Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[Miminek]

Gryzelda - jeżeli masz taką możliwość to weź urlop i zostań w domu. Ja też na początku twierdziłam, że co to takiego, lekkie przeziębienie. W sumie lekarz trochę mnie nastraszył. Powiedział, że jeżeli organizm nie będzie radził sobie z przeziębieniem to po prostu "pozbędzie" się ciąży. U mnie też zaczęło się od gardła a skończyło na takim kaszlu, że bolał mnie cały brzuch. W sumie przeszło mi dopiero teraz. Możesz brać w ramach leczenia Ascorutical (to zapisał mi mój pulmonolog, który również jest internistą) a na gardło tantum verde i płukanka z soli.
Do tego dużo herbatki z miodem i cytrynką i bardzo ale to bardzo dużo leżenia.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Zobaczę jak będzie jutro rano. Bo teraz w sumie czuję się już o niebo lepiej niż dzisiaj rano, także organizm walczy. Ale jeśli jutro będzie słabo to bez wahania zostanę w domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bezaczek7]

naaadrobiłam. jesteście niesamowite, nie znałam wcześniej wątku, w którym w takim tempie przybywałoby postów no ale w sumie też nas tu dużo
malenka współczuję. ale jak pisały dziewczyny, może nie wszystko stracone? przecież tak po jednym usg to nie można zarządzić zabiegu, że koniec i już. trzymaj się dzielnie i chcę cię widzieć tu na forum już za parę miesięcy, w nowym wątku
czytałam was trochę na telefonie w powiadomieniu mailowym, było tego tyle, że jak chciałam wejść w inny mail, to mnie wylogowało w międzyczasie
witam nowe mamuśki
mi większość objawów przeszła już, biust tylko trochę boli, wzdęcia bo akurat nadal, raczej niezmienne. z zapachami też różnie-raz ok, innym razem mnie naciąga. mogłam parę dni nawet normalnie umyć ósemki choć teraz to w kratkę jest. wymiotów nie miałam wcale i oby tak zostało! ja tam się cieszę, że mam tak mało objawów
dwa dni mocno kręciło mi się w głowie, szłam trzymając się ścian. ale to niejako na własne życzenie: spałam długo, do gina pojechałam prawie nic nie jedząc, w mieście zakupy to zeszło ponad 3 godziny łącznie. niby podgryzłam drożdżówkę jakąś, ale cóż to jest. po powrocie wlazłam do łóżka i na ten głodny żołądek zjadłam pokaźną porcję surówek, głównie kapusta pekińska, z sosem czosnkowym, a jedna mieszanka z kapustą kiszoną była skiśnięta, no niby ją zostawiłam, ale coś tam mogłam zjeść, bo były poukładane jedna obok drugiej. poszłam spać no i się zaczął helikopterek... prawie nic nie zjadłam już, czułam tą surówkę. na drugi dzień prawie to samo. za to na trzeci i czwarty sobie odbiłam, szłam spać przejedzona i ze zgagą, nawpinkalałam się przysmaku świętokrzyskiego (smażone na oleju), na kolejny dzień czipsów... ha ha mądra jestem, wiem ale to taaaaaaaakie pyszne ten przysmak to będę chyba często jeść no bo odrzuciło mnie od słodyczy, w sensie coś tam zjem, ale mogłabym nie jeść w ogóle. same słone rzeczy mi pasują. a orzeszki ziemne w skorupce o smaku zielonej cebulki to rarytas
jutro mam pierwszą wizytę u nowej ginki. raczej się do niej przeniosę-ma usg na miejscu, a z poprzednim ginem nie umiem się dogadać.

[Niestabilna]

Witam sie i ja pozna pora... ja od wczoraj chodzę jak struta... dopadly mnie straszne mdłości. Nic nie pomaga... we wtorek na wizycie muszę się poradzić mojej gin bo jak nie odpuszcza to mnie totalnie odetna od świata żywych. Ciesze się ze sa ale az tak uporczywe nie musza byc...

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[Aneta???]

