Zdrada - wątek zbiorczy. - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę?
TAK 216 19,22%
NIE 603 53,65%
NIE WIEM 305 27,14%
Głosujący: 1124. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-27, 12:24   #1051
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez charlottenland Pokaż wiadomość
Zdrade musialabym wybaczyc.. To dlatego, ze ja zdradzalam i zdradzam... Moj ukochany wie tylko o dwoch wpadkach, straszne rzeczy sie dzialy, ale zawsze wybaczal... Wiec i ja bym musiala... W koncu kiedys przyjdzie mi zaplacic za t co robie...
uuuuu. no jakbym sama zdradzala to tez bym wybaczyla, ale nie zdradze bo kocham
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:39   #1052
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Wiecie... Ja też kiedyś byłam zdania, że nigdy nie wybaczę zdrady. Wiele razy o tym myślałam a moje zdanie nie zmieniało się.

Jednak stało się... zostałam zdradzona... z jego byłą dziewczyną, która nie mogła przeboleć tego, że on jest ze mną. Wszystko wydało się jak ona zaczęła do mnie pisać o tym, że jest w ciąży (oszukiwała aby go zatrzymać). Przyznał się. Powiedział że RAZ się z nią przespał... życzyłam mu szczęścia i odeszłam. Ale on nie dał za wygraną. Chodził za mną prawie krok w krok, pisał, dzwonił a ja za każdym razem mieszałam go z błotem jak najbardziej umiałam. To były najgorsze chwile w moim życiu. Nigdy się tak nie czułam. I nie ukrywam, że niestety ma to bardzo zły wpływ na moje życie. Przestałam ufać ludziom, nie wierzę w wierność żadnego faceta.

W końcu wybaczyłam... Jednak dziewczyna nie dała za wygraną. Non stop pisała do mnie i dzwoniła.. mówiła, że się zabije, rozpowiadała znajomym że jest w ciąży i że zamierza ją usunąć itp. Po paru miesiącach dowiedziałam się od niego że to nie było raz... I że ona może mieć podstawy do tego, żeby uważać że jest w ciąży. Nie wiem czemu ale po paru dniach wybaczyłam. Było mi już wszystko jedno. Jednak na każdym kroku mu to wyrzucałam. "zapomnialam" o tym dopiero po 1,5roku.

Nie wierzę w to, jeśli ktoś mówi że na 100% nie wybaczyłby zdrady. Jeśli nie zostałaś zdradzona ciesz się.. poza tym i tak nie masz pewności. Wydaje mi się, że naprawdę zakochana kobieta potrafi wybaczyć nawet zdradę.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 12:58   #1053
kaska6969
Raczkowanie
 
Avatar kaska6969
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Może wypowiadałam się na ten temat już ale tylko teoretycznie. Więc teraz nadeszła pora,żeby wypowiedzieć się bardziej praktycznie gdyż jakiś czas temu dowiedziałam się że mój facet mnie zdradzał.... Więc taka jak zawsze twierdziłam,że nigdy bym zdrady nie wybaczyła tak słowa dotrzymałam. I bardzo się z tego cieszę bo było naprawdę ciężko...wachałam sie i biłam z myślami. Ale stwierdziłam,że nie potrafiłabym mu już nidgy zaufać a taki związek jest bezsensu. Poza tym wychodzę z założenia,że jeżeli zrobił to raz, to będzie i następny...może nie w najbliższym czasie ale kiedyś na pewno.

Poza tym mam swoją godność i moja duma mi na to nie pozwala. Niestety jestem taką osobą i w niektórych sytuacjach jest to uciażliwe ale cóż...

