2010-03-28, 14:03 | #61 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 672
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
__________________
|
|
2010-03-28, 14:19 | #62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
Ja na pewno swojej córce wiele razy bym powtarzała, że jest piękna.
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
|
2010-03-28, 14:28 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Ja tak samo
Od moich rodziców słyszę cały czas, że za duzo jem, że może juz wystarczy tych czekoladek nie musze pisać jak sie z tym czuje... tak wprost ze jestem brzydka nie uslyszalam nigdy, za to w podstawowce wiele chamskich komentarzy na temat moich włosów( to prawda, że nie były piękne) i tego że jestem blada W gimnazjum też jeszcze parę razy to słyszałam. Skończyło się dopiero w LO. Od mojej siostry słyszę że mam okropne pryszcze i jestem gruba. I wlaśnie te komentarze od rodziny bolą najbardziej... Mam teraz straszne kompleksy na temat mojej figury |
2010-03-28, 15:30 | #64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
ja usłyszałam od kolegi brata to było z 8 lat temu, ale nadal pamiętam i źle sie z tym czuję mój tż-et od dawna stara sie mnie wyleczyć z kompleksów, ale różnie bywa, czasem mu wierzę, a czasem nie
dlaczego ludzie niektórzy nie myślą? komentarz w stylu "brzydal/grubas/ ..." tak łatwo powiedzieć, a można kogoś wpędzić w kompleksy;/ |
2010-03-28, 16:14 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 744
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Mnie ostatnio jakiś facet się zapytał, czy mi się lustro nie pobiło?
A wychodząc z domu myślałam, że wyglądam super |
2010-03-28, 16:54 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 388
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Mi to powtarza ojciec.
|
2010-03-28, 17:02 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 39
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
W podstawówce, nawet kilka razy. Później zmieniłam się fizycznie i od tego czasu już mi się to szczęśliwie nie zdarza.
Też mam taki zamiar. Czego by nie mówić, zawsze łatwiej jest radzić sobie w codziennym życiu osobom ze zbyt wysoką samooceną, niż pełnym kompleksów.
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Przestaję marzyć. Zaczynam realizować marzenia. |
2010-03-28, 17:49 | #68 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
I bardzo dobrze Mnie mama w dzieciństwie skąpiła miłych słów na temat mojego wyglądu. Teraz jej przykro i mówi, że to dlatego, że nie chciała bym się stała osoba zapatrzoną w siebie. A ja męczyłam się z kompleksami i brakiem samoakceptacji przez ładnych parę lat.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2010-03-28, 17:56 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
w podstawowce i gimnazjum to widze ze popularne bardzo odpowiedzi i ze mna tez tak bylo. W liceum juz tak werbalnie sie tego nie okazuje, to jest raczej brak zainteresowania a teraz na studiach wszyscy jestesmy jak jedna rodzina
chociaz dzisiaj mila sytuacja mnie spotkala. Nie prostuje juz wlosow i wygladam inaczej. Nie ważne że to był dziadek tak ok 55-65 lat, trzeźwy dodam, mijal sie ze mna na ulicy, przystanąl i powiedzial 'śliczna'. to bylo baardzo mile kiedys byla taka sytuacja jak szlam na zajecia z wf-u i kompletnie nic mi sie nie chcialo, wlosow czesac ani nic, jakies stare dzinsy, buty czarne pumy i czarny krutki plaszcz ubralam, a dla rozjasnienia tylko czerwony szalik i czerwona torebka. mijając dwoch chyba ochroniarzy uslyszalam 'patrz jakie brzydactwo'. za tydzien mijalam tych samych, juz jakos wygladalam i co najlepsze uslyszalam 'jaka lala'. ja nie wiem oni tam stali i oceniali? i ton jego wypowiedzi swiadczyl o tym ze raczej mnie nie poznal. i jak ma to odebrac? w ogole sama zawsze uwazalam ze jestem brzydka i kompleksow to mam troche, a najbardziej mnie wkurzaja okulary ktorych sie pozbede po skonczeniu 21 roku zycia laserowo |
2010-03-28, 18:26 | #70 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|||
2010-03-28, 18:32 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
ja tez :P ale to jest podobno tylko dzień badań w klinice, krótka operacja pod zieczuleniem, jakis opatrunek chyba jest bo to w koncu operacja a potem widzisz juz tylko przez jakis czas w ciemnych okularach trzeba chodzic zeby nie meczyc oczu. to tak najbardziej optymistycznie opowiedziane, a szczerze to nie wiem tak dokladnie dokladnie jak to jest, ale tak calkowicie różowo to pewnie nie. chociaz miec a nie miec tego czegos na nosie. niebo a ziemia wiec mozna pocierpiec jezeli bedzie mi dane (bo nie kazdy moze miec ta operacje).
