Panny MŁode Śląsk ;)

[LadySith]

dziewczyny, byla ktora na targach? czekamy na relacje
pozdrawiam

[zielony_motylek]

Napisane przez LadySith

dziewczyny, byla ktora na targach? czekamy na relacje
pozdrawiam

ja nie byłam za to 4 stycznia się do spodka wybieram

[kitek_fm]

Ja byłam na tych targach w Qubusie. Nie były to targi z takim rozmachem jak w Spodku. Ja bym je porównała do takich targów lokalnych. Jak na organizowane pierwszy raz to mogą być, ale jeszcze b.b. dużo brakuje aby konkurowały z targami w Spodku.

[Rybulka]

SSR, gratuluję przesunięcia godziny mszy ślubnej

[kitek_fm]

Ostatnio dostałam wiadomość od "mojej" pani wizażystki,
że niestety, ale nie będzie mogła do mnie przyjechać zrobić mi makijaż na ślub bo ma ...za daleko, poza tym nie opłaca jej się przyjeżdżać i robić makijaż dwóm osobom. Musiałyby być co najmniej 4 osoby. To pół roku temu, jak się z nią umawiałam, to nie miała za daleko. A teraz jak dzwoniłam potwierdzić to już zmieniła zdanie. To po co ma na stronie informację - dojazd na terenie śląska i małopolski. Ja nie wiem, co się tej babce stało. Do tej pory nie robiła takich problemów. Przecież nie będę zmuszała gości do robienia make up'u i narażała na dodatkowy koszt. Poza tym teraz z gości nikt mi się nie określi czy chce makijaż, bo to jest jeszcze 7 miesięcy i babki o takich pierdołkach teraz nie myślą. Wizażystka więc wstępnie mnie zapisała do kalendarza, ale zaznaczyła, że jak nie będzie tych 4 osób na makijaż to nie przyjedzie. Bez sensu. I co na kilka tygodni przed ślubem zostawi mnie na lodzie? Miesiąc przed ślubem już nie znajdę nikogo przecież. Napisałam jej w mailu co o tym myślę. Babka mi oddzwoniła i powiedziała, żebym sobie poszukała innej wizażystki, a jak nie znajdę to mam jej dać znać, to ona się zastanowi czy do mnie przyjedzie zrobić mi ten makijaż. Normalnie obłęd. Co ona mi łaskę robi?
I życzę jej, że jak się rozmyśli co do mnie, to żeby na 01.08 nie miała ani jednej klientki! Mnie dojazd do niej na makijaż zająłby gdzieś 3h (dojazd, makijaż i powrót)
Nie będę wstawać o 5 rano, więc szukam osoby, która przyjedzie do mnie. Każda panna młoda wie, jak cenny jest czas w dniu ślubu. Wnerwiłam się tak, że nie macie pojęcia.
Skontaktowałam się z inna babką, też robi b. ładne makijaże. Nie będzie problemu z dojazdem do mnie no i nie ma wymagań, że musi być 5 babek do malowania bo inaczej nie przyjedzie.
Kasa potrafi zmienić człowieka. Kiedyś miałam kontakt z super wizażystką, ale też jak się "dorobiła" to przestała jeździć do klientek. A niedawno się dowiedziałam, że u siebie przyjmuje tylko do 16 i babki muszą się z pracy zwalniać, żeby do niej pojechać na próbny. Paranoja!
Panny młode już w dniu ślubu nie mają co robić tylko jeździć tu na makijaż, tam do fryzjera. Już teraz rozumiem, czemu w niektórych rejonach polski mają śluby na 17, 18.
Na szczęście są jeszcze osoby, które rozumieją potrzeby klienta

[Rybulka]

kitek_fm, rzeczywiście dziwna ta wizażystka... Dobrze, że zdecydowałas się na kogos innego Moja wizażystka przyjedzie do mnie i będzie malowała tylko mnie.
A tak poza tym, to ja jeszcze w życiu nie słyszałam o fundowaniu gościom makijażu...

