Wizażanki we Francji ?

[malinka9191]

Napisane przez Rena

no ale po co masz wytrzymywac? Nawet jak Ci odmowia zasilku, bo np pracowalas na czarno, albo nie wystarczajaca liczbe miesiecy, to z ich pisemna odmowa bedziesz mogla sie starac o zasilek rsa w innych urzedzie.

Poza tym oplaca kursy np jezyka czy w jakis sposob korespondujace z Twoim profilem, na ktore pewnie w obecnej sytuacji Cie nie stac, a szkoda bys siedziala w domu i zupelnie sie nie rozwijala.

Maja tez baze ogloszen i jak masz problem z napisaniem cv czy kupnem karty navigo na metro, to zwroc sie do nich o pomoc.

navigo to już dawno mam
z takimi podstawowymi sprawami radzę sobie bez poblemu


a wytrzymać chcę dlatego, że sobie tak postanowiłam. A jak się na coś uprę to siłą mnie nie przekona do zmiany decyzji Poza tym ja jestem strasznie nieśmiała i dla mnie to naprawdę będzie problem tam iść i się zapisać, tym bardziej jak języka nie znam..

[Lazurowewybrzeze]

U mnie nic nowego, od dzis dzieci maja ferie, wiec zapisalam corke, te ktora chodzi na tenis, dodatkowo na zajecia z tenisu, taki staz tenisowy, podczas ferii, ale tylko na drugi tydzien ferii, bo na pierwszy nie bylo juz miejsc. Ona ma juz 6 lat, a od 6 lat mozna dodatkowo zapisywac na takie staze w kazde ferie i wakacje szkolne, wiec zaczynamy troche z tego korzystac. Oczywiscie nic nie jest za darmo, ale mam nadzieje, ze kiedys cos z tego bedzie miec, np. prace jako trenerka tenisu itp.

Rena, a z jakiego powodu Cie na ten certyfikat nie zaprosili? Jezeli moge spytac.

Malinka9191, zapisanie sie w bezrobociu nic nie kosztuje, z wyjatkiem czasu na zebranie w kupe papierkow, ktorych beda od ciebie wymagac. Nawet jak nie masz prawa do zasilku dla bezrobotnych, to i tak masz prawo zapisac sie u nich jako bezrobotna. Korzysc z tego jest taka jak pisza wyzej dziewczyny, poza tym niektore oferty pracy w bezrobociu sa takie, ze zeby postulowac to trzeba byc zapisanym w biurze pracy inaczej nie mozna. Do Wszystkich Swietych zostaly raptem dwa tygodnie, ale po swietach, to bym sie na twoim miejscu sprobowala zapisac.

Co do rsa, to zalezy, jak jest para i maz, czy zona pracuje to w takiej sytuacji na rsa malo kto sie zalapie. Czy sie nalezy, zalezy tez od dochodow meza, czy zony i na ile osob w rodzinie te dochody sa. Jak dochody niskie, takie ze sa nizsze niz rsa na takiej wielkosci rodzine, to sie rsa dodatkowo nalezy, albo w calosci, albo jakas jego czesc. Wieksze szanse na rsa by Malinka miala, gdyby nie byla mezatka.

Poza tym teraz jest cos takiego, ze jak osoba bedaca na rsa, znajdzie prace, to przez jakis czas dostaje i pobory i dodatkowo rsa. Poza tym osoby na rsa, lub zasilku dla bezrobotnych, maja tu prawo do roznych dodatkowo rzeczy, np. na Boze Narodzenie jest zawsze dla nich dodatkowa pomoc pieniezna, itp.

O rsa to sie trzeba dowiadywac chyba u asystentki socjalnej z Conseil Général i to one pomagaja w zlozeniu podania na rsa. Takie podanie zawsze mozna zlozyc, to nic nie kosztuje, jak dochody sa takie, ze na rsa, czy jakas czesc rsa sie dana osoba kwalifikuje, to dostanie pozytywna odpowiedz, a jak dochody nie kwalidfikuja wogole do rsa, to odpowiedz bedzie odmowna. O rsa mozna tez prosic w CAF, ale tam to chyba tylko dla rodzin z dziecmi.

Poza tym wydaje mi sie, ze bardzo latwo znalezc prace jako assistante maternelle, czyli taka pilnujaca dzieci w swoim domu, szczegolnie w duzych miastach, gdzie bardzo brakuje zlobkow, jak np. Marsylia. Tyle, ze wymaga to najpierw zarejestrowania sie jako assistante maternelle w PMI, odbycia u nich 120 godzin stazu, 60 przed zarejestrowaniem i rozpoczeciem pracy i drugie 60 po zarejestrowaniu i 2 latach pracy jako assistante maternelle.

