pampy.....karmienie.....u lanie.....przebranie ciuszków....noszenie(tak, siak i owak).......przebranie pampy.......karmienie.... ..przesikanie.....przebra nie ciuszków......karmienie.. ..i ....w końcu zasneła

Wysypka jest coraz gorsza, wczoraj tz kupił inne kosmetyki(teraz bambino spróbujemy) bo moze to uczulenie na kosmetyki penaten...nie wiem. Kąpiemy już w wodzie przegorowanej i już bez krochmalu(aha MissZuzia, pytałam sie znajomej pielęgniarki dziecięcej i mi mówiłą zeby buźki w krochmalu nie, tak jak mówiłaś ) Może mi sie uda umówić jutro do lekarza, bo martwi mnie ta wysypka, problem z kupkami(teraz własnie niby śpi ale cały czas steka biedactwo) i ten biały język bo nie moge się tego pozbyć.

Co do kapieli to my codziennie chyba że mała prześpi totalnie ale to sie zdarza rzadko. A pupala po konkretnej kupie pod kranem myjemy. Rano zawsze myję buźkę gazikiem z przegotowaną wodą.

Paula super ze wracacie do Pl, my jeszcze jakieś 3 lata tu bedziemy.

Nie wiem czy dam radę nadrobić.......

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Co do odciagania laktatorem to słyszałam właśnie że trzeba uważać bo mozna za bardzo pobudzić laktacje, tak wiec sa rózne opinie jak widać.

Inutil kurcze te wysypki to masakra, ja patrzę na Mili i płakac mi sie chce Ciekawe co Ci położna powie.

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

wczoraj pediatra mi mowil ze krostki moga byc powodem burzy hormonow jaka towarzyszy porodowi i temu ze one przechodza do krwi dziecka i tak np. pojawiaj sie krostki albo powiekszone sutki u chlopcow

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny na ile dni przed porodem odszedł Wam czop?

2dni przed

Napisane przez elunia25

Mamusie ile dziennie kupek robia wasze brzdace??? moj ma teraz 5 tyg i robi 2-3 dziennie wczesniej byly po kazdym karmieniu i teraz nie wiem czy to normalne czy mam sie martwic

praktycznie co karmienie duzo ich dziennie robi

[czubasek20]

Napisane przez kropeczka1984

Zosia mogło być tak, że go nie zauważyłaś, ale może też być tak, że odejdzie w dniu porodu albo dopiero w czasie porodu i nie będziesz o tym nawet wiedziała

dokładnie

mi czop odszedł ponad tydzień temu a porodu ni widu, ni słychu.

[pearpearl]

zjadlam 2 lody snickersy i zaluje, ze nie poprosilam tzta, zeby kupil mi 3

[agacia_cz]

Napisane przez pearpearl

zjadlam 2 lody snickersy i zaluje, ze nie poprosilam tzta, zeby kupil mi 3

Ty tak smaka nie rób bo to nie ładnie

[Anabellita]

hejka
Ja właśnie skończyłam pakowanie torby do szpitala, jutro dokupię kilka rzeczy (woda mineralna, sucharki, paracetamol) i mogę rodzić

Napisane przez MissZuzia

NA DÓŁ!

A mój TŻ jako spec od ułożenia ptaszka, twierdzi, ze powinien być ułożony na bok

[Mijus]

Hej
U mnie bez zmian Zero oznak porodu...odliczam dni do wizyty w szpitalu. Zaczełam w weekend wyganianie małej Długie spacery i sex Jutro idzie w ruch olej rycynowy Już mi na pewno nic nie zaszkodzi

Napisane przez 19mala83

Hej mamusie

Jak Agatek pisała urodziłam 22.01.2012 o godz. 6.25 synka. Daliśmy mu na imię Kacperek taki kompromis między moim Natanem a męża Cezarym Mały zrobił dziadkom prezent z czego obaj się ucieszyli bo mój tata został prawdziwym dziadkiem a teściu już był dziadkiem ale tez się ucieszył.

