2024-01-27, 19:34 | #211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Lokalizacja: Cudne Podlasie
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
I jeszcze tak z innej beczki, jak wejdę na fb, to co chwila wyświetlają mi się studniówki, a konkretnie polonez i zdawałoby się że taniec jak taniec, muzyka od lat ta sama i te same kroki ale na niektórych to naprawdę aż miło popatrzeć.
---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- https://www.facebook.com/reel/923232...?s=yWDuG2&fs=e |
2024-01-27, 19:38 | #212 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Belina Masz już weekend? Rzeczywiście jak się blisko pracuje to się wydaje, że można na rowerze czy spacerkiem a rzeczywistość swoje pokazuje ale i tak uważam, że fajnie jak praca jest blisko.
|
2024-01-27, 19:50 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Amita niebawem do nas zajrzy Więc czekamy niecierpliwie
|
2024-01-27, 20:34 | #214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Lokalizacja: Cudne Podlasie
Wiadomości: 75
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
No i masz babo placek wcześniej wstawiłam nie ten link, miał być polonez który mnie wprost urzekł. https://youtube.com/watch?v=ZXZFIG1X...DD2lZ0SJca8PcW
|
2024-01-27, 21:52 | #215 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 237
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Ja muszę tu napisać że ja też miałam bardzo długą przerwę w pisaniu na Zagrodzie. Chorowałam i trudno mi było pisać ,psychika mi siadła .i wyłączyłam się wtedy z wszelkiej aktywności.
Emmi mnie namówiła ,pisała do mnie, z czego się cieszę. Jakoś mogłam wrócić. Ja tak mam że jak kłopoty to się wyłączam. To a propos nieobecności Amity. Może potrzebuje przerwy i uspokojenia. Pozdrawiam Amitkę. Pisz kochana. Taki materiał wełniany zakupiłam. Prawa strona to ta puchata. Ale uszyję na tej gładkiej.Boję się że skosmaci się szybko. W rzeczywistości jest bardziej stonowana beżowo brązowa. |
2024-01-28, 07:52 | #216 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dzień dobry
Herbatko Mam podobnie, są zmartwienia, które totalnie mnie paraliżują i nazywam to ,,zwaleniem się na mnie kosmosu" a innym razem pisanie z grupą przyjaciół mi pomagało. Więc różnie z tym. Materiał mi znany, on jest chyba trudny? Co chcesz z niego uszyć? Od jakiegoś czasu oglądam konkurs szycia, tak z ciekawości. Wczoraj dostali skórę. Dowiedziałam się, że to jeden z najtrudniejszych materiałów, nie używa się do niego szpilek, bo raz przedziurawiony - dziurka zostaje. Bardzo dużo się dowiedziałam. Annorl Fantastyczna wiadomość. Belina Chwilę popatrzyłam. Mnóstwo godzin treningu. Rzadko kiedy jest aż tak równiutki. Zestresowani co nie miara ale pięknie wyszło. Brawo dla nich Ciekawe kiedy Lenifa zajrzy? |
2024-01-28, 07:57 | #217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 298
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dzień dobry też w dużym zmartwieniu milknę. Wczoraj byłam u koleżanki chwilę na urodzinach. Jakie smakołyki były pycha dodam zdjęcie. Puściłam pranie. Dopiero dzisiaj jest woda. Wieczorem była ale małe ciśnienie. Szykuje rosół.
|
2024-01-28, 08:13 | #218 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cicha Ależ to wszystko pięknie wygląda . Świetny pomysł na przekąski. Dobrze, że jest już woda. I wiadomo co się stało?
|
2024-01-28, 08:36 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Herbatko, ten materiał kojarzy mi sie ze spódniczką i żakiecikiem
Cicha, jak dobrze ze woda juz jest. O kurcze...jakie przysmaki na imprezie... Jak w restauracji, albo i lepiej Wybór ogromny. Tak, ja też miałam okresy, ze nie zaglądałam na forum, bo czasem tak bywa. Cicha, widziałam ten filmik z tańcem. Świat się zachwyca podobno |
2024-01-28, 10:19 | #220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 298
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Nie wiem dlaczego nie było wody. Ptaki dziś śpiewają i ćwierkają jakby szła wiosna. Urwałam kurom trawę. U nich na wybiegu straszne błoto.
