Wygadaj się!!! ;);)

[malenka294]

Podoba mi sie brat chłopaka,z którym sie niedawno spotykałam,głupia sprawa ale coraz więcej o nim myslę głupio się z tym czuję

[mila17]

mam zapalenie oka przez co jest całe czerwone i drugie chyba też zaczyna wariować, boli mnie gardło. Moje długie grube włosy zaczynają już mnie strasznie wkurzać, a cerę od kilku dni mam gorszą od gówna

A żeby nie było tak różowo, to w sobote mam imprezę- jak na nią pójdę będe wyglądać jak ostatnia sierota, a jak nie pójde to będe siedzieć w domu smutna i wkurzona

Żeby wyciagnąć sobie pożądną średnia muszę nauczyć się z całego działu na historię, co zajmie mi CAŁĄ niedzielę-inaczej z 5 się pożegnać mogę...

[malice_]

poznałam fajnego chłopaka na gadu, jest z mojego miasta, mamy podobne zainteresowania, świetnie nam się gada, przegadaliśmy ostatnio bite cztery godziny i sami byliśmy w szoku że tak długo.
ale teraz on się do mnie nie odzywa, chociaż nie napisałam nic takiego, za co mógłby się wkurzyć - ot, taka zwykła koleżeńska rozmowa - chociaż wiem, że jest na gadu, bo siedzi na niewidocznym i zmienia opis zastanawiam się, czy nie narzucałam mu się za bardzo, może on w ogóle nie chce ciągnąc tej znajomości?

[Sweet_21]

Napisane przez mila17

mam zapalenie oka przez co jest całe czerwone i drugie chyba też zaczyna wariować, boli mnie gardło. Moje długie grube włosy zaczynają już mnie strasznie wkurzać, a cerę od kilku dni mam gorszą od gówna

A żeby nie było tak różowo, to w sobote mam imprezę- jak na nią pójdę będe wyglądać jak ostatnia sierota, a jak nie pójde to będe siedzieć w domu smutna i wkurzona

Żeby wyciagnąć sobie pożądną średnia muszę nauczyć się z całego działu na historię, co zajmie mi CAŁĄ niedzielę-inaczej z 5 się pożegnać mogę...

Słonko Wiem, że łatwo jest powiedzieć nie przejmuj się, ale masz ode mnie buziaka
Dla pocieszenia powiem, że moja buźka od kilku dni wygląda jak małe pole bitwy Zawsze mam tak przed @, a teraz to on się tak przeciąga, że nie wiem.Wszystko mnie boli, wkurzona o to jestem Mógłby się w końcu pojawić, bo nie chcę więcej 'kolegów' na twarzy

[mila17]

Napisane przez Sweet_21

Słonko Wiem, że łatwo jest powiedzieć nie przejmuj się, ale masz ode mnie buziaka
Dla pocieszenia powiem, że moja buźka od kilku dni wygląda jak małe pole bitwy Zawsze mam tak przed @, a teraz to on się tak przeciąga, że nie wiem.Wszystko mnie boli, wkurzona o to jestem Mógłby się w końcu pojawić, bo nie chcę więcej 'kolegów' na twarzy

Sweet dziękuję Ci kochana
Moja cera chyba też przez @ wygląda jak poligon, chociaż już sama nie wiem- może od kremu bo praktycznie wszytsko mnie zapycha:
Mam nadzieję, że i mnie i Tobie się szybko poprawi

[marago]

Napisane przez malice_

poznałam fajnego chłopaka na gadu, jest z mojego miasta, mamy podobne zainteresowania, świetnie nam się gada, przegadaliśmy ostatnio bite cztery godziny i sami byliśmy w szoku że tak długo.
ale teraz on się do mnie nie odzywa, chociaż nie napisałam nic takiego, za co mógłby się wkurzyć - ot, taka zwykła koleżeńska rozmowa - chociaż wiem, że jest na gadu, bo siedzi na niewidocznym i zmienia opis zastanawiam się, czy nie narzucałam mu się za bardzo, może on w ogóle nie chce ciągnąc tej znajomości?

