Praca w CCC... Nie wiem czy dam sobie radę...

[martusiekk]

Oj ja też się napracowałam w sklepie obuwniczym, co prawda w sportowym, ale rok czasu i praca niekiedy po 12h dziennie, oczywiście nawet 5 dni pod rząd... Umowa zlecenie i jak chcesz to zostań, a jak nie to spadaj :/
Słyszałam, że w CCC totalna masakra, ale jak ktoś musi mieć stały dochód to czasami nie ma innego wyboru...

[czarnamargo]

Witajcie wizażanki Wątek trochę stary, ale jednak opowiem co przytrafiło się mnie na rozmowie kwalifikacyjnej bo to były chyba jakieś kpiny. Zaczynając od początku, o pracy w ccc dowiedziałam się od koleżanki, która tam pracuje, miało to być na 1/2 etatu. Poszłam na rozmowę, niby wszystko ładnie, pięknie, kierowniczka nawet miła, ale nie potrafiła precyzyjnie odpowiadać na moje proste pytania. Oczywiście były standardowe pytania o 3 wady i zalety itp., ale kiedy doszłyśmy do konkretów, czyli wysokości zarobków myślałam, że Pani sobie ze mnie żartuje. Zaczęło się nawet dobrze, że najpierw umowa-zlecenie przez pierwsze 3 miesiące, potem umowa o prace na czas określony a po 3 latach na czas nieokreślony, mówię no ok i wtedy Pani z uśmiechem na ustach powiedziała, że przez te pierwsze 3 miesiące dostane 3 zł/h!!! W tym momencie nastała cisza, po czym odpowiedziałam wymownym AHA! A kiedy zapytałam ile wynosi pensja po tych 3 miesiącach Pani odpowiedziała: "będzie wyższa bo przecież wszystkim teraz podnoszą!!!" Na tym zakończyła się moja przygoda z ccc. Po przeliczaniu wyszło mi, że musiałabym dokładać na bilet jakieś 80 zł bo nie mieszkam w mieście, w którym jest ten sklep. Czysty wyzysk człowieka Kto w XXI wieku proponuje prace za 216 zł miesięcznie Jak się niby mam z tego utrzymać?! Porażka

[Suqub]

Napisane przez czarnamargo

Witajcie wizażanki Wątek trochę stary, ale jednak opowiem co przytrafiło się mnie na rozmowie kwalifikacyjnej bo to były chyba jakieś kpiny. Zaczynając od początku, o pracy w ccc dowiedziałam się od koleżanki, która tam pracuje, miało to być na 1/2 etatu. Poszłam na rozmowę, niby wszystko ładnie, pięknie, kierowniczka nawet miła, ale nie potrafiła precyzyjnie odpowiadać na moje proste pytania. Oczywiście były standardowe pytania o 3 wady i zalety itp., ale kiedy doszłyśmy do konkretów, czyli wysokości zarobków myślałam, że Pani sobie ze mnie żartuje. Zaczęło się nawet dobrze, że najpierw umowa-zlecenie przez pierwsze 3 miesiące, potem umowa o prace na czas określony a po 3 latach na czas nieokreślony, mówię no ok i wtedy Pani z uśmiechem na ustach powiedziała, że przez te pierwsze 3 miesiące dostane 3 zł/h!!! W tym momencie nastała cisza, po czym odpowiedziałam wymownym AHA! A kiedy zapytałam ile wynosi pensja po tych 3 miesiącach Pani odpowiedziała: "będzie wyższa bo przecież wszystkim teraz podnoszą!!!" Na tym zakończyła się moja przygoda z ccc. Po przeliczaniu wyszło mi, że musiałabym dokładać na bilet jakieś 80 zł bo nie mieszkam w mieście, w którym jest ten sklep. Czysty wyzysk człowieka Kto w XXI wieku proponuje prace za 216 zł miesięcznie Jak się niby mam z tego utrzymać?! Porażka

No to w szoku jestem!! Miałam kontakt z osobami pracującymi w CCC bądź w Boti w różnych miastach i nigdzie nie spotkałam się z taką stawką za godzinę. Może jej coś się pomyliło bo aż niemożliwe to jest.

