Wizażanki we Francji ? - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-29, 17:30   #1051
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Witam,
ciesze sie, ze znalazlam jeszcze jeden watek z dziewczynami z Francji. Jestem we Francji juz od 1999 roku i jestem szczesliwa mama 4 dziewczynek, mieszkamy w Marsylii. krotka informacja o mnie, dla osob, z ktorymi nie mialam okazji spotkac sie na nowym watku o Francji.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-29, 19:42   #1052
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

witaj Lazurowe

4 dziewczynki
no pieknie musisz miec wesolo na codzien
w jakim wieku dzieciaczki?
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-30, 08:45   #1053
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Irenkaa, dziekuje za powitanie.
Najstarsza ma 12 lat, juz gimnazjalistka, a kolejne maja 5 lat,, 2 i pol roku i 1 i pol roku. Tak mamy wesolo w domu. Z wiadomych powodow, jestem aktualnie na urlopie wychowawczym do trzech lat najmlodszej corki.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-30, 08:47   #1054
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
A maz jest francuzem czy polak? Tak mnie zastanowilo bo troche tam jestes.
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-30, 08:57   #1055
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Francuzem. Tak ja to juz "stara emigracja" dlugo tu juz jestem. Dawno juz jestem tu obywatelka i tym podobne sprawy. A Ty ile czasu tu jestes? Mezatka, czy panienka? I jeszcze, jezeli mozna wiedziec, zielono-szara wyspa, to gdzie?

Widze, ze wynajmowanie mieszkan bylo na tapecie, ja moge powiedziec jak jest z tym w Marsylii. Zeby wynajac mieszkanie w agencji obrotu nieruchomosciami, to trzeba miec stala umowe o prace, inaczej sie nie wynajmie.

A potem to jest kwestia, ceny mieszkania i wysokosci poborow. To jest prawda, ze czynsz musi miescic sie 3 razy w poborach, a wiec, zeby wynajac mieszkanie, ktore kosztuje 700 euro, to prawda, ze trzeba zarabiac 2100 euro.

Jjezeli ktos wynajmuje sam, to jego pobory musza tyle wynosic 2100 euro, ale jak wynajmuje np. para, to jeden moze zarabiac np. 1050 euro i drugi 1050 euro, czyli razem 2100 i tyle wystarczy do wynajecia takiego mieszkania, tylko oboje musza miec stala umowe o prace, bo inne dochody nie sa brane pod uwage, tylko dochody z pracy na stalej umowie, jak jest to umowa na czas okreslony, to juz tego nie licza.

A temu tak jest, ze wiekszosc wlascicieli mieszkan, bierze ubezpieczenia od nieplacenia czynszu i takie ubezpieczenie nie zaakceptuje lokatora lub lokatorow, ktorzy nie maja stalej umowy o prace i nie zarabiaja, 3 razy wysokosc czynszu.

W agencjach placi sie 1 miesiac kaucji, plus czynsz z gory za miesiac w ktorym sie wchodzi do mieszkania, no i czynsz co miesiac jest brany z gory. Oprocz tego oplaca sie koszty agencji, najczesciej w wysokosci jednego miesiaca czynszu, lub troche mniej.

Umowa jest na 3 lata, po trzech latach jak dalej chcecie to samo mieszkanie wynajmowac wraca sie do agencji podpisac kolejna umowe na trzy lata. I wtedy placi sie dla agencji koszty umowy, ale to nie jest duzo.

Jak wynajmowac, nie przez agencje, a bezposrednio u wlasciciela mieszkania, to nie ma kosztow agencji, za to moze zarzadac kaucji w wysokosci nie jednego, a dwoch lub trzech miesiecy czynszu, ale to chyba juz zostalo prawnie zakazane i moga brac teraz tylko jeden miesiac kaucji, tak mi sie obilo o uszy, nie wiem, bo juz dawno nie wynajmujemy, bo kupilismy swoje.

Bezposrednio od wlasciciela, mozna trafic na elastyczniejsza osobe, ktora nie bedzie wymagac 3 razy czynsz w poborach, jak ta osoba nie ma ubezpieczenia od nieplacenia czynszu, ale to najczesciej tak samo chca zeby pobory byly 3 razy czynsz, szczegolnie jak mieszkanie jest ladne i w dobrym miejscu. Czynsz tak samo co miesiac placi sie z gory.

Poza tym bezposrednio od prywatnego, to czasami jest tak, ze zalezy na kogo sie trafi, czasem jakis naprawy, ktore naleza do wlasciciela mieszkania, nie mozna sie doprosic. A z agencja nigdy nie ma tych problemow, dzwoni sie do agencji i agencja zaraz wszystko naprawia.

Wynajmujac czy przez agencje, czy bezposrednio u wlasciciela mieszkania, mozna wynajac mieszkanie nawet nie majac stalej umowy o prace, czy poborow w wysokosci miniumum 3 razy czynsz, dajac na to zyranta, ktory taka umowe ma i takie pobory, moze to byc jedna osoba, lub para. Tyle, ze od zyrantow wymagaja chyba troche wyzszych poborow niz 3 razy czynsz. Nie wiem dokladnie. W kazdym badz razie taka osoba, lub osoby, podpisuje taki papier, ze jak wy nie bedziecie placic czynszu, to on zobowiazuje sie ten czynsz placic.

Poza tym, dobrym rozwiazaniem problemow mieszkaniowych, dla osob, ktore nie zarabiaja za duzo, jest prosba o mieszkanie HLM. Sa to mieszkania o niskim czynszu, nie patrza wtedy na pobory, a nawet osoby o nizszych dochodach, lub niepracujace, samotne matki itp. maja wieksze szanse dostac takie mieszkanie.

Umowa wynajmu mieszkania w HLM jest na czas nieokreslony, czyli na zawsze, czynsz placony jest z dolu nie z gory, zeby wejsc do takiego mieszkania placi sie tylko jeden miesiac kaucji, a czynsz za dany miesiac, dopiero po przemieszkaniu w takim mieszkaniu miesiaca.

