Zagroda babuszki cz.4 - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-03-04, 08:09   #811
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Cywilizacja to zabawa w głuchy telefon. Nie wiem na co to napisałam. Wczoraj mi wlazlo do głowy takie zdanie, a ja to wszystko łatwo zapominam nurzając sie w coraz innych koncepcjach. Więc tak to napisałam. Czy ta nasza nowoczesność teraźniejsza nie jest właśnie taką końcówką ogonka głuchego telefonu?

Ale lepiej bez filozosii o poranku. Tak naprawdę siedze dalej w wiązie, bo do drzew ciagle wracam i zawsze coś nowego, co to - o kurcze nie wiedziałam o tym. Wiązy w ogóle sa zagrozone i nie tylko one. Na dodatek tak łatwo wycinamy co nasze, a toż się może okazać, że wycieliśmy ostatnią gruszę pastuszą. No bo na cholerę mi taka gruszka na ogrodzie. Tam tam trochę patyków i liści i za dużo cienia. W ogóle gruszek za mało w ogrodach. I to nie wyszło mi teraz tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale dlatego, że ucząc się tego wiązu trafiłam na jeden istotny składnik onego, dośc ważny dla ludzkiego zdrowia, który w onej gruszy tez jest.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-04 o 08:10
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 12:07   #812
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ahoj.

W czyich ogrodach za mało gruszek? Bo wydaje mi się, że w swoim to każdy sadzi to, co mu pasuje. A propo drzew- czy zauważyłyście może, czy w biedronce są już drzewka owocowe?



Wyszło mi więcej krokusów z tych, co mam u siebie, ma których pies lezy a z tych przy drodze to pokazał się jeden.



Cicha, to ciągle ten sam sknerowaty rolnik? Mam nadzieję, że szybko znajdziesz fajnego chłopaka, nie zniechęcaj się.



Herbatko, lubię zieleń butelkową, wygląda elegancko, ciężko ale ladnie. Ciekawe, jaka będzie Twoja zieleń.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Letniczka kupuje u rolnika mleko....

- A starczy wam litr? - pyta z troską rolnik.

- Dziękuję, starczy.

- Bo jakby nie starczyło, to mogę jeszcze dolać wody.
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 12:33   #813
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Tak to jest lanolinko. W swoim każdy sadzi co mu pasuje i tak jak widze na moej wsi to gruszki nikomu nie pasują I temuż pisze że są cenne No ale fakt zadzialało tu "nieudawanie się". Bo pierwsza u nas na wsi poszła klapsa potem muskotarki a potem i inne gruszki. Cały sad w sumie zastapiły róxne modne krzaki. Nie ma czereśni ani jabłek, ani śliwek wegierek, ani wiśni. jedynie z owocowych uchowala się mirabelka. Ja tak nie mówię o kazdym domu ale o moim z dzieciństwa, któren nie jest mój. I żeby było śmeiszniej to w Niemczech było miłatwiej u znajomych na te owocowe różności. Ale popatrzcie po sklepach, mam na mysli one wielkie supermarkety, jak skromnie reprezentowane sa swojskie owoce.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-04 o 12:36
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 14:56   #814
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 298
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinka przerażający ten dowcip Taki typowo w naszym klimacie .
Trochę Was poczytałam ale jakoś myśli nie mogę zebrać. I rozłazi mi się wszystko. Ochładza się. U Was też?
W tygodniu to jeszcze, jeszcze, ale w przyszłym dopatrzyłam się śniegowego znaczka i temperatury w okolicach 0*C . Nie podoba mi się.

Annorl To nieźle wcięło. Może już basen się zaczął i wymiękła w codzienności .

