Polecamy:

83kajusia · 2016-10-25, 11:39

U mnie to już bardziej kopniaki niż puknięcia, jednak nadal słabo wyczuwalne przez skórę. Bardziej czuję od środka i to w tak różnych miejscach, że chyba niezłe przewroty się tam odbywają. Ja czuję o różnych porach, wieczorem po położeniu się do łóżka to codziennie, tak jakby już to był jakiś rytuał. No i czuję w każdej sytuacji, tzn. nie. potrzebuję już ciszy i spokoju żeby wyczuć, czuję jak coś robię, jak idę, jak jestem w sklepie. Właśnie teraz też

Dla mnie to przyjemne i sama do siebie się uśmiecham.

JADorotek · 2016-10-25, 11:40

Ja puknięcia czuje dość często, z parę razy na godz a gdy dotykam brzuch to czuje jakby to nazwać jak gdyby pełzał tak się przesuwa i za chwilę kopniak. Kocham to uczucie! 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

witch_18 · 2016-10-25, 11:41

Ja ciągle czekam na potwierdzenie terminu wizyty,bo powinnam mieć w tym tygodniu. Liczę,że w końcu płeć poznamy

I jakiś kaszel mnie straszny dopadł. W nocy aż się przebudziłam i nie mogłam przestać kasłać. Kupiłam sobie dzisiaj ten syrop z 'brzydką panią'

A polecicie coś z domowych sposobów ?

malinka1984 · 2016-10-25, 11:50

Hej.
Witch z domowych sposobów inhalator i NebuDose z amolem.
Co do styropów mozna pic Stodal i Hederasal.
Ja jestem po tygodniu takiej kuracji bo kaszel mnie męczył ale niestety nie jest lepiej więc od dziś Zinnat na 5 dni i Butherin do nosa.Kaszel trzeba obserwować i warto się osłuchać u lekarza bo ostatnio lubi atakować oskrzela.
Zdrówka wszystkim.

klementyna1 · 2016-10-25, 11:53

Cytat:

Napisane przez witch_18

Ja ciągle czekam na potwierdzenie terminu wizyty,bo powinnam mieć w tym tygodniu. Liczę,że w końcu płeć poznamy

I jakiś kaszel mnie straszny dopadł. W nocy aż się przebudziłam i nie mogłam przestać kasłać. Kupiłam sobie dzisiaj ten syrop z 'brzydką panią'

A polecicie coś z domowych sposobów ?

"Syrop z brzydką panią" to głownie czosnek i jakies inne zielska...Ale pije dla poprawy...humoru chyba

Tż postawił mi bańki bezogniowe, no i ciągle te czosnki, cebule i imbiry śmierdzące jem. Podobno pomaga tez rozgniesc czosnek, włożyc w bawełniany woreczek i na noc koło łózka położyć. Moczenie nóg w goracej wodzie z sola czy gorczycą odpada- bo skurcze mozna wywołac...Takze chyba tylko miody, cytryny i malina- ewnetualnie inhalacje z soli morskiej- ale u mnie wszystko psu na bude....Któras pisała, ze sinupred lekarz pozwolił brać....MAm w domu, ale jakos się boję...

malinka1984 · 2016-10-25, 12:06

Tak można brać bez obaw Sinupret ja brałam w pierwszej ciąży i teraz na katar to ziołowy lek.

Boc · 2016-10-25, 13:38

Cześć mamusie!
Dziewczyny mam do Was pytanie, mam nadzieję że mi pomożecie. Jestem prawie w 22 tyg ciąży termin na marzec . Jest to moje drugie maleństwo, pierwsze zostało aniolkiem w 17 tyg. Ciąża bardzo mnie stresuje, ciągle się martwię. Usg prenatalne wyszło dobrze, teraz czekam na połowkowe. Mam już widoczny brzuszek czyje pojedyncze ruchy, ale jak ploze się na plecach to brzuszek jakby znikał. Widać tylko górkę ale nie wielka czy to normalne?

pantera09 · 2016-10-25, 16:05

Cytat:

Napisane przez witch_18

Ja ciągle czekam na potwierdzenie terminu wizyty,bo powinnam mieć w tym tygodniu. Liczę,że w końcu płeć poznamy

I jakiś kaszel mnie straszny dopadł. W nocy aż się przebudziłam i nie mogłam przestać kasłać. Kupiłam sobie dzisiaj ten syrop z 'brzydką panią'

A polecicie coś z domowych sposobów ?

