Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności

[emememsik]

Wtedy nie podchodzisz do pierwszego terminu egzaminu i próbujesz zdobyć zaliczenie w drugim terminie.

[nicRu]

Napisane przez mmm3m

Myślę, że to nie zapomnienie. Ktoś kiedyś mi tłumaczył, że to jest na pokaz, szczególnie ci co robią doktorat. Chcą pokazać, że się nie cackają ze studentami, że wiele im do głów potrafią wbić i tak dalej. Przecież to walka o posadkę ;]

U nas na poważnie brane sa ankiety - bo na poważnie je wypełniamy. Ktoś uprzykrzający życie i robiący problemy z niczego raczej wysokich ocen i świetnych opinii dzięki ankiecie mieć nie będzie

[viva91]

Napisane przez mmm3m

Ja tego po prostu nie ogarniam :O głupie wpisy do indeksów tyle mu zajęły? :O co chwile ktoś mu przeszkadzał (np. seminarzyści) czy co? No jak to? :O

nie, nikt do niego nie wchodził. jedynie w gabinecie siedział z innym prowadzącym, który o ironio również dawał wpisy. ten drugi skończył po lekko ponad godzince, ten "mój" po 8 godzinkach

[mmm3m]

Wręcz nie ogarniam tego moim rozumkiem : O

[softgrey]

dziewczyny, ile pieniędzy macie na utrzymanie? tylko "na życie", odliczając koszty wynajmu/akademika

pytam z ciekawości

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez softgrey

dziewczyny, ile pieniędzy macie na utrzymanie? tylko "na życie", odliczając koszty wynajmu/akademika

pytam z ciekawości

Zależy ile zarobię, ale za mniej niż 400-500 nie jestem w stanie się utrzymać.

[viva91]

Napisane przez softgrey

dziewczyny, ile pieniędzy macie na utrzymanie? tylko "na życie", odliczając koszty wynajmu/akademika

pytam z ciekawości

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=636783 - ten wątek Ci może pomóc. tylko ostrzegam, że każda odpowiedź jest inna, tak jak ludzie

[softgrey]

Napisane przez viva91

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=636783 - ten wątek Ci może pomóc. tylko ostrzegam, że każda odpowiedź jest inna, tak jak ludzie

dziękuję

[JustineReves]

a ja mam pytanie do studentek z Wrocławia
jak to wygląda z komunikacją miejską? na uczelnie będę musiała jeździć z przesiadką więc pewnie korzystniej wyjdzie jeśli kupię bilet semestralny, ale nie mam pojęcia co zrobić by go kupić :P
naczytałam się tyle o tych różnych URBANCARDach, aktywacjach na legitymację studencką że nie wiem co jak z czym się je

dodam, że jestem studentką pierwszego roku i legitymację odbieram dopiero 27 września

[viva91]

Napisane przez JustineReves

a ja mam pytanie do studentek z Wrocławia
jak to wygląda z komunikacją miejską? na uczelnie będę musiała jeździć z przesiadką więc pewnie korzystniej wyjdzie jeśli kupię bilet semestralny, ale nie mam pojęcia co zrobić by go kupić :P
naczytałam się tyle o tych różnych URBANCARDach, aktywacjach na legitymację studencką że nie wiem co jak z czym się je

dodam, że jestem studentką pierwszego roku i legitymację odbieram dopiero 27 września

masz 2 wyjścia:
1) trzeba udać się do punktu, w którym wydają urbancard, następnie zakodować bilet - być może zrobią ci to już na miejscu, a dopiero na następny semestr będziesz musiała to zrobić sama przy pomocy automatów na przystankach (trzeba włożyć kartę do specjalnej kieszonki i postępować tak, jak wyświetla się na ekranie) lub ponownie udać się do punktu, by oni to zrobili
2) poczekasz na wydanie legitymacji, dostaniesz ją, udasz się do punktu, gdzie zakodują na legitymacji urbancard, a potem na urbancardzie bilet - bo nie możesz mieć biletu na legitymacji bez aktywacji na niej urbancard. gdy będziesz chciała za jakiś czas mieć następny bilet, postępujesz tak jak napisałam wcześniej

drugi sposób jest o tyle fajniejszy, bo zamiast dwóch plastików nosisz jeden

[JustineReves]

