2013-01-28, 15:54 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
aja, ja naprawdę nie wiem od kiedy tutaj jest taki system jaki jest ale też kiedyś ci nauczyciele nie byli przygotowani
Generalnie nauczyciel to jest zawód, którego nie mozna wykonywać tak samo co roku, bo się nie da, dzieci się zmieniają, trzeba mieć do nich różne podejście i w sumie nie jest problemem to czy sześciolatek pójdzie do szkoły ale na jakiego nauczyciela trafi. A to już problem jest na całym świecie, że może trafić na złego i wtedy choćby poszedł do szkoły jako siedmiolatek to nie będzie miał różowo. Ale jeśli nauczyciele w innych krajach sobie z tym radzą, to dlaczego nie w Polsce? A im wiecej będzie sześciolatków w szkołach tym lepiej będą z nimi pracowali nauczyciele, bo nabędą doświadczenia. A tak z ciekawości, to czy są może jakieś kursy dla nauczycieli jak sobie radzić z sześciolatkiem w szkole?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-01-28, 16:05 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
U nas na bank nie.
|
2013-01-28, 16:08 | #63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cała kasa pewnie poszła na premie dla marszałków
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2013-01-28, 16:13 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
albo na płytki w sejmie
|
2013-01-28, 16:26 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
miałam dziś w klasie 7 latka który był spokojniejszy i bystrzejszy niż nie jeden 8 latek (II klasa).
Aja wydaję mi się, że diagnozę obowiązkowo przeprowadzają nauczyciele najstarszych grup przedszkolnych. Gdzie jest chyba zapi w ustawie o tym. Poszukam później. A co do kręcących dzieci. Jak jest lekcja nudna to tak samo będzie się kręcił 6 latek i siedmiolatek, bo skupienie ich uwagi jest mniej więcej na tym samym poziomie
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2013-01-28, 16:29 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Scio z tego co ja pamietam, to tak owszem robiły przedszkolanki taki test całej grupie.
Tylko pod kątem emocjonalnym na bank nic nie bylo, poza tym same mówiły, że jak ktos chce wysłac dziecko do szkoły, to lepiej żeby poszedl do PPP bo tak to było czy umie miesiąca, czy liczy, czy zna litery, czy społecznie pasuje do grupy - czy nie odstaje. |
2013-01-28, 16:31 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Chcialam tylko sie wtracic i napisac, ze np w UK norma jest,ze 4 juz latki ida do szkol. Wszyscy nosza mundurki.
Zadnych protestow, zadnych skarg i klotni. |
2013-01-28, 17:49 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
tylko standardy nieco inne...tam nie ma pewnie o co sie klocic.
__________________
|
2013-01-28, 18:56 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
W Szwajcarii granicą jest maj - dzieci urodz0ne do 1 maja zaczynają przedszkole (obowiązkowe) rok szybciej niż też urodzone po 1 maja. Mam córkę z września 2007 - wg tutejszego systemu jest w I kl "zerówki", w przyszłym roku czeka ją druga klasa i potem dopiero szkoła. Jesli mieszkalibyśmy w PL zdecydowałabym się na posłanie jej do szkoły w wieku 6 lat tylko wtedy, gdy miałabym pewność, że szkoła zapewniłaby tryb nauczania,wyposażenie sal, program odpowiednie do wieku córki.
|
2013-01-28, 20:33 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Maja jest z kwietnia 2007 i mam wybór... Tyle, że jeszcze w zeszłym roku byłam pewna, że chcę ją dać do 1 klasy a teraz zaczynam się wahać.
Robiłam jej diagnozę, dałaby radę ale czy emocjonalnie by na tym nie ucierpiała, tego nie wiem. Tak jak napisałyście, wszystko zależy od nauczycielki. Poza tym jako matka, nie jestem w stanie należycie ocenić jej stanu emocjonalnego pod tym kątem. Na początku roku panie zapowiadały badania psychologiczne na które oprócz dzieci, mieli się stawić rodzice. Czekam na nie z utęsknieniem bo chcę dla niej jak najlepiej. Oj ciężki czerwiec przede mną. |
2013-01-28, 20:39 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
A nie możesz sama iśc do PPP i powiedziec o co chodzi??
|
2013-01-28, 23:47 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
O jakich standardach mowa? I wlasciwie to co tutaj sie klocic? O to,zeby dzieci dluzej w domu siedzialy?
|
2013-01-29, 03:38 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Ja jestem mamą z rocznika 2008 koniec września. I na obecna chwilę nie potrafię powiedzieć czy posłałabym syna do szkoły w wieku 6 lat. To zależy przecież od wielu czynników np. umiejętności dziecka, jego przystosowania się do grupy itp. Akurat w moim mieście szkoły są przygotowane na przyjęcie 6-cio latków tzn. mają kąciki dla dzieci, odpowiednio wyposażone sale i przede wszystkim szafki w salach, zeby dzieci nie musiały taszczyć ciężkich plecaków. I obecnie w tych klasach jest 50% 6-cio latków. I szkoda, że szkoły w Polsce nie są przygotowane na to w 100%.
Mnie chcieli przenieść z 1 do 2 klasy w szkole podstawowej, bo od wieku 4 lat umiałam płynnie czytać, pisać i liczyć. Rodzice się nie zgodzili i jaki był efekt? Śmiertelnie się nudziłam i przeszkadzałam na lekcjach. Dlatego też argument o "odbieraniu dzieciństwa" mnie do końca nie przekonuje. Jeśli dziecko ma pewne umiejętności, jest przygotowane to nie ma sensu trzymać go rok dłużej w przedszkolu.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
2013-01-29, 07:18 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
2013-01-29, 07:58 | #75 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Marika, ale najbardziej rozchodzi się nie o umiejętności i rozwój intelektualny, bo ten u większości dzieci jest zadowalający lub bardzo zadowalający.