Poród miałam wywoływany i w skrócie masakra, nie będę opisywać żeby nie straszyć mamusiek z lutego, ale tego co przeżyłam nie życzę nikomu i chyba zrezygnuję z kolejnego dziecka bo jeżeli kolejny poród miałby tak wyglądać to dziękuję bardzo.

Mały ogólnie dobrze, śpi, je, trochę marudzi, z rana potrafi od 7 nie spać do 10 lub 11 a potem tak co 2,5-3 h się budzi. Niestety wylazło nam jakieś uczulenie, cały jest czerwony, najpierw to były krostki potem zlało się to w czerwone place. Dzwoniłam do położnej po konsultacji tel bo nie przyjdzie bo nie może stwierdziła że pewnie skaza białkowa, obserwować jak się nie poprawi w poniedziałek do lekarza. Tyle to i bez położnej wiedziałam ehh.

Nic nie pisałam tak długo bo potrzebowałam czasu żeby dojść do siebie, powoli już lepiej się czuję, zaczynam trochę ogarniać sytuację, chociaż przyznam że nie jest to łatwe i czasem mam ochotę zasnąć i obudzić się za jakieś 5 miesięcy kiedy mały będzie już większy ale trzeba przywyknąć do nowej sytuacji i wierzyć że dam radę.

Co do Agatka to mam z nią kontakt, jest jej ciężko ale więcej nie będę na razie pisała najpierw zapytam czy mogę bo może nie chcieć a jak się zgodzi to napiszę w klubie.

Gratulacje

Napisane przez Dark lady

Cześć dziewczyny.

Znowu mnie nie było, bo zdążyłam do was napisać, załatwić kilka spraw i na następny dzień znów byłam w szpitalu. Teraz jestem w domu, ale jak to lekarz zapowiedział "wypuszczam panią na weekend", co wg. niego oznacza że jutro wrócę z ponownie podniesionym ciśnieniem. Generalnie to obniżyli mi ciśnienie za pierwszym razem i po powrocie do domu, mimo przyjmowania leków, wzrosło aż do wartości 170/120. Znowu szpital, zwiększyli dawkę i znowu opadło, teraz w domu, znowu powoli rośnie i chyba rzeczywiście czeka mnie powrót. Podobno tym razem już będą się zastanawiać czy nie wywołać bo to już 37t3d dziś są. Albo będą mnie trzymać jak najdłużej. Jeśli uda się i ciśnienie będzie się trzymać w rozsądnych granicach to muszę 2 razy w tygodniu robić zapisy i przepływy. Tyle że nie mam pojęcia gdzie to robić. O ile KTG może mi zrobią w którymś szpitalu, to przepływy z tego co wiem wszędzie są płatne po 150 zł .

Dobra nie marudzę. Widzę że parę osób urodziło i gratuluję . Mam nadzieję że moje słoneczko, mimo tego ciśnienia i nerwów też będzie całe i zdrowe.

Kurcze nie ciekawie z tym ciśnieniem Mam nadzieje, że uda Ci się to opanować

Napisane przez natisska

Witam !
My juz od srody w domu, wyszlismy po 3 dobach jakos szybko jak po cc ale ja sie dobrze czulam wiec skakalam z radosci. Bo mialam dosc tematu karmienia i z tego co czytam duzo mam po cc mialo z tym problem. Pokarmu mialam zero (pojawil sie na 5 dobe w domu) a one ciagle kazaly mi przystawiac malego ktory w ogole nie ssal a mm dawaly z wielka laska po wielu godzinach kiedy maly juz wrzeszczal na maksa z glodu to bylo straszne ehhhh
Ale w domu bajka maly je spi ja spi czasami ma tak ze z godzine, dwie nie spi ale zawsze w dzien a i tak nie trzeba nic z nim robic bo lezy sobie i nie placze cuudo
Dzis konczymy tydzien i mam pytanie ile wasze dzieci wciagaly ml mleka jak mialy tydzien??

