|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
Pokaż wyniki sondy: Który zapach wybrać - mikołajkowy dylemat | |||
CHANCE | 10 | 24,39% | |
ALLURE | 13 | 31,71% | |
MADEMOISELLE | 18 | 43,90% | |
Głosujący: 41. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2006-09-09, 21:26 | #1351 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
EDIT: pomylilam sie, ocena tyczy sie drugich perfum Britney Spars - Curious
Ja bedac w Berlinie mialam do wyboru w bardzo atrakcyjnej cenie In love again i wlasnie Britney Spears Curious. Tych drugich nie znalam, wiec zrobilam szybki rekonesans psiknelam na lapke i z poczatku czulam sam alkohol, ale specjalnie mnie to nie zdziwilo, bo niektore, nawet bardzo dobre perfumy tak wlasnie sie zaczynaja. Poszlam wiec na krotki spacerek, podczas ktorego zapach alkoholu trzymal sie mnie i trzymal dopiero gdzies po 40min ustapil miejsca obzydliwej, plastykowo-landrynkowej nucie, ktora z kolei na szczescie nie trzymala sie mnie dlugo i gdzies po 1.5 godz raczyly umknac calkowicie z mojej skory i cale szczescie - naprawde nic przyjemnego przynajmniej dla mojego nosa... Troche w stylu zapachow lacosty - duzo landrynek, masa cukru i ten plastyk Edytowane przez lalesia Czas edycji: 2006-09-11 o 20:04 |
2006-09-09, 21:28 | #1352 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Escada Magnetism czy Baby Doll - jak myślicie?
Zdecydowanie stawialabym na Escade, poniewaz Baby Doll, chociaz ladny, jest na mnie straszliwie nietrwaly. Escada rowniez nie nalezy do "dlugodystansowcow", jednak utrzymuje sie na skorze znacznie dluzej, jakies 4-5godz Jesli wiec Twoja skora ma predyspozycje do skracania zywotnosci zapachow, nie polecalabym Baby Doll kolezanka, ktora jest w tym zapachu zakochana, rowniez nie cieszyla sie dlugo jego wonia po psiknieciu chociaz jak czytam na niektorych jest trwaly
|
2006-09-09, 21:33 | #1353 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Lalesiu, na mnie pachnialy landrynkami i cukrem, ale bez plastyku czy jakiejs gumy do zucia na przyklad Troche mi sie skojarzyly z Baby doll, Lolita Lempicka i chyba jeszcze czyms...
Z ta nagonka na perfumy "giwazd" to staram sie nie przesadzac, chociaz nie lubie image'u np. Paris Hilton Troszke sie hamuje, bo moj TZ wysmial mnie jak siegnelam po Britney/J.Lo itp. i powiedzial, ze w zyciu by nie kupil czegos od Britney Przykro mi sie zrobilo i w efekcie dokonalam na szybko zupelnie innego, nietrafionego zakupu |
2006-09-09, 21:36 | #1354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Ropuszko, idź za głosem nosa!
Przestałam się martwić tym, co ludzie myślą o moich perfumeryjnych zakupach. Kupuję to, co mi się bardzo spodoba. Czy to jest Black Cashmere, czy dezodorant z bazarku, czy może złota Pani Walewska Ostatnio spodobał mi się zapach "Live" Jennifer Lopez i nie mam zamiaru skreślać go tylko dlatego, że promuje go 'gwiazdka'. Ważne jest to, czy dobrze się w danym zapachu czuję, a nie to, z jakiej jest półki czy jakiego kreatora. A jak ktoś myśli inaczej, to znaczy, że jest nietolerancyjny i niech spada na bambus (joke)
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-09, 21:40 | #1355 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Cytat:
ja rowniez nie rozumiem tej nagonki na perfumy gwiazd, bo czesto wcale nie sa to zle zapachy np bardzo podobaja mi sie praktycznie wszystkie wersje Paris Hilton, chociaz uwazam, ze sa mocno inspirowane innymi, markowymi perfumami, np Miracle Lancome Jak widac po cenach, wcale nie sa to jakies "badziewiarskie", tanie zapachy. Nie odbiegaja cenowo od innych gornopolkowcow, wiec ich zawartosc raczej tez specjalnie nie powinna sie roznic np zapachy J Lo sa bardzo trwale i nie zalatuja "tandeta" Nie mowie oczywiscie o "perfumach" sygnowanych nazwiskiem Christiny Aguilery czy tez Naomi Campbell (chociaz te drugie lubie i szanuje), bo wiadomo, ze sa kilka klas nizej |
|
2006-09-09, 21:44 | #1356 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Szczerze pisząc to ja Paris mam w nosie i to co ona robi ze sobą i swoim życiem... Dla mnie to ona jest po prostu zabawna, taka lala "pustostan", ale któreś perfumy ma fajne-mogłabym je mieć, ale bez popadania w szał i obsesje zakupów. Oczywiście znam 100 razy fajniejsze, ciekawsze zapachy od tego Hiltonowej.
