Ostatnio obejrzane filmy cz. IV

[Callitus]

Napisane przez Maniwa

Ale co Allen pokazuje na każdym kroku? Przepraszam, nie zrozumiałam

To, że nam jest źle z tych czasach, że uważamy, "że nie pasujemy tutaj, tylko parę dekad wcześniej". Gdzieś tam zawsze było lepiej niż tutaj, a nie potrafimy docenić tego co mamy. Naprawdę mam problemy z interpretacją wierszy na polskim, ale tutaj to aż się w oczy rzuca

[Klaudis1144]

Cześć dziewczyny ja polecam francuski film Nietykalni z 2011r., . Jezu, ależ mnie zauroczył! Nie pamiętam kiedy się ostatni raz tak uśmiałam, a za jednym zamachem popłakałam. Naprawdę film świetnie trafia do widza i to co mi się podobało najbardziej to fakt, że jak na taką tematykę(czyli schemat chory/niepełnosprawny człowiek, przyjaźń z kimś zupełnie odrealnionym od jego rzeczywistości) nie był przepełniony przeintelektualizowaną papką Nie żebym coś miała do mądrych filmów, ale ostatnimi czasy wydaję mi się, że trwa jakiś konkurs na coraz bardziej nieczytelny obraz, mający miliardy interpretacji. Nietykalni to film który zmusza do przemyśleń, ale są to przemyślenia bardziej dotyczące doskwierających nam utrapień i tego jak je znosimy. Piękny, wzruszający-mistrzostwo 9/10.

[carmen_20]

O pólnocy w Paryżu nie zrobił na mnie zbyt dużego wrażenia. Owszem, film lekki i dość przyjemny ale bez rewelacji

Za to z filmów Allena rewelacją jest dla mnie Vicky Christina Barcelona - głównie za wspaniałą grę aktorską Penelope Cruz, ale także Scarlett Johansson, Javier Bardem. 9/10

Ostatnio oglądałam też Wszysko Gra - bardzo ciekawy film. Interesujące nawiązanie do Zbrodni i Kary Dostojewskiego. 9/10

[optimistic_realist]

Napisane przez Klaudis1144

Cześć dziewczyny ja polecam francuski film Nietykalni z 2011r., . Jezu, ależ mnie zauroczył! Nie pamiętam kiedy się ostatni raz tak uśmiałam, a za jednym zamachem popłakałam. Naprawdę film świetnie trafia do widza i to co mi się podobało najbardziej to fakt, że jak na taką tematykę(czyli schemat chory/niepełnosprawny człowiek, przyjaźń z kimś zupełnie odrealnionym od jego rzeczywistości) nie był przepełniony przeintelektualizowaną papką Nie żebym coś miała do mądrych filmów, ale ostatnimi czasy wydaję mi się, że trwa jakiś konkurs na coraz bardziej nieczytelny obraz, mający miliardy interpretacji. Nietykalni to film który zmusza do przemyśleń, ale są to przemyślenia bardziej dotyczące doskwierających nam utrapień i tego jak je znosimy. Piękny, wzruszający-mistrzostwo 9/10.

Bardzo trafna ocena. Zgadzam się Przy ostatniej scenie ryczałam jak bóbr

[Dzikun]

Napisane przez Klaudis1144

Cześć dziewczyny ja polecam francuski film Nietykalni z 2011r., . Jezu, ależ mnie zauroczył! Nie pamiętam kiedy się ostatni raz tak uśmiałam, a za jednym zamachem popłakałam. Naprawdę film świetnie trafia do widza i to co mi się podobało najbardziej to fakt, że jak na taką tematykę(czyli schemat chory/niepełnosprawny człowiek, przyjaźń z kimś zupełnie odrealnionym od jego rzeczywistości) nie był przepełniony przeintelektualizowaną papką Nie żebym coś miała do mądrych filmów, ale ostatnimi czasy wydaję mi się, że trwa jakiś konkurs na coraz bardziej nieczytelny obraz, mający miliardy interpretacji. Nietykalni to film który zmusza do przemyśleń, ale są to przemyślenia bardziej dotyczące doskwierających nam utrapień i tego jak je znosimy. Piękny, wzruszający-mistrzostwo 9/10.

