Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II

[Boc]

[QUOTE=JADorotek;66797411]

Napisane przez UsMiEcHnIeTa89

Ja też rozumiem Twoje cierpienie po stracie dziecka . Jest tutaj dużo dziewczyn które maja za sobą to traumatyczne przeżycie. Ja również należę do nich . Też była ciąża upragniona po leczeniu długim i kosztownym. Niestety los chciał inaczej, straciłam pierwszą ciąże w początku 9 tc. Ale życie toczy się dalej, nie można żyć przeszłością, szkoda zadreczać siebie i dzieciątka Ono wszystko wyczuwa, całe napięcie, negatywne myśli. Życzę Ci dużo optymizmu i oczywiście zdrowej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Źle zacytowałam . Post do Boc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję! Czasami mam wyrzuty sumienia że może moje nerwy i stres odbijają się na córeczce.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Dzięki dziewczyny. Będę się odzywać, może nie codziennie ale napewno o Was nie zapomnę. W poniedziałek mam połowkowe z echem serca dam znać co i jak. Za wszystkie słowa wsparcia bardzo dziękuję. Jeszcze kilka lat temu nie myslam że będę w takiej sytuacji i ze jest nas tak wiele.trzymajcie się dziewczyny!

[say-hello]

Napisane przez Leili

Dziewczyny polecam leginsy ciążowe te co zamawiała Alinka. Są dostępne na allegro i na stronie http://sklep.bensini.pl

Zamawiałam cieplutkie zimowe, z motywem dżinsowym cieńsze i jedne zwykłe bawełniane. Mega wykonanie i wzory.

a nie prześwitują na tyłku?

[pantera09]

MałaMi jutro pomierza wszystko

Ja bym chciała męża cały czas, ale powtarzam mu ciągle, że to jego decyzja. Choć twierdzi że chce :-P

Leili dzięki za namiary na leginsy!

Boc - będzie ok!

[ally5]

Napisane przez say-hello

a nie prześwitują na tyłku?

Są bardzo dobre jakościowo, z grubych materiałów (powinni mi płacić za reklamę, przyciagam im klientów hehehe). Ja kupowałam ocieplane + zwykłe z nadrukiem ala dżins. Leili dodatkowo jeszcze ma cienkie bawełniane jestem z nich jak na razie z bardzo zadowolona, a te cieńsze eksploatuję dość mocno, bo ostatnio codziennie w nich chodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leili]

Say

Leginsy nie prześwitują jedynie te bawełniane za 20 zl jak zależy się majty białe w serduszka to serduszka mogą sie odznaczać ale to jakbyście chodziły z wypiętym tyłkiem i ktoś zaraz za wami z twarzą przy pupie Te troszkę grubsze za 34,36 dżinsowe i są też inne kolory i gładkie nic nie prześwitują, a ocieplane to są w ogóle mega...tyłek będzie nam wdzięczny. Do tego panele ciążowe mają naprawdę wysoko i jest sporo miejsca jeszcze.

[say-hello]

Ooo to świetnie, bo ja muszę właśnie zamówić legginsy
Ocieplane, czyli te http://sklep.bensini.pl/legginsy-cia...ane-p-146.html
czy te ? http://sklep.bensini.pl/legginsy-cia...owe-p-151.html

[pantera09]

Lekarka bez wątpienia potwierdziła, że to chłopak Także będzie mały Robert.
Poza tym serducho bije pięknie, szyjka "długa jak trąba u słonia" () - badanie ręczne, ale mam zrobić posiew moczu bo coś się przyplatalo :-(

[Leili]

Say

Ja zamawiałam te drugie ale to chyba to samo

Pantera

Gratki kolejny chłopiec

[say-hello]

Napisane przez Leili

Say

Ja zamawiałam te drugie ale to chyba to samo

Pantera

Gratki kolejny chłopiec

dzięki kochana!

