Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[kujon001]

xxxmalenka no pewnie ze cudowne uczucie, w poprzedniej ciazy byly wieksze emocje łzy,radosc, przerazenie, teraz jest ogromna radosc...

[Metamfetaminax]

Ania,ja mdłości niestety zapić nie mogę,bo czuję,że wtedy cokolwiek bym do ust nie wzięła to eksploduję. A wody też nie lubię niestety

xxxmalenka1989,też nie mam aż tak uciążliwych mdłości. Daję radę z tym żyć,najgorzej przy śniadaniu. Biorę tylko to co jest mi potrzebne czyli witaminy i luteina Jeszcze jem dużo rzeczy,także nie ma powodów do obaw,jak na razie

[Niestabilna]

Napisane przez Metamfetaminax

Niestabilna,dla mnie to chore jak lekarz mówi słynne "nic z tego". Ja mimo,że chodziłam na nfz w poprzedniej ciąży to od lekarza usłyszałam"No zobaczymy jeszcze,może się ukrywa,może źle widać na tym sprzęcie. Proszę przyjść do mnie prywatnie,dla pani wizyta będzie za darmo" i poszłam po kilku dniach nic nie widział i odesłał do szpitala na zabieg a tam dwa razy usg robili i mnie wkurzało to,bo wiedziałam,że nic nie ma a oni do końca dawali nadzieję. Ostatnie usg miałam godzinę przed zabiegiem i sam lekarz mówi"może dzisiaj coś się pokażę." Szlag mnie trafia jak lekarz nie potrafi dać nawet grama nadziei

A ja dzisiaj wymyśliłam patent na moje mdłości śniadaniowe. Szyneczkę zastąpiłam jajem gotowanym i tak mnie korciło,żeby majonezu nałożyć jeszcze na to i o dziwo źle się nie czuję Mama na mdłości kupiła mi wczoraj miód,ale zapomniała,że ja od 4 r.ż. miodu nie jadłam,bo mnie mdli na sam widok.Wzięłam na łyżeczkę trochę,żeby się zmusić i nic to nie dało... Widocznie trzeba to przejść i nie zawsze da się złagodzić te dolegliwości.

Wiesz ja bylam zalamana bo to moja druga Ciąża i pierwsza poronilam i teraz strasznie panikuje... jak wyszlam ze szpitala cala droge ryczalam mój Tz nie odezwal się ani słowem. .. tak długo sie staraliśmy. ... dzien pozniej wrocila nadzieja już nie mysle negatywnie. .. fakt mam obawy ale wierzę że wszystko będzie dobrze. W ogóle to nikt nam nie dawal gwaracji ze z dzidzia kiedykolwiek wyjdzie bo moj Tz jest po odwroceniu wazektomii... ale wiara byla silniejsza... zabieg mial w czerwcu 2012 roku ja w sierpniu bylam juz w ciazy niestety # byla to młodziutka ciaza... teraz jestem duzo dalej. .. wiem ze ty razem sie uda. .. no i w poniedziałek moja siostra urodzila zdrowego synka, więc tym bardziej

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[Metamfetaminax]

Niestabilna,a myślisz ja nie panikuję teraz? Jest masakra. My też jak wyszliśmy pół roku temu od lekarza to ryczeliśmy oboje. Tylko u nas nie skończyło się to niestety wtedy tak dobrze jak u was teraz.A teraz po wyjściu od lekarza też wyłam,ale to już dlatego,że wiedziałam,że nie ma znowu pustego jajeczka tylko był już malutki zarodek Widać los się do was uśmiecha,bo często po odwróceniu wazektomii są przypadki,że mężczyźni na wiele procent mogą być bezpłodni. Tym razem skończy się szczęśliwie Zobacz jaką niespodziankę dostałaś,mimo,że było podejrzenie pustego jaja


Mam dzisiaj rybki na obiad.Jak myślicie: czy nototenię albo solę mogą jeść bez obaw kobiety w ciąży?

[Agulek32]

A ja dla odmiany mam bezsenne noce, a zawsze byłam śpiochem...to chyba przez te hormony i dziwne myśli, które pojawiają się w nocy ;-)

[Niestabilna]

Napisane przez Metamfetaminax

Niestabilna,a myślisz ja nie panikuję teraz? Jest masakra. My też jak wyszliśmy pół roku temu od lekarza to ryczeliśmy oboje. Tylko u nas nie skończyło się to niestety wtedy tak dobrze jak u was teraz.A teraz po wyjściu od lekarza też wyłam,ale to już dlatego,że wiedziałam,że nie ma znowu pustego jajeczka tylko był już malutki zarodek Widać los się do was uśmiecha,bo często po odwróceniu wazektomii są przypadki,że mężczyźni na wiele procent mogą być bezpłodni. Tym razem skończy się szczęśliwie Zobacz jaką niespodziankę dostałaś,mimo,że było podejrzenie pustego jaja


Mam dzisiaj rybki na obiad.Jak myślicie: czy nototenię albo solę mogą jeść bez obaw kobiety w ciąży?

