Wizażanki we Francji ? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-06, 09:28   #91
francuzeczka
Przyczajenie
 
Avatar francuzeczka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: pays des merveilles
Wiadomości: 12
GG do francuzeczka
Dot.: Wizażanki we Francji ?

o rany!!!ja tez jestem w Val d 'Isere...
__________________
"Et si tu n'existais pas,
dis-moi pourquoi j'existerais
Pour trainer dans un monde sans toi
Sans espoir et sans regrets".......
francuzeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-06, 11:21   #92
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Ktos ze stolicy?
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-25, 11:30   #93
Xanim
Raczkowanie
 
Avatar Xanim
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 78
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Wesolych, radosnych, spokojnych Swiat na francuskiej ziemi. Przesyla Ania z St Stropez
Xanim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 11:29   #94
Teri
Raczkowanie
 
Avatar Teri
 
Zarejestrowany: 2002-06
Wiadomości: 216
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Mimo przeprowadzki spokoj absolutny (to pewnie te swiatelka na choince tak mnie odprezaja). Zamierzam zaczac panikowac za tydzien, kiedy to wloze moje rzeczy do samochodu (i kiedy to okaze sie, ze polowa z nich nie wchodzi), zeby opuscic sloneczne Montpellier na rzecz Lille (w ramach "cadeau de départ" dostalam czapke, szalik i rekawiczki, mam dziwne przeczucie, ze sie przydadza).

Pozdrawiam wszystkie wizazanki z Francji, szczegolnie te "nowe" - zapewniam Was, ze mozna znalezc fajnych Francuzow (rowniez takich, ktorzy mowia - i to nawet chetnie - po angielsku), mozna nauczyc sie francuskiego, choc na poczatku wydaje sie niepojete, jak mozna mowic jezykiem, ktory zbudowany jest niemal z samych samoglosek i gdzie wymawia sie tylko polowe slowa i ze mozna przyzwyczaic sie do biurokracji, ktora wcale nie jest bardziej rozbudowana niz ta w Polsce.

Amicalement
T.

PS przegladajac to forum znalazlam pytanie ETERNITY w sprawie mlodych naukowcow - wszyscy mlodzi francuzi jada do stanow zjednoczonych na post-doca - stad ten brak mlodych naukowcow i mysle, ze stosunkowo latwo mozesz znalezc post-doca tutaj, jednak znalezienie tutaj stalej posady na universytecie albo w CNRS, to juz inna historia i nawet Ci mlodzi francuzi powracajacy ze swych post-docow maja z tym problemy. Jest taka strona internetowa http://www.abg.asso.fr/, gdzie sa ogloszenia o post-docach, pozycjach stalych i pracy w firmach dla naukowcow (nie tylko we Francji). Jednak wiem, ze pracy na universytecie najlepiej jest szukac przez osobiste kontakty i trzeba zaczac wczesniej - jakis rok przed planowanym wyjazdem.
__________________
Normal is not something to aspire to, it's something to get away from. Jodie Foster
One should always keep an open mind, but not so open that one's brains fall out. Bertrand Russell

Teri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-29, 17:32   #95
Xanim
Raczkowanie
 
Avatar Xanim
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 78
Smile Dot.: Wizażanki we Francji ?

