Dieta MŻ-WR -kontynuacja :)

[bassienkaw]

Napisane przez kasiag-01

Doberek

jakaś niewyspana dzisiaj jestem jejku i ta pogoda
no ale dość marudzenia trzeba się brać za siebie i tyle, podobno życie jest piekne

buzichocho- o jak miło

dokładnie Kasieńko, życie jest piękne, pogoda za oknem nie taka straszna jaką ją malują... damy radę, uśmiech na twarz, kolorowy parasol do ręki, kup jeszcze kolorowe gumowce i sru
ps. dzień doberek

[inutil]

Dzieńdobry

ehh, nawet nie mam czasu nic wiecej napisac, musze wychodzic na autobus - jade na zajecia (mam nadzieje że dzis nie zrobi nam wejściówki po raz 3 z rzędu - a po poludniu nauka - jutro kolo no a humor taki jakis nijaki.

miłego dzionka

[bassienkaw]

Napisane przez inutil

Dzieńdobry

ehh, nawet nie mam czasu nic wiecej napisac, musze wychodzic na autobus - jade na zajecia (mam nadzieje że dzis nie zrobi nam wejściówki po raz 3 z rzędu - a po poludniu nauka - jutro kolo no a humor taki jakis nijaki.

miłego dzionka

miłego dzionka i powodzenia i jak najwiecej usmiechu

[anita-p]

Dzieńdobry

Właśnie wstałam, oj tego mi było potrzeba. Zaraz sobie jakieś śniadanko szybko zrobie i wracam do pisania...
Mam nadzięję, że dziś humor dopisuje
Buziaczki

[Małgosia:)]

Napisane przez bassienkaw

Gosieńko a ja jestem Strzelec, a mąż Lew... normalnie polowanie na Lwa urządziłam i się udało. Nie wiem jak to tam niby pomiędzy znakami wychodzi,ale przyznać trzeba że nie jest tak źle... prawdą jest, że najwięcej zależy od nastawienia i podejścia tej dwójki zainteresowanych osób. Myślę, że wiesz o co chodzi

Wiem, wiem...

Ja się tez znakami nie interesuję, ale znajomi, jak tylko sie dowiedzieli jakie mamy znaki, to wszystcy nas przestrzegali że będzie wybuchowo i takie 2 żywioły nie maja ze soba szans przetrwać.

No czasem iskrzy, ale ogólnie jest dobrze

Pozatym to zalezy indywidualnie....

A dzidziuś to będzie Koziorożec??? Mój brat jest koziorożcem i jest super.
A i co do Lusi... Mam ciocię Łucję i ona jest super babka... Taka z jajem

[AdelajdaG]

Hej ja wlasnie pozeram twarożek i pije kakałko :P znów schudłam bo prawie nic nie jadłam przez rozstanie z TŻ i zauroczenie kimś nowym

[bassienkaw]

Małgosiu:
No dzidzia najprawdopodobniej będzie koziorożec, tak samo jak moja babcia, Łucja, po której maleńka odziedziczy imię... ukochana babcia, teraz dzień przed Wigilią będzie 10 lat jak nie żyje... I wiesz ciekawa jestem, czy też jak ukochana babcia, urodzi się 3 stycznia

Adelajda:
no ładnie, no to chudniesz i chudniesz... w oczach

[AdelajdaG]

No właśnie mi się wydaje że chudne w oczaxch nie na wadze, wczoraj jak się ubrałam ładnie to wyglądałam hihihih pociągająco ale waga taka sama, ehhhhhhhhm
Madzia 87 i inne dziewczynki co rozstały sie z TŻ jak chcecie pogadać to psizcie na gg 2766054 też mam ten problem
Basiu ja też jestem koziorożec Koziorożce są ładne, hihihihih
Co do ładności to wczoraj pofarbowałam włosy farbą 100% kolr garnier i na odrostach wyszło ładnie a na pasemkach fiolet płakałam pól dnia, myslalam ze juz się zwolnie z pracy ale w sklepie w innym świetle nie było aż tak widac Koleżanka poweidziaął ze ten fiolet zejdzie, co myślicie???????????
Musze zmienić avantar bo juz nie aktualny

[bassienkaw]

