2007-09-24, 17:27 | #1201 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samotne...
Cashmere-witami mam nadz.,że długo tu nie zabawisz(czytaj-że znajdzie się Ten Jedyny).
Allchemiczka - czuję się jak ostatni głupektylko ja nie mam neta na stancji??Co za porażka to kto mnie będzie podtrzymywał na duchu,jak wpadnę w dołek? Behindblueeyes możemy się kiedyś spotkać w Poznaniu,mogę Ci wysłać na PW moją komMiałam napisać już dawno-też jestem aparatkai jakoś nie widzę większych zmian w stosunku facetów do mnie(tj.nie uciekają). A co tam u Was w ogóle?U mnie bez zmian,tylko jestem zmęczona, a przez to nie mam siły myśleć o głupotach.Obawiam się,że o głupotach będę myśleć w Poznaniu(czyli od najbliższej niedzieli),co mnie trochę martwi...ale w weekendy będę żądać od Was otuchy na kolejne dni,żebym nie zwariowała(wiem,co mówię...na moim roku są 3pary+mnóstwo osób w szczęśliwych związkachi mogę odczuwać pewne jakieś braki czy cóśchoć będę z tym walczyć) |
2007-09-24, 17:40 | #1202 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Samotne...
dopadła mnie taka okropna samotność.
właśnie dzisiaj ... Nie lubię tego, bo przecież jestem taka fajna, kochana, jak wszystkie Wy tutaj, kochane, a sie przejmuję pierdołą [czyt. facetem ] |
2007-09-24, 17:46 | #1203 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samotne...
Larvaczasem po prostu tak jest,dobrze,że wiesz,jaka jesteś cudowna,kochana i wspaniała...ten nastrój minie,a szybciej przejdzie,jak zrobisz coś specjalnie dla siebie=kąpiel z pianką,dobra książka,wspaniała kolacja czy po prostu obżeranie się czekoladą w bardzo obszernej grubej piżamce w jakieś misiei nie czuj się przypadkiem źle,że myślisz o facecie...która z nas nie myśli?jeszcze raz ściskam!
|
2007-09-24, 17:55 | #1204 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
jest tylko jedno wyjście - musisz szybciutko znaleźć osobistego podtrzymywacza
Cytat:
co do aparatu..ja mam go dopiero od 3 tygodni,a mam wrażenie,że wszyscy patrzą na mnie..hmm..jakoś tak dziwnie (koleżanka studiuje filozofię,ale na KUL-u-nie polecam tej uczelni,z jej opowiadań wcale nie jest taka 'COOL', a polonistyka jest obok mnie ) larva - to już chyba taka babska natura,że się przejmujemy 'pierdołami' polecam ten pomysł kąpieli z pianką, chyba sama dziś skorzytam
__________________
|
|
2007-09-24, 17:56 | #1205 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
sllchemiczko mogę się założyc, że każda z nas, która tutaj jest na tym wątku ("Samotne...") myśli zupełnie tak samo jak Ty i jak ja... dokładnie, jak Ty i jak ja, bo nie jesteś z tym sama. Mi się też czasami wydaje, że nie jest mi pisane szczęście, że zawsze będę sama a obok mniejuż nigdy nie pojawi się silne ramię mężczyzny, ale... to nie tak! Wiele się dzieje po to, żeby człowiek potrafił docenic prawdziwą miłośc, która przyjdzie z niewiadomego nam kierunku. Przeczytałam niedawno slowa pewnej dziewczyny - "Nieszczesliwe milosci sprawiaja, ze czlowiek staje sie bardziej doswiadczony w tym, by znalezc prawdziwą miłośc, bo ci nieszczesliwi potrafia wszesniej dostrzec piekno prawdziwej milosci niz Ci ktorym los zsyłał zawsze szczescie, bo ich szczescie jest złudne. Jesli tak dalej pojdzie to będę specem w tej dziedzinie o ile wczesniej nie strace cierpliwosci". Te nieszczesliwe milosci wzbogacają naszą duszę. Tak samo jak my tu wszystkie - zaslugujesz na milosc i jestem rpzekonana, że ją znajdziesz, ale tylko wtedy, kiedy nei bedziesz w każdym mężczyźnie widziec potencjalnego faceta - twojego faceta. Traktuj znajomych jak znajomych, a nowo poznanych mężczyzn nie jako potencjalnych chlopaków. Może to był błąd, bo ja np wiem, że tak właśnie robiłam, a teraz staram się to ograniczac.