Hej dziewczyny, no ja wlasnie jestem taka nowa tutaj wpisywalam sie jakis czas temu i musze powiedziec Wam ze juz jakos sie odnalazlam i nie jet mi juz strasznie. Fakt ze jednak mowia tu niektorzy po angielsku i nawet sa mili. Na razie poki jeszcze nie umiem parlac za bardzo to mowie po angielku do wszystkich i juz jak ktos mnie nie rozumie to jego problem z sklepie czy gdzies. Rzeczywiscie przeraza mnie czasami ten jezyk wlasnie jak w powyzszym poscie jest napisane ze w jednym slowie gdzie jest dziesiec liter wymawia sie np tylko trzy okropnosc hehehe.
Zmieniajac temat przejechalam sie tu tylko na farbie do wlosow gdyz czekoladowy braz okazal sie rudym jasnym brazem i tak sobie latam z takim fajnym odrostem hehe gdyz juz wiecej ryzykowac nie chce.
Ja niedlugo wracam do Polski pozdawac egzaminy i zdac prace, a potem jak wszystko dobrze pojdzie przyjade tu w marcu moze juz z wieksza znajomoscia tego jakze pieknego jezyka i poszukam tu jakiejs pracy. Teraz przyjechalam troche tak na dziko ale nastepnym razem juz bede lepiej przygotowana
Pozdrawiam serdecznie.
Xanim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-06, 02:07   #96
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Wszystkim tym, ktore postanowily, mimo wszytsko , osiedlic sie we fRancji, zycze powodzenia i odwagi. Ja takiej odwagi jak na razie nie mam, i moj maz Francuz, tez juz nie. Na razie mieszkamy w Stanach, ale wiem, ze i tak trzeba bedzie ktoregos dnia wrocic, i to bedzie trudne.
Mam nadzieje, ze jestescie tam szczesliwe.
Pozdrawiam.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-06, 11:12   #97
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez poulette Pokaż wiadomość
Wszystkim tym, ktore postanowily, mimo wszytsko , osiedlic sie we fRancji, zycze powodzenia i odwagi. Ja takiej odwagi jak na razie nie mam, i moj maz Francuz, tez juz nie. Na razie mieszkamy w Stanach, ale wiem, ze i tak trzeba bedzie ktoregos dnia wrocic, i to bedzie trudne.
Mam nadzieje, ze jestescie tam szczesliwe.
Pozdrawiam.

Az co tu jest takiego strasznego poulette? i do czego trzeba miec odwage?

Mieszkalam w stanach troche, wrocilam do paryza, i powiem ci, ze nie.. Nie zaluje.

Ale chcialabym wiedziec skad taka twoja postawa..
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-07, 22:18   #98
Joanna22
Zadomowienie
 
Avatar Joanna22
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Miasto cudów
Wiadomości: 1 655
GG do Joanna22
Dot.: Wizażanki we Francji ?

...moze kurczaczkowi chodzilo o to, ze Francja, to kraj raczej 'zamkniety' /nie umiem tego opisac/.

Jesli chodzi o mnie,to czuje sie tutaj obco, jako ze jestem emigrantka.

We Francji obowiazuja takie przepisy, przez ktore trudno tu sie przebic bedac poczatkujacym emigrantem...
Nie masz adresu - nie isteniejesz, a zeby miec adres trzeba miec kase na wynajem jakiegos studia...Nie znajac jezyka, lub tylko troche, bardzo trudno o prace...

Jak narazie to moje spostrzezenia, po roku zycia we Francji.
__________________
" Każdy krok zostawia ślad.
Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy "



Joanna22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 13:10   #99
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Joanna22 Pokaż wiadomość
...moze kurczaczkowi chodzilo o to, ze Francja, to kraj raczej 'zamkniety' /nie umiem tego opisac/.

Jesli chodzi o mnie,to czuje sie tutaj obco, jako ze jestem emigrantka.

We Francji obowiazuja takie przepisy, przez ktore trudno tu sie przebic bedac poczatkujacym emigrantem...
Nie masz adresu - nie isteniejesz, a zeby miec adres trzeba miec kase na wynajem jakiegos studia...Nie znajac jezyka, lub tylko troche, bardzo trudno o prace...