[martucha84]

kitek ja nie wiem zy bym chciala taka wizazystke.. moze dobrze sie stalo.. bo tak pomaluje cie ladniej itd... zobaczysz bedzie pieknie..

ja tez nieslyszalam o malowaniu gosci... paranoja ten jej warunek e pryjedzie jak beda inne osoby.. tragedia...

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kitek_fm

Ostatnio dostałam wiadomość od "mojej" pani wizażystki,
że niestety, ale nie będzie mogła do mnie przyjechać zrobić mi makijaż na ślub bo ma ...za daleko, poza tym nie opłaca jej się przyjeżdżać i robić makijaż dwóm osobom. Musiałyby być co najmniej 4 osoby. To pół roku temu, jak się z nią umawiałam, to nie miała za daleko. A teraz jak dzwoniłam potwierdzić to już zmieniła zdanie. To po co ma na stronie informację - dojazd na terenie śląska i małopolski. Ja nie wiem, co się tej babce stało. Do tej pory nie robiła takich problemów. Przecież nie będę zmuszała gości do robienia make up'u i narażała na dodatkowy koszt. Poza tym teraz z gości nikt mi się nie określi czy chce makijaż, bo to jest jeszcze 7 miesięcy i babki o takich pierdołkach teraz nie myślą. Wizażystka więc wstępnie mnie zapisała do kalendarza, ale zaznaczyła, że jak nie będzie tych 4 osób na makijaż to nie przyjedzie. Bez sensu. I co na kilka tygodni przed ślubem zostawi mnie na lodzie? Miesiąc przed ślubem już nie znajdę nikogo przecież. Napisałam jej w mailu co o tym myślę. Babka mi oddzwoniła i powiedziała, żebym sobie poszukała innej wizażystki, a jak nie znajdę to mam jej dać znać, to ona się zastanowi czy do mnie przyjedzie zrobić mi ten makijaż. Normalnie obłęd. Co ona mi łaskę robi?
I życzę jej, że jak się rozmyśli co do mnie, to żeby na 01.08 nie miała ani jednej klientki! Mnie dojazd do niej na makijaż zająłby gdzieś 3h (dojazd, makijaż i powrót)
Nie będę wstawać o 5 rano, więc szukam osoby, która przyjedzie do mnie. Każda panna młoda wie, jak cenny jest czas w dniu ślubu. Wnerwiłam się tak, że nie macie pojęcia.
Skontaktowałam się z inna babką, też robi b. ładne makijaże. Nie będzie problemu z dojazdem do mnie no i nie ma wymagań, że musi być 5 babek do malowania bo inaczej nie przyjedzie.
Kasa potrafi zmienić człowieka. Kiedyś miałam kontakt z super wizażystką, ale też jak się "dorobiła" to przestała jeździć do klientek. A niedawno się dowiedziałam, że u siebie przyjmuje tylko do 16 i babki muszą się z pracy zwalniać, żeby do niej pojechać na próbny. Paranoja!
Panny młode już w dniu ślubu nie mają co robić tylko jeździć tu na makijaż, tam do fryzjera. Już teraz rozumiem, czemu w niektórych rejonach polski mają śluby na 17, 18.
Na szczęście są jeszcze osoby, które rozumieją potrzeby klienta

kitek skąd jestes bo Twoja "opowiesc" cos mi przypomina

[kitek_fm]

Ja mieszkam koło Jastrzębia Zdroju, a wszystkie 3 przeze mnie wymienione wizażystki są z Bielska-Białej

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kitek_fm

Ja mieszkam koło Jastrzębia Zdroju, a wszystkie 3 przeze mnie wymienione wizażystki są z Bielska-Białej

hehehe wiedzialam ze historia brzmi znajomo Ja mieszkam (a raczej mieszkalam bo obecnie przeprowadzilam sie do Dąbrowy Górniczej) w Bielsku i wesele mam tutaj tzn dokladnie w szczyrku ide do tej pani, ktora przyjmuje tylko do 16, ale ja to i tak bym musiala wziac sobie wolne na ten dzien bo musze dojechac z Dabrowy, a slyszalam ze kobitka zna sie na rzeczy wiec ide to sprawdzic

[kitek_fm]

Tak, ta babka robi rewelacyjne makijaże.Na pewno będziesz zadowolona. Kiedyś to chciałam, żeby tylko ona zrobiła mi makijaż ślubny (jak jeszcze jeździła do klientek).

