LOST- Zagubieni, jakie wrażenia ? :)

[kasia_no87]

Napisane przez Elladorea

SPOJLER 6x1,2


Myślę, że Juliet wysadziła bombę i wtedy utworzyła się jakby alternatywna rzeczywistość. W tej rzeczywistości samolot nie rozbił się na wyspie, Jack o wyspie więc nie wie, ale dziwna rzecz, że kojarzył skądś Desmonda... Może te dwie rzeczywistości w jakiś sposób będą na siebie wpływać

Potwór, czyli fałszywy Locke, to czarny dym z wcześniejszych sezonów i facet, który rozmawiał z Jacobem na początku finałowego odcinka 5 sezonu (gadał o tym, że go nienawidzi i znajdzie kiedyś sposób, żeby go zabić).

Ciekawe co z Sayidem, i po co dymkowi Richard

----> Tak wiem, ze Locke to ten dym, tylko interesuje mnie to do jakiego 'domu' on chce wrocic. To wyspa nie jest jego domem a postac dymu jego prawdziwym 'cialem'?

No ale skoro w tej alternatywnej rzeczywistosci samolot sie nie rozbil, to oni chyba juz nigdy nie beda mogli wrocic na lad? Bo skoro byloby inaczej i Juliet powiedziala, ze 'sie udalo' (chyba ze chodzilo jej o cos innego) to oni musieliby zniknac z wyspy.

Pogwatmane to jakies. Z niecierpliwoscia czekam na nastepne odcinki

Tez mam nadzieje ze Kate bedzie z Jackiem, jakos do Sawyera mi on nie pasuje.

[Juliett05]

Ja myślałam, że może Juliet chciała powiedzieć Sawyerowi, że jest w ciąży.
A domem Flocke'a może jest Świątynia?

[madabell]

Treść usunięta

[777lenka777]

nie wszyscy maja mozliwosc sciagnac odcinki z neta, i beda czekac dopiero gdy beda ogolno dostepne i chyba przydaloby sie uszanowac to ze nie kazdy chce czytac o tym czego jeszcze nie ogladna Takie jest moje zdanie, ja bede zaznaczac ze pisze SPOILER, jesli Ty tego nie bedziesz robic to twoja sprawa.
Elladorea Jack zna Desmonda bo kiedys spotkali się jeszcze przed rozbiciem na wyspie. Obaj biegali na jakims stadionie i Desmont trenowal do jakiejs wyprawy, nie bardzo pamietam do czego no i jego typowy tekst: "Dzięki bracie" zapada w pamieci

[Zmijka]

Napisane przez 777lenka777

nie wszyscy maja mozliwosc sciagnac odcinki z neta, i beda czekac dopiero gdy beda ogolno dostepne i chyba przydaloby sie uszanowac to ze nie kazdy chce czytac o tym czego jeszcze nie ogladna Takie jest moje zdanie, ja bede zaznaczac ze pisze SPOILER, jesli Ty tego nie bedziesz robic to twoja sprawa.
Elladorea Jack zna Desmonda bo kiedys spotkali się jeszcze przed rozbiciem na wyspie. Obaj biegali na jakims stadionie i Desmont trenowal do jakiejs wyprawy, nie bardzo pamietam do czego no i jego typowy tekst: "Dzięki bracie" zapada w pamieci

ja probowałam nie wchodzic na watek zanim nie obejrzałam odcinkow
i chyba wszyscy tak robia, wiec chyba nie musimy na biało pisac

Ja 5 sezon do połowy obejrzałam , wiec z ciekawoscia obejrzałam odcinek 00 z sezonu 6
Alternatywna przyszłosc mi sie bardzo podoba , mimo ze sie nie rozbili to i tak wiekszosc miała w czasie i po locie ze soba stycznosc

[ola280]

podobał mi się. nawet bardzo. Nie mogłam się doczekac kolejnego odcinka.. nie mówiac juz o serii. Ale ta 5 to jedna wielka masakra.
wszystko jest takie fantastyczne.. beznadzieja.
oglądałam wszystkie 4 serie. każdy odcinem. byłam wielka fanką. teraz przerwałam. nawet nie wiem co tam sie dzieje. szkoda.. bo myślałam że będzie fajnie, czytałam gdzieś że nawet aktorzy i niektózy ludzie pracujący na planie nie wiedza o co chodzi w tym serialu.. i jak sie skończy. to skoro oni nie wiedzą to co my-odbiorcy mamy powiedzieć.
załuje że tak sie zmienił. ja zakończylabym ten serial inaczej.

słyszałam że podobno rozwiązanie tej zagadki jest w 1 sezonie. no ale nie moge zagwarantować.

pozdrawiam.