Jedyna wada tych mieszkan, to to, ze czeka sie na takie mieszkanie dosc dlugo, malo sie ich zwalnia i aktualnie malo sie ich nowych buduje (boom budowy mieszkan HLM, to byly lata 60 i 70 oraz 80), ale teraz z tego co Holland mowi, maja zaczac znow wiecej ich budowac. I to, ze czesto znajduja sie w nieciekawych dzielnicach, ale nie tylko sa HLM i w bardzo dobrych dzielnicach Marsylii, nawet nad brzegiem morza, na przeciwko plazy. Gdzie sie dostanie, zalezy od szczescia... W podaniu o takie mieszkanie mozna wpisac dzielnice, w ktorych sie o nie prosi, lub zastrzec niektore dzielnice.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2012-11-30 o 09:38
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-30, 10:04   #1056
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Poza tym bezposrednio od prywatnego, to czasami jest tak, ze zalezy na kogo sie trafi, czasem jakis naprawy, ktore naleza do wlasciciela mieszkania, nie mozna sie doprosic. A z agencja nigdy nie ma tych problemow, dzwoni sie do agencji i agencja zaraz wszystko naprawia.
Oj ja mialam ogromny problem z naprawa spluczki ktora byla wbudowana w sciane (mieszkanie wynajmowane przez agencje wlasnie)... Woda w tolaecie ciekla caly czas. Moj maz dzwonil do nich kilkanascie razy wysylal maile. Zawsze bylo ze ktos oddzwoni... ale calkowicie to ignorowali.
Dopiero kiedy moj maz sie powaznie zdenerwowal. Po3 tygodniach ktos przyszedl i naprawil.
Zreszta pojawila sie plesn na scianach mimo ze mieszaknie bylo bardzo ladnie odnowione (chyba wlasnie dokladnie przed tym kiedy sie wprowadzilismy) ale w dosyc starym budownictwie. Wypowiedzielismy umowe. Przyszedl rzeczoznawca stwierdzil ze faktycznie wentylacja w domu nie dziala tak jak powinna i powinno to byc naprawione przez wlasciciela. My w tym czasie znalezlismy inne mieszkanie. Przeprowadzilismy sie, i mimo ze plesni rosnie z dnia na dzien ( wilgotnosc powietrza w domu przy zamknietym oknie wynosi czasami 77%) to agencja nadal oferuje mieszaknie na stronie internetowej a my placimy 3 miesieczny okres wypowiedzenia...
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-30, 10:06   #1057
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

ja jeszcze nie mieszkam we francji
mieszkamy z moim w Irlandii
do Fr tylko na urlopy
z mieszkaniem mowi ze niby tak jest ale ze da sie tez wynajac bez stalej umowy bo przeciez jakby tak nie bylo to by wiele osob na bruku wyladowalo ,, bo nie maja odrazu stalej umowy o prace" a wiadomo ze teraz o stala umowe o prace przeciez nie latwo jak ktos przyjezdza i z miejsca mu nie dadza
jakos nie wierze ze ja przyjade i odrazu mi dadza gdziekolwiek stala umowe o prace jesli z jezykiem nawet mam problem

cos sie napewno wymysli
( podobno mama ma w tym pomoc wiem moze jak piszesz opcja jak z tymi zyrantami czy jak no niewiem )
w takim razie jakie sa srednie zarobki we Fr powiedzmy w fabryce czy sprzatanie ( o sobie mysle ) no i pewnie nie zatrudniaja w takich miejscach inaczej niz przez agencje pracy a agencja raczej stalej umowy nie daje

te mieszkania z tego co widzialam to w nieciekawych okolicach sa ale miejmy nadzieje ze to sie zmieni


karolina - u mnie w mieszkaniu w Irlandii czasem wilgotnosc powietrza wynosi 80%
zazwyczaj okolo 65% i jak taki dom ma trzymac cieplo

mowie wam juz mam dosc ale zeby sie do Fr musimy cokolwiek odlozyc bo sie nieda inaczej
na start chociazby cos musi byc wiec jak juz wczesniej pisalam pewnie z 1,5-2 lat zajmie

Edytowane przez irenkaaa
Czas edycji: 2012-11-30 o 10:10
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-30, 10:35   #1058
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

W praktyce mlodym Francuzom mieszkania zyruja ich rodzice, a mieszkania w atrakcyjnej dzielnicy sa przekazywane znajomym, innym czlonkom rodziny nawet jak ktos rezygnuje nie wchodza one czesto na rynek wynajmu. Holland jak na razie duzo obiecuje.

Zazdroszcze dzieci, watpie zebym miala kiedykolwiek 4, bo juz mam 32 lata i jak bedzie jedno to bedzie sukces ( ja chce miec 2 bo to nie za duzo, a jednak nie jedynak i moga sie bawic razem, moj facet chce miec 3). Niestety okres stale sie pojawia i test ciazowy uparcie pokazuje 1 kreske.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 08:49   #1059
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Witam,
KarolinaK, to mieliscie pecha z ta agencja, w agencji w ktorej my wynajmowalismy wszystko robili ekspresowo i nigdy nie mielismy problemu z dodzwonieniem sie. Ale to byla taka duza agencja, taki duzy gestioner, ktory wynajmuje bardzo duzo mieszkan, glownie w centrum Marsylii i oni maja wlasna ekipe do remontow napraw itp. Temu ja z agencjami mam lepsze doswiadczenia, niz z prywatnymi.