Ja na kaszel jedynie syrop z cebuli mogę polecić.

Cytat:

Napisane przez JADorotek

Ja puknięcia czuje dość często, z parę razy na godz a gdy dotykam brzuch to czuje jakby to nazwać jak gdyby pełzał tak się przesuwa i za chwilę kopniak. Kocham to uczucie! 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też takie coś czułam z 2 tyg temu :P Fajne to jest

Dzisiaj częściej czuję pukania

Cytat:

Napisane przez Boc

Cześć mamusie!
Dziewczyny mam do Was pytanie, mam nadzieję że mi pomożecie. Jestem prawie w 22 tyg ciąży termin na marzec . Jest to moje drugie maleństwo, pierwsze zostało aniolkiem w 17 tyg. Ciąża bardzo mnie stresuje, ciągle się martwię. Usg prenatalne wyszło dobrze, teraz czekam na połowkowe. Mam już widoczny brzuszek czyje pojedyncze ruchy, ale jak ploze się na plecach to brzuszek jakby znikał. Widać tylko górkę ale nie wielka czy to normalne?

Hej

pewnie, że normalne, dziecko, macice itd. grawitacja ściąga "w dół" do kręgosłupa kiedy kładziesz się na plecach. Z czasem górka będzie większa, a jak dziecko będzie już duże, to pewnie nie będzie znikać

Nie chcesz do nas na stałe dołączyć ?

Zawsze kolejna osoba do pogadania i wymiany opinii.
Współczuję straty

U mnie cud - plecy przeszły. Znalazłam w teczkach od gina płytkę z ćwiczeniami m.in. na bolące plecy, poćwiczyłam, całą noc spałam na boku starając się leżeć jak najrówniej i nawet się udało chyba

Dzisiaj też już ćwiczyłam i postaram się codziennie już.

PatiPee · 2016-10-25, 17:40

Hej dziewczyny

co tu się nie dzieje?

Ja tez czuje pelzanie ale dużo mniej delikatne i kopniaki konkretne mały juz sadzi

sreberko4 · 2016-10-25, 17:52

Cytat:

Napisane przez PatiPee

Hej dziewczyny

co tu się nie dzieje?

Ja tez czuje pelzanie ale dużo mniej delikatne i kopniaki konkretne mały juz sadzi

Odkąd poszły na FB wątek pomalutku się wykrusza - co było do przewidzenia

interewcia · 2016-10-25, 18:09

Hej

ja juz po wizycie. Z dzieckiem wszystko ok, ja niestety mam trochę zbyt wysokie ciśnienie i muszę wybrać się do kardiologa. No i raczej nic się nie zmieniło... Będzie synek, Kubuś chyba

pantera09 · 2016-10-25, 18:27

Interewcia, super że napisałaś, to było polówkowe? Jaki duży?

Patipee, a co u Ciebie?

MałaMi - nie miałaś wizyty jakoś teraz?

interewcia · 2016-10-25, 18:40

Cytat:

Napisane przez pantera09

Interewcia, super że napisałaś, to było polówkowe? Jaki duży?

Patipee, a co u Ciebie?

MałaMi - nie miałaś wizyty jakoś teraz?

Nie, to u mojego lekarza wizyta była. Połówkowe dopiero 8.11

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Takie szybkie usg zrobił, ale mu przypomniałam, że ostatnio nam obiecał, że na tej wizycie już na 100 % powie czy to syn czy córka

no i odpalił inny aparat do usg, taki dokładniejszy, żeby tylko płeć sprawdzić

UsMiEcHnIeTa89 · 2016-10-25, 19:13

Ja dzisiaj miałam polowkowe więc się pochwalę, że wszystko ok, nie ma już podwyższonego tętna, wszystko się ładnie rozwija jak na ten etap i nadal zostaje Madzia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

PatiPee · 2016-10-25, 19:20

Cytat:

Napisane przez pantera09

Interewcia, super że napisałaś, to było polówkowe? Jaki duży?

Patipee, a co u Ciebie?