Napisane przez AdelajdaG

No właśnie mi się wydaje że chudne w oczaxch nie na wadze, wczoraj jak się ubrałam ładnie to wyglądałam hihihih pociągająco ale waga taka sama, ehhhhhhhhm
Madzia 87 i inne dziewczynki co rozstały sie z TŻ jak chcecie pogadać to psizcie na gg 2766054 też mam ten problem
Basiu ja też jestem koziorożec Koziorożce są ładne, hihihihih
Co do ładności to wczoraj pofarbowałam włosy farbą 100% kolr garnier i na odrostach wyszło ładnie a na pasemkach fiolet płakałam pól dnia, myslalam ze juz się zwolnie z pracy ale w sklepie w innym świetle nie było aż tak widac Koleżanka poweidziaął ze ten fiolet zejdzie, co myślicie???????????
Musze zmienić avantar bo juz nie aktualny

teraz twojego avka nie widzę, nie wiem czemu
co do zmiany kolorku, no to ladnie poszalalas, teraz jestes violet lady hehehe moze nie jest tak zle, jak tylko kolor zmywalny jest,to jakos to bedzie... gorzej jak farba to byla, oj to bedzie ciezko, nic tylko farbowac sie na inny kolorek
a wlasnie, jak tam samopoczucie po rozstaniu, i jak tam kolega?

[AdelajdaG]

Basiu no jest problem
Bo tak były TŻ, pojechał wczoraj do byłej laski araczej byłego przelotnego związku, tylko że ona ma dziecko kiedyś cpala itp itd, normalnie masakra ;/
Ona go olała i nie przyszła to on poszedł gdzieś pić nie wiem z kim nie wiem gdzie i mi pisał ze mnie kocha itp. no po***any jakiś!!!!!!!! Jedzie do laski ta go olewa a ten tu do mnie, całą noc nie spalam bo co chwile mnie budził i ja się martwiłam......
A ten nowy............. no cóż wczoraj napisał pierwszy bo już do siebie psizemy ale był taki oschły itd. więc nie rozumiem już go wcale
No i jeszcze jest trzeci kolega z którym bawiłam się na imprezie w sobote, jest ok, ale po dysce się do mnie nie odzywał wiec myslalam ze to tylko tak a dziś napisał na gg, odszukał mnie sam bo wczesniej bylismy tylko na czesc a i w piątek idę z byłym na pizze, tez sam zaproponował więc na razie z nudów nie umrę, hihi

[kasiag-01]

Ja równie baranek jestem
ach skorpionki mnie zawsze pociagały ale to ponoć cięzki znak, ja tam ich lubię

Dzisiaj mam babskie spotkanko na mieście to sobie zycie osłodze czyms pysznym ach przepraszam na MZ jestem no to jakaś sałateczka ???

Adelajdo Twoja staro-nowa miłośc pewnie wie ze się rozstałaś?
nie pomyślał czasem ze to dla niego czy też przez niego?

[AdelajdaG]

Kasiu nie wiem co pomyslał Nie wiem co myslec, jego dziewczyna też zostawiła i postąpiła z nim bardzo źle, morze boi się?? Ale przecież sam zaczyna pisac

[bassienkaw]

Napisane przez AdelajdaG

Basiu no jest problem
Bo tak były TŻ, pojechał wczoraj do byłej laski araczej byłego przelotnego związku, tylko że ona ma dziecko kiedyś cpala itp itd, normalnie masakra ;/
Ona go olała i nie przyszła to on poszedł gdzieś pić nie wiem z kim nie wiem gdzie i mi pisał ze mnie kocha itp. no po***any jakiś!!!!!!!! Jedzie do laski ta go olewa a ten tu do mnie, całą noc nie spalam bo co chwile mnie budził i ja się martwiłam......
A ten nowy............. no cóż wczoraj napisał pierwszy bo już do siebie psizemy ale był taki oschły itd. więc nie rozumiem już go wcale
No i jeszcze jest trzeci kolega z którym bawiłam się na imprezie w sobote, jest ok, ale po dysce się do mnie nie odzywał wiec myslalam ze to tylko tak a dziś napisał na gg, odszukał mnie sam bo wczesniej bylismy tylko na czesc a i w piątek idę z byłym na pizze, tez sam zaproponował więc na razie z nudów nie umrę, hihi