Na Lubrusie wisiała zachęta do obejrzenia filmu ,,Za duży na bajki". Wyobraziłam sobie coś w temacie fantazy z przejściem do innego świata. A tu miłe zaskoczenie. Polski film, fajna obsada, świetna dzieciaków. O różnicy pokoleniowej. Dla mnie kapitalny film. Ciocia - starsza pania, można by powiedzieć, że z pokolenia X. Dawniej pałająca się różnym sportem, aktywna życiowo. I ,,wnuczek" dziecko współczesnego Internetu. Sam do szkoły nie chodził, nic wokół siebie nie umiał zrobić, ale w gierki internetowe mistrz. Bardzo mi się podobał film. Prosta fabuła. Obejrzałam go w telewizji. Najpierw postanowiłam rzucić okiem, na zasadzie co wymyślili i pójść pilotem dalej. Ale od razu mnie zaciekawił. Może też dlatego, że dopiero co pisałam o pokoleniach i się wpasowało. Według mnie ten film powinni obejrzeć wszyscy rodzice i dziadkowie.

Cicha przykra sprawa, bo podobał Ci się. Różne są teraz związki. Mnie osobiście, nie wiem co bardziej, czy własne morale, czy wyznanie nie pozwoliłoby na taki związek. Życzę Ci abyś trafiła na swoją drugą połówkę

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

U mnie jakiś dzikich gruszek mnóstwo. Na drugiej działce mam z 3-4? Nie pamiętam. Nie wiem kto/co je sadzi

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Gryzeldy na razie tu nie ma. Jest na discordzie i trochę tam gadamy.

Więc zacytuję jej słowa na temat bzu. Kiedyś zastanawiałyśmy się dlaczego jej nie kwitnie.


Gryzelda napisała:
Aaa Emmi a pamiętasz mój bez, co to narzekałam na niego, że od kilku lat nie kwitnie? W tamtym roku przesadziłam go w inne miejsce i ma zalążki pąków kwiatowych widocznie to stare miejsce mu nie służyło.
Trochę lepiej nasłonecznione. I chyba lepiej nawodnione, bo idzie tam linia kroplująca do tui i do hortensji. No i może towarzystwo hortensji dobrze mu zrobiło.


Myślę sobie, że na pewno więcej słońca. Ale lilaki są pijusami, nie lubią błotnistych terenów, ale chętnie osiedlają się przy rowach.


Tak przekazałam Bo fajnie, że problem rozwiązany

Edytowane przez Emmi123
Czas edycji: 2024-03-04 o 14:46
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 15:20   #815
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Emmi, pozdrow Gryzelde

Ja kiedyś przesadziłam bez i go bardzo obficie podlewałam i nie przyjął się przez to moje lanie wody.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Lenifo, powinnaś mieć swoje pole. Mogłabyś na nim spełniać marzenia.



Emmi nie podoba Ci się bycie konkubiną czy jak to się teraz nazywa - partnerka? To ,,partnerka " mnie sie nie podoba. To takie bezuczuciowe slowo, kojarzy się z biznesem, interesami zawodowymi.


Edytowane przez Lanolinkaaa
Czas edycji: 2024-03-04 o 15:21
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 15:30   #816
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 298
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinka W moim pokoleniu nazywa się to ,,życie na kocią łapę" . Chociaż w tej sprawie wiele się zmieniło i konkubinat ma swoje prawa i może zażądać wiele w sądzie w razie rozstania. Ale u mnie musi być ,,po Bożemu" , nawet dla samej zasady.
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 16:19   #817
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Emmi w moim też tak się mówiło, widać, to to samo pokolenie 😉

Spaghetti z kurczakiem i pesto dzisiaj przypomniało mi, że nie lubię kurczaka.

Mogłam ugotować pomidorową. Albo łazanki. Albo gulasz.
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-03-04, 17:26   #818
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinko: Tak powinnam mieć porządny ogródek. Tylko sie nie darzy. Ale może moja tęsknota za tym to jest właśnie po to abym zaraziła nią innych.