|
2024-01-28, 12:42 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Moje kury też szaleją. Tylko że na wybiegu coś tam mają już trawy, bo mało kur, a duzy wybieg. Kaczek i gęsi jeszcze nie ma, to i trawa jest
Byłam w polu patrzeć na cebulę i czosnek. Kurde, przez te deszcze dużo cebuli zostało po prostu wypłukanej. Dobrze, ze zamówiłam wiosenną. Ale powoli się pokazuje szczypior, w czosnku też. Tylko tam bardzo powoli sie pokazuje. Moze coś z tego będzie. |
2024-01-28, 16:46 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
No jestem. Godzinę temu wróciłam. Jeszcze jestem myslami tam a nie tu Muszę nadrobić czytanie. Komp miałam zabrać, ale nie zabrałam i dobrze, bo mniej dźwigania było, a czasu i tak prawie nic. Moje wnuczęta potrafią) Po prostu żywioł. Ulubione zajęcia to przewroty i gimnastyka. No i babcia oczywiście te przewroty musiała tez robić. Tak, że gimnastykę juz zaczełam haha. Dawno nie robiłam przewrotów i miałam obawy, czy jeszcze dam radę. No to donoszę, że dam radę i jestem fikająca babcia
|
2024-01-28, 17:11 | #223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Lenifa, to super Taka fikająca babcia No i gimnastyka rozpoczęta, pięknie. Przyjemne z pożytecznym
Wnuki pewnie mega zadowolone z odwiedzin babci. Fajnie, ze jesteś. |
2024-01-28, 17:18 | #224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Tylko, że tydzień nieobecności w sieci, skończył sie zablokowaniem mi na pewno yutube i konta mailowego. Kurcze a ja nie pamiętam hasla i d... zbita. No cóż można załozyć nowe a tamto w niebyt. No bo jak mi wysłali przypomnienie hasła na maila, a mail też zablokowany to można się szczypać. Coraz gorzej wygląda sieć jak dla mnie. Noż ale to nie pierwsza i pewnie nie ostatnia rzecz co tracę w życiu więc niech się wypchają i pomalują na zielono.
Wnuki mają tyle energii przez cały dzień, że padłam Ale cieszą mnie ich talenciki. Witaj milutko An Witam tez wszystkich. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-01-28 o 17:32 |
2024-01-28, 17:36 | #225 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Annorl Tutaj przeniosę temat z kcal, może ktoś też się zainteresuje i dołączy. Dzisiaj zaczęłam trochę liczyć. Plus minus zapisywać to co jedliśmy. I jeśli dobrze to robię, to MM (tak jak przypuszczałam) ma niedobory kaloryczne . I to spore. Czyli według tego co mówisz, tak naprawdę się głodzi przez co organizm broni się odkładając na zapas. Mnie wyszło nawet dobrze. Słuchanie organizmu daje dobre rezultaty, bo jakby sam pilnuje. Ale sobie też liczę.
---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ---------- Lenifo Sprawdź, bo co to by miało być aby tak szybko Ci zablokować? W każdym razie polecam kalendarz kieszonkowy i w nim notowanie haseł. Fajnie, że jesteś i szczęśliwie wróciłaś do domu |
2024-01-28, 17:54 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Witanko Emmi Ja stosowałam dietę 1000 cal ale mimo, że schidłam fajnie wtedy, po jakims czasie wróciłam do misia puchatka. Nie powtarzałam tej diety.Dopiero pozbycie się mąki z diety spowodowało co spowodowało. Ja tego nie zaczynałam jako dieta keto. Mnie wyszlo z tego co się uczyłam, że mam problem z glutenem. Więc chciałam to sprawdzić i pisałam o tym. Efekty mnie samą zaskoczły. To się nazywa w sumie keto, ale ja nie podchodziłam do tego w ten sposób. Jem prawie wszystko, z wyjatkiem mąki, ale np już gryczana maka może być i ryż też jem , chociaż nie powinnam w sumie no i wafelki kukurydziane. Płatki owsiane mam poza zasięgiem niestety. Bo lubię je, ale po nich miałam problem. Z rzeczy które poza tym lubię a nie moge to kapusta i ogórki. Tak, że moja dieta dośc ograniczona przez to.