No to ładnie masz z tym twoim byłym. Jezu ale mnie coś takiego denerwuje, a ty się aż nadto nie przejmuj. Wiem, że łatwo mówić, bo wkońcu trochę czasu z nim byłaś... ale trzeba coś z tym zrobić. Nie dziwne, że się martwiłaś. Co do nowego, no to kij, oschły byl, patrz za lepszym
Pan z disco zobaczymy jak sie zapowie... moze niebawem cos wiecej napiszesz...
a w piatek pizza z bylym? tym przez ktorego sie martwilas? w sumie, to teraz bym poszla na pizze byle z kim, byle by dobra pizze zjesc smaka mi narobilas

Napisane przez kasiag-01

Ja równie baranek jestem
ach skorpionki mnie zawsze pociagały ale to ponoć cięzki znak, ja tam ich lubię

Dzisiaj mam babskie spotkanko na mieście to sobie zycie osłodze czyms pysznym ach przepraszam na MZ jestem no to jakaś sałateczka ???

Adelajdo Twoja staro-nowa miłośc pewnie wie ze się rozstałaś?
nie pomyślał czasem ze to dla niego czy też przez niego?

No ja mam bratowa skorpiona, strasznie fałszywy człowiek, natomiast teściu skorpion bardzo równy gość, więc różnie to bywa
Życze udanego babskiego spotkania, a zgrzeszyc pozwalamy

[AdelajdaG]

Basienko pizza to nie z tym umówmy się ze ten sie jeszcze nazywa TŻa z byłym to taki jeden z LO ktorego rzuciłam dla TŻ on ma inna juz dziewczyne ale jak po opisach na gg zobaczył ze jestem sama to od razu na pizze, no prosze, faceci to świnie

[bassienkaw]

No to pięknie,ale się zakręciłam... dobrze, że ja już nie mam problemu z tłumaczeniem, ten tego tamtego, hehehe. Na szczęście jest mąż, w razie czego czasem jak coś piszę to jest były, i tyle...
No a pizzy byś dobrej kawałek przesłałą zjadłabym z chęcią

[AdelajdaG]

To dopiero w piątek Basiu ale przesle bo ja nie tchne ogólnie to mam biegunke i nie wiem czemu

[donia27]

Napisane przez AdelajdaG

Basiu no jest problem
Bo tak były TŻ, pojechał wczoraj do byłej laski araczej byłego przelotnego związku, tylko że ona ma dziecko kiedyś cpala itp itd, normalnie masakra ;/
Ona go olała i nie przyszła to on poszedł gdzieś pić nie wiem z kim nie wiem gdzie i mi pisał ze mnie kocha itp. no po***any jakiś!!!!!!!! Jedzie do laski ta go olewa a ten tu do mnie, całą noc nie spalam bo co chwile mnie budził i ja się martwiłam......

Wiem coś na ten temat. Ja miałam jeszcze gorszą sprawe bo mój były po rozstaniu nagle zadzwonił do mnie, zaczął gadać jakies dziwne rzeczy że właśnie ma zamiar sobie żyły podciąć i nagle sie rozłączył. No to ja do niego dzwonie a on mi z tekstem zebym go zostawiła bo już nic nie pomogę bo krew już kapie. Dosłownie horror. Nawet nie wiecie co ja wtedy przeżyłam. W głowie zaćma, mętlik i Bóg jeden wie co jeszcze. On 20 km ode mnie, przecież nie polece helikopterem na pomoc bo nie ma takiej możliwości. Masakra. Zadzwoniłam do kolegi, który pod nim mieszka zeby szedł tam szybko i wrazie czego wezwał karetke. Kiedy czekałam na telefon od kolego to myślałam ze sama umre. Kolega zadzwonił i mi mówi: zrobił to, mało nie zemdlałam, nogi się podemną ugieły. Na całe szczęście wcześniej przyszedł do niego inny kolega i cała sprawa zakończyła się dobrze.
Tak więc doskonale Cie rozumiem że się martwiłaś i nie spałaś bo człowiekowi w takim stanie różne głupie myśli moga przyjść do głowy

Napisane przez buzichocho

Witaj Doniu Obdziel mnie choc 1/3 z Twojej moywacjii do ćwiczen Bo u mnie ona na minusie...