Robię caly dzień ten wiąz i się w nim zakochałam. Macie gdzieś koło siebie to drzewo? Tu się muszę dopiero za nim rozejrzeć. Kurcze rósl sobie na łace na drodze filozofów. Ale ja wtedy o nim niewiele wiedziałam. Ma potencjał, nawet kosmetyczny. Tu na pewno jest, tylko bedę miała problem z rozpoznaniem o tej porze roku. Musze poczekać na liście.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-04, 20:01   #819
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 317
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Też bym chciała po Bożemu. A tu jest jak jest.. mężczyźni chcą bez zobowiązań żyć. To jest beznadziejne. Wolę być sama. To przez to że kobiety się na to godzą tak jest.
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 05:54   #820
Emmi123
4 pory roku i ja piąta
 
Avatar Emmi123
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 298
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Dzień dobry


Przesyłam pozdrowienia dla wszystkich od Gryzeldy

Cicha Nie wszyscy mężczyźni. U mnie jest prosto - albo taki jaki mi odpowiada, albo żaden. Ciekawe czy jest jakiegoś wyznania chrześcijańskiego? Ale to nieważne. Olej go. Ja to bym się wręcz obraziła na niego, za tego typu propozycję dla mnie. Urwałabym kontakt.

Lenifo Nie rośnie. U mnie (w okolicy) niewiele co rośnie z drzew, bo to samosiejki więc głównie olchy, brzozy, dęby, osiki. Może gdzieś bardziej w prawdziwej wsi? Ogólnie to ludziom drzewa przeszkadzają. Jeśli są to albo dlatego, że pole jest zaniedbane i porosły samosiejki albo sadzą pod późniejsze cięcie.

Lanolinka A dlaczego Ci nie smakuje? W ogóle nie lubisz tego mięsa, czy akurat w tej potrawie?
Emmi123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 06:38   #821
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

I ja pozdrawiam Gryzeldę

Emmi - Tak może być, że może być problem z wiązem. Czytałam coś w o tym w czasie wczorajszych poszukiwań. Z niektórmi drzewami nie jest prosta sprawa. Też biedaczny chorują i zanikają. I to dotyczy m.in wiązu. W ogóle nie jest go dużo bo w proporcjach to jakieś 0,24 drzewostanu? Coś tak koło tego czytałam. Z tym że nie przyssajcie sie do tej liczby, bo ja z pamięci piszę, co mi gdzies po drodze rzuciło się w oczy. Więc może być jakaś różnica w cyfrach, ale na pewno poniżej 1. A wiąz to cenne drzewo także dla przemysłu, bo ma dobre właściwości jako drewno, jest odporne na wodę. W Polsce sa jego 3 gatunki. Wiąz górski, wiąz pospolity i szypułkowy. Występuje często w lasach buczynowych. Pojedynczy lub w niewielkich grupach. I w dolinach rzek. Dużo badań nt wiązu Davida, który wystepuje - Chiny, Japonia, Mongolia, Korea i jest podobny do wiązu amerykańskiego. Wiąz ma takie niesymetryczne dołem listki. Jakby mu koniec pupki z jednej strony sie skrócił.

Wracając do tego, że jest go malo, wyczytałam gdzieś że już wcześniej w historii była taka akcja z jego zanikaniem, No ale nie będe się wymądrzać, bo nie badałam tej sprawy, tylko sama wyczytałam gdzieś. No i problemy są z chorobą wiązu. Nie będę strzelać nazwami, ale ponoć w Holandii jest ten problem większy, tak, że się zastanawiają jak ratować te wiązy. Przypomniały mi się te uschnięte świerki wzdłuż autostrady co kiedyś pisałam. Wpływamy na środowisko i nic nie dzieje się ot tak. Wszystko zapewnie ma przyczynę. Jak to się mówi ? "Nie było nas był las".

Przyroda jest zmienna w sposób naturalny, no ale ale jak do tego dodać działalność człowieka, co często z naturą nie ma nic wspólnego, to za przeproszeniem wcale mnie nie dziwi, że na Marsie nie ma tlenu i wody . Tzn ta ostatnia jest ale to są mikroskopijne wielkości. A atmosfera? Podejrzewają, że tam kiedyś była. Tzn gdzie Rzym a gdzie Krym? I gdzie porównuję coś takiego. No może sf. No ale ponoć jako człowiek przybyliśmy z Raju? Dla mnie to nie są wykluczające się rzeczy. Gdyby taką wersję fantastyki przyjąć, człek załatwił odmownie już jedną planetę, a teraz pracuje nad drugą Nie traktujcie tego co wyżej napisałam poważnie, ot pisaciel czasem jestem bajkowy i pozwalam sobie włazić w różne koncepcje, ale odróżniam życie od bajki.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-05 o 06:49
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-03-05, 06:39   #822
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo, nie wiem co to za drzewo ten wiąz.. może jest obok w lesie a może nie, bo tu najwięcej sosen, buków i dębów.