Jak narazie to moje spostrzezenia, po roku zycia we Francji.
Jasne, ze fraczki sa zamknieci w sobie, oschli i sztywni. W porownaniu z nami na przyklad. Ze stanami to juz w ogole, zapomnij Mi sie do tego bylo najtrudniej przyzwyczaic na poczatku. Takie zimno. Z jednej strony ouh la la mademoiselle! bonjour! ca va?! ca va??! Z drugiej taka obrzydliwa powierzchownosc. Banan na twarzy, zeby potem za plecami obrobic ci dupe. W polsce jakos wala prosto z mostu. Nie pasujesz mi - nie bede udawac, ze jest ok. W stanach znowu reasumujac jest nadwyzka tego ciepla. Wejdziesz do starbucka Heeeeeey honey!!! Chociaz zadnym honey jej nie jestem. A kiedy zle zaparkuje i akurat trafie na czyjs zly dzien to ktos mi prostu powie, zebym wypierdzielala, bitch. - Jezeli by ktos sie tak do mnie zwrocil we Fraczkowni, to... bym wiedziala, ze to Nie-fraczek Ale, ale.. do czego zmierzam.. Do tego, ze po 5 latach naprawde przyzwyczailam sie. Trafilam na NORMALNYCH ludzi. Wyluzowanych, niezmanierowanych, bez syndromu zlamanego lokcia. Mysle, ze jest to zasluga wielkiego misz-marz poplatan emigracyjnych, glownie z polnocnej afryki. I chwala bogu; Bo gdyby tu same fraczostwo mieszkalo to strach by bylo piernac na ulicy.
Luuubie ten kraj

i male slowko na temat traktowania polakow. NIE widze tu zadnej dyskryminacji, CHYBA, ze sobie same na nia zapracujemy. Sory, ale jezeli takie polki przyjezdzaja, pracuja za 5euro/h, daja ciala na lewo i prawo, wydukac slowa po francusku nie umieja po kilku latach to... niech sie nie dziwia, ze traktuja nas jako ulomne. Ja NIGDY nie odczulam, zeby ktos traktowal mnie z nizszoscia z tego wzgledu, ze jestem z Polski. Wrecz przeciwnie. TO ich zachwyca, wprawia w oslupienie : ze ktos moze po prostu przyjechac do obcego kraju, rzucic wszystko (wiadomo, oni maja jakies takie wrodzone leki przed podrozami ), nauczyc sie obcego jezyka i gadac jak francuz ( dla nich angielski jest thrudny bardzho), konczyc studia, rozwijac sie i sobie radzic. Wrecz przeciwnie. Czuje jak dotad, przez te 5 lat, wielki podziw.

Polubilam ten kraj. Do stanow na pewno jeszcze wroce, tesknie za San Fran. Ale jak narazie dobrze mi w brudnym, zaciesnionym, poplatanym paryzu, gdzie noc zlewa sie ze dniem, a zycie tetni a ty nawet nie wiesz kiedy..
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 20:27   #100
justa79
Zakorzenienie
 
Avatar justa79
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot
Wiadomości: 4 023
GG do justa79
Dot.: Wizażanki we Francji ?

dziewczyny z Francji, zajrzyjcie tutaj i pomóżcie, jeśli możecie:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=165927
__________________
Justa

Klikaj codziennie:
http://www.zmilosciserc.pl/donate.php
http://www.pajacyk.pl
http://www.polskieserce.pl