Trzeba isc do PMI wypelnienic podanie, dostarczyc dokumenty wymagane w podaniu, min. wiem ze trzeba byc ze szczepionkami na dzien, jak nie to trzeba je zrobic przed dostarczeniem podania i zaniesc certyfikat szczepien razem z podaniem.

Od dostarczeniu do PMI kompletnego podania za miesiac, czy dwa, przyjda sprawdzic jak wygladaja warunki mieszkaniowe, np. nie moze byc to kawalerka, bo male dzieci jak spia w dzien to nie moga tego robic w salonie, tylko musi byc do tego sypialnia, ale juz 2 pokojowe moze byc. Prywatne domy, w ktorych ogrody nie sa ogrodzone siatka, tak, ze dzieciak moze wyjsc, tez odpadaja. Jak ktos ma w domu psa, z tych ras, ktore sa uznane za niebezpieczne, to tez odpada. Poza tym, trzeba miec w domu lozeczko dla niemowlaka, moze byc skladane, ale z odpowiednim do niego materacem, krzeselko do karmienia, ewentualnie tranzat.

Potem jak warunki mieszkaniowe sa ok. to zaprosza na 60 godzin stazu (2 miesiace), na ktorym PMI uczy jak sie dzieckiem opiekowac i nastepnie jest sie zarejestrowanym u nich jako assistante maternelle i mozna pracowac w tym zawodzie. Od pojscia po podanie do nich do momentu rejestracji, mija z reguly od 4 do 6 miesiecy. Po 2 latach pracy, zeby przedluzyc rejestracje, trzeba zrobic pozostale 60 godzin tego stazu.

W Marsylii brakuje i zlobkow i assistante maternelle, nie wiem jak jest z tym w Paryzu, ale mysle, ze podobnie. Assistante maternelle za 1 godzine pilnowania jednego dziecka biora od 2,8 do 3,5 euro netto w mniejszych miastach i od 3,5 do 4,5 euro netto w duzych miastach (z tego co slyszalam w Marsylii ponizej 4 euro nie chca schodzic), poza tym dochodzi 2,5 euro dziennie za 1 dziecko tzw. zwrot kosztow entretien, ze assistante maternelle umyla butelke, zagrzala mleko itp.

Jak starszym dzieciom rodzice nie przynosza posilkow, a daje je assistante maternelle, to dodatkowo placa rodzice od 3,5 do 5 euro za 1 posilek dziennie. Mozna pilnowac od 1 do 3 dzieci. Zakladajac, ze assistante maternelle pilnuje z reguly dziecko 9 lub 10 godzin dziennie, bo sa to z reguly dzieci male do lat 3, ktore jeszcze nie ida do szkoly i ktorych trzeba pilnowac caly czas jak rodzice sa w pracy, to przy pilnowaniu 2 dzieci pobory sa juz ok., a przy pilnowaniu 3 dzieci, powiedzialabym, ze sa juz dobre.

Rodzice co zatrudnia taka assistante maternelle, to maja i ulgi w podatku i pomoc pieniezna z CAF, ktorej nie ma przy zatrudnianiu na czarno. Poza tym, we Francji nie mozna pracowac na bialo z umowa o prace pilnujac dzieci u siebie w domu, jak nie jest sie ta assistante maternelle.

Wtedy mozna pilnowac legalnie dzieci tylko w domu ich rodzicow i wtedy pobory, ktore placa niani rodzice sa tez inne, duzo wyzsze, bo musza wtedy placic minimum najmniejsze francuskie pobory za godzine, z reguly placa 9 lub 10 euro za godzine, czasem troche wiecej i czesto to nie jest tylko opieka nad dzieckiem, tak jak to jest w przypadku assistante maternelle, ale takze sprzatanie domu, gotowanie, taka niania i pomoc domowa w jednym.