J.Lo podobają mi się Live i też bym nimi nie pogardziła... Cytat:
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
2006-09-09, 22:39 | #1357 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Gdyby Fantasy mi się spodobały, to kupiłabym je niezależnie od opinii innych, bo dla mnie jedynym kryterium jest, czy zapach mi odpowiada czy nie
Akurat te mi się nie podobają, nie lubię takich słodziaków. Flakon też mi się nie podoba...
__________________
|
2006-09-09, 23:15 | #1358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 172
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
A ja będę miała niedługo Fantasy z wymiany. Będąc niedawno w strefie bezcłowej testowałam ten zapach i chociaż go wtedy nie kupiłam (brak kasy i w ogóle postanowienie większego rozsądku), to całkiem mi się spodobał. Nawet moja koleżanka, która generalnie nie znosi słodkich zapachów powiedziała, że ten co prawda jest słodki, ale ma w sobie coś, co czyni go interesującym.
Swoją drogą też nie trawię klasyfikowania i odrzucania perfum ze względu na źródło pochodzenia. Ja osobiście nie skreślam żadnych perfum kreowanych przez gwiazdy i gwiazdeczki. Potrafią byc naprawdę okey, natomiast z doświadczenia wiem, że takie np. zapachy "niszowe" często nie dorastają oczekiwaniom - kiepska jakość, kiepska trwałość, zapach wtórny lub okropny, a cena zawrotna. |
2006-09-10, 06:07 | #1359 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
No wlasnie,nie nalezy nigdy kierowac sie cudzymi nosami,ani "pochodzeniem" zapachow.Ostatecznie,jak zauwazyla Pani przede mna-po pierwsze sa to wysokopolkowe produkty,wiec nie moze byc to jakies ostatnie "badziewie",a po drugie panie te maja dosc pieniedzy,aby wynajac caly sztab profesjonalistow,mieszaja cych im te perfumy,one tylko wybieraja,co im sie najbardziej podoba,sygnuja swoim nazwiskiem,i juz!
Mnie sie perfumy J.Lo (przewaznie-Live.Live Luxe -jest cudowne-mango z jabl/kiem i wanilia,dziwne,ze wypuszczono to na zime),Paris(tez jej nie lubie,ale nie przenosze tego na perfumy),a *Britney Fantasy jest strasznie ulepkowata i jak na moj nos-duszna,ale ma w sobie cos,co mnie do niej ciagnie.Jakies sa takie mimo wszystko sympatyczne i przytulne.Tyle ze jeden psik wystarczy,bo otoczenie pomdleje!
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
2006-09-10, 09:26 | #1360 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Ja poznałam Fantasy w tym roku na bezcłówce i strasznie mi się spodobało.Uwielbiam takie lekko plastikowe słodziaki.Czułam w nim owoce i coś w rodzaju toffi-niezwykle smakowite.Do tego musze przyznać,że Fantasy okazało się być bardzo bardzo trwałe(czułam na sobie 2 dni mimo kąpieli).
Ajjjjj Ropuszko,narobiłaś mi apetytu na Fantasy.
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2006-09-10, 09:50 | #1361 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Jak masz akurat kasę, to kup, po co się szczypać. A jakaś tam Brytny niech spada. Ważne, że Tobie się widzi.
__________________
-xyx- |
2006-09-10, 10:02 | #1362 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Escada Magnetism czy Baby Doll - jak myślicie?
Cytat:
__________________
Mój kosmetyczny blog |
|
2006-09-10, 10:30 | #1363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 172
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Fakt jest faktem, Fantasy jest strasznie intensywne i trwałe ! Po psiknięciu łapy w bezcłowym sklepie miałam schizę, że w samolocie wszyscy czują ten zapach, a wiecie jak to jest w samolotach - ludzie ciasno ściśnięci, gorąco... Dodam, że lato w rozwicie, a Fantasy bynajmniej na lato sie nie nadaje. Dla mnie to zapach typowo jesienno-zimowy i wtedy będę go używać.
Aha, jeśli ktoś się wstydzi mówić, że używa perfum Britney, czy innej gwiazdki, to niech po prostu mówi, że uzywa czegoś innego. Zawsze można zastrzelić otoczenie mówiąc, że się np. używa perfum Serge Lutensa. Kto to sprawdzi ? Poza tym Fantasy ma opinię Un Bois Vanille "dla młodych", żeby było śmieszniej )) |
2006-09-10, 10:36 | #1364 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Cytat:
|
|
2006-09-10, 10:50 | #1365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 172
|
Dot.: Escada Magnetism czy Baby Doll - jak myślicie?
