Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

[k a j a]

Napisane przez gabisun

Ja już się nie mogę doczekać kiedy poznam płeć, bo chciałabym już coś kupić

Ja bym chciała poszaleć na wyprzedażach
Jest niby jeszcze szansa w sumie ale to już takie resztki

[Domincia_1987]

[QUOTE=gabisun;48993913]Ja już się nie mogę doczekać kiedy poznam płeć, bo chciałabym już coś kupić [/QUOTE

Ojj ja też bym chciała już coś kupować
Na razie tylko oglądam i planuje

[rybkaa90]

Napisane przez gabisun

Ja już się nie mogę doczekać kiedy poznam płeć, bo chciałabym już coś kupić

To tak jak ja! Wczoraj w hm widziałam takie cudne ciuszki.

[myboyismine]

ja pewnie po nowym roku zacznę coś kupować, na razie wydaje mi sie za wczesnie

[rybkaa90]

Napisane przez myboyismine

ja pewnie po nowym roku zacznę coś kupować, na razie wydaje mi sie za wczesnie

Jasne, że za wcześnie. Ale wszystko tak kusi! Ja na razie nie mam gdzie trzymać ubranek, muszę zrobić gruntowne porządki i wywalić wszystkie swoje ubrania, których nie noszę. Poza tym nie wiemy jeszcze czy wyrobimy się z domem i gdzie będzie pokój dziecka...

[Cos_]

Napisane przez myboyismine

ja pewnie po nowym roku zacznę coś kupować, na razie wydaje mi sie za wczesnie

Też po nowym roku zaczynam kupować powoli bo później to będę bankrut jeszcze x2 :P tylko ciekawe czy na prenatalnym poznamy płeć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Princesika]

Napisane przez myboyismine

a ja mojego Maluszka kocham już teraz

Ja tez mam tyle miłości i czułości tez przez TŻ, który ciągle mówi, ze kocha NAS i mówi 'moje ksiezniczki'

[k a j a]

Napisane przez myboyismine

ja pewnie po nowym roku zacznę coś kupować, na razie wydaje mi sie za wczesnie

Ja też pewnie po nowym roku zacznę

[fartuch]

ja czekam na te prenatalne jak na ścięcie... Nie mam powodów do obaw, nic nie boli, plamień nie mam... ale boję się mimo wszystko. Staram się o tym nie myśleć, ale martwie się o mojego maluszka...

[gabisun]

Napisane przez k a j a

Ja bym chciała poszaleć na wyprzedażach
Jest niby jeszcze szansa w sumie ale to już takie resztki

ale jeszcze będą po świętach czy dziecięce jakoś inaczej idą?

A ja myślę, że nie za wcześnie. Wolę sobie powoli zbierać wszystko żeby potem w 8-9 miesiącu nie latać z paniką po sklepach.
W pierwszej ciąży powoli kupowałam wszystko od 5 miesiąca i w 35 tygodniu miałam już kompletnie spakowaną torbę do szpitala w razie czego

[k a j a]

Napisane przez gabisun

ale jeszcze będą po świętach czy dziecięce jakoś inaczej idą?

A ja myślę, że nie za wcześnie. Wolę sobie powoli zbierać wszystko żeby potem w 8-9 miesiącu nie latać z paniką po sklepach.
W pierwszej ciąży powoli kupowałam wszystko od 5 miesiąca i w 35 tygodniu miałam już kompletnie spakowaną torbę do szpitala w razie czego

No zaczynają się po świętach, tak taak.. Aleee.. Ja teraz idę na początku grudnia na usg w 12 tyg, potem kolejne za miesiac w 16 (poczatek stycznia) i kolejne w 20tyg poczatek lutego, więc wyprzedaże już są cienkawe
Cóż, pobuszuje po becikowym na letnim

No wiadomo że 8 miesiąc to za późno, ale dla mnie 10 tydz to jednak za wcześnie własnie zacznę kupować od tego 16 tyg np, po styczniowym usg Chociaż... szczerze nie wiem od czego zacząć

[moni_ka.g]

Usg prenatalne bylo i dopochwowo i przez brzuch, rozne rzeczy roznie sprawdzal. Na tym etapie dopochwowe dokladniejsze jest, duzo lepiej bylo widac. I dziecko bardzo nisko wiec ten brzuch to chyba za duzo powiedziane.