Co do kapania, my narazie co drugi dzien a codziennie podmywamy dupala. I chyba tak zostanie.
Ahh i strasznie zaluje ze mam tak malo ciuszkow 56 r, siedze i zamawiamiam teraz na all, te 62 to chyba beda dobre za miesiac albo wiecej a z siusiakiem to jakas masakra zalewa mi wszystko jak przebieram go a czasami jak nie zawine pod spod to i siuski wyjda z nad pieluchy nie nadazam z praniem
Jutro zdjecie szwow boje sie. Ahh i kwestia brzucha. Tydzien po cc nadal mam taki 4 miesiac to normalne?wydaje mi sie ze nigdy sie nie wciagnie

Lece wrzucic zdjecie malego do klubiku, potem napisze opis porodu musze was jeszcze doczytac

Gratulacje

Napisane przez paulaLbn

Dzien Dobry
nie było mnie roszke, alepodczytywalam was na biezaco, tylko nie bylo czasu na pisanie
Malutki ma sie całkiem dobrze, kolki nas troche mecza, ale dajemy rade jakos, no i ze spaniem marnie Normalie Nikos porafi caly dzien nie spac, tylko na rekach

Musze wam sie pochwalic i podzielic z wami moja nieopisana radoscia... wracamy do Polski i to juz za tydzien...moja radośc nie zna granic
Po miesiacach staran Tż udalo sie przeniesc do siedziby firmy w Polsce i w ten oto sposób wracamy na Ślask
Troszke eraz bylo załatwiania, bo trzeba bylo ogarnac mieszkanie w gliwicach, na szczescie wszysko sie udalo i mieszkanko juz czeka

Super, że udało się przenieść pracę do Polski i wracacie

[MMONIKA9]

czuję sie tu nie zauważalna i pomijana
no cóż napisze tylko tyle że mi położna kazała małego kąpac co 2-3 dzień i tak robiłam ale od kilku dni kąpie małego już codziennie chce mu nadać taki rytm dnia że wieczorem o danej godzinie jest zabawa potem kąpiel mleczko i spanie więc o danej godzienie codziennie wieczorem jest kąpiel i mleko

co do siusiaka dajemy go na DÓŁ niewiem jak wam ale mi położna kazała przy zmianie pieluszki troszke tą skórkę mu naciągać delikatnie

co do krostek już pisałam nieiwem czy ktos zauważył jak nei to się może cofnąć kilka postów wstecz te krostki to chyba żadnego bobaska nei omijają mi położna powiedziała bym sobie kupiła roztwór yyyyyyy niepamietam jak to sie nazywało - nadmanganian potasu??? ale ja zamiast tego zrobiłam sobie wode z mąką ziemniaczana i tym przemywałam i pomogło jak położna przyjechała n akontrole to patrzyła jak ładnei mu poschodizły to powiedziałam ze robiłam tą wodą z mąką i powiedziała że to dobrze ze domowe sposoby też są dobre

[BebiBebi]

Napisane przez zoskasamoska

A z tym czopem to jak jest ? Może byc tak ,że nie odejdzie? Albo sie nie zauważy tego ? Bo ja jestem dwa dni po terminie, a tu czopa nie ma..

Mi lekarz wyciągnął przy badaniu na porodówce jak dopiero rozwarcie mi sie robiło przy kroplówce.