Ale do ciebie tez sie Uśmiecha skoro widziałaś fasolke...
Mozesz spokojnie jesc ryby obojętnie jakie. .. nie mogą byc surowe

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[Agulek32]

Napisane przez ania9106

Ja próbuje "zapić" mdłości wodą jak narazie pomaga

Mi pomaga herbata z imbirem

[Metamfetaminax]

Niestabilna, no niby wszystkie,ale raczej pangi czy tilapii nie powinno się jeść,bo to same "chemole". Tak samo inne rybki mają za dużo rtęci w sobie. Ale przesadzać nie będę i te co mam chyba jakieś naszpikowane antybiotykami nie są

[katiusza1985]

Hej
jestem po badaniu
Widzialąm maleńki zarodek z serduszkiem.
Zarodek wielkosci 4,64 mm. Termin porodu z miesiaczki 24.09, z USG 27.09
Wiek 6tyg 2dni
Na USG widać było pecherzyk żółtkowy i przy nim zarodek większy od pęcherzyka

[Metamfetaminax]

Gratuluję Ja mam podobne terminy Praktycznie różnica 1 dnia wychodzi między nami

[xxxmalenka1989]

Jak ja Wam zazdroszczę że już coś widziałyście Normalnie jak czytam Wasze posty to uśmiecham się do laptopa

[kujon001]

Napisane przez katiusza1985

Hej
jestem po badaniu
Widzialąm maleńki zarodek z serduszkiem.
Zarodek wielkosci 4,64 mm. Termin porodu z miesiaczki 24.09, z USG 27.09
Wiek 6tyg 2dni
Na USG widać było pecherzyk żółtkowy i przy nim zarodek większy od pęcherzyka

gratuluje super wiesci

[Denaris]

Super wiesci, gratulacje!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niestabilna]

Napisane przez Metamfetaminax

Niestabilna, no niby wszystkie,ale raczej pangi czy tilapii nie powinno się jeść,bo to same "chemole". Tak samo inne rybki mają za dużo rtęci w sobie. Ale przesadzać nie będę i te co mam chyba jakieś naszpikowane antybiotykami nie są

Panga i tilapia to ryby śmieci. ... juz od bardzo dawna nie istnieje to na mojej liscie
. Poczytaj sobie jak pewna nie jestes...

Napisane przez katiusza1985

Hej
jestem po badaniu
Widzialąm maleńki zarodek z serduszkiem.
Zarodek wielkosci 4,64 mm. Termin porodu z miesiaczki 24.09, z USG 27.09
Wiek 6tyg 2dni
Na USG widać było pecherzyk żółtkowy i przy nim zarodek większy od pęcherzyka

Gratulacje

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[ania9106]

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

[/COLOR][QUOTE=katiusza1985;449046 90]Hej
jestem po badaniu
Widzialąm maleńki zarodek z serduszkiem.
Zarodek wielkosci 4,64 mm. Termin porodu z miesiaczki 24.09, z USG 27.09
Wiek 6tyg 2dni
Na USG widać było pecherzyk żółtkowy i przy nim zarodek większy od pęcherzyka


Gratuluję !!

[katiusza1985]

Dzieki dziewczyny

Kujoon ja równiez Tobie gratuluję super

Witam wszystkie nowe mamy sporo nas już jest

[Agulek32]

Napisane przez katiusza1985

Hej
jestem po badaniu
Widzialąm maleńki zarodek z serduszkiem.
Zarodek wielkosci 4,64 mm. Termin porodu z miesiaczki 24.09, z USG 27.09
Wiek 6tyg 2dni
Na USG widać było pecherzyk żółtkowy i przy nim zarodek większy od pęcherzyka

Ja podobnie jak Ty mam termin na 27.09. We wtorek idę na usg i też mam nadzieję zobaczyć moje maleństwo

[nmartyna]

Witam wszystkie nowe mamuśki

cos mi się dzisiaj porobiło i cały czas bym spała... Zaczął mi się ból pleców, nie jest jakiś mocny, ale dosyć denerwujący. Któraś z Was pisała o "mokrych" sutkach, no ja mam to samo :/ są jakby wysmarowane czymś tłustym. Wizytę u ginki mam we wtorek, to zapytam co i jak.

Co do terminu porodu to u mnie są odległe dosyć daty.. Według om wypada na 7.09, zaś jak byłam u pierwszego ginekologa (porażka) to według jego usg termin był na 17.09. Moja obecna pani dr powiedziała, że wedlug wielkość groszka poród będzie w granicach 10.09 tak więc ja od początku września będę się stresować czy to już

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[WwikIi]

ania9106 Z moich wyliczeń wychodzi, że termin mam na 9 września, ale zobaczymy co powie ginekolog na wtorkowej wizycie

--------

[Mandragorrka]

Hej dziewczyny
Podczytuje Was, ale pewnie nic bym nie napisala gdyby nie fakt, ze corcia wyslala posta o treści: hiub

Życzę Wam spokojnych 9 miesięcy

[Niestabilna]

Wszystkie śpią czy jak ??
Ja mam dzisiaj jakąś nerwówkę... i w południe strasznie słabo mi sie zrobiło. .. ale juz wsio ok...