Napisane przez optimistic_realist

Bardzo trafna ocena. Zgadzam się Przy ostatniej scenie ryczałam jak bóbr

No to właśnie mam film na wieczór

[Naomi21]

Napisane przez carmen_20

O pólnocy w Paryżu nie zrobił na mnie zbyt dużego wrażenia. Owszem, film lekki i dość przyjemny ale bez rewelacji

Za to z filmów Allena rewelacją jest dla mnie Vicky Christina Barcelona - głównie za wspaniałą grę aktorską Penelope Cruz, ale także Scarlett Johansson, Javier Bardem. 9/10

Ostatnio oglądałam też Wszysko Gra - bardzo ciekawy film. Interesujące nawiązanie do Zbrodni i Kary Dostojewskiego. 9/10

Lubię Allena (to jeden z moich ulubionych reżyserów), ale gorszego gniota od "VCB" nie mógł zrobić Zgadzam się z opiniami na temat bylejakości "O północy w Paryżu", ale i tak w porównaniu z "Vicky" to dzieło genialne Z nowych filmów Allena uwielbiam właśnie "Wszystko gra", "Poznasz przystojnego bruneta" czy "Sen Kasandry".

[Gosiurek]

"Wymyk"- świetny dramat psychologiczny o relacjach rodzinnych. Polecam 9/10

[Maniwa]

Napisane przez Callitus

To, że nam jest źle z tych czasach, że uważamy, "że nie pasujemy tutaj, tylko parę dekad wcześniej". Gdzieś tam zawsze było lepiej niż tutaj, a nie potrafimy docenić tego co mamy. Naprawdę mam problemy z interpretacją wierszy na polskim, ale tutaj to aż się w oczy rzuca

Aha No też to zauważyłam, ale nie byłam pewna czy o to Ci chodzi

Napisane przez carmen_20

Za to z filmów Allena rewelacją jest dla mnie Vicky Christina Barcelona - głównie za wspaniałą grę aktorską Penelope Cruz, ale także Scarlett Johansson, Javier Bardem. 9/10

Napisane przez Naomi21

Lubię Allena (to jeden z moich ulubionych reżyserów), ale gorszego gniota od "VCB" nie mógł zrobić Zgadzam się z opiniami na temat bylejakości "O północy w Paryżu", ale i tak w porównaniu z "Vicky" to dzieło genialne Z nowych filmów Allena uwielbiam właśnie "Wszystko gra", "Poznasz przystojnego bruneta" czy "Sen Kasandry".

Chyba nie lubimy się z Allenem, bo ze wszystkich tu wymienionych doceniam tylko "VCB", reszta to flaki z olejem. Dla mnie

[khloe]

Obejrzałam wczoraj "Karmel".

Pomimo tytułu film raczej słodko-gorzki.
O kobietach i dla kobiet. Każda z nas odnajdzie w nim swoje problemy.
Sentymentalny, melancholijny. Polecam

[Maniwa]

Napisane przez khloe

Obejrzałam wczoraj "Karmel".

Pomimo tytułu film raczej słodko-gorzki.
O kobietach i dla kobiet. Każda z nas odnajdzie w nim swoje problemy.
Sentymentalny, melancholijny. Polecam

Fajny Scena przed depilacją - mniam

[siarka40]

Napisane przez carmen_20

Ostatnio oglądałam też Wszysko Gra - bardzo ciekawy film. Interesujące nawiązanie do Zbrodni i Kary Dostojewskiego. 9/10

"Wszystko Gra" jest swietne. a juz dwuznacznoscc tytulu uwielbiam i uskuteczniam w zyciu codziennym.

[Candy_lips]

Obejrzałam wczoraj "Cień/Shadow" (2009)--> dobry film. Wydawał się zwyczajnym slasherem, a okazało się, że chodziło o coś zupełnie innego. No i podobało mi się właśnie to, że był taki zaskakujący. Można polecić.

Co do Allena, to właśnie widziałam "Wszystko gra". Te inne, które napisałyście chyba nadrobię, bo widze, że spora dyskusja się nawiązała, aż jestem ciekawa czy mi się spodoba .