No, witamy w klubie. U mnie zakończenie nieco inne jednak. Zaproponował spotkanie, myślę sobie co mi szkodzi. Wymienilismy zdjęcia (tak, tak, wiem, że to głupota nad głupotami i w ogóle). A dzisiaj mi pisze, że on to myślał, że ja jestem szczuplejsza....

[Sweet_21]

Napisane przez mila17

Sweet dziękuję Ci kochana
Moja cera chyba też przez @ wygląda jak poligon, chociaż już sama nie wiem- może od kremu bo praktycznie wszytsko mnie zapycha:
Mam nadzieję, że i mnie i Tobie się szybko poprawi

Miejmy nadzieję, że w końcu los Nas oszczędzi i Nam się poprawi
Buziaki

[mila17]

Napisane przez Sweet_21

Miejmy nadzieję, że w końcu los Nas oszczędzi i Nam się poprawi
Buziaki

oby jak najszybciej

[tyneczka]

Napisane przez malice_

poznałam fajnego chłopaka na gadu, jest z mojego miasta, mamy podobne zainteresowania, świetnie nam się gada, przegadaliśmy ostatnio bite cztery godziny i sami byliśmy w szoku że tak długo.
ale teraz on się do mnie nie odzywa, chociaż nie napisałam nic takiego, za co mógłby się wkurzyć - ot, taka zwykła koleżeńska rozmowa - chociaż wiem, że jest na gadu, bo siedzi na niewidocznym i zmienia opis zastanawiam się, czy nie narzucałam mu się za bardzo, może on w ogóle nie chce ciągnąc tej znajomości?

Nie martw się na zapas Jestem pewna, że co najwyżej jutro odezwie się pierwszy

[seemore]

U mnie polepszyl osie tylko z tym, ze mature mam za sobą (jak czytam, jak sie tego balam, ze sie nie ucze i wogole to sie usmiecham, wcale nie zaluje, ze nawet nie zajrzalam do ksiazek). A tak to hmm... myslalam, ze udalo mi sie zerwac z autoagresją. Jednak przedwczoraj znowu sie pocięłam. No cóz, mialam powody. A teraz siedze przed lusterkiem ( te cholerne powiekszajace zwierciadelka) i mowie: lustereczko powiedz przecie, ktoz jest najbrzydszy na swiecie jesli nie ja tyle mi krostek nawyskakiwalo, chyba mam uczulenie

[biiibiii]

warpliwosci ciag dalszy...a gratis jeszcze pryszcz...i to kolo ust ;/

[martini.]

Odmelduję się w wątku.

Też miałam dzień dzisiaj średni, ale to długa historia.

Siostra zabrała mnie na zawody jeździeckie i plus był taki, że miałam się na czym skoncentrować. Wzięłam swój kochany aparat i robiłam zdjęcia. (jeśli chcecie, to kilka możecie zobaczyć tutaj http://www.wizaz.pl/forum/showthread...00#post4515000 - każda opinia jest cenna)

[malice_]

Napisane przez marago

No, witamy w klubie. U mnie zakończenie nieco inne jednak. Zaproponował spotkanie, myślę sobie co mi szkodzi. Wymienilismy zdjęcia (tak, tak, wiem, że to głupota nad głupotami i w ogóle). A dzisiaj mi pisze, że on to myślał, że ja jestem szczuplejsza....

też sie wymieniliśmy zdjęciami, ale to na początku, więc raczej go nie wystraszyłam, bo gadaliśmy normalnie i nawet on zaczynał rozmowę, szukał tematów.

a skoro on rzucił ci taką chamską odzywką (że niby myślał, że jesteś szczuplejsza), to lepiej sobie go odpuść...