Ja natomiast za dużo jem słodyczy, dawno takiej ochoty na nie nie miałam.Dziś czułam się kompletnie rozbita, nawet rano wymiotowałam. W ciągu dnia zawroty głowy i ogólnie nie fajnie się czułam

Sent from my GT-I9505 using Wizaz Forum mobile app

[bezaczek7]

no to witam się w 11t0d wg OM
zapomniałam dopisać, że boli mnie hmm kręgosłup? lędźwia? tak po lewej stronie, do tego stopnia, że jak idę drogą i stawiam lewą stopę, a nawet już przy "wyrzucie" nogi do przodu, to mnie boli. zapytam dziś co na to poradzić. w sumie to się nie ruszam za bardzo, nie ćwiczę nic. może też dlatego. może masaż pomoże, muszę tżta poprosić o masażyk wieczorem i znów zgłodniałam
aha, no i któraś pytała czy jest ktoś, kto nie widział serduszka. ja. byłam na dopochwowym, ale tylko pokazał zarys, cyknął fotkę, ani nic nie opowiedział, tylko długość i termin wg usg i do zobaczenia jutro a "jutro" mi nic nie powiedział nowego, tylko papierek lakmusowy wsadził i stwierdził, ze Ph jest ok i do zobaczenia za 3 tyg. i dlatego też między innymi idę do tej nowej.

[Latte88]

Moja pierwsza wizyta była w 6 tygodniu maleństwo miało całe 4mm i widziałam pikajacy punkcik cudowne serduszko. Wrażenie niezapomniane :-D

Sent from my C6603 using Wizaz Forum mobile app

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja zostaję dzisiaj w domu. Czuję się lepiej niż wczoraj, ale wolę dmuchać na zimne niż się doprawić w pracy. Dzisiaj się wyleżę, wygrzeję, odpocznę i jutro powinno już być ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[purpurowaaa]

o jejku ale tu szybko przybywa wiadomości ciężko nadrobić.. dziewczyny jestem załamana właśnie wróciłam wczoraj ze szpitala po tygodniowym pobycie. Zaczęłam krwawić mam jakiegoś krwiaka podkosmówkowego... powiedzcie kiedy najpóźniej widziałyście bicie serduszka? ja byłam w pierwszy dzień 7 tygodnia i nic nie było widać martwie się że nic z tego nie bedzie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez purpurowaaa

o jejku ale tu szybko przybywa wiadomości ciężko nadrobić.. dziewczyny jestem załamana właśnie wróciłam wczoraj ze szpitala po tygodniowym pobycie. Zaczęłam krwawić mam jakiegoś krwiaka podkosmówkowego... powiedzcie kiedy najpóźniej widziałyście bicie serduszka? ja byłam w pierwszy dzień 7 tygodnia i nic nie było widać martwie się że nic z tego nie bedzie

Nie martw się. Każda ciąża rozwija się inaczej. To, że jedna Dziewczyna widziała serduszko nie znaczy, że Ty też zobaczysz... Poza tym dużo zależy od jakości sprzętu do USG lekarza. Daj Kropkowi czas

Co do krwiaka to jakie są zalecenia lekarza? Dostałaś Duphaston albo Luteinę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aneta???]

Napisane przez bezaczek7

no to witam się w 11t0d wg OM
zapomniałam dopisać, że boli mnie hmm kręgosłup? lędźwia? tak po lewej stronie, do tego stopnia, że jak idę drogą i stawiam lewą stopę, a nawet już przy "wyrzucie" nogi do przodu, to mnie boli. zapytam dziś co na to poradzić. w sumie to się nie ruszam za bardzo, nie ćwiczę nic. może też dlatego. może masaż pomoże, muszę tżta poprosić o masażyk wieczorem i znów zgłodniałam
aha, no i któraś pytała czy jest ktoś, kto nie widział serduszka. ja. byłam na dopochwowym, ale tylko pokazał zarys, cyknął fotkę, ani nic nie opowiedział, tylko długość i termin wg usg i do zobaczenia jutro a "jutro" mi nic nie powiedział nowego, tylko papierek lakmusowy wsadził i stwierdził, ze Ph jest ok i do zobaczenia za 3 tyg. i dlatego też między innymi idę do tej nowej.