Nasze mieszkanie tez jest w starej kamienicy, bo centrum Marsylii to praktycznie same stare kamienice, ale kamienica jest w bardzo dobrym stanie, caly budynek zostal odnowiony i ocieplony. W mieszkaniu nie ma problemu z zadna plesnia, na scianach jak i sufitach byly klejone plyty gipsowe, plesni nie mamy. Mieszkanie w starym budownictwie, jak kamienica jest w dobrym stanie nie jest zle, bo sa cieple (grube mury, u nas mur ma 60 cm grubosci) i nawet zima tu praktycznie mozna nie grzac, chyba, ze zima wyjatkowo zimna, jak to bylo w poprzednim roku, to trzeba bylo wlanczac grzejniki. A w tym roku do tej pory grzejnikow nie wlanczalam, nawet w nocy. Polozone jest dobrze w pierwszym okregu, obok Starego Portu i Canebiere, wszystko mam obok jak to w centrum, a i do pierwszej plazy Catalans, mamy stosunkowo niedaleko, mozna sobie na nia zajsc nawet spokojnie spacerkiem, bo jest ona od razu za Starym Portem.

Irenkaa, nie wiem gdzie jedziecie, ale jak do Paryza, czy innego duzego miasta, to moze byc trudno wynajac bez stalej umowy. W mniejszych miastach i w regionach "mniej atrakcyjnych" moze jest latwiej. Szczegolnie Paryz to jest jeden wielki problem mieszkaniowy Wynajmuja straszne rudery i biora za to ogromne pieniadze. Ale to jest Paryz duzo wiekszy popyt niz podaz, to wszystko i za duzo sie wynajmie... Ogladalam tu na ten temat duzo reportazy w telewizji.

A jak sa dwie stale umowy, lub nawet jedna, to radze zakup mieszkania, nawet mniejszego, niz przy takich dochodach moglibyscie wynajac, ale lepiej ciasne, ale wlasne. Tyle, ze na zakup troche trzeba miec odlozone wczesniej czesc sumy od razu wplacic, tzw. rapport, no i na stalej umowie trzeba pracowac conajmniej 3 lata, zeby bank zaakceptowal kredyt. A wiec na poczatku bez wynajmowania mysle, ze sie nie obedzie.

Bez stalej umowy, to radze szukac raczej u prywatnych wlascicieli mieszkan, niz w agencjach. Pierwsze pytanie agencji w Marsylii, jak sie kiedys dzwonilo w sprawie wynajmu mieszkania to bylo, czy ma pan, pani, stala umowe, jak masz to beda dalej dyskutowac, jakiej wysokosci pobory itp., no bo trzeba minimum 3 razy czynsz, a jak nie masz to dyskusja jest od razu zamknieta. Ja pisze o Marsylii, a tu tez jest duzy problem mieszkaniowy. Moze nie we wszystkich miastach tak jest. A jak ktos ma stala umowe, a pobory sa za niskie, czynsz z charge nie miesci sie 3 razy w poborach, to kaza tu tez dawac zyrantow, jak chcesz wynajac to mieszkanie.

Tu masz wszystko na temat poborow pomocy domowej w zaleznosci od stazu pracy itp., taka tabelka poborow tu jest:
http://aide-a-domicile.comprendrecho...ide-a-domicile
W fabrykach zarabia sie wiecej, wiadomo nocki sa placone wiecej itp.

Jezeli chodzi o pomoce domowe, to zatrudnienie najczesciej przez prywatne firmy pomocy domowych, ktorych jest bardzo duzo i w ktorych latwo i szybko prace znalezc, bo w tym sektorze jeszcze narazie ludzi do pracy brakuje. Jak zatrudniasz sie w takiej firmie, to podajesz godziny w jakich jestes dyspozycyjna i mozesz pracowac, mozesz pracowac nawet w weekendy jak chcesz. Wiadomo im wiecej godzin tym wiecej poborow, na poczatku nie dostaniesz duzo klientow, najprawdopodobniej zaczniesz od pol etatu, lub troche mniej lub troche wiecej niz poletat, ale potem beda ci dorzucac do pelnego etatu.

W pracy tej oprocz poborow zwracaja za benzyne, wiadomo jazda od domu do domu klientow, lub miesieczny bilet komunikacji miejskiej oraz oplacaja komorke, przynajmniej u mnie tak jest, bo ja pracuje w takiej firmie tylko nie jako pomoc domowa, a opiekunka spoleczna osob starszych, lub kalekich, czy obloznie chorych. Jako opiekunka spoleczna, mozesz pracowac tez w nocy.

Ale do pracy jako opiekunka bys musiala tu raczej dyplom takiej opiekunki zrobic, mozna zrobic to przez biuro pracy, ktore finansuje taki staz. Ja tak zrobilam. Na pomoc domowa nie trzeba dyplomu, czasem wymagaja doswiadczenia z reguly niewielkiego rocznego, a czesto i doswiadczenia nie wymagaja.

Z praca w fabrykach coraz gorzej, pozamykali duzo fabryk i coraz to nowe zamykaja, cala produkcja idzie do Chin..., tam sie mozna w fabrykach zatrudnic. Szybciej o zatrudnieniu mozna myslec w marketach, ukladanie na polkach, kasjerka, itp. ukladanie na polkach moze byc takze w nocy. Tez strozowanie, czy ci co pilnuja porzadku, np. w marketach, lapia tych co kradna itp, czy w metrach pilnuja porzadku, tzw. securité, ale to juz raczej dla mezczyzn.

Rena tak w takich wypadkach najczesciej zyrantami sa rodzice, no bo kto podzyruje jak nie rodzice. W Marsylii prywatnie, to mozna wynajac i w bardzo dobrych dzielnicach, za to HLM wiecej niz polowa jest w tych gorszych, a zeby dostac w tej drugiej lepszej polowie HLM, to obilo mi sie nie raz o uszy, ze trzeba miec znajomosci, ale nie wiem czy to prawda, tak glosi plotka.

Co do dzieci, ja lubie duze rodziny, to taka mam, ale wiecej niz 4 tez nie planuje. Bo nie mam jednak na wiecej sily. Tez uwazam, ze lepiej dwa niz jedno, bo lepiej i dla dziecka i dla rodzicow lzej, moze to brzmi jak paradoks, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, bo najstarsza corka przez dluzszy czas byla jedynaczka, to pamietam jak ona nas ciagle zaczepiala, tylko caly czas sie z nia baw i nic innego nie rob, bo ona nie ma sie z kim bawic, a jak urodzila sie siostra, to wtedy zostawila nas w spokoju, bo bawila sie z siostra.