Napisane przez tyneczka

Nie martw się na zapas Jestem pewna, że co najwyżej jutro odezwie się pierwszy

dziękuję mam nadzieję, że się odezwie, a jak nie, to ja zagadam, a co

Napisane przez seemore

U mnie polepszyl osie tylko z tym, ze mature mam za sobą (jak czytam, jak sie tego balam, ze sie nie ucze i wogole to sie usmiecham, wcale nie zaluje, ze nawet nie zajrzalam do ksiazek). A tak to hmm... myslalam, ze udalo mi sie zerwac z autoagresją. Jednak przedwczoraj znowu sie pocięłam. No cóz, mialam powody. A teraz siedze przed lusterkiem ( te cholerne powiekszajace zwierciadelka) i mowie: lustereczko powiedz przecie, ktoz jest najbrzydszy na swiecie jesli nie ja tyle mi krostek nawyskakiwalo, chyba mam uczulenie

zastanawiałaś się nad wizytą u psychologa?

[Dezzire]

kurcze i znowu sie nie udalo ....
szukam pracy ale oczywiscie nie maja wolnych etatow no chyba mnie szlag trafi ale nic to nie poddaje sie szukam dalej mam nadzieje ze w koncu sie uda musze znalesc prace do wrzesnia wiem jest jeszcze troche czasu wiec musi mi sie udac nie poddam sie tak latwo

[martini.]

Napisane przez Dezzire

kurcze i znowu sie nie udalo ....
szukam pracy ale oczywiscie nie maja wolnych etatow no chyba mnie szlag trafi ale nic to nie poddaje sie szukam dalej mam nadzieje ze w koncu sie uda musze znalesc prace do wrzesnia wiem jest jeszcze troche czasu wiec musi mi sie udac nie poddam sie tak latwo

Na pewno się uda.

Z pracą jest jak z facetami. Jak nie ma to nie ma. A jak już jest, to naraz znajduje się 10 innych.

[AnULka248]

Napisane przez biiibiii

zeszlam sie z moim, na poczatku bylam nastawionado tego sceptycznie, nie chcialam nie wiem czego..i balam sie...tez nie wiem czego...ale zeszlismy sie i bylo cudownie! przez 3 tyogdnie..jak marzenie! zupelnie jak na poczatku zwiazku...
Teraz chyba on poczul juz grunt pod nogami, ze juz mnie zdobyl z powrotem i zaczyna obrastac w piorka...podobalo mi sie jak sie starał...! jak dbrał o mnie! tymczasem chyba czar pomalu pryska...;/
Tymczasem spotkalam dawnego znajomego..tylko znajomy bo dzieli nas roznica 8 lat. kiedys to bylo duzo. teraz juz tego nie widać...umowilam sie z nim wczoraj. Poprostu porzmawialismy, pospacerowalismy...spedzi lismy mily wieczor chlopak sie staral zeby bylo milo.
nie wiem czy dobrze zrobilam umawiajac sie z nim...wlasciwie mam chlopaka...nie wiem sama ;/

pozatym wyjezdzam do Anglii zaraz po sesji,na 3 miesiace i nie wiem czy bede miala do kogo wrocic...

o matko jak sie rozżaliłam... no ale musiałam

A której z nas się nie podoba, że facet się stara Ale później chyba tego brakuje prawda
A którego Ty byś "wolała"? Może mu pokaż ze mozesz miec innego to znowu się bedzie starał Trzeba próbować wszystkiego
Buźka dla Ciebie

[AnULka248]

Napisane przez malenka294

Podoba mi sie brat chłopaka,z którym sie niedawno spotykałam,głupia sprawa ale coraz więcej o nim myslę głupio się z tym czuję

A on jest wolny;> Możesz do niego startować czy raczej nie??

Napisane przez mila17

mam zapalenie oka przez co jest całe czerwone i drugie chyba też zaczyna wariować, boli mnie gardło. Moje długie grube włosy zaczynają już mnie strasznie wkurzać, a cerę od kilku dni mam gorszą od gówna

A żeby nie było tak różowo, to w sobote mam imprezę- jak na nią pójdę będe wyglądać jak ostatnia sierota, a jak nie pójde to będe siedzieć w domu smutna i wkurzona

Żeby wyciagnąć sobie pożądną średnia muszę nauczyć się z całego działu na historię, co zajmie mi CAŁĄ niedzielę-inaczej z 5 się pożegnać mogę...

