Czy to Polska czy Bahamy, zdrowych nawyków się trzymamy! Cz. 24

[dzovana]

Napisane przez majka5908

Dzonka
za siatke
Napisz mi na podstawie wizazowej wersji mojej osobki jaka jestem i jaki mam charakterek

wyjaśnię od razu, bo jakieś nieporozumienia zajdą, albo już sobie myslicie pewne rzecze w głowach. otóż. Wszystkie tu znamy się hmmmm, rok? niektóre więcej. Mi już stuknęły 4 lata. Część z nas pisze/pisała o sobie bardzo dużo, o prywatnych sprawach, o róznych aspektach życiach, o swoich decyzjach itp. itd. Było poruszanych mnóstwo tematów. Każda już zostawiła dla informacji innych wizażanek część swojego życia. I np. można przeanalizować jak dana osoba podchodzi do tego, jak sobie radzi z tym, czy tamtym, jakie decyzje podjemuje w życiu, bądź nie podejmuje wcale, jak sobie radzi z przeciwnościami losu, problemami, kłopotami.
Bardzo dużo można odczytać, bo przecież nie okłamujemy siebie, tylko zazwyczaj jesli się wygadujemy sobie nawzajem to mówimy prawdę i tylko prawde . Na tej podstawie pewne cechy charakteru/osobowość można poznać. Które się najczęściej potwierdzały.
Chciałabym być dobrze zrozumiana. Ja nie oceniam innych, ocenić moge samą siebie. Skupić się na sobie, na własnych błędach, na własnej
chciałam tylko zaznaczyć, ze KAŻDA z nas jest inna. Wszystkie się od siebie różnimy.

[majka5908]

Sikorka
(wyobraz sobie, ze zacieram wlasnie rece, bo specjalnie zostawilam sobie Ciebie na koniec i przeznaczylam na ten post wszystkie swoje szare komorki)

Ty dobrze wiesz, ja dobrze wiem i dziewczyny wiedza jeszcze lepiej, ze nigdzie sie stad "nie ruszysz" (chyba, ze do wc, bo czesto Cie dusi) Ten watek to jest nasze wspolne dziecko, nasz babiniec, nasz taki domek z kart, ktory postawilysmy wspolnie i leci mu juz drugi roczek Jesli Ty lub inna z nas zdecyduje sie pod wplywem emocji opuscic watek to musi wziac pod uwage, ze wysuwa karte z "fundamentu tego domku" co za tym idzie domek zaczyna sie sypac Ty tego nie chcesz i my tego nie chcemy Za to Ty chcesz nas a my chcemy tutaj Ciebie

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Sikorka nie skonczylam...

Po drugie: razem z Toba zwiedzalysmy na urlopie swiat , mieszkalysmy w Chinach, martwilysmy sie o Twoje zdrowie, balysmy sie leciec samolotem, cieszylysmy sie z dwoch kreseczek, z kazdego usg i do cholery jasnej razem z Toba przezyjemy do konca te ciaze, bedziemy miec skurcze, razem z Toba urodzimy i bedziemy ciociami pelnymi gebami a Ty nam tego nie odbierzesz ZOSTAJESZ

[kisiej25]

Napisane przez majka5908

Po drugie: razem z Toba zwiedzalysmy na urlopie swiat , mieszkalysmy w Chinach, martwilysmy sie o Twoje zdrowie, balysmy sie leciec samolotem, cieszylysmy sie z dwoch kreseczek, z kazdego usg i do cholery jasnej razem z Toba przezyjemy do konca te ciaze, bedziemy miec skurcze, razem z Toba urodzimy i bedziemy ciociami pelnymi gebami a Ty nam tego nie odbierzesz ZOSTAJESZ

No także tego.
Ja myślę, że po tym wpisie...no nie przegadasz

[dzovana]