[Callitus]

"My week with Marylin" - zdecydowanie najciekawszy z trójki filmów biograficznych nakręconych w zeszlym roku. Mimo że Michelle swoją urodą pasuje tam jak pięść do nosa, aktorsko zrobiła naprawdę dobrą robotę ( i tak żałuję braku Oscara dla Glenn ), sama historia nakręcona sprawnie, choć wargi Colina były naprawdę irytujące 7/10

[201803290936]

Napisane przez siarka40

"Wszystko Gra" jest swietne. a juz dwuznacznoscc tytulu uwielbiam i uskuteczniam w zyciu codziennym.

Mój ulubiony film Allena. Oglądałam do tej pory "tylko" jakieś 10 razy . Świetny.

[elizka1987]

Dzisiaj obejrzałam American Psycho. Mocne.

[reykjaviczanka]

Wczoraj wieczorem obejrzałam w końcu Dulscy, z 1975. Podobał mi się, chociaż chciałabym zobaczyć wersję filmu z 1930 roku.

Ostatnio wracam do starszych filmów polskich, dziś będę przymierzać się do 'Nad Niemnem'.

[Ewka:D:D]

Napisane przez Klaudis1144

Cześć dziewczyny ja polecam francuski film Nietykalni z 2011r., . Jezu, ależ mnie zauroczył! Nie pamiętam kiedy się ostatni raz tak uśmiałam, a za jednym zamachem popłakałam. Naprawdę film świetnie trafia do widza i to co mi się podobało najbardziej to fakt, że jak na taką tematykę(czyli schemat chory/niepełnosprawny człowiek, przyjaźń z kimś zupełnie odrealnionym od jego rzeczywistości) nie był przepełniony przeintelektualizowaną papką Nie żebym coś miała do mądrych filmów, ale ostatnimi czasy wydaję mi się, że trwa jakiś konkurs na coraz bardziej nieczytelny obraz, mający miliardy interpretacji. Nietykalni to film który zmusza do przemyśleń, ale są to przemyślenia bardziej dotyczące doskwierających nam utrapień i tego jak je znosimy. Piękny, wzruszający-mistrzostwo 9/10.

NIETYKALNI - zgadzam się nie ma tu co więcej pisać; ukazany taki nieby zwykly ale majacy cos w sobie proces resocjalizacji i nie oceniania na starcie drugiej osoby, tylko wyrobienie sobie opinii samemu o drugiej osobie

[Ewka:D:D]

OSKAR I PANI RÓŻA - wczesniej czytalam ksiazke i musze stwierdzic ze ksiazka zrobila na mnie wieksze wrazenie emocjonalne jesli mozna to tak nazwac, ekranizacja natomiast jest tak jakby przeslaniem do mlodszego pokolenia o tym czym jest smierc...

[szakal165]

"W stronę morza"- 9/10

"Jeden z najbardziej kontrowersyjnych obrazów poruszający temat eutanazji. Film jest opowieścią o życiu Ramona Sampedro (Javier Bardem), człowieka który przez prawie 30 lat swojego życia toczył walkę o... śmierć, która w jego rozumieniu była ucieczką od cierpień. Po ciężkim wypadku został sparaliżowany. Mimo, ze otoczony był miłością rodziny i przyjaciół od tamtej pory cały czas starał się o skrócenie cierpień. W końcu, rozgoryczony postawą sądu, postanawia popełnić samobójstwo"

[Maniwa]

Stalker - za drugim podejściem udało się. Razem ze Stalkerem dobiliśmy do rana podczas bezsennej nocy Klimat stworzył się wspaniały, więc i zmuszona jestem wydać bardzo pozytywną opinię. Za pierwszym razem nie było atmosfery, więc poległam. Aczkolwiek zaskoczona jestem obszernymi opisami, na jakie pokusili się niektórzy użytkownicy Filmweb'u. Sama też dostrzegłam masę sybmoli i odwołań, a komentarze tutaj są naprawdę godne pochwały i oczywiście zgadzam się z nimi. Nie będę kopiować, jak kogoś interesuje, to sam poczyta. Film 2,5h, arcyciężki w odbiorze (w moim osobistym rankingu jeden z najtrudniejszych, z uwagi na sposób podania), gadany, zero akcji, po rosyjsku (z napisami lub z lektorem). Zdecydowana większość ludzi ma go za nudny i nie wart uwagi i uważa, że doszukuję się w nim czegoś, czego nie ma. Cóż, powtórzę - trafił na dobry klimat (bezsenna noc w czasie pełni, dobry alkohol i papierosy ). Absolutnie to nie film na wieczór z kumplami, ani nawet we dwoje. Wymaga skupienia i nakręcenia się. Polecam tylko fanom takich produkcji. 8/10