A jeszcze jedno pytanie- jak z rozmiarówką? Ja mam szczupłe nogi, ale tyłek dość duży i zazwyczaj Ski są wąskie w tyłku, a Mki wiszą mi w kolanach :/

Napisane przez pantera09

Lekarka bez wątpienia potwierdziła, że to chłopak Także będzie mały Robert.
Poza tym serducho bije pięknie, szyjka "długa jak trąba u słonia" () - badanie ręczne, ale mam zrobić posiew moczu bo coś się przyplatalo :-(

Super, gratuluję! Mam wrażenie, że sami chłopcy u nas

[witch_18]

Taki wysyp chłopców,że ciekawa jestem co u mnie będzie Idę w piątek popołudniu na wizytę

Co do samego porodu to ja nie wyobrażam sobie być tam bez męża,bo jednak chciałabym mieć kogoś 'swojego' do ponarzekania, pojęczenia itd Za to mój Małż średnio chce tam być,ale sorry batory chciał dziecka to niech teraz pocierpi razem ze mną

[pantera09]

Lutowki zabraly nasza pulę :-D

[Leili]

Say tam masz ich rozmiarowkę ile co cm, ja ważąc 69 teraz przy 166 wzięłam Lke i są ok, troszkę długie. To są raczej takie nasze polskie rozmiary nie chińskie. Jak nosisz Ske ja bym brała S, choć faktycznie jak z dupką średnio to musisz spojrzeć na tabele rozmiarów

[Leili]

Witch

Ja też tak mówię chciałeś... Masz, albo cierp ciało jak się chciało 😊, choć nie wiem czy u mnie nie bedzie cesarki, ale i tak ma być na każde kiwnięcie palcem😉

[Laura_85]

Pantera gratulacje synka
Co do strat ciaz, wspolczuje kazdej, ktora to spotkalo :-(, sa kobiety ktore usuwaja ciaze, oddaja dzieci; a osoby pragnace je miec traca ciaze. To niesprawiedliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leili]

Może by tak dziewczyny, które nie mają jeszcze wpisanej płci na 1stronie podały Uśmiechniętej info, te które już wiedzą

[UsMiEcHnIeTa89]

Dobry pomysł jutro bym mogła zmieniać w poczekalni u lekarza, bo pewnie jak zwykle będzie opóźnienie; )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

Dziękuję za gratulacje
Moja intuicja była niezawodna w w kwestii płci

A wgl to pojawia mi się już wydzielina z piersi, niby wiedziałam że może ale i tak jestem zdziwiona że to już :-P

[klementyna1]

Napisane przez pantera09

Dziękuję za gratulacje
Moja intuicja była niezawodna w w kwestii płci

A wgl to pojawia mi się już wydzielina z piersi, niby wiedziałam że może ale i tak jestem zdziwiona że to już :-P

Gratulacje.
Ja w sobote mam wizytę- ciekawa jestem czy w koncu dowiem sie kto tam siedzi...
ja w pioerwszej ciązy miałam w styzniu pamietam "ala |nawał- zaczeły mi przeciekac staniki... Nikt nie wytłumaczył skąd to, ale dzien po podaniu sterydów na płuca dla malucha tak się zrobiło.... A wydzielina moze sie pojawiac już ok. 20 tygodnia z tego, co pamietam.

[UsMiEcHnIeTa89]

Ja ta wydzieline to miałam już w 16 tygodniu. .. chociaż ostatnio jakoś już mało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siempre]

Hej chwile mnie nie było bo ja choć na chorobowym od półtora tygodnia to mam jak na razie mniej czasu. Tydzień u mamy trochę powiedzmy, że dychłam. Później weekend w Bieszczadach fajnie było ale pogoda trochę kiepska. Teraz w domku już trochę mi mój syn dokucza bo nie chce spać w dzień i czasami jest mega ciężko. Trochę go przeziębienie zlapało mam nadzieje ze nie zamieni się to w nic powazniejszego.

[83kajusia]

Ja też mam jutro połówkowe i bardzo się ekscytuję ale i martwię.