Napisane przez viva91

masz 2 wyjścia:
1) trzeba udać się do punktu, w którym wydają urbancard, następnie zakodować bilet - być może zrobią ci to już na miejscu, a dopiero na następny semestr będziesz musiała to zrobić sama przy pomocy automatów na przystankach (trzeba włożyć kartę do specjalnej kieszonki i postępować tak, jak wyświetla się na ekranie) lub ponownie udać się do punktu, by oni to zrobili
2) poczekasz na wydanie legitymacji, dostaniesz ją, udasz się do punktu, gdzie zakodują na legitymacji urbancard, a potem na urbancardzie bilet - bo nie możesz mieć biletu na legitymacji bez aktywacji na niej urbancard. gdy będziesz chciała za jakiś czas mieć następny bilet, postępujesz tak jak napisałam wcześniej

drugi sposób jest o tyle fajniejszy, bo zamiast dwóch plastików nosisz jeden

a czy jak zaczekam na legitymację to później aktywacja będzie od razu czy będę musiała czekać kilka dni?

[irmusiek]

Napisane przez viva91

masz 2 wyjścia:
1) trzeba udać się do punktu, w którym wydają urbancard, następnie zakodować bilet - być może zrobią ci to już na miejscu, a dopiero na następny semestr będziesz musiała to zrobić sama przy pomocy automatów na przystankach (trzeba włożyć kartę do specjalnej kieszonki i postępować tak, jak wyświetla się na ekranie) lub ponownie udać się do punktu, by oni to zrobili
2) poczekasz na wydanie legitymacji, dostaniesz ją, udasz się do punktu, gdzie zakodują na legitymacji urbancard, a potem na urbancardzie bilet - bo nie możesz mieć biletu na legitymacji bez aktywacji na niej urbancard. gdy będziesz chciała za jakiś czas mieć następny bilet, postępujesz tak jak napisałam wcześniej

drugi sposób jest o tyle fajniejszy, bo zamiast dwóch plastików nosisz jeden

ja pierdziule, jaka technika moja komunikacja, tzn. KZK GOP, to trzeci świat przy tym :P zwykły papierowy miesięczny/kwartalny i wsjo

[nada13]

Hej dziewczyny! mam nietypowy ale studencki problem dlatego postanowiłam was poprosić o radę.

Studiuje na dwóch uczelniach. W tym roku na jednej z nich udało mi się osiągnąć dość wysoką średnią (4,91) i chciałam się ubiegać o stypendium rektora dla najlepszych studentów. Problem polega na tym, że ukończyłam już studia I (obecnie jestem na 2 roku studiów magisterskich), a w podaniu zawarte jest oświadczenie:
"Uprzedzony o odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 233 § 1 KK w zw. z § 6 KK, iż kto składając oświadczenie mające służyć za dowód w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, oświadczam, że złożone przeze mnie oświadczenia i dokumenty są zgodne z prawdą. (...) 2. Jestem świadomy, że stypendium rektora dla najlepszych studentów nie przysługuje mi, jeśli ukończyłem już jeden kierunek studiów, a studia obecne nie są kontynuacją studiów po ukończeniu studiów I st. w celu uzyskania tytułu zawodowego magistra. (...)"
Myślicie, że istnieje możliwość sprawdzenia, że ukończyłam już studia? Boje się ryzykować ale naprawdę przydałaby mi się ta kasa...

Proszę o radę, może któraś z was miała podobny problem?