[Jaguś]

Kobieta w czerni - nie jestem fanką horrorów bo strachliwa ze mnie osoba ale na ten sie porwałam. Jak dla mnie był bardzo straszny. Raz wydałam z siebie krzyk przerażenia prawie jak tytułowa kobieta Bardzo podobał mi się klimat Anglii sprzed ok 100 lat, ciekawa historia wsi w której umierają dzieci. Ale teraz będę chyba bała się zostać sama w pokoju, znów mam dość horrorów na parę lat

[Pestka88]

Z dystansu - film o nauczycielu zastępczym, facecie, który przychodzi na kilka tygodni w zamian za niedysponowanego lub zwolnionego kolegę po fachu. Nigdzie nie zagrzewa miejsca i stara się nie przywiązywać do uczniów, nauczycieli i miejsca. Jednak w jednej ze szkół idzie mu ciężej niż zazwyczaj. Trudno mu pogodzić szczerą chęć pomocy z brakiem z nieprzyzwyczajaniem się i niewchodzeniem w głębsze relacje. Film poruszający, spokojny i mocno refleksyjny. Genialny, jak z resztą zawsze Brody. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu. 9/10

Jeden dzień - Historia przyjaźni i miłości, której przez lata wiele rzeczy, ludzi i sytuacji stanie na przeszkodzie. Niby nic genialnego i odkrywczego, ale strasznie mnie wkręcił, zwłaszcza, że w połowie byłam pewna, że ktoś mi wlazł do łba i na podstawie moich myśli, wspomnień i obaw nakręcił film. Ogląda się przyjamnie (o ile ktoś, jak ja, nie ma ochoty się poryczeć, nie ze wzruszenia, czy poruszenia, tylko nad własnym losem ) i polecam. Nawet jako odmóżdżacz 7/10

Autor widmo - wynajęty przez premiera pisarz biografi, trafia na ślady zbrodni i międzynarodowej politycznej afery. Niby nic złego w tym filmie nie ma. Aktorstwo na niezłym poziomie, dobra muzyka, pomysł na film ciekawy... ale wszystko to jakieś takie nijakie. Niezłe, ale bez polotu. 6/10

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez Jaguś

Kobieta w czerni

Dzisiaj go obejrzałam. Nic na to nie poradzę, że Daniel Radcliffe to dla mnie tylko i wyłącznie Harry Potter jak wszedł do tego mułu, myślałam: kurde no, Harry, przecież jest na to zaklęcie, profesor Flitwick uczył cię w piątej klasie

Fabuła bardzo mi się podobała, jednak film moim zdaniem jest mało spójny, można by go było zrobić dużo lepiej.

Zabawki w pokoju dziecka: horror, jak ja bym miała takie, byłabym teraz w miejscu bez klamek psychodeliczne małpki, klauny i inne szkaradzieństwa.

Zakończenie jest świetnym potwierdzeniem reguły, że przed przeznaczeniem się nie ucieknie.

Daję 5/10, bo widziałam dużo lepsze filmy o tej samej tematyce.

[megamag]

Napisane przez elizka1987

Dzisiaj obejrzałam American Psycho. Mocne.

Film pojechany, ale zdecydowanie wart obejrzenia.

[olinek_141]

KOBIETA W CZERNI - gatunek horror, ale w sumie to taki straszny nie jest ale oglądany w kinie na wielkim ekranie , Swoje robi , Akcja jest dość ciekawa . Ocenę bym mu dała 8/10
BABY SĄ JAKIEŚ INNE - Grr... Katastrofa, eh film w którym grupa kolesi narzeka na swoje "baby" Dno ;/ 1/10
PRZED ŚWITEM cz.1 Jestem wielką fanką Zmierzchu , film był OK, ale uważam że książka i tak jest lepsza, w filmie było zmienione trochę akcji ale nie dużo. Ogólnie podobał mi się 9/10

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Oj tak "I że cię nie opuszczę" jest wprost genialne .
Eh, i znów się popłakałam na komedii romantycznej.