Uważam też,że jeżeli się kogos kocha to sie nie zdradza...ja zwsze jestem w pożądku w stosunku do drugiej osoby więc jak ona mnie nie szanuje to nie potrafię z nią być i mówię ŻEGNAM

claymore w 100% się z Tobą zgadzam
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą...
kaska6969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 13:03   #1054
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
a
Nie wierzę w to, jeśli ktoś mówi że na 100% nie wybaczyłby zdrady. Jeśli nie zostałaś zdradzona ciesz się.. poza tym i tak nie masz pewności. Wydaje mi się, że naprawdę zakochana kobieta potrafi wybaczyć nawet zdradę.
a ja myślę,ze to kwestia charakteru.kochać to ufać.ufać to umieć.
podziwiam cię za odwagę.tak trzeba być odważnym,żeby zaufać ponownie.
mam nadzieję,że to zaprocentuje na plus.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 13:10   #1055
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez kaska6969 Pokaż wiadomość
Może wypowiadałam się na ten temat już ale tylko teoretycznie. Więc teraz nadeszła pora,żeby wypowiedzieć się bardziej praktycznie gdyż jakiś czas temu dowiedziałam się że mój facet mnie zdradzał.... Więc taka jak zawsze twierdziłam,że nigdy bym zdrady nie wybaczyła tak słowa dotrzymałam. I bardzo się z tego cieszę bo było naprawdę ciężko...wachałam sie i biłam z myślami. Ale stwierdziłam,że nie potrafiłabym mu już nidgy zaufać a taki związek jest bezsensu. Poza tym wychodzę z założenia,że jeżeli zrobił to raz, to będzie i następny...może nie w najbliższym czasie ale kiedyś na pewno.

Poza tym mam swoją godność i moja duma mi na to nie pozwala. Niestety jestem taką osobą i w niektórych sytuacjach jest to uciażliwe ale cóż...

Uważam też,że jeżeli się kogos kocha to sie nie zdradza...ja zwsze jestem w pożądku w stosunku do drugiej osoby więc jak ona mnie nie szanuje to nie potrafię z nią być i mówię ŻEGNAM
no i pokazałaś klasę Gratuluję!! ja takie kobiety podziwiam właśnie inteligentne i znające swoją wartość oraz "niepozwalające" aby w związku druga osoba miała je za nic. i przede wszystkim szanujące się. Mam nadzieję, że nie będę poddana takiej próbie:/ ale jestem na 100% pewna że zrobiłabym tak samo
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 13:18   #1056
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
(...)

W końcu wybaczyłam... Jednak dziewczyna nie dała za wygraną. Non stop pisała do mnie i dzwoniła.. mówiła, że się zabije, rozpowiadała znajomym że jest w ciąży i że zamierza ją usunąć itp. Po paru miesiącach dowiedziałam się od niego że to nie było raz... I że ona może mieć podstawy do tego, żeby uważać że jest w ciąży. Nie wiem czemu ale po paru dniach wybaczyłam. Było mi już wszystko jedno. Jednak na każdym kroku mu to wyrzucałam. "zapomnialam" o tym dopiero po 1,5roku.