U mnie też długo motywacja była na minusie ale znowu jestem pełna zapału
Wczoraj zaliczyłam: 40 min na rowerku, 30 min hula-hop i 300x agfrafka

Napisane przez bassienkaw

No ja ostatnio kupiłam sobie z mężem do pokoiku brise,ale zapach był tak intensywny, nawet na tym najmniejszym stopniu, że został przełożony do przedpokoju... no kobiety w ciąży chyba mają bardziej wyczulony zmysł węchu. Nie no to prawda, jest bardziej wyczulony,a nie że chyba. Ja wlasnie uwielbiam z podgrzewaczy te pomaranczowe z Biedronki, są tanie, i naprawdę super, niosą zapach na cały pokój.

Ja jak byłam w ciąży to żadnych perfum nie mogłam używać bo bardzo mnie drażniły i były nie do wytrzymania.
A podgrzewacze i swieczki zapachowe też bardzo lubię. Ale z Biedronki jeszcze nie miałam. Musze w piątek poszukać w Biedroneczce
Narazie mam też air wick do kontaktu ale zdecydowanie wole sobie cos zapalić wieczorkiem, zwłaszcza ładnie pachnącego bo to mnie wycisza i nastraja pozytywnie.
Płyn do kapieli też mam zamiar zakupić w Biedronce imbirowy lub cynamonowy bo podobno tez ładne i fajnie się pienią. Uwielbiam na chłodne wieczory takie cieplutkie zapachy

[Małgosia:)]

Aldelajdo, ty uważaj na byłych

A ten ostatni to faktycznie świnia. Pisał że cię kocha, ale po pijaku i olaniu przez inną.... Wydaje że zrobił to bardziej z rozpaczy... Faceci nie lubią być rzucani i olewani...

Nie daj się Jestes silna i piękna kobietą. Nie zapominaj.

Kolorek mi tez kiedys wyszedł na pasemkach fiolet, ale po ok 2 tygodniach się zmył i został popielaty blond. Im częściej bedziesz myła tym szybciej się wypłucze.


Widzę dziewczyny że się na pizze i ciacha wybieraja co poniektóre.... Oj ja sie raczej jeszcze nie wybiorę, choć smaka mi narobiłyście...

[kasiag-01]

Napisane przez AdelajdaG

To dopiero w piątek Basiu ale przesle bo ja nie tchne ogólnie to mam biegunke i nie wiem czemu

moze nerwy?
ja przed WIELKĄ akcja z TŻ też jakoś kibelka nie opuszczałam,
ze znakami to jest roznie i przeróznie, zalezy od człoweiczka,
ale sprawdza mi się u osób które znam oczywiście ze skorpionki są TRUDNE, a bliźniacy fałszywi.....

Basiu szcześciaro ty to masz dobrze mozesz szamać wszystko no byle by zdrowo

[AdelajdaG]

Doniu o matko ja bym chyba umarła na Twoim miejscu, ja już chciałam kraść mamie samochód i jechać go szukać Ale by jaja były Ale wiecie co?? dzięki temu wszystkiemu mam takie ciekawe życie ze szok Tu ten tu tamten ten mnie olewa to ten pisze, może dobrze się stało
Małgosiu czemu mam uważać na byłych?? ten z LO to tylko pizza z nudow a ten drugi to milośc z podstawówki to było daaaaaaaaaawno temu więc nie zamicza się do byłych hihih zobaczymy co dziś wieczorem który wymysli

[donia27]

Napisane przez AdelajdaG

Basienko pizza to nie z tym umówmy się ze ten sie jeszcze nazywa TŻa z byłym to taki jeden z LO ktorego rzuciłam dla TŻ on ma inna juz dziewczyne ale jak po opisach na gg zobaczył ze jestem sama to od razu na pizze, no prosze, faceci to świnie

Oj widzę że nasza koleżanka rozrywana jest. Ale to dobrze bo po takim rozstaniu troszkę rozrywki nie zaszkodzi. Przynajmniej człowiek nie ma czasu na głupie mysli

Napisane przez AdelajdaG

To dopiero w piątek Basiu ale przesle bo ja nie tchne ogólnie to mam biegunke i nie wiem czemu

Może za bardzo sie zdenerwowałaś wybrykami ostatniego byłego

[donia27]

Napisane przez kasiag-01

moze nerwy?
ja przed WIELKĄ akcja z TŻ też jakoś kibelka nie opuszczałam,
ze znakami to jest roznie i przeróznie, zalezy od człoweiczka,
ale sprawdza mi się u osób które znam oczywiście ze skorpionki są TRUDNE, a bliźniacy fałszywi.....

