|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: Czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę? | |||
TAK | 216 | 19,22% | |
NIE | 603 | 53,65% | |
NIE WIEM | 305 | 27,14% | |
Głosujący: 1124. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2008-04-10, 16:40 | #1021 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nigdy bym nie wybaczyla zdrady i moj Tz o tym wie...
|
2008-04-13, 11:54 | #1022 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 399
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
widzę że wątek powoli odchodzi w zapomnienie a szkoda
__________________
mój wątek--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=729761 |
2008-04-13, 23:01 | #1023 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
po raz pierwszy zdradzilam po roku - moj ówczesny chlopak byl ciagle zazdrosny, ja czulam presje, on sie wkurzal nie wiadomo o co, mielismy ciezkie dni - i trafilam na tamtego. Byl czuly, uprzejmy, zabawny i nieziemsko przystojny. nie załuję.
kolejne razy dlatego ze poprzednim razem mi sie upieklo.
__________________
Marze o tym, by zaliczyc ten semestr, jeszcze w tym semestrze ;-) ! Edytowane przez roxanek Czas edycji: 2008-06-16 o 10:04 |
2008-04-13, 23:18 | #1024 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sandomingo
Wiadomości: 687
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
dla podniesienia poziomu endorfin, bo po zdradzie czulam sie lepsza szczesliwsza, i wiedzialam ze komus na mnie zalezy... ze znudzenia, czasami dlatego żeby zdobyć... taki byl moj cel i musialam go zrealizowac.. czasem tez pokazanie wszystkim wokol ze moge miec kogo chce (taa na chwile) ... jednak to wszystko bylo nic nie warte... poza kilkoma spotkaniami pocalunkami itp nic z tego nie wyszlo... po jakims czasie rozwalalo sie to...
gdy ja zostalam zdradzona na zlosc zdradzilam tego chlopaka z 7 , poniewaz on to zrobil siódmego.. (dobrze ze nie 30 ) mojego obecnego zdradzilam raz i baaardzo tego zaluje bo on to przeżywa caly rok teraz nie widze sensu zdrady bo pierw dokladnie sie przyjrze facetowi przeanalizuje jego charakter zachowanie itd.. i kazdy okazuje sie gorszy od mojego ... podejrzewam ze juz nie zdradze ...
__________________
NOWY CIUSZKOWY 30.01 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=307510 Sex, Drogen und Industrial |
2008-04-13, 23:23 | #1025 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
Za każdym razem jak miałam ochotę na skok w bok - uczciwie zrywałam.
Trochę wam zazdroszczę. Czego? Ano tego, że nie wiem jak to jest, a ja lubię wiedzieć. |
2008-04-14, 00:00 | #1026 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
W moim wypadku odczucia nie były szczególnie przyjemne... Więc nie polecam.
|
2008-04-15, 00:51 | #1027 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 712
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
kiedy wyjeżdżałam na jakiś czas do innego kraju, nigdy w życiu bym nie pomyślała, że związek z facetem, którego zostawiałam w Polsce się w ogóle rozpadnie... byliśmy razem niecały rok, wcześniej zostawił mnie mężczyzna, który był dla mnie pierwszą poważną miłością [jest do dziś, ale o tym za chwilę ]
okazałam się niezbyt dojrzała - tak to teraz mogę określić. po niecałych 2 miesiącach od wyjazdu tęsknota minęła, zaczęłam flirtować z innymi wtedy, kiedy miałam na to ochotę i...któregoś wieczoru uległam. napiszę tylko, że ten, z którym zdradzałam był prawie całkowicie nieznajomy i niesamowicie, hm, konsekwentnie dążył do celu - próbowałam się bronić, a raczej wskrzesić jakieś resztki rozsądku, które uspokoiłyby moje ciało, ale wystarczyło parę jego spojrzeń i miał mnie na wyciągnięcie ręki. być może wiele z Was uzna to za niemoralne lub wręcz coś gorszego, ale zachowanie tego nieznajomego miało niewiele wspólnego z romantyzmem i ukradkowymi spojrzeniami po wszystkim uświadomiłam sobie, jak bardzo wyrachowane było nasze zachowanie i jak bardzo mnie to nakręcało. do teraz, jak sobie przypomnę to wydaje się wręcz do mnie nie podobne nie żałuję. potem spotkałam się z nim jeszcze raz. ta przygoda niejako zmusiła mnie do zakończenia związku z facetem, który został w Polsce, a po powrocie wróciłam do obecnego TŻta. jesteśmy razem jakieś 3 lata [znamy się dłużej] i nie zamierzamy tego zmieniać. ten, z którym się rozstałam, nie wie nic do teraz.