Napisane przez elunia25

mam chwilke czasu bo mały akurat troche spi nie wiem jak Wasze dzieci ale mój Seba jest mistrzem 5minutówek czyli zasypia na 5-10 min a potem wypoczety moze sie bawic przez godz lub dwie

chcialam sie tez Wam pochwalic wczorajsza nocka maly jak zana o 21 to spal do 2 masakra pewnie spal by dluzej ale ja juz wariacji dostawalam i go obudzilampotem godz usypialamdlatego dzis tz mi powiedzial ze jak obudze dziecko w nocy to ptraktuje mnie

pozatym po odstawieniu nabialu malemu łatwiej robi sie kupkico prawda dalej zdarza sie ze mocno sie spina ale to juz nie to

Mamusie ile dziennie kupek robia wasze brzdace??? moj ma teraz 5 tyg i robi 2-3 dziennie wczesniej byly po kazdym karmieniu i teraz nie wiem czy to normalne czy mam sie martwic

Moja robi jedną wielką kupę na dzień, ale widzę, że się dziecko męczy, że nie może zrobić. To wszystko wina mojej anemii i dodatkowej dawki żelaza, co powoduje zaparcia.

Napisane przez pearpearl

zjadlam 2 lody snickersy i zaluje, ze nie poprosilam tzta, zeby kupil mi 3

aaaa... też bym zjadła... przy karmieniu piersią zostały mi tylko biszkopty ;]

ja swoją też karmię mm, bo cycem się nie najada i nie zjada więcej niż 60 ml.

MIŁEGO DNIA

[agacia_cz]

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

[ranula]

Napisane przez pearpearl

ja tez zapomnialam spytac swojego gina

Zoska, Czubasek, Ranula - a jaka dawke magnezu bralyscie?

od chyba 4 miesiąca brałam po 1 tabletce 3 razy dziennie, ale jakoś samoistnie zmniejszyłam dawkę w 8 miesiącu?! i od tego czsau 2 a teraz nawet 1 tabletkę dziennie. I też zawsze zapomnę o to zapytać!

Napisane przez agacia_cz

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

no no no! oby już się zaczynało, trzymam kciuki!

[czubasek20]

Napisane przez agacia_cz

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

Ooo, pełnia blisko i się zaczyna
zaczynam mieć nadzieje ze rozpakuje się do końca tygodnia


Pear co do magnezu. Ja brałam 2 razy dziennie

I zaczęłam 39 tydzień

[MissZuzia]

Napisane przez agacia_cz

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

kciuki, powodzenia

Napisane przez czubasek20

I zaczęłam 39 tydzień

gratuluje!

[Angelika_26]

Napisane przez czubasek20

Ooo, pełnia blisko i się zaczyna
zaczynam mieć nadzieje ze rozpakuje się do końca tygodnia


Pear co do magnezu. Ja brałam 2 razy dziennie

I zaczęłam 39 tydzień

My dziś zaczynamy 37/38tydzień. Idziemy dziś do gina, ciekawe co nam powie ciekawego

[Lucy1111]

dzień dobry

mnie z rana zaczął boleć brzuch, musiałam wziąć dwie nospy. Na szczęście przeszło, ale powiem Wam, że miałam strach w oczach, że coś się zaczyna wcześniej

ja nawet nie wiem który tydzień zaczynam to przez tą wyznaczoną cesarkę :/ wiem tylko, że za tydzień o tej porze będę w szpitalu

[ranula]

Napisane przez Mijus

Hej
U mnie bez zmian Zero oznak porodu...odliczam dni do wizyty w szpitalu. Zaczełam w weekend wyganianie małej Długie spacery i sex Jutro idzie w ruch olej rycynowy Już mi na pewno nic nie zaszkodzi

No naprawdę dzidzia ćwiczy Twoją cierpliwość ale jesteś dzielna i prawidłowo, nie ma się co stresować, tylko pozostaje czekać. Jutro ta pełnia to może faktycznie coś się zacznie, trzymam kciuki

Czy jeszcze ktoś został ze stycznia? Bo na liście z pierwszej strony są 4 dziewczyny?