[larara123]

Napisane przez pszczoua

Larara, ja nie ale z tego co czytalam moze to oznaczac "swieze" zakazenie i w takim przypadku robi sie chyba awidnosc. Kiedy masz lekarza?

no juz bylam wczoraj wlasnie kaze zrobic mi awidnosc i jakby bylo swieze to musialabym brac antybiotyk do konca ciazy...

[rybkaa90]

fartuch będzie ok! nie ma co się zadręczać negatywnymi myślami!

Dziewczyny nie macie oporów przed kupowaniem dziecięcych ciuchów w ciuchlandzie? Rozmawiałam z dalszą znajomą i mówiła mi, że nawet ma opory przed ciuchami od koleżanek, z wiadomego źródła, a co dopiero z lumpeksu. Nie przelewa im się, a ich dziecko ma wszystko nowiutkie, jak spod igły. Wcześniej nie zgłębiałam się w temat, ale teraz mniej więcej wiem jak drogie są ubrania dziecięce. Tym bardziej, że dzieci tak szybko wyrastają... Ja nie pracuję i trochę ciężko będzie kupować wszystko nowe. Nie mam po kim dostać, u mnie w rodzinie to będzie pierwszy wnuk, z dalszą raczej nie mam kontaktów, koleżanki niedzieciate. Na pewno będę polować na wyprzedażach.

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

fartuch będzie ok! nie ma co się zadręczać negatywnymi myślami!

Dziewczyny nie macie oporów przed kupowaniem dziecięcych ciuchów w ciuchlandzie? Rozmawiałam z dalszą znajomą i mówiła mi, że nawet ma opory przed ciuchami od koleżanek, z wiadomego źródła, a co dopiero z lumpeksu. Nie przelewa im się, a ich dziecko ma wszystko nowiutkie, jak spod igły. Wcześniej nie zgłębiałam się w temat, ale teraz mniej więcej wiem jak drogie są ubrania dziecięce. Tym bardziej, że dzieci tak szybko wyrastają... Ja nie pracuję i trochę ciężko będzie kupować wszystko nowe. Nie mam po kim dostać, u mnie w rodzinie to będzie pierwszy wnuk, z dalszą raczej nie mam kontaktów, koleżanki niedzieciate. Na pewno będę polować na wyprzedażach.

Bez przesady
Przecież i tak musisz to wszystko wyprać. A ubranka dla małych dzieci naprawdę są mało zniszczone.. W sklepie często są bardziej wymemłane

[Cos_]

Napisane przez rybkaa90

fartuch będzie ok! nie ma co się zadręczać negatywnymi myślami!

Dziewczyny nie macie oporów przed kupowaniem dziecięcych ciuchów w ciuchlandzie? Rozmawiałam z dalszą znajomą i mówiła mi, że nawet ma opory przed ciuchami od koleżanek, z wiadomego źródła, a co dopiero z lumpeksu. Nie przelewa im się, a ich dziecko ma wszystko nowiutkie, jak spod igły. Wcześniej nie zgłębiałam się w temat, ale teraz mniej więcej wiem jak drogie są ubrania dziecięce. Tym bardziej, że dzieci tak szybko wyrastają... Ja nie pracuję i trochę ciężko będzie kupować wszystko nowe. Nie mam po kim dostać, u mnie w rodzinie to będzie pierwszy wnuk, z dalszą raczej nie mam kontaktów, koleżanki niedzieciate. Na pewno będę polować na wyprzedażach.

Nie mam oporów a i ty nie sugeruj się koleżanką. Też nie pracuję więc część będzie nowych część używanych. Zresztą jak mam kupić bluzkę za 40 zł nową którą dziecko założy kilka razy wolę kupić 3 w lumpie i nie zamierzam się przejmować czy ten czy tamten kupuje w lumpie i co na ten temat myśli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gabisun]

Napisane przez k a j a

No zaczynają się po świętach, tak taak.. Aleee.. Ja teraz idę na początku grudnia na usg w 12 tyg, potem kolejne za miesiac w 16 (poczatek stycznia) i kolejne w 20tyg poczatek lutego, więc wyprzedaże już są cienkawe
Cóż, pobuszuje po becikowym na letnim

