Efekty biegania

[Pyra1990]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Pewnie takie pytania już wiele razy się tu przewijały, ale nie mam czasu przejrzec całego wątku, a nowa wyszukiwarka doprowadza mnie do szału
Czy mogłabym poprosić o jakies małe kompendium poczatkującego biegacza? I odpowiedzi na poniższe pytanka ?
Czy można przed bieganiem robic jakies ćwiczenia, jesli tak to jakie?
Jakie ćwiczenia rozciągające po bieganiu?
Co z jedzeniem przed i po bieganiu? Tzn. jeść nie jeść, jeśli jeść to co?
Z góry dziękuję

Podlaczam sie... jedynie co wiem, to z ekoalcja bialkowa:d Ale ja raczej nic nie je, bo biegam raczej pozno i o 10 jesc nie bede... Nie wiem czy to dobrze czy zle...

[201704051255]

Z jedzeniem to sprawa bardzo indywidualna, jedni jedzą 2 godziny przed, inni pól, inni moga się najeść i iść biegać. Rozciaganie - chyba normalny stretching, tylko uważaj, żeby ci cos nie "trzasło" Zawsze po, co do rozgrzewki, to ja sie nie rozgrzewałam, może tylko ruchy stawow, wymachy rak, nog, krecenie kostkami, skretosklony, ale bieg sam w sobie naogol jest rozgrzewką do ćwiczeń.

[201704051255]

Napisane przez Pyra1990

Podlaczam sie... jedynie co wiem, to z ekoalcja bialkowa:d Ale ja raczej nic nie je, bo biegam raczej pozno i o 10 jesc nie bede... Nie wiem czy to dobrze czy zle...

Czemu ? Ja własnie jem kolację :P

[Pyra1990]

Napisane przez pushit

Czemu ? Ja własnie jem kolację :P

Nie lubie jesc na noc...

[201704051255]

A ja słyszałam, ze niezdrowo nie jeśc po wysiłku.

[Takietam]

Napisane przez Pyra1990

Nie lubie jesc na noc...

Powinnaś zjeść ser biały, który ma białko wolno wchłanialne - kazeinę, i który na pewno nie odłoży Ci się w postaci tłuszczu - gwarantuję Ci to.
Natomiast więcej szkody sobie robisz nic nie jedząc.
Organizm myśli, że nadeszły ciężkie czasy, bo nie dostał nic do trawienia i zaczyna magazynować tłuszcz.

Nie mówiąc o tym, że palisz mięśnie, a nie tłuszcz.

Zaraz ćwiczeniach najlepiej jest zjeść np. kurczaka, albo tuńczyka, czyli białko łatwo wchłanialne.
Ser biały natomiast jest najlepszy na noc - organizm może go trawić przez całą noc.

[śnieżka_]

ups a ja nic nie jadłam po bieganiu bede wiedziec na przyszłość

[Gorzałka]

Melduje się kolejna biegająca
Wczoraj biegałam godzinkę nieźle, bo miałam chyba 2 miesięczną przerwę w bieganiu . A później grzecznie zjadłam biały serek

[Meg9]

Przyłączam się do wątku
Od wtorku dziennie biegam z koleżanką (z rana, tzn o 9:00)
Najpierw jedziemy rowerami na boisko jakies 20 - 30 min (zalezy od trasy jaką sobie wybierzemy), a później biegamy do okoła boiska)) Jedno okrązenie to 400m Dzisiaj udało nam się przebiec 7 okrążeń Jesteśmy z siebie zadowolone, bo ostatnie nasze bieganie to chyba na wf-ie w średniej szkole miałyśmy czyli jakieś 5 lat temu Jutro biegamy dalej Zobaczymy jak nam pójdzie i jak długo wytwamy
Pozdrowienia dla wszystkich biegajacych

[Amelia_bm]

mam kontuzje kolana chce biegać!!!

