Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy

[DiBi]

chcialam sie pochwalic- dostałam pierwszy potabletkowy okres co prawda czekałam 4 miesiące, no ale lepiej pozno niz wcale. i nie boli

[kamila2006]

po odstawieniu tabletek mialam (jak juz psialam wczesniej) problemy z wlosami, paznokciami, cera...dzis jestem 5 miesiecy po odstawieniu i ...wszystko jest ok. libido ok, wlosy i paznokcie juz sie nie łamia, cera tez dobra. czyli chyba moj stan sie unormowal ( tak mysle).. do tabletek chce wrocic w czerwcu na 3 miesiace, mam nadzieje ze przez taki krotki okres nie zdazą nabalaganic w moim organizmie. to ze tam sie rozreguluje okres itp to trudno , chodzi mi o te skutki uboczne ;/

[evellin]

Napisane przez DiBi

chcialam sie pochwalic- dostałam pierwszy potabletkowy okres co prawda czekałam 4 miesiące, no ale lepiej pozno niz wcale. i nie boli

I nie martwiłaś się tym oczekiwaniem? Ja się trochę martwie tym wyczekiwaniem, mam nadzieję że już niedługo dostanę okres. Wiecie, jeszcze nigdy tak niewyczekiwałam okresu . Dzisiaj mija 50 dzień jak czekam i nic .

[bergamia]

Napisane przez wilczyca

Ja na tabletkach od chyba 2 lat i czułam się świetnie. Ale rozstałam się z facetem, więc tabletki przestały mi być potrzebne... Przyszłam, żeby poczytać i się przeraziłam...czy te tabletki naprawdę są aż takie straszne, że je wszystkie rzucacie? No i te przerwy...przecież teraz są tak małe dawki że nie trzeba robić przerw ! (a przynajmniej lekarz mi tak powiedział)
A po jakim czasie można wrócić do tabletek po ich odstawieniu ? To tak na wszelki wypadek, jakbym kogoś poznała ;P

Wilczyca mi też lekarz mówił, że tabletki takie cacy są, że jakby ich wcale nie było, że przerwy niepotrzebne. No i co? Nabałaganiły mi i to nieźle, no ale ja brałam przez prawie 10 lat. Myślę, że jednak jakieś przerwy trzeba robić, bo przez pierwsze 2 lata brania tabletek też się czułam świetnie i nikt nie był mnie w stanie przekonać, że są takie"be" A co do czasu po jakim można wrócić do tabletek, to zdania są podzielone, ale spotkałam się z opiniami, że jak robić przerwę to na 3 lub 6 miesięcy i dłuższą oczywiście. Krótszej przerwy robić nie ma sensu, bo tylko się namiesza w organiźmie. Pozdrawiam

[majka versace]

Cześć Dziewczyny.

Od 4 dni nie biore pigułek (po 5,5 roku). Wcześniej nawet nie przyszło mi do głowy że mogą wystąpić jakieś skutki uboczne, ale teraz jak się tak naczytałam to aż się boję............

Tabletki odstawiłam bo chce w niedługim czasie zajść w ciąże i przydałoby się troche doprowadzić organizm do "normalności".

Pozdrawiam. Mam nadzieje że nic mi nie będzie......

[mysza_87]

Napisane przez czuczenka

moj organizm, od razu sie przestawil.. nie czulam strasznych skutkow ubocznych gdy odstawilam Cilest.
Hypnotic: spokojnie nie ma sie co zamartwiac widocznie twoj organizm tak zareagowal na odstawienie

Tripka: te opuchniete piersi sa straszne mam zamiar znowu zaczac brac tabletki, i wiem ze moje piersi znowu sie zrobia takie nie aldne zreszta, powiem wam dziewczyny, ze moje piersi nie wrocily do poprzedniego rozmiaru jaki mialam jeszcze przed braniem tabletek

Nie rozumiem co wam się tak nie podoba w tym, że piersi przy braniu tabletek są troszkę większe a na pewno bardziej pełniejsze (przynajmniej tak jest u mnie ) Dla mnie jest to jak najbardziej pozytywny skutek uboczny

[tripka]

Napisane przez mysza_87

Nie rozumiem co wam się tak nie podoba w tym, że piersi przy braniu tabletek są troszkę większe a na pewno bardziej pełniejsze (przynajmniej tak jest u mnie ) Dla mnie jest to jak najbardziej pozytywny skutek uboczny

dla mnie też zawsze jak brałam na noc tabletke,to rano budziłam się z nabrzmiałymi lekko piersiami teraz już tak nie mam

[DiBi]