Drzewa duże są problematyczne na działce bo albo zacieniają albo do sąsiada liście lecą. Działki niewielkie to i drzewka raczej ozdobne.

Emmi, nie przepadam ogólnie za drobiowym mięsem, wole inne.

Cicha, nie wiem jak jest teraz ale nie zniechęcaj się. Na pewno jest ktoś kto ma takie pragnienia jak Ty. Ten rolnik to ani zębow nie miał ani klasy 😉
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 07:04   #823
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Ja widziałam wiąz. Zwróciłam uwagę na jego liście. http://dendrologiasobolewski.pl/gatu...o-pochodzenia/

I nie ma nic dziwnego, że nie znasz, bo ja sama uczę się tych drzew całkiem od nowa, bo w szkole to nas o tym nie uczyli. Przynajmniej mnie nie uczyli. A i w czasie edukacji moich dzieci nie zauważyłam aby to było jakoś istotne. Prędziej budowę komórki można było się nauczyć, czy onego pantofelka, niż tego jakie są drzewa. Sama nie przekazałam wiele wiedzy dzieciom wokół tego. Teraz mnie te drzewa spasjonowały po prostu.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 07:14   #824
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo, jeśli pasjonują Cię drzewa to bardzo polecam Ci książkę ,,Sekretne życie drzew"
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 07:34   #825
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Mam trochę książek o drzewach. Bo się uczę o nich od kilkunastu lat. Po prostu są w zakresie tematów leczniczych. Na tę książkę już się natknełam, ale jej nie mam. Tak że dziekuję Lanolinko za polecajkę. Rozejrzę się za nią. Księgarnie są dla mnie teraz barierą cenową. Nie mniej tak zaraz po memeryturze dostaję lekką rekę
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 08:20   #826
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Zgadza się Lenifo, książki drogie i jeszcze podrożały podobnie jak bilety do kina.

Ale na szczęście są biblioteki bo przecież nie spodob kupić wszystko, co się chce przeczytać. Nie korzystasz?

Jak Twoje spacery?
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 08:54   #827
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Nie nie korzystam póki co z bibliotek, bo przemieszczając się co chwile gdzie indziej , miałabym problem ze zwrotem. Poza tym mam kłopoty czasowe z przerobieniem tego co już robię. Książki to głównie w podróży. Jak gdzies jadę to z książką. Mam sporo książek, o tematyce ziołowej na pewno jakąs setkę, nie licząc tych co wywędrowały na wieczne nieoddanie. Jest czasowy problem z przerobieniem artykułów naukowych z pubchemu czy innych. To jest studnia bez dna.

A tak w ogóle to chciałabym zwrócić waszą uwagę na pewnien komentarz pod postami Różańskiego. Taki tam Roman Lubie jego komentarze i zawsze je czytałam. On akurat tu jest w dwóch odcinkach pod postem o wiązie. https://rozanski.li/3154/wiaz-ulmus-...j-fitoterapii/ Tak że strona Różańskiego to był układ gwiazd podwójnych

Na spacery nie chodzę i prawie nigdzie nie chodzę. Pisałam, że mam problem z zapaleniem tkanki międzyżebrowej. To nawet położyć się ciężko. I myslę, że może to jeszcze potrwać około 2 tygodni. Jest lepiej a nawet niebo i ziemia, ale jeszcze odczuwam. Troche huham na siebie bo nie chce coś zawalić i się unieczynnić na dłużej. W planach wyjazd do Krakowa i musze być w pełni sprawna.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-05 o 09:30
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 11:37   #828
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo, jeszcze Cię trzyma ten bol? To ma samo przejść czy jak?

Biblioteki jednak polecam, lekka odtrutka od internetu Że zwrotem to żaden problem, po prostu zwracasz albo przedłużasz gdy nie możesz zwrócić.



