2013-05-13, 22:14 | #61 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Ha, witam w klubie. Ostatnio chciałam sobie kupić buty i prawie się poryczałam, bo przy macaniu każdych (nie wspominając o mierzeniu) byłam w stanie od razu powiedzieć, w którym miejscu mnie obetrą. Czeszki, tenisówki, sandały, baleriny czy czółenka, nie wspominając o japonkach (otwarta rana po kilkunastu krokach ) - dramat . Kupiłam sobie birkenstocki jako "najwygodniejsze sandały na ziemi" i doopa. Z tej przyczyny po prostu nie cierpię sezonu letniego, bo kiedy jest trochę chłodniej nie mam żadnego problemu Przy temperaturze 25+ stopni nie ratuje mnie nic, żadne plastry, wkładki, zapiętki - zawsze znajdzie się jakieś niezabezpieczone miejsce
|
2013-05-13, 22:33 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Bad Königsdorff
Wiadomości: 5 676
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Witajcie!
Ten wątek to historia mojego życia w pęcherzu ;] Na wydeptanie butów (nie odważę się powiedzieć, że nowych, bo wiecie), próbowałam chyba wszystkich znanych ludziom metod od zarania dziejów, najlepiej sprawdzają się prymitywne prawidła ze starych gazet (ewentualnie z frotowych skarpet ) i wlanie oleju, potem jest względny komfort. Obecnie mam na piętach te żelowe cuda, bo obtarły mnie buty sportowe, co dziwne, noszę je regularnie od ponad dwóch miesięcy, a tu piątek, piąteczek, piątunio i bach, rozlew krwi. No ale żyję, stopy też uratowane, no ale powiedzcie, co to za życie? Czasem sobie myślę, że jednak życie byłoby prostsze, jakby tak cały, okrągły rok chodzić wszędzie w papciach ;] Sugarbejb, za te Pęcherzynki to powinnaś jakąś nagrodę dostać!
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
curl it, baby! Edytowane przez dzolls Czas edycji: 2013-05-13 o 22:35 |
2013-05-13, 22:37 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Mogę się do Was przyłączyć.
Nie każde buty mnie obcierają - np. kozaki i japonki są dla mnie bezpieczne, ale balerinki, mokasyny, sandały...butów na obcasach nigdy nawet nie miałam - po co wydawac pieniadze na coś czego nie będzie się w stanie nosić? Ale ostatnio na plotkowym był wątek pt. "Jak rozepchać" i padło tam kilka rad dotyczących rozbijania buta (min też w tym zaznaczonym na czerwono miejscu - któraś z Was dodała załącznik) i ja też prawie że "na żywo" przeprowadzałam eksperyment z rozpychaniem butów metodą Perfekcyjnej Pani Domu i muszę przyznać, że zadziałało. Buty które leżały u mnie w szafce 2 lata bo nie mogłąm ich nosić noszę bez problemu od tygodnia ponad. Może się skusicie i wypróbujecie metodę edit: znalazłam tamten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=689852 Edytowane przez 201707171556 Czas edycji: 2013-05-13 o 22:52 |
2013-05-13, 22:48 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 460
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
oooo wątek stworzony dla mnie
właśnie leczę rany po cudnych pięknych ślicznych nowych balerinkach z Deichmanna, oczywiście na gumce gdybym ja wcześniej wiedziała... a teraz ścięgna achillesa wołają o ratunek... muszę się zaopatrzyć w te specyfiki, o których piszecie, bo inaczej te moje śliczne balerinki wylądują w szafie na resztę lata :/ pamiętam czasy jak na pielgrzymki chodziłam, nigdy się bez stada bąbli nie obyło, raz prawie małego palca straciłam - był cały jedym wielkim bąblem, do dziś prawie paznokcia nie mam; takie to były jazdy a ostatnio zakupiłam a`la rzymianki w ccc i obcierają TYLKO w jednym miejscu, woooo, święto lasu |
2013-05-13, 23:10 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Moje stopy tez wszystko krzywdzi. Z tylu mam blizny od tak wielu obtarc. Moje najbardziej fantazyjne obtarcie bylo w ksztalcie krokodyla z boku stopy (buty Lacoste). Ostatnie obtarcie za to jest dzieki szpilkom z Massimo Dutti.