A dlugo juz probujecie? Zona brata pierwszy raz w ciaze zachodzila w twoim wieku, zajelo to im poltora roku, zaczeli juz chodzic po lekarzach robic badania, a lekarze, ze wszystko jest o.k., no i prawda, bo zaraz potem zaszla. Jak wam sie spieszy to sa teraz takie wspomagacze, takie zastrzyki, ktore wspomagaja owulacje, tyle, ze jest po nich niewielkie ryzyko ciazy blizniaczej. Zycze szybkiego zaciazenia.

Trzeba zbierac sie na tenis i basen, bo w soboty jedna corka na tenis, a druga na basen chodzi, dobrze, ze w tym samym miejscu i o tej samej porze. Odezwe sie pewnie po weekendzie. Milego weekendu zycze.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-01, 10:51   #1060
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Lazurowe- pewnie kolo dep. 77 sie bedziemy chcieli przeniesc bo tam najwiecej rodziny tz- a

,, nawet w weekendy' to zabrzmialo conajmniej jakby praca w weekend byla czyms nadzwyczajnie rzadkim

Pracuje teraz ponad 5 lat w Irlandii I rzadko kiedy mam nawet jeden dzien w weekend wolny
Chociaz nie ukrywam zaczyna mnie to dobijac
No I uroki tego tez sa bo jednak jak musze cos w jakims urzedzie czy chocby na poczcie zalatwic to mam 2 dni wolne w tygodniu bo tak to zawsze w pracy od 11- do 20. Albo21 albo I dluzej. No najpozniej o 3-4 zaczynam.

Ja mam skonczone 33 zaraz bedzie 34
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 09:22   #1061
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Irenkaa, departament 77 to obok Paryza, ale jak macie tam duzo rodziny, to mysle, ze znajdziecie zyrantow i nie bedziecie miec problemu z wynajciem mieszkania.
Moze to "nawet" tak zabrzmialo, ale nie mialam tego na mysli, bo fakt jest duzo zawodow, gdzie pracuje sie w weekendy i noce. Tak jak piszesz sa tego uroki w potaci wolnego dnia w tygodniu, na zalatwianie spraw w urzedach itp.

Diewczyny jak wam minal weekend i jak wam mija dzien. U nas schlodnialo mocno. W niedziele smazylam paczki, wyszlo mi 34 paczuchow, czesc zjedlismy, a wekszosc zamrozilismy i bedziemy miec teraz do kawy z rana na jakis czas. Zawsze tak robie, chyba ze mam gosci i wszystko zniknie w jeden dzien. Tak bylo w poprzednia niedziele. A teraz zrobilam tylko dla nas. Bez rozmrazania z rana do mikofalowki i sa jak pierwszego dnia. Dzis juz jednego z kawa zjadlam.

Dzieci w gimnazjum i przedszkolu, dwojka mlodszych z mama w domu i jeszcze spi, jak co dzien czekaja domowe obowiazki, plus spacerek po poludniu z dwoma maluchami i z zalatwianiem po dodze kilku spraw oraz obiorem malej z przedszkola. Gimnazjalistka sama chodzi do gimnazjum i z niego wraca.
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-03, 11:05   #1062
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

to jest przedszkole czy ecole maternelle?

Nie staramy sie dlugo, dopiero 2 miesiac, ja schizuje bo moi rodzice starali sie o dziecko az 5 lat i nie chcialabym miec tak samo.

Ja w ten weekend nic nie pieklam, czasem robie polskie ciasta, bo tutaj Francuzi mnie bardzo o to mecza.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 12:06   #1063
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Rena to musisz dobre ciasta piec
a o jakie najbardziej Cie męczą?

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Irenkaa, departament 77 to obok Paryza, ale jak macie tam duzo rodziny, to mysle, ze znajdziecie zyrantow i nie bedziecie miec problemu z wynajciem mieszkania.
Moze to "nawet" tak zabrzmialo, ale nie mialam tego na mysli, bo fakt jest duzo zawodow, gdzie pracuje sie w weekendy i noce. Tak jak piszesz sa tego uroki w potaci wolnego dnia w tygodniu, na zalatwianie spraw w urzedach itp.

Diewczyny jak wam minal weekend i jak wam mija dzien.
Tak niedaleko Paryza

mysle ze jakos sie poradzi z tym mieszkaniem bo nawet mama tz-a obiecala pomoc ( czyli pewnie tego zyranta bierze pod uwage )

u mnie weekend minal w pracy i dopiero dzis zaczynam moj weekend
zaraz bedzie nadrabianie sprzatania, gotowania itd
jakies zakupy

pogoda w miare jak na Irlandie wiec tyle dobrze ze nie pada
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 12:11   #1064
malinka9191
Zakorzenienie
 
Avatar malinka9191
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 15 708
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Witam,
ciesze sie, ze znalazlam jeszcze jeden watek z dziewczynami z Francji. Jestem we Francji juz od 1999 roku i jestem szczesliwa mama 4 dziewczynek, mieszkamy w Marsylii. krotka informacja o mnie, dla osob, z ktorymi nie mialam okazji spotkac sie na nowym watku o Francji.
witaj
ladna gromadka pociech
Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
W praktyce mlodym Francuzom mieszkania zyruja ich rodzice, a mieszkania w atrakcyjnej dzielnicy sa przekazywane znajomym, innym czlonkom rodziny nawet jak ktos rezygnuje nie wchodza one czesto na rynek wynajmu. Holland jak na razie duzo obiecuje.