Sikorka-napisałam Ci dziś, że często piszesz o swojej ciąży. Bo tak jest. Ale na rozum to o czym masz pisać? o pogodzie? na podtrzymanie rozmów... bezsensu totalnie. jest mi przykro, że chcesz opuścić nasze wspólne miejsce spotkań, ale też jestem pewna, że na dłuższą metę nie wytrzymasz. Emocje, fascynacja, szczęście nie pozwoli Ci siedzieć cicho przed monitorem i śledzić to, co tu się dzieje. Zawsze byłaś aktywna, bardzo. Każda gratulowała Ci dziecka. Wiem też, że dużo zrobiłaś dla mnie osobiście nieco ponad miesiąc temu... zaangażowałaś nawet swojego Tż-a w to. Moge napisać teraz bardziej osobiscie, że Ci zawdzięczam na tę chwilę wiele. Przecież mogłabym zwariować, zrobić większe bagno, albo podjąć złą decyzję bez Waszego (ale i Twojego wsparcia/podpowiedzi) i w tym momencie mam łzy w oczach, bo źle się czuję, że mogłam Ci ''wygarnąć'' takie coś dzisiaj. Powinnam przemilczeć to..
Więc proszę Cię, wstań jutro i napisz pozytywnego posta, bo na niego czekamy.

[Grapefrutka]

Napisane przez majka5908

Sikorka
(wyobraz sobie, ze zacieram wlasnie rece, bo specjalnie zostawilam sobie Ciebie na koniec i przeznaczylam na ten post wszystkie swoje szare komorki)

Ty dobrze wiesz, ja dobrze wiem i dziewczyny wiedza jeszcze lepiej, ze nigdzie sie stad "nie ruszysz" (chyba, ze do wc, bo czesto Cie dusi) Ten watek to jest nasze wspolne dziecko, nasz babiniec, nasz taki domek z kart, ktory postawilysmy wspolnie i leci mu juz drugi roczek Jesli Ty lub inna z nas zdecyduje sie pod wplywem emocji opuscic watek to musi wziac pod uwage, ze wysuwa karte z "fundamentu tego domku" co za tym idzie domek zaczyna sie sypac Ty tego nie chcesz i my tego nie chcemy Za to Ty chcesz nas a my chcemy tutaj Ciebie

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Sikorka nie skonczylam...

Po drugie: razem z Toba zwiedzalysmy na urlopie swiat , mieszkalysmy w Chinach, martwilysmy sie o Twoje zdrowie, balysmy sie leciec samolotem, cieszylysmy sie z dwoch kreseczek, z kazdego usg i do cholery jasnej razem z Toba przezyjemy do konca te ciaze, bedziemy miec skurcze, razem z Toba urodzimy i bedziemy ciociami pelnymi gebami a Ty nam tego nie odbierzesz ZOSTAJESZ

amen
Majka zawsze wie co napisać

Dzonka i bardzo dobrze że każda z nas jest inna bo przynajmniej nie jest nudno a i kazdego dnia możemy się czegoś nowego od siebie nawzajem nauczyć, dowiedzieć

[majka5908]

Dziekuje dziewczyny, ze pytacie
Juz mi lepiej na szczescie Pewnie sie ucieszycie jak Wam napisze, ze poniedzialek, wtorek i srode mam wolne? W tygodniu ma sie okazac czy w weekend pojde do Tesco. Niby maja dzwonic jesli beda potrzebowac, bo styczen to martwy miesiac i ludzie po swietach wytrzepani z kasy


Poza tym zalatwilam tacie od nowa rehabilitanta W piatek byl pierwszy raz i mama zadowolona, bo od razu wzial sie za tate Oczywiscie gosc prywatnie, ale od razu na pierwszym spotkaniu zaczal uczyc mojego tate samodzielnego wstawania z wozka Tamta laska tego nie uczyla Ten gosc chce zeby tata potrafil sam przesiasc sie np z wozka na kanape czy na lozko A facet to klient ze stacji i z polecenia, bo rehabilitowal mojego Tz siostry tescia i zadowoleni z niego byli takze oby cos sie udalo zdzialac

[Grapefrutka]

Maja dobrze że już lepiej tylko teraz się dolecz do końca żeby Ci nie wróciło
dziewczyny nie ma na co czekać

[majka5908]

Dzonka, ale ja nie chce zebys mnie oceniala Sherloku nasz Poprostu chcialabym wiedziec jak mnie odbiera ktos inny wirtualnie A wiem, ze napiszesz prawde tak jak myslisz a nie tak jak ja chce przeczytac

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Grapefrutka

Maja dobrze że już lepiej tylko teraz się dolecz do końca żeby Ci nie wróciło
dziewczyny nie ma na co czekać

Jeszcze tylko dzis i jutro nocki a tak to od poniedzialku bede sie kurowac We wtorek mam tylko dermatologa a poza tym 3 dni laby
Wez Ty mnie nie strasz
A jak tam pogoda u Ciebie?
Tak w ogole to duzo jezdzisz drejwerko? Wprawiasz sie?