Komentarze przeczytałam piąte przez dziesiąte, bo długie i małymi literkami.
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 12:31   #829
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Tak to jest różne z czasem i nasileniem bólu. Ale do tej pory najdlużej miałam problem przez miesiąc. Ponieważ teraz było mocne, bardziej niż zwykle, to miesiąc na pewno będzie. Najkrócej co się zdarzyło to były 2 tygodnie. Tak mi chodzi po głowie prawdopodobny powód niedobór D3. Chodzę cały czas w takim pasie rozgrzewającym co pod nim trzymam liśc złotego wąsa. Gorzej, że mi zostały jeszcze 2 listki tylko onego. No i oczywuście uzupełniam D3 i inne witaminki .

No jest poprawa, bo funkcjonuję, ale jakiś gwałtowny ruch, czy położenie się lub wstawanie, albo leżenie nie na tym boku co trzeba jest problematyczne. Ból przy tym jest też dośc charakterystyczny bo w pierwszym momencie nagły ostry, że aż się krzyknie, a potem powoli spada jego poziom tak od 2 tygodni do miesiąca. Dużo ludzi z tym problemem w pierwszym momencie ląduje na pogotowiu. No trzeba wykluczyć, że nie chodzi o serce. Może tak być bo pierwsze objawy sa podobne.

Haha wywaliło mnie z fejsbuczka. No i dobrze może. Na necie nic nie jest wieczne. 5 razy to się stało . O 5 razy za dużo. Tak, że już nie szukajcie mnie tam. Net to jest ostro kopiący koń Żaden constans.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-05 o 15:33
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-03-05, 15:48   #830
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo, ogólnie jest awaria na fb i jemu pokrewnych.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Nie byłaś u doktora z tym bólem?
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 16:08   #831
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Byłam u lekarza bo mąz nie popuścił haha. A potem w szpitalu i miałam zrobione tam wszystkie badania i siedziałam tam dobre pół dnia.

Noż okazalo się że nikt nie ma. Rozpukł sie matrix jak bańka mydlana.
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 18:10   #832
cicha722
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 317
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo a to kręgosłup Cię boli? Mnie właśnie zaczął boleć po prawej stronie pod łopatka. Odkąd zmieniam tacie te opatrunki na nogach to coraz bardziej mnie to boli a dziś to już okropnie. Jak kicham to bardziej boli pod tą łopatka. Wykoncze się.
cicha722 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 18:13   #833
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 251
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

U mnie na Facebooku jest ok. Nic nie zauważyłam. Cały dzień zaglądałam

Lenifo życzę zdrowia, co tam znów masz za kontuzję.

Zrobiło się zimno, ale wczoraj kupiłam ziemię do wysiewu. Tylko jeszcze czekam. Na pomidory chyba za wcześnie. Różne są terminy wysiewu, u mnie na Pomorzu wszystko zawsze opóźnione. Siałam różnie, nawet 3 marca też wysiewałam .właściwie to zależy od pogody już jak wykiełkują. Wtedy potrzebne jest słońce i jasne dni.

Przyszły moje materiały zielony bardzo ładny, zieleń butelkowa ,i drugi jasny granat.

U nas xapowiadają nawet deszcz ze śniegiem. Noż ,marzec przecież.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20240305_150826.jpg (129,3 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20240305_150915.jpg (138,1 KB, 7 załadowań)
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 20:19   #834
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinko wiedzieć coś a potem nie robić nic z tym to też jest problem Mój też. Czasem brakuje determinacji, bo trzeba robić inne rzeczy i czlowiek w końcu jest zmęczony i wali się do lożka i byle odpocząć. No odpoczynek ważny, ale czasem życie daje czlekowi popalić, bo muszisz robić za dwa, za trzy osoby, i czasem zwyczajnie zapomina się o różnościach. A tu czasem drobiazgi decydują o tym czy mamy problem czy nie. A my machamy reką jakoś przeleci. Kiedy się pilnuję wszystko jest lepiej. Kiedy zapominam o tym czy tamtym, wylazują problemy. Zwłaszcza, że już młodziutka nie jestem. Większość starszych ludzi siedzi w domu. Nie musi juz iśc do pracy, więc telewizorek, albo komputerek. Na dodatek usadzili nas w domach z powodu choroby na c. I człek się rozleniwia. A to jest paskudne dla zdrowia. I czasem trzeba samozaparcia, aby tak nie klapnąć zwłaszcza jak już troche wiecej lat się ma. Bardzo wiele rzeczy można odwrócić, zachowując rozsądek. Ale nie jest to łatwe sama wiem, bo ja mam leniwy charakter. Muszę się ciągle dopingować i sobie samej tłumaczyć właściwie podstawowe rzeczy. Ludzie czasem nie dają rady z udźwignięciem wszystkiego co ich dotyka. Taka samonakręcająca się spirala, zreszta różnymi rzeczami spowodowana.