Napisane przez evellin

I nie martwiłaś się tym oczekiwaniem? Ja się trochę martwie tym wyczekiwaniem, mam nadzieję że już niedługo dostanę okres. Wiecie, jeszcze nigdy tak niewyczekiwałam okresu . Dzisiaj mija 50 dzień jak czekam i nic .

baaardzo sie denerwowalam, poszlam po 2 miesiacach do gina, zeby mi przepisal tabletki na wywolanie, on kazal czekac.. no i sie doczekalam
kazdy organizm chyba reaguje inaczej.. my mamy tego pecha ze musimy tak dlugo czekac.. ciekawa jestem po jakiej przerwie dostane druga miesiaczke

wiem, ze teraz to mi jest latwo mowic, ale nie denerwuj sie, bo to nie wplywa korzysttnie powodzenia! bedzie git

[Kiya]

wygląda na to że i ja mam problem,tabsy brałam przez 3 lata,ostatnie opakowanie wzięłam w listopadzie ub.r. i potem normalnie w miesiecznych odstępach dostawałam okres,ostatni miałam 06.02. i teraz ciągle czekam....czy tak może sie stać? Miałam przecież normalne 3 miesiączki a tu nagle cisza.Dodam że nie współżyłam od listopada.

[bergamia]

Napisane przez Kiya

wygląda na to że i ja mam problem,tabsy brałam przez 3 lata,ostatnie opakowanie wzięłam w listopadzie ub.r. i potem normalnie w miesiecznych odstępach dostawałam okres,ostatni miałam 06.02. i teraz ciągle czekam....czy tak może sie stać? Miałam przecież normalne 3 miesiączki a tu nagle cisza.Dodam że nie współżyłam od listopada.

Myślę, że może tak byc, u mnie problemy pojawiły sie dopiero po 6 miesiącach od odstawienia. Przez pół roku po odstawieniu, miesiączki jak w zegarku, później coraz krótsze cykle i krwawienia w środku cykli, ehhh.

[Kiya]

chyba już nigdy sie nie zdecyduje na tabsy,dopiero teraz widze co zrobiły z moim organizmem.

[neska951]

Napisane przez Kiya

chyba już nigdy sie nie zdecyduje na tabsy,dopiero teraz widze co zrobiły z moim organizmem.

w 100% popieram

[tripka]

Dziewczyny a czy to możliwe,że po odstawieniu tabletek mogą boleć sutki??bo od kilku dni właśnie mnie trochę bolą,niewiem czy to może mieć z tym związek...

[magrest]

Napisane przez tripka

Dziewczyny a czy to możliwe,że po odstawieniu tabletek mogą boleć sutki??bo od kilku dni właśnie mnie trochę bolą,niewiem czy to może mieć z tym związek...

Może Mnie też bolały po odstawieniu pigułek. Czułam się jak w okresie dojrzewania, gdy rósł mi biust

[bergamia]

Napisane przez tripka

Dziewczyny a czy to możliwe,że po odstawieniu tabletek mogą boleć sutki??bo od kilku dni właśnie mnie trochę bolą,niewiem czy to może mieć z tym związek...

Ja po odstawieniu zaobserwowałam wiele "ciekawych" reakcji, między innymi takie jak opisujesz. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego, nie bolą mnie zawsze, tzn. nie co miesiąc, ale jeśli już, to jest to bardzo nieprzyjemne odczucie i jak się pojawia to z reguły po owulacji, dziwne

[dezire]

To dopiero pierwszy miesiąc po odstawieniu.
Piersi od razu wróciły do dawnego rozmiaru (z małego B do pełnego A )
Spadły kiligramy (zdziwiłam się jak szybko)

Mam pytanie: chciałabym zrobic sobie badanie na poziom hormonow (przede wszystkim tarczycy) Jak długo powinnam odczekać ,żeby hormony się uregulowały i wyniki były 'autentyczne"... czy jest to magiczne pół roku ?

Przeraziłam sie jak kiedys czytałam, ze estrogeny pobudzają tarczyce. A w trakcie tabletek zaczęły mi wypadac włosy i byłam nerwowa... w dziecinstwie chorowałam na tarczyce, wiec chce sprawdzic czy wszystko jest ok.

[evellin]

Ja dzisiaj, po 55 dniach oczekiwania, dostał wreszcie okres, można oddetchnąć z ulgą!!!!!

[tripka]

Napisane przez bergamia

Ja po odstawieniu zaobserwowałam wiele "ciekawych" reakcji, między innymi takie jak opisujesz. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego, nie bolą mnie zawsze, tzn. nie co miesiąc, ale jeśli już, to jest to bardzo nieprzyjemne odczucie i jak się pojawia to z reguły po owulacji, dziwne

ehh bardzo nieprzyjemne...bardzo bolą jakby były podrażnione,i są jakieś bardziej twarde..