Aha dziadek, hmm, powyzej 50 to takie dla mnie dziadki juz |
2010-03-28, 18:37 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 345
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
W 5 klasie podstawówki , na boisku szkolnym od chłopaka z równoległej klasy . Niby nic i to tyle lat temu ,ale wtedy zabolało .
__________________
"Odważny to nie ten, kto się nie boi, lecz ten, kto wie, że są rzeczy ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale" |
2010-03-28, 18:40 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
Mnie chyba nikt nic takiego nie mówił? jeśli już, to przyjaciółki jakieś drobne uwagi - popraw włosy itd., ale myślę, że w przyjaźni to normalne i absolutnie nie odbieram tego jako obrazę, sama często rzucam takimi uwagami. |
|
2010-03-28, 18:55 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Usłyszałam wiele razy.
Byłam w gimnazjum. Nasza klasa sprzedawała w szkolnym sklepiku, akurat była moja zmiana, nie chciałam sprzedać batonika po dzwonku jakiemuś licealiście, bo spieszyłam się na lekcje i usłyszałam w odwecie: " ale ty brzydka jesteś". Uciekłam ze z burakiem na twarzy, bo od zawsze byłam zakompleksiona. Było mi bardzo przykro wtedy Ogólnie od dziecka jestem porównywana z sąsiadką mojej babci, która jest w moim wieku, ale od zawsze była bardzo szczupła ( taka budowa, w szkole to nawet raz dochodzenie robili czy ona nie jest głodzona). I babcia zawsze mnie uraczy jakimś komentarzem, między: " no jedz wnusiu", a " spróbuj jeszcze tego", rzuci: " tutaj ci się wałeczek robi, a Ewelinka taka szczuplutka, nowego chłopaka ma, wiesz?". I nie dociera, że ja nigdy nie będę taka jak Ewelinka
__________________
|
2010-03-28, 19:51 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
tuszę, a raczej jej brak można tu podpiąć:
mianowicie WIELE razy usłyszałam w podstawówce, idąc ulicą, że jestem szkieletem. Ogólnie nigdy nie narzekałam na swój wygląd, wiadomo rodzina znajomi zawsze mowili ze jestem ładna, ale to chude ciało było gwoździem programu, negatywnym spojrzeniem na "całość" mnie. Jednym słowem wyglądałam tragicznie.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
2010-03-28, 20:16 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
aaa, co do rodziny to tak moja siostra młodsza też wmawia mi, ze jestem brzydka
__________________
Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki? Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg. |
|
2010-03-28, 20:19 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Szczerze, to nie.
W dzieciństwie często słyszałam, że jestem za chuda, ale że brzydka nigdy. Chociaż urodą nie grzeszę do dziś, to w gimnazjum np. wyglądałam naprawdę strasznie. Brzydka fryzura, tona pomarańczowego fluidu, brzydkie ciuchy, jednak nawet wtedy nigdy tego nie usłyszałam. Odkąd pamiętam mam krzywy nos. Kiedyś było to moim ogromnym kompleksem, nie mogłam się z tym pogodzić, teraz nawet mi to nie przeszkadza, a i Lubemu się zdarza powiedzieć `śliczny nosek...`. Kiedyś się wściekałam, teraz tylko załamuję ręce nad jego ślepotą. Chyba zawsze obracałam się w bardzo taktownym towarzystwie, któremu nie wypadało tak mi powiedzieć. ;p
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
2010-03-28, 20:27 | #78 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
Mi moj brat ciagle tak dogaduje.. nie jestem gruba ale mam figurę takiej troche gruszki i nie jestem całkowicie chuda, mam 162 cm i warzę 55 kg, mój brat ciągle mi dogaduje jak coś jem no i ze jestem gruby pasztet bo dla niego ładna kobieta to musi miec przynajmniej 170 cm i być wąska w biodrach (mieć mały tyłek), bardzo mnie to denerwuje bo on sam całkiem chudy nie jest.. Także się nasłuchałam na mój temat głupich komentarzy w gimnazjum bo wtedy nie interesowała mnie moda i wygląd a teraz znowu ludzie mowią o mnie że się zrobiłam aż za dużą paniusią, więc i tak i tak nie pasuje ale denerwuje mnie jak te osoby ktore tak głupio na mnie kiedyś mowiły to teraz się do mnie usmiechają i wielkich znajomych udają..
__________________
|
|
2010-03-28, 20:33 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Słyszę to co dzień chyba z 20 razy..
|
2010-03-28, 21:05 | #80 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Znajomy kiedys ogladal zdjecia na telefonie przyjaciolki i tam bylo jakies moje okropne zdjecie po imprezie a on wypalil "ale ty jestes brzydka!" Odpowiedzialam mu "ty za to szczegolnie piekny" to juz nic nie odpowiedzial, ale niesmak pozostal
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia. Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka. Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda. Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna. Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna. Spróbuj się domyślić gdzie to mam. |
2010-03-28, 21:25 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Yyy? Ale od kogo?