Ale jem ile chcę,kiedy chcę. Nie bywam glodna i się już przyzwyczaiłam. Nadrabiam jajkami i suplementami te tam różniaste witaminki, bo zdaję sobie sprawę jak wielu rzeczy nie mogę teraz jeść i nie chcę się doprowadzić do jakiejś awitaminozy. Nie wiem jak będzie dalej ale w tej chwili leci 4 rok? Czuje się ok póki co, jak pisałam wyżej robię fikołki no i może by było jeszcze lepiej jakby nie stres i przerwy w gimnastyce wszelakiej. Emmi cżłek co przezył Stan Wojenny to go nie wzrusza jakieś tam zablokowanie w necie. Nas wtedy zablkokowali calkowicie. Straciłam wszystkie kontakty z ludźmi jakie wówczas miałam. Świat zaczął się na nowo pod tym względem. Są ludzie z którymi widziałam się w piątek i powiedzieliśmy sobie papatki do poniedziałku... I nie wiem do dziś dzień zupełnie nic. Trochę znajomych z dawnych czasuów odszukałam w sieci ale wielu zniknęło na zawsze. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-01-28 o 18:00 |
2024-01-28, 18:06 | #227 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Do mnie przemawia wariant Annorl liczenie kalorii przypadających na dzień dla poszczególnego człowieka, dzięki czemu organizm nie robi zapasów. Je się co chce, jeśli nie ma ograniczeń zdrowotnych. My bazujemy na diecie sezonowej więc tym bardziej może to wypalić. Dzisiaj obejrzałam program o diecie keto i mocno przestrzegają przed nią, jeśli chce się ją samemu bez wsparcia specjalisty stosować. Dla mnie pieczywo i mączne są ważne. Nie interesują mnie diety jako diety, do mnie przemawia współpraca z organizmem na poziomie kalorii. To jak z witaminami i resztą. Ma to dla mnie sens.
Lenifo więcej o tym rozmawiałyśmy u ,,Sąsiadek". ---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ---------- Lenifo Ale teraz są inne czasy i to raczej Internetowi zależy abyś była z nim w kontakcie. Nie opłaca mu się blokować użytkownika. ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Lenifo Tak się teraz zastanawiam... nie ma tu chyba z piszących aż tak młodej osoby aby nie przeżyła stanu wojennego? U mnie przeszedł dość spokojnie. Ciekawe jak u innych? |
2024-01-28, 18:10 | #228 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 280
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka |
||
2024-01-28, 18:12 | #229 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Milka A wiesz, że właśnie zastanawiałam się nad Tobą A jak wspominali to historyczne zdarzenie twoi rodzice?
|
2024-01-28, 18:22 | #230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
No ja jak wyjechałam w poniedziałek 14 grudnia zmuszona sytuacją, to do domu wróciłam na chwilę za rok ze specjalnym zezwoleniem... A chyba ostatnio jak porządkowałam papierki to znalazłam to zezwolenie na wyjazd jakiś. Emmi u mnie nie chodzi o dietę keto. a o nietolerancje glutenu. To są dwie takie opcje póki co związane z nim. Może ja czegoś do końca dobrze nie rozumiem, bo przecież specjalistą nie jestem od niczego tylko od samej siebie. Jest celiakia i nietolerancja glutenu. Teraz nie będe się wymądrzać co jest co, ale napiszę jak ja to zrozumiałam Celiakia to jest od urodzenia. nietolerancja glutenu jest nabyta. Ale to ja to tak widzę, z oczytania się na ten temat. Każdy drobiazg w organizmie, każde nieprawidłowe procesy biochemiczne i inne też, różnymi sprawami spowodowane, dają wiekszość naszych problemów zdrowotnych. A ponieważ procesy te są dość skomplikowane, a ja się tylko uczę, myślę, że są lepsi co to potrafią wytłumaczyć.