[keira24]

Odstawiłam pigułki w sierpniu zeszłego roku i się dopiero zaczęło . Bardzo pogorszyła mi się cera. Włosy przetłuszczają sie w zastraszajacym tempie, skóra podobnie. Rano wyglądam jak wysmarowana błyszczykiem. Wprawdzie woda nie zatrzymuje mi się w organiźmie, ale przytyłam troszkę (paradoksalnie jakoś przy pigułkach bardziej się pilnowałam ). Ale najgorsze są rozreguowane cykle. Po tabletkowa miesiaczkę miałam w sierpniu, a potem tylko jakies nieregularne krwawienia. Sądziłam, że po jakimś czasie wszystko się unormuje, ale tak się nie stało. Ja przed pigułkami miałam kłopoty z cerą i nieregularnymi, bardzo bolesnymi i obfitymi miesiaczkami (musiałam zawsze przez pierwsze 3 dni okresu brać tabletki przeciwbólowe, żeby normalnie funkcjonować , a i tak zazwyczaj byłam osłabiona i nie chodziłam wtedy do szkoły). Tabletki wszystko wyregulowały mi. Miesiączkę miałam niemal o tej samej godzinie . Wczoraj byłam u mojej lekarki i chyba wrócę do tabletek. Ja muszę w końcu mieć jakieś "normalne" miesiączki. Ale sama nie wiem, co zrobić w tej sytuacji...

[tripka]

Dziewczyny a jak teraz się zabezpieczacie?ufacie tylko prezerwatywom,czy stosujecie też globulki?

[bergamia]

Napisane przez tripka

Dziewczyny a jak teraz się zabezpieczacie?ufacie tylko prezerwatywom,czy stosujecie też globulki?

Ja przez pierwszy rok używałam prezerwatyw ( tzn. mój TŻ )teraz mam "spiralę". Globulek nigdy nie używałam.

[neska22]

Napisane przez tripka

Dziewczyny a czy to możliwe,że po odstawieniu tabletek mogą boleć sutki??bo od kilku dni właśnie mnie trochę bolą,niewiem czy to może mieć z tym związek...

a ja od czasu kiedy odstawiłam pigułki ( a było to w grudniu) kilka dni przed okresem mam strasznie nabrzmiałe i wrażliwe sutki że muszę nosić usztywniany biustonosz o strasznie bolą...;/ no i od odstawienia miałam tylko 2 razy okres (nie licząc tego z odstawienia)....z cerą nic strasznego się nie dzieje...tzn nie jest idealna ale nigdy nie była. tuż po odstawieniu zaczęło mi troszkę więcej syfków wyłazić ale teraz jest lepiej poza tym że czoło mi się strasznie świeci. AA i jeszcze jedno strasznie rozdwajają mi się paznokcie, myślicie że to ma związek z odstawieniem tabletek? a waga na razie nei drgnęła chociaż mam mniejszy apetyt zdecydowanie.

[tripka]

to już wyobrażam sobie ten stres czekając na okres,który po odstawieniu niewiadomo kiedy nadejdzie...pewnie znów z paniki będę latać po testy ciążowe ale trudno nie żałuje póki co,że odstawiłam tabletki.Po wolę już mieć mniejszy komfort podczas seksu,stres przed okresem niż w ogóle się nie kochać z braku ochoty przez te hormony...

[eve_malutka]

Ja od 4 dni znowu na tabletkach , głowa mnie boli strasznie , nie wiem czy od tego ze dopiero zaczełam brac czy ze wzgledu na same tabletki , i tak zle i tak niedobrze ;-(

[Nicość]

Witam!
mam pytanie - zadawalam je juz zreszta w innym wątku, ale nie uzyskalam odpowiedzi.

Po jakim czasie od odstawienia hormonow mialyscie wysyp pryszczy?od razu, czy po kilku miesiącach?

Ja leczylam sie latami na mega tradzik, odstawilam tabletki w grudniu, na razie nic sie nie dzieje, mam tylko gule na plecach, ale to jest do przeżycia....

acha, i czy po tych 6 sciu miesiacach, kiedy organizm sie "oczysci" tradzik moze wrocic?jesli do tego czasu od momentu odstawienia byl spokoj?