Nie udzielam indywidualnych porad poza forum!
justa79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 23:55   #101
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez justa79 Pokaż wiadomość
dziewczyny z Francji, zajrzyjcie tutaj i pomóżcie, jeśli możecie:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=165927
jaka koordynacja Moge sie zajac, tak jak napisalam, w przyszlym tygodniu. Jak ktorejs sie uda wczesniej tym lepiej.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-09, 05:31   #102
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Hej, hej !
Ja tu nie chcialam nikogo urazic, wrecz przeciwnie, podziwiam was.
Pytacie o co chodzi....wiec tlumacze.
juz pisalam o tym kilka razy na wizazu, wiec nie bede sie powtarzac. Kazdy z nas inaczej obiera rzeczywistosc i czuje sie w obcym kraju. To uczucia bardzo subiektywne.
Dla mnie Francja to bardzo zimny (chodzi o ludzkie charaktery) i zadufany w sobie kraj. Mieszkalam tam tylko rok. Potem wyjachalismy z mezem do Hiszpanii. I od tego czasu podrozujemy po swiecie i do Francji jakos ani mi, ani jemu sie nie spieszy.
Trudno to wytlumaczyc w paru slowach. Francuzi nie poza soba swiata nie widza. Wszytsko co francuskie, jest najwspanialsze i najlepsze, wszytsko inne moze byc ewentualnie i w najlepszym wypadku "ciekawe".... To na dluzsza mete meczace....Oczywscie wszytsko zalezy w jakich kregach sie czloweik obarac, kogo sie pozna i gdzie mieszka. Ja akurat niestety trafilam na takich ludzi, ktorzy swiata poza czubkiem swojego nosa nie widzieli. Niestety. (poza moim mezem bien sur...)
Juz o ich narzekaniu nie wspomne. Ciagle z czegos sa niezadowoleni....ile mozna ?! W kazdym razie ja tak widze Francje. Oczywiscie spotkalam tez osoby mile, ale tylko z jedna tak normalnie udalo mi sie zaprzyjaznic. Reszta jest bardzo zamknieta.
Inna sprawa jest zasada dzialania tego panstwa. Tam sie dobrze zyje jak sie jest Francuzem....jak nie masz adresu, jak tu ktos pisal, to nie istniejesz. ja mialam to szczescie, ze mieszkalam wtedy juz ze swoim mezem (wtedy jeszcze chlopakiem), ale i tak bylam w sumie nielegalnie, bo wtedy Polska jeszcze nie byla w Unii, i nic sie nie dlao dla mnie legalnie zalatwic, a pani na Uniwerku za cholere nie dala sie rzekonac, ze ja nie musze zdawac egzaminow z poziomow jezyka fr dla obcokrajowcow, skoro mam licencjat z FLE i mowie biegle i chce zapisac sie na magistreke z francuskiego....no coz, jako ze soznilam sie na ten cholerny egzamin o 2 dni, "nic sie nie dalo zrobic' i przez rok nie mialam co robic....

No ale to wszytsko, jak juz pisalam, to bardzo osobiste postrzeganie rzeczywisrosci. Ale fakt, ze moj maz, Francuz, sam juz sobie nie wyobraza powrotu do Francji, wlasnie przez to zadufanie w sobie Francuzow miedzy innymi, to juz chyba o czyms swiadczy, o tym , np. ze moje spostrzezenia w tym temacie nie sa tak bardzo odosobnione. Mamy tez 2 inne pary polsko francuskie, ktore opuscily Francje pare lat temu i ktore juz dzis wiedza, ze zrobia wszytsko zeby tam nie wrocic. Ale zeby to dostrzec czasami trzeba stamtad wyjechac i nabrac dystansu.

Francja pozostanie dla nas zawsze milym i pieknym krajem na wakacje, gdzie sa piekne widoki, pyszne jedzenie i romantyczny Paryz. Jednak w korkach, wyzywajacych sie w samochodach ludzi i niebezpiecznych ulicach banlieu (gdzie pracowal moj maz pare lat temu....nikomu nie polecam) nie widze juz nic romantycznego.

To nie jest tak, ze ja nienawidze Fracji. Ja po prostu uwazam, ze tam jest trudno zyc, szczegolnie dzis, zwazywszy na ceny, ze to nie jest miejsce, w ktorym czuje sie najlepiej. Zawsze pozostane tam "biedna Polka, ktora przyjechala ze swojego zacofanego, katolickiego zimnego kraju". Mam dosyc tych wizji....tych stereotypow, ktore kreuja myslenie ludzi o innych krajach....Francja nie jest pepkiem swiata, i czas zeby Francuzi to zrozumieli.