[Grapefrutka]

Napisane przez majka5908

Jeszcze tylko dzis i jutro nocki a tak to od poniedzialku bede sie kurowac We wtorek mam tylko dermatologa a poza tym 3 dni laby
Wez Ty mnie nie strasz
A jak tam pogoda u Ciebie?
Tak w ogole to duzo jezdzisz drejwerko? Wprawiasz sie?

no to dobrze bo takie chorubska trzeba wyleczyć do końca
pogoda jest do zimno strasznie
nie jeżdżę w ogóle odkąd zdała jeszcze nie jechałam ani razu nie lej za mocno

[dzovana]

Napisane przez majka5908

Dzonka, ale ja nie chce zebys mnie oceniala Sherloku nasz Poprostu chcialabym wiedziec jak mnie odbiera ktos inny wirtualnie A wiem, ze napiszesz prawde tak jak myslisz a nie tak jak ja chce przeczytac

Ale przecież Ty wiesz, jak Cię odbiera ktoś inny. Dla wielu z nas jesteś przykładem osoby kompletnej-tak to określę. Dla wielu jesteś przykładem, bo posiadasz cechy, o których niektórzy mogą pomarzyć, bo pewnych cech charakteru życie nie nauczy, potrzeba się urodzić takim już.
Ale jeśli miałabym Cię ocenić w krótkich słowach to z pewnością musiałabym powiedzieć: silna, ciężka do złamania, masz pewne cechy charakteru, których często brakuje facetom! Dajesz przykład innym, jak żyć, jak funkcjonować, gdy nie idzie, gdy jest ciężko, gdy wszystko sie pie.przy, gdy wydaje się, że większej tragedii nie można było nawet sobie wyśnić, gdy wszystko się skumulowała naraz. A Ty wstajesz i gnasz do przodu z podwojoną siłą. Silniejsza niż wcześniej, Silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Widzisz nadzieję. Nie poddajesz się, a przy tym dostrzegasz drugiego człowieka, by mu pomóc, chociażby wirtualnie- co udowodniłaś już niejednokrotnie. Dla mnie osobiście jesteś inspiracją.

[majka5908]

Napisane przez agulaaaa

Majuś spamiętałaś to wszystko?
a winko czerwone półsłodkie, dobre no ja ostatnio tylko z Nim piję coś, choć i to niezawsze, też rzadziej niż kiedyś, na stancji nie, nauka teraz wrze i do baru nie wychodzimy, każdy ma jakieś swoje zajęcia, sprawy i takie tam... jak już się skończy rok akademicki to w ogóle każdy pójdzie w swoją stronę i życie studenckie się skończy


a jak u Ciebie zdrówko? siły masz?

Prawie Na kartce tylko pisalam, ktora co cwiczyla Dopiski juz z pamieci
Eeee polslodkie to nie dla mnie Ja lubie polwytrawne i wytrawne bardziej Chociaz jednak wole piwo Oj zateskni sie Wam za tym zyciem studenckim a z drugiej strony bedziesz sie cieszyla, ze wiecej czasu dla Tz masz

[kisiej25]

I.Omlet z dwóch jajek z papryką, pomidorem, ogórkiem i siemieniem lnianym, szklanka maślanki;jabłko
II.4 wafle ryżowe z pomidorami, serem żółtym, wędliną i papryką, jeden z serem i pasztetem;jabłko
III.Jabłko, serek wiejski ze słonecznikiem i wiórkami kokosowymi

Na dodatek do posiłku nr. III się zmusiłam, bo nie byłam głodna ani trochę.
Ostatnio rzadko kiedy odczuwam głód i jem, bo "wypada" lub "powinnam.
Pierwszy posiłek 10:30
Drugi ok. 14:30
Trzeci ok. 18:30 i to by było na tyle.
Nie wiem, co jest.
Żołądek mi się zmniejszył ? Pogoda ? Katar ? Pewnie gdyby nie fakt, że w domu większość czasu siedzę i jem "bo powinnaś", to bym jadła może z dwa posiłki dziennie.