Powiedzcie mi jak wygląda u was z tymtyrymtym, bara bara ?? Bo ja to juz 31 dni w poście. .. i jak narazie nie zapowiada się na zmiane :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja siedzę i czekam jak na szpilkach na wizytę... Całe 2 tygodnie byłam oazą spokoju, a teraz się zaczęłam denerwować, że coś będzie nie tak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Niestabilna]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44913352]Ja siedzę i czekam jak na szpilkach na wizytę... Całe 2 tygodnie byłam oazą spokoju, a teraz się zaczęłam denerwować, że coś będzie nie tak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Nie denerwuj się bo i dzidzia sie denerwuje. ... bedzie dobrze ja trzymam kciuki :thumbup:
I pisz po wizycie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Aaaa ja to nie wychowana jestem... nue przedstaawilam sie jeszcze hehe Magdalena 27 lat no !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxmalenka1989]

A kiedy masz wizyte? Niepotrzebnie się martwisz
Ja z kolei mam nietypowy problem, zauważyłam,że wokół oczu wyskoczyły mi plamki, takie maleńkie, wyglądają jak uczulenie,albo brak jakieś witaminy. W sumie wyskoczyły mi po wymiotach, zawsze w trakcie same lecą mi łzy, chwile później miałam całe czerwone oczy a później zobaczyłam te plamki. dosyć że pryszcze to jeszcze i plamki jak piegi wokół oczu Miała któraś coś takiego?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No wizytę mam za chwilę, jeszcze jedna pani przede mną. Już się uspokajam... Jakby coś było źle to by mi organizm dał znać na pewno.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxmalenka1989]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44913811]No wizytę mam za chwilę, jeszcze jedna pani przede mną. Już się uspokajam... Jakby coś było źle to by mi organizm dał znać na pewno.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
też tak sobie tłumacze, więc jak tylko wyjdziesz to daj znać może będę spokojniejsza czekając na swoją wizytę w czwartek

[nmartyna]

Napisane przez Niestabilna

Wszystkie śpią czy jak ??
Ja mam dzisiaj jakąś nerwówkę... i w południe strasznie słabo mi sie zrobiło. .. ale juz wsio ok...

Powiedzcie mi jak wygląda u was z tymtyrymtym, bara bara ?? Bo ja to juz 31 dni w poście. .. i jak narazie nie zapowiada się na zmiane :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja sobie z Tż nie odmawiamy przyjemności wiadomo, że spokojniej i rzadziej niż przed ciążą, ale staramy się żyć w miarę normalnie
Lekarz mówił że przeciwwskazań nie ma.

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[NataliMzr]

Niestety poronilam Pisalam wam, ze od poniedzialku krwawilam i mialam bole brzucha. W srode bole przeszly, krwawienia nie. W czwartek rano pojechalam na kolejne badanie do szpitala, jeszcze bylo ok wszystko, ale niestety tego samego dnia wieczorem dostalam ostrych bolow podbrzusza i mocnego krwawienia. Zadzwonilam po pogotowie, bardzo szybko przyjechali. W szpitalu podczas USG wyszlo ze poronilam

Zostawili mnie na zabieg lyzeczkowania, ktory byl wykonany dopiero o 2 w nocy (zabieg moze byc przeprowadzony przynajmniej 6 godzin od ostatniego posilku, nie mozna przed zabiegiem ani pic ani jesc). Uspili mnie, obudzilam sie rano i juz po wszystkim bylo

Dzis jeszcze do godziny 17 musialam zostac w szpitalu , aby dostac zastrzyk immunoglobuliny(przeciwci ala) - mam RH minus.


Po zastrzyku wrocilam do domku i wypoczywam.

Fizcznie dobrze sie czuje, psychicznie troszke gorzej. Ale sobie tak mysle, ze moze to i lepiej ze teraz sie stalo a nie gdyby juz serduszko widoczne bylo? Bo u mnie byl tylko pecherzyk bez widocznego zarodka.

Mimo wszystko przykro, pierwsza ciaza pierwsze poronienie.

Trzymam kciuki za was dziewczyny i za wasze malenstwa!!!Buziaki dla was

[nmartyna]

Natali bardzo mi przykro...
Trzymaj się :tuli:

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[Mo_onika_ika]

Natali mi również przykro

Opiszę krótko jak u mnie wizyta
Więc kurczaczek ma 12 mm, widać podział główka tułów Widziałam piękne serduszko i słyszałam je 8 tydzień 1 dzień wg om i wg USG
Jestem tak szczęśliwa że kurczaczek rośnie, że aż apetyt mi wrócił, zjadłam za 3 osoby i leżę w łóżeczku pod kołderką