[inch]

Napisane przez piecia

Dzieki Inch.
Prawde mowiac tomusialam przyjechac na drugi koniec swiata zeby pobiedz polmaraton- zrobilam to w Nowej Zelandii.

Piecia, pękam z zazdrości! To musiał być wspaniały debiut! I wspaniały rezultat. Nowa Zelandia jest moim marzeniem, więc (jesli można): jesteś tam już stałe? Wyjechałaś zarobkowo? Przepraszam za off topa.

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja też wróciłam do biegania
Jak na razie na 'własną rękę'

Na to czekałam....

Napisane przez Juncia

A ja ciagle odpoczywam.. boje sie ze zaczne biegac i znowu mnie beda kostki bolec..

Juncia, bardzo dobrze. Gdyby było inaczej, już bym Cię lubić przestała..

Napisane przez Pyra1990

Nie lubie jesc na noc...

Pyra, chyba będę kolejną osobą, która Ci powie: zjedz. Ja tez kiedyś robiłam takie rzeczy. Jak zaczynałam. A teraz kazdy wie że trzeba zjeść. Biegaj wcześniej i zjedz.

Co do kompendium biegania jest naprawdę dużo stronek w linkowni. Polecam

[Twinkle_]

a ja wlasnie zaczynam mam w planach w tym sezonie postawic na bieganie, jako sport przewodni, moze tez jakies zajecia z trenerem... tylko mam klopot, bo mam straszne problemy z biodrami... :/ urodzilam sie z dysplazja stawow biodrowych (niewyksztalcone panewki), moja babcia miala jakies operacje juz... tragedia... wychodze gdzies z domu i praktycznie zawsze wracam z bolem... ;( niedawno poszlam na silownie na bieznie, ok 50 minut marszobiegu, to nie dosc ze po zejsciu mnie bolalo, to przez 2/3 dni praktycznie chodzic nie moglam ;( w dodatku moja mama niedawno widziala jakis program w telewizji, gdzie uslyszala ze wszyscy, ktorzy mieli dysplazje stawow biodrowych, predzej czy pozniej trafiaja na stol...

[andzya]

ja sobie zrobilam klimat 2 razy w tyg silownia i reszta dni bieganie!!Dzisiaj juz bylam z moim TZ na silowni a jutro bieganienie moge sie doczekac,ale czuje sie juz rewelacyjnie

[Twinkle_]

no ja wlasnie niedawno wrocilam z marszobiegu jeszcze w domku troche cwiczen zrobilam, wspomagajacych moja diete [ta z joy'a :P ]
czuje sie po prostu cudownie bioderko nawet nie az tak boli moze dlatego ze po lesie biegalam, to zawsze bardziej miekko niz po asfalcie

ahh, sport to nie tylko zdrowie ale tez swietne samopoczucie

biega ktoras z Was rano, przed szkola/uczelnia/itd? bo ja sie wlasnie zastanawiam... :P

[sweet_white_chocolate]

Dziękuję za wszystkie sugestie
Ja po ostatnim bieganiu (w środę) ledwo chodzę Ale w sobotę mam zamiar się rozruszać
Mam jeszcze pytanko czy tylko biały ser nadaje się do zjedzenia po treningu? Czy poprostu chodzi o to, żeby zjeść coś białkowego?

[Pyra1990]

Dzieki za rady, nie wiedzialam zjadlam jakies 100g sera 4,5 % tluszczu i 20 g bialka, bo innego nie bylo Sa jakeis chudsze twarogi?