Ja dziś też mam 11t0d

Sent from my GT-I9505 using Wizaz Forum mobile app

[Mo_onika_ika]

To i ja się pochwalę 10t0d Pierwszy raz od miesiąca wstałam normalnie a nie na ostatnią chwilę czuję się bardzo dobrze (no może troszkę plecy mnie bolą) i mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie należał już do normalnych
Następna wizyta 21.02 i już nie mogę się doczekać
Moja gin też robiła szybciutkie USG i tylko na moment usłyszałam i zobaczyłam serduszko. Powiedziała że ważne że ona widzi że wszystko ok i nie ma po co narażać maleństwa na dłuższe USG w tak wczesnej ciąży i że następnym razem pooglądamy dłużej Chyba wie co robi bo ma 30 letnie doświadczenie :p

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie 8t4d i jutro do lekarza mam nadzieję, że serduszko bije jak dzwon

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[etusiaaa]

Napisane przez purpurowaaa

o jejku ale tu szybko przybywa wiadomości ciężko nadrobić.. dziewczyny jestem załamana właśnie wróciłam wczoraj ze szpitala po tygodniowym pobycie. Zaczęłam krwawić mam jakiegoś krwiaka podkosmówkowego... powiedzcie kiedy najpóźniej widziałyście bicie serduszka? ja byłam w pierwszy dzień 7 tygodnia i nic nie było widać martwie się że nic z tego nie bedzie

oby wszystko skończyło się dobrze. trzymamy kciuki.

A ja wczoraj w pracy i dziś też ale dopiero na 13 i do 21:/
ja dziś 9 tydzien i 3 dzien oraz za tydzien wizyta w srode, najgorsze ze musze isc na badania krwi a dla mnie to zmora krew mi nie chce leciec potrafie zemdlec

a teraz ide chyba trzeba przygotowac jakis obiad z tesciowa

[humant]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45071030]Ja zostaję dzisiaj w domu. Czuję się lepiej niż wczoraj, ale wolę dmuchać na zimne niż się doprawić w pracy. Dzisiaj się wyleżę, wygrzeję, odpocznę i jutro powinno już być ok
[/QUOTE]

Ja dopiero wychodzę z infekcji, ale niestety nie mogłam iśc na wolne. Uratowało mnie mleko z miodem, czosnkiem i masłem. Do tego napar z lipy z miodem i cytryną i herbatka z miodem i cytryną. Robiłam też sobie inhalacje z soli fizjologicznej (mam inhalator) i to też bardzo pomogło. Walczę jeszcze z resztkami kaszlu, ale na to chyba spreparuję sobie syropek z cebuli i cukru.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez humant

Ja dopiero wychodzę z infekcji, ale niestety nie mogłam iśc na wolne. Uratowało mnie mleko z miodem, czosnkiem i masłem. Do tego napar z lipy z miodem i cytryną i herbatka z miodem i cytryną. Robiłam też sobie inhalacje z soli fizjologicznej (mam inhalator) i to też bardzo pomogło. Walczę jeszcze z resztkami kaszlu, ale na to chyba spreparuję sobie syropek z cebuli i cukru.

Ja się skonsultowałam z lekarzem, robię sobie płukankę z szałwii, psikam gardło Tymsalem, do ssania mam NeoAngin. Do tego mleko z miodem i czosnkiem, herbata z miodem i cytryną i leżę w łóżku dzisiaj na szczęście mogłam zostać w domu, jutro już muszę iść do pracy. Ale dzisiaj taki najgorszy dzień, jutro już będzie lepiej. Wezmę cytrynę i miód do pracy i będę się ratować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kujon001]

czesc dziewczyny u mnie poranek z lekkimi mdlosciami jak codziennie, u mnie tez 8 tydz a wizyta dopiero 26, wytrzymac to wytrzymam ale zastanawiam sie czy nie isc wczesniej tak poprostu na kontrole, sama nie wiem....
moje zycie intymne wrocilo juz do normalnego zycia i to nawet mozna powiedziec ze ostrzej niz zwykle mam nadzieje ze to nic nie szkodzi...
poza tym juz mam taki okragly brzuch ze szok i 1kg na plusie a wczoraj zauwazylam taka bardzo mocna linnie ktora pojawila sie od pepka w doł, w pierwszej ciazy pojawila mi sie dopiero ok 6-7miesiaca a tu juz!!!????

[Misstic]

Czesc dziewuszki

Ja dzisiaj tez mam 8tydz 4 dzien wedlug OM. Jutro ide na wizyte do gina i mam strasznego stresa. Staram sie byc jednak dobrej mysli.
Niestety przeziebienie dorwalo i mnie ale sie nie daje. Herbacia z cytrynka i miodem i sok z malin wlasnej roboty, tym sie lecze, mam nadzieje ze zdusze to dziadostwo w zarodku.

A tak poza tym to pol nocy nie spalam, takie mialam mdlosci teraz tez sie mecze ale jest ciut lepiej. Zjadlam bulke z serem na sile, w koncu organizm musi miec sile do walki.

