|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę? | |||
TAK | 216 | 19,22% | |
NIE | 603 | 53,65% | |
NIE WIEM | 305 | 27,14% | |
Głosujący: 1124. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2008-05-27, 12:24 | #1051 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
uuuuu. no jakbym sama zdradzala to tez bym wybaczyla, ale nie zdradze bo kocham
|
2008-05-27, 12:39 | #1052 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Wiecie... Ja też kiedyś byłam zdania, że nigdy nie wybaczę zdrady. Wiele razy o tym myślałam a moje zdanie nie zmieniało się.
Jednak stało się... zostałam zdradzona... z jego byłą dziewczyną, która nie mogła przeboleć tego, że on jest ze mną. Wszystko wydało się jak ona zaczęła do mnie pisać o tym, że jest w ciąży (oszukiwała aby go zatrzymać). Przyznał się. Powiedział że RAZ się z nią przespał... życzyłam mu szczęścia i odeszłam. Ale on nie dał za wygraną. Chodził za mną prawie krok w krok, pisał, dzwonił a ja za każdym razem mieszałam go z błotem jak najbardziej umiałam. To były najgorsze chwile w moim życiu. Nigdy się tak nie czułam. I nie ukrywam, że niestety ma to bardzo zły wpływ na moje życie. Przestałam ufać ludziom, nie wierzę w wierność żadnego faceta. W końcu wybaczyłam... Jednak dziewczyna nie dała za wygraną. Non stop pisała do mnie i dzwoniła.. mówiła, że się zabije, rozpowiadała znajomym że jest w ciąży i że zamierza ją usunąć itp. Po paru miesiącach dowiedziałam się od niego że to nie było raz... I że ona może mieć podstawy do tego, żeby uważać że jest w ciąży. Nie wiem czemu ale po paru dniach wybaczyłam. Było mi już wszystko jedno. Jednak na każdym kroku mu to wyrzucałam. "zapomnialam" o tym dopiero po 1,5roku. Nie wierzę w to, jeśli ktoś mówi że na 100% nie wybaczyłby zdrady. Jeśli nie zostałaś zdradzona ciesz się.. poza tym i tak nie masz pewności. Wydaje mi się, że naprawdę zakochana kobieta potrafi wybaczyć nawet zdradę.
__________________
dirrtyKatrina Moonwalker |
2008-05-27, 12:58 | #1053 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Może wypowiadałam się na ten temat już ale tylko teoretycznie. Więc teraz nadeszła pora,żeby wypowiedzieć się bardziej praktycznie gdyż jakiś czas temu dowiedziałam się że mój facet mnie zdradzał.... Więc taka jak zawsze twierdziłam,że nigdy bym zdrady nie wybaczyła tak słowa dotrzymałam. I bardzo się z tego cieszę bo było naprawdę ciężko...wachałam sie i biłam z myślami. Ale stwierdziłam,że nie potrafiłabym mu już nidgy zaufać a taki związek jest bezsensu. Poza tym wychodzę z założenia,że jeżeli zrobił to raz, to będzie i następny...może nie w najbliższym czasie ale kiedyś na pewno.
Poza tym mam swoją godność i moja duma mi na to nie pozwala. Niestety jestem taką osobą i w niektórych sytuacjach jest to uciażliwe ale cóż... Uważam też,że jeżeli się kogos kocha to sie nie zdradza...ja zwsze jestem w pożądku w stosunku do drugiej osoby więc jak ona mnie nie szanuje to nie potrafię z nią być i mówię ŻEGNAM claymore w 100% się z Tobą zgadzam
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą... |
2008-05-27, 13:03 | #1054 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
podziwiam cię za odwagę.tak trzeba być odważnym,żeby zaufać ponownie. mam nadzieję,że to zaprocentuje na plus. |
|
2008-05-27, 13:10 | #1055 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
|
|
2008-05-27, 13:18 | #1056 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
|
|
2008-05-27, 13:23 | #1057 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-05-27, 13:40 | #1058 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
W końcu po 1,5 roku przestałam wspominać i wypominać początek naszego związku. Teraz jestem o wiele silniejsza. I pewnie dlatego on się tak bardzo zmienił. Gdyby teraz powtórzyło się coś takiego to jestem pewna, że postąpiłabym zupełnie inaczej. Ta cała sytuacja była dla mnie bardzo ważną lekcją.
__________________
dirrtyKatrina Moonwalker |
|
2008-05-27, 14:30 | #1059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
|
2008-05-27, 14:41 | #1060 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
|
2008-05-27, 15:17 | #1061 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
|
2008-05-27, 15:30 | #1062 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
|
|
2008-05-27, 15:35 | #1063 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 174
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
Jestem pierwszy raz na tym forum i podziele się z Wami moją historią.