[majka5908]

Napisane przez Grapefrutka

no to dobrze bo takie chorubska trzeba wyleczyć do końca
pogoda jest do zimno strasznie
nie jeżdżę w ogóle odkąd zdała jeszcze nie jechałam ani razu nie lej za mocno

Spoko z wrazenia palka mi sie az zlamala
Zapytam tylko: dlaczego?

[Grapefrutka]

Napisane przez majka5908

Spoko z wrazenia palka mi sie az zlamala
Zapytam tylko: dlaczego?

bo najpierw czekałam na dokument i stres schodził, później święta, później urlop a teraz po urlopie raptem tydzień jesteśmy, TŻ do pracy wrócił i samochodem jeździ a wieczorem już ciemno i też nigdzie nie jeździmy tak naprawdę

[majka5908]

Napisane przez dzovana

Ale przecież Ty wiesz, jak Cię odbiera ktoś inny. Dla wielu z nas jesteś przykładem osoby kompletnej-tak to określę. Dla wielu jesteś przykładem, bo posiadasz cechy, o których niektórzy mogą pomarzyć, bo pewnych cech charakteru życie nie nauczy, potrzeba się urodzić takim już.
Ale jeśli miałabym Cię ocenić w krótkich słowach to z pewnością musiałabym powiedzieć: silna, ciężka do złamania, masz pewne cechy charakteru, których często brakuje facetom! Dajesz przykład innym, jak żyć, jak funkcjonować, gdy nie idzie, gdy jest ciężko, gdy wszystko sie pie.przy, gdy wydaje się, że większej tragedii nie można było nawet sobie wyśnić, gdy wszystko się skumulowała naraz. A Ty wstajesz i gnasz do przodu z podwojoną siłą. Silniejsza niż wcześniej, Silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Widzisz nadzieję. Nie poddajesz się, a przy tym dostrzegasz drugiego człowieka, by mu pomóc, chociażby wirtualnie- co udowodniłaś już niejednokrotnie. Dla mnie osobiście jesteś inspiracją.

Dzonka
Chcialabym moc czytac to codziennie rano po przebudzeniu i przed zasnieciem Dziekuje za te slowa

[dzovana]

dobranoc

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez majka5908

Dzonka
Chcialabym moc czytac to codziennie rano po przebudzeniu i przed zasnieciem Dziekuje za te slowa

to są słowa prosto z serca wysłane


jeszcze coś na koniec. Obecnie zostałam bez nikogo. Moja przyjaciółka jest w Krk, kontakt już nie ejst taki, jak kiedyś- naturalna sprawa. Mam koleżanki, ale to nie to samo, to nawet nie jest jakaś znacząca część tego, co przyjaciółka.
Straciłam osobę, która była mym wsparciem, jakąś nadzieją na lepsze jutro stając się moim największym wrogiem, aktualnie zapominanym.
Mam Was- musze to jeszcze bardziej zacząć doceniać i podkreślać.

[natalkaa7522]

Zgadzam się z Dzovaną odnośnie Ciebie Majka Wg mnie też jesteś taką silną kobietą, taką hm, kobietą z przytupem. wiesz czego chcesz, nie załamujesz się.

[jeu]

to ja jestem ciekawa co Dżoncia o mnie myśli bo znamy się prawie 3 lata

no, ja dokładnie jakbym miała Maję w jednym zdaniu opisać to bym napisała nie da sobie w kaszę dmuchać

[majka5908]

Napisane przez dzovana

dobranoc

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



to są słowa prosto z serca wysłane


jeszcze coś na koniec. Obecnie zostałam bez nikogo. Moja przyjaciółka jest w Krk, kontakt już nie ejst taki, jak kiedyś- naturalna sprawa. Mam koleżanki, ale to nie to samo, to nawet nie jest jakaś znacząca część tego, co przyjaciółka.
Straciłam osobę, która była mym wsparciem, jakąś nadzieją na lepsze jutro stając się moim największym wrogiem, aktualnie zapominanym.
Mam Was- musze to jeszcze bardziej zacząć doceniać i podkreślać.