Witanko Milka Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-01-28 o 18:27 |
2024-01-28, 18:35 | #231 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 280
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
|
2024-01-28, 18:39 | #232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Milka, tak można go normalnie jeśc. Bo to czosnek normalny, tylko nie zaprawiany niczym, dlatego można na nasiono do sadzenia
Lenifa, o diecie 1000 kalorii to ja bym mogła esej napisać. Waga szybko wróciła, bo jak organizm był zagłodzony {Ty nie musiałaś czuć głodu, organizm czuł} i później wróciłaś do w miarę normalnego jedzenia, ale pewnie też ze sporym deficytem kalorycznym . Takim poniżej swojego zapotrzebowanie na przeżycie. I na normalne funkcjonowanie. To wszystko co dostał odkładał, bo zwyczajnie nie wiedział kiedy znowu zaczniesz go głodzić. Nasz organizm to jednak jest w dechę mądry Emmi, ja dzisiaj z ciekawości mężowi policzyłam i od jutra spróbuję mu robić posiłki w jego kaloryce. Ciekawa jestem czy będzie w stanie zjeść i czy będzie miał napady na słodkie. Nie ma ich często, ale zdarzają się w nocy. Więc będzie eksperyment Emmi, stan wojenny wprowadzono 2 lata i 6 dni przed moimi narodzinami Więc nic z tego nie wiem. A powiem Wam, że jak już na kaloriach jestem. To z ciekawości czytałam ile dzieci powinny jeść. No i wychodzi że 1400-1600 kalorii dziennie. Ta, jasne! Chyba że jak bym dała im czekoladę dziennie, bo z jedzenia to moje w życiu tyle nie zjedzą Ale śmiech śmiechem. Muszę jakoś sobie wypracować stały jadłospis. I chociaż namiastkę informacji będę miałą ile moje dzieci jedzą. Nie są zabiedzone. Starsze są szczupłe, ale nie są to kosci. Młodsza jeszcze takie dzieciątko z wyglądu Więc jeszcze pulchniutka troszeczkę, ale juz coraz bardziej ją zaczyna wyciągać. Ale moje dzieci w sumie dużo bakalii jedzą i orzechów, a to jest kumulacja kalorii w malej dawce |
2024-01-28, 18:48 | #233 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Annorl U dzieci to może o ich ruchliwość chodzi ? Ma na spokojnie z tymi kaloriami. Bez spiny i tak po trochu. Najważniejsze dla mnie to aby złapać to liczenie i świadome tworzenie posiłków.
---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- Annorl sorki, postarzyłam Cię |
2024-01-28, 18:54 | #234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Lenifa, mam znajomą która ma dzieci z alergiami pokarmowymi. Nie mogą laktozy, orzechów i glutenu. Makarony są dostępne w tych czasach bez glutenu, o czym wielokrotnie Ci pisałam Płatki owsiane można zastąpić płatkami gryczanymi, ryżowymi czy jaglanymi. A bez kapusty i ogórków można się obejść, bo jest milion warzyw
Ja wiem, że te mąki bez glutenu czy makarony są droższe, ale Ty ejsteś 1 sama. Maż nie ma nietolerancji. Więc taki makaron czy mąka na naleśniki, to miałą byś mega długo. A przynajmniej jadła byś bardziej urozmaicone posiłki Kurde, powiem Wam, ze ja to powinnam zostać dietetykiem Dzisiaj moja wersja jadłospisu powędrowała dla znajomej. I mam nadzieję, że za tydzień będą efekty jakieś ---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Spoko Emmi Ja tam sie nie urażam Tak, mozę chodzi o to, ze dzieci mega ruchliwe, ale też na pewno o to, ze dużo kalorii idzie na rozwój, rośnięcie, budowanie i takie tam biologiczne różności, na których pewnie Lenifa zna sie lepiej. Tak, na spokojnie. To duża zmiana jak zaczyna sie liczyć kalorie. Wiesz, ja jestem w domu. Ty do pracy chodzisz. Ale najważniejsze, że chcesz zacząć Emmi, to Ty taki niby niejadek, a w kaloriach sie mieścisz? Szacun |