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez MMONIKA9

czuję sie tu nie zauważalna i pomijana
no cóż napisze tylko tyle że mi położna kazała małego kąpac co 2-3 dzień i tak robiłam ale od kilku dni kąpie małego już codziennie chce mu nadać taki rytm dnia że wieczorem o danej godzinie jest zabawa potem kąpiel mleczko i spanie więc o danej godzienie codziennie wieczorem jest kąpiel i mleko

co do siusiaka dajemy go na DÓŁ niewiem jak wam ale mi położna kazała przy zmianie pieluszki troszke tą skórkę mu naciągać delikatnie

co do krostek już pisałam nieiwem czy ktos zauważył jak nei to się może cofnąć kilka postów wstecz te krostki to chyba żadnego bobaska nei omijają mi położna powiedziała bym sobie kupiła roztwór yyyyyyy niepamietam jak to sie nazywało - nadmanganian potasu??? ale ja zamiast tego zrobiłam sobie wode z mąką ziemniaczana i tym przemywałam i pomogło jak położna przyjechała n akontrole to patrzyła jak ładnei mu poschodizły to powiedziałam ze robiłam tą wodą z mąką i powiedziała że to dobrze ze domowe sposoby też są dobre

na pewno nie jesteś niezauważana i pomijana, tylko nam - jeszcze z dzieciaczkami w brzuchu - trudno się odnieść do problemów z maluszkami ... na razie czytamy, zbieramy informacje i zastanawiamy się jak to będzie w naszym przypadku ale doceniamy wszystkie uwagi i na pewno będziemy z nich korzystać!
No a wy z dzieciaczkami siłą rzeczy macie mniej czasu na forum i pewnie stąd "mniejszy ruch" w waszych postach

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez Anabellita

hejka
Ja właśnie skończyłam pakowanie torby do szpitala, jutro dokupię kilka rzeczy (woda mineralna, sucharki, paracetamol) i mogę rodzić

O, mamy termin na ten sam dzień U mnie też torba już stoi gotowa, ale widzisz akurat o paracetamolu zapomniałam! Jakoś tak pomyślałam, że w szpitalu będą wszystko mieli, tylko wiadomo, czasem doprosić się nie można tak więc dorzucam P!

To co, odliczamy? A może dla właśnego spokoju lepiej nie

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez inutil

No wlasnie nam w zeszlym tygodniu mowila ze niby mozna. Ale teraz jest juz zimniej...

Slyszalyscie ze podobno od stycznia szczepienie na pneumokoki jest darmowe?? Byla dzis u mnie znajoma i mowila ze tak slyszala ale trzeba sprawdzic.

Oooo! To ciekawe z tą szczepionką, czy ktoś może wie coś na ten temat?

[bambusiek]

Bry

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny na ile dni przed porodem odszedł Wam czop?

Mi odszedł jakoś koło 4, a o 9 urodziłam

Napisane przez elunia25

Mamusie ile dziennie kupek robia wasze brzdace??? moj ma teraz 5 tyg i robi 2-3 dziennie wczesniej byly po kazdym karmieniu i teraz nie wiem czy to normalne czy mam sie martwic

czasem wcale, a czasem jedna za drugą (wczoraj w nocy najpierw poszły 2 a podczas przewijania kolejne 2), a czasem co 2 karmienie
Położna mówiła, żeby się tym nie martwić, chyba, że nie ma 2-3 dni, to trzeba działać
_____________________
U nas spokojna nocka - Tymuś wyczuł chyba, że tatuś musi się wyspać, bo wraca po 2 tygodniach wolnego do pracy

No, ale rano dał mamusi do wiwatu - wisiał na cycu 1,5 godziny i dalej się darł, że głodny no i znów musiałam mu dać mm

Wczoraj mieliśmy gościa i mały dostał śliczny kocyk i kilka ciuszków wszystko ze Smyka i jakościowo super

[Dark lady]

Hej

Napisane przez czubasek20

Niestety. Ja mam tylko nadzieje ze teraz nie zacznę rodzić bo nie mam siły :/
chodzisz do doktor Myślińskiej?