No wlasnie masz nas i nie zapominaj o tym
Dobranoc

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Zgadzam się z Dzovaną odnośnie Ciebie Majka Wg mnie też jesteś taką silną kobietą, taką hm, kobietą z przytupem. wiesz czego chcesz, nie załamujesz się.

A co u Ciebie? Cos nowego? Nie nadrobilam jeszcze Klubu

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez majka5908

Traxx
za podwojny rowerek i hh
Ciesze sie, ze ten spacer dobrze Ci zrobil Przewietrzylas umysl?

Przewietrzylam

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Wypiłam 3 drinki i nadal mam gości wiec idę

[majka5908]

Napisane przez jeu

to ja jestem ciekawa co Dżoncia o mnie myśli bo znamy się prawie 3 lata

no, ja dokładnie jakbym miała Maję w jednym zdaniu opisać to bym napisała nie da sobie w kaszę dmuchać

Po 3 latach to tez bym sie bala zapytac
a co mi ktos w moja kasze bedzie dmuchal?

Jak tam z Tz egoistko jedna?

[agulaaaa]

hihi Dżonka zgadzam się co do Majki w 100%, z resztą kiedyś wspominałam Maja Ci o tym, że naprawdę jesteś silna, mimo tego co Cię spotkało i że wiele osób już daawno by się poddał, a Ty dalej walczysz, choć na pewno Ci jest trudno, może niezawsze dajewsz po sobie to poznać, a mimo to starasz się jeszcze dawać rady innym i jak widać świetnie Ci to wychodzi, dlatego jesteś zupełnym przeciwieństwiem typowego Polaka, który zrzędzi, marudzi, jakie to życie złe itp. a Ty starasz się nie skupiać na sobie. Nic tu nie czaruję, takie są moje odczucia.


Dżoncia zaraz każdą z nas prześwietli ajj tak to jest, jak drogi się rozejdą, ja kiedyś myslałam, że miałam przyjaciółkę, wiedziałyśmy o o sobie wszystko, dosłownie.. a teraz.. czasem pogadamy, a widzimy się rzadko, potem się okazuje kt tak naprawdę jest przyjacielem, najgorzej, jak się okazuje, że nie ma nikogo...


Majka no własnie ja za wytrawnymi niebardzo, a takie są najwłaściwsze, może keidyś się przekonam.
a co do życia studenckiego to na pewno zatęsknię, ale czas powoli na poważne myślenie i nadchodzi ten czas, gdzie pewien etap się kończy

[dzovana]

Napisane przez jeu

to ja jestem ciekawa co Dżoncia o mnie myśli bo znamy się prawie 3 lata

przez noc się zastanowię a tak na poważnie to spodziewaj się jutro pewnie z rana krótkiej notki o sobie w głowie pewne już siedzą i czekają słowa na przelanie ich na klawiaturę.

Aga wiesz, ja lubię rozmawiać, lubię poznawac opinie innych, ale także swoimi się dzielić


uciekam do łóżka, pa

[agulaaaa]

Napisane przez dzovana

przez noc się zastanowię a tak na poważnie to spodziewaj się jutro pewnie z rana krótkiej notki o sobie w głowie pewne już siedzą i czekają słowa na przelanie ich na klawiaturę.

Aga wiesz, ja lubię rozmawiać, lubię poznawac opinie innych, ale także swoimi się dzielić


uciekam do łóżka, pa

no i fajnie, że jesteś taka otwarta tym bardziej, że jesteś taka młoda, ja to znam Ciebie najdłużej i te 4 lata temu nie odbiegałaś rozumowaniem od moich dajmy na to rówieśników
miłej nocki

[magda_lena40]

Dzonka w samo sedno trafiła jeśli chodzi o Twój opis Majka Ty to jesteś silna za nas wszystkie, a jednocześnie potrafisz najlepiej rozładować napięcie no i Twoje teksty rządzą!
Nie wiem czemu mnie Tobą straszą może to miała być zachęta?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nonetheless]

Ale temat macie jak tak pomysle to ja tez o kazdej z Was cos potrafilabym powiedziec, ale chyba najlepiej znam tylko siebie. Wiem ze jestem slaba, ale pracuje nad tym dlatego nie bijcie jak czasem wylewam tu swoje zale, mam tylko Was. No i jedna kolezanke ale jej nie chce mowic wszystkiego, az tak jej nie ufam, wiec w sumie tylko tu moge sie wyzalic.

