2006-12-22, 15:54 | #1111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Ja jako singielka czuję się naprawdę bardzo dobrze. Nie musiałam, że tak powiem uporać się z tym, że jestem sama. Odrazu jak odeszłam od niego poczułam się o niebo lepiej, jak ptak wypuszczony z klatki. Nikt się już nie burzy jak wychodzę z przyjaciółkami, jak chcę pooglądać seriale, a nie mecz z jego kumplami, jak chcę zwyczajnie pobyć sama i poczytać w spokoju książkę, itd. Mogę tak wymieniać bez końca. Bycie singlem mi służy, nawet cera mi się poprawiła Nie przypominam sobie od kiedy jestem s. żebym miała taki naprawdę kiepski nastrój, co zdarzało się wcześniej. Same plusy
Witam imienniczki |
2006-12-22, 15:56 | #1112 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
Jestem osoba niesmiala z mala pewnoscia siebie i to pewnie przeszkadza w zyciu, w spelnianiu sie. A poza tym jakos tak nie umiem sama czegos robic, zawsze potzrebuje tej drugiej osoby, nie mowie tu o chlopaku, ale kolezance na przyklad. Nie wiem jak tu sie za siebie zabrac :| Tak samo jak Tricomi podziwiam Ciebie Ahinsa Bo ja tak nie umiem sie odwazyc na tyle rzeczy i wziac zycie w swoije rece |
|
2006-12-22, 19:02 | #1113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
tak, jestem Smutasem Jestem sama już jakiś czas, nie zbyt długo, ale i nie zbyt krótko. Przezyłam tzw. związek toksyczny. Nie chcę już nigdy czegoś takiego przeżyć. Ogólnie, już odpoczęłam i odżyłam emocjonalnie. Wiem jedno, singlowanie mi nie służy. Nie chcę być już sama, zdecydowanie jestem ludziolubna, chociaż nie ma to jak wieczór z książką, no ale ile można? Facetów fajnych i wolnych () na widoku brak..
ja wciąz widzę więcej minusów no mówię Wam, ubrałam właśnie choinkę i się zdołowałam
__________________
|
2006-12-22, 19:05 | #1114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
|
2006-12-22, 19:08 | #1115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
i z kim ja będę pod nią siedzieć, komu dam prezent?
__________________
|
2006-12-22, 19:17 | #1116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Edita, ło rety
Skoro nie masz Świąt z kim spędzać, to przygarnij jakiegos gołąbka, pajączka albo chociaz muszkę małą. I z nią świętuj Jakieś symboliczne papu jej ugotuj, bo ja nie wiem co takie zwierza jedzą do końca. Więc nie pomoge. Zwariujesz jak sie tak bedziesz w kółko wszystkim zamartwiać. Banan na twarz! Agness ma racje - bedzie lepiej. Pozdrawiam
__________________
|
2006-12-22, 19:20 | #1117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
|
2006-12-22, 20:15 | #1118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 194
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
hehe kolejny singiel sie przyłącza jesli może ... Nie mam od dłuższego czasu nikogo i ejst mi z tym dobrze chociaz czasami tęsknie.. Tylko ja mam tak dziwnie, że za kazdym razem jak kogos poznam, to mam syndrom uciekającego zajączka
__________________
|
2006-12-22, 20:21 | #1119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 194
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
hehe kolejny singiel sie przyłącza jesli może ... Nie mam od dłuższego czasu nikogo i ejst mi z tym dobrze chociaz czasami tęsknie.. Tylko ja mam tak dziwnie, że za kazdym razem jak kogos poznam, to mam syndrom uciekającego zajączka
__________________
|
2006-12-22, 20:28 | #1120 |
Zadomowienie
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Edyta, gdy Cie czytałam to tak jakbym swoją wypowiedź czytala niestety... też wyrwana (choć na siłe) z toksycznego związku, wpakowałam się chyba w kolejny, choć wcale na to nie wyglądało... i teraz niby z kimś jestem a jednak nie, czuję że jestem sama i chyba w nowy rok wejdę znów jak singielka. Coś sylwester w moim przypadku to rozstania, bolesne ale chyba to jedyne dobre rozwiązanie.