MałaMi - nie miałaś wizyty jakoś teraz?

Ja byłam w szpitalu z powodu grypy żołądkowej, w niedziele wróciliśmy z urlopu z Polski. Trochę się przestraszylam bo było podejrzenie, że zaraziłam się Cytomegalovirusem, na szczęście mam odporność... Bo już kiedyś przechodziłam. Kuzyn mojego męża skądś to złapał, ma 40st gorączki, powiększona sledzione i wątrobę, a ja się z nim widziałam tydzień temu. W każdym razie paniki było mega dużo. Na szczęście mam odporność.

Połówkowe wyszło super, dzidzia zdrowa, wszystkie organy na miejscu, serce ma cztery komory i pięknie bije. Czyli wszystko co było najistotniejsze jest super!
Najgorsze tylko to,że Synek siedzi mi nisko w brzuszku i musze bardzo uważać, mało spacerów itp.. Jedno dobre,że łożysko wysoko co mnie pociesza.

Laura_85 · 2016-10-25, 19:34

Widze ze juz pare z Was mialo polowkowe ja dopiero 16.11 mam. To bedzie 23 t i jakos 4-5 dni. Troche pozno ale trudno.
Ja mojego malego czuje tylko pare razy dzinnie. A na usg jak bylam tydzien temu to ruszal sie caly czas, a ja nic nie czulam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

A i nie pamietam czy juz tu pisalam czy nie, dostalam insuline jednak i wstrzykuje 3 razy dziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boc · 2016-10-25, 20:23

Cytat:

Napisane przez pantera09

Ja na kaszel jedynie syrop z cebuli mogę polecić.

Też takie coś czułam z 2 tyg temu :P Fajne to jest

Dzisiaj częściej czuję pukania

Hej

pewnie, że normalne, dziecko, macice itd. grawitacja ściąga "w dół" do kręgosłupa kiedy kładziesz się na plecach. Z czasem górka będzie większa, a jak dziecko będzie już duże, to pewnie nie będzie znikać

Nie chcesz do nas na stałe dołączyć ?

Zawsze kolejna osoba do pogadania i wymiany opinii.
Współczuję straty

U mnie cud - plecy przeszły. Znalazłam w teczkach od gina płytkę z ćwiczeniami m.in. na bolące plecy, poćwiczyłam, całą noc spałam na boku starając się leżeć jak najrówniej i nawet się udało chyba

Dzisiaj też już ćwiczyłam i postaram się codziennie już.

Dziękuję za odpowiedź. Czasami człowiek potrzebuje takiego upewnienia. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Chciałam dołączyć ale nie wiem czy będę miała coś ciekawego do napisania. Nie umiem cieszyć się ciążą, strach o moje maleństwo jest zbyt duży. Za dużo przeszliśmy z mężem podczas pierwszej ciąży. Nie umiem z radością kupować ubranek, wózka czegokolwiek. I dlatego też nie chcę psuć atmosfery na forum.W Was dziewczyny jest tak dużo radości, fajnie was się czyta. Nie chcę wam zawracać głowy moimi smutkami i obawami.

UsMiEcHnIeTa89 · 2016-10-25, 20:42

Duzo z nas przezylo straty na wczesniejszym badz pozniejszym etapie, ale pamietaj, nie kazda ciaza jest taka sama i tym razem pewnie bedzie lepiej!
A co sie stalo poprzednio jezeli moge zapytac?

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:

Napisane przez sreberko4

Odkąd poszły na FB wątek pomalutku się wykrusza - co było do przewidzenia

Odkąd mamy nowy wątek napisałaś jeden post

say-hello · 2016-10-25, 20:50

Cytat:

Napisane przez UsMiEcHnIeTa89

Ja dzisiaj miałam polowkowe więc się pochwalę, że wszystko ok, nie ma już podwyższonego tętna, wszystko się ładnie rozwija jak na ten etap i nadal zostaje Madzia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że u malucha wszystko ok!

klementyna1 · 2016-10-25, 20:50

Cytat:

Napisane przez Boc

Dziękuję za odpowiedź. Czasami człowiek potrzebuje takiego upewnienia. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Chciałam dołączyć ale nie wiem czy będę miała coś ciekawego do napisania. Nie umiem cieszyć się ciążą, strach o moje maleństwo jest zbyt duży. Za dużo przeszliśmy z mężem podczas pierwszej ciąży. Nie umiem z radością kupować ubranek, wózka czegokolwiek. I dlatego też nie chcę psuć atmosfery na forum.W Was dziewczyny jest tak dużo radości, fajnie was się czyta. Nie chcę wam zawracać głowy moimi smutkami i obawami.