__________________
Perfume is the weather of our inner world bringing life to a personal landscape. (Christopher Brosius) |
2008-04-15, 22:00 | #1028 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 178
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
po pierwsze dlatego że poprostu chcialam wiedziec a po drugie to chyba potrzebowalam czyjejś czułości wtedy (moj chlopak stuiuje w innym miescie)
taka to wlasnie mądra ze mnie dziewczyna
__________________
...but I'm a supergirl, and supergirls don't cry ! Am I bright enough to shine in your spaces ?
|
2008-04-17, 08:39 | #1029 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
Bo byłam młoda i głupia mialam 16 lat i zdradziłam merzczyzne I. z którym byłam dwa lata
Żałuje tego do dzis a mam juz lat 19 i kilka innych zwiazkow za soba A jemu(I.) powiedzialam o tym odrazu po i odrazu sie rozstalismy Zero kontaktu po dwóch latach sie odezwał SZOOK i znow zdradziłam mojego obecnego chłopaka z ktorym nadal jestem juz ponad rok (niczego niewie) A I. tak szybko jak sie pojawil to i zniknol..wkońcu ma już żone. |
2008-04-22, 23:07 | #1030 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
wybaczyła bym wiele rzeczy ale nie zdrade! Już raz ja wybaczyłam i nigdy wiecej tego nie zrobie bo jest to nie normalne byc z kims, kogos kochac i przespac sie z inna(innym) a potem tlumaczyc sie przepraszac i udawac ze sie nic nie stalo. glupota! jak juz ktos raz zdradzi to bedzie to robic ciągle
|
2008-04-22, 23:09 | #1031 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
po glebszym przemysleniu stwierdzam,ze nie wybaczylabym zdrady.
__________________
|
2008-04-23, 07:09 | #1032 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
ajjj :/
Edytowane przez biiibiii Czas edycji: 2008-07-11 o 14:57 Powód: same problemy ;/ |
2008-04-23, 07:26 | #1033 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 104
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
widze ze wiekszosc wizazystek ma dziwne powody zdrady ... chec zemsty i to zemsty bezpodstawnej opartej o domysly... zamiast porozmawiac z partnerem to same nakrecacie się bez powodu powodujac prawdziwa ryse na waszym zwiazku...drugi powod "zakochalam się" wiec zdrady chyba tu niema chyba ze obiektem uczuc jest zonaty mezczyzna...?
|
2008-04-23, 07:49 | #1034 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 104
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
nie ma czegos takiego jak zdrada i milośc jesli kochasz to nie dopuszczasz nawet myśli o zdradzie jesli jej sie dopusciles dopuscilaś znaczy ze uczucie umarlo...niewybaczylbym jej moze sprobowal udawać ze wszystko jest oki ale wczesniej czy poxniej ta myśl ukryta gdzies glęboko wyszla by zemnie z zdwojona mocą...
|
2008-04-23, 10:14 | #1035 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Moj ostatni TZ mnie zdradzil- wybaczyłam mu, utzrymujemy dalej kontakt, on chce wrocic, zaluje itd Ale o powrocie nie ma mowy, za bardzo mnie skrzywdzil i tego nigdy nie zapomne, stale bym go po tym zdarzeniu kontrolowala, nie potrafila zaufac Wybaczyc mozna, ale nie zapomniec
|
2008-04-23, 10:41 | #1036 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 158
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Zdrada to zdrada nie potrafiłbym tego wybaczyć. Tlumaczenie że ktoś coś itd jest o kant potłuc bo jak ktoś nie chce choćby nie wiem jakby był pijany tego nie zrobi.
__________________
"Marzenia mozna miec ,nikt tego nie odbierze.Kwesta tego kto co reprezentuje i co komu wystarcza" |
2008-04-23, 11:33 | #1037 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie potrafiłabym, teoretycznie. Praktycznie nie wiem, nie byłam w takiej sytuacji a zapewne gdybym była bardzo mocno zaangażowana a to byłby jednorazowy wyskok to może... Jednak nie zapomniałabym nigdy i dlatego odpowiedź NIE bo to się wiąże z tym że cały czas by to we mnie siedziało i prawdopodobnie to mogłoby rozwalić ten związek, świadomość, że jestem na tyle mało ważna że nie pomyślał jak będę się czuła gdy się dowiem i co to będzie znalczyło dla naszego związku.
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
2008-04-23, 12:41 | #1038 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
Cytat:
po raz pierwszy musze sie z toba zgodzic.
__________________
|
||
2008-04-23, 13:01 | #1039 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 29
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Nie mogłabym wybaczyć zdrady... Przede wszystkim dlatego, że jestem pamiętliwa i w pewnym momencie i tak by mnie to przerosło i tak. Poza tym nie wierze, że można mieć wytłumaczenie na zdradę... Pijany? Zdołowany? Jaaaasne...
|
2008-04-23, 13:12 | #1040 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
no tak... widocznie mozna ... a przeciez to w ogole nie jego wina.. tak mu dziewczyna falowala posladkami,ze poprostu musial to zrobic... jaki to on biedny musial byc w tym momencie,zadnego wyjscia z sytuacji... przeciez to takie logiczne a jakie normalne zarazem. to nic takiego..