Dodam jeszcze, ze jestem chyba jedyna osoba na Wizazu, ktora Melisski obtarly . Ja polecam spray Scholla. Stopy sa bardzo suche, newralgicznie miejsca chwilami nawet przesuszone. Mi to bardzo pomaga. Obtarcia mniej chetnie sie tworza. Po umyciu zimna woda obtarc (ciepla sprawia jeszcze wiekszy bol) nakladam zel aloesowy - nieco piecze i podsusza. Po paru godzinach smaruje kremem do rak z gliceryna stope (spora warstwa). Po jakims czasie smaruje znow i tuz przed spanie nakladam cienka skarpetke z delikatnego materialu. Najwiekszym badziewiem w dziedziniem ochrony stop jest dla mnie sprej Kiwi na obtarcia. Nie polecam. |
2013-05-13, 23:11 | #66 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Może przetestuję sposób z mrożeniem butów na jednych balerinkach... Ładne są, ale ciasne i obcierające... :/
|
2013-05-13, 23:12 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
|
2013-05-13, 23:15 | #68 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40799918]
Dodam jeszcze, ze jestem chyba jedyna osoba na Wizazu, ktora Melisski obtarly .[/QUOTE] Nie, nie jesteś jedyna [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40799932]Ja ostatnio szpilki z Massimo Dutti mrozilam dwa razy (chcialam rozbic przod). Nie pomoglo.[/QUOTE] ... i moja nadzieja umarła śmiercią tragiczną
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2013-05-13, 23:20 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Ja jeszcze bede probowac. Nie poddam sie. Szpilki byly drogie jak cholera. Do tego sa ladne . Jak sie uda w koncu to dam znac .
Moim najwiekszym problemem sa dziwne stopy. Podbicie mam wysokie. W wysokich szpilkach moje podbicie nawet buta nie dotyka. Do tego moj duzy palec jest duzy . A jakby tego bylo malo to ma niewielka roznice miedzy dlugoscia stop. Najgorszy jest jednak problem z rozmiarem. Baleriny biore zawsze wieksze (39) i daje rade. Przy szpilkach ma najwieksze dylematy: rozmiar 38 cisnie a 39 spada mi z nog (wkladki nie pomagaja). Biore zawsze wiec 38 i sie mecze . Najchetniej w UGG bym caly rok chodzila . Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2013-05-13 o 23:21 |
2013-05-13, 23:28 | #70 |
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40799990]
Moim najwiekszym problemem sa dziwne stopy. Podbicie mam wysokie. W wysokich szpilkach moje podbicie nawet buta nie dotyka. Do tego moj duzy palec jest duzy . A jakby tego bylo malo to ma niewielka roznice miedzy dlugoscia stop. Najgorszy jest jednak problem z rozmiarem. Baleriny biore zawsze wieksze (39) i daje rade. Przy szpilkach ma najwieksze dylematy: rozmiar 38 cisnie a 39 spada mi z nog (wkladki nie pomagaja). Biore zawsze wiec 38 i sie mecze . Najchetniej w UGG bym caly rok chodzila .[/QUOTE] o rany, mam dokładnie to samo - nawet z tym samym rozmiarem. stwierdziłam, że chyba mimo wszystko lepiej uderzać w 39 i wypychać buty wkładkami. w zeszłym roku kupiłam na wesele piękne cieliste szpilki, w sklepie i w domu wydawały się "względnie" wygodne, no, przynajmniej na tyle że będę w stanie w nich przejść do kościoła. w dniu wesela musiałam przejść kawałek od bloku w stronę przystanku, no ja wiem, jakieś 300m? na przystanku zdjęłam buty i wyjęłam z torby balerinki bo się po prostu nie dało i czułam, że zaraz zedrę stopy do krwi i to między innymi dlatego, że wkładka żelowa w ogóle nie chciała przyczepić się do tej skórzanej wkładki w bucie... które wkładki żelowe dobrze się przyklejają?
__________________
How I choose to feel is how I am. Edytowane przez kasiencja Czas edycji: 2013-05-13 o 23:30 |
2013-05-13, 23:42 | #71 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40799990]
Najchetniej w UGG bym caly rok chodzila .[/QUOTE] A ja w emu Poza kilkoma wpadkami są super wygodne... Ale też mam wrażenie, że po zimie przechodzonej w nich moje stopy są "rozbestwione" i przyzwyczajone do komfortu, więc jeszcze delikatniejsze :/ Cytat:
|
|
2013-05-14, 00:06 | #72 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40799990]Moim najwiekszym problemem sa dziwne stopy. Podbicie mam wysokie. W wysokich szpilkach moje podbicie nawet buta nie dotyka. Do tego moj duzy palec jest duzy . A jakby tego bylo malo to ma niewielka roznice miedzy dlugoscia stop. Najgorszy jest jednak problem z rozmiarem. Baleriny biore zawsze wieksze (39) i daje rade. Przy szpilkach ma najwieksze dylematy: rozmiar 38 cisnie a 39 spada mi z nog (wkladki nie pomagaja). Biore zawsze wiec 38 i sie mecze .