Zazdroszcze dzieci, watpie zebym miala kiedykolwiek 4, bo juz mam 32 lata i jak bedzie jedno to bedzie sukces ( ja chce miec 2 bo to nie za duzo, a jednak nie jedynak i moga sie bawic razem, moj facet chce miec 3). Niestety okres stale sie pojawia i test ciazowy uparcie pokazuje 1 kreske.
trzymam zebyscie sie szybko dzidzi doczeklai
__________________
malinka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 14:46   #1065
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Szarlotka i placki ziemniaczane - to z polskiej kuchni najbardziej pasuje mojemu TZ-towi. Poza tym on chce te ciasta zanosic do pracy oraz bierzemy czesto domowe ciasto jako deser gdy jestesmy zaproszeni w gosci. Bliski kolega z dziecinstwa TZ -ta tez ma dziewczyne Polke i sie na biezaco wymieniaja opiniami, oraz moj chodzi na kurs jezyka polskiego i tam tez jest o tym co jemy i on chce wszystko probowac.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 15:15   #1066
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

ah czyli w sumie szarlotka . bo placki ziemniaczane to do ciast zaliczasz?
a jak robisz szarlotke?
ja na kilka sposobow i w sumie zawsze moj zjada sporo

ostatnimi czasy zazwyczaj z pianka

teraz sie zabralam za pieczen rzymska - oby cos z tego wyszlo
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 15:30   #1067
malinka9191
Zakorzenienie
 
Avatar malinka9191
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 15 708
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Szarlotka
ale bym zjadla, ale poki co warukow i czasu na zrobienie nie ma zreszta na nas 2 nie oplaca sie robic, bo nie zjemy sami..

Widze, ze kilka z Was ma TZ-tow Francuzow, fajnie my raczej nie mamy takich znajomych co sa z Fr, raczej wszyscy sa z krajanami

jedyna para jaka znam taka to moi szefostwo, z tym, ze nie ona a on Polak
__________________
malinka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 16:57   #1068
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

z tego przepisu - znalazlam go kiedys na portalu nestle.pl , wszystkie skladniki do kupienia w sklepie francuskim poza maka ziemniaczana i jej po prostu nie daje.

Szarlotka Babuni

4 jajka
25 dkg cukru
25 dkg margaryny
1/2 kg mąki pszennej
2 lyzki mąki ziemniaczanej
1,5 kg jablek
1 lyzka proszku do pieczenia
3 lyzki śmietany
cynamon



Sposób przyrządzania: Czas:
Przesiac mąke pszenną, dodac zóltka, polowe cukru, margaryne i wymieszany ze śmetaną proszek do pieczenia. Wyrobic ciasto. 3/4 ciasta wylozyc do foremki, a reszte schowac na 30 min. do zamrazarki. Obrac jablka i zetrzec na tarce o grubych oczkach. Ubic piane, dodac do niej cukier, mąke ziemniaczaną, cynamon. Wymieszac z jablkami i wylozyc do foremki. Zmrozone ciasto zetrzec na tarce na grubych oczkach aby powstala kruszonka. Piec w średnio nagrzanym piekarniku przez ok. 1 godz.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez malinka9191 Pokaż wiadomość
Szarlotka
ale bym zjadla, ale poki co warukow i czasu na zrobienie nie ma zreszta na nas 2 nie oplaca sie robic, bo nie zjemy sami..

Widze, ze kilka z Was ma TZ-tow Francuzow, fajnie my raczej nie mamy takich znajomych co sa z Fr, raczej wszyscy sa z krajanami

jedyna para jaka znam taka to moi szefostwo, z tym, ze nie ona a on Polak
ja mam taka mala silikona forme do ciasta, nie jest duza i np ten przepis i gory co wkleilam to wszystkiego daje o polowe mniej. To wygodne, nie trzeba nacierac ja masle bo i tak nic nie przywiera i szybko sie myje.

Z innych ciast - pieke babki (piaskowa, cytrynowa), chlebek bananowy, piernik, robilam ciasto marchewkowe ale z franc. marchwi nie wychodzi smaczne, makowiec typu piegusek (czyli z calych ziaren maku bez mielenia - tu bez problemu mozna kupic pavot), sernika nie robie bo za duzo pracy, a mojemu TZ-owi nie smakuje polski twarog, wracajac do szarlotki to tu we franc sklepach mozna kupic sloik tartych jablek to sie nazywa compot i to dac zamiast obierac i trzec jablka bo faktycznie sporo pracy.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-03, 17:36   #1069
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

we francji niema maki ziemniaczanej ?

Edytowane przez irenkaaa
Czas edycji: 2012-12-03 o 19:06
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-04, 08:07   #1070
malinka9191
Zakorzenienie
 
Avatar malinka9191
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 15 708
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
we francji niema maki ziemniaczanej ?
nie, przynajmniej ja sie nie spotkalam jeszcze. Chyba, ze w Polskim sklepie lub busie.

Ja z Polski zawsze przywoze sobie tak jak kilka innych produktow, ktorych tu dostac nie moge


a z ciast jesli jakies robie to najczesciej sernik na zimno albo murzynka. Na inne poki co czasu brak ze wzgledu na prace..
__________________
malinka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 09:05   #1071
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

dasz przepis na ten sernik? robisz go z tutejszego fromage blanc? Galaretek tez nie ma, ale ja jak cos potrzbuej to kupuje w polskim sklepie. W Polsce bywam rzadko, poza tym nie wyobrazam sobie brac kg maki do samolotu.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 09:07   #1072
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Witam,
we Francji jest maka ziemniaczana praktycznie w kazdym markecie, jak Carrefour, Géant Casino, Monoprix ect., nie spotkalam sie z nia tylko, w niektoych hard dicount, jak Lidl, Aldi, Netto ale np. w ED jest. Nazywa sie fécule i robi ja Tipiak, ja zawsze mam ja w domu, bo i babke ziemniaczana pieke i kartacze robie, to do tego wszystkiego maka ziemniaczana potrzebna.

