Dlaczego właśnie TO imię?

[studentka]

Moja mamusia chciała bym się nazywała Agnieszka(śliczne imię) a mój brat<bliźniak> miał być Przemek.Ale w końcu jesteśmy Gośka i Marcin<LNK piąTECZka : >bo tak chciał tatko...A tak wogóle to jesteśmy "M jak Miłość..." bo rodzeństwo taty tak sobie postanowiło nadać imona swoim dzieciom zaczynajace się od M.i tak jest:Małgosia<ja>,dwóch Marcinów,Monika i Michał......:P heheh POZDRÓFKA

[dorly]

Napisane przez Jula

Ja mam imie po prababci: rodzice byli przekonani, że urodzi im się chłopczyk, a mój tata zażartował, że jak będzie dziewczynka, to dostanie imię po prababci.No cóż, rodzice nie mają synka a ja zostałam... Julianną

Masz prześliczne imię Julianno Julia i Anna w jednym. To imię jest urokliwe i kojarzy mi się z wiecznie dziewczęcą osobą.

[jaga_2001]

a babcia chciaa bym nazywala sie Brygida, bo luilate aktorke, na szczescielub ie moja mama nie dala sie przekabacic, chociazodba misieta Brydzia

[M@yk@20]

Napisane przez różowiutka

Moja mama kochała piosenkę Czarnych Gitar i wogóle zespół ... i tak oto nazywam się Anna Maria...

A nie czerwonych??

[natii4]

Mojej mamy znajoma miała w rodzinię Natalię.Mojej mamie bardzo się to imie spodobało,bo wtedy,kiedy ja się urodziłam było niezbyt popularne (jestem z początku roku). Jednak wielki sukces Puszka Okruszka sprawił,że w moim roczniku jest bardzo dużo Natalii Tak BTW-Natalia,nie Natala Nie wiem skąd się to ludziom wzięło mówienie Natala skoro nigdzie taka forma imienia nie występuje nawet przy wypisywaniu różnych odmian imienia

[monyczkaaa]

ja miałam być Tomkiem a jestem Moniką tak naprawdę nigdy nie pytałam dlaczego wybrali dla mnie to imię

[schizuko]

Moja mama wybrała mi imie Anna.Od zawsze uwielbiała czytać i zakochała sie w tym imieniu po przeczytaniu Ani z Zielonego Wzgórza oraz po przeczytaniu Anny Kareniny

[windykatorka]

ja miałam być Bartkiem,ale jak się już urodziłam tata od razu zdecydował że będzie Marcelinka(podobno przy wymowie tak pieknie dżwięczy,tak moja mama mi mówi)
ja nie przepadałam za swoim imieniem do niedawna ale coraz bardziej sie do niego przekonuję

[Marigold19]

Ja miałam być Kubusiem Potem Joanną, ale już po urodzeniu zostałam jednak Ewką

[Shandusia]

a ja miałam być Tomusiem,już miałam kupione samochodziki a Pauline wymyślił..dziadek babcia chciała Iwonkę,ale jednak cieszę się,że posłuchano dziadka(chociaż Iwonka ładne imię jest ) szkoda,że nie wiąże się z tym jakaś mroczna historia

[paula007]

Napisane przez Shandusia

a ja miałam być Tomusiem,już miałam kupione samochodziki a Pauline wymyślił..dziadek babcia chciała Iwonkę,ale jednak cieszę się,że posłuchano dziadka(chociaż Iwonka ładne imię jest ) szkoda,że nie wiąże się z tym jakaś mroczna historia

Widzę, że ty też Paulinka Piękne imię, prawda?
A ty się miałaś nazywać Iwonka, a ja Ilonka.... dwa tak podobne imiona a w końcu zostałyśmy Paulinkami

[roksanka]

u mnie rodzice mieli trudny wybór pomiędzy imionami: natalia, weronika, roksana i ...grzegorz . to ostatnie umarło śmiercia naturalną grzegorzem nijak bym być nie mogła a ponieważ rodzice nadal nie wiedzieli co wybrać więc wybrał mój 3-letni wówczas brat no i niestety wybrał weronika ( co mu po dzis dzień wypominam ) a że tata też tak mnie chciał nazwać więc było 2:1 bo mam upierała się jednak przy roksanie i tak mam na drugie.