HEj, tu jest kilka mamus, które straciły dzieci (od kilku tygodni nawet do 20) więc wiemy, co czujesz, poza tym każda z nas sie martwi- czesto na zapas- pisz częsciej- razem rażniej

pantera09 · 2016-10-25, 21:12

Laura_85 nie zazdroszczę insuliny :-( Ja się mega boję cukrzycy, bo wiem że mam gen predysponujacy do typu 2...

Pati gratki za wizytę

Dobrze że umknelas cytomegalii.

Boc, ja sama nie kupiłam jeszcze nic, jest czas na to;-) Pisz, w kupie raźniej.

Boc · 2016-10-25, 21:33

[QUOTE=UsMiEcHnIeTa89;6678 1156]Duzo z nas przezylo straty na wczesniejszym badz pozniejszym etapie, ale pamietaj, nie kazda ciaza jest taka sama i tym razem pewnie bedzie lepiej!
A co sie stalo poprzednio jezeli moge zapytac?[COLOR="Silver"]

To trudne przeżycie i niestety pozostaje z nami do końca życia. Poprzednia ciąża wystarana bo czekaliśmy na nią 3 lata, dopiero leczenie w klinice niepłodności przynosiło skutek ale niestety śmiertelna wada letalna. A następna ciąża kompletna wpadka.

UsMiEcHnIeTa89 · 2016-10-25, 21:49

[QUOTE=Boc;66783406]

Cytat:

Napisane przez UsMiEcHnIeTa89

Duzo z nas przezylo straty na wczesniejszym badz pozniejszym etapie, ale pamietaj, nie kazda ciaza jest taka sama i tym razem pewnie bedzie lepiej!
A co sie stalo poprzednio jezeli moge zapytac?[COLOR="Silver"]

To trudne przeżycie i niestety pozostaje z nami do końca życia. Poprzednia ciąża wystarana bo czekaliśmy na nią 3 lata, dopiero leczenie w klinice niepłodności przynosiło skutek ale niestety śmiertelna wada letalna. A następna ciąża kompletna wpadka.

Rozumiem po części Twój ból, ja straciłam 3 ciąże na wczesnym etapie i myślałam, że może tak już będzie zawsze, ale jak widać narazie jest ok, mam nadzieję, że tak zostanie i Tobie też tego życzę.
To szczęśliwa wpadka

antena22 · 2016-10-26, 05:42

Boc dziewczyny maja racje.Zostan z nami

Wczoraj na zajeciach ze szkoly rodzenia ogladalam film z porodu i utwierdzilam sie w tym ze nie chce zeby mnie maz widzial w tym czasie.jak dla mnie to po takim doswiadczeniu obrzydne mu na wieki.
W czwartek ide na kurs chustonoszenia w ramach zajec.Zobaczymy moze sie przekonam

klementyna1 · 2016-10-26, 09:25

Cytat:

Napisane przez antena22

Boc dziewczyny maja racje.Zostan z nami

Wczoraj na zajeciach ze szkoly rodzenia ogladalam film z porodu i utwierdzilam sie w tym ze nie chce zeby mnie maz widzial w tym czasie.jak dla mnie to po takim doswiadczeniu obrzydne mu na wieki.
W czwartek ide na kurs chustonoszenia w ramach zajec.Zobaczymy moze sie przekonam

Hej, ale rp\zeciez mąz Ci między nogami stał nie będzie- jego zadanie tam juz jest wykonane;p Będzie koło glowy, trzymał za reke, podawał wodę, odgarniał włosy.....

oszaleje przez katar...normalnie nic tak mnie nie denerwuje jak zatkany nos.... ws dzien jakos daje rade, ale w nocy zapuszczam otriwin dla dzieci(chociaż wiem, ze nie wskazany w ciązy)- bo bym oka nie zmrużyła...

say-hello · 2016-10-26, 09:33

Cytat:

Napisane przez klementyna1

Hej, ale rp\zeciez mąz Ci między nogami stał nie będzie- jego zadanie tam juz jest wykonane;p Będzie koło glowy, trzymał za reke, podawał wodę, odgarniał włosy.....