Z tych dobrych rzeczy, to nie wiem jak u was ale u mnie jest piekna pogoda, sliczne sloneczko swieci, az czuje sie ta wiosne wczoraj slyszalam jak ptaszki cwierkaja hehe miod na moje uszy

[kujon001]

u mnie tragedia z pogoda od samego rana pada deszcz

[agnes 20]

To może i ja się nieśmiało dołączę. Mam na imię Magda mam 28 lat, 10 stycznia zobaczyłam 2 kreseczki na teście. obecnie jestem w 8 t 3 d ciązy.To moja pierwsza ciąża.
Ale cały czas drżę o życie swojego maluszka.W 6 tygodniu ciązy dostałam krwawienia, i lekarz po zrobieniu usg stwierdził że serduszko nie bije i dał skierowanie do szpitala na zabieg. W szpitalu trafiłam na bardziej ludzkiego lekarza i po zrobieniu kolejnego usg następnego dnia okazało się że serduszko jednak bije, zarodek był co prawda bardzo spłaczczony przez macicę, ale po kilku dniach pobytu w szpitalu sytuacja poprawiła się na tyle że mnie wypisali do domu. Muszę przyjmować luteinę i cały czas leżeć. Po 1,5 tygodnia nie wytrzymalam i poszłam do lekarza żeby sprawdzić czy wszystko ok.No i lekarz nie miał za dobrych wiadomości, serduszko co prawda bije ale wg usg zarodek powinien być większy, powinny być już jakieś zawiązki rączek i nóżek a tu jeszcze nic.Teraz czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę 18 lutego.

[etusiaaa]

Napisane przez agnes 20

To może i ja się nieśmiało dołączę. Mam na imię Magda mam 28 lat, 10 stycznia zobaczyłam 2 kreseczki na teście. obecnie jestem w 8 t 3 d ciązy.To moja pierwsza ciąża.
Ale cały czas drżę o życie swojego maluszka.W 6 tygodniu ciązy dostałam krwawienia, i lekarz po zrobieniu usg stwierdził że serduszko nie bije i dał skierowanie do szpitala na zabieg. W szpitalu trafiłam na bardziej ludzkiego lekarza i po zrobieniu kolejnego usg następnego dnia okazało się że serduszko jednak bije, zarodek był co prawda bardzo spłaczczony przez macicę, ale po kilku dniach pobytu w szpitalu sytuacja poprawiła się na tyle że mnie wypisali do domu. Muszę przyjmować luteinę i cały czas leżeć. Po 1,5 tygodnia nie wytrzymalam i poszłam do lekarza żeby sprawdzić czy wszystko ok.No i lekarz nie miał za dobrych wiadomości, serduszko co prawda bije ale wg usg zarodek powinien być większy, powinny być już jakieś zawiązki rączek i nóżek a tu jeszcze nic.Teraz czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę 18 lutego.

witaj i trzymamy kciuki żeby było wszystko w porządku.

U mnie też jest dziś pięknie i słonecznie ale za to w nocy narobiło deszczem.

[purpurowaaa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45071194]Nie martw się. Każda ciąża rozwija się inaczej. To, że jedna Dziewczyna widziała serduszko nie znaczy, że Ty też zobaczysz... Poza tym dużo zależy od jakości sprzętu do USG lekarza. Daj Kropkowi czas

Co do krwiaka to jakie są zalecenia lekarza? Dostałaś Duphaston albo Luteinę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]


Tak tak dostałam Duphaston. Za tydzień mam usg i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Mam nadzieje ze tak. Progesteron mi wyszedł prawidłowy jak na ten tydzień ciąży co mi robili, macica powiekszona, objawy ciązowe typu mdłości, wymioty wyczulony węch jest także mam nadzieje że będzie dobrze...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Agnes witaj trzymam za Ciebie i Twojego Kropka kciuki! Będzie dobrze tylko dbaj o siebie

Purpurowa będzie dobrze! Progesteron jest bardzo ważny na początku ciąży, jeśli jest w normie to to bardzo dobry znak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[carolciuska]