Nie wierzę w to, jeśli ktoś mówi że na 100% nie wybaczyłby zdrady. Jeśli nie zostałaś zdradzona ciesz się.. poza tym i tak nie masz pewności. Wydaje mi się, że naprawdę zakochana kobieta potrafi wybaczyć nawet zdradę.
A naprawdę zakochany facet nie zdradza i nie buja się ze swoją ex dziewczyną. Rozumiem, że patrzysz na ten temat inaczej, ale piszesz o swoim facecie tak, jakby był ubezwłasnowolniony, zaczarowany przez swoją byłą. Sorry, każdy ma swój rozum i wie co robi i z kim. Ja bym zdrady nie wybaczyła, tego jestem pewna, bo dla mnie szczerość i zaufanie to podstawa związku.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 13:23   #1057
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a ja myślę,ze to kwestia charakteru.kochać to ufać.ufać to umieć.
podziwiam cię za odwagę.tak trzeba być odważnym,żeby zaufać ponownie.
mam nadzieję,że to zaprocentuje na plus.
facet robi dziewczynę w ch**a a ona mu wybacza i się godzi na to wszystko i jest z nim dalej.......sorry ale co tu podziwiac?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A naprawdę zakochany facet nie zdradza i nie buja się ze swoją ex dziewczyną. Rozumiem, że patrzysz na ten temat inaczej, ale piszesz o swoim facecie tak, jakby był ubezwłasnowolniony, zaczarowany przez swoją byłą. Sorry, każdy ma swój rozum i wie co robi i z kim. Ja bym zdrady nie wybaczyła, tego jestem pewna, bo dla mnie szczerość i zaufanie to podstawa związku.
zgadzam się w 100%
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-27, 13:40   #1058
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A naprawdę zakochany facet nie zdradza i nie buja się ze swoją ex dziewczyną. Rozumiem, że patrzysz na ten temat inaczej, ale piszesz o swoim facecie tak, jakby był ubezwłasnowolniony, zaczarowany przez swoją byłą. Sorry, każdy ma swój rozum i wie co robi i z kim. Ja bym zdrady nie wybaczyła, tego jestem pewna, bo dla mnie szczerość i zaufanie to podstawa związku.
Wiem o tym doskonale. I co bym nie powiedziała to będzie źle i że go bronię. Naprawdę ja się z tym już "pogodziłam". To było na samym początku naszego związku. Zmienił się bardzo. To jest już naprawdę inny człowiek. Zmienił dla mnie wszystko... wszystkie swoje głupie przyzwyczajenia nałogi..
W końcu po 1,5 roku przestałam wspominać i wypominać początek naszego związku.
Teraz jestem o wiele silniejsza. I pewnie dlatego on się tak bardzo zmienił.
Gdyby teraz powtórzyło się coś takiego to jestem pewna, że postąpiłabym zupełnie inaczej. Ta cała sytuacja była dla mnie bardzo ważną lekcją.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 14:30   #1059
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
facet robi dziewczynę w ch**a a ona mu wybacza i się godzi na to wszystko i jest z nim dalej.......sorry ale co tu podziwiac?



zgadzam się w 100%
podziwiam ludzi inaczej myslących niż ja.podziwiam ludzi wybaczających.
nie uważam,że tak jest dobrze,bo ja tak robię.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 14:41   #1060
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
podziwiam ludzi inaczej myslących niż ja.podziwiam ludzi wybaczających.
nie uważam,że tak jest dobrze,bo ja tak robię.
A ja tak robię, bo uważam, że tak jest dobrze
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 15:17   #1061
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
A ja tak robię, bo uważam, że tak jest dobrze
DLA CIEBIE,to nie znaczy ,że dla wszystkich.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-27, 15:30   #1062
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
Wiem o tym doskonale. I co bym nie powiedziała to będzie źle i że go bronię. Naprawdę ja się z tym już "pogodziłam". To było na samym początku naszego związku. Zmienił się bardzo. To jest już naprawdę inny człowiek. Zmienił dla mnie wszystko... wszystkie swoje głupie przyzwyczajenia nałogi..
W końcu po 1,5 roku przestałam wspominać i wypominać początek naszego związku.
Teraz jestem o wiele silniejsza. I pewnie dlatego on się tak bardzo zmienił.
Gdyby teraz powtórzyło się coś takiego to jestem pewna, że postąpiłabym zupełnie inaczej. Ta cała sytuacja była dla mnie bardzo ważną lekcją.
Nie, nie będzie źle, bo to była Twoja decyzja, której się trzymasz i to należy szanować. Wybaczyłaś naprawdę, sama stwierdzasz, że byłaś inna i się zmieniłaś na lepsze - OK. Ja nie neguję tego, że ktoś może wybaczyć i nawet potem być szczęśliwy w tym związku. Ale nie lubię, gdy ktoś kategorycznie stwierdza, że niektóre kobiety to się mylą, mówiąc o nie wybaczaniu, że nic nie wiedzą o życiu etc. Ja nie wybaczyłabym, w sensie, że zakończyłabym taki związek (jestem tego pewna) i mam do tego prawo. Uszanujmy różne punkty widzenia i nie wmawiajmy innym tego, że nie zrobiliby tego, czy tamtego.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 15:35   #1063
kalaria
Raczkowanie
 
Avatar kalaria
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 174
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?

Jestem pierwszy raz na tym forum i podziele się z Wami moją historią.

Ja jeszcze nie zdradziłam. Ostatkami sił sie staram żeby do niczego nie doszło.