[madabell]

Treść usunięta

[Juliett05]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Trwał 1 godzinę i 20 minut

[madabell]

Treść usunięta

[Juliett05]

Co teraz widzę Sawyera to mi się robi smutno...
Świetny odcinek, nawet fajne wydarzenia z Kate w alternatywnej. Fajnie, że była tez Claire. No i w końcu pojawiła się na wyspie. Tylko skoro stało się z nią to co z Sayidem to znaczy, że ona tez umarła, a szkoda.... Mam nadzieję, że Jack da Sayidowi ten "lek"...

[Dorotka...]

Napisane przez Juliett05

Co teraz widzę Sawyera to mi się robi smutno...

A mnie nie!! Teraz zrobią z niego typową pussy i pewnie będzie płakał do końca sezonu ;/ Odcinek nie mniej jednak ciekawy, chociaż trochę spokojniejszy. No a końcówka naprawdę nieoczekiwana. Przywódca w świątyni na maxa mnie irytuje, dopiero kiedy Jack zaczął z nim rozmawiać normalnie sprawił wrażenie sympatyczniejszego. jestem strasznie ciekawa co z tym saidem.

[Juliett05]

> Mnie ten Dogen nie denerwuje, na razie go lubię.
Nie wydaje mi się też, żeby Sawyer miał płakać do końca sezonu, będzie zły itp. Ale myślę, że teraz w końcu weźmie się w garść. A wyrzucenie pierścionka do wody było ostatecznym pożegnaniem. Nie sądzę żeby jeszcze pokazywali jak opłakuje Juliet. A to, że ją tak długo opłakiwał, co się dziwić. Bardzo ją kochał, miał plany na przyszłość... <

[Zmijka]

No odcinek zdecydowanie spokojniejszy ale z zapowiedzi widac ze 4 juz taki chyba nie bedzie
Clair zyje i sie zachowuje jak Rosoue kiedys, te pułapki i zycie w samotnosci.
A alteranywna przyszłosc , hehe Ethan nawet na drodze spotkały

[Juliett05]

Obejrzałam 4. Wydarzenia na wyspie bardzo ciekawe, jak zwykle. Ale jeśli choci o drugą rzeczywistość to bardziej podobała mi się ta z Kate z poprzedniego odcinka.

[oranzadkawproszku]

mój ulubiony serial.
oglądałam 6 odc 6sezonu i denerwuje mnie to czekanie co tyd. na nowy
ale każdy odcinek jest pełen wrażen.
btw jestem strasznie ciekawa jak się skończy ten serial, szkoda ze tylko jest 6sezonów.
ostatnio siostra mi mówiłą, że dowiedziala sie od kgoos ze caly serial skonczy się tak ze Hugo obudzi się i to wszystko będzie snem
mam nadzieje, że skocnyn sie zupełnie inaczej.

[Juliett05]

Napisane przez oranzadkawproszku

ostatnio siostra mi mówiłą, że dowiedziala sie od kgoos ze caly serial skonczy się tak ze Hugo obudzi się i to wszystko będzie snem
mam nadzieje, że skocnyn sie zupełnie inaczej.

Czytałam kiedyś, że ludzie mówili, iż to ma być sen Jacka. Ale twórcy podobno zaprzeczyli i powiedzieli, że to nie będzie sen

6 odicnek przyprawiał o ciarki. Zwłaszcza te ostatnie minuty.

[oranzadkawproszku]

ciekawi mnie co robi Sawyer i jaki będzie teraz.
ogólnie to strasznie zastanawia też mnie postać wcielona w Locka.
kto nim jest ? kim jest Claire ? czy Said jest już tym "zlem wcielonym" ?

[Juliett05]

Napisane przez oranzadkawproszku

ogólnie to strasznie zastanawia też mnie postać wcielona w Locka.

Locke = dymek = facet w czarnej koszuli.

Ja myślę, że Sawyer i Jin gdzieś tam siedzą i czekają. Nawet Claire się pytała 'Locke'a' dlaczego nie wyśle Jina albo Sawyera. Mam tylko nadzieję, że w kolejnym odicnku w końcu będzie, bo już w dwóch go nie było.

Mam nadzieję, że ktoś w końcu zabije Sayida Nie lubię go, a w ostatnim odcinku to już w ogóle był okropny.

[oranzadkawproszku]

no tak, wiem, że Locke jest dymkiem ale kto nim jest? jaki facet w czarnej koszuli?

w 6 odc. Jin i Sun mieli się spotkać, ale nawet Jina nie pokazali...

co to Saida to nie zgadzam się z Tobą, jest strasznie przystojny, seksowny i to jego kaleczenie angielskiego jest bardzo fajne
Said, Jack, a przede wszystkim Sawyer i Boone z pierwszego sezonu są najbardziej seksowni i przystojni, takich to bym przywiązała do łożka

[Juliett05]

Napisane przez oranzadkawproszku

no tak, wiem, że Locke jest dymkiem ale kto nim jest? jaki facet w czarnej koszuli?

Ten, z którym Jacob rozmawiał na początku ostatniego odcinka 5 sezonu. Oni wtedy rozmawiali o furtce, jak później Jacob spotkał się z fałszywym Lockiem to powiedział coś w stylu "Znalazłeś swoją furtkę".