behindblueeyes ja też mam internet, więc pewnie będziemy się nawzajem wspierac No i kto to był z tym powalającym uśmiechem? aninko wszystkie będziemy walczyc z tymi złymi humorami, ale pomyślmy sobie wszystkie: studia=stucenci=przystojn iaki=spojrzenia=usmiechy= puszczanie oczka =zapytanie o godzinę, albo gdzie jest jakaś sala=panowie od ksera (przystojni )=zero samotności larva a co się stało , że się nim przejmujesz?
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-24, 18:03 | #1206 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Samotne...
Przystojni studenci?na polonistyce na 220studentów na moim roku było łącznie około 20chłopakówlitościwie nie będę komentować ich "walorów";na filo jest więcej...ale:zegarek mam,wiem gdzie co jest...chyba będę na upuszczone notatki podrywać:"ups,upadło mi...ojej,jesteś taaaaaaaki miły"już to widzę haha...
To prawda-nie należy patrzeć na nowopoznanego faceta jak na potencjalnego kandydata(tez tak robiłam)...jakoś to będzie dziewuszki,tylko się nie martwmy na zapas. Sama sobie pozazdrościłam pomysłu i idę szykować kąpiel z pianką Wpadnę jutro na pewno!Buziaczki dla Was wszystkich! |
2007-09-24, 18:11 | #1207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
a co do tego uśmiechu..już tu chyba gdzieś o NIM pisałam(tak w skrócie..od marca pisał do mnie PW na forum klubu, w którym pracuje;jak to ładnie wyglądałam na impr, że mam w sobie coś subtelnego itd pośmiałam się z tego i tyle, potem na każdej imprezie, na karaoke..zawsze były jakieś teksty, potem kilka razy rozmawialiśmy..ale tyle tyle co na imprezie czy właśnie na karaoke,kiedyś tam zrobił mi zdj swoja komorka<to było straszne>:P, kazałam mu skasować,to powiedział,że ok..ale jak dam mu inne:P innym razem poprosił mnie o nr tel, raz mnie odwiozl do domu po karaoke,nie raz narobił mi wstydu prowadząc karaoke i przez mikrofon jaka to ja jestem ładna i w ogóle ale mi głupio było, kilka razy przechodząc obok mnie szczypnał i takie tam:P, no i oczywiście smsy..i jaka jestem śliczna again..echhh, od tego jego gadania jakoś mi wpadł w oko ale czy to wszystko z jego strony,to tak na poważnie? czy rzeczywiście mu się spodobałam? nie wiem:P ale on faaajny jest)
__________________
|
|
2007-09-24, 18:20 | #1208 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Samotne...
Poziomko - nie wiem, czy się do mnie odezwie, bo to dopiero taki zaczątek znajomosci, ale ja mam tę okropną zdolność myslenia, martwienia się na zapas. I zbtniego angażowania . I czy ja to zniosę, kiedy jakieś nadzieje zostaną zniszczone. Zwłaszcze, ze zaraz obok "ma do dyspozycji" [wiem, okropnie to brzmi, ale nie wiedziałam, jak to napisać] ma moją dobrą koleżankę. Eh... Jak zwyklę będę "SINGLEM" ?