Najchetniej w UGG bym caly rok chodzila .[/QUOTE] Mam to samo! Wysokie podbicie, różnica w rozmiarze... Na dodatek ja mam zawsze problem z odpowiednim rozmiarem, swego czasu brałam notorycznie za duże buty bo się bałam że będą za ciasne. A teraz jak biorę jakieś zabudowane, np. jesienne buty to jeszcze ok, ale wiadomo, że letnie/wiosenne, które są odkryte, to jednak dopasowane muszą być. Wczoraj miałam taki problem z mokasynami, dzisiaj leżę z otarciami... jutro prześledzę wcześniejsze strony, może jakaś metoda mi podpasuje |
2013-05-14, 07:22 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Moja matka przykleiła sobie żelowe wkładki do butów kropelką i trzymają już przez rok,także polecam się nie patyczkować z tym i zrobić to samo
|
2013-05-14, 07:39 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Wątek dla mnie, mnie prawie wszystkie buty robią krzywdę. Ironicznie najmniejsze rany to miałam po glanachale raczej trudno latem w pełnym słońcu latać w takim obuwiu. Zaliczyłam też raz powrót do domu z pantoflami w łapce, przedstawiałam masakryczny widok bo palcowa część rajstop była cała czerwona od krwi, zdejmowanie potem tych rajstop było bolesne. W dodatku mam taki problem, że prawie wszystkie plastry odklejają się nieprzyzwoicie szybko, raz się wkurzyłam i po prosty obwiązałam stopy bandażem, pomogło. Innym problemem jest to, że mam dość szeroką stopę, czasami nie dam rady wcisnąć 39 a już 40 jest za duża. Boże, nienawidzę kupować butów.
|
2013-05-14, 07:39 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Witam w klubie
Po przeczytaniu początku tytułu pomyślałam, że Sugar ma kłopoty z pęcherzem no ale wątek super i bardzo pomocny! Mnie też obcierają prawie wszystkie buty. Ten sztyft przeciw otarciom miałam już dawno temu i jakoś nie zrobił na mnie wrażenia, więc rzuciłam w kąt. Muszę go poszukać bo może rzeczywiście działa. Dzięki wam za polecenie tych plastrów żelowych, kompletnie o nich zapomniałam i męczyłam się ze zwykłymi. Moim marzeniem jest kupić sobie jakieś miękkie balerinki i nosić na gołą stopę (znacie takie?), pewnie to marzenie ściętej głowy Szpilek nawet nie kupuję, bo nie ma sensu wydawać kasę na coś co tylko stoi i można podziwiać
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2013-05-14, 08:36 | #76 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Witam Was o poranku, po ciezkiej nocy, podczas której rozdrapałam sobie ranę na tym zapiętku i obkrwawiłam cale łóżko oraz straszliwie mnie to jeszcze swędzi. Koszmar.
Cytat:
Np. labuteny są tak gładkie w środku, że nawet nie ma co mnie obetrzeć, a obcierają mnie na granicy podeszwy i buta w środku, po prostu. Cytat:
Ale np. to nie rozwiązuje kwestii pasków przy sandałkach czy obtarc na zapiętkach [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;40799918] Dodam jeszcze, ze jestem chyba jedyna osoba na Wizazu, ktora Melisski obtarly .[/QUOTE]Nie jesteś Mnie obtarły oraz odparzyły Cytat:
Cytat:
Cytat:
W moim prywatnym rankingu najlepiej trzymaja się naklejki żelowe rossmannowe, z tym że jest problem: one są gładkie od strony stopy. I np. przyklejone na zapiętku sprawiają, że stopa się wysuwa z buta. Scholl robi Party Feet troche chropowate, i one imho sa lepsze dzięki temu. Mocno trzymaja tez Party feet poduszki żelowe wzorkowane od klejącej strony, nie mogę znaleźć zdjęcia, ale znajdziecie je w Rossmannie. Ona sa niby poduszkami żelowymi pod palce, ale właśnie sa dobrze klejące i ja je wycinam w potrzebne mi ksztalty. Z tym że sa bardzo bardzo cieniutkie i czesto dla mnie są niewystarczające (w sensie nawet przez nie mnie obciera). Do pasków sandałkowych najlepsze są stripsy Scholla. Dobrze kleją. No a poduszki żelowe to lubię klasycznie grube, czy to rossmann czy to party feet Scholla. Cytat:
Ech A ja wam wspominałam, że byłam baletnicą? W płentach tańczyłam Krew się laaaaaaaaała i laaaaaaaaaaaałaaaaaaaa ---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ---------- Wyedytowałam pierwszy post |
||||||
2013-05-14, 08:37 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...y-do-stop.html
Mnie tak wlasnie buty Lacoste obtarly na przeszyciu "krokodyla". |
2013-05-14, 09:06 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Zakupię ten spray.