Taka assistante maternelle, ma normalnie umowe o prace, liczy sie ta praca i do emerytury i do bezrobocia. Pracodawcami w umowie sa rodzice dziecka, tak jak kazdy pracodawca oplacaja oni dodatkowo wszystkie skladki, jakie normalnie placi kazdy pracodawca za pracownika. Taka assistante maternelle ma prawo tak jak kazdy pracownik do platnych urlopow, za ktore placa rodzice dziecka.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez malinka9191

navigo to już dawno mam
z takimi podstawowymi sprawami radzę sobie bez poblemu


a wytrzymać chcę dlatego, że sobie tak postanowiłam. A jak się na coś uprę to siłą mnie nie przekona do zmiany decyzji Poza tym ja jestem strasznie nieśmiała i dla mnie to naprawdę będzie problem tam iść i się zapisać, tym bardziej jak języka nie znam..

Jejku, biedulko ja tak myslalam, ze pewnie to z powodu tego jezyka, gdybym mieszkala w Paryzu, to bym tam z toba poszla i pomogla ci sie zapisac. Nie masz tam nikogo takiego z Polski, kto mowi po francusku? Moze nawet ktos z jakiejs association polonaise, by ci w tym pomogl, lub polski ksiadz itp. Bo brac tlumacza, zby z toba szedl, to wiadomo, ze kosztuje. Poza tym, to ja tu widzialam takich co slabo mowili, a sami sie zapisywali, urzednicy im wtedy pomagali podanie wypelniac, bo wszystkie dane do wypelnienia podania sa w dokumentach. Grunt to byc odwaznym, do odwaznych swiat nalezy.

Wstawie jeszcze kilka zdjec mojego kota, ma na nich juz troche ponad rok. Na swoim ulubionym murku pomiedzy kuchnia i salonem.

[Rena]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Rena, a z jakiego powodu Cie na ten certyfikat nie zaprosili? Jezeli moge spytac.

nie mam pojecia, wyslalam tylko zgloszenie na maila i czekalam czy zadzwonia czy odpowiedza mailem, ale cisza. A rekrutacja miala byc 14 listopada czyli w czwartek co byl. Moge jeszcze zadzwonic w pon i dopytac co i jak, ale jak nie wybrali to trudno. Ja sie az tak tym nie przejmuje.

[irenkaaa]

Rena ale mamy pazdziernik a nie listopad
moze jeszcze sie odezwa jesli do listopada


Lazurowa kot jest sliczny

[Rena]

Napisane przez irenkaaa

Rena ale mamy pazdziernik a nie listopad
moze jeszcze sie odezwa jesli do listopada


Lazurowa kot jest sliczny

dzieki za zwrocenie uwagi, sprawdzalam i pazdziernik, nie listopad czyli sie nie udalo. Ale maila moge wyslac i zapytac.

[irenkaaa]

niema za co , juz myslalam ze jeszcze sie moga odezwac, sprawdzalas spam?

[inka_88]

witam serdecznie wszystkie Wizażanki z Francji
przed chwilą dołączyłam do tego forum a i we Francji również od niedawna
Pozdrowienia z Paryża

[malinka9191]

Napisane przez inka_88

witam serdecznie wszystkie Wizażanki z Francji
przed chwilą dołączyłam do tego forum a i we Francji również od niedawna
Pozdrowienia z Paryża

witamy

może powiesz coś więcej o sobie?
Oczywiście jeśli chcesz

[Lazurowewybrzeze]

Irenkaa, dzieki ladny to jest, ale nie jest praktyczny, bo ma dosc dlugi i miekki wlos, wiec i szczotkowac trzeba codziennie, zeby koltunow nie bylo i na dywanach wiecej wlosow niz z gladkiego kota, wiec musze odkurzac codziennie. Chociaz dla mnie to nie jest duza zmiana, bo przy malych dzieciach, to i tak musialam to robic codziennie, bo nakrusza itp., tyle, ze teraz mam ciezejsze odkurzanie, szczegolnie dywan w pokoju starszych corek, ciezko sie z siersci kota odkurza.

Rena, mysle, ze moze po prostu bylo wiecej kandydatow, niz miejsc i wzieli tych co sie pierwsi sie zglosili. Ja bym na twoim miejscu jednak zadzwonila, bo moze jestes przyjeta, tylko zapomnieli cie powiadomic, czy powiadomienie ne doszlo.

Inka_88 witam na forum.

[irenkaaa]

Jedyna, , praktycznosc" kota to chyba jak dla mnie to ze zagrzeje jak jest zimno. Reszta to juz roznie bywa.
Czasem koty niezle balagania ale to przymilanie sie wynagradza wdzystko ;-) Tak czy inaczej lubie koty a Twoj lazurowa jest taki puszysty milutki.

[Rena]

mi sie tez Pompon podoba. A dywan moze trzeba zmienic, albo w ogole zrezygnowac?