My właśnie tak planujemy

Poza tym mąż będzie mógł wyjść na ostatnią fazę porodu jeśli będzie chciał. Dla mnie nieocenione będzie wsparcie przez ten długi czas, kiedy czekasz na rozwarcie itp. Nie wyobrażam sobie przechodzić przez to sama.

__malaMi__ · 2016-10-26, 09:55

Cytat:

Napisane przez say-hello

My po wizycie

Będzie synek

(prawdopodobnie

)

Wszystko jest w jak najlepszym porządku - u dziecka wszystko na miejscu, serducho z 4 komorami

U mnie szyjka w porządku, dostałam tylko magnez na lekkie skurcze, które ostatnio mnie straszą. Termin teraz wypada na 27 marca.

gratulacje!

Cytat:

Napisane przez klementyna1

jem czosnek, cebule i inne cuda...katar straszny- wzielam dzis ciepła kapiel,rano i posuszyłam włosy to mi się duzo lepiej zrobiło- chyba zatoki szaleją...

cz esto się Wasze dzieci ruszaja? Bo swoje czuje 2-3 razy dziennie i to chwilę- kilka puknięć 2-3 minuty i koniec.

moje od kiedy zaczelam ruchy rusza sie na tyle czesto, ze nie zdąże sie zestresować, że coś jest nie tak. nie jest to ciągle, ale kilka razy dziennie czuje

Cytat:

Napisane przez pantera09

MałaMi - nie miałaś wizyty jakoś teraz?

ale pamiec!

miałam w poniedzialek wizyte, potwierdził się synek

troche byłam rozczarowana, bo nie było żadnych pomiarów itp., ale jutro mam połówkowe więc może dlatego.

Cytat:

Napisane przez Boc

To trudne przeżycie i niestety pozostaje z nami do końca życia. Poprzednia ciąża wystarana bo czekaliśmy na nią 3 lata, dopiero leczenie w klinice niepłodności przynosiło skutek ale niestety śmiertelna wada letalna. A następna ciąża kompletna wpadka.

hej

współczuję straty, po długim staraniu człowiek tak docenia ciąże, a tu takie coś... no nie ma sprawiedliwości...
odzywaj się, a z czasem na pewno zaczniesz bardziej cieszyć się ciążą i uspokajać.

Cytat:

Napisane przez antena22

Boc dziewczyny maja racje.Zostan z nami

Wczoraj na zajeciach ze szkoly rodzenia ogladalam film z porodu i utwierdzilam sie w tym ze nie chce zeby mnie maz widzial w tym czasie.jak dla mnie to po takim doswiadczeniu obrzydne mu na wieki.
W czwartek ide na kurs chustonoszenia w ramach zajec.Zobaczymy moze sie przekonam

ja bym chciała żeby był ze mną, nie żeby mi tam zaglądał, może nawet na sam finisz wyjść, ale nie chce być sama, boje się i potrzebuje go obok. Ale każda z nas ma inaczej i dobrze,ze mamy wybór

Jutro wieczorem połówkowe, proszę o kciuki! zaczynam się stresować...

JADorotek · 2016-10-26, 10:43

[QUOTE=UsMiEcHnIeTa89;6678 3981]

Cytat:

Napisane przez Boc

Rozumiem po części Twój ból, ja straciłam 3 ciąże na wczesnym etapie i myślałam, że może tak już będzie zawsze, ale jak widać narazie jest ok, mam nadzieję, że tak zostanie i Tobie też tego życzę.
To szczęśliwa wpadka

Ja też rozumiem Twoje cierpienie po stracie dziecka . Jest tutaj dużo dziewczyn które maja za sobą to traumatyczne przeżycie. Ja również należę do nich . Też była ciąża upragniona po leczeniu długim i kosztownym. Niestety los chciał inaczej, straciłam pierwszą ciąże w początku 9 tc. Ale życie toczy się dalej, nie można żyć przeszłością, szkoda zadreczać siebie i dzieciątka Ono wszystko wyczuwa, całe napięcie, negatywne myśli. Życzę Ci dużo optymizmu i oczywiście zdrowej ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Źle zacytowałam . Post do Boc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Leili · 2016-10-26, 12:40

