Filmy po których trzeba psychike zbierać z podłogi..

[kingakinga]

zdecydowanie 'Into the wild' (po polsku chyba 'Wszystko za życie') i szwedzki 'Pozwól mi wejść'

Requiem jakoś nie wywarło na mnie takiego wrażenia jak na większości. Już bardziej 'Trainspotting'

[201607211724]

"donnie darko"
li i jedynie...

[Hexxana]

Les Femmes de l'ombre polski tytul to Sila Odwagi.

Wiele jest filmow ukazujacych okres II wojny swiatowej ale tym razem jest to inaczej opowiedziana historia,oparta na faktach co sprawia,ze po obejrzeniu pojawia sie tysiace mysli,ktore zmuszaja do myslenia i nie daja spokoju.

Dobry scenariusz,swietna obsada-niby mozna sie przyczepic do wielu rzeczy ale....jest to jeden z filmow,ktory na dlugo pozostaje w pamieci.
Polecam tym,ktore lubia niebanalne kino-nie jest to typowy film o tematcyce wojennej,wiecej nie zdradze.

[agnis2908]

Napisane przez LadyInBlack2

Dorzucam Biały Oleander

O tak, świetny film, polecam gorąco.

[fenoftaleina]

nie będę oryginalna, jeśli napiszę,że 'Requiem for a dream'? ale z perspektywy czasu myslę, że przede wszystkim dzięki genialnej muzyce

[Brook]

mnie bialy oleander nie zachwycil ,a requim skolei wylaczylam po parunastu minutach ja to jestem oryginalna

[wesna]

Napisane przez Brook

mnie bialy oleander nie zachwycil ,a requim skolei wylaczylam po parunastu minutach ja to jestem oryginalna

Mnie też Biały Oleander nie urzekł. Mimo dobrego aktorstwa, cała ta historyjka (szczególnie końcówka) była dla mnie zbyt naiwna. Oprócz znanych nazwisk film nie różnił sie niczym od filmów z cyklu "prawdziwe historie, 20:10, środa". A co do Reqiuem to lepiej obejrzeć cały film, żeby wyrobić sobie i o nim opinie bo kilkanasie minut, to naprawde kiepska podstawa do negatywnej recenzji. Sama nie oglądałam, ale czeka na półce.

Wczoraj zbierałam psychikę z podłogi po filmie Revolutionary Road. W filmie występuje najbardziej znana para filmowa ostatnich kilku dekad : Leo DiCaprio i Kate Winslet. Niesamowicie cieszę się, że oboje dorośli do tak wymagającej roli jak w w/w filmie. Uwaga: fanom Titanica raczej się nie spodoba, więc możecie sobie odpuścić. Film jest obyczajowo-psychologiczny, opowiada o małżeństwie żyjącym w USA w latach 50'.

Z ostatnio obejrzanych polecam też Siedem Dusz z Willem Smithem.

[Brook]

wiem moze kiedys si eprzemoge do tego filmu -requim
a ten film z leo i kata to jakis starszy?
bo wiem ze maja grac jakis .kreciic nowy film z nimi .. ale to chyba nie ten?

[wesna]

Napisane przez Brook

wiem moze kiedys si eprzemoge do tego filmu -requim
a ten film z leo i kata to jakis starszy?
bo wiem ze maja grac jakis .kreciic nowy film z nimi .. ale to chyba nie ten?

Premiera tego filmu odbyła się 26 grudnia 2008. Na ekrany polskich kin wejdzie 30 stycznia 2009, więc to prawdopodobnie o tym słyszałaś .

[mimi_77]

Napisane przez wesna

Mnie też Biały Oleander nie urzekł. Mimo dobrego aktorstwa, cała ta historyjka (szczególnie końcówka) była dla mnie zbyt naiwna. Oprócz znanych nazwisk film nie różnił sie niczym od filmów z cyklu "prawdziwe historie, 20:10, środa". A co do Reqiuem to lepiej obejrzeć cały film, żeby wyrobić sobie i o nim opinie bo kilkanasie minut, to naprawde kiepska podstawa do negatywnej recenzji. Sama nie oglądałam, ale czeka na półce.

Wczoraj zbierałam psychikę z podłogi po filmie Revolutionary Road. W filmie występuje najbardziej znana para filmowa ostatnich kilku dekad : Leo DiCaprio i Kate Winslet. Niesamowicie cieszę się, że oboje dorośli do tak wymagającej roli jak w w/w filmie. Uwaga: fanom Titanica raczej się nie spodoba, więc możecie sobie odpuścić. Film jest obyczajowo-psychologiczny, opowiada o małżeństwie żyjącym w USA w latach 50'.

Z ostatnio obejrzanych polecam też Siedem Dusz z Willem Smithem.

ja jestem fankom Titanica, a Revolutionary Road ogladam z zapartych tchem.