Ooo to niepodobne do twojego tzta. No brawo dla niego
Mnie najbradziej irytuje to że Ci jego kumple mają mnie i moje zdanie gdzieś tak jakby M. był nadal kawalerem. Może to kwestia tego że jeden ma dzieci odchowane a drugi wcale ich nie ma.

Wiem co masz na myśli z tymi siłami. Ja się zastanawiam z kolei jak ja urodzę przy takich zawrotach głowy. Nie chodzę do niej, ja mam dr Dawidowicza.
Koledzy jacyś dziwni są, zero zrozumienia. Już nie chodzi o to czy mają dzieci czy nie, ale odrobina empatii by im się przydała.

Też już w sumie chciałabym urodzić. Niby mam jakieś ćmienie jak na okres, jakieś skurcze na KTG mi wychodziły, ale nie porodowe, brzuch mnie pobolewa i się spina, ale coś czuję że to jeszcze długo, a ciśnienie sobie skacze jak chce i chodzę jak jakieś zombie . Zazdroszczę strasznie tym z was, które już są po, nie wiedziałam ze końcówka będzie aż tak ciężka. Dziś oglądałam porodówkę i przy każdym rodzącym się dziecku się poryczałam .

[pearpearl]

Dzien dobry!
Jak zwykle wpadlam z Wami zjesc sniadanie, ktore tzcik przygotowal . Jak zwykle tez Potwora, ktora zamieszkala w moim brzuchu nie dala mi spac przez cala noc. Nie mam sil na tego Dzieciaka

Czubasku,Ranula - dziekuje za odpowiedzi w sprawie magnezu. Dzisiaj bede na usg, sprawdzic, czy Potwora urosla na tyle, ze trzeba bedzie robic cesarke, czy przecisnie sie przez matke... POSTARAM SIE nie zapomniec zapytac o ten nieszczesny magnez

Napisane przez ranula

na pewno nie jesteś niezauważana i pomijana, tylko nam - jeszcze z dzieciaczkami w brzuchu - trudno się odnieść do problemów z maluszkami ... na razie czytamy, zbieramy informacje i zastanawiamy się jak to będzie w naszym przypadku ale doceniamy wszystkie uwagi i na pewno będziemy z nich korzystać!
No a wy z dzieciaczkami siłą rzeczy macie mniej czasu na forum i pewnie stąd "mniejszy ruch" w waszych postach

Napisane przez Lucy1111

mnie z rana zaczął boleć brzuch, musiałam wziąć dwie nospy. Na szczęście przeszło, ale powiem Wam, że miałam strach w oczach, że coś się zaczyna wcześniej

Moze Mala zobaczyla, jaki ma sliczny kacik i chce jej sie w nim zamieszkac troche wczesniej?

Dph, gdybys dzisiaj urodzila, to Twoja Mala mialaby urodziny i imieniny tego samego dnia

A ja caly czas chcialabym zrobic Mamie prezent na urodziny i urodzic 12-go

Ciekawe, jak tam Nikotynka?

[Mijus]

Cześć dziewuszki

Napisane przez agacia_cz

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

Zazdroszczę!!! Powodzenia

Napisane przez ranula

No naprawdę dzidzia ćwiczy Twoją cierpliwość ale jesteś dzielna i prawidłowo, nie ma się co stresować, tylko pozostaje czekać. Jutro ta pełnia to może faktycznie coś się zacznie, trzymam kciuki

Oj ćwiczy, ćwiczy Wysprzątałam dziś chatę, porobię dzisiaj trochę przysiadów - zobaczymy Rycynkę chyba sobie dziś daruję bo i bez tego coś mnie dziś ruszyło, więc może nie będę przesadzać

Monia - nie długo dołączymy do mam rozpakowanych i będziemy mogły podyskutować więcej, bo teraz to nie bardzo wiemy o czym piszecie

[zoskasamoska]

Pearl ja brałam tabletke dziennie, nie pamiętam jaka to była dawka, więc Ci nie powiem. Mi lekarz nic nie kazał brać dodatkowego, tylko witaminy, ale ja i tak brałam.