[czarnamargo]

Nie wiem czy jej się pomyliło, bo pytałam 2 razy i ciągle to samo powtarzała. Może to była jakaś biedna odnoga CCC

[Alexandre]

Kiedyś gdzieś czytałam że firma X zatrudnia pracownika na pół etatu celowo a później każe robić nadgodziny które są płatne 50%. Czyli np. idziesz na 12 godzin i 4 godziny robisz za 6 zł a przez resztę za 3 zł. Może CCC też stosuje taką politykę?
Też byłam na rozmowie o pracę do jednego ze sklepów należących do NG2 i usłyszałam też takie rzeczy że zrezygnowałam z godzin próbnych.

[Suqub]

Jak tam pracowałam to zawsze miałam 6 zł za godzinę i nie było żadnych zaniżonych. Może teraz coś zmienili gdyż możliwe, że sklepy nie wyrabiają norm jakie im są narzucane.

[TakiJeden_01]

Zarejestrowałem się tutaj tylko po to, by dodać wam kobiety opinię o NG2/CCC jeśli mówimy o pracy na strefie. składasz do CCC/NG2?? Radzę Ci dziewczyno 100 razy się zastanów W sumie nie ma nad czym bo praca i tak TYLKO po znajomości, chyba że zadowoli Cię Pollux Jaka to praca? Mobing na porządku dziennym. Kierownik z tekstem "Jeśli do poniedziałku nikt Cię nie będzie uwielbiał - pożegnamy się" hahaha logika pANA rOMANA ) Kultura? Żadnej kultury tam nie ma pracownicy traktują Cię jak śmiecia - wyzywanie to norma. Pan Szymczak zwalnia nawet osoby z rodziny więc nie ma szans na pracę i (sami przyznajcie) JUŻ JEST ŹLE . Kierowniczka 4 lata pracy - ciąża - zwolnienie. Na rozmowie pytają (kobietę) czy ma zamiar zajść w ciążę!!! Miałem umowę o pracę a nie czułem się chroniony nic a nic. Umowa do końca roku a po mies. grozili mi wyje****bką. Człowieku: Masz WV, Sanden, Royal - śmiało. Nawet wrogowi nie polecam Ng2/CCC piszę to z pełną świadomością!! Szukajcie gdzie indziej!!!!

Dziewczyny nie traćcie czasu na tą firmę. Nie wiem jak jest w sklepach ale w strefie to syf! wiem co mówię!!

[lady_red87]

Pracuje w jednym z salonów na Śląsku od 3 miesięcy. Przyznam szczerzę, że praca jest wymagająca ale w granicach normy. Nikt w dniu rozmowy kwalifikacyjnej nie obiecał nam wczasów podczas pracy. Obsługa klienta w tych salonach to podstawa, dobra obsługa równa się większa ilość zakupów a to równa się realizacja planów sprzedażowych czyli premia.

Nigdy nie zdarzyło mi się aby były opóźnienia w wynagrodzeniu, zarówno podstawa i premia są wypłacane w terminach. Warunki pracy są również ok, pamiętam że w dniu przyjęcia dostałam skierowanie na wszystkie badania nawet czy mogę pracować na wysokości i do okulisty mimo że nie noszę okularów. Więc proszę nie opowiadajcie bzdur, że jest tak okropnie. Nie oszukujmy się od nas samych dużo też zależy jak wygląda miejsce pracy. Jeśli idziesz do pracy, zaniedbujesz obowiązki to nie dziw się że nie masz premii lub zwalniają.
Jeśli ktoś lubi kontakt z klientem i interesuje się modą to jest to praca dla niego.