Moj maz nie oglada juz francuskich wiadomosci od dluzszego czasu. Z prostej przyczyny, tam ciagle jest to samo. Ciagle problemy w szkolach, nikt juz nie panuje nad dziecmi z ZEPow, ciagle strajki, metro stoi, politycy miedzy Lepen'em a Sarkosy'im...szkoda gadac...moze Segolene ich wykurzy, choc o w sumie lepsze zlo....

Wiem, ze mozna t wszytsko w sumie napisac o wielu innych krajach. Ale jakos dla mnie to wszytsko jest wlasnie francuskie. Dlatego nie chcialabym tam mieszkac. I tyle. W sumie nie mam nicprzeciwko Francuzom, w koncu za jednego nawet wyszlam.
Po prostu znalazlam juz kilka fajniejszych miejsc na ziemi do zycia.
Pozdrawiam.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-09, 05:35   #103
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

A tak a propos Stanow, to w Oregonie ludzie sa siwietni. Jeszcze nigdzie nie spotkalam tak milych i pomocnych ludzi, jak tu w Oregonie. Czasami sie zastanawiam, dlaczego w Europie mamy tak okropnie przeklamane stereotypy dotyczace Ameryki i Amerykanow, we Francji szczegolnie.... Hmmmm...skad oni to wzieli....to musi byc jakas historia zazdrosci...

Dlatego na razie zostajemy tu. Nie na cale zycie oczywiscie, bo jeszcze jest tyle miejsc do odkrycia !
Poza Oregonem jak jest nie wiem, bo bylam tylko w dwoch innych stanach ale tylko na wakacje, wiec nie wiem. Za Oregon za to recze slowem !
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-09, 05:40   #104
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez jowisia Pokaż wiadomość
Az co tu jest takiego strasznego poulette? i do czego trzeba miec odwage?

Mieszkalam w stanach troche, wrocilam do paryza, i powiem ci, ze nie.. Nie zaluje.

Ale chcialabym wiedziec skad taka twoja postawa..

Francuzi straszni, Jowisiu, Francuzi....
jest takie powiedzenie w Stanach dot . Francji....
"Francja jest siwetna. Ale jest tam jeden problem. Francuzi."

Zaraz za jakas rasistke tu mnie wezmiecie. Ja naprawde takowa nie jestem. Zartuje sobie w wiekszosci. A reszta to moje zdanie, bardzo osobiste z reszta. I nalezy tez pamietac, ze wszedzie ludzie sa rozni. Nigdzie nie ma tylko fajnych, lub tylko beznadziejnych.

Z reszta, najlatwiej jest krytykowac innych....nie ?

I tym optymistycznym akcentem....
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 11:46   #105
Joanna22
Zadomowienie
 
Avatar Joanna22
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Miasto cudów
Wiadomości: 1 655
GG do Joanna22
Dot.: Wizażanki we Francji ?

poulette - chyba lepiej bym tego WSZYSTKIEGO nie ujela Mam identyczne spostrzezenie na temat Francji jak ty, tyle ze ja jeszcze dam sobie szanse i pomieszkam tutaj jeszcze jakis czas...

Pozdrawiam
__________________
" Każdy krok zostawia ślad.
Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy "



Joanna22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 15:13   #106
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Joanna22 Pokaż wiadomość
poulette - chyba lepiej bym tego WSZYSTKIEGO nie ujela Mam identyczne spostrzezenie na temat Francji jak ty, tyle ze ja jeszcze dam sobie szanse i pomieszkam tutaj jeszcze jakis czas...

Pozdrawiam

poulette, mam teraz sesje, wiec wypisze sie innym razem, ale MAM DOKALDNIE TE SAME SPOSTRZEZENIA CO TY.
Naprawde.
Tylko, ze tak jak napisala asia, pomieszkam sobie tu jeszcze. przywyklam, trafilam na innych ludzi. Ale na tym mojej podrozy jeszcze nie koniec.