Podpowiem jeszcze, ze zmiast maki ziemniaczanej Francuzi czesciej uzywaja Maizena, czyli maki kukrydzianej, ktora ma podobno podobne wlasciwosci, jezeli chodzi o wypieki ciast, ze spulchnia ciasto i ciasto jest mniej suche, to mozna nia zastepowac make ziemnaczana, ale ja do kataczy i bab ziemniaczanych to daje tradycyjnie make ziemniaczana, czyli fécule, ona jest w kartoniku 250 g , takim zielono-bezowym i kosztuje okolo, 1 euro. A maizena tu bardzo popularna jest w kazdym markecie nawet hard discount. Jest sprzedawana w wiekszym kartoniku niz fécule, kartonik jest koloru zoltego i pisze Maizena.

Jezeli chodzi o swieze drozdze jakich uzywa sie do paczkow, to nazywaja sie tu la levure de boulanger fraiche, sa sprzedawne najczesciej w malych kostkach 48 g, ale ostatnio kupilamja w 500 g kostce, bo ja czesto paczki robie, to bede miala na 5 razy taka kostke, bo do jednej porcji paczkow (34 paczki) daje po 100 g drozdzy. Te swieze drozdze sa najczesciej marki Hirondelle, czyli jaskolka i jest na opakowaniu jaskolka, ale spotkalam sie i z innymi markami. Te drozdze mozna znalezc w lodowkach, ale zadko w marketach, za to w malych sklepach spozywczych prowadzonych przez Arabow, jest zawsze. Jezeli chodzi o suszone drozdze, to sa wszedziej w kazdym markecie, sprzdawane sa w saszekach podobych do tych, w ktorych sprzedawany jest proszek do piecznia i nazywaja sie la levure de boulanger saiche.

Soda tez jest bez problemu, nazywa sie bicarbonate de saude lub bicarbonatee sodum mozna kupic prakycznie w kazdym markecie i napewno w kazdej aptece, bo uzywaja tu tego do wbielania zebow i leczenia plesniawek u noworodkow.

Do sernikow niekoniecznie trzeba isc po ser do polskiego sklepu mozna uzywac, spokojnie francuskiego twarogu do smarowania na chleb, jest jak polski twarog zmielony do sernikow. Sprzedaja w pojemnikach plastikoych 150 g lub wiekszych np. 250 g i nazywa sie fromage nature a tartiner lub fromage frais a tartiner sa w kazdym markecie albo marki marketu, albo lepszych marek, troche wtedy drozsze np marki Elle§Vire, St Moret, Philadelphia. Marki marketowej kosztuja okolo 1 euro za 150 g pudelko, czasami nawet necale euro. Do sernika trzeba oczywiscie kupic kilka pudelek.

Moj najlepiej pasujacy mi do sernika, francuski twarog, to fromage nature a tartiner marki Carrefour, tani i dobry. Ja pieke sernik Isaura, czyli dwa w jednym ciasto czekoadowe i sernik, jest przepyszny. Czesc czekoladowa smakuje jak brownie, a czesc serowa rozplywa sie w ustach. Wszyscy bez problemu sie zajadaja.

Szarlotke ja robie z pianka i kisielem cytrynowym. Kisiel mam albo z Polski, albo z polskiego sklepu, mamy tu jeden w Marsylii. Zeby smakowalo nie ma problemu, bo wypiek bardzo podobny do ich tarty z jablkami bardzo we Francji popularnej.

Rena, to krotko sie staracie, niepotrzebnie sie denerwujesz, wcale nie musi byc jak u rodzicow. Zycze powodzenia.

To jest école maternelle, to to samo co polskie przedszkole tyle, ze ma szkola w nazwie i ze jest traktowane bardziej jako juz nauka obowiazkowa, chociaz tak naprawde obowiazek zapisania do école maternelle jest doper do ostatniej najstarszej grupy, do pieciolatkow, ale wiekszosc ludzi traktuje jako obowiazek zapisywanie od 3 lat, od 3 lat zapisc kazde dziecko maja obowiazek, nie istnieje cos takiego jak nie ma miejsc. Tylko dzieco powinno byc odpieluchowane jest zakaz noszenia pieluch do école maternelle Nie znam zadnego dziecka, ktore by w wieku 3 lat nie szlo do école maternelle. Poza tym sektoryzacja tak samo jak w przypadku innych szkol,w zaleznosci od miejsca zamieszkania i ida trybem roku szkolnego, w tym samym czasie ferie, wakacje itp. poza tym dzieci nie chodza tu do école maternelle i école primaire, czyli polskiej podstawowki, w srody, soboty i niedziele. Ale Holland chce przywrocic zniesione przez Sarkozy soboty rano do godziny 12 oraz chce zrobic zeby dzieci chodzily tez w srody, bo chce zatrudnic wiecej nauczycieli, tak jak obiecywal przed wyborami. Nawet wiecej slychac o srodzie niz sobocie.

Edytowane przez Lazurowewybrzeze
Czas edycji: 2012-12-04 o 09:14
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 09:46   #1073
malinka9191
Zakorzenienie
 
Avatar malinka9191
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 15 708
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
dasz przepis na ten sernik? robisz go z tutejszego fromage blanc? Galaretek tez nie ma, ale ja jak cos potrzbuej to kupuje w polskim sklepie. W Polsce bywam rzadko, poza tym nie wyobrazam sobie brac kg maki do samolotu.
Przepis podam jutro wezme zeszyt z przepisami do pracy i podam. A sernik robie na tutejszych fromage blanc. No chyba, ze sie mi spieszy, to zawsze mam zaxhomikowany jeden sernik na zimno w pudelku z Polski to wtedy szybciej jest
a my w Polsce z powodu slubu jestesmy teraz czesciej i jezdzimy autobusem albo z kims autem to dla mnie nie problem paczuszke maki sobie zabrac poza tym co jakis czas rodzice nasi nam cos podaja, bo zawsze cos zapomnimy i wtedy tez mi mama wklada paczuszk maki

galaretki tez mam zapas z Polski, tak samo jak kisieli i budyni
Cytat:
Napisane przez Lazurowewybrzeze Pokaż wiadomość
Witam,
we Francji jest maka ziemniaczana praktycznie w kazdym markecie, jak Carrefour, Géant Casino, Monoprix ect., nie spotkalam sie z nia tylko, w niektoych hard dicount, jak Lidl, Aldi, Netto ale np. w ED jest. Nazywa sie fécule i robi ja Tipiak, ja zawsze mam ja w domu, bo i babke ziemniaczana pieke i kartacze robie, to do tego wszystkiego maka ziemniaczana potrzebna.