[Fritillaria]

Hej dziewczyny. Przyłączam się do wątku, bo sama przymierzam się do zaprzestania zażywania tabletek i chciałam się z Wami podzielić propozycją niehormonalnej antykoncepcji, o której się wczoraj dowiedziałam.
Krótkie wprowadzenie: Biorę Mercilon od 6 lat, wcześniej przez parę miesięcy byłam na samym progesteronie przez 10 dni w cyklu. Brałam hormony początkowo jedynie ze względów zdrowotnych, potem zaś również jako środek antykoncepcyjny. Miesiączki wcześniej bardzo bolesne i nieregularne, cera z okresowymi problemami, włosy przetłuszczające się (to pozostało).

Za jakieś dwa-trzy lata planuję ciążę także postanowiłam pigułki odstawić dużo wcześniej ze względu na moje liczne (nie rozpisując się) problemy zdrowotne. Wiem, że będę musiała przeprowadzić wiele badań i poczekać na uregulowanie się cyklu, poza tym przyjmuję też możliwość, iż z zajściem w ciążę też różnie może być. Jeśli zdarzy się nam dzidziuś wcześniej, też nic bardzo strasznego się nie stanie, przyjmiemy go z miłością.

28.03 jestem zarejestrowana do ginekologa-endokrynologa, zobaczymy co mi doradzi. Boję się objawów o których piszecie - szczególnie tego wypadania włosów i trądziku... Mam nadzieję, że uda się ograniczyć ewentualne objawy przy stałym kontakcie z endokrynologiem i dermatologiem.

Podzieliłam się wczoraj pomysłem na odstawienie tabletek z bratową, która opowiedziała mi o Personie - jak zauważyłam używając wyszukiwarki niewiele było tu o niej mówione do tej pory, więc myślę, że warto tą informację podać.
Tutaj znajdziecie szczegółowy opis: http://www.persona.info.pl/ Jak widać nie jest to narzędzie mierzące temperaturę, lecz poziom hormonów, więc wydaje mi się, że w połączeniu z prezerwatywą będzie to metoda dość skuteczna. Na globulki (i nonoxynol w każdej postaci ) jestem uczulona, więc w moim wypadku odpadają. Myślałam, żeby do tego stosować metodę objawowo-termiczną (http://www.iner.pl/), bo przed braniem tabletek prowadziłam obserwacje, daje to dodatkowy obraz własnego cyklu. Taki mam pomysł.

Mam nadzieję, że po odstawieniu plusy przeważą minusy - libido będzie znów na normalnym poziomie, żyły i wątroba odetchną, a do tego nie wyłysieję, nie będę cała w kropki i nie stracę biustu.

[magrest]

Napisane przez tripka

Dziewczyny a jak teraz się zabezpieczacie?ufacie tylko prezerwatywom,czy stosujecie też globulki?

Ja stosuję prezerwaty + globulki i żadnego stresu nie przeżywam. Jestem tak spokojna, jak podczas przyjmowania pigułek. Samej prezerwatywy bałabym sie używać.

[czekoladka79]

A u mnie po wszystkich badaniach wykonanych dwukrotnie wyszedł mi obnizony poziom insuliny (hmm czyżby początki cukrzycy?) ... i miałam powtórzoną prolaktynę, ale to było badanie po obciążeniu jakimś środkiem i nie za bardzo umiem zinterpretować wyniki tego badania a norm nie mam podanych. Nocna prolaktyna w pierwszym badaniu wyszła 40, 42 i 57 a teraz miałam też trzykrotne badanie na czczo, godzinę po zażyciu tego środka i dwie godziny po zażyciu. 21.03. idę na wizytę do endokrynologa już z wynikami badań, zobaczymy co ciekawego powie .... trochę mnie to przeraża

[bergamia]

Napisane przez czekoladka79

A u mnie po wszystkich badaniach wykonanych dwukrotnie wyszedł mi obnizony poziom insuliny (hmm czyżby początki cukrzycy?) ... i miałam powtórzoną prolaktynę, ale to było badanie po obciążeniu jakimś środkiem i nie za bardzo umiem zinterpretować wyniki tego badania a norm nie mam podanych. Nocna prolaktyna w pierwszym badaniu wyszła 40, 42 i 57 a teraz miałam też trzykrotne badanie na czczo, godzinę po zażyciu tego środka i dwie godziny po zażyciu. 21.03. idę na wizytę do endokrynologa już z wynikami badań, zobaczymy co ciekawego powie .... trochę mnie to przeraża

Czekoladka, jest na Ginekologicznym wątek z wynikami prolaktyny, zerknij sobie

[MoTyleKsw]

Noooo po 40 dniach czekania jest
Wszystko tak samo jak podczas brania tabletek...
Zero bolów na szczęście..