Edytowane przez larva Czas edycji: 2007-09-24 o 18:22 Powód: zapomniałam dopisać coś :) |
2007-09-24, 18:26 | #1209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
aninek u mniena studiach ekonomicznych też niema zbyt wielu facetów, ale jak już są, to uhhh... jak sobie ich ywobrażam w garniturkach, krawacikach wypisujących fakturki, pezetki, wuzetki itd... tralala. No muszę przyzna, że na ekonomię przychodzą same przystojniaki
behindblueeyes no widzisz nie jesteś sama, masz kogoś, kto o Ciebie zabiega... Ja jakby nie patrzeć już takiego kogoś nie mam... był, ale pewnieznudziło mu się czekanie na mnie. Napisalam mu ostatnio nawet smsa, ale nawet nei odpisał... No i to tyle w tym temacie... larva jesli on woli Twoją koleżankę, to... kopnij takiego faceta w tyłek, bo lepiej go nie mieć, niż mieć go z sercem, które będzie go ciągnęło w stronę innej. Wierz mi, wiem co mówię, bo przez to rpzechodziłam.
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-24, 18:30 | #1210 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Samotne...
Poziomka - dziękuję masz rację, każdy zasługuje na najlepsze a nie byle co
|
2007-09-24, 18:34 | #1211 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
zapomniałam dodać jeden 'mały' szczegół..On ma 34 lata u mnie na AE też jest sporo ładnych facetów i masz rację z tą radą dla larvy, nie warto sobie w ogóle zawracać głowy takim kolesiem
__________________
|
|
2007-09-24, 18:34 | #1212 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
larvo ja byłam w dwóch związkach, przed którymi faceci nie do końca poradzili sobie z byłymi, tzn wciąż o nich rozmyślali. Wierz mi, że gdybym wiedziała, że tak te związki będą wyglądały nie pakowałabym się w nie, bo być tą drugą to nie jest nic przyjemnego. Owszem są piękne wspomnienia, ale nawet do dzisiaj zastanawiam się, czy te wspomnienia są prawdziwe, czy wtedy kiedy byliśmy sami, czy on wtedy nie widział jej zamiast mnie... To naprawdę boli i już wiem, że trzeci raz się w taki związek nie wpakuję. W drugi się wpakowałam, bo wydawało mi się, że będzie inny niż porpzedni - kolejny raz się pomyliłam, więc naprawdę nie polecam
behindblueeyes Wydaje mi się, że wiek, nie gra wielkiej roli. Ja mam teraz 22, a byłam z kimś 5 lat starszym, poza tym teraz poznając nowych facetów wydaje mi się, że 27 lat to minimum, więc nie zwracałabym uwagi tak za bardzo na wiek. A druga sprawa - odpisywanie na smsa... Wydaje mi się, że jakbyś do niego napisała żartobliwego smsa, np z użyciem ":P" lub "" tzn że nie bralabyś tych słów na poważnie, tylko go tak nimi zaczepiała... Wydaje mi się, że facetom to się podoba, a poza tym, może on nie widzi żadnego zaangażowania z Twojej strony (bo faceci są strasznie neidomyslni ) więc taki sms z żartem wydaje mi się, że byłby całkiem w proządku
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-24, 18:40 | #1213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
echhh..niefajnie być pocieszeniem po kimś, facetowi trudno sie przyzwyczaić do bycia samemu i znajduje sobię kozła ofiarnego, a po jakimś czasie już mu dobrze z tą samotnością, czuje się znów wolny itd..i stwierdza,że już mu niepotrzebna pocieszycielka
poziomka21 - chyba masz rację, do tego on taki nieśmiały..heh, tylko też mam taką obawę..bo nie wiem jak on to odbiera...bo jakoś do kolesia w moim wieku bym się mniej krępowała pisać ale może coś skrobnę...składanie 160 znaków zajmnie mi pół wieczoru :P
__________________
|
2007-09-24, 18:46 | #1214 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
behindblueeyes trzymam kciuki ale najlepsze smsy są to te spontaniczne. Poza tym nie myśl o tym jak on je odbierze, ważne, żebyś Ty je odbierała, tak jak je napiszesz, tzn. że jeśli naprawdę chcesz z nim pożartować, to puść oczko w smsie, w razie co zawsze możesz powiedzieć - "żartowalam ". Powodzenia
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-24, 18:50 | #1215 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
kciuku się przydadzą oczywiście
__________________
|
|
2007-09-24, 18:52 | #1216 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
behindblueeyes nie tylko Ty jedna neiwiele jestem od Ciebie starsza
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-24, 18:57 | #1217 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
pewnie,że to miłe jak ktoś się nami zainteresuje,ale staram się na to trzeźwo patrzec..choć nie zawsze wychodzi
__________________
|
|
2007-09-24, 20:01 | #1218 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 821
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
Przepraszam dziś mam bardzo pesymistyczne wizje... |
|
2007-09-24, 20:10 | #1219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
a i przyzwyczajać się nie ma co, kiedyś się znajdzie jak to łatwo komuś doradzać, jak sama mam takie same problemy sms wysłany
__________________
Edytowane przez behindblueeyes Czas edycji: 2007-09-24 o 22:10 |
|
2007-09-24, 21:42 | #1220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Samotne...