No to mi Kasia podpadła bo ja bliżniak jestem
A mój TŻ lew. Czy ktoś to umie zinterpretować

[AdelajdaG]

No chyba tak za bardzo mam teraz głowę zawrocona Oby to trwało dluzej Bo tak to wrócę do TŻ i bede się męczyć, a tak to o nim nie myślę tylko dzis w nocy ale to tak po przyjacielsku bo się martwiłam i tyle

[donia27]

Basiu ale zrobiłaś mojemu synkowi frajdę. Uśmiech od ucha do ucha i tańczy

[Małgosia:)]

Napisane przez AdelajdaG

Doniu o matko ja bym chyba umarła na Twoim miejscu, ja już chciałam kraść mamie samochód i jechać go szukać Ale by jaja były Ale wiecie co?? dzięki temu wszystkiemu mam takie ciekawe życie ze szok Tu ten tu tamten ten mnie olewa to ten pisze, może dobrze się stało
Małgosiu czemu mam uważać na byłych?? ten z LO to tylko pizza z nudow a ten drugi to milośc z podstawówki to było daaaaaaaaaawno temu więc nie zamicza się do byłych hihih zobaczymy co dziś wieczorem który wymysli

Dokładnie na tego ex, co Ci numer w nocy wywinął...

A skoro podstawówka i liceum, stare dzieje, czasem fajnie się spotkac z takimi osobami... A może i cos z tego będzie.

Przyznaję troszke niedoczytałam.

No ale w pracy jestem i każdy mnie troche męczy....

A w domku na necie nie posiedzę... bo remont

Chcecie impretacji tych znaków. zaraz znajdę i dam linka....

[AdelajdaG]

Hihi no przyznam że ja na waszym miejscu tez bym siebie nie rozumiała No to dawaj może Koziorozca z panną i wodnikiem

[Małgosia:)]

http://magia.onet.pl/2741,2686,214,horoskop.html

jak wejdziecie to tam na dole jest coś takiego jak horoskop partnerski. Wybieracie swoje znaki i wyskakuje opis.

Oczywiście trzeba to brać z przymróżeniem oka...


Oto i mój;
Ona:On:BARANSKORPION

Związek ognia z ogniem. Dwa żywioły toczące ze sobą bitwę. Obydwoje władczy, nieustępliwi będą walczyć o prymat w związku. Wojny domowe będą więc na porządku dziennym. O kompromis będzie raczej trudno. Kobieta Baran pełna temperamentu, ceniąca niezależność musi posiadać pasję, której się poświęci.

Skorpion - Pan i władca, będzie chciał mieć nad wszystkim kontrolę. Sam jednak jest pełen zagadek i skrytych tajemnic, do których dostępu nie ma nawet najukochańsza osoba. A to z kolei irytować i męczyć będzie panią Baran, która żyje zgodnie z zasadą: "co w sercu to i na języku". Jest jeszcze jeden problem - Pani Baran lubi wolność i niezależność, ma skłonności do flirtowania, a to nie podoba się zazdrosnemu Skorpionowi.

Gdy zechcą połączyć siły, dojdą do wszystkiego czego zapragną. Oboje są przebojowi, nie zrażają się niepowodzeniami, uparcie dążą do wytyczonego celu. Gdy jedno trochę osłabnie to drugie będzie miało sił za dwoje. W sytuacjach intymnych panuje czysta zgodność. Ich seks będzie naprawdę gorący.

Aby w Wasz związek wprowadzić jako taką harmonię każdy z Was musi wyjść spoza swoje "Ja" i dostrzec obok siebie godnego siebie równorzędnego partnera. Ponadto, Baranie, nieraz powinnaś poskromić swój język, a Ty Skorpionie pohamować swoją skłonność do przesady.