Chodzi o rozwój emocjonalny. ---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ---------- W jakim domu? Chodzi o wybór między zerówką w szkole a pierwszą klasą w szkole
__________________
Życie na czas? Czas na życie! |
2013-01-29, 08:07 | #76 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
Cytat:
a dwa co teraz nie ma pewności czy 6 latek się nadaje czy nie a za rok i później kiedy będzie to obowiązkowe..będą inne 6 latki?? spokojniejsze? bardziej rozwinięte emocjonalnie?? |
||
2013-01-29, 09:55 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
No chyba nie chcesz powiedzieć, ze w innych krajach dzieci w tym wieku są lepiej emocjonalnie rozwiniete niż w Polsce
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-01-29, 11:25 | #78 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
Natomiast nie zaryzykuję tezy, że dziecko w wieku 4, 5 i 6 lat jest na tym samym etapie rozwoju emocjonalnego.
__________________
Życie na czas? Czas na życie! Edytowane przez Ineczka33 Czas edycji: 2013-01-29 o 11:40 |
|
2013-01-29, 11:32 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
U nas z siedzeniem na tyłku nie ma problemu, bardziej zależy mi na tym by była przygotowana psychicznie do "porażek". Chyba sama nie wiem o co mi chodzi, nie wiem czy to nie dla mnie pierwsza klasa jest ogromnym przeskokiem.
|
2013-01-29, 11:56 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Nie jest i co w związku z tym?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-01-29, 13:04 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Jednak zerówka prowadzona jest w "luźniejszy" bardziej zabawowy sposób. Natomiat pierwsza klasa to juz siedzenie w ławce, to już oceny, sprawdziany itd.
Jestem zdania, że albo wóz albo przewóz, albo dajemy 6-latki do szkoły albo zostawiamy, a nie raz tak, raz siak. A może zamiast dawać 6-latki do pierwszej klasy, to zmienić podstawę programową, dla mnie litery wprowadzone powinny być już w pięciolatkach. Z tym, że jak jest utrudniony dostęp do przedszkoli (od tego moim zdaniem należy zacząć) to do 5 latków przychodzi dziecko po rocznym lub dwuletnim pobycie w przedszkolu, z umiejętnością wycinania, rysowania, trzymania kredki, w wyćwiczoną ręką i przychodzi 5-latek nie umiejący nic. Wg mnie są inne ważniejsze problemy szkolne niż to, czy 6-latek powinnien iść do zerówki czy do pierwszej klasy.
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2013-01-29, 13:16 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
A największym problemem wręcz palącym polskiego syst edakacji są gimnazja.. powinni co prędzej je zlikwidować.. najgłupszy pomysł w historii |
|
2013-01-29, 13:16 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2013-01-29, 15:37 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
bo to jak dla mnie jest największa zmora obecnego szkolnictwa |
|
2013-01-29, 15:45 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
U mnie noszą, hitem są tornistry na kólkach, bo dziecko nie daje rady podnieść nawet tornistra a co tu mówić o założeniu go na plecy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-01-29, 15:54 | #86 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
nie noszą, jeden zeszyt do wszystkiego ) u 5 i 6 - latków PL: plecak w 4 klasie waży 6 kg, sprawdzałam i każda książka (zeszyt i ćwiczenia) jest potrzebna nie mamy chodników na plecak na kółkach Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2013-01-29 o 15:58 |
|
2013-01-29, 15:56 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
Cytat:
Moja w 3 kl przed chwila wzięlam zwazyłam książki które nosi plus buty i piórnik to jest 2 kg!!!!! Tylko 2 kg. To jest 5 ksiązek A4 i zeszyty czyli matematyka, polski i np religia. Ona mimo wszystko dopycha do niego jeszcze jakieś swoje pierdółki segregator z karteczkami, ksiązke do czytania, a nie jest zbyt wielka, jest drobniutka, jedna z mniejszych w klasie. |
|
2013-01-29, 16:35 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;38924916]UK:
nie noszą, jeden zeszyt do wszystkiego ) u 5 i 6 - latków PL: plecak w 4 klasie waży 6 kg, sprawdzałam i każda książka (zeszyt i ćwiczenia) jest potrzebna nie mamy chodników na plecak na kółkach[/QUOTE] Wiesz, w Niemczech w 4 klasie (rocznikowo) też mają ciężkie tornistry ale nie ciągna ich na kółkach, bo wtedy juz chodza do szkoły ponadpodstawowej i czesto jeżdżą tam autobusami, metrem czy tramwajem.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2013-01-29, 16:37 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
6 kg to i tak nie jest połowa masy ciała
|
2013-01-29, 22:45 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: 6-latki do szkół - raz jeszcze.
dobra - ciut przesadziłam z tą połową masy ciała ale pisałam akurat pod wpływem niesienia tornistra latorośli którego owszem nie ważyłam ale jest zdecydowanie zbyt ciężki dla dziecięcych pleców.
Plecaki na kółkach to dla mnie porażka całkowita bo raz, ze nie ma chodników do jeżdżenia tymi plecakami (dziura dziurę dziurą pogania) a dwa, ze np u na najpierw dziecko musi zejść do szatni - 1 piętro w dół, potem idzie do klasy na 2 piętrze więc i tak więcej wychodzi dźwigania tego plecaka (który już sam w sobie jest ciężki) niż jeżdżenia nim... |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:38.