I sie rozgadałam i leje wodę Konkretnie. Tłumaczyłam dziś Adazinie, że jakiś objaw jeden konkretny, to mogą byc reperkusje bardzo różnych rzeczy i się nie da tak w ciemno strzelic zrób to czy tamto. To po prostu poszukiwanie. Jeżeli wykonujesz jakąś pracę, a czasem ponad siły, jeżeli był gdzieś uraz, nawet stary, jeżeli nie dostarcza się do ogranizmu to co potrzeba to coś się w końcu odezwie, już nie mówiąc o środowisku i latajacyh w nim bądż co. Sami jesteśmy zlepkiem mikrorganizmów. To taki ekosystem, jak tam coś się zawali przestaje to dobrze funkcjonować. A łatwo zawalić - tak jak łatwo się stuknąć. jeżeli ci jabłko spadnie na podłogę - podnosisz je, nic mu nie jest, Wygląda ok, Za jakiś czas zaczyna się zmieniac od miejsca upadku i jest po jabłku. To tak jakoś próbowałam zobrazować. Na szczęście nie jesteśmy jablkiem a mamy ogromne możliwości regeneracyjne. Tylko aby ona regeneracja przebiegła pomyslnie, potrzeba aby organizm mial to co do onej potrzebuje i potrzebny czas. I to jest bardzo różny czas Od kku dni do 7 lat. Zależy co regenerujemy. Jak chcesz wytynkować dom potrzebujesz tynku, jak nie masz tego co do niego potrzeba to nic z tego nie wyjdzie.

Kregosłup, żebra, kości wymagają też swoich składników odżywczych i tu bardzo łatwo jest namieszać. Problemy to konsekwencje, stłuczeń, za mało witamin, skłdników odżywczych, za mało ruchu, przyblokowany nerw błędny itd. Już nie mówiąc o tym, że to wzystko jedno od drugiego zależy. Tak że może być gdzieś świsnięte żebro a może byc całkiem co innego, np zwyczajny uraz. Przez net nie da się dojśc do przyczyny problemu. Ja to się paćkam bądź czym. Mąż sie śmieje że ja to klapu klapu, ciapu ciapu, smaruję się tym czy owym i okładam różnościami. Czasem ekspermentuję, ale to robię wtedy jak wiem, że nie ma zgarożenia jakiegoś. Lubię używać złoty wąs bo wiele razy mi pomógł, Więc staram się aby zawsze był w domu, a teraz oberwałam go, zostały dwa ostatnie listki i skąd wziąć. Ludzie go nie mają tak powszechnie , bo i nawet kwiaty teraz w domu to najcześciej u pasjonatów. W każdym razie na necie jest trochę informacji - wpisać " zloty wąs" wlaściwości lecznicze lub Callisia fragrans właściwości.

Herbatko to ciagle to samo od dwóch tygodni, ale z tendencją wskazująca na poprawę.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-05 o 20:21
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 21:47   #835
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 251
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Obczytałam twoje pisanie Lenifo. Masz rację o tej regeneracji. Ja widziałam jak mój mąż po ciężkim wypadku dochodzi do siebie i jak następuje regeneracja organizmu.

Jestem też lewiwa i nie chce mi się np. ćwiczyć. A to jest skuteczny sposób.