[wesna]

Napisane przez mimi_77

ja jestem fankom Titanica, a Revolutionary Road ogladam z zapartych tchem.

Ha! I dlatego napisałam "raczej".

Prawda jest taka, że tematyka i emocje, które wzbudza Titanic są diametralnie inne od przesłania Revolutionary Road, stąd też, uważam, że większość fanów i fanek tego pierwszego może być mocno rozczarowanych po obejrzeniu najnowszego filmu tejże pary - z takimi właśnie opiniami spotkałam się na forach filmowych; że nuda, że nie wiadomo o co chodzi, że nie tego się spodziewałem/am. Nie ukrywajmy, od strony psychologicznej Titanic za ambitnym filmem nie był.

[ygga8]

Napisane przez wesna

Z ostatnio obejrzanych polecam też Siedem Dusz z Willem Smithem.

o ja tez polecam , popłakałam sie na końcu

[paulinka1128]

Ja własnie oglądałąm Lars.And.The.Real.Girl z Ryanem Goslingiem o ubionym mężczyźnie, który zakochał się w lalce film nie tyle powalający ale napewno INNY i uważam ,ze warty obejrzenia

[Claire]

Wiele z tych, które wymieniłyście wcześniej mną wstrząsnęły, ale moim osobistym fenomenem są "Pręgi"... Może dlatego, że utożsamiam się z głównym bohaterem ;]

[201707171556]

Wczoraj w nocy na TVP KULTURA ewmitowany był austryiacki thilier Michaela Haneke "Funny Games"... Nie byłam w stanie obejrzeć go do konca...przerwałam w momencie gdy chłopcu udało sie ucieć z letniego domku i schronić się w domku goscinnym (?) gdzie chyba znalazł go jeden ze znęcajacych sie nad rodziną mężczyzn...Piszę "chyba" bo wyłączyłam telewizor gdy nie mogłam wytrzymać napięcia i zaczęłam przeczuwać ze mężczyzna zachodzi chłopca od tyłu..

Mam w zwiazku z tym pytanie...

Co stało się dalej?

Domyślam się że rodzina została zamordowana ale chciałabym wiedzieć w jaki sposób i czy meżczyzna zgwałcił chłopca? Wątpie zeby tak okrutną i obrzydliwą rzec pokazano na ekranie ale nigdy nie wiadomo...dlatego też głównie nie dałam rady obejrzeć filmu do końca.

Moze to dziwne ze o to pytam, że jestem ciekawa zakończenia mimo ze nie mogłam wytrzymać do konca filmu...ale przez poł nocy myślałam o tym filmie, nie mogłam spać, od godziny szukam w internecie opisu zakończenia, obejrzałam nawet na youtobe jedna z (jak myślę) ostatnich scen (scena z pilotem) i po prostu nie moge myślać o niczym innym takie wrażenie wywarł na mnie ten film...

[aleksa100]

Moim zdaniem "Plac Zbawiciela" i "Kto nigdy nie żył"

[aagnesska22]

Napisane przez aleksa100

Moim zdaniem "Plac Zbawiciela" i "Kto nigdy nie żył"

oj,tak!

[Melodia mgieł nocnych]

Napisane przez paulinka1128

Ja własnie oglądałąm Lars.And.The.Real.Girl z Ryanem Goslingiem o ubionym mężczyźnie, który zakochał się w lalce film nie tyle powalający ale napewno INNY i uważam ,ze warty obejrzenia

No psychiki po nim zbierać nie trzeba, ale ja też go polecam Bardzo dobry film No i kolejna genialna rola mojego ulubionego Ryana Goslinga

[maniumaniu]

u mnie, filmem, do którego często wracam, jest 'The Wall' z piosenkami Floydów. Ma świetny, psychodeliczny klimat polecam szczerze

[Clarissa:)]

maniumaniu ja, wielka fanka Pink Floyd nie wiedziałam o tym filmie-nie wiem jakim cudem . Dzięki za uświadomienie, rozpoczynam polowanie .

[Ratatuj]

Pachnidło
Powaliło mnie kompletnie

[201607211724]

fakt - doskonałe było, az nie mogłam uwierzyć, że można zrobić film nawet bez grama przegadanych najczęściej mdło romantycznych lub żenująco patriotycznych klimatów

tak, bardzo dobre

[Melissa7]

Napisane przez maniumaniu

u mnie, filmem, do którego często wracam, jest 'The Wall' z piosenkami Floydów. Ma świetny, psychodeliczny klimat polecam szczerze

Jakos nigdy nie myślałam o The Wall w ten sposób, ale faktycznie niektóre fragmenty potrafią 'skołować' ten z Comfortably Numb na przykład.