U mnie nic sie nie dzieje, już mnie to zaczyna wnerwiać, bo nie chce na wywołanie jechać :/

[mala_stopka]

witam po weekendzie
ja znowu z doskoku...

Napisane przez ranula

planujemy św. rodzinę. A Ty też rodziłas w Poznaniu? W którym szpitalu i jak wrażenia?

tak w P-niu na Polnej, juz drugi raz tam rodziłam, pierwszy raz sn i musze powiedziec, ze po tylu opiniach ile sie nasłuchałam byłam pozytywnie zaskoczona, połozna super mi pomagała przy porodzie, była bardzo miła i miała super podejscie a i opieka poporodowa tez fajna
teraz miałam cc, byłam na obserwacji a tu sie poród zaczał o 4 nad ranem, a ze mała byla ulozona miednicowo i do tego owinieta pepowina to było wiadomo ze bede miec cc, a tu wody odeszly, za chwile rozwarcie na 5cm, wiec musieli szybko ciac i lekarze na koniec swojej zmiany musieli sie szybko organizowac, normalnie biegali jak w tym serialu "ostry dyzur"
i trafiłam na ten sam oddział połozniczy co z Igą i o dziwo niektóre pielegniarki mnie pamietały sprzed 4 lat

Napisane przez magda1804

hehe ja tez mialam 13kg na plusie i miesiac po porodzie jeszcze 3,5 kg mi zostaly ale w tali mam juz 69cm

zazrdoszcze... mi jeszcze 8kg zostało... i cos nie chce isc w dół... w ciagu 2 pierwszych tyg zeszły mi 2kg a teraz waga stoi

Napisane przez magda1804

Własnie duzo dzieci obchodzi dzis pierwszy pelny miesiac dzieciaczkow w tym moja Lenka

moja Majeczka tez w sobote skonczyla misiac

Napisane przez dph

Dzień Dobry
Czy miałyście potrzebę używania laktatora od razu po przybyciu do domku? Bo zastanawiam się czy kupić go już czy po porodzie?

juz dziewczyny odpowiedzialy, ale ja jeszcze potwierdze, ze ja tez jeszcze w szpitalu uzywałam jak miałam nawał, a mała najadała sie z jednej piersi, a druga mi wtedy eksplodowała prawie....

Napisane przez paulaLbn

Dzien Dobry

Musze wam sie pochwalic i podzielic z wami moja nieopisana radoscia... wracamy do Polski i to juz za tydzien...moja radośc nie zna granic
Po miesiacach staran Tż udalo sie przeniesc do siedziby firmy w Polsce i w ten oto sposób wracamy na Ślask
Troszke eraz bylo załatwiania, bo trzeba bylo ogarnac mieszkanie w gliwicach, na szczescie wszysko sie udalo i mieszkanko juz czeka

super

Napisane przez inutil

No wlasnie nam w zeszlym tygodniu mowila ze niby mozna. Ale teraz jest juz zimniej...

Slyszalyscie ze podobno od stycznia szczepienie na pneumokoki jest darmowe?? Byla dzis u mnie znajoma i mowila ze tak slyszala ale trzeba sprawdzic.

nie słyszałam... jesli byłaby to prawda to byłoby super choc lekarka nic mi nie mówiła, jak byłam w przychodni po recepte na szczepienia

Napisane przez elunia25

Mamusie ile dziennie kupek robia wasze brzdace??? moj ma teraz 5 tyg i robi 2-3 dziennie wczesniej byly po kazdym karmieniu i teraz nie wiem czy to normalne czy mam sie martwic

jesli karmisz tylko naturalnie to normalne jest, ze dziecko robi kupke raz dziennie, albo nawet rzadziej, bo pokarm po prostu jest przyswajany w całosci, takze nie masz sie czym martwic, to normalne
a jesli dopajasz troche mm to te 2-3 to akurat

[pearpearl]

Zoska, dzieki

Mamusie rozpakowane, jak to bylo z Waszymi brzuchami przed porodem? Wszystkim Wap opadly? Bo u mnie niby niecaly tydzien do terminu, a brzuch sterczy jak ta lala...