[bassienkaw]

Napisane przez AdelajdaG

To dopiero w piątek Basiu ale przesle bo ja nie tchne ogólnie to mam biegunke i nie wiem czemu

W sumie to bym zjadła, choć teraz jestem po obiadku i głód minął i smak na pizze nie aż taki wielki. Ale może to i dobrze. Biegunka może z nerwów, tak jak dziewczyny pisały

Napisane przez donia27

Ja jak byłam w ciąży to żadnych perfum nie mogłam używać bo bardzo mnie drażniły i były nie do wytrzymania.
A podgrzewacze i swieczki zapachowe też bardzo lubię. Ale z Biedronki jeszcze nie miałam. Musze w piątek poszukać w Biedroneczce
Narazie mam też air wick do kontaktu ale zdecydowanie wole sobie cos zapalić wieczorkiem, zwłaszcza ładnie pachnącego bo to mnie wycisza i nastraja pozytywnie.
Płyn do kapieli też mam zamiar zakupić w Biedronce imbirowy lub cynamonowy bo podobno tez ładne i fajnie się pienią. Uwielbiam na chłodne wieczory takie cieplutkie zapachy

No ja perfumy uzywam, i nie narzekam. Nie ma przeciwskazan,ale sa czasem momenty ze o wiele bardziej wyczuwam co poniektore zapachy i po prostu mnie odrzuca, przewaznie gdzies na miescie...
Co do świeczuszek i podgrzewaczy... to wiadomo taki malenki podgrzewacz to najlepiej jak kilka sie w pokoju ustawi, bo jeden to naprawde malo... ale lubie je... mam obecnie 4 zapachy, pomarancze, jablko i jeszcze jakies dwa, ale nie pamietam jakie, bo nowe wzielam...
A co do płynów do kąpieli to dobrze, ze piszesz, pewnie wyprobuje niebawem

Napisane przez kasiag-01

moze nerwy?
ja przed WIELKĄ akcja z TŻ też jakoś kibelka nie opuszczałam,
ze znakami to jest roznie i przeróznie, zalezy od człoweiczka,
ale sprawdza mi się u osób które znam oczywiście ze skorpionki są TRUDNE, a bliźniacy fałszywi.....

Basiu szcześciaro ty to masz dobrze mozesz szamać wszystko no byle by zdrowo

oj tam szczesciara, nie do konca tak jest... przeciez tyje i tyje, ale w sumie nie jem az tak strasznie duzo, no ale trudno... bedzie potem z czym tutaj walczyc po ciazy

Napisane przez donia27

Basiu ale zrobiłaś mojemu synkowi frajdę. Uśmiech od ucha do ucha i tańczy

Jak cos to mam jeszcze kilka piosenek z tej serii, jak bys chciala

Napisane przez Małgosia:)

http://magia.onet.pl/2741,2686,214,horoskop.html
jak wejdziecie to tam na dole jest coś takiego jak horoskop partnerski. Wybieracie swoje naki i wyskakuje opis.
Oczywiście trzeba to brać z przymróżeniem oka...
Oto i mój;
Ona:On:BARANSKORPION
Związek ognia z ogniem. Dwa żywioły toczące ze sobą bitwę. Obydwoje władczy, nieustępliwi będą walczyć o prymat w związku. Wojny domowe będą więc na porządku dziennym. O kompromis będzie raczej trudno. Kobieta Baran pełna temperamentu, ceniąca niezależność musi posiadać pasję, której się poświęci.
Skorpion - Pan i władca, będzie chciał mieć nad wszystkim kontrolę. Sam jednak jest pełen zagadek i skrytych tajemnic, do których dostępu nie ma nawet najukochańsza osoba. A to z kolei irytować i męczyć będzie panią Baran, która żyje zgodnie z zasadą: "co w sercu to i na języku". Jest jeszcze jeden problem - Pani Baran lubi wolność i niezależność, ma skłonności do flirtowania, a to nie podoba się zazdrosnemu Skorpionowi.
Gdy zechcą połączyć siły, dojdą do wszystkiego czego zapragną. Oboje są przebojowi, nie zrażają się niepowodzeniami, uparcie dążą do wytyczonego celu. Gdy jedno trochę osłabnie to drugie będzie miało sił za dwoje. W sytuacjach intymnych panuje czysta zgodność. Ich seks będzie naprawdę gorący.
Aby w Wasz związek wprowadzić jako taką harmonię każdy z Was musi wyjść spoza swoje "Ja" i dostrzec obok siebie godnego siebie równorzędnego partnera. Ponadto, Baranie, nieraz powinnaś poskromić swój język, a Ty Skorpionie pohamować swoją skłonność do przesady.