Dziewczyny polecam leginsy ciążowe te co zamawiała Alinka. Są dostępne na allegro i na stronie http://sklep.bensini.pl

Zamawiałam cieplutkie zimowe, z motywem dżinsowym cieńsze i jedne zwykłe bawełniane. Mega wykonanie i wzory.

malinka1984 · 2016-10-26, 13:45

Mala_mi

za połówkowe jest dobrze,no stress

2016-10-25, 11:39	#901
83kajusia Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 1 017	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II U mnie to już bardziej kopniaki niż puknięcia, jednak nadal słabo wyczuwalne przez skórę. Bardziej czuję od środka i to w tak różnych miejscach, że chyba niezłe przewroty się tam odbywają. Ja czuję o różnych porach, wieczorem po położeniu się do łóżka to codziennie, tak jakby już to był jakiś rytuał. No i czuję w każdej sytuacji, tzn. nie. potrzebuję już ciszy i spokoju żeby wyczuć, czuję jak coś robię, jak idę, jak jestem w sklepie. Właśnie teraz też Dla mnie to przyjemne i sama do siebie się uśmiecham.

2016-10-25, 11:40	#902
JADorotek Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-11 Wiadomości: 360	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Ja puknięcia czuje dość często, z parę razy na godz a gdy dotykam brzuch to czuje jakby to nazwać jak gdyby pełzał tak się przesuwa i za chwilę kopniak. Kocham to uczucie! 😍 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może najlepsza ze wszystkich. A takie nigdy nie umierają. Synek

2016-10-25, 11:41	#903
witch_18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 11 059	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Ja ciągle czekam na potwierdzenie terminu wizyty,bo powinnam mieć w tym tygodniu. Liczę,że w końcu płeć poznamy I jakiś kaszel mnie straszny dopadł. W nocy aż się przebudziłam i nie mogłam przestać kasłać. Kupiłam sobie dzisiaj ten syrop z 'brzydką panią' A polecicie coś z domowych sposobów ? __________________ książki: 27/100 w 2018 blog: inulec reads instagram: inulec87 zapraszam

2016-10-25, 11:50	#904
malinka1984 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 3 769	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Hej. Witch z domowych sposobów inhalator i NebuDose z amolem. Co do styropów mozna pic Stodal i Hederasal. Ja jestem po tygodniu takiej kuracji bo kaszel mnie męczył ale niestety nie jest lepiej więc od dziś Zinnat na 5 dni i Butherin do nosa.Kaszel trzeba obserwować i warto się osłuchać u lekarza bo ostatnio lubi atakować oskrzela. Zdrówka wszystkim. __________________ 20.06.2009 2014 to będzie Nasz rok 28.07 beta >1560 Cudzie trwaj 23.08.14 Bąbelek ma już 2cm 27.10.14 Synuś całe 230 gram Tp 31.03.2015

2016-10-25, 12:06	#906
malinka1984 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 3 769	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Tak można brać bez obaw Sinupret ja brałam w pierwszej ciąży i teraz na katar to ziołowy lek. __________________ 20.06.2009 2014 to będzie Nasz rok 28.07 beta >1560 Cudzie trwaj 23.08.14 Bąbelek ma już 2cm 27.10.14 Synuś całe 230 gram Tp 31.03.2015

2016-10-25, 13:38	#907
Boc Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 17	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Cześć mamusie! Dziewczyny mam do Was pytanie, mam nadzieję że mi pomożecie. Jestem prawie w 22 tyg ciąży termin na marzec . Jest to moje drugie maleństwo, pierwsze zostało aniolkiem w 17 tyg. Ciąża bardzo mnie stresuje, ciągle się martwię. Usg prenatalne wyszło dobrze, teraz czekam na połowkowe. Mam już widoczny brzuszek czyje pojedyncze ruchy, ale jak ploze się na plecach to brzuszek jakby znikał. Widać tylko górkę ale nie wielka czy to normalne?