[anns_]

Napisane przez anulciak85

Melduje: 80 min siłowni na początek.
- 20 min steper pollezacy
-15 min arbitrem
-15 min rower
-10 min bieżnia
-10 min rolki masujące
-10 min platforma wibracyjną

ANKA WRACA DO AKCJI!!

PS. Nie kloccie sie

tak trzymaj

Napisane przez dzovana

ale tu przeciez żadnych kłótni nie było

też uważam że nic tu się takiego nie działo?

Napisane przez majka5908

Anns
za trzynastke i 5,3km
Fajnie tak miec wspolna pasje z rodzicami Ja z moimi moge miec jedynie wersje kanapowa

Napisane przez majka5908

Dziekuje dziewczyny, ze pytacie
Juz mi lepiej na szczescie Pewnie sie ucieszycie jak Wam napisze, ze poniedzialek, wtorek i srode mam wolne? W tygodniu ma sie okazac czy w weekend pojde do Tesco. Niby maja dzwonic jesli beda potrzebowac, bo styczen to martwy miesiac i ludzie po swietach wytrzepani z kasy


Poza tym zalatwilam tacie od nowa rehabilitanta W piatek byl pierwszy raz i mama zadowolona, bo od razu wzial sie za tate Oczywiscie gosc prywatnie, ale od razu na pierwszym spotkaniu zaczal uczyc mojego tate samodzielnego wstawania z wozka Tamta laska tego nie uczyla Ten gosc chce zeby tata potrafil sam przesiasc sie np z wozka na kanape czy na lozko A facet to klient ze stacji i z polecenia, bo rehabilitowal mojego Tz siostry tescia i zadowoleni z niego byli takze oby cos sie udalo zdzialac

to super trzymam kciuki za szybkie efekty i cierpliwość dla was

Ja już się kładę dobranoc

[kisiej25]

z rana
Wstałam po 4 i od tamtej pory nie śpię.
Zmieniłam już pościel wszędzie, pranie, posprzątałam w kilku miejscach w domu, zjadłam śniadanie, wypiłam kawę...
Za godzinę wychodzę do przyjaciółkę na przystanek, także od dzisiaj trochę przerwy od internetu
Postaram się Wam napisać plany i sprawozdanie w klubie.

Bardzo Was proszę się nie kłócić, nie zjadać, nie krzyczeć i...nie spamować
Nie nadrobię z pewnością,bo po tygodniu będzie tysiąc stron

Także laseczki...do zgadania w sobotę

[magda_lena40]

Majka
Tyle wolnego co Ty ze sobą zrobisz przez ten czas? Masz już trzecią pracę na oku?
Mam nadzieję, że praca z nowym rehabilitantem szybko przyniesie efekty


Kisiej
Udanego tygodnia z przyjaciółka bawcie się dobrze




Dzień dobry Gwiazdy




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anns_]

Napisane przez kisiej25

z rana

Wstałam po 4 i od tamtej pory nie śpię.

Zmieniłam już pościel wszędzie, pranie, posprzątałam w kilku miejscach w domu, zjadłam śniadanie, wypiłam kawę...

Za godzinę wychodzę do przyjaciółkę na przystanek, także od dzisiaj trochę przerwy od internetu

Postaram się Wam napisać plany i sprawozdanie w klubie.



Bardzo Was proszę się nie kłócić, nie zjadać, nie krzyczeć i...nie spamować

Nie nadrobię z pewnością,bo po tygodniu będzie tysiąc stron



Także laseczki...do zgadania w sobotę

Miłego tygodnia z przyjaciółka i czekamy na relacje

Ja wlasnie wstaje, dzien dobry i biorę sie za śniadanko i 'pakowanie', bo za godzinę juz jedziemy z koleżanka a o 12 bieg.