Historia jest dosyć banalna. Jestem z moim TZt calkiem dlugo (2lata) i jest to zwiazek udany choc burzliwy. Po prostu czesto zdarzaly sie nam nieporozumienia. Byly to kwestie glownie zwiazane z nasza przyszloscia, ja chcialam czegos wiecej a on nie, ja chcialam dalszych krokow, obietnic itd a jemu sie nie spieszylo. Doszlo chyba do tego ze po prostu strwierdzilam ze ten zwiazek i tak sie rozpadnie z racji tego roznego podejscia do przyszlosci. Przez te nieporozumienia zaczelo sie psuc na kazdej w sumie plaszczyznie co doprowadzilo do dosyc mocnego oddalenia sie od siebie. w tym samym czasie zaczelam pracowac. No i wiadomo nowi inni ludzie, nowi mezczyzni i ON. W sumie wpadl mi w oko od poczatku ale bardziej pod wzgledem fizycznym bo jest bardzo przystojny i nie wiem na prawde jak to sie stalo, ze zaczelo sie miedzy nami cos chyba w rodzaju flirtu. Jakies takie rozmowy z podtekstami, ktore dzialaly zarowno na niego jak i na mnie. Tylko raz doszlo do "naruszenia" mojej prywatnosci z jego strony bo po prostu mnie dotknal a pode mna sie prawie ugiely kolana. Jest dla mnie intrygujaca i interesujaca osoba. Zupelnie inny niz moj TZ. Nie mowie ze lepszy tylko inny. NIe postrzegam GO jako jakiegos przyszlego TZt bo domyslam sie ze traktuje mnie przedmiotowo a jezeli nawet nie to nie znacze dla niego nic szczegolnego. Jednego dnia potrafi byc przmeily i flirtujacy do granic mozliwosci a drugiego zupelnie mnie nie zauwazyc a nawet nie odezwac. Ja czekam na chwile kiedy mnie dotknie i chcialabym zeby chcial mnie dotykac. Co smieszniejsze jednoczesnie bedac ze swoim TZt nie wyobrazam sobie nikogo innego i bedac z nim kolega z rpacy jest niewazny. Powiem Wam ze starsznie dziwne jest to uczucie i wiem ze zle robie i powinnam unikac tego kolegi jak ognia ale jednoczesnie sie zastanaiwam co by bylo gdyby..... i mysle ze chetnie bym sie przekonala o tym co by bylo mimo ze wiem jakie to by nioslo ze soba konsekwencje... ech...
wybaczcie ze sie tak rozpisalam...

Pozdrawiam i moze cos doradzicie...
kalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 15:43   #1064
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
DLA CIEBIE,to nie znaczy ,że dla wszystkich.
okej nie to miałam na myśli, niech każdy robi tak jak czuje, że bedzie dobrze- dla niego i dla innych ale ja tylko wyraziłam swoje zdanie, może trochę za bardzo daję się ponieść emocjom przy takich dyskusjach- no bo akurat w kwestiach co do których jestem przekonana nie lubię jak ktoś ma inne zdanie, ale okej potrafię uszanować w końcu mamy wolną wolę.pozdrawiam
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 15:54   #1065
kaska6969
Raczkowanie
 
Avatar kaska6969
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
no i pokazałaś klasę Gratuluję!! ja takie kobiety podziwiam właśnie inteligentne i znające swoją wartość oraz "niepozwalające" aby w związku druga osoba miała je za nic. i przede wszystkim szanujące się. Mam nadzieję, że nie będę poddana takiej próbie:/ ale jestem na 100% pewna że zrobiłabym tak samo
No i bardzo dobrze trzymaj się zawsze swoich zasad
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą...
kaska6969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-27, 18:06   #1066
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Nie, nie będzie źle, bo to była Twoja decyzja, której się trzymasz i to należy szanować. Wybaczyłaś naprawdę, sama stwierdzasz, że byłaś inna i się zmieniłaś na lepsze - OK. Ja nie neguję tego, że ktoś może wybaczyć i nawet potem być szczęśliwy w tym związku. Ale nie lubię, gdy ktoś kategorycznie stwierdza, że niektóre kobiety to się mylą, mówiąc o nie wybaczaniu, że nic nie wiedzą o życiu etc. Ja nie wybaczyłabym, w sensie, że zakończyłabym taki związek (jestem tego pewna) i mam do tego prawo. Uszanujmy różne punkty widzenia i nie wmawiajmy innym tego, że nie zrobiliby tego, czy tamtego.
Nie stwierdzam kategorycznie. Po prostu wiem po sobie, że niektórych rzeczy nie da się w 100% przewidzieć... tak jak swojego zachowania. Dlatego patrzę z przymrużeniem oka na takie deklarację że "na pewno nie wybaczę". Bo sama 2 lata temu byłam zdania że na pewno nie wybaczyłabym zdrady. A jednak to zrobiłam.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 08:11   #1067
sportsmenka86
Wtajemniczenie
 