Podpowiem jeszcze, ze zmiast maki ziemniaczanej Francuzi czesciej uzywaja Maizena, czyli maki kukrydzianej, ktora ma podobno podobne wlasciwosci, jezeli chodzi o wypieki ciast, ze spulchnia ciasto i ciasto jest mniej suche, to mozna nia zastepowac make ziemnaczana, ale ja do kataczy i bab ziemniaczanych to daje tradycyjnie make ziemniaczana, czyli fécule, ona jest w kartoniku 250 g , takim zielono-bezowym i kosztuje okolo, 1 euro. A maizena tu bardzo popularna jest w kazdym markecie nawet hard discount. Jest sprzedawana w wiekszym kartoniku niz fécule, kartonik jest koloru zoltego i pisze Maizena.

Jezeli chodzi o swieze drozdze jakich uzywa sie do paczkow, to nazywaja sie tu la levure de boulanger fraiche, sa sprzedawne najczesciej w malych kostkach 48 g, ale ostatnio kupilamja w 500 g kostce, bo ja czesto paczki robie, to bede miala na 5 razy taka kostke, bo do jednej porcji paczkow (34 paczki) daje po 100 g drozdzy. Te swieze drozdze sa najczesciej marki Hirondelle, czyli jaskolka i jest na opakowaniu jaskolka, ale spotkalam sie i z innymi markami. Te drozdze mozna znalezc w lodowkach, ale zadko w marketach, za to w malych sklepach spozywczych prowadzonych przez Arabow, jest zawsze. Jezeli chodzi o suszone drozdze, to sa wszedziej w kazdym markecie, sprzdawane sa w saszekach podobych do tych, w ktorych sprzedawany jest proszek do piecznia i nazywaja sie la levure de boulanger saiche.

Soda tez jest bez problemu, nazywa sie bicarbonate de saude lub bicarbonatee sodum mozna kupic prakycznie w kazdym markecie i napewno w kazdej aptece, bo uzywaja tu tego do wbielania zebow i leczenia plesniawek u noworodkow.

Do sernikow niekoniecznie trzeba isc po ser do polskiego sklepu mozna uzywac, spokojnie francuskiego twarogu do smarowania na chleb, jest jak polski twarog zmielony do sernikow. Sprzedaja w pojemnikach plastikoych 150 g lub wiekszych np. 250 g i nazywa sie fromage nature a tartiner lub fromage frais a tartiner sa w kazdym markecie albo marki marketu, albo lepszych marek, troche wtedy drozsze np marki Elle§Vire, St Moret, Philadelphia. Marki marketowej kosztuja okolo 1 euro za 150 g pudelko, czasami nawet necale euro. Do sernika trzeba oczywiscie kupic kilka pudelek.

Moj najlepiej pasujacy mi do sernika, francuski twarog, to fromage nature a tartiner marki Carrefour, tani i dobry. Ja pieke sernik Isaura, czyli dwa w jednym ciasto czekoadowe i sernik, jest przepyszny. Czesc czekoladowa smakuje jak brownie, a czesc serowa rozplywa sie w ustach. Wszyscy bez problemu sie zajadaja.

Szarlotke ja robie z pianka i kisielem cytrynowym. Kisiel mam albo z Polski, albo z polskiego sklepu, mamy tu jeden w Marsylii. Zeby smakowalo nie ma problemu, bo wypiek bardzo podobny do ich tarty z jablkami bardzo we Francji popularnej.
o widzisz, dobrze wiedziec, ze maka ziemniaczana jednak jest. Chociaz i tak wole Swoja sprawdzona, ale jak przypili a Polska sie skonczy bede wiedziec czego szukac

drozdzy swiezych tez szukalam i znalezc nie moglam wiec przywiozlam z Pl, ale teraz jak mowisz ze sa to bede szukac tutaj ale to nie predko, bo malo uzywamy a jeszcze mam



w ogole tak szczerze mowiac, my uzywamy duzo produktow Polskich mimo, ze tutaj sa. A to dlatego, ze tutejsze tego smaku nie maja. Chociazby majonez. Nie cierpie tutejszych ajonezow. Probowalam juz roznych i zaden mi nie smakuje, a Polski moge jesc sam bez niczego i tak z kilkomi innymi produktami tez jest.
__________________
malinka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 10:11   #1074
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

wlasnie pytalam wczoraj tz-a i mowi ze jest mąka ziemniaczana
nawet sobie wyszukalam i widze ze intermarche np ma ja napewno to i inne sklepy tez pewnie maja

galaretek niema? galaretki tez widzialam ale nie jestem pewna czy w auchan czy gdzie

musialabym sie upewnic
tz mowi ze slyszal o tym ale nie pamieta gdzi emozna kupic
zreszta - skoro pieka ciasta z galaretkami ( a pieka bo nie raz jadlam ) to musza je gdzies kupowac
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 10:35   #1075
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Wizażanki we Francji ?

o to jednak jest soda we Francji. Ja ostatnio kupowalam w polskim sklepie, ale i tak bylam tam po przyprawe do piernika, majeranek itp.

Drozdze takie w kostce widzialam niedawno w auchanie na la Defanse. Z tym, ze ja nie lubie ciast drozdzowych. Podobnie jak nie lubie maki kukurydzianej.