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Rena, mysle, ze moze po prostu bylo wiecej kandydatow, niz miejsc i wzieli tych co sie pierwsi sie zglosili. Ja bym na twoim miejscu jednak zadzwonila, bo moze jestes przyjeta, tylko zapomnieli cie powiadomic, czy powiadomienie ne doszlo.

zadzwonilam i pani powiedziala, ze wybrali juz. I sa to tylko 3 osoby.

[malinka9191]

ja osobiście za kotami nie przepadam
chociaż Twój Lazurowewybrzeze ładny jest

[Lazurowewybrzeze]

Irenkaa, w dotyku jest bardzo mily, taki zywy pluszak. Charakter tez ma calkiem dobry, nie brudzi zalatwia sie tylko w swojej toalecie, za bardzo mi tez niczego nie niszczy. Nie jest agresywny co wazne przy malych dzieciach. W dzien sporo spi, a wieczorem lubi sie bawic. A ta siersc, to wiecej roboty jest napewno z kotem co ma dluzsza siersc niz z gladkim, ale jak szczotkowac i odkurzac codziennie to jest ok. Pozytek, jeszcze jest taki, ze mysz zlapie jak jest, ale u nas nie ma myszy. Za to od kiedy mam kota, to nie mam w domu ani jednej muchy i komara, wszystkie mi od razu wybija. Nie je much, znajduje je zabite na podlodze. Wiecej praktycznosci nie ma, tylko przyjemosc zabawy z kotem, z obecnosci kota, bo kot zwierzak fajny i sympatryczny, spi pierwsza polowe nocy z dziecmi i druga polowe nocy z nami, pewnie nad ranem czycha kiedy sie obudze i dam mu jesc, ale i obowiazkow dochodzi tez tyle samo co i tej przyjemnosci plus dodatkowy koszt z utrzymania zwierzaka, jedzenie, szczepionki, piasek itp. Ale dzieci maja radoche z kota, a i my koty lubimy.

Rena, a to bardzo malo miejsc bylo, to dlatego. A z dywanu za bardzo nie chce rezygnowac, ani zmieniac, bo to pokoj dzicinny, to jak jest dywan to zawsze przytulniesza i cieplejsza podloga, bo w calym mieszkanu mamy na podlodze zimne kafelki, a nie np. cieplejsze panele. W letnie upaly to dobrze, ale przez inna czesc roku, to lepiej jak jest dywan. Poza tym dywan jest New York, tak jak caly pokoj dzewczynek, wiec inny by tu mniej pasowal.

Jak odkurzam codziennie to jest ok., tyle ze odkurzenie dokladnie tego jednego dywanu, tak zeby kazdy wlos zebrac, zajmuje mi tyle co odkurzenie calej reszty mieszkania, mimo tego, ze i w salonie i w drugim pokoju mlodszych dziewczynek, tez mam dywany. Ale sa inne latwo sie z nich siersc odkurza. A czasem daje odkurzyc najstarszej corce jej pokoj, a nawet cale mieszkanie, jak jest akurat w domu i nie ma akurat w tym dniu, duzo nauki. Ona ma juz 13 lat wiec sporo mi pomaga, wtedy kiedy moze.

[MmeFigaro]

Witam Was! Również z francuskiej ziemi

[irenkaaa]

witam Mme Figaro

[Rena]

ja tez witam, napisz cos wiecej o swoim regionie, bo chyba nikt na razie z Twojej czesci Francji nie pisze. Jak dlugo jestes we Francji, co Cie tu sprowadzilo i czym zajmujesz sie na codzien?

[Lazurowewybrzeze]

Witam, MmeFigaro z tego co mi wiadomo, to w twoim regionie jest sporo starej polskiej emigracji, takiej sprzed i po 2 wojnie swiatowej. Tydzien temu, mialam okazje spotkac w Marsylii Polaka, pochodzacego z twojego regionu, ktorego rodzina wyemigrowala z Polski przed 2 wojna swatowa do pracy w kopalni w twoim regionie.

A co tu tak cichutko? Jak tam myslicie juz o prezentach na gwiazdke? Ja juz kupilam prezenty trzem mlodszym dziewczynkom, zalatwilam to przez internet, teraz czekam na przesylki, jak do tej pory do domu przyszla tylko jedna. Reszcie jeszcze nic nie kupilam, sama tez jeszcze nie wiem co chce sobie na gwiazdke.