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez et-ka

umowa zlecenie? tak to dobrze, bo możesz ją zerwać w każdej chwili.

to źle, ponieważ pracodawca powinien podpisać z tobą umowę o pracę, w takim wypadku byłabyś chroniona prawem pracy. umowa zlecenie jest regulowana kodeksem cywilnym, więc stosunek między tobą, a drugą stroną, to stosunek zleceniobiorca - zleceniodawca, a nie pracownik - pracodawca, co w polskim prawie ma ogromne znaczenie

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Nie polecam, kończę współpracę z tą firmą

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez Kaza86

Od wczoraj pracuję w CCC na 1/2 etatu. W poniedziałek będę chyba podpisywać umowę, ale wiem czy to praca dla mnie. Nienawidzę kontaktu z klientem, jestem nim przerażona Mam mętlik w głowie, bo potrzebuję pieniędzy, ale na samą myśl, że jutro czeka mnie 10 godzin w tej pracy cała się trzęsę. Naprawdę strasznie się denerwuje. Co zrobić? Czy powinnam zrezygnować?

W ccc kontakt z klientem jest praktycznie żaden, albo stoisz na sklepie albo obsługujesz przy kasie, to nie jest Venezia czy Prima Moda gdzie musisz zaczepiać klientki - jednym słowem przesadzasz. Poza tym gdzie teraz nie ma kontaktu z klientem chyba przy sprzątaniu..

[stokrotenka18]

2 lata temau pracowałam w tej firmie, o ile pamiętam nazywa się zupełnie inaczej niż CCC. Wrobili mnie bo kierowniczka na czas nie wysłała dokumentów i 2 tygodnie miałam umowę zlecenie, a od poczatku miesiąca miałam umowę o pracę. Na umowie o pracę przepracowałam 3 dni i wynagrodzenie za te 3 dni było większe niż na umowie zlecenie przez dwa tygodnie wyzysk ludzi, bo mnie pilnowano czy wypełniam swoje obowiązki a jak teraz chodz do takiego sklepu i widze jak Panie sobie rozmawiają to aż mnie krew zalewa..
Ciesze się że zakończyłam współpracę z tą firmą, nigdy więcej - mam nadzieję

[marchewka2595]

Nie polecam tej pracy!! Chodzenie na 12 h to norma, czasem trzeba przyjsc na 6 rano i byc do 21 (15 godzin :/), dochodzą do tego niekiedy oczywiście nocki ktore sa od 21-6 rano.. ostatnio w grafiku mialam dniowke 9-21 i zaraz od 21-6 nocka, zero przerwy, 20 godzin w pracy!! nikogo nie obchodzi, ze jesteś zmęczona bo to Twój obowiązek, gdy wracam do domu wytrzymuje góra 2 godziny i padam, zero życia, kiedy w grafiku masz wolne czasami dzwonią że w ten dzień Cie potrzebują i oczywiście musisz zasuwać do pracy. Stanie, stanie i jeszcze raz stanie, nie wolno usiąść, trzeba chodzić między regałami i non stop poprawiać kartoniki, które są i tak równo...zazwyczaj zostaje się pół godziny dłużej bo trzeba pozamiatać, umyć podłogę, uzupełnić brakujące buty na półkach bo nie może być nigdzie dziur, jeżeli na zapleczu nie ma takiego rodzaju buta jaki brakuje trzeba powywalać wszystkie buty z tej półki i ułożyć według "wężyka" buty tak, żeby pasowało i dopiero można iść do domu...atmosfera też jest niezbyt miła w salonie CCC, 3/4 etatu 1250 zł brutto czyli 900 na rękę.. nie wiem ile jeszcze wytrzymam w tej pracy a jestem póki co mięsiąc.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

[Memories90]

Witam was
Podbijam temat, bo dostałam zaproszenie na rozmowę do CCC na dzisiaj.
Nie chcę sugerować się wcześniejszymi postami bo są one sprzed kilku lat zatem mam pytanie jak wygląda obecnie praca w tym sklepie i przede wszystkim zarobki na jakim poziomie. Nie wiem czy próbować itp

[mala_agentka]

Też chętnie się dowiem jak na tą chwilę wygląda praca w CCC? Coś się poprawiło czy nadal proponują umowę zlecenie i nieludzkie godziny pracy?

[EstherSt]

Jak najbardziej takie posunięcie ma sens. Jednak nie tylko w tym przypadku i sytuacji, co chyba oczywiste.