No to macie kłody pod nogami, niby wg znaków zodiaków, wcale Wam łatwo być nie powinno, a co ty sadzisz o tym co ci tutaj wyszlo? jak sie ustosunkowujesz do tego?

[bassienkaw]

Swoją drogą i ja weszłam sobie na stronkę, już to kiedyś czytałam,ale co mi tam... wkleję Wam co wyszło u mnie i Damiana, ja Strzelec, on Lew

Autokrata z demokratką. Tak na pierwszy rzut oka wygląda ta para. On władczy i majestatyczny przyszedł na świat by rządzić sprawiedliwie, przynajmniej na swoim terenie. Zaraz od pierwszych chwil poznania podejmie walkę o dowództwo w związku. Demokratyczne usposobienie Pani Strzelec na podobną sytuację nie pozwoli. Niech on sobie rządzi, gdzie chce, ale w domu ma panować równość, wolność i niepodległość.
No tutaj akurat nie mogę się zgodzić. Damian nie należy do ludzi władczych i majestatycznych, nie chce też rządzić. Choć przyznać trzeba, że to uparty typ, ze swoim zdaniem, i ciężko jest je nagiąć czy zmienić. Ale ogólnie raczej na równi sobie żyjemy w związku, a co do załatwiania jakiś sprw, to gdzie tam mąż ma coś załatwiąć. Ja akurat większością spraw się zajmuje. Gdzieś zadzwonić, coś zamówić itd... ale nie jest źle, pomaga mi

Ponieważ są duchowo spowinowaceni dochodzą do porozumienia. I będzie to dla obojga dobre posunięcie. Tworzą bowiem dobraną i kochająca się parę. Świetnie się rozumieją i wspierają. Ich optymizm i życzliwe nastawienie do ludzi, zjednują im wielu sympatyków. Przyjaciół im również nie brak: otwartość i bezpośredniość Strzelców i poczucie sprawiedliwości Lwów sprawia, że zajmują się działalnością charytatywną lub polityczną. Nie przeszkadza im to w robieniu kariery zawodowej i w trosce o dom.
Prawdą jest, żę ogólnie tworzymy dobraną i kochającą sie parą, nie tylko tak zewnętrznie, dla ludzi,ale ogólnie. Rozumiemy się i wspieramy. Optymistycznie ogólnie obydwoje podchodzimy do życia i jestesmy zyczliwie nastawieni. Otwarci i bezposredni owszem,ale co do dzialalnosci charytatywnej czy politycznej, to hahaha odpada

Znajdują również czas na wyjście do teatru, kina czy najnowszą wystawę sztuki. Czasem zrobią wypad za miasto lub udadzą się w egzotyczną podróż. Ich szczęśliwemu współżyciu sprzyja również harmonia seksualna.
Teatr? raczej nie... sztuka też nie... ale ogólnie jakiś film, wypad za miasto, dobre wspolzycie, harmonia seksualna, zgadza sie

Jeśli Lwie pohamujesz swoje autokratyczne poglądy i staniesz się bardziej liberalny spotka Cię wielka nagroda w postaci oddanej, wiernej i kochającej Cię partnerki. Ty Strzelcu walcz o swoja wolność, w zamknięciu bowiem zwiędniesz.
Ja w zamknięciu? hahaha odpada, nie da rady. Wierna i kochajaca jestem, ale zamknac sie mnie nie da

[czekoladka21]

Dziewczynki u mnie poki co teraz bylo dobrze, ale jutro znowu wyjezdzam do Irlandii i pewnie znowu z diety beda nici. Silną wolę to ja mam, ale wiadomo znowu bedzie praca,praca i brak czasu na spozywanie posilkow o stalych porach, boje sie ze nowu bede miec problemy z okresem i bede puchnąć( a w sierpniu wesele wiec musze jakos sie trzymac...
Pozdrawiam was gorąco i zycze powodzenia w dietkowaniu!!
A swoja droga ja tam nie wierze w jakies horoskopy,owszem poczytam ale nie traktuje tego serio, jestem zdania ze co ma byc to bedzie a horoskop i tak tego nie zmieni.