dziewczyny powiedziecie- mi czy zakochac mozna sie w kims dopiero po jakims czasie? czy dziewczyna ( chlopak) jest w stanie zakochac sie w plci przeciwnej kazdej? czy mozna sie w kims zakochac kto nam sie nie podoba nie jest w naszym typie po blizszym np poznaniu? mam kolege ktoremu sie bardzo podbam od lat mowi ze mnie kocha ,ja ciagle jestem sama- od lat ( zerowe konto) ,chcialabym sprobowac z nim byc ale nie mam zamiaru go klamac ze go kocham ,nie chce go zranic a on ciagle czeka na te magiczne slowa ...
|
2007-09-24, 21:46 | #1221 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
__________________
|
|
2007-09-25, 08:34 | #1222 |
Raczkowanie
|
Dot.: Samotne...
Yyyy....Nie będę zdradzać szczegółów ale powiem, że było fantastycznie. Wieczór przy winku i....z deserem Nie żałuję i cieszę się że jednak odnowiłam z nim kontakt. Teraz i tak baaaaaardzo rzadko się bedziemy widzieć - studia - ale wiem, że mogę na niego liczyć i zawsze odwiedzić w Kołobrzegu. Ale i tak jestem sama...nadal A najlepze jest to, że rano chciałąm wyjść na rower następnego dnia...chwyatm go a tu kapeć Już wiem skąd się wziął: jak wracałam o 1:00 od mojego faceta to pędziłam jak szatan do domu i musiałm wtedy złapać kapcia Eeee...trudno heh i tak rower idzie spać juz teraz Kochane Skarby, w związku z moim wyjazdem na studia nie będę mogła do Was zaglądać tak często jak bym tego chciała - brak neta póki co. Życzę Wam miłości i liczę, że jak znowu tu zajrzę któraś wreszcie ją odnajdzie
__________________
Bądź gotów zrobić więcej, niż myślisz że możesz. |
2007-09-25, 08:44 | #1223 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2007-09-25, 08:49 | #1224 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
Bry wizażanki... Mam nadzieję, że u was dzisiaj lepiej... Ja mam od rana gradowy humor więc... nie będę wam psuć humorków... Buziaki
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-25, 10:37 | #1225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Samotne...
Dziewczynki, muszę się poradzić... Bo ja zgłupiałam i nie wiem co robić. Oczywiscie chodzi o faceta.. Od czego tu zacząć.. - zacznę od początku: Chodziliśmy w lo do jednej klasy, cały ten czas prawie ze sobą nie rozmawialiśmy, czasami tlyko na temat szkoły jakieś parę zdań.. no wiecie. Jakoś pod koniec, chyba w 3 klasie coś sie porobiło że lubiłam go widywać.. Spodobał mi się. Ale matura to tamto, później studia, 1 rok.. Napisałam do niego na gadu, tak po prostu co u niego, pogadaliśmy.. Kiedyśtam znów zagadałam.. Później on do mnie.. Raz, drugi.. Teraz w wakacje tak na zmianę mniej wiecej się to toczy. Swoich uczuć nie będę tu opisywać.. Po prostu bardzo mi na nim zależy, może mogłoby cos fajnego z tej znajomości być.. Wydawało mi się że jemu też troszeczkę chociaż zależy, ale teraz to już nie wiem.. Bo wiecie jak to jest, jak nam na kimś zależy - wyobraźnia działa. Nie wiem co mogę zrobic żeby sie nie narzucać, a jakoś dać mu do zrozumienia że zależy mi bardzo, i żeby sie nie wstydził.. ??? Njalepiej to jakbyśmy siespotkali, ale ja nie chcę proponować, bo to tak jakbym sie narzucała..