A fluid matujący... Może pomoże przed imprezą??? Też często tak mam, tak jak już pisala Sweet_21 - przed @ - obowiązkowo chyba grrr ale potem na jakiś czas mija...
Histe zdasz trzymam kciuki Musi się udać!!!
Buźka

Napisane przez malice_

poznałam fajnego chłopaka na gadu, jest z mojego miasta, mamy podobne zainteresowania, świetnie nam się gada, przegadaliśmy ostatnio bite cztery godziny i sami byliśmy w szoku że tak długo.
ale teraz on się do mnie nie odzywa, chociaż nie napisałam nic takiego, za co mógłby się wkurzyć - ot, taka zwykła koleżeńska rozmowa - chociaż wiem, że jest na gadu, bo siedzi na niewidocznym i zmienia opis zastanawiam się, czy nie narzucałam mu się za bardzo, może on w ogóle nie chce ciągnąc tej znajomości?

A może krył się przed kimś innym? A może 4 godziny troche go przeraziły i bał się dalej FACETÓW NIE ZROZUMIESZ przejdzie mu
Powodzenia

[seemore]

Napisane przez malice_

zastanawiałaś się nad wizytą u psychologa?

Niee, poradze sobie sama Tylko mi dajcie kilkadziesiat tysięcy zł

[AnULka248]

Napisane przez marago

A dzisiaj mi pisze, że on to myślał, że ja jestem szczuplejsza....

Chamskie ja bym mu dowaliła czymś podobnym a co mi bedzie taki podskakiwał!!!
Olej go tzn. jak uważasz
trzymaj sie!

Napisane przez seemore

U mnie polepszyl osie tylko z tym, ze mature mam za sobą (jak czytam, jak sie tego balam, ze sie nie ucze i wogole to sie usmiecham, wcale nie zaluje, ze nawet nie zajrzalam do ksiazek). A tak to hmm... myslalam, ze udalo mi sie zerwac z autoagresją. Jednak przedwczoraj znowu sie pocięłam. No cóz, mialam powody. A teraz siedze przed lusterkiem ( te cholerne powiekszajace zwierciadelka) i mowie: lustereczko powiedz przecie, ktoz jest najbrzydszy na swiecie jesli nie ja tyle mi krostek nawyskakiwalo, chyba mam uczulenie

No brawo a tak się bałaś właśnie też czytam poprzednie wypowiedzi... Nie było czego chyba, co???
a z uczuleniem hmmm - być może... Może do lekarza trzeba

Napisane przez biiibiii

warpliwosci ciag dalszy...a gratis jeszcze pryszcz...i to kolo ust ;/

zniknie

Napisane przez martini.

Odmelduję się w wątku.

Też miałam dzień dzisiaj średni, ale to długa historia.

Siostra zabrała mnie na zawody jeździeckie i plus był taki, że miałam się na czym skoncentrować. Wzięłam swój kochany aparat i robiłam zdjęcia. (jeśli chcecie, to kilka możecie zobaczyć tutaj http://www.wizaz.pl/forum/showthread...00#post4515000 - każda opinia jest cenna)

ładne te zdjęcia

[AnULka248]

Napisane przez seemore

Niee, poradze sobie sama Tylko mi dajcie kilkadziesiat tysięcy zł

Gdybym miała to bym dała, ale ja na dzień dzisiejszy nawet kilkadziesiąt złotych nie mam a co dopiero tysięcy

[enda____]

chce juz wyjsc z tej durnej pracy, isc do domu, polozyc sie, zasnac, potem obudzic i nie pamietac o tych wszystkich przykrosciach

[mila17]

Napisane przez AnULka248

A on jest wolny;> Możesz do niego startować czy raczej nie??