Avatar sportsmenka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
Nie stwierdzam kategorycznie. Po prostu wiem po sobie, że niektórych rzeczy nie da się w 100% przewidzieć... tak jak swojego zachowania. Dlatego patrzę z przymrużeniem oka na takie deklarację że "na pewno nie wybaczę". Bo sama 2 lata temu byłam zdania że na pewno nie wybaczyłabym zdrady. A jednak to zrobiłam.
Tak, zgadza się, nie da się przewidzieć co będzie kiedyś.

Spotkałam się z taką sytuacją, że chłopak cały czas wmawiał dziewczynie, że nigdy ją nie zdradzi, że zdrada to brak godności i szacunku. A jednak to zrobił. Dla mnie to jest takie zagmatwane

Ciekawa jestem jak by wyglądała sonda z zapytaniem, czy TŻ po zdradzie chciał wrócić do kobiety, którą był i zdradził (pierwszy raz). Jak myślicie?
__________________

Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może.




Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu.



sportsmenka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 13:04   #1068
pyska17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 646
GG do pyska17
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

ja teraz wiem,że zdrady już nigdy nie wybaczę...niestety tamto sprawiło mi straszny cios w serce
pyska17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 13:23   #1069
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez sportsmenka86 Pokaż wiadomość
Tak, zgadza się, nie da się przewidzieć co będzie kiedyś.
(...)
Pewne rzeczy da się przewidzieć, a dokładniej przewidzieć czego by się jednak w życiu nie zrobiło. Mam 27 lat i tyle już w życiu wiem: zdrady nie wybaczę, nie jestem tak skonstruowana psychicznie. Koniec, kropka.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-29, 15:20   #1070
sportsmenka86
Wtajemniczenie
 
Avatar sportsmenka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Pewne rzeczy da się przewidzieć, a dokładniej przewidzieć czego by się jednak w życiu nie zrobiło. Mam 27 lat i tyle już w życiu wiem: zdrady nie wybaczę, nie jestem tak skonstruowana psychicznie. Koniec, kropka.
Tak. Ale nikt nie przewidzi co będzie kiedyś.
Jak ja miałam 15 lat nie sądziłam, że kiedyś to, to i to zrobię. Jako młodsza osoba, mierzyłam siebie miarą i wydawało mi się, że noszę etykietę takiej, a nie takiej dziewczyny. 7 lat temu nie przewidziałam tego, że będę dziś do tego zdolna. Nie dotyczy to zdrady, ale innych rzeczy.
__________________

Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może.




Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu.



sportsmenka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 17:56   #1071
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

ale 15letni człowiek nie jest jeszcze w pełni ukształtowany...i myslenie się jeszcze dosyć mocno zmienia
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 19:19   #1072
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
ale 15letni człowiek nie jest jeszcze w pełni ukształtowany...i myslenie się jeszcze dosyć mocno zmienia
Ale tak samo możesz porównać 20latkę z 50latką. Też tok myślenia się zmienia.
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 20:01   #1073
malenka294
Wtajemniczenie
 
Avatar malenka294
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: kosmos:D
Wiadomości: 2 000
GG do malenka294
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Nie wybaczyłabym,odbudowanie u mnie zaufania graniczy z niemożliwością
__________________
Only God can judge me

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę





malenka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 07:36   #1074
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Pewne rzeczy da się przewidzieć, a dokładniej przewidzieć czego by się jednak w życiu nie zrobiło. Mam 27 lat i tyle już w życiu wiem: zdrady nie wybaczę, nie jestem tak skonstruowana psychicznie. Koniec, kropka.
Ani to koniec, ani kropka.