[helloyellow02]

A ja mam takie durne pytanie co się robi na ćwiczeniach? Bo nie bardzo ogarniam

[viva91]

Napisane przez helloyellow02

A ja mam takie durne pytanie co się robi na ćwiczeniach? Bo nie bardzo ogarniam

Ćwiczy
A dokładniej zależy jaki przedmiot. Np. weźmy matmę. Na wykładzie prowadzący rozwiązuje zadania na tablicy, tłumaczy jak je robi, co się z czym je. Przygotowuje liste zadań na ćwiczenia i na nich to już studenci rozwiązują zadania na tablicy.
Na takich bardziej określonych i związanych z kierunkiem przedmiotach pracuje się np. w grupach, przygotowuje opracowania, wykonuje projekty, zadania przygotowane przez prowadzących. Ogólnie można powiedzieć, że na wykładzie student tylko siedzi i notuje, za to na ćwiczeniach wymagane jest od niego, żeby trochę ruszył mózgownicę i tyłek

[oh Mandy]

Napisane przez viva91

Ćwiczy
A dokładniej zależy jaki przedmiot. Np. weźmy matmę. Na wykładzie prowadzący rozwiązuje zadania na tablicy, tłumaczy jak je robi, co się z czym je. Przygotowuje liste zadań na ćwiczenia i na nich to już studenci rozwiązują zadania na tablicy.
Na takich bardziej określonych i związanych z kierunkiem przedmiotach pracuje się np. w grupach, przygotowuje opracowania, wykonuje projekty, zadania przygotowane przez prowadzących. Ogólnie można powiedzieć, że na wykładzie student tylko siedzi i notuje, za to na ćwiczeniach wymagane jest od niego, żeby trochę ruszył mózgownicę i tyłek

Dokładnie, poza tym na ćwiczeniach ma się 2-3 w semestrze kolokwia, jeśli je zaliczysz, jest się dopuszczonym do egzaminu

[helloyellow02]

Ahaaaaa, no to porażka, bo właśnie mam matmę na studiach i aerodynamikę, chyba mogę zbierać kasę na warunek

[viva91]

Napisane przez helloyellow02

Ahaaaaa, no to porażka, bo właśnie mam matmę na studiach i aerodynamikę, chyba mogę zbierać kasę na warunek

u nas ma matmie za poprawne rozwiązanie zadania był plusik, za błędne lub nierozwiązanie minus lub nic. i to dodawało się ewentualnie do punktów, uzyskanych na kolokwiach, bo to kolokwia decydowały o zaliczeniu przedmiotu, nie sama aktywność.

[pampuszka]

Napisane przez nada13

Hej dziewczyny! mam nietypowy ale studencki problem dlatego postanowiłam was poprosić o radę.

Studiuje na dwóch uczelniach. W tym roku na jednej z nich udało mi się osiągnąć dość wysoką średnią (4,91) i chciałam się ubiegać o stypendium rektora dla najlepszych studentów. Problem polega na tym, że ukończyłam już studia I (obecnie jestem na 2 roku studiów magisterskich), a w podaniu zawarte jest oświadczenie:
"Uprzedzony o odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 233 § 1 KK w zw. z § 6 KK, iż kto składając oświadczenie mające służyć za dowód w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, oświadczam, że złożone przeze mnie oświadczenia i dokumenty są zgodne z prawdą. (...) 2. Jestem świadomy, że stypendium rektora dla najlepszych studentów nie przysługuje mi, jeśli ukończyłem już jeden kierunek studiów, a studia obecne nie są kontynuacją studiów po ukończeniu studiów I st. w celu uzyskania tytułu zawodowego magistra. (...)"
Myślicie, że istnieje możliwość sprawdzenia, że ukończyłam już studia? Boje się ryzykować ale naprawdę przydałaby mi się ta kasa...

Proszę o radę, może któraś z was miała podobny problem?

Istnieje możliwość sprawdzenia czy coś skończyłaś wcześniej, więc nie radzę Ci brać stypendium na drugim kierunku.