Stawiałabym na Escadę. Dość trwała, dostałam też za nią kilka ładnych komplementów.
Natomiast Baby Doll to bardzo podstępny zapach. Ilekroć się wypsikałam nimi, to nikomu się nie podobało. Testowałyśmy ostatnio z koleżanką i na niej pachniały bardzo ładnie, słodko, tak jak powinny. Natomiast na mnie - tragedia. "A czemu ten zapach taki gorzki na tobie ? Zupełnie inaczej pachnie na tobie niż na mnie !". To była opinia koleżanki. Wszystko było jasne, nie podobały się nikomu na mnie, bo pachniały gorzko ! Najlepsza część historii to taka, że koleżance tak sie one spodobały, że postanowiła kupić. Zmusiłam ją jednakże do ponownego przestestowania jeszcze przed zakupem. Jakież było jej zdziwienie i rozczarowanie, po tym, jak po upływie 15 minut Baby Doll zmieniły się na niej w gorzkiego potworka. Pachniały jeszcze gorzej niż na mnie ! Koleżanka dziękowała mi, że nakłoniłam ją do ponownego przetestowania. Stwierdziłysmy, że to bardzo chimeryczne perfumy. Ich zapach zależy nie tylko od skóry, ale i od nastroju, samopoczucia, itd. To chyba ten grejpfrut robi takie kawały. Tak więc radzę uważać i gruntownie przetestować. |
2006-09-10, 11:02 | #1366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Escada Magnetism czy Baby Doll - jak myślicie?
głosuje za baby doll... przynajmniej ja bym sie nie zastanawiala
|
2006-09-10, 11:05 | #1367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: zapach na dzień
mnie Angela przypomina Euphoria CK - zapach łagodniejszy i na pewno mniej duszący niż Angel Angela nie nawidzę, Euphorię wprost kocham polecam.
|
2006-09-10, 12:13 | #1368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: zapach na dzień
Smerfetko, mówisz o klasyczny Angelu czy o Angel Innocent?
|
2006-09-10, 13:17 | #1369 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 214
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
ojjj,musze sie dowiedziec jak to pachnie .... nie ważnie Britney nie Britney, co to kogo obchodzi. Zwłaszcza że któs wyżej porównał je do Baby doll i lolity <a to są moje 2 najulubieńsze )
jeśli chodzi o J.Lo to nie które <ale niestety nie wiem które> mi się nawet podobały> Paris mimo swojej specyficzności też ma fajne te różowe... nie można skreślać perfum tylko dlatego że są sygnowane nazwiskiem pani Spears no to ja ide polowac na britni tylko nie wiem w jakiej perfumerii dostane do obwąchania...???
__________________
|
2006-09-10, 13:26 | #1370 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Escada Magnetism czy Baby Doll - jak myślicie?
Zdecydowanie ESCADA MAGNETISM!!! Uwielbiam to cuudo na mojej dziewczynie
|
2006-09-10, 13:28 | #1371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Ja zgadzam się z dziewczynami, kup jeśli tylko Tobie się podobają. Ja właśnie kupiłam Be Delicious chociaż w sumie mają się do chłodnej jesieni i ziemy jak pięśc do nosa, ale musiałam, pokochałam Liczy się pragnienie serca i noska
|
2006-09-10, 14:32 | #1372 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Bardzo Wam dziekuje za rady, zdaje sie, ze kupie I dziekuje za rekomendacje, ze to zapach jesienno-zimowy - tez go tak bym zakwalifikowala i chetnie kupie cos slodkiego na zimne dni.
Vanillo, perfum Britney nigdzie w Polsce nie widzialam Tylko podrobe niestety w jakiejs malej drogerii. Zadna sieciowka u nas tego nie ma. Ja widzialam tylko w strefie bezclowej i pluje sobie w brode, ze nie kupilam wtedy. Mozna za to kupic na allegro, tyle, ze w ciemno. Co do perfum J.Lo k tore Ci sie podobaly to moge Ci opisac mniej wiecej, bo znam wszystkie: Glow - swiezo-mydlane, lekko konwaliowe, bardzo nietypowe. Miami Glow - slodkie, czuc kokosa bardzo wyraznie Live - owocowe, troche jak landrynka, dosc slodkie, kojarza sie z owocowym kompotem Still - pachna herbata earl grey, dosc swieze Love at first Glow - te znam najslabiej, kwiatowe, minimalnie czuc rozyczke. A co do trwalosci Fantasy to juz nie pamietam... Wydaje mi sie jednak, ze landrynki trzymaja sie raczej dluzej niz swieze i lekkie perfumy... |
2006-09-10, 14:46 | #1373 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Oczywiście, że kupuj!!