Trzasne dlugiego posta, jak skoncza sie egzy
BUziaki!!

ps.AA.. i dzieki za wypowiedz, dala mi do myslenia.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-14, 18:18   #107
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

No to widze, ze jednak nie jestem odosobniona w swoich spostrzezeniach dotyczacych Francji. Francuzi sa za bardzo zadufani w sobie. Mysla, ze to oni sa pionierami wolnosci i cywilizacji swiatowej. Sa nawet i tacy, ktorzy szczyca sie wieloletnia polityka koloniazacyjna Francji, ktora tak na dobra sprawe ciagle trwa, teraz np. w Polsce, wystarczy popatrzec na wszytskie supermarkety w Polsce, wszytskie francuskie....wyzysk. Nawet podatkow Polsce za to nie placa, ale to juz wina naszego wspanialomyslnego rzadu, i zupelnie inny temat.
Ale tak jak pisalam, generalizowanie jest zawsze niesprawiedliwe, bo zawsze i wszedzie mozna zlaesc dobrych ludzi.
Nam sie we francji zylo zle. Moze tam kiedys wrocimy, nawet jest to pewne, ale jeszcze nie teraz. Nie mam pojecia, co ja moglabym tam robic. Troche mnie to przeraza szczerze mowiac. No ale nie bede sie martwic na zapas. Zobaczymy. Jutro do Francji nie wracam !

Z Francji brakuje mi dobrego jedzenia a szczegolnie croissants ! Mniam !

Pozdrawiam was goraco, Jowisiu zycze zdanych egzaminow !
poulette
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-16, 09:49   #108
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Witam!
Postanowiłam dorzucic kilka słów od siebie. We Francji nie mieszkam , ale często tam bywam .
Nawet zastanawialam się czy nie przeprowadzić , się tam na stałe ( mój Mąż ma obywatelstwo francuskie oraz jest tam jego cała rodzina).
Postanowiliśmy jednak zostać w Polsce.
Wcale Francja i Francuzi nie są tacy cudowni. Denerwuje mnie ta ich mentalność.
Po prostu źle się tam czułam. Dużo rzeczy mnie tam denerwowało.
Nie widzę tam siebie
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-17, 14:08   #109
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Witam!
Postanowiłam dorzucic kilka słów od siebie. We Francji nie mieszkam , ale często tam bywam .
Nawet zastanawialam się czy nie przeprowadzić , się tam na stałe ( mój Mąż ma obywatelstwo francuskie oraz jest tam jego cała rodzina).
Postanowiliśmy jednak zostać w Polsce.
Wcale Francja i Francuzi nie są tacy cudowni. Denerwuje mnie ta ich mentalność.
Po prostu źle się tam czułam. Dużo rzeczy mnie tam denerwowało.
Nie widzę tam siebie
No to witaj w klubie !
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-17, 16:17   #110
Sisteronaise
Raczkowanie
 
Avatar Sisteronaise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 61
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Jesli chodzi o mnie, to przez pierwszy rok mojego pobytu w tym kraju, bardzo zle sie tutaj czulam. Nie znalam jezyka a poza tym mieszkalam w malej wiosce gdzies w Alpach, z ktorej ciezko bylo sie wydostac. Gdyby nie moj chlopak (obecnie maz), nigdy bym tutaj dluzej nie zostala.

Dzisiaj z perspektywy czasu moge powiedziec, ze na swoj sposob polubilam Francje i polubilam tych "nieszczesnych" Francuzow... Mysle, ze przy dluzszym poznaniu naprawde potrafia zyskac w oczach (przynajmniej w moich oni zyskali)... Oczywiscie nadal denerwuje mnie tutaj wiele rzeczy. I nie zaprzeczam, ze lubie sobie ponarzekac na francuska administracje, na SNCF, na megalomanie sporej czesci spoleczenstwa... I ze zdecydowanie wole polska otwartosc i zyczliwosc, niz francuskie krotkie i bez podtekstu "salut, ca va?"...