Napisane przez oranzadkawproszku

w 6 odc. Jin i Sun mieli się spotkać, ale nawet Jina nie pokazali...

Mam nadzieję, że w końcu się spotkają. Czekam na to już bardzo długo. Tyle, że oni są teraz jakby w przeciwnych obozach więc jeszcze trochę czasu może minąć...

Napisane przez oranzadkawproszku

co to Saida to nie zgadzam się z Tobą, jest strasznie przystojny, seksowny i to jego kaleczenie angielskiego jest bardzo fajne
Said, Jack, a przede wszystkim Sawyer i Boone z pierwszego sezonu są najbardziej seksowni i przystojni, takich to bym przywiązała do łożka

Sawyer jak najbardziej
Ja nie mówię, że Sayid jest brzydki czy coś. Tylko nie znoszę tej postaci. Przez pierwsze dwa sezony go lubiłam i jak po opuszczeniu wyspy był z Nadią, ale odkąd zaczął tak dużo zabijać starcił u mnie. A w ostatnim odcinku to już w ogóle.

Ciekawe gdzie Richard się podziewa. Coś długo idzie do tej Świątyni XD Ale lepiej dla niego, że nie doszedł.

[oranzadkawproszku]

nie pamietam, ale moze pozniej sobie przypomne jak sie skupie.

a właśnie wiecznie młody Richard, już o nim zapomniałam, on tez jest niezłym przystojniakiem i te tajemnicze oczy.
a Said już taki jest ale on ich zabił w tym ostatnim odcinku bo już jest chyba 'tym złym'.

uroda Claire strasznie mi się podoba, a włosy Kate są cudowne, marzą mi się takie

[Juliett05]

Claire jest bardzo ładna Ślicznie wyglądała w trzecim odicnku kiedy była z Kate

Też mi się wydaje, że w Sayidzie już rozeszło się to zło. Ciekawe, że tak nagle. Pewnie spotkanie z dymkiem na to wpłynęło.

To jest ten facet w czarnej koszuli

[oranzadkawproszku]

aaa, to napewno on jest tym przyjaznym dymkiem?
skad wiesz?

[Juliett05]

Napisane przez oranzadkawproszku

aaa, to napewno on jest tym przyjaznym dymkiem?
skad wiesz?

Wnioskuję tak właśnie po ich rozmowie z początku tamtego odcinka i po rozmowie Jacoba z fałszywym Lockiem przed śmiercią

Fragment rozmowy Jacoba z tym facetem:
- Masz pojęcie, jak bardzo chcę cię zabić?
Jacob - Mam.
- Pewnego dnia, prędzej czy później... Znajdziemy jakąś lukę w zasadach.
Jacob - Będę czekał.

Fragment rozmowy Jacoba z fałszywym Lockiem przed śmiercią:
Locke - Witaj, Jacob.
Jacob - Znalazłeś swoją lukę.
Locke - W rzeczy samej. Nie masz pojęcia, przez co przeszedłem, żeby tu być.

[oranzadkawproszku]

oo widzisz, sama bym na to napewno nie wpadła. to jest bardzo bardzo możliwe, że to on

[2016070150903]

Napisane przez Juliett05

Mam nadzieję, że ktoś w końcu zabije Sayida Nie lubię go, a w ostatnim odcinku to już w ogóle był okropny.

ja strasznie go lubię. tylko jego długich paznokci nie znoszę.

co mi się bardzo podoba w tym sezonie- uśmiechy Flocke'a. Locke też miał fajowy uśmiech, taki strasznie ciepły i przyjemny, ale jak teraz dodamy do tej samej twarzy świadomość, że to Czarna koszula, to uśmiech robi się creepy, ale na taki fajny sposób.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

oranzadkawproszku- to nie jest 'bardzo możliwe', to na pewno 'kolega' Jacoba z plazży.

[oranzadkawproszku]

te paznokcie są obrzydliwe, no ale taka kultura.
bardzo smieszyły mnie, gdy był z Shannon ciekawiło mnie jak oni się miziają

skoro napewno to musze siostrze powtórzyć, bo obie sie zastanawiałysmy

[Juliett05]

Odcinek bardzo mi się podobał, szkoda tylko, że już trzeci raz z rzędu zabrakło Sawyera ;/ Przynajmniej Richard się znalazł. Jak Jack drażnił mnie często w poprzednim sezonie, tak teraz, zwłąszcza ostatnio już mnie nie denerwuje. Fajna scena w Black Rock

[2016070150903]

ano, scena w statku super. trzymała w napięciu.

Sawyer straszny mazgaj w tym sezonie, uwielbiam go, ale niech się najpierw uspokoi i dopiero wróci.

[oranzadkawproszku]

pojutrze kolejny odcinek
ale denrwuje mnie to czekanie cały tydzień