[trabeczka]

Cześć dziewczyny Byłam dziś na USG połówkowym. Wszystko jest jak najbardziej w porządku Wcześniej w ogóle nie wiedzieliśmy z Mężem, jaka będzie płeć, lekarz nie chciał robić przypuszczeń kilka tygodni temu. Teraz jest już pewność (dopytywałam, czy na pewno na 100%) - będziemy mieli córeczkę A jakieś 2 tygodnie temu śniła mi się dziewczynka...

Która z was zajmuje się grupą na fb? Chciałabym się przyłączyć

[say-hello]

Zamówiłam legginsy, bardzo dziękuję za polecenie

Napisane przez 83kajusia

Ja też mam jutro połówkowe i bardzo się ekscytuję ale i martwię.

będzie dobrze! Ja się mocno stresowałam przed pierwszym prenatalnym, a teraz już dzięki tym ruchom wiedziałam, że dzieciaczek ma się dobrze

Napisane przez trabeczka

Cześć dziewczyny Byłam dziś na USG połówkowym. Wszystko jest jak najbardziej w porządku Wcześniej w ogóle nie wiedzieliśmy z Mężem, jaka będzie płeć, lekarz nie chciał robić przypuszczeń kilka tygodni temu. Teraz jest już pewność (dopytywałam, czy na pewno na 100%) - będziemy mieli córeczkę A jakieś 2 tygodnie temu śniła mi się dziewczynka...

Która z was zajmuje się grupą na fb? Chciałabym się przyłączyć

Super, gratuluję córeczki !

[antena22]

Polozna ze szkoly rodzenia powiedziala ze jesli maz nie jest chetny zeby uczstniczyc w porodzie to nie ma sensu go zmuszac,bo potem takie osoby tylko przeszkadzaja i denerwuja i niestety,ale czesto jest tak ze panowie zagladaja co tam sie dzieje miedzy nogami kazdy oczywiscie robi jak uwaza.ja od poczatku bylam za tym zeby go przy mnie nie bylo.poza tym w moim szpitalu pierszenstwo maja osoby ktore chodzily do przyszpitalnej szkoly rodzenia a ja do niej nie chodze. Ile sie u was placi za porod rodzinny?u mnie 300 zl.

[Laura_85]

Trabeczka jeszcze troche za malo sie udzielasz zeby dolaczyc do grupy na fb. Masz na watku tylko 13 postow napisanych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez antena22

Polozna ze szkoly rodzenia powiedziala ze jesli maz nie jest chetny zeby uczstniczyc w porodzie to nie ma sensu go zmuszac,bo potem takie osoby tylko przeszkadzaja i denerwuja i niestety,ale czesto jest tak ze panowie zagladaja co tam sie dzieje miedzy nogami kazdy oczywiscie robi jak uwaza.ja od poczatku bylam za tym zeby go przy mnie nie bylo.poza tym w moim szpitalu pierszenstwo maja osoby ktore chodzily do przyszpitalnej szkoly rodzenia a ja do niej nie chodze. Ile sie u was placi za porod rodzinny?u mnie 300 zl.

U mnie poród rodzinny nie jest płatny. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[JADorotek]

Napisane przez UsMiEcHnIeTa89

Ja ta wydzieline to miałam już w 16 tygodniu. .. chociaż ostatnio jakoś już mało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też koło tego tygodnia jak zauważyłam u siebie i cały czas mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ally5]

Ja się coraz bardziej jednak skłaniam ku temu, żeby mąż jednak był ze mną przy porodzie a na początku miałam opory, żeby go nawet na USG brać... Wiem, że nie będzie zaglądał tam gdzie nie powinien, bo nie jest z tych ciekawskich i bardzo szanuje, jeśli o coś go proszę, a ja jednak będę się czuła dużo lepiej z nim. Potrzebuję jego wsparcia będę się spokojniej czuć jak mnie chociaż za rękę potrzyma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IN_]