Kazdy narod ma swoje przywary... A to czy nam sie dobrze zyje w tym kraju czy w tamtym zalezy czesto nie tylko od nastawienia tybylucow, ale tez/a moze przede wszystkim od NAS SAMYCH... Mysle, ze jesli potrafimy wyjsc ludziom naprzeciw, odwdziecza nam sie tym samym... Ja zainwestowalam w jezyk, wrocilam na studia i mam nawet stypendium naukowe (a przyjezdzajac tutaj znalam doslownie dwa slowa "bonjour" i "merde" ) i czuje sie dzisiaj we Francji calkiem dobrze akceptowana.

A za poltora tygodnia jade oswajac sie z Belgami - czekam mnie pol roku w Brukseli!
Sisteronaise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 01:59   #111
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Z tym, ze to jak bedziemy sie czuc zalezy w duzej czesci od nas samych, to sie calkowicie zgadzam. Masz racje, duzo zalezy od nas samych, i w ogole na ogolna atmosfera sklada sie wiele roznych czynnikow i zalezy tez to od aktualnej sytuacji zyciowej. Moja byla bardzo nieciekawa jak bylam rok we Francji, zero pracy, papierow....beznadzieja. To pewnie przyczynilo sie do mojego odczucia ......

Ciesze sie ze tobie tam dobrze. Powodzenia tez w Brukseli !
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-18, 09:45   #112
Sisteronaise
Raczkowanie
 
Avatar Sisteronaise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 61
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Poulette - gdybym miala napisac, co czulam po pierwszym roku pobytu w tym kraju, moja opinia nie bylaby w zaden sposob pochlebna dla nikogo. To byl zdecydowanie najgorszy rok w moim zyciu. Zero jezyka, zero znajomych, zero pracy, zero mozliwosci wyrwania sie z tej dziury, w ktorej mieszkalismy, najblizsza szkola jezykowa 130 km stad... slowem: kila i mogila. I gdyby wtedy dobrze nie ukladalo mi sie z moim chlopakiem, pieszo bym wrocila do Polski. Nie zartuje. Tak bardzo wtedy bylo mi zle. Nie widzialam wtedy zadnej mozliwosci rozwoju dla siebie w tym kraju. Sytuacja wydawala mi sie beznadziejna... Ale, mimo powaznych klopotow finansowych udalo nam sie przeprowadzic do malutkiego miasteczka, ktorym w koncu mozna bylo dopatrzec sie oznak zycia zainwestowalismy ostatnie pieniadze w porzadny kurs jezykowy na uniwersytecie... I od tamtego czasu bardzo duzo rzeczy uleglo zmianie na lepsze. Dzisiaj z perspektywy czasu oceniam w sumie ten rok pozytywnie, bo na pewno dal mi on impuls do dzialania... i mimo, ze na poczatku mocno podkopal moja wiare w siebie, to udalo mi sie odbic od dna i osiagnac moze nawet wiecej niz moglabym to zrobic wracajac wtedy do Polski... Nie ma wiec chyba tego zlego, co by na dobre nie wyszlo...

Ponadto uwazam, ze to, ze zylo mi sie wtedy tak jak mi sie zylo, nie byla "wina" ani Francji, ani Francuzow, tylko beznadziejnej sytuacji, w ktorej sie wtedy znajdowalam. Nie podejrzewam, ze byloby inaczej gdyby przyszlo mi wtedy zyc w podobnych warunkach w Hiszpanii, Wloszech czy gdziekolwiek indziej...