Pewne rzeczy wie się dopiero, gdy coś się zdarzy i naprawdę staniemy przed dylematem, co do którego wydaje nam się, że wiemy już wszystko. Figa z makiem. Nie wiemy nic...

Też miałam kiedyś swoje zdanie w tej sprawie, też byłam pewna, wiedziałam, że wiem (jakkolwiek to brzmi)... Kiedy się jednak okazało naprawdę, kiedy teoria stała się praktyką, wszystko wywróciło się do góry nogami.

Wiedzieć będziesz na pewno, kiedy tego doświadczysz. To nie jest coś co sobie można wymyślić, założyć, ustalić i zaplanować.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 07:51   #1075
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ani to koniec, ani kropka.

Pewne rzeczy wie się dopiero, gdy coś się zdarzy i naprawdę staniemy przed dylematem, co do którego wydaje nam się, że wiemy już wszystko. Figa z makiem. Nie wiemy nic...

Też miałam kiedyś swoje zdanie w tej sprawie, też byłam pewna, wiedziałam, że wiem (jakkolwiek to brzmi)... Kiedy się jednak okazało naprawdę, kiedy teoria stała się praktyką, wszystko wywróciło się do góry nogami.

Wiedzieć będziesz na pewno, kiedy tego doświadczysz. To nie jest coś co sobie można wymyślić, założyć, ustalić i zaplanować.
Ale proszę mi nie wmawiać nieznajomości samej siebie. Nieco już przeszłam w życiu z facetami i to wiem na pewno: nie wybaczę zdrady już nigdy (chodzi o zdradę w sensie bycia zbyt blisko z kimś trzecim). Faceci, którzy zdradzają, są dla mnie nic nie warci, tracą cały urok, seksapil, męskość. Tak to postrzegam. Brzydzę się nimi wręcz fizycznie. W dobrym związku nie ma na to miejsca. Ja tego nie wybaczam. Koniec, kropka. Piszę to świadomie, nie z wziętego z powietrza idealizmu.

Skoro kobiety, które wybaczają, są święcie przekonane o słuszności swoich decyzji i przekonań, to dlaczego chcą narzucać to innym (tym, które są pewne swoich decyzji i bycia na "nie" wybaczaniu pewnych rzeczy). Jeśli ktoś jest pewny słuszności swojej decyzji, to chyba nie musi innym wmawiać pewnych rzeczy? Nie musi ich przekonywać? A może to żal, że ja wybaczyłam, to niech inne też wybaczają? Równie dobrze może się tutaj zjawić kobieta bita przez partnera, która powie "nic nie wiecie o życiu, póki Was ktoś nie skatuje do nieprzytomności, nie wiecie, czy byście tego nie wybaczyły!". Poza tym mam wielu znajomych facetów (nie bliskich kumpli, ale lubią się mi czasem zwierzyć) i znam prawdziwe, a nie oficjalne żałująco-płaczliwe wersje wydarzeń (bo kobieta zdradzana najczęściej słyszy płaczliwe wyjaśnienia, pełne żalu i skruchy, zaczyna jej być żal "biedaczka", który ją zdradził, bierze część winy na siebie, a często nie powinna).

Już nie wspominając o różnych chorobach przenoszonych drogą płciową. Bo zdradzający faceci nie zawsze używają prezerwatyw.

Poza tym ja Wam (zwolenniczkom wybaczania) nie wmawiam, że nic nie wiecie, że się mylicie, że za moment znowu Was spotka to samo, że jesteście naiwne. Szanuję Wasze decyzje, zdanie, chociaż się z nim nie zgadzam i dziwię się temu, że możecie potem żyć z tymi facetami. Ale nie neguję waszych opinii i doświadczeń. I proszę o nie negowanie mojego zdania i tego, że jestem go pewna. A gdy jestem czegoś pewna w 100% to po prostu jestem. Tak już mam.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 08:28   #1076
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

W połowie Twojej wypowiedzi przestałam czytać... równie dobrze mogłoby być po chińsku...