Ja wracam do żywych po grypie żołądkowej... Masakra, nie nawidze tego paskudztwa. Na szczęście tym razem tylko wymioty bez rozwolnienie (w sumie to drugie nie miało szans bo cokolwiek przyjęłam w ciągu 15 minut zwracałem). I tylko 1,5 dnia, plus wcześniejsze bóle żołądka i mdłości. W tamtym roku jak mnie dopadło to ciągnęło się prawie 2 tygodnie, plus kolejne 2 całkowicie wykończonego układu pokarmowego. Dieta cud, schudlam w miesiac chyba 9 kg. Niestety dość szybko wróciło ;-). Więc nie polecam ;-).
Ja się zastanawiam czemu nie ma szczepionki na rotawirusy dla dorosłych? Moja córka zaszczepiona, obstawiam że ona przywlekla mi to cudo... okaz zdrowia, szaleje, jedyny objaw u niej to luźna kupa, raz czy dwa razy dziennie. A ja poza atrakcjami zoladkowymi, gorączka, bóle mięśni i stawów, całkowite osłabienie. Rok temu było tak samo, ja wrak człowieka a ona jedynie luźniejsze kupka i kwitnie...

No ale na szczęście już chyba koniec. Do tego dostałam wyniki krwi i moje poprzednie przeziębienie nie było wywołane cmv. Dalej toxo i cytomegalia nie przebyta .

Widzę, że o porodach z mężem piszecie... w Belgii obecność męża jest raczej standardowa. Bardziej nietypowy jest jego brak, chociaż też nie jest brany jako jakieś dziwactwo.
Moj mąż się bał. Bał się że zemdleje, bał się, że to będzie straszne, krew, horror, itp. Dla mnie jednak było ważne żeby był ze mną, głównie dlatego, że obawiałam się, że podczas porodu różnice językowe mogą być problemem (nie były). Więc wiedzieliśmy, że mąż przy porodzie będzie, choćby dla mojego poczucia bezpieczeństwa. Jak zemdleje to trudno, jesteśmy w szpitalu ;-), pomocy mu udziela... Po porodzie mąż uznał, że strasznie nie było, traumy nie ma, przeżycie jest niesamowite, a już przecinanie pępowiny to w opowieściach dobrych kilka tygodni przeżywał. Pomiędzy nogi mi się nie gapił, więc krwi za wiele to on nie widział. Dotknięcie wychodzącej glowki (pomiędzy partymi) odmowilismy zgodnie oboje ;-). Ogólnie mąż wie, że i przy tym porodzie będzie, tym razem już bez strachu, bo nie ma się czego bać. Mi obecność męża dala dodatkowe poczucie bezpieczeństwa i spokoju. A że wszystko trwalo bardzo długo to jego obecność miała duże znaczenie. Fizycznie to on wiele mi nie pomógł, bo jego masaże tylko mnie wkurzaly, jedynie co to trzymanie za rękę i ta świadomość, że jest tam ktoś kto mnie zna i kocha.
Napiszę dodatkowo, że mój mąż jest nietypowym człowiekiem, ma bardzo lekki, ale ma, zespół Aspergera (zdiagnozowany nie tak dawno temu, w dzieciństwie tylko podejrzenie autyzmu). Ogólnie mąż funkcjonuje całkowicie normalnie a ZA głównie widać w jego reakcjach na nowe, niespodziewane sytuacje (są dla niego dużo bardziej stresujące niż dla pozostałych ludzi), jak i braku umiejętności dobrania odpowiednio "empatycznej" reakcji na niektóre zdarzenia. Także poród dla niego to było mega wyzwanie ;-)

[anoxa]

Gratuluję dziewczyny udanych wizyt super ze dzieciaczki mamy zdrowe na wątku

Mojego męża nie będzie przy porodzie bo będę miała cc a u nas w szpitalu nie pozwalają być przy cc
Z pozytywnych spraw kupuje od znajomych wózek ma spacerówkę quinny moodd więc ta co chciałam w kolorze czarnym z białą rama kupione w zeszłym roku więc tylko dokupie gondole i fotelik mega się cieszę.
Ja dzisiaj mam na 14 usg oby Zosia nadal była Zosia 😁