Taaaaak, szycie butów. Elaboraty mogłabym pisać. |
2013-05-14, 09:20 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
|
2013-05-14, 10:19 | #80 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Haha, może po prostu w tytule zmienić ten pęcherz na co innego, by nie było myląco...
Kurczę, a już miałam nadzieję że może meliski by było dla mnie okej. Rozwiewacie moje nadzieje. No ale może jedne bym spróbowała, nigdy nie miałam takich butów... |
2013-05-14, 10:21 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
ja mam to samo Adidasy, kapcie (:eee - no wszystko mnie gryzie, wyżera i uwiera rany na piętach to u mnie standard
__________________
|
2013-05-14, 10:25 | #82 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Cytat:
Miałam te dość popularne czółenka z wisienką i pasek myślałam, że mi się na siłę wepchnie głęboko w skórę, tak mnie obcierał
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2013-05-14, 10:34 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
|
2013-05-14, 10:43 | #84 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Możecie pokazać jakieś przykłady melisek, które Was nie uszkodziły? Na allegro są modele w śmiesznych cenach, ale niska cena budzi podejrzenia A na coś drogiego aż tak bardzo też nie chcę się porywać, bo mam wrażenie, że one mnie i tak prawdopodobnie odparzą...
|
2013-05-14, 10:48 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Pokaz te w smiesznych cenach to Ci powiem czy oryginaly. Linki swoich wysle pozniej. Znalezienie troche potrwa.
|
2013-05-14, 10:57 | #86 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Hehe, myślę że nie oryginały. Pewnie tyle warte, co podrabiane Emu Wlazłam na wątek na modzie odpowiedni i patrzę po sklepach Coś balerinowatego może bym kupiła... W takim stylu http://www.spartoo.pl/Melissa-ULTRAG...ET-x154928.php
|
2013-05-14, 13:59 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
W dupę jeża!
Byłam dzisiaj w Rossie, bo ubrałam balerinki, które mnie obcierają. Już po drodze uwierały, więc tam zaszłam. Rozcięłam wczoraj gumę na piętach i myślałam, że coś da. Dało. Pięty mnie nie obtarły, ale małe palce i boki tak Stałam przy tych plastrach i stwierdziłam, że szkoda mi kasy na nie, kupię zwykłe (nie pamiętałam dokładnie które to miały być). Te z rossa kosztują ok 12, a te z schoola 18 zł... Wzięłam zwykłe plastry dziecięce (mają mocniejszy klej) i pożałowałam, bo na spoconej stopie się nie trzymały. Jutro wracam do Rossa po te żelowe.
__________________
Heat from the sun someday slowly passes. Until then, you have to live with yourself... My Mad Fat Diary: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=44388479
Edytowane przez mantas Czas edycji: 2013-05-14 o 14:04 |
2013-05-14, 15:19 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Kup sobie oprócz plastrów naklejki żelowe Schollowe, te wielokrotnego użyku, i se naklej. Dobrze zainwestowane kilkanaście złotych, uwierz.
A ja polazlam dzis na pocztę i idę ide a tam gabinet podologiczny i m.in.usuwanie odcisków itp. W sumie ciekawe, czym to robią, chyba się pójdę zapytać jutro. Wiecie o co chodzi w takim gabinecie? Ale strzelam, że na odciski używają wysokiego stężenia kwasu glikolowego, więc w sumie żadna nowość. Tym to ja sobie sama mogę pomaziać. ---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- Ja dziś zakupiłam ten sprej Schollowy oraz takie plastry żelowe Salvequick (15 zł 10 sztuk). Będę testować. |
2013-05-14, 15:24 | #89 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
|
2013-05-14, 15:34 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Klub Pęcherza czyli nawet gdybym miała buty z waty...
Slingback strips, takie cienkie żelowe naklejki na wnętrze zapiętki. Rossmann też takie ma, z deczka grubsze, więc nawet lepsze, i z 5 zł tańsze. Mama mi mówiła, że Deichamann też zaczął takie robić, bardzo dobrze klejące. Bardzo dobra rzecz, ja czasem obklejam nimi całego buta.
---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- W Rossie wiszą tam gdzie wszelkie zmywacze do panzokci, nożyczki, pilniki itp. Na dole półki patrzcie. Ooooo, po polsku to to się paski ochronne nazywa. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.