[Ewuńka]

urodzilam sie w wigilie czyli 24 grudnia w tym dniu imieniny obchodzi Ewa i Adam
mialam byc Edyta ale babcia sie uparla ze skoro sama sobie wybralam ten dzien na swoje urodziny to ma byc Ewa!! i bardzo dobrze bo wole Ewa niz Edyta ale za to Edyta to moje drugie imie

[lulina]

Moja historyjka. Jakbym była chłopcem, to chyba byłabym Igorem, ale to nie było pewne. A dziewczynka... Mama powybierała imiona które jej się podobały, a tato z tych imion mieł wybrać pierwsze i drugie(ale była wojna ponoć, bo babcie też chciały mieć głos-a każda miała inny gust). No i mój tata wybrał Iga i Paulina. I pojechał zapisać. A wiecie jak to jest- pierwsze dziecko się rodzi, ojciec się cieszy i takie tam świętowanie. No i po prostu pojechał(ale oczywiście już trzeźwy) i zapomniał tego"dziwnego imienia IGA", więc dał mi Paulina, a zeby mama nie była zła,że dał drugie bez porozumienia z nią, nie dał rzadnego

Znowu mój brat miał być Radek Jacek, lub Rafał Jacek. Tata wybrał drugą wersję i też pojechał to udokumentować. Wtedy bardzo dużo pracował i mało bywał w domu. I dopiero po ok. 2 tyg. usłyszał jak mówię do brata Rafałku i uświadomił mnie i mamę że jednak nazwał go Radek

[fazuuss]

Napisane przez Juda

Moje imię Judyta ma dość dziwne pochodzenie....Mama mówi że
jak była w ciąży to leiał serial "judyta i Mateusz" czy jakoś tak.
Zaś wersja mojej babci to taka, że imię pochodzi od św.Judyty...
Kiedyś opowiadała mi ta historię, jednak tylko tyle z niej zapamiętałam
że św. Judyta obcięła jakiemuś bardzo złemu facetowi głowe...
W nocy kiedy ten chciał jej wyrządzić krzywde

Wszyscy faceci- strzeżcie się

Judyta to cudne imie.Moja kuzynka tak ma I bardzo mi się podoba

Ja natomiast nazwana zostałam Martynką Z moim imieniem to było bardzo prosto: Moja mama kiedyś pracowała w szpitalu na portierni i przyszła do niej taka mała dziewczynka,i mojej mamie ona sie spodobała i zapytała się jak ona ma na imie a ona: ''Mallltynka''Więc moja mamusia postanowiła nazwać mnie tym cudnym imieniem
Widzę,że tu żadnej Martynki nie ma
Mi się podoba to imie i nigdy w życiu nie zamieniłabym się z nikim!!!

[czarownicagosia]

Napisane przez LnK

Ja mialam sie nazywac Ania - mama tak chciala.. ale tata sie nie zgodzil powiedzial,ze mama wybierala imie dla mojego brata ( Marcin ) ..to teraz on dla mnie.. i tak oto Gosia jestem ..i szczerze nie moge siebie wyobrazic w innym imieniu :P
Gośki sa fajne

Mnie tez tata wybral Gosia, znajac go - mogl wybrac gorzej

[paula007]

Napisane przez lulina

Moja historyjka. Jakbym była chłopcem, to chyba byłabym Igorem, ale to nie było pewne. A dziewczynka... Mama powybierała imiona które jej się podobały, a tato z tych imion mieł wybrać pierwsze i drugie(ale była wojna ponoć, bo babcie też chciały mieć głos-a każda miała inny gust). No i mój tata wybrał Iga i Paulina. I pojechał zapisać. A wiecie jak to jest- pierwsze dziecko się rodzi, ojciec się cieszy i takie tam świętowanie. No i po prostu pojechał(ale oczywiście już trzeźwy) i zapomniał tego"dziwnego imienia IGA", więc dał mi Paulina, a zeby mama nie była zła,że dał drugie bez porozumienia z nią, nie dał rzadnego