I jeszcze jedno, jestem ciekawa jakie sa Wase spostrzezenia, ale wydaja mi sie, ze "najgorszymi" Francuzami sa ci, ktorzy dostali obywatelstwo francuskie. Mam wokol siebie kilka takich przykladow. Najblizszy: moj tesc, syn Francuzki i Wallona, urodzony i wychowany w Belgii, ktorej nienawidzi calym sercem... od 25 lat Francuz pelna geba (w najgorszym znaczeniu tych slow)... Mozecie sobie wyobrazic jak u nas moga wygladac obiadki rodzinne? Inny przyklad: "znajoma Polka"... jestesmy tu dwie w promieniu kilku kilometrow, a ona omija mnie lukiem w supermarkecie, a jak juz na mnie trafi to na "czesc" odpowiada mi "bonjour" Zalosne...
Sisteronaise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 00:52   #113
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

pozdrowienia z wakacji z marsylii!!

co do naszej rozmowy na temat fraczkow (do ktorej powroce);

oto co dostalam na maila

smieszne ale cos w tym jest....
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ATT3148760.jpg (85,8 KB, 110 załadowań)
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 09:58   #114
Sisteronaise
Raczkowanie
 
Avatar Sisteronaise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 61
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Jowisia - mapa - super! Dokladnie oddaje sytuacje

Jesli bedziesz jeszcze w poniedzialek w Marsylii a mialabys ochote na kawe przy Vieux Port, to daj znac.
Sisteronaise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 14:25   #115
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Sisteronaise Pokaż wiadomość
Jowisia - mapa - super! Dokladnie oddaje sytuacje

Jesli bedziesz jeszcze w poniedzialek w Marsylii a mialabys ochote na kawe przy Vieux Port, to daj znac.
rany kochana jestes!!!!
ale jestem juz w montpellier;
jutro bede w toulusie - moze na kawke ktos w touluzie?

sciskam!
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 14:37   #116
Sisteronaise
Raczkowanie
 
Avatar Sisteronaise
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 61
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez jowisia Pokaż wiadomość
rany kochana jestes!!!!
ale jestem juz w montpellier;
jutro bede w toulusie - moze na kawke ktos w touluzie?

sciskam!
Widze, ze niezle gnasz
Szkoda - ja jestem teraz u siebie w Alpach, w Marsylii bede od niedzieli do czwartku (zwijam stamtad manatki po ponad 4 miesiacach pobytu! Tak, to juz koniec semestru! )
A w nastepny poniedzialek wybieram sie z calym majdanem na pol roku do Brukseli - moze sie wiec spotkamy w polowie drogi, co?
Sisteronaise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-19, 22:14   #117
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

dziewczęta ze stolicy, pytanko do Was
które dzielnice uważacie za najciekawsze do mieszkania w Paryzu? najbezpieczniejsze? najlepiej zlokalizowane?
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-28, 18:28   #118
lagik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1
Dot.: Wizażanki we Francji ?

dzien dobry
czy jest Pani nadal w Polsce
mieszkam tu z mezem od kilku miesiecy i b. brakuje mi towrzystwa Polakow

pozdrawiam

aga
lagik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-30, 14:52   #119
mi.a
Zakorzenienie
 
Avatar mi.a
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
Dot.: Wizażanki we Francji ?

mam jeszcze jedno pytanko, moze na to ktos odpowie
nie mam rodziny ani znajomych we Francji wiec pozostaje mi zapytac Was...
interesują mnie opinie o Sciences Po Paris, moze ktoras z Was slyszala o tej uczelni?
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS

HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED

"Wierzę w styl, a nie modę" RL
mi.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-30, 16:00   #120
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez mi.a Pokaż wiadomość
mam jeszcze jedno pytanko, moze na to ktos odpowie
nie mam rodziny ani znajomych we Francji wiec pozostaje mi zapytac Was...
interesują mnie opinie o Sciences Po Paris, moze ktoras z Was slyszala o tej uczelni?
Niestety nie umiem odpowiedziec ci na twoje pytania, nigdy w Paryzu nie mieszkalam. Uczelni tez nie znam, Jowisia jest chyba na uniwerku w paryzu, ale tez nie jestem pewna. O dzielnicach takich rzeczy to ja tez nie wiem, wiem tylko ze Paryz jest diabelsko drogi jezeli chodzi o czynsze. A jak mowie daibelsko, to mam na mysli diadelsko !!!!

Powodzenia !
poulette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-14 17:24:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.