Założę się, że jakbym umiała czytać w myślach innych ludzi to też bym policzyła z 20 razy takich komentarzy. A wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Jak ktoś mówi na kogoś że jest brzydki, a sam urodą nie grzeszy.
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain And heal, heal, heal, heal." |
2010-03-28, 22:14 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 239
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
nigdy
|
2010-03-28, 22:19 | #83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 92
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Cytat:
A że faktycznie ci brzydsi częściej krytykują innych to insza inszość Ja przychylam się do zdania, że mówienie komukolwiek "jesteś brzydki" jest bez sensu i nie rozumiem, co chce się przez to osiągnąć. Zwłaszcza że gusta są naprawdę różne, ostatnio koleżanka zwróciła mi uwagę na pewnego chłopaka twierdząc, że jest ładny, a moja reakcja... no cóż, mnie się nie podobał |
|
2010-03-28, 22:51 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Pewnie nieraz, ale nie pamiętam szczegółów, bo raczej były to sugestie Chociaż słyszałam, jak niektórzy nazywali mnie ... no, przezwisko nie było miłe. Nie mam urody laleczki, ale na szczęście mam swój urok Aparat na zęby też dużo mi dał. Za to gimnazjum to był koszmar, twarz zdeformowana okresem dojrzewania, koszmarna cera i opóźniony rozwój walorów kobiecych w stosunku do koleżanek.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja |
2010-03-28, 23:04 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
mi się przypomniał jeszcze jeden taki przypadek wesele,wujek zalany w cepa.Nalewa sobie mimo to do kieliszka,po czym patrzy na mnie i strzela"ale ty jesteś brzydka"hehe
|
2010-03-28, 23:07 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 587
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Nikt nigdy wprost mi tego nie powiedział, ale to, że "odstajesz" od innych - to się czuje i widzi w lustrze
Mama czy ktoś inny z rodziny też mi nigdy nie powiedział, że jestem brzydka ani ładna. A gdy narzekałam na swój wygląd to jedyne co zawsze słyszałam od mamy to "są brzydsze od Ciebie". Było mi strasznie przykro A ja naprawdę uważam, że trzeba dziecku takie rzeczy mówić, bo potem będzie miało w życiu lepiej z samym sobą |
2010-03-28, 23:34 | #87 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
W czasach podstawówki i gimnazjum - bardzo często.
Niestety, dzieciaki są szczere i okrutne. W sumie miały rację, bo na współczesne standardy byłam, jestem i będę brzydka Nie jestem wysoka, seksowna ani kobieca. Jestem niska, mam dziecięce rysy, pulchne poliki, małe oczy i "płaską" mordkę Co nie przeszkadza mi być z siebie bardzo zadowoloną Mam oryginalną urodę i te wszystkie "standardy" mam w głębokim poważaniu.
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
2010-03-28, 23:52 | #88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Czy usłyszałam kiedyś, że jestem brzydka? Nawet mi to wykrzyczano w twarz
I to nie w podstawówce a przed klasą maturalną, przez jakiegoś włocha na dyskotece. W sumie jestem podobnego zdania, ale przykro się zrobiło. No i często się doszukuję aluzji i mówienia tego nie wprost
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad |
2010-03-28, 23:53 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Ja za to często słyszałam, że jestem ładna i w ogóle, ale ostatnio ciągle słyszę, że jestem za chuda i że wcześniej wyglądałam lepiej. W sumie nie od moich znajomych, ale od zaprzyjaźnionej dentystki czy ekspedientki w sklepie no i mojej mamy ;/ Mama to mi jeszcze dowaliła ostatnio, że biustu już prawie nie mam a sama chodzę i się tym przejmuję, że faktycznie trochę mniejszy jest, więc mi było bardzo przykro Szczególnie, że ani się nie odchudzam ani nic. Jem kiedy mam ochotę, ale apetytu nie mam po prostu, a z jedzenia na siłę mnie mdli.
I siostra kiedyś mi powiedziała, że mam ogromne dłonie. I to był taki kilkuminutowy wywód... Ręce mam faktycznie szerokie, ale mogła sobie podarować.
__________________
|
2010-03-29, 00:24 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Usłyszałyście kiedyś od kogoś, że jesteście brzydkie
Nie licząc mamy która mi to mówiła na złość (chociaż wypiera sie tego dzisże w ogóle tak mówiła) to nigdy chyba nie usłyszałam, że jestem gruba, czy brzydka, ale aż dziw, ze nikt mi tego nie powiedział o tak złośliwiwe, choćby nawet tak nie myslał, bo jakoś szczególnie lubiana nigdy nie byłam
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.