A fluid matujący... Może pomoże przed imprezą??? Też często tak mam, tak jak już pisala Sweet_21 - przed @ - obowiązkowo chyba grrr ale potem na jakiś czas mija...
Histe zdasz trzymam kciuki Musi się udać!!!
Buźka



A może krył się przed kimś innym? A może 4 godziny troche go przeraziły i bał się dalej FACETÓW NIE ZROZUMIESZ przejdzie mu
Powodzenia

Anulka dziękuję
Pójdę dzisiaj na zakupy, może uda mi się kupić jakiś dobry podkład, tylko w tym problem, że boję się ze będzie zapychał. Ale poszukam, może coś znajdę

[malice_]

dziewczyny, gadamy znowu założył sobie nowy numer i zapomniał mojego numeru (nie zaimportował listy), a ja głupia siedziałam i sie zastanawiałam co zawaliłam.

[marago]

Napisane przez malice_

dziewczyny, gadamy znowu założył sobie nowy numer i zapomniał mojego numeru (nie zaimportował listy), a ja głupia siedziałam i sie zastanawiałam co zawaliłam.

Hehehehe Zdarza się
A ja ww chłoptasia kopnęłam w zadek. Dzisiaj na poprawę humoru bedę sie bawiła na ognisku

[malice_]

no i dobrze, że go kopnęłaś . baw się dobrze i poznaj kogoś fajnego
a my już drugą godzinę gadamy

[AnULka248]

Napisane przez mila17

Anulka dziękuję
Pójdę dzisiaj na zakupy, może uda mi się kupić jakiś dobry podkład, tylko w tym problem, że boję się ze będzie zapychał. Ale poszukam, może coś znajdę

No i o to chodzi
a jak już znajdziesz to Baw się dobrze na tej imprezie

[AnULka248]

Napisane przez malice_

dziewczyny, gadamy znowu założył sobie nowy numer i zapomniał mojego numeru (nie zaimportował listy), a ja głupia siedziałam i sie zastanawiałam co zawaliłam.

No widzisz i było tyle panikować...

Napisane przez marago

Hehehehe Zdarza się
A ja ww chłoptasia kopnęłam w zadek. Dzisiaj na poprawę humoru bedę sie bawiła na ognisku

iii dobrze poderwij tam kogoś lepszego

[marago]

Napisane przez AnULka248

iii dobrze poderwij tam kogoś lepszego

Z tym podrywaniem to ciężko bo to sami starzy znajomi Szanse na podryw więc zerowe... Ale na miły flircik

[AnULka248]

Napisane przez marago

Z tym podrywaniem to ciężko bo to sami starzy znajomi Szanse na podryw więc zerowe... Ale na miły flircik

Ale przynajmniej się rozerwiesz i zapomnisz o tym dziecinnie myślącym chłopaku...

[mundziolek]

co mnie gnebi tak?? hmm chlopak narobil mi nadzieji...naprawde narobil-nie to ze sobie cos wyolbrzymiam....pisal do mnie od 3 miesiecy dzien w dzien...dzwonil notorycznie.......spotkal am sie z nim 3 razy w tym czasie....milo bylo.....mielismy jutro razem jechqc do szczecina sie przejechac (to jest 100km ode mnie...ja mieszkalam wczesniej w szczecinie i mialam mu pokazac rozne zakatki, na piwo mielismy isc, i caly dzien spedzic we dwoje) zreszta on sam wpadl na ten pomysl...wszystko byloby ok gdyby nie taki glupi fakt ze on ma laske...dla mnie to jest smieszna sytuacja bo.on ja widzial raz w zyciu!!!!i na dodatek rok temu!!!na czacie sie poznali rok temu! on sie usprawiedliwia tym ze oni pisza codziennie ze soba...eh chore to! ale chce nawiazac do tego ze moja kumpela zapytala sie jego na gadu czy jakby nie byl z ta swoja anią to czy moglby byc wtedy np ze mna..on na to ze wtedy moze tak. przez to pytanie chyba zorietowal sie ze ja cos do niego mam..hmm zreszta juz chyba wczesniej sie domyslal i.....olal mne na ten moment!!!od kilku dni sie nie odzywa! we wtorek z nim pisalam ale ta rozmowa dziwnie wygladala...nie wiem co robic...nie wiem o co mu chodzi.......bylam w stanie krytycznym przez to...mam nerwice dlatego ciezko znosze porazki...wycielam sobie zyletka jego imie na brzuchu........HELP