Znowu mój brat miał być Radek Jacek, lub Rafał Jacek. Tata wybrał drugą wersję i też pojechał to udokumentować. Wtedy bardzo dużo pracował i mało bywał w domu. I dopiero po ok. 2 tyg. usłyszał jak mówię do brata Rafałku i uświadomił mnie i mamę że jednak nazwał go Radek

i kolejna Paulinka z pogmatwaną historią imienia

[Carrie]

No wiec, u mnie to było w ten sposób ze jestem ostatnia z rodzenstwa...
Siostra i brat mieli imiona ktorych imieniny obchodzone są 24 dnia miesiaca...

Tata wybrał wiec 24 grudnia no i zostałam Ewą.... (nie lubie swojego imienia )

To chyba dlatego, co by mu sie nie myliło, chociaz nie ma problemu z zapamietywaniem dat ( a jest 100% facetem)

[skarbeczeQ]

hheh ladne historie:P ja w ogole mialam byc chlopcem Krzysiem. mama nie weidziala czy bede chlopcem czy dziewczynka, ale byla nastawiona na chlopca, zreszta wszyscy w rodzinie byli nastawieni na chlopca:P ale niespodzianka, gdy mama urodzila, jak sama mowi byla strasznie wzruszona, bo urodzila 'piekna ciemnowlosa i ciemnoskorka dziewczynke z wielkimi oczkami' heh :P i byl problem jakie imie. mama nie miala pojecia, tato tez. na szczescie siostry podsunely pomysl, i zostalam Karolina jestem zadowolona bardzo ze swojego imienia siostrom nie mam za zle heh

[paula007]

Napisane przez skarbeczeQ

hheh ladne historie:P ja w ogole mialam byc chlopcem Krzysiem. mama nie weidziala czy bede chlopcem czy dziewczynka, ale byla nastawiona na chlopca, zreszta wszyscy w rodzinie byli nastawieni na chlopca:P ale niespodzianka, gdy mama urodzila, jak sama mowi byla strasznie wzruszona, bo urodzila 'piekna ciemnowlosa i ciemnoskorka dziewczynke z wielkimi oczkami' heh :P i byl problem jakie imie. mama nie miala pojecia, tato tez. na szczescie siostry podsunely pomysl, i zostalam Karolina jestem zadowolona bardzo ze swojego imienia siostrom nie mam za zle heh

u mnie też zastanawiano się nad imieniem Karolina, ale babcia nie pozwoliła, bo u nas na wsi podobno mieszkała jakaś wariatka Karola czy ktoś tam...(wiadomo jak to na wsiach jest)

[kreciak]

Ania -bo zawsze chciała miec tak na imie

[GosikK]

Moje imię-Gosia-nadał mi tata. Miałam nazywać się Kasia, ale 6 miesięcy wcześniej urodziła się moja siostra cioteczna i ją Kasia nazwali. Noi i jestem Gosia i bardzo lubie swoje imię

[baska201]

ja mialam byc Kacperkiem potem jak sie urodzialam mialam miec na imie Weronika - to imie mi sie bardziej podoba ale mojej siostrze sie nie podobalo i w rezultacie przez kilka dni nie mialam imienia i w koncu rodzice stwierdzili, ze skoro mieszkamy na slasku a tu duzo kopalni to nazwali mnie Basia - nie za bardzo podoba mi sie to imie... wolalabym byc Weronika

[sportsmenka86]

Moje imię to MAGDALENA, to mama takim imieniem nazwała mnie na czesc przyjaciółki Magdaleny

[katii]

Mi imię nadał tatuś Kasia, takie pospolite, ale zdażyłam sie przyzwyczaić Natomiast drugie- Karolina- otrzymałam po babci

[arrakis]