__________________
|
2007-09-25, 11:47 | #1226 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 821
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
caterinko rób co Ci serce dyktuje!!! Ja coś mam przeczucie że ten chłopiec jest nieśmiałyi boi się okazać uczucia. Ale z facetem to nigdy nic nie wiadomo Trzymam kciuki za Ciebie. I daj znać jak tam. Ależ ja ciekawska jestem |
|
2007-09-25, 12:08 | #1227 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Samotne...
bo nie wiem jak mam reagowac z tym ,ze on mowi do mnie kochanie i ze mnie kocha itd ,ale ostatnio spytal czy " umiem kochac" zdolowal mnie tym ,a nawet zniecheca bo co ja poczne przeciec nie zakocham sie na zawolanie ,nie wiem czy woogle sie zakocham nawet
|
2007-09-25, 12:32 | #1228 |
Raczkowanie
|
Dot.: Samotne...
Eeee tam, nie wszyscy faceci na politechnikach są zajęci
__________________
[i] |
2007-09-25, 12:50 | #1229 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
catherrinko ja myślę, ze możesz wszystko robić z żartem. Z moich doświadczeń mężczyzn to kręci. Możesz np z żartem powiedzieć - może keidyś przypadkiem miniemy się na ulicy, albo spotkamy w pubie, czy kubie. To niby taka zachęta dla niego, a z drugiej strony jak puścisz oczko zawsze możesz powiedzieć - żartowałam i po sprawie Trzymam mocno kciuki, żeby już Cie tutaj nie było (tzn, żeby się ułożyło życie osobiste)
allchemiczko możemy pdoać sobie ręce - ze mną nei wiem co jest nie tak, wczoraj super dzień, dzisiaj... spokojniej... i... smutniej... sama nei wiem dlaczego... Brook nie spiesz się ze słowem kocham, jesli on tak się pospieszył (tzn. nie wiem ile jestescie ze sobą) ale wydaje mi się, że to za szybko. Owszem może i zdarzają się miłości od peirwszego wejrzenia, ale ja donich podchodzę sceptycznie. Kochać tzn. chcieć poświecić siebie całą dla drugiej osoby, skoczyć za nią w ogień, chronić ją i troszczyć się o nią. Ktoś mi keidyś powiedział (moja dobra koleżanka) - Wiesz, jesli ktoś mówi do Ciebie Kochanie to nei znaczy jeszcze, że Cię kocha, to porpostu takie samo słówko, jak Misiu, Skarbie, czy Kotku... Powiedz mu to wtedy, kiedy Ty będziesz tego chciała, a nie wtedy, kiedy on bedzie tego od Ciebie wymagał. Powiedz mu, że zakochałaś się nim, zauroczyłaś, ale jeszcze go nie kochasz, że kochać kogoś to już bardzo dużo...
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2007-09-25, 16:10 | #1230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
dobrze wiedzieć
w końcu jakiś męski głos u nas zagościł Cytat:
*Catherrine* - z tym narzucaniem się to jest odwieczny problem sama zawsze mam taki dylemat.może zaproponuj wspólny wypad na imprezę..wśród ludzi nie będziecie narażeni na niezręczną ciszę poziomko21 - a odpowiedzi na mojego smsa do dziś nie mam (w mojej głowie burza myśli)
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:56.