Z mak najbardziej lubie make razowa (farine complet) i na codzien takiej wlasnie uzywam do nalesnikow itp, rano jemy tosty z maki razowej (ale to juz kupne tylko przypiekany w tosterze zeby bylo cieple i chrupiace), makaron razowy (nie jest w kazdym sklepie ale jak znalazlam w carefourze to kupilam zapas, spaghethi, swiderka itp.), complet kupujemy nawet bulki do robienia domowych cheeseburgerow. Uwazam, ze jest zdrowsza, dietetyczna, lepsza dla figury, a moj TZ nie protestuje podobnie jak zaakceptowal to, ze jemy duzo ryb i sam bierze w sklepie np 5 paczek lososia. Ciasta wiadomo sa czasem i dla gosci, na codzien unikam bialej maki i cukru.

Aha we Francji jest cos takiego jak farine noir robi sie z tego nalesniki zwlaszcza te w stylu bretonskim (czyli z szynka, serem i jajkiem). Pytalam sie kilku osob z czego jest ta maka, to malo kto wiedzial. Ona jest gryczana?

Ja lubie francuski majonez. Najczesciej kupujemy benedicta. No i uwielbiam musztarde dijon.

Mama nie przysyla mi zadnych paczek, ogolnie nasze relacje sa raczej chlodne. Ja wlasnie dlatego rzadko bywam w Krakowie, bo nie bardzo jest gdzie nocowac, rodzice nie bardzo sobie zycza, a znajomi tylko wypisuja kiedy wracam do ojczyzny, ale jak pytam czy moglabym spac 3 noce grzecznosciowo to nagle jest problem. Gdybym miala swoje mieszkanie w Krakowie pewnie nigdzie bym nie emigrowala, a tak skoro i tu i tu trzeba wynajmowac to wychodzi na to samo.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 10:46   #1076
malinka9191
Zakorzenienie
 
Avatar malinka9191
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 15 708
Dot.: Wizażanki we Francji ?

My naszczescie mamy gdzie przyjezdzac do Pl (mimo, ze ja wyjechalam w dziwnych okolicznosciach tiutaj), na razie kazde u siebie w domach rodzinnych, a pozniej u TZta bedziemy mieszkac na czas urlopow, no i swoje gniazdko wic w miedzy czasie, bo w sumie tu na stale nie chcemy zostac.


Polskiego sklepu w poblizu nie mamy, w ogole jeszcze nie bardzo wiem gdzie tu polskie sklepy sa(wiem tylko, ze na m.13 jest na La Fourche), bus niestety tez nie podjezdza zaden wiec kicha troche. A rodzice chca zebysmy na wesele odlozyli, to nam prowiant przysylaja, nawet nie proszeni
__________________
malinka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 10:49   #1077
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Wizażanki we Francji ?

mam to samo Rena jesli chodzi o relacje rodzinne
teraz coprawda jade ale bede nocowac u dalszej rodziny ale u blizszej typu mama , tata, siostra to odpada
coz .. zycie

mąka gryczana to chyba farine de sarrasin o ile sie orientuje

tez bardzo lubie musztarde dijon
czesto z nia tarte robie pomidorowa ( tylko ser niestety nie taki jak powinien byc ale tz tez sie zajada )
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 12:43   #1078
Foczka 81
Raczkowanie
 
Avatar Foczka 81
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 473
Dot.: Wizażanki we Francji ?

mnie się też na początku wydawało że niczego tu w sklepach nie ma, i wszystko przywoziłam z Polski. Ale z czasem odszukałam wiele produktów.
Ser biały robię sobie sama, sąsiad daje mi mleko bo ma jedną krowę nastawiam żeby skwaśniało, i część pijemy jako kefir a z reszty robię ser. Piekę też chleb (razowy, kwadratowy) żeby mieć odmianę od bagietki.
Ogórki uprawiam w ogródku, i kiszę. Buraki w sklepie są tylko gotowane, więc na barszcz wigilijny też uprawiam własne.

Zresztą biały ser każda z was może sobie zrobić, wystarczy kupić dwa kilogramowe sery "á la louche", wrzucić do garnka i podgrzewać na małym ogniu (żeby się nie zagotowało bo ser będzie z suchymi grudami), i odcedzić na sitku.

Na wiosnę planuję zakup kilku owiec, może sobie własne oscypki wyprodukuję?
__________________
zapraszam na mój blog z francuskiej wsi!
www.aghia.prv.pl
Foczka 81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 13:19   #1079
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Ser bialy to spokojnie z mleka sie zrobi
Plus kwasek lub kwas mlekowy lub jogurt.

Hej foczka
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 13:35   #1080
malinka9191
Zakorzenienie
 
Avatar malinka9191
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 15 708
Dot.: Wizażanki we Francji ?

Cytat:
Napisane przez Foczka 81 Pokaż wiadomość
mnie się też na początku wydawało że niczego tu w sklepach nie ma, i wszystko przywoziłam z Polski. Ale z czasem odszukałam wiele produktów.
Ser biały robię sobie sama, sąsiad daje mi mleko bo ma jedną krowę nastawiam żeby skwaśniało, i część pijemy jako kefir a z reszty robię ser. Piekę też chleb (razowy, kwadratowy) żeby mieć odmianę od bagietki.
Ogórki uprawiam w ogródku, i kiszę. Buraki w sklepie są tylko gotowane, więc na barszcz wigilijny też uprawiam własne.

Zresztą biały ser każda z was może sobie zrobić, wystarczy kupić dwa kilogramowe sery "á la louche", wrzucić do garnka i podgrzewać na małym ogniu (żeby się nie zagotowało bo ser będzie z suchymi grudami), i odcedzić na sitku.

Na wiosnę planuję zakup kilku owiec, może sobie własne oscypki wyprodukuję?
zazdroszcze ogrodka i mozliwosci uprawy warzyw
fajnie tak
a i mleko krowie, swojskie tez super
chleb chcielismy sobie raz upiec i wyszlo nam wielkie nic, wiec sie poddalismy ale mam ochote kiedys znow sprobowac, bo bagietki mi sie przejadly juz
__________________
malinka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (0 użytkowników i 3 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-05-14 17:24:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.