Przyszedł mój kot i muszę dać mu krople na ochły i pasożyty. Więc lecę. Pa dobranoc
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 21:50   #836
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Herbatko, ładne kolory. Z granatowego byłaby moze sukienka?



Lenifo, nie dostałaś żadnych leków przeciwzapalnych? Bo chyba lekarz nie kazal Ci się liscmi obkładać ?
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 21:59   #837
herbatka99
Zadomowienie
 
Avatar herbatka99
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 251
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lanolinko, obydwa na sukienki. Zielony i granatowy,bo potrzebuję takich trochę wizytowych tzw. dyżurnych. Wiszą w szafie i są gotowe do ubrania.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Sprawdziłam tego wąsa co to takiego. Można kupić na allegro. I chyba kupię.
herbatka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-05, 22:04   #838
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Nie, nie dostałam leków. Dostałam skierowanie do neurologa. Ale się nie wybieram i nie każ mi tłumaczyć dlaczego. Możesz przyjąć koncepcję że mi świsło nie tylko żebro On nic nie wie o liściach Lanolinko, bo tego nie uczą na studyjach.

Herbatko ja go używam tylko zewnętrznie. Z ostrozności a i z braku jakiejś potrzeby, aby eksperymentować wewnetrznie ale też, bo za mało jeszcze wiem. To taka ostrożność po obserwacji tematu aleosowatego. Jeszcze w latach 80-tych ludzie przekazywali sobie robienie mikstur z aloesu i się nimi leczyli, a może i teraz to robią nie wiem. Ja bardzo cenię aloes, ale trzeba wiedzieć o nim jedną rzecz. W skórce jest emodyna, która może być fatalna dla przewodu pokarmowego, chociaż sama w sobie jest wspaniałym lekiem. I z tego powodu uzywam aloes tylko zewnętrznie.

Prawda jest taka, że ludzie polecają sobie mikstury bo komuś pomogło. A to jest bardziej zlożone. U każdego może byc inna sytuacja, Co pomoże jednemu drugiemu zaszkodzi. Ja uzywam ziół i nie tylko, ale zanim jakieś zaczne uzywać to kurcze siedze nad nim długie godziny, sprawdzając nie tylko co może dobrego uczynić, ale skład, co zawiera, czym jest to co zawiera, jakie są przeciwskazania, jakie dawkowanie, jakie proporcje, w jakiej formie używać, jakie są ewentualne skutki uboczne, interakcje z innymi ziołami czy lekami. Może kurcze przesadzam, no ale tak mam. A nawet jak już jestem przekonana coś, to robię próbę uczuleniową i zaczynam od najmniejszej ilości. Poza tym sama siebie znam. Natomiast sytuacja innych ludzi to jest wielka niewiadoma. Nawet lekarzowi każdy mówi co chce a co nie chce to nie mówi I to zależy od wielu rzeczy. Ale nasze pożywienie, też może pełnić tę rolę. jedzenie może leczyć. Tylko że odpowiednie jedzenie.

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-05 o 22:37
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-06, 06:04   #839
Lanolinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lanolinkaaa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 031
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Lenifo, doktor stwierdził zapalenie i nic Ci nie przepisał? To nie stłuczenie, zeby miało samo przejsc.Ty nie wychodzisz z domu, bo Cię boli, już

kolejny tydzień i okładasz się liśćmi? Czy to nie nazbyt lekceważące podejście?

Herbatko, będą więc dwie sukienki. Jaki fason?
Lanolinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-03-06, 07:36   #840
lenifa
Zakorzenienie
 