No wiadomo że 8 miesiąc to za późno, ale dla mnie 10 tydz to jednak za wcześnie własnie zacznę kupować od tego 16 tyg np, po styczniowym usg Chociaż... szczerze nie wiem od czego zacząć

no to ja piszę, że po poznaniu płaci właśnie, czyli po 18 tygodniu pewnie chociaż jak będzie dziewczynka to za bardzo nie poszaleję

Napisane przez rybkaa90

fartuch będzie ok! nie ma co się zadręczać negatywnymi myślami!Dziewczyny nie macie oporów przed kupowaniem dziecięcych ciuchów w ciuchlandzie? Rozmawiałam z dalszą znajomą i mówiła mi, że nawet ma opory przed ciuchami od koleżanek, z wiadomego źródła, a co dopiero z lumpeksu. Nie przelewa im się, a ich dziecko ma wszystko nowiutkie, jak spod igły. Wcześniej nie zgłębiałam się w temat, ale teraz mniej więcej wiem jak drogie są ubrania dziecięce. Tym bardziej, że dzieci tak szybko wyrastają... Ja nie pracuję i trochę ciężko będzie kupować wszystko nowe. Nie mam po kim dostać, u mnie w rodzinie to będzie pierwszy wnuk, z dalszą raczej nie mam kontaktów, koleżanki niedzieciate. Na pewno będę polować na wyprzedażach.

łatwo jest kupować ubranka dla niemowlaków w SH bo są praktycznie nie zniszczone, a dla starszych dzieci to już ciężko. Ja raczej kupowałam nowe, ale miałam kilka z SH z Nexta i George i jakość genialna. Te nowe szybko się spierały, a tamte jak nowe.
Na nowe takich droższych firm szkoda by mi było trochę kasy,dziecko szybko wyrasta, potem w przedszkolu wydziera, brudzi. Miałam kilka rzeczy, które się nie doprały, jakby kosztowały sporo to bym się nieźle wkurzyła

[rybkaa90]

Jasne, nie przejmuje się. Chciałam poznać Wasze zdanie.
Sama kupuję w lumpie. Chociaż dawno nie znalazłam niczego "wow".
Zdziwiła mnie jej reakcja po prostu. Szkoda by mi było kasy na kurtkę z Zary, którą dziecko będzie nosiło 2-3 miesiące. Tym bardziej, że kyrtka kosztuje tyle co "dorosła".

[k a j a]

Napisane przez gabisun

no to ja piszę, że po poznaniu płaci właśnie, czyli po 18 tygodniu pewnie chociaż jak będzie dziewczynka to za bardzo nie poszaleję



łatwo jest kupować ubranka dla niemowlaków w SH bo są praktycznie nie zniszczone, a dla starszych dzieci to już ciężko. Ja raczej kupowałam nowe, ale miałam kilka z SH z Nexta i George i jakość genialna. Te nowe szybko się spierały, a tamte jak nowe.
Na nowe takich droższych firm szkoda by mi było trochę kasy,dziecko szybko wyrasta, potem w przedszkolu wydziera, brudzi. Miałam kilka rzeczy, które się nie doprały, jakby kosztowały sporo to bym się nieźle wkurzyła

Ja po Blance nie ma za wiele ciuszków. Tylko takie większe.. Porozdawałam wszystko

[gabisun]

Napisane przez k a j a

Ja po Blance nie ma za wiele ciuszków. Tylko takie większe.. Porozdawałam wszystko

ja mam wszystko jak od mamy przywoziłam te wory ze strychu i jeden rozpakowałam to ubranko w którym wychodziła ze szpitala i w szoku byłam, że ona taka mała była, aż tż wołałam żeby zobaczył
jak to się szybko zapomina

[mycha_818]

Ja też nie mam oporów przed kupowaniem ubrań w lumpie, z tym że to trzeba umieć szukać. Jak chodziłam do liceum to codziennie zaglądałam do lumpeksów i miałam dużo perełek, a teraz hak wchodzę, to wszystko mi przeszkadza i jakoś nic nie mogę wynaleźć.

[k a j a]

Napisane przez gabisun

ja mam wszystko jak od mamy przywoziłam te wory ze strychu i jeden rozpakowałam to ubranko w którym wychodziła ze szpitala i w szoku byłam, że ona taka mała była, aż tż wołałam żeby zobaczył
jak to się szybko zapomina

Ojjj ubranko ze szpitala to zostawiłam
Miała takiego pajaca welurowego w paski, z kapturem.. Uwielbiałam go

to fakt, szybko się zapomina.. ahhh..