Do tej pory jedynym filmem po którym naprawde nie mogłam się pozbierać był Krótki film o zabijaniu.
Nie byłabym w stanie nawet go obejrzeć drugi raz

[mychamycha]

Jak dotąd jedynym filmem, po którym przez trzy miesiące nie mogłam się otrząsnać, jest "tajemnica brokeback mountain".
Cudowny film. Po obejrzeniu przez wiele dni chodziłam jak otępiała, cały czas o nim myślałam, o bohaterach. Musiałam go ogladać kilka razy w tygodniu, nie wspomnę,ze ukojenie dawały mi też filmiki na youtube. Ja żyłam tym filmem. Nalezałam nawet do forum mu poświęconemu, tylko tam mogłam sie wygadać. To była dla mnie męka, nawet nie przypuszczałam, że film może mieć taką moc. Wierzyłam ,że te chłopaki naprawdę muszą gdzieś tam zyć.. (wiem, paranoja).

[wesna]

Napisane przez mychamycha

Jak dotąd jedynym filmem, po którym przez trzy miesiące nie mogłam się otrząsnać, jest "tajemnica brokeback mountain".
Cudowny film. Po obejrzeniu przez wiele dni chodziłam jak otępiała, cały czas o nim myślałam, o bohaterach. Musiałam go ogladać kilka razy w tygodniu, nie wspomnę,ze ukojenie dawały mi też filmiki na youtube. Ja żyłam tym filmem. Nalezałam nawet do forum mu poświęconemu, tylko tam mogłam sie wygadać. To była dla mnie męka, nawet nie przypuszczałam, że film może mieć taką moc. Wierzyłam ,że te chłopaki naprawdę muszą gdzieś tam zyć.. (wiem, paranoja).

to już naprawde jakaś psychoza...
W sobotę leci na TVN... ale może wywołać w tobie ponownie takie emocje więc może lepiej nie oglądać. Ja ten film obejrzałam z zaciekawieniem, ale nie wstrząsnął aż tak moją psychiką. Moją psychiką wstrząsnął natomiast soundtrack z tego filmu, który uważam za genialny (szczególnie piosenke The Wings)

[mychamycha]

Napisane przez wesna

to już naprawde jakaś psychoza...
W sobotę leci na TVN... ale może wywołać w tobie ponownie takie emocje więc może lepiej nie oglądać. Ja ten film obejrzałam z zaciekawieniem, ale nie wstrząsnął aż tak moją psychiką. Moją psychiką wstrząsnął natomiast soundtrack z tego filmu, który uważam za genialny (szczególnie piosenke The Wings)

na szczęście mam to już za sobą
a tak btw to soundtrack mam i nawet kupiłam wtedy opowiadanie, na którego podstawie powstał film. Cóż....

od tamtego czasu minał już ponad rok, widziałam film może trzy razy i już takich emocji nie wzbudza, więc mogę spać spokojnie.

[CarolinexXx]

Pod wyżej wymienionymi tytułami filmów ja się podpisuję Są to bardzo dobre filmy,warte obejrzenia.
A odnośnie filmu "Egzorcyzmy Emily Rose" to po jego obejrzeniu do dziś przez me ciało przechodzą dreszcze,gdy budzę się ok.3 nad ranem i przed oczami mam kadr z filmu,kiedy o 3:15godz. złe moce nawiedzały główną bohaterkę brrrr.....

Pozdrawiam

[Clarissa:)]

Napisane przez mychamycha

Jak dotąd jedynym filmem, po którym przez trzy miesiące nie mogłam się otrząsnać, jest "tajemnica brokeback mountain".
Cudowny film. Po obejrzeniu przez wiele dni chodziłam jak otępiała, cały czas o nim myślałam, o bohaterach. Musiałam go ogladać kilka razy w tygodniu, nie wspomnę,ze ukojenie dawały mi też filmiki na youtube. Ja żyłam tym filmem. Nalezałam nawet do forum mu poświęconemu, tylko tam mogłam sie wygadać. To była dla mnie męka, nawet nie przypuszczałam, że film może mieć taką moc. Wierzyłam ,że te chłopaki naprawdę muszą gdzieś tam zyć.. (wiem, paranoja).

Ja obejrzałam go w sobotę i do tej pory o nim myślę - także coś w tym filmie jest(a w międzyczasie obejrzałam jeszcze 5 innych ).

[AsiaW**]

Requiem dl snu. - numer 1

[Ludowa]

Napisane przez maniumaniu

u mnie, filmem, do którego często wracam, jest 'The Wall' z piosenkami Floydów. Ma świetny, psychodeliczny klimat polecam szczerze

Na jaki temat jest ten film? Bo chętnie obejrzałabym obraz osadzony w klimacie tej płyty