Poza tym zostalam zaproszona na chrzestna, przez jedna znajoma, dla jej 2 chlopakow, bo chrzci dwoch na raz, jeden ma rok, a drugi ma juz 9 lat. To ne jest rzadna bliska znajoma i zostalam zaproszona przez nia glownie temu, z ona nie ma praktykujacych blizszych znajomych, czy rodziny, a ksiadz wymagal, zeby to byla nie tylko wierzaca, ale i praktykujaca osoba. Chrzest bedzie w kosciele, do ktorego chodzimy i do ktorego nasze dzieci (moje i jej) chodza na religie, wiec ksiadz zna i ja i mnie i zgodzil sie na mne, a ja jej tez nie odmowilam, bo jak nie ma kogo, to odmowic byloby nie po chrzescijansku. Tyle, ze jak bede chrzestna to i prezenty tym dzieciom, wypadaloby jakies dac. Jak narazie nie mam za bardzo pomyslu na te prezenty. Moze mi cos podpowiecie.

[malinka9191]

Napisane przez MmeFigaro

Witam Was! Również z francuskiej ziemi

hej

Dawno tu nie zaglądałam, ale przygotowuję się do wyjazdu do Polski i na tym mi czas upływa ostatnio

[Rena]

Napisane przez malinka9191

hej

Dawno tu nie zaglądałam, ale przygotowuję się do wyjazdu do Polski i na tym mi czas upływa ostatnio

ale to co wracacie do Polski, bo nie znalazlas pracy?

[malinka9191]

Napisane przez Rena

ale to co wracacie do Polski, bo nie znalazlas pracy?

nie, nie wracamy
Jedziemy na święta i wracamy
Z tym, że ja jadę już za kilka dni, bo mam sprawy papierkowe do ogarnięcia

[megii123]

Witam serdecznie wszystkich, znalazlam Wasze forum i teraz mam nadzieje ze znajdzie sie tu ktos z poludnia Fr a konkretnie z Nice
Pozdrawiam

[malinka9191]

Napisane przez megii123

Witam serdecznie wszystkich, znalazlam Wasze forum i teraz mam nadzieje ze znajdzie sie tu ktos z poludnia Fr a konkretnie z Nice
Pozdrawiam

witaj

[zuz123]

Cześć wszystkim! Jestem au-pair w Lyonie od 5 tygodni i powoli się przyzwyczajam do Francji Jest jakaś wizażanka w okolicy?

[malinka9191]

Napisane przez zuz123

Cześć wszystkim! Jestem au-pair w Lyonie od 5 tygodni i powoli się przyzwyczajam do Francji Jest jakaś wizażanka w okolicy?

hej

jakim dzieciaczkiem się opiekujesz?

[zuz123]

Napisane przez malinka9191

hej

jakim dzieciaczkiem się opiekujesz?

A bo to jednym Trzy dziewczynki mam pod opieką: 3, 6 i 9 lat. I strasznie są o siebie zazdrosne. Myślałam, że różnica wieku jest na to za duża, ale nie...

[malinka9191]

Napisane przez zuz123

A bo to jednym Trzy dziewczynki mam pod opieką: 3, 6 i 9 lat. I strasznie są o siebie zazdrosne. Myślałam, że różnica wieku jest na to za duża, ale nie...

3 dzieciaków i to jeszcze zazdrosnych o siebie to niezłe wyzwanie
A na rodzinę fajną jakąś trafiłaś?

[Rena]

ja teraz bylam na festiwalu kina polskiego w Paryzu. Filmy byly po polsku z francuskimi napisami, by francuska czesc sali kinowej mogla zrozumiec.

[malinka9191]

Napisane przez Rena

ja teraz bylam na festiwalu kina polskiego w Paryzu. Filmy byly po polsku z francuskimi napisami, by francuska czesc sali kinowej mogla zrozumiec.

super sprawa
Filmy jakieś ciekawe były?

[Martii]

Hej, pomoglybyscie mi w moim projekcie na formacje i wypelnily ankiete ?
Z gory dziekuje

https://docs.google.com/forms/d/1HJv...De7AE/viewform

[malinka9191]

Napisane przez Martii

Hej, pomoglybyscie mi w moim projekcie na formacje i wypelnily ankiete ?
Z gory dziekuje

https://docs.google.com/forms/d/1HJv...De7AE/viewform

nie znam za bardzo francuskiego, więc zajmie mi to trochę czasu zanim sobie przetłumaczę część rzeczy, więc jeśli nie jest to na "już", to wypełnię za kilka dni, jak do Polski dotrę