[Słodkaaa]

Witam Was dziewczynki

Jestem już po zabiegu. Byłam w szpitalu od poniedziałku, wyszłam wczoraj. Wyszłabym może szybciej, ale trochę im tam szyki pomieszałam Otóż przy zgłoszeniu sie na izbie powiedziałam, że wiem, żee czeka mnie zabieg # ale zanim to sie stanie chciałam prosic o podanie cytoteku. Nie zostało to skomentowane. Zabrano mnie i zainstalowano w sali. Po czym za jakieś 2 h zawolali mnie i zaczał ze mną robić wywiad anestezjolog. A ja grzecznie zapytałam czy to oznacza, że przygotowuja mnie do zabiegu (myślałam, że zawołali mnie aby założyc mi tabletkę). Okazało się, że w tym szpitalu nie podaja tabletek. A jeżeli się nie zgadzam na zabieg bo chcę mieć podaną tabletke to mam szukać innego szpitala.... Miałam się zastanowić do porannego obchodu na drugi dzień. W sobotę zaczełam delikatnie plamić, później to nasiliło się. W nocy z pon. na wt. dostałam baaaardzo mocnych skurczy więc stwierdziłam, że i tak się zaczęło więc rano wyraziłam zgode na zabieg.
Zrobili mi go wczoraj o 11 Jeżeli chodzi o zajęcie się mną przez szpital to w sumie nie mam zastrzeżeń. Polożyli mnie na pododziale ginekologii onkologocznej, gdzie nie miałam styku z innymi mamami, dzidziusiami i ciężarnymi. Wszyscy byli bardzo delikatni i taktowni.

Jako że postanowiliśmy z Mężem, że będziemy starać się o odszkodowanie, zabrałam wczoraj część mojego Maleństwa do domu i właśnie czekam na kuriera aby wysłac go do Genesis w Poznaniu gdzie ustalą płeć. Ten szpital tego nie robi - tzn. nie wpisuje płci domyślnej.

Czuje się dobrze, krwawienie się skończyło. 28 listopada mam wizyte u mojego lekarza i zobacze czy tam na dole wszystko ok. Póki co jestem na L4 do wtorku.

Trzymam wciąż za Was i Wasze Maleństwa kciuki. Uważajcie na siebie. Będę zaglądać - bo ciężko się rozstać.

Po powrocie do domu poplakaliśmy z Mężem nad naszym Maleństwem...

[abz]

Napisane przez larara123

no juz bylam wczoraj wlasnie kaze zrobic mi awidnosc i jakby bylo swieze to musialabym brac antybiotyk do konca ciazy...

co to jest ta awidnosc?

Napisane przez rybkaa90;48994681[B

]
[/B]Dziewczyny nie macie oporów przed kupowaniem dziecięcych ciuchów w ciuchlandzie?

ja absolutnie nie mam oporów, miałam dla Krzysia trochę używanych ubranek, jak udało mi się upolować coś w super stanie za małe pieniądze to sie cieszyłam jak głupia

Napisane przez gabisun

no to ja piszę, że po poznaniu płaci właśnie, czyli po 18 tygodniu pewnie chociaż jak będzie dziewczynka to za bardzo nie poszaleję

a ja wręcz odwrotnie

Napisane przez gabisun

ja mam wszystko jak od mamy przywoziłam te wory ze strychu i jeden rozpakowałam to ubranko w którym wychodziła ze szpitala i w szoku byłam, że ona taka mała była, aż tż wołałam żeby zobaczył
jak to się szybko zapomina

ten maleńki komplet, w którym wychodził ze szpitala też mam, chyba zostawię go na zawsze

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Słodka

[Soleil_Rouge]

Napisane przez myboyismine

zauważyłam, tylko czekam czy jeszcze któraś z dziewczyn będzie chciała coś dopisać

To mi dopisz: wiek 31
Wizyta- badanie prenatalne: jutro
Kolejne wizyta: 11/12

[lubiekawe5]