Ja mialam byc Ania - od Ani z zielonego wzgorza rzecz jasna,potem mialam byc Marta.....ale moja mama przeczytala w trakcie ciazy jakas ksiazke chyba Chmielewskiej gdzie glowna bohaterka byla Agata i tak juz zostalam Agata....imie mi sie podoba - ale jak bylam mala to mnie wkurzalo-bylo wtedy rzadko spotykane i dzieci sie smialy ze mnie,ze Agata-Hogata, albo Agata-salata

Ale w sumie to lubie swoje imie

NA drugie mam Maria - bo mama tez tak ma i uznala,ze na drugie ma byc Maria i juz, a na trzecie Julia - bo otworzylam ksiazke z imionami na losowej stronie i akurat na Julie trafilam

Wiec jestem Agata Maria Julia

[Asi_ek]

Asia.. poprostu im sie podobalo

[martina@]

ja miałam być Ania... ale tata poszedł do urzędu i wymyślił sobie, że nazwie mnie na cześć piosenkarki którą bardzo lubi - Martyna

to samo było z siostrą - miała być Ewelina, tata po drodze do urzędu wymyślił Klaudię (może na cześć Claudii Shifer) i tak też zapisał

w sumie to nikt nie miał nic do gadania, bo tatusiowi na spontanie takie imiona wpadły do głowy :P aż się dziwię, że go nikt nie zadźiugał za to

[Wisienki]

Jak większość z wypowiadających się tu wizażanek miałam być chłopcem (tato jest ostatnim męskim orzedstawicelem rodziny i bardzo chiał zachować swoje nazwisko dla potomności). Niestety jak by na złość urodziłam się ja - druga córka. Więcej dzieci rodzice nie planowali.....

i

Napisane przez olka222

U mnie do akcji wkroczyła babcia, bo jak juz okazało sie, że nie jestem chłopakiem, to mama wybrała imię Daria. Babcia stwierdziła, że ruskiego imienia miec nie mogę, bo ona i tak będzie do mnie inaczej mówiła i mama uległa

U mnie podobnie jak u przedmówczyni do akcji wkroczyła babcia. Myślała myślała i wymyśliła, że skoro już moi rodzice nie będą mieli więcej dzieci, to niech przynajmniej tacie zostane nazwana jego imieniem

i w ten sposób wita się z wami Wiesława

moje drugie imię Stanisława dostałam z koleji po mojej stryjecznej babci, nie pamiętam jej, ale podobnio była to kobieta z jajem - stanowcza i nie dajća sobie w kaszę dmuchać, jeśli do tego dodać fakt, ze podobnież w młodości była bardzo piękna nic dziwnego, ze rodzice dali mi jej imię ilcząc zapewnę, ze cześć jej cech przejmnę wraz z imieniem

Jeśli zaś chodzi o moją siostre jej imie z kolei wymyślił dziadek, ot poprostu stanoł nad jej kołyską i powiedział "Beata jej będzie na imię" no więc mama której to imie niezbyt przypadło do gustu, chcąc uniknąc konfliktu z teściami nadała moje siostrze imiona Joanna Beata

[mały_groszek]

fajny wątek

ja w pierwszej wersji miałam być Bartoszem
rodzice chcieli syna,bo córkę już mieli - a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały,że będzie chłopiec,bo maminy brzuszek taki duuuuży

no,ale jak przyszłam na świat w pewną zimową noc to się okazało,że jestem maleńką dziewczynką o wadze niewiele ponad 1 kilogram

i zaczął się problem..tu imię wybrane,a takie zaskoczenie
ale ponieważ moja mama uwielbia sztukę i ciekawe postacie z nią związane,więc postanowiła spolszczyć nieco szwedzkie imię Dagny(żona Przybyszewskiego,malarka) na Dagna i tak zostało,choć Dziadziuś mój był bardzo anty i chciał mieć koniecznie wnuczkę Anię - wyszedł im kompromis i dziś jestem Dagna Anna.

Często jak się przedstawiam to ludzie myślą,że moje pełen imię brzmi Dagmara,ale Dagna to nie skrót od tego imienia,choć spotykam się z takim poglądem dość często