__________________
|
|
2008-04-23, 13:40 | #1041 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Wybaczylam 2 razy i ciagnal to caly czas z ta sama dziewczyna...oklamywal mnie caly czas...boli cholernie i jemu zawdzieczam brak zaufania do kazdego...
|
2008-04-23, 15:14 | #1042 |
Rozeznanie
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Wybaczyłam,bo kochałam i nadal kocham...straszne było to co wtedy zobaczyłam;(( jeszcze teraz przed monitorem płaczę jak o tym wspominam;((wybaczyłam,bo kochałam i wiedziałam,że tego żałuje i że na mnie mu zależy...ale teraz nie wiem czy potrafiłabym wybaczyć;(( to takie straszne i zaufanie do faceta...mam już z tym problemy...niestety...ura z psychiczny
|
2008-04-23, 16:10 | #1043 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
Cytat:
|
|
2008-04-23, 17:01 | #1044 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 104
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
jest jeszcze trzecia możliwosc ktora nie wyklucza dwoch wczesniejszych ...
nieziemski pociag do drogiej osoby... gdy nieliczy sie nic wiecej.... sam chcailbym kiedys cos takiego doznac... bez analiziowania gdybania... poprostu rozplywasz sie... |
2008-04-23, 17:49 | #1045 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
ajjj wszytsko takie pomieszane
Edytowane przez biiibiii Czas edycji: 2008-07-11 o 14:58 |
2008-04-24, 07:36 | #1046 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 104
|
Dot.: Dlaczego zdradziłaś?
Cytat:
|
|
2008-05-26, 19:28 | #1047 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
nigdy nie wybaczyłabym zdrady.ani sexualnej,ani przyjacielskiej
nie potrafie nawet o tym myśleć.dla mnie nie ma żadnego usprawiedliwienia. idę przez życie w poczuciu godności i wierności,tego samego oczekuję od partnera,przyjaciela. nie potępiam ludzi wybaczających zdrady,raczej podziwiam ich miłość do drugiego człowieka. |
2008-05-27, 11:59 | #1048 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
To ja także postanowiłam się wypowiedzieć w tym wątku. Nie, nigdy nie wybaczyłabym zdrady, bo wartości które cenię w związku to: wierność, szczerość, zaufanie i jeśli ktoś w jednej chwili potrafi to wszystko przekreślić, to ja nie chciałabym być z kimś takim ani chwili dłużej. Poza tym to by oznaczało brak szacunku do mnie i to że nie pamięta o tym ile razem przeżyliśmy i że oczywiście mnie nie kocha. Nie ma czegoś takiego jak miłość i zdrada to nie idzie w parze. Przecież elementami miłości są szacunek do drugiej osoby oraz pragnienie "nieskrzywdzenia" jej, chęc żeby była szczęscliwa oraz chęć bycia razem- a on w tym momencie to bycie razem wiesza na włosku!! Jestem teraz w szczęśliwym związku i kocham- tak naprawdę pierwszy raz z życiu i wiem, że on mnie również kocha. Mam kłopoty z zaufaniem, właśnie przez wcześniejsze doświadczenia, ale staram się bo on nigdy w najmniejszej sprawie mojego zaufania nie zawiódł. wiem ,że sama nie potrafiłabym zdradzić- chociaż na początku miałam taki pomysł. chodziło o odegranie się na nim za poprzedniego faceta. Teraz wiem,że to było głupie, poza tym w "międzyczasie" zakochałam się i nie skrzywdziłabym go- i tego samego wymagam. Ja jestem w porządku i on ma być. Jakby coś nabroił to może zabierać swoje rzeczy i nie chcę go więcej widzieć. bolało by strasznie, pewnie kusiło by żeby "wybaczyć" żeby być z nim nadal..Ale to jest najgorsza głupota jaką można zrobić. Już wolałabym być sama niż z kimś takim, kto nie szanuje mnie i siebie. Poza tym jeśli chodzi o zdradę cielesną to każdy kawałek jego ciała uważam za mój, nasz- więc kiedy by inna miała go dotykać to ja już bym nigdy nie dotknęła. Chyba bym się wręcz brzydziła. Poza tym mam zbyt bujną wyobraźnię nie dawałaby mi spokoju! Tak więc lepiej zakończyć taki związek, pocierpieć- czas leczy rany jednak. I może się trafi jeszcze ktoś, kto będzie nas traktował tak jak na to zasługujemy.
|
2008-05-27, 12:02 | #1049 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Cytat:
|
|
2008-05-27, 12:21 | #1050 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Zdrada... czy potraficie ją wybaczyć?
Zdrade musialabym wybaczyc.. To dlatego, ze ja zdradzalam i zdradzam... Moj ukochany wie tylko o dwoch wpadkach, straszne rzeczy sie dzialy, ale zawsze wybaczal... Wiec i ja bym musiala... W koncu kiedys przyjdzie mi zaplacic za t co robie...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:03.