Napisane przez rybkaa90

fartuch będzie ok! nie ma co się zadręczać negatywnymi myślami!Dziewczyny nie macie oporów przed kupowaniem dziecięcych ciuchów w ciuchlandzie? Rozmawiałam z dalszą znajomą i mówiła mi, że nawet ma opory przed ciuchami od koleżanek, z wiadomego źródła, a co dopiero z lumpeksu. Nie przelewa im się, a ich dziecko ma wszystko nowiutkie, jak spod igły. Wcześniej nie zgłębiałam się w temat, ale teraz mniej więcej wiem jak drogie są ubrania dziecięce. Tym bardziej, że dzieci tak szybko wyrastają... Ja nie pracuję i trochę ciężko będzie kupować wszystko nowe. Nie mam po kim dostać, u mnie w rodzinie to będzie pierwszy wnuk, z dalszą raczej nie mam kontaktów, koleżanki niedzieciate. Na pewno będę polować na wyprzedażach.

myśle, ze to sprawa indywidualna, jak dla mnie mocno przesadzona, ale każdy różnie ma......każde ubranko nawet nowe należy wcześniej uprac więc przy zakładaniu już nie jest de facto - nowe . Dla takiego maleństwa trzeba wygotować ubranka i pieluszki więc wszystko jest zdezynfekowane wysoka temperaturą, a potem jeszcze prasowanie. Zrób jaka sama uważasz i nie sugeruj się niczyimi sugestiami. To Twoje dziecko i Twoje pieniądze.
pozdrawiam

[k a j a]

Napisane przez lubiekawe5

myśle, ze to sprawa indywidualna, jak dla mnie mocno przesadzona, ale każdy różnie ma......każde ubranko nawet nowe należy wcześniej uprac więc przy zakładaniu już nie jest de facto - nowe . Dla takiego maleństwa trzeba wygotować ubranka i pieluszki więc wszystko jest zdezynfekowane wysoka temperaturą, a potem jeszcze prasowanie. Zrób jaka sama uważasz i nie sugeruj się niczyimi sugestiami. To Twoje dziecko i Twoje pieniądze.
pozdrawiam

Serio???

Ja nic nie gotowałam, bez przesady

[Irmusia81]

Dzień dobry

Napisane przez moni_ka.g

termin mam na 27.05 (z OM) i na 3.06 (z pierwszego usg). W przypadku naturalnych tak, ale.. poprzedni był wywoływany, po terminie, syn nie zamierzał się rodzić i w końcu cc, więc tu może być problem, kiedy wywoływać, kiedy ciąża przeterminowana, ale zobaczymy.

rozumiem

Napisane przez masija

Mnie dzisiaj brzuch dalej boli i podbrzusze...

łączę się w bólu. Mnie codziennie boli podbrzusze i krzyż. W poprzedniej ciąży też tak było. Prawie całą ciążę

Napisane przez Princesika

A ja widziałam w necie sklep z winami bezalkoholowymi. Ale trzeba uważać bo część ma tak jak piwa bezalkoholowe do 0,5 promila czyli też nie wolno. Takie piwo, które ma tylko 0,0 to chyba Bavaria tylko czy coś takiego.

W auchan kupiłam ostatnio jakieś niemieckie. Zapomniałam nazwy. Całkiem niezłe było jak na bezalkoholowe.

Napisane przez poldzik

ale: nie jest powiedziane (niestety), ze na 100% bedziemy karmic wszystkie piersia, a jesli nawet, to sa dzieci, ktore karmione piersia z butelki tez umieja ciagnac - wiec jak jest impreza to mozna przed impreza odciagnac mleko i do lodowki, potem sie napic winka... a nastepnego dnia po winku w piersiach ani sladu
tak tak, rozumowanie alkoholiczki

Ja tak robiłam bardzo często, gdy karmiłam synka

[lubiekawe5]

Słodkaa
nie wiem co napisac,
Trzymaj sie ciepło i zagladaj do nas

[myboyismine]

ja nie kupuje sobie rzeczy w lumpeksach i dziecku też nie zamierzam

co do kupowania, już parę razy spotkałam sie z wypowiedziami, że na samym początku już dziewczyny kupują ubranka, bo nie będą w 8-9 miesiacu biegać. Ale kto mówi, że na sam koniec mają chodzić- jest jeszcze pare miesięcy po środku każdy kupuje jak mu się podoba