Mnie ostatnio napadło na perfumy z niższej półki. Absolutnie uwielbiam Miami Glow J.LO ( uważam, że są bardziej niż udane ) i Cat de Luxe Naomi Campbel, dla mnie bomba no i to cudne tandetno-kiczowate opakowanie, wow! Kupiłam też Summer Time Cindy Crawford i Bruno Banani różowe. Mój TŻ jest nimi zachwycony, a ja nie dość, że sporo zaoszczędziłam to jeszcze czuję się jak "gwiazda" Słodko tandetne są też perfumiki Paris Hilton ( te w kisielowatej butelce), podsunął mi je mój kochany, który jest zachwycony wyzywającą kobiecością tejże. Na początku całkiem, całkiem,nawet mi się spodobały ale później bazarowe, więc ich nie chciałam. Nie znam zapachu sygnowanego przez Britney, ale jeśli się nimi zachwyciłaś to nie patrz na opinie innych, tylko kupuj! Spraw sobie przyjemność. Może to właśnie one idealnie pasują do Twojej osobowości? Kto wie |
2006-09-10, 15:41 | #1374 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: zapach na dzień
o klasycznym niestety Innocenta nie miałam okazji powąchać a ten klasyczny jest dla mnie nie do zniesienia, za to bardzo ładne są wprowadzone niedawno kwaitowe wersje Thierryego Mugglera, bardzo podoba mi się Violet
|
2006-09-10, 16:51 | #1375 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Cytat:
__________________
Pistacja |
|
2006-09-10, 17:02 | #1376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 214
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
ropuszko, to się zmartwilam, ze nie powącham britney, na razie przynajmniej na allegro są ,fakt i na jednej internetowej perfumerii też, no ale w ciemno to ja nie kupie napewno, chyba że w totka wygram i będę obrzydliwie bogata
a jeśli chodzi o J.Lo to chyba były miami glow, bo kokos tam był pistacjo ja myśle że to zależy od gwiazdy, czy ma dużo do roboty i czy jest leniewa albo czy lubi perfumy czytałam że david beckham dużo maczał paluchów przy swoim zapachu na zagranicznej strownie znalazlam też relacje z tworzenia pierwszych perfum hilary duff i też panienka zdawala sie być zaangazowana... ale jenifer...hmmm.....nie wiem czy ona osobiscie wie co dokladnie wypuszcza na rynek, byle kasa byla z tego .... sorry za off topic
__________________
|
2006-09-10, 19:13 | #1377 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Cytat:
A tak w ogóle to myślę inaczej niż Wy. Dla mnie ma znaczenie kto sygnuje swoim nazwiskiem zapach (mówię tu o gwiazdach a nie kreatorach). Hiltonówny, na przykład, serdecznie nie znoszę, więc nigdy nie kupię sobie jej perfum. Co więcej, nawet nie interesuje mnie jak pachną. To nie ma nic wpólnego ze snobizmem Rachelo! To jest kwestia osobistych sympatii i antypatii. Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy mają myśleć tak jak ja |
|
2006-09-10, 20:17 | #1378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Cytat:
Po drugie: no nie wiem, dla mnie to nieco dziwne. Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy coś mi się bardzo podoba, zamierzam to kupić, ale ostatecznie rezygnuję, bo jest to zapach reklamowany przez, dajmy na to, Beckhama. To powiedziała lekko szurnięta, zakochana w Live oraz używająca z dziką błogością typowo męskich perfum
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2006-09-10, 21:20 | #1379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kocham kicz - prosze o rade...
Dzieki Wam wielkie raz jeszcze Chyba sobie sprawie Britney za jakis czas (na zimne dni). Mowi sie trudno - najwyzej snobujacy sie znajomi wywala oczy i beda sie ze mnie smiac
Jestem fanka naprawde najrozmaitszych zapachow i nigdy nie wiadomo co mi sie spodoba, a co nie. I fajnie bedzie miec taki gadzet w postaci wscieklo-rozowego flakonika |
2006-09-10, 21:48 | #1380 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: zapach na dzień
Tak to właśnie z tym aniołkiem jestJa klasycznego nie mogę się nawąchać... jest jakiś taki mroczno-przytulny...i smakowity...mniam
Z tych "nowych" miałam okazję poznać tylko La Rose, szczerze mówiąc - średnio na jeża. Dzięki za podpowiedzi...i prosze o jeszcze |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:47.