[Meg9]

Napisane przez Twinkle_

no ja wlasnie niedawno wrocilam z marszobiegu jeszcze w domku troche cwiczen zrobilam, wspomagajacych moja diete [ta z joy'a :P ]
czuje sie po prostu cudownie bioderko nawet nie az tak boli moze dlatego ze po lesie biegalam, to zawsze bardziej miekko niz po asfalcie

ahh, sport to nie tylko zdrowie ale tez swietne samopoczucie

biega ktoras z Was rano, przed szkola/uczelnia/itd? bo ja sie wlasnie zastanawiam... :P

Ja narazie zaczęłam biegać od wtorku rano (jak dla mnie to rano)
I biegam o 9:00, jutro już o 8:30, a jak się zrobi jeszcze cieplej to chcę jeszcze wcześniej biegać
Ale ja na uczelnię jeżdżę tylko raz w tygodniu, a reszte mam wolne poranki, więc mi pasuje bieganie rano

[inch]

Napisane przez Twinkle_

a ja wlasnie zaczynam mam w planach w tym sezonie postawic na bieganie, jako sport przewodni, moze tez jakies zajecia z trenerem... tylko mam klopot, bo mam straszne problemy z biodrami... :/ urodzilam sie z dysplazja stawow biodrowych (niewyksztalcone panewki), moja babcia miala jakies operacje juz... tragedia... wychodze gdzies z domu i praktycznie zawsze wracam z bolem... ;( niedawno poszlam na silownie na bieznie, ok 50 minut marszobiegu, to nie dosc ze po zejsciu mnie bolalo, to przez 2/3 dni praktycznie chodzic nie moglam ;( w dodatku moja mama niedawno widziala jakis program w telewizji, gdzie uslyszala ze wszyscy, ktorzy mieli dysplazje stawow biodrowych, predzej czy pozniej trafiaja na stol...

Twinkle, ja bym odradzała bieganie kiedy boli. Niewykształcone panewki to na tyle poważny problem, że koniecznie musisz skonsultować się z fizjo albo ortopedą- nie znam sie na tym, może zaleci jakieś wkładki? W każdym razie wiem, że przy tym schorzeniu da się biegać, ale nie wolno "ot tak sobie", rozumiesz? Wybierz sie do specjalisty.


Pyra, jest chudy twaróg 0% tłuszczu- lekki Piątnicy.

[piecia]

Popieram - to glupota biegac kiedy boli
Ja robilam tak samo i skutkiem byly trzy miesiace przerwy w bieganiu. Teraz na cale szczescie juz jest lepiej ale mozna bylo zapobiec temu wczesnie. Wniosek?- marsz do fizjo

[piecia]

To prawda, ze to byl niesamowity debiut- niestety bieglam z kontuzja i pozniej mialam 3 miesiace przerwy- ale nie leniuchowalam- zawsze byla silownia i fitness. Teraz juz znow powoli powracam do biegania
Jezeli chodzio o NZ to przylecialam tutaj z mezem. On na kontrakt ja poczatkowo na wakacje, pozniej byla szkola a obecnie tez pracuje. Jestesmy juz tutaj 1,5roku i rozwazamy staly pobyt
Warunki do biegania sa tutaj niesamowite, poczawszy od pogody po sciezki i krajobrazy, ktore czynia bieganie jeszcze wieksza przyjmnoscia.

[inch]

Piecia, po raz pierwszy czuję tak silną zazdrość Tym bardziej że to marzenie z tych nie do spełnienia, przynajmniej jak na moje warunki finansowe.
Co do biegania- moim marzeniem, a możliwe że kiedyś w przyszłości celem, jest New York Marathon albo chociaż bieg w Central Parku

[Twinkle_]

w sumie nawet tak nie bolalo jak bylam wczoraj
moze to kwestia rozruszania...?
ale do lekarza i tak sie chyba wybiore...

[(:Iza:)]

jestem własnie po króciutkim ( zaledwie 25 min ) bieganiu razem z mama i kolezanka :P ale nawet sie nie zmeczylam pozadnie ale potem jeszcze skakaneczka, brzuszki i cwiczonka na boczki hehe :P czyli ogolem 35 min cwiczen mam nadzieje ze jutro wyciagne tate na poranny jogging na czczo

[_Lina]

ja musiałam zrobić przerwe w bieganiu bo choroba mnie dopadła

ale jak się wykuruje znowu wracam do mojego dreptania

[Takietam]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Mam jeszcze pytanko czy tylko biały ser nadaje się do zjedzenia po treningu? Czy poprostu chodzi o to, żeby zjeść coś białkowego?