2024-01-28, 18:59 | #235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
An masz rację. Ja wtedy zrzuciłam koło 15 kg. Jak sobie to przypomnę... Haha pamiętam wielką misę sałatki, bo byłam głodna a tylko mogłam jeszcze tę sałatke z rzodkiewką) To nie jest łatwe utrzymać systematycznośc na dłużej osobie z moim charakterem, że tak to nazwę. Więc ja umiem doprowadzić jakiś temat do końca, ale jak mieści się w jakimś sensownym wymiarze czasowym. To co teraz robie z akcją "mąka precz ode mnie" to jest najdłużej wytrzymmana akcja. I wcale nie jest łatwo. A najgorzej jest jak sobie przypomnę tort orzechowy haha. Nie mniej każda z nas ma jakieś wydarzenia życiowe mniejszego lub wiekszego kalibru, które obezwładniają, i kiedy ta jakaś praca nad sobą idzie precz w kąt. No można potem jeszcze ewentualnie wrócić. Ale popatrzcie dokoła, większośc ludzi raczej rzuca wszystko. Załamują sie. Ja pamiętam moją mamę, no mogła być wtedy koło 50-ki, więc ja byłam panienka taka no Wzięła się za gimnastykę, dietę i jak pamiętam ją jak przyjchała na wieś latem i ledwie ją poznałam. A potem nigdy nie zrobiła do tego - start nr 2.
Tak An ja kupuję czesto makę gryczaną i jej używam. Kupuję tez tak raz w miesiącu chleb bezglutenowy. O ile jest. Nie w każdym sklepie idzie dostać. Paskuctwo drogie jednakoż. Jak w tym jest 6 kromek to wszystko. na dodatek nie trafiłam jeszcze na taki co mogłabym powiedzieć kurcze to jest smaczne. Tych makaronów bezglutenowych nie lubię, one też nie są smaczne jak dla mnie. No i mam za dużego lenia aby samej dla siebie coś pichcić, jak musze posiłek przygotować innym. No sory ten nick znikąd się nie wziął - leniwa jestem. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2024-01-28 o 19:08 |
2024-01-28, 19:03 | #236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 024
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Rozmawiacie o jedzeniu- bigos mam 🥘 kto chce? Mnóstwo kalorii.
Byłam w górach, nie w Tatrach bo tam 3 lawinowa to się boję Na Małej Babiej byłam i mi nogi do tyłka wchodzą bo się trzeba było przez śniegi przedzierać. A u góry ładnie, choć mgła dużą. Edytowane przez Lanolinkaaa Czas edycji: 2024-01-28 o 19:05 |
2024-01-28, 19:08 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 024
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Herbatko a co z tym czerwonym materiałem? Uszylas już coś z niego?
---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ---------- Cicha, o toTy na ładnym wypasie bylas, ładnie wygląda aż żal jeść |
2024-01-28, 19:09 | #238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Lenifa, pierwszy lepszy przepis na tort orzechowy bez glutenu
http://zpamietnikapiekarnika.pl/bezg...-czekoladowym/ No, ja za słodkim to bym poszła w przepaść. Więc na pewno nie odpusciła bym. Nie drzwiami, to oknem Lanolinko, ale mgła. O kurde...dobrze że nie poszłaś, bo bezpieczniej. ---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- Lanolinko, ale zima to przepiękna. |
2024-01-28, 19:23 | #239 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Jemy naleśniki. Z naszym dżemem mirabelkowo-melonowym. Melon kupny. To w ramach tegotocznego eksperymentu przełamywania kwasowatości mirabelek. Mimo wszystko dodałam trochę cukru. Powiem Wam, że wyszedł przepyszny. Polecam!
|
2024-01-28, 19:24 | #240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dziekuję An. Moze dostane jakieś natchnienie i zrobię. A może reszta domowników się nawet nie zorientuje Nic im nie będe mówić.
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:03.