[Callitus]

The Warrior - nie jestem fanka sztuk walki, nie widzę żadnego sensu w okladaniu się po twarzy. Obejrzalam tylko dlatego, że nie czytałam wcześniej recenzji Mimo wszystko film jest dobry, za zakończenie ocena w dół. 6/10

Strasznie głośno, niesamowicie blisko - nie umiem i nie lubię oceniać takich filmów, po ktorych można powiedzieć tylko jedno - nie jestem w stanie oddać emocji, które we mnie siedzą po zobaczeniu tego, to trzeba przeżyć samemu. Żałuję, że nie widzialam go wcześniej, niesamowity obraz! Jednak czasem brakowało mi czegoś w grze tego dzieciaka. 9/10

[Wtycia]

Wczoraj pierwszy raz oglądałam Pulp Fiction
Wstyd się przyznawać bo wiele osób ocenia go jako klasyk. Bardzo mi się spodobał. Lekko przerysowany film, jednak nie można się po takim filmie spodziewać całkowitego realizmu :p Ulubionym bohaterem był Butch ale jego historia powinna się skonczyc wcześniej. To już była przesada :P
moja ocena 8/10, świetna obsada, gra aktorska, sceneria, jednak wolałabym by niektórych wątków nie ciągnięto na siłę.

[ileana]

niedawno oglądałam Za wszelką cenę - oceniam na 7/10. podobała mi się pierwsza część tego filmu; nie sądziłam, że boks może mnie w jakimkolwiek stopniu zainteresować. natomiast dalsza część trochę mnie zawiodła - film zmienił charakter i z opowieści o spełnianiu marzeń za wszelką cenę przerodził się w etyczną pogadankę o eutanazji - na szczęście decyzja Franka była pozbawiona patosu i wydźwięku moralizatorskiego. Clint Eastwood w filmie bardzo fajny, podziwiam też Swank za całe przygotowanie.

[winklepicker]

Napisane przez Wtycia

Wczoraj pierwszy raz oglądałam Pulp Fiction
Wstyd się przyznawać bo wiele osób ocenia go jako klasyk. Bardzo mi się spodobał. Lekko przerysowany film, jednak nie można się po takim filmie spodziewać całkowitego realizmu :p Ulubionym bohaterem był Butch ale jego historia powinna się skonczyc wcześniej. To już była przesada :P
moja ocena 8/10, świetna obsada, gra aktorska, sceneria, jednak wolałabym by niektórych wątków nie ciągnięto na siłę.

O, właśnie mi przypomniałaś, że zabieram się do tego filmu chyba od zawsze . Mam tyle braków, że szok!

Narzeczony mimo woli - obejrzałam z nudów na TVP1. Typowa komedia romantyczna, jak na swój gatunek mogę powiedzieć, że całkiem dobrze skrojona. Dużo omyłkowych zdarzeń i przewidywalny happy end. Jako, że nie przepadam za tym typem filmów, to muszę podkreślić, że nawet się zaśmiałam w kilku momentach, co oznacza, że da się przeboleć. 6/10

Tamten świat samobójców - film na podstawie opowiadania Etgara Kereta. Naprawdę dobrego opowiadania i niestety film jest dużo gorszy, jak to bywa. Nie jest całkowicie zły, ale wiele pozamieniano na niekorzyść. I najbardziej nie jestem w stanie zaakceptować tego, że zmieniono zakończenie i do całkiem przyzwoitego filmu, doklejono zakończenie komedii romantycznej . Czytałam, że ludzie zarzucają głównie przewidywalny finał - a ja właśnie w ogóle nie spodziewałam się takiej kaszany . Niby angielski tytuł powinien powiedzieć, jaki to film (Wristcutters: A Love Story), ale liczyłam na zgodność z opowiadaniem do ostaniej chwili. Mogę jednak polecić ten film, chociażby dlatego, że sama koncepcja świata samobójców, który jest właściwie kolejnym normalnym życiem jest warta uwagi, zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi czytać. W filmie na plus postać Eugene (w książce Ari), spodobała mi się bardziej i muzyka. 6/10

[szakal165]

"Nienawiść"- trudno ocenić, z jednej strony ciekawa tematyka, z drugiej czegoś mi brakowało. 6,5/10;