Napisane przez agnes 20

To może i ja się nieśmiało dołączę. Mam na imię Magda mam 28 lat, 10 stycznia zobaczyłam 2 kreseczki na teście. obecnie jestem w 8 t 3 d ciązy.To moja pierwsza ciąża.
Ale cały czas drżę o życie swojego maluszka.W 6 tygodniu ciązy dostałam krwawienia, i lekarz po zrobieniu usg stwierdził że serduszko nie bije i dał skierowanie do szpitala na zabieg. W szpitalu trafiłam na bardziej ludzkiego lekarza i po zrobieniu kolejnego usg następnego dnia okazało się że serduszko jednak bije, zarodek był co prawda bardzo spłaczczony przez macicę, ale po kilku dniach pobytu w szpitalu sytuacja poprawiła się na tyle że mnie wypisali do domu. Muszę przyjmować luteinę i cały czas leżeć. Po 1,5 tygodnia nie wytrzymalam i poszłam do lekarza żeby sprawdzić czy wszystko ok.No i lekarz nie miał za dobrych wiadomości, serduszko co prawda bije ale wg usg zarodek powinien być większy, powinny być już jakieś zawiązki rączek i nóżek a tu jeszcze nic.Teraz czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę 18 lutego.

Trzymam za Ciebie kciuki! Najwazniejsze jest lezenie, przyjmowanie lekow i zdrowe odzywianie. Musi byc dobrze )

[agusiaDE]

Witam po stresujacym weekendzie. W piatek krwawilam, dzis miałam sie dowiedzieć co z malenstwem. Serduszko wciąż bije, bobas rośnie jak szalony dzis 7t,1d ma 0.97 cm .nie krwawie juz ale w macicy krew wciąż widoczna. Jestem szczęśliwa, DZIĘKUJEMY za wsparcie !!

[carolciuska]

U mnie w piatek zaczal sie 11 tydzien.
Zmienily mi sie troche preferencje zywieniowe, jeszcze niedawno tylko salatki, a teraz od kilku dni codziennie na sniadanie jem bagietke z szynka i chrzanem.
Jak Wasze brzuszki dziewczyny? Widzicie cos? Ja mam wypukly na dole, ale poza mna i moim narzeczonym nikt tego nir widzi. Moze widac u mnie tak wczesnie, bo jestem dosc goscista- wazylam sie wczoraj i waga pokazala 50,3. Zastanawiam sie jak to mozliwe, zaczelam normalnie jesc i moje cycki sa wielkimi melonami, do tego bola jak nie wiem co.
Pozdrawiam Was w ten deszczowy poniedzialek. )

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez agusiaDE

Witam po stresujacym weekendzie. W piatek krwawilam, dzis miałam sie dowiedzieć co z malenstwem. Serduszko wciąż bije, bobas rośnie jak szalony dzis 7t,1d ma 0.97 cm .nie krwawie juz ale w macicy krew wciąż widoczna. Jestem szczęśliwa, DZIĘKUJEMY za wsparcie !!

Mówiłam, że będzie dobrze? SUPER, bardzo się cieszę!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[etusiaaa]

Napisane przez agusiaDE

Witam po stresujacym weekendzie. W piatek krwawilam, dzis miałam sie dowiedzieć co z malenstwem. Serduszko wciąż bije, bobas rośnie jak szalony dzis 7t,1d ma 0.97 cm .nie krwawie juz ale w macicy krew wciąż widoczna. Jestem szczęśliwa, DZIĘKUJEMY za wsparcie !!

że wszystko z dzidzią oki. ale pomimo wszytko wypoczywaj jak najwięcej.

[carolciuska]

Agusia DE, super! Bedzie dobrze, trzeba wierzyc

[Metamfetaminax]

A ja dziś 8 tc3d i jutro idę szybciej do lekarza,bo chcę się uspokoić Maluch dał mi odpocząć na weekend,bo od piątku brzuch nie pobolewał a wczoraj wieczorem znowu. I jakoś tak piersi bardziej zaczęły boleć :P

agnes 20,o jak super,że jednak się okazało,że jest inaczej Też miałam pierwotną wizytę 18 lutego ale idę jednak jutro,bo z nerwów szlag mnie trafił. I też jestem luteinkowa... Mam nadzieję,że wszystko się ułoży u was Ja myślę,że dzięki luteinie mój zarodek zaczął się rozwijać. Bo w pewien poniedziałek nie było nic,kompletnie. Jeszcze były podejrzenia,że lipa z tego a w czwartek pęcherzyk większy+ zarodek Progesteron pomaga na rozwój zarodka,więc pociesz się tym,że na darmo go nie bierzesz

Agusia,super ! Teraz już musi być z górki

Ale pogoda Aż chce się żyć. W ogóle znowu mi się śniła dzisiaj córeczka