Nie potrafię być sama, ale w jakimś chorym trójkącie też nie, wieć... pozostanę sama ze sobą, tak zwani znajomi mają swoje połówki, pracę, wola czas spedzać z tymi którzy też mają swoje połówki, więc zostaje komp, ksiązka i tv, tak też będą wyglądały święta... cud miód i orzeszki... Dobra pomarudzilam sobie, ide więc na zasłużony odpoczynek Wesołych Świąt Singielki |
2006-12-22, 20:33 | #1121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
a wczoraj ogladalam fajny filmik Siostra Betty i padlo zdanie "Nie potrzebujesz mezczyzn,masz SIEBIE"cos tam cos tam.(bohaterka biedaczka byla uzalezniona od swojego meza ktory ja zdradzal,byla "taka mala"która nie umiala byc sama)
|
2006-12-22, 20:33 | #1122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Kajasia, trzymaj sie
Ile czasu bylas singlem? Moze za szybko sie zaangazowalas w nowy zwiazek? Pozdrowienia cieple
__________________
|
2006-12-23, 18:44 | #1123 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
Teraz właśnie uniknęłam wpakowania się w kolejny układ (relację?) z Kimś, kto nie jest wolny. Facet naprawdę fascynujący i zajmujący, ale.. nie wiem kim miałabym być dla niego i jaka byłaby moja rola Choć nie wiem, czy jeszcze się z nim nie spotkam, nie umiem być tak definitywnie sama. Choć sama i tak jestem cały czas.. tak emocjonalnie i w duchu. Komp, ksiązka, tv.. o boże jesteś moją duchową siostrą jeszcze dokładam do tego świąteczne pocieszanki jedzeniowe nie smęcę Wam już tu dziewczyny, to wątek dla szczęśliwych singli! Ale i tak na Święta, życzę Nam wszystkim pozbycia się naszej niezależności i samotności. Mam nadzieje, że kazdy dzien nowego roku 2007 będzie nas przybliżał do Nowej Miłości!
__________________
|
|
2006-12-23, 20:01 | #1124 |
Zakorzenienie
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Dziewczyny ktoś niedawno odświeżył wątek - wcześniej go nie zauważyłam
Zastanawiam się czy go nie przenieść na WS. Wydaje mi się, że tu jest społeczność (single). Nawet tytuł wskazuje na istnienie pewnej grupy. Wypowiedzcie się proszę
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2006-12-23, 20:11 | #1125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Ra(m)buś, ale WS to chyba ciągle ekseryment? Czy moze nie jestem na bieżąco?
Już chciałam napisać, ze wolałabym nie, ale po chwili namysłu stwierdziłam, że jest mi to obojętne. Jedno mam tylko zastrzeżenie - tu jakoś łatwiej mi się ten wątek znajduje. Zaglądam tylko do kilku pod-forów, a im więcej ich sie mnozy tym bardziej mi sie nie chce do nich zaglądać Ale to pewnie tylko ja tak mam. Czekam jeszcze na inne komantarze. Buziaczki rozsyłam, bom w dobrym humorku
__________________
|
2006-12-23, 20:16 | #1126 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
Moim (skromnym oczywiście zdaniem) sprawdza się bardzo dobrze. No wiem, że chcę Wam zra(m)busiować wątek Ale... Gdyby to był wątek - singielki łączmy się (a spokojnie możnaby go taką nazwą zastąpić) zapewne znalazłby się już dawno na WS. No przemyślcie to Jak dla mnie powinien - ale to Wy decydujecie czy tworzycie społeczność czy nie
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
|
2006-12-23, 20:32 | #1127 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
Cytat:
Heh ja też nie umiem być sama ;/ i chyba dlatego tak porwał mnie ten facet, chociaż znałam go dwa lata to na jednej imprezie tak zaiskrzyło że... sama nie wiem, a teraz wracamy do relacji przyjacielskich, ehh z facetami nigdy nie wiadomo. Ja też dziewczyny życzę Wam wszystkiego wszystkiego naj naj, spełnienia prawie wszystkich marzeń, i następnych, by zawsze było o czym marzyć, by byl ktoś kto zrobi śniadanie, by był ktoś z kim można pomilczeć i porozmawiać o poważnych sprawach... by Wasze zawodowe plany się spełniały i czego tylko sobie życzycie same |
||
2006-12-23, 21:57 | #1128 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
dzięki za życzenia, mam nadzieję, że za rok rzeczywiście zrobi mi Ktoś śniadanie a na pewno nie chciałabyś stworzyć z tym facetem związku tak na dłużej? co Ci nie odpowiada tak dokładnie? "To nie to" czy jego przeszłość jest zbyt mroczna?