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kitek_fm

Tak, ta babka robi rewelacyjne makijaże.Na pewno będziesz zadowolona. Kiedyś to chciałam, żeby tylko ona zrobiła mi makijaż ślubny (jak jeszcze jeździła do klientek).

No też tak słyszałam dlatego się do niej umówiłam. Dla mnie to nie ma większego znaczenia czy do mnie dojedzie czy nie bo samochodem dojade za 15 minut, ale w twoim przypadku to pol dnia stracone ;/ A w takim dniu to nie mozna sobie na cos takiego pozwolic... W sumie to sie babce nie dziwie ze nie chce jej sie jezdzic po klientkach, bo ona ma juz taka opinie tutaj w okolicy i tyle klientek ze jak jedna zrezygnuje to zaraz znajdzie sie nastepna Jak sie jej rok temu na targach slubnych pytalam ile wczesniej trzeba byloby sie zapisac to mi powiedziala ze na miesiace wakacyjne to okolo rok wczesniej prawie padlam jak to uslyszalam

A tam w Twoich okolicach nie ma nikogo godnego polecenia?? Poszukaj kogos blizej, na pewno musi ktos taki byc

[kitek_fm]

Tak do pani J. trzeba się umawiać na rok wcześniej. Wiesz, ona już ma taką opinię, ze nie już się martwic o klientki i może sobie pozwolić na to, żeby pracować do 16 i nie jeździć do klientek. No ale na to pracowała kilka ładnych lat. Dlatego ja umawiałam się z panią B. już wiosną, ponad rok przed ślubem. A teraz tak się niefajnie zachowała.
Już znalazłam babkę, też jest z bielska. W sumie to jest młoda dziewczyna, ale też robi ładne makijaże. Miałam ją w "rezerwie" jakby co. U mnie w okolicy za bardzo nie ma dobrych wizażystek. Niestety!

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kitek_fm

Tak do pani J. trzeba się umawiać na rok wcześniej. Wiesz, ona już ma taką opinię, ze nie już się martwic o klientki i może sobie pozwolić na to, żeby pracować do 16 i nie jeździć do klientek. No ale na to pracowała kilka ładnych lat. Dlatego ja umawiałam się z panią B. już wiosną, ponad rok przed ślubem. A teraz tak się niefajnie zachowała.
Już znalazłam babkę, też jest z bielska. W sumie to jest młoda dziewczyna, ale też robi ładne makijaże. Miałam ją w "rezerwie" jakby co. U mnie w okolicy za bardzo nie ma dobrych wizażystek. Niestety!

No na prawde ta babka zachowala sie po chamsku ;/ zeby najpierw obiecywac a potem takie jaja to sorry... To juz mogla od razu powiedziec ze nie dojedzie bo za daleko, albo ze dojedzie jesli beda minmum 4 osoby, a nie obiecywac a potem sie z tego nie wywiazac...Jedyny plus, ze dowiedzialas sie o tym teraz a nie np. miesiac przed slubem. Ciesze sie, ze juz kogos znalazlas i mam nadzieje ze bedziesz zadowolona

[LadySith]

Magia Świąt, to dziecięca wiara w Świętego Mikołaja, spokojna rozmowa z bliskimi przy kominku, rozleniwiony telefon, zaspany budzik i śnieg, który nie jest utrapieniem.

Magicznych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim forumowiczkom życzy LadySith

[SSR]

Napisane przez Rybulka

SSR, gratuluję przesunięcia godziny mszy ślubnej