Spójrz na to co napisałaś i zobacz kto, co i komu wmawia. W takim tonie rozmawiać nie będę.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A może to żal, że ja wybaczyłam, to niech inne też wybaczają?
Gdyby to nie było głupie, mogłoby być nawet śmieszne.

Żenujący poziom "dyskusji".

Ps. Tak na marginesie - wybacza się zawsze DLA SIEBIE, dla spokoju własnego sumienia, dla zabicia bólu we własnym sercu.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 09:04   #1077
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Nie wybaczyłabym zdrady. Nie potrafiłbym chyba uwierzyc że to sie nie powtórzy Tak jak niewybaczyłbym pobicia czy innego rodzaju przemocy.
Dla mnie to jest po prostu brak szcunku dla drugiej osoby. A jesli mój partner by mnie zdradzał to znaczy że ANI MNIE NIE KOCHA ANI NIE SZANUJE
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 10:06   #1078
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
W połowie Twojej wypowiedzi przestałam czytać... równie dobrze mogłoby być po chińsku...

Spójrz na to co napisałaś i zobacz kto, co i komu wmawia. W takim tonie rozmawiać nie będę.


Gdyby to nie było głupie, mogłoby być nawet śmieszne.

Żenujący poziom "dyskusji".

Ps. Tak na marginesie - wybacza się zawsze DLA SIEBIE, dla spokoju własnego sumienia, dla zabicia bólu we własnym sercu.
Żenujące jest, gdy ktoś komuś chce udowodnić, że jest wielbłądem. Dyskusja polega na tym, że się wymienia zdaniami, a nie ucina wszystko "ja wybaczyłam, co ty tam wiesz". A w tym wątku tak się zrobiło: grupka tych, co wybaczyły, wmawia rożnym osobom, że też wybaczą, a jak twierdzą inaczej, to nic nie wiedzą. A nieustanne powtarzanie "co ty tam wiesz. nie wiesz co byś zrobiła" takie udowadnianie mi przypomina. Jeśli kto uznaje wybaczanie, żyje w zgodzie z własnym sumieniem, to naprawdę - tak mi się wydaje - nie musi wmawiać innym, że nic nie wiedzą o sobie, swoich wyborach i że się nie znają. Ja nie twierdzę, że zawsze jest schemat myślenia w stylu "ja wybaczam, to inne też mają wybaczać" ("a jak twierdzą, że nie, to co one tam wiedzą"). Ale mam wrażenie, że w NIEKTóRYCH przypadkach tak jest. I to widać również w tym wątku. Ciekawe, czy jakby 70-latka napisała, że nie wybaczyłaby, to też byście jej pisały "nigdy nie mów nigdy/tego nie można przewidzieć". Dobra, jestem wielbłądem, ale zdrady nie wybaczam, bo to dla mnie przeciwieństwo miłości i nie dam sobie już nigdy wciskać głodnych kawałków niby skruszonego faceta. Żyję z kimś, kto się na związek zdecydował bo chciał, świadomie dokonał wyboru. Jak będzie chciał to zmienić, to pierwsza się o tym dowiem.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2008-05-30 o 12:52 Powód: literówka + jaśniejsze napisanie pewnej myśli
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 12:40   #1079
assiia
Raczkowanie
 
Avatar assiia
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 64
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Ja dopóki sama tego nie przeżyłam myślałam: tego się nie wybacza. Ale wybaczyłabym gdyby chciał, ale on wolał tą inną...
assiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 13:35   #1080
Madi85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 39
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
.....
Wiedzieć będziesz na pewno, kiedy tego doświadczysz. To nie jest coś co sobie można wymyślić, założyć, ustalić i zaplanować.
Więc, wiem. Zdarzyło się, przeżyłam i mam w sobie tą pewność, że nie byłabym w stanie wybaczyć zdrady.
Przytocze słowa pewnej blondynki: Facet po zdradzie ma szansę, ale u innej kobiety.
__________________
Oczy... widzą, uszy... słyszą, a serce... i tak wie swoje
Madi85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-10 20:15:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.