Napisane przez helloyellow02

A ja mam takie durne pytanie co się robi na ćwiczeniach? Bo nie bardzo ogarniam

Na matmie, termodynamice, elektrotechnice, fizyce i innych robi się zadania z list zadań A przykładowo na anatomii od pierwszych zajęć są już wejściówki, odpytywania i oglądanie kości, na geometrii robiliśmy rysunki, więc to zależy od przedmiotu.

Ale nie bój się robienia zadań Może nie od razu będzie wychodzić, ale z czasem przyswoisz sobie wiedzę

Oh Mandy, jest wiele uczelni, na których ćwiczenia i wykład są punktowane oddzielnie i nie trzeba mieć zaliczonych ćwiczeń, aby podejść do egzaminu

[maddzia007]

Jakie zaliczenia, kolokwia, egzaminy... tak strasznie to wszystko brzmi, mam nadzieję, że wszystko będzie do ogarnięcia

[marudzenie]

Ja sobie tak podczytałam trochę Was i teraz już nie wiem, czy się boję, czy się nie boję tych studiów :O na szczęście idę z kimś na kierunek, ale i tak chyba jednak nie ogarnę tego moim rozumkiem :x

[helloyellow02]

U mnie z matmą zawsze było kiepsko, dopiero w maturalnej klasie ja jakoś ogarnęłam, no ciekawa jestem jak to będzie na studiach

marudzenie, ja też nie wiem czy sie ciesze, czy sie boje na kierunek idę sama, parę osób już poznalam przez fejsa, ale zobaczymy. Dobrze, ze bedzie moj chlopak ze mna

[marudzenie]

ja na kierunek z kumpelą, alleluja chyba ogarniemy. a nikogo innego z kierunku nie poznałam, niestety :c

[pampuszka]

Napisane przez helloyellow02

U mnie z matmą zawsze było kiepsko, dopiero w maturalnej klasie ja jakoś ogarnęłam, no ciekawa jestem jak to będzie na studiach

Matematyka na studiach nie opiera się na matematyce ze szkoły średniej, więc nawet jeśli masz jakieś zaległości to to nie będzie przeszkodzą w zaliczeniu przedmiotu

[Iwa844]

Napisane przez pampuszka

Matematyka na studiach nie opiera się na matematyce ze szkoły średniej, więc nawet jeśli masz jakieś zaległości to to nie będzie przeszkodzą w zaliczeniu przedmiotu

Dokładnie W liceum z matmy miałam marną trójczynę, na studiach 5 bez większego wysiłku. Uszy do góry

[helloyellow02]

Napisane przez pampuszka

Matematyka na studiach nie opiera się na matematyce ze szkoły średniej, więc nawet jeśli masz jakieś zaległości to to nie będzie przeszkodzą w zaliczeniu przedmiotu

No słyszałam własnie, że na moim kierunku potrzebne będzie tylko poprawne dodawanie, mnożenie, dzielenie i odejmowanie w zakresie do 10

[marudzenie]

Napisane przez helloyellow02

No słyszałam własnie, że na moim kierunku potrzebne będzie tylko poprawne dodawanie, mnożenie, dzielenie i odejmowanie w zakresie do 10

Na co idziesz? ; ) pewnie gdzieś widziałam, ale nie kojarzę.
Ja idę na zarządzanie zasobami ludzkimi i tam też mam matmę, ale... nawet się cieszę

[pampuszka]

Napisane przez Iwa844

Dokładnie W liceum z matmy miałam marną trójczynę, na studiach 5 bez większego wysiłku. Uszy do góry

O kurcze, zazdroszczę ja się męczę z matmą od początku studiów, a jeszcze statystyka mi została, więc pewnie do inżyniera się pomęczę

[candiess]

Też ogromnie stresuję się studiami Ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle

[nicRu]

To u mnie inaczej - w liceum zdobyłam każą ocenę ze skali, trzymałam się poziomu 3/4 (aż zmienił się nauczyciel i okazało się, że jestem bliżej poziomu 4+...). Studia (matma) skończyłam z czwórką na dyplomie Ocena z liceum niewiele dla mnie znaczy.