Avatar lenifa
 
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 379
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Tak w normalnej sytuacji najczęściej, ma sens co piszesz. Tylko że ja jestem w innej sytuacji. W ciągu ostatnich lat zdarzyło mi sie to w sumie już jakies 5-6 razy. Były robione badania także w Niemczech. I to tam mnie naprowadzili na trop bo nie jestem aż tak genialna... Pierwszy raz to stało się w czasie odkurzania. Wyciagłam rękę z rurą odkurzacza pod lóżko aby pod nim odkurzyć i bylo wielkie auuuu. i byłam kompletnie unieruchomiona. Na dodatek przestraszona bo nie wiedziałam co sie dzieje. Wylądowałam wtedy na pogotowiu i trafiłam na dobrą lekarkę. Opisywałam kiedyś dawno temu jak wyglądalo niemieckie pogotowie. Nie mam pojęcia czy tam tak wszędzie ale na tym co byłam, mając doświadczenia z Polski póki co byłam naprawdę zaszokowana. I wyszłam stamtąd o własnych siłach z lekami w kieszeni. Więc nie ma nic dziwnego, że kiedy to dotyczy mnie, kopię za wszystkim wokół, aby się zorientować w czym rzecz. I myślę, że jest to dość powszechny problem, źle diagnozowany. I nie że źle diagnozowany, bo ktoś się nie zna, bo jest dużo myślących lekarzy, ale to jest problem świadomości, że medycyna nie jest taką zwyczajną nauką, którą można zamknąc w jakieś ramy i można wprowadzić techniki postępowania. A jak się w tych technikach nie mieścisz, to albo symulujesz, albo no można wymyślic bądź co w ciąg dalszy nastapił. Nauka w tym obszarze jest tak ogromna, że lekarze wcale nie mają łatwo. Ale lekarz też człowiek, ze swoim charakterem, sposobem pojmowania, własnym światem i doświadczeniami. Na dodatek współczesny świat związał im ręce i wpuścił w kanał. A nauka, zawsze stoi jeszcze przed jakimiś zamknietymi drzwiami. I wpakowywanie człowieka w techniki postepowania to wg mnie jest błąd. Bo to stworzenie boże nie jest taśmą produkcyjną żadną, gdzie klap klap wg wzoru lecimy i mamy piękny np garnuszek. To tak jakby mnie powiedzieć, weź i skomponuj symfonię i graj na forteklapie No kurcze, sory przepraszam ale tego by nikt nie zniósł. I mimo że lubię muzykę, to nie jestem żadnym jej wykonawcą.
W jakimś sensie sami doprowadziliśmy do tej sytuacji, że jest jak jest. Co jakiś czas dzieje się takie społeczne och i ach, gdzie lansowane sa jakieś grupy zwodowe czy inne jako ęą. Ach... były czasy poetów, czasy muzyków, czasy filmu, czasy dyrektorów i czasy biznesmenów i w tych momentach gloryfikuję się te funkcje społeczne a potem jest wielkie bum i dół. Upadły teatr z resztkami miłośników. Można by o tym więcej, ale kurcze bez sensu, czytanie męczy... W każdym razie oni wszyscy są człowiekowi potrzebni, ale piedestał to jest paskudny drewniany schodek z którego można spaść.

Wracając do moich żeberków, we wszystkim potrzebny jest czas. Ten czas jest bardzo różny. Regeneracja czegoś w organizmie wymaga i onego i składników które są potrzebne i wiedzy dlaczego coś się dzieje. No więc z doświadczenia wcześniejszych przypadków, wiem, że u mnie to trwa koło miesiąca, czasem krócej . To nie jest źle ani długo. I jestem szczęśliwa, że przerobiłam te pierońskie witaminy, bo jestem na tropie, że może to być niedobór d3.

Uff ale się wymęczylam aby to w skrócie przekazać. I dzieki Ci Lanolinko za troskę o mnie. Ludzie potrzebują troski ja też. I dlatego jak potulne cielę, łaziłam po tych lekarzach ostatnio. Nie było to bez pożytku żadnego, bo 1 - dowiedziałam się że nie jest źle, 2- miałam okazje obserować SOR w naszym mieście - no i też mili ludzie.

Tak wam podam polecajkę. Nie mam w tym żadnego interesu. Mam taką i nawet nie wiem czy to grupa czy strona, bo od jakiegoś czasu na fb wyskakuja mi różne wyszywajki. Niektóre sa naprawdę pomysłowe i słodkie. To jakby kogoś brała ochota na wyszywanie Nazywa się to Hand Embroidery https://www.facebook.com/profile.php?id=100092294895746

Edytowane przez lenifa
Czas edycji: 2024-03-06 o 08:37
lenifa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-06-11 22:17:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:20.