[zoskasamoska]

Mi brzuch nie opada na razie, ale tak jakby sie wyprostował trochę.

[Anabellita]

Napisane przez agacia_cz

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

Czytałam że najlepszym sposobem rozróżnienia moczu i wód jest powąchanie wkładki/podpaski. Wiadomo jaki zapach mamocz - czuć amoniak, a wody pomoć mają słodkawy zapach W razie czego to trzymam

Napisane przez ranula

O, mamy termin na ten sam dzień U mnie też torba już stoi gotowa, ale widzisz akurat o paracetamolu zapomniałam! Jakoś tak pomyślałam, że w szpitalu będą wszystko mieli, tylko wiadomo, czasem doprosić się nie można tak więc dorzucam P!

To co, odliczamy? A może dla właśnego spokoju lepiej nie

Ja czytałam,ze w szpitalu mają braki leków przeciwbólowych i lepiej samemu się zabezpieczyć
No to zostało nam 13 dni do terminu (według mojego suwaczka) ciekawe która pierwsza będzie na porodówce, Ty czy ja? Mojej małej raczej się nie śpieszy bo w piątek na wizycie u gina dowiedziałam się, ze szyjka macicy lekko mi się tylko skróciła, poza tym jest twarda i zamknięta Chyba z moich planów rodzenia w Walentynki nic nie będzie - coś czuję, ze przenoszę

[pearpearl]

hm...a u mnie nawet jak macica sie stawia, to wlasnie tak na gorze najbardziej, a przeciez powinna sie obnizyc?

wczesniej sie martwilam,zeby nie rodzic wczesniej, a teraz sie dygam, zeby Nietopik byl wodnikiem szuwarkiem, nie rybka

[mala_stopka]

Napisane przez pearpearl

Zoska, dzieki

Mamusie rozpakowane, jak to bylo z Waszymi brzuchami przed porodem? Wszystkim Wap opadly? Bo u mnie niby niecaly tydzien do terminu, a brzuch sterczy jak ta lala...

opadł opadł a zauwazyłam to po tym, ze zrobiła mi się większa przerwa między brzuchem a cycochami

[pearpearl]

Napisane przez agacia_cz

dziewczyny chyba zaczeły mi się wody sączyć no bo ile można popuszczać? są przezroczyste i nic nie boli na razie poczekam tż już panikuje

o kurcze, przegapilam wczesniej tego posta

no to !!!!!!!

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez mala_stopka

opadł opadł a zauwazyłam to po tym, ze zrobiła mi się większa przerwa między brzuchem a cycochami

Mama mi wlasnie tlumaczyla:
- Jak ci opadnie brzuszek, to bedziesz mogla tak wygodnie oprzec o niego reke, tak ci sie luzniej pod cycuszkami zrobi
- Aha... - i w tym momencie skapnelam sie, ze mam reke oparta/polozona na brzuchu i "lezy" jak ulal

ale to bylo miesiac temu

[zoskasamoska]

Zaraz pójdę podłogi myć , bo w sobote dałam radę tylko umyć na górze, teraz na dole pomyje. Troche tego jest, więc może jak tak pobiegam to coś się ruszy.

Ja strasznie się bałam porodu, chciałam jak najpóźniej rodzić, ale teraz już mnie to tak wkurza, że chciałabym żeby to już było. Już kit z tym, że będę stękać , jęczeć i wić się w bólach, ale chce już rodzić!