2016-10-25, 17:40	#909
PatiPee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-11 Lokalizacja: dziewczyna znad morza... Wiadomości: 6 802	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Hej dziewczyny co tu się nie dzieje? Ja tez czuje pelzanie ale dużo mniej delikatne i kopniaki konkretne mały juz sadzi __________________ Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam...

2016-10-25, 18:09	#911
interewcia Rozeznanie Zarejestrowany: 2015-03 Wiadomości: 641	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Hej ja juz po wizycie. Z dzieckiem wszystko ok, ja niestety mam trochę zbyt wysokie ciśnienie i muszę wybrać się do kardiologa. No i raczej nic się nie zmieniło... Będzie synek, Kubuś chyba

2016-10-25, 18:27	#912
pantera09 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 3 391	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Interewcia, super że napisałaś, to było polówkowe? Jaki duży? Patipee, a co u Ciebie? MałaMi - nie miałaś wizyty jakoś teraz? __________________ 4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017

2016-10-25, 19:13	#914
UsMiEcHnIeTa89 Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 1 147	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Ja dzisiaj miałam polowkowe więc się pochwalę, że wszystko ok, nie ma już podwyższonego tętna, wszystko się ładnie rozwija jak na ten etap i nadal zostaje Madzia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-10-25, 19:34	#916
Laura_85 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 692	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Widze ze juz pare z Was mialo polowkowe ja dopiero 16.11 mam. To bedzie 23 t i jakos 4-5 dni. Troche pozno ale trudno. Ja mojego malego czuje tylko pare razy dzinnie. A na usg jak bylam tydzien temu to ruszal sie caly czas, a ja nic nie czulam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- A i nie pamietam czy juz tu pisalam czy nie, dostalam insuline jednak i wstrzykuje 3 razy dziennie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi... David Lloyd George Patryk urodził się 11.11.2007 r. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png

2016-10-25, 21:12	#921
pantera09 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 3 391	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Laura_85 nie zazdroszczę insuliny :-( Ja się mega boję cukrzycy, bo wiem że mam gen predysponujacy do typu 2... Pati gratki za wizytę Dobrze że umknelas cytomegalii. Boc, ja sama nie kupiłam jeszcze nic, jest czas na to;-) Pisz, w kupie raźniej. __________________ 4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017

2016-10-25, 21:33	#922
Boc Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 17	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II [QUOTE=UsMiEcHnIeTa89;6678 1156]Duzo z nas przezylo straty na wczesniejszym badz pozniejszym etapie, ale pamietaj, nie kazda ciaza jest taka sama i tym razem pewnie bedzie lepiej! A co sie stalo poprzednio jezeli moge zapytac?[COLOR="Silver"] To trudne przeżycie i niestety pozostaje z nami do końca życia. Poprzednia ciąża wystarana bo czekaliśmy na nią 3 lata, dopiero leczenie w klinice niepłodności przynosiło skutek ale niestety śmiertelna wada letalna. A następna ciąża kompletna wpadka.

2016-10-26, 05:42	#924
antena22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 1 050	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Boc dziewczyny maja racje.Zostan z nami Wczoraj na zajeciach ze szkoly rodzenia ogladalam film z porodu i utwierdzilam sie w tym ze nie chce zeby mnie maz widzial w tym czasie.jak dla mnie to po takim doswiadczeniu obrzydne mu na wieki. W czwartek ide na kurs chustonoszenia w ramach zajec.Zobaczymy moze sie przekonam __________________ 20.06.2015 14.02.2017 Synuś

2016-10-26, 12:40	#929
Leili Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Warszawa i okolice Wiadomości: 779	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Dziewczyny polecam leginsy ciążowe te co zamawiała Alinka. Są dostępne na allegro i na stronie http://sklep.bensini.pl Zamawiałam cieplutkie zimowe, z motywem dżinsowym cieńsze i jedne zwykłe bawełniane. Mega wykonanie i wzory.

2016-10-26, 13:45	#930
malinka1984 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 3 769	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Mala_mi za połówkowe jest dobrze,no stress __________________ 20.06.2009 2014 to będzie Nasz rok 28.07 beta >1560 Cudzie trwaj 23.08.14 Bąbelek ma już 2cm 27.10.14 Synuś całe 230 gram Tp 31.03.2015

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)