Ja jeszcze nie zdradziłam. Ostatkami sił sie staram żeby do niczego nie doszło. Historia jest dosyć banalna. Jestem z moim TZt calkiem dlugo (2lata) i jest to zwiazek udany choc burzliwy. Po prostu czesto zdarzaly sie nam nieporozumienia. Byly to kwestie glownie zwiazane z nasza przyszloscia, ja chcialam czegos wiecej a on nie, ja chcialam dalszych krokow, obietnic itd a jemu sie nie spieszylo. Doszlo chyba do tego ze po prostu strwierdzilam ze ten zwiazek i tak sie rozpadnie z racji tego roznego podejscia do przyszlosci. Przez te nieporozumienia zaczelo sie psuc na kazdej w sumie plaszczyznie co doprowadzilo do dosyc mocnego oddalenia sie od siebie. w tym samym czasie zaczelam pracowac. No i wiadomo nowi inni ludzie, nowi mezczyzni i ON. W sumie wpadl mi w oko od poczatku ale bardziej pod wzgledem fizycznym bo jest bardzo przystojny i nie wiem na prawde jak to sie stalo, ze zaczelo sie miedzy nami cos chyba w rodzaju flirtu. Jakies takie rozmowy z podtekstami, ktore dzialaly zarowno na niego jak i na mnie. Tylko raz doszlo do "naruszenia" mojej prywatnosci z jego strony bo po prostu mnie dotknal a pode mna sie prawie ugiely kolana. Jest dla mnie intrygujaca i interesujaca osoba. Zupelnie inny niz moj TZ. Nie mowie ze lepszy tylko inny. NIe postrzegam GO jako jakiegos przyszlego TZt bo domyslam sie ze traktuje mnie przedmiotowo a jezeli nawet nie to nie znacze dla niego nic szczegolnego. Jednego dnia potrafi byc przmeily i flirtujacy do granic mozliwosci a drugiego zupelnie mnie nie zauwazyc a nawet nie odezwac. Ja czekam na chwile kiedy mnie dotknie i chcialabym zeby chcial mnie dotykac. Co smieszniejsze jednoczesnie bedac ze swoim TZt nie wyobrazam sobie nikogo innego i bedac z nim kolega z rpacy jest niewazny. Powiem Wam ze starsznie dziwne jest to uczucie i wiem ze zle robie i powinnam unikac tego kolegi jak ognia ale jednoczesnie sie zastanaiwam co by bylo gdyby..... i mysle ze chetnie bym sie przekonala o tym co by bylo mimo ze wiem jakie to by nioslo ze soba konsekwencje... ech... wybaczcie ze sie tak rozpisalam... Pozdrawiam i moze cos doradzicie... |
2008-05-27, 15:43 | #1064 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
okej nie to miałam na myśli, niech każdy robi tak jak czuje, że bedzie dobrze- dla niego i dla innych ale ja tylko wyraziłam swoje zdanie, może trochę za bardzo daję się ponieść emocjom przy takich dyskusjach- no bo akurat w kwestiach co do których jestem przekonana nie lubię jak ktoś ma inne zdanie, ale okej potrafię uszanować w końcu mamy wolną wolę.pozdrawiam
|
2008-05-27, 15:54 | #1065 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą... |
|
2008-05-27, 18:06 | #1066 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
__________________
dirrtyKatrina Moonwalker |
|
2008-05-29, 08:11 | #1067 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Spotkałam się z taką sytuacją, że chłopak cały czas wmawiał dziewczynie, że nigdy ją nie zdradzi, że zdrada to brak godności i szacunku. A jednak to zrobił. Dla mnie to jest takie zagmatwane Ciekawa jestem jak by wyglądała sonda z zapytaniem, czy TŻ po zdradzie chciał wrócić do kobiety, którą był i zdradził (pierwszy raz). Jak myślicie?
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2008-05-29, 13:04 | #1068 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
ja teraz wiem,że zdrady już nigdy nie wybaczę...niestety tamto sprawiło mi straszny cios w serce
|
2008-05-29, 13:23 | #1069 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Pewne rzeczy da się przewidzieć, a dokładniej przewidzieć czego by się jednak w życiu nie zrobiło. Mam 27 lat i tyle już w życiu wiem: zdrady nie wybaczę, nie jestem tak skonstruowana psychicznie. Koniec, kropka.
|
2008-05-29, 15:20 | #1070 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Jak ja miałam 15 lat nie sądziłam, że kiedyś to, to i to zrobię. Jako młodsza osoba, mierzyłam siebie miarą i wydawało mi się, że noszę etykietę takiej, a nie takiej dziewczyny. 7 lat temu nie przewidziałam tego, że będę dziś do tego zdolna. Nie dotyczy to zdrady, ale innych rzeczy.