__________________
|
|
2006-12-24, 08:30 | #1129 | |
Zadomowienie
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
Ja z tym facetem to dluga i skomplikowana sytuacja, na dluższą pogawędkę Ja chciałabym z nim stworzyć coś poważnego, tylko jego ex jest zawsze gdzieś obok nas.Ja sie zaangażowałam on traz nie wie co czuje, nie wie czy pokocha mnie tak jak ją, a ona miesza, mówi mu ze go kocha, że jak sie wyszaleje to do niego wróci... smarkula wrrr. Dobra nie rozpisuje sie bo to nie czas i miejsce... a jak sie rozgadam to nie umiem skonczyc Wszystkiego dobrego Pewnie jeszcze to zawitam |
|
2006-12-24, 09:43 | #1130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Ja też od niedawna jestem singlem. Może nie moge powiedzieć, że jestem szczęśliwa, ale bardzo bym chciała...
|
2006-12-24, 10:02 | #1131 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
bardzo nie lubię "psów ogrodnika" -> sam nie wezmie, innym nie da. nie dość, że najpierw go zostawiła, to pozniej jeszcze nie pozwala mu ulozyc sobie życia na nowo. to są jakieś toksyczne, egoistyczne jednostki. ona po prostu chce mieć otwartą furtkę powrotu, na wypadek gdyby jej szaleństwa nie przyniosły nic dobrego Cytat:
choć podobno zakochują się tylko ludzie nieszczęsliwi, oo coś w tym jest i jaką nadzieję nam daje
__________________
|
||
2006-12-24, 11:34 | #1132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
|
2006-12-26, 16:26 | #1133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Niech mi to 'coś w tym jest' ktoś przetłumaczy
__________________
|
2006-12-26, 16:39 | #1134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Uwaga próbuję :
khem khem Może to oznacza, że jak już jesteś mega zrezygnowana... nadziei brak, perspektyw też... nagle zjawia się on- zwykły przechodzień który okazuje się tym na którego tyle czasu czekałaś i za którym nieświadomie tęskniłaś. the end, fin, finito, koniec majne tłumaczenia
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
2006-12-26, 16:54 | #1135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Wdzięczna jestem za tłumaczenie, ale dalej nie ma to dla mnie sensu
Że niby szczęśliwi ludzie nie potrzebują wchodzić w związki? Bedąc szczęśliwą z samą sobą wykluczam mozliwość miłosnego związku? Eee. Błednie
__________________
|
2006-12-26, 16:59 | #1136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Fabryka Czekolady
Wiadomości: 5 191
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
|
2006-12-26, 17:13 | #1137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
ja również
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
|
2006-12-26, 18:33 | #1138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Też jestem singlem tylko zastanawiam się czy szczęśliwym Ale wydaje mi się, że tak. Odtatnio zauważam coraz więcej plusów. Potrzebuję mężczyzny ale w sensie jakiegoś flirtu, miłego romansu, spędzonego czasu a nie stałego związku.
Cytat:
Tak samo właśnie jest z miłością. Nie wiem może ja tylko mam takie wrażenie, że im bardziej chcę znaleźć faceta.. im bardziej mi na tym zależy tym mniej mi sie to udaje.. GDy natomiast wpadam w wir innych zajęć niezauważenie pojawia się ktoś ciekawy na horyzoncie Lub kiedy jest się już zrezygnowanym jak pisała Jaszmurka.. brak sił wtedy pojawia się swiatełko nadziei.. Jakby ktoś nad nami czuwał |
|
2006-12-26, 20:06 | #1139 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Cytat:
|
|
2006-12-26, 21:55 | #1140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: szczęśliwe singielki czyli MY :-)
Ja mam 18 i tez nigdy nie byłam zakochana ( jak na spowiedzi sie czuje )
Tez myślę, ze przyjdzie i na nas czas. Nawet ostatnio doszłam do wniosku, że nie chce teraz związku, ze nie ten czas, ze nie czuje sie osoba dojrzała do tego, ze jest dobrze jak jest Zawsze mogłoby być lepiej ale myślę, że zycie jest sprawiedliwe i ze na kazdego przychodzi pora. Nie mozna miec wszystkiego. Jestem zdrowa, mam super przyjaciol, rodzine, co zjesc na obiad. Czasami mysle, ze trzeba cieszyc siez tego co sie ma Na kazda z nas przyjdzie odpowiednia pora.. Ale to watek szczesliwych singielek wiec cieszmy sie z singlowego zycia i dostrzegajmy jego zalety |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:03.