Po treningu lepsze jest białko szybko wchłanialne - czyli kurczak/tuńczyk/indyk itd.
Ten ser powyżej wziął się stąd, że Pyra napisała, że przed snem niczego nie je. Ser biały z jak najniższą zawartością tłuszczu jest najlepszy na wieczór i można go zjeść nawet 0,5 godziny przed snem.

[sweet_white_chocolate]

Dziękuję za odpowiedź
Jutro będzie chyba bieganko

[AsIa_16]

Od jakiegos czasu biegam wieczorem. Rano to u mnie nie mozliwe, gdyz codziennie musze wstawac o 6 do szkoly, poza tym nienawidze wczesnie wstawac ale wracajac do tematu, zaczelam od 5 okrazen takich niezbyt duzych moze z 600 m po czym kilkanascie metrow szybkim marszem zeby odpoczac i znow okrazenie biegam co drugi dzien, doszlam juz do 10 okrazen bo za kazdym razem powiekszalam ich liczbe o jedno i wlasnie tu moje pytanie jak to robic? czy zostac przy 10 czy biegac coraz to wiecej az dojde do 20, 30 , 40 itd ? po ile mniej wiecej dniach, tygodniach mozna zauwazyc jakas zmiane w sylwetce ? czy wyszczupla mi sie nogi ? mam dosc grube szczegolnie lydki... Co z brzuchem i ramionami ?

[italiaanka]

Poczytaj o HIIT, jest tutaj wątek o tym. Pozdrawiam i powodzenia

[taka taka]

Napisane przez AsIa_16

Od jakiegos czasu biegam wieczorem. Rano to u mnie nie mozliwe, gdyz codziennie musze wstawac o 6 do szkoly, poza tym nienawidze wczesnie wstawac ale wracajac do tematu, zaczelam od 5 okrazen takich niezbyt duzych moze z 600 m po czym kilkanascie metrow szybkim marszem zeby odpoczac i znow okrazenie biegam co drugi dzien, doszlam juz do 10 okrazen bo za kazdym razem powiekszalam ich liczbe o jedno i wlasnie tu moje pytanie jak to robic? czy zostac przy 10 czy biegac coraz to wiecej az dojde do 20, 30 , 40 itd ? po ile mniej wiecej dniach, tygodniach mozna zauwazyc jakas zmiane w sylwetce ? czy wyszczupla mi sie nogi ? mam dosc grube szczegolnie lydki... Co z brzuchem i ramionami ?

to jak biegasz ma formę hiitu, podobno hiit ma sens jeśli nie trwa dłużej niż 20 minut, nie wiem ile czasu zajmuje Ci to bieganie, ale jak dojdziesz do 20 minut, to powinnaś zwiększać tempo sprintu (dystans zwiększy się sam )
z czasem można skracać czas sprintu i truchtu
ja w tej chwili doszłam do 10x60x2 a zaczynałam 5x120x2 (ilość "serii" razy czas w sekundach razy 2, czyli:sprint i trucht)
na początku zamiast sprintu był u mnie trucht, a zamiast truchtu marsz i to wcale nie szybki
powodzenia


a jeśli chodzi o rezultaty, to ja ogólnie chudnę, spalam tłuszcz i z brzucha i z ud i z bioder

[annLee]

zmiany będa szybkie jeśli dieta będzie odpowiednia

Ty zwiększasz liczbę okrążeń,ale nadal w przerwie maszerujesz,tak?
jeśli tak to zamień marsz na trucht a zmniejsz ilość okrążeń na początek

Takie interwały są bardzo efektywne w spalaniu tkanki tłuszczowej
nasz guru zaleca robić je przez 20min-na początku: 2min wolno na zmianę z 2min szybkoX5
w miarę wzrostu kondycji zwiększa się ilość interwałów i skraca czas ich trwania