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2008-05-29, 17:56 | #1071 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
ale 15letni człowiek nie jest jeszcze w pełni ukształtowany...i myslenie się jeszcze dosyć mocno zmienia
|
2008-05-29, 19:19 | #1072 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Ale tak samo możesz porównać 20latkę z 50latką. Też tok myślenia się zmienia.
__________________
dirrtyKatrina Moonwalker |
2008-05-29, 20:01 | #1073 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wybaczyłabym,odbudowanie u mnie zaufania graniczy z niemożliwością
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-05-30, 07:36 | #1074 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Pewne rzeczy wie się dopiero, gdy coś się zdarzy i naprawdę staniemy przed dylematem, co do którego wydaje nam się, że wiemy już wszystko. Figa z makiem. Nie wiemy nic... Też miałam kiedyś swoje zdanie w tej sprawie, też byłam pewna, wiedziałam, że wiem (jakkolwiek to brzmi)... Kiedy się jednak okazało naprawdę, kiedy teoria stała się praktyką, wszystko wywróciło się do góry nogami. Wiedzieć będziesz na pewno, kiedy tego doświadczysz. To nie jest coś co sobie można wymyślić, założyć, ustalić i zaplanować. |
|
2008-05-30, 07:51 | #1075 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Skoro kobiety, które wybaczają, są święcie przekonane o słuszności swoich decyzji i przekonań, to dlaczego chcą narzucać to innym (tym, które są pewne swoich decyzji i bycia na "nie" wybaczaniu pewnych rzeczy). Jeśli ktoś jest pewny słuszności swojej decyzji, to chyba nie musi innym wmawiać pewnych rzeczy? Nie musi ich przekonywać? A może to żal, że ja wybaczyłam, to niech inne też wybaczają? Równie dobrze może się tutaj zjawić kobieta bita przez partnera, która powie "nic nie wiecie o życiu, póki Was ktoś nie skatuje do nieprzytomności, nie wiecie, czy byście tego nie wybaczyły!". Poza tym mam wielu znajomych facetów (nie bliskich kumpli, ale lubią się mi czasem zwierzyć) i znam prawdziwe, a nie oficjalne żałująco-płaczliwe wersje wydarzeń (bo kobieta zdradzana najczęściej słyszy płaczliwe wyjaśnienia, pełne żalu i skruchy, zaczyna jej być żal "biedaczka", który ją zdradził, bierze część winy na siebie, a często nie powinna). Już nie wspominając o różnych chorobach przenoszonych drogą płciową. Bo zdradzający faceci nie zawsze używają prezerwatyw. Poza tym ja Wam (zwolenniczkom wybaczania) nie wmawiam, że nic nie wiecie, że się mylicie, że za moment znowu Was spotka to samo, że jesteście naiwne. Szanuję Wasze decyzje, zdanie, chociaż się z nim nie zgadzam i dziwię się temu, że możecie potem żyć z tymi facetami. Ale nie neguję waszych opinii i doświadczeń. I proszę o nie negowanie mojego zdania i tego, że jestem go pewna. A gdy jestem czegoś pewna w 100% to po prostu jestem. Tak już mam. |
|
2008-05-30, 08:28 | #1076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
W połowie Twojej wypowiedzi przestałam czytać... równie dobrze mogłoby być po chińsku...
Spójrz na to co napisałaś i zobacz kto, co i komu wmawia. W takim tonie rozmawiać nie będę. Gdyby to nie było głupie, mogłoby być nawet śmieszne. Żenujący poziom "dyskusji". Ps. Tak na marginesie - wybacza się zawsze DLA SIEBIE, dla spokoju własnego sumienia, dla zabicia bólu we własnym sercu. |
2008-05-30, 09:04 | #1077 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie wybaczyłabym zdrady. Nie potrafiłbym chyba uwierzyc że to sie nie powtórzy Tak jak niewybaczyłbym pobicia czy innego rodzaju przemocy.
Dla mnie to jest po prostu brak szcunku dla drugiej osoby. A jesli mój partner by mnie zdradzał to znaczy że ANI MNIE NIE KOCHA ANI NIE SZANUJE
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
2008-05-30, 10:06 | #1078 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2008-05-30 o 12:52 Powód: literówka + jaśniejsze napisanie pewnej myśli |
|
2008-05-30, 12:40 | #1079 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 64
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Ja dopóki sama tego nie przeżyłam myślałam: tego się nie wybacza. Ale wybaczyłabym gdyby chciał, ale on wolał tą inną...
|
2008-05-30, 13:35 | #1080 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 39
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Przytocze słowa pewnej blondynki: Facet po zdradzie ma szansę, ale u innej kobiety.
__________________
Oczy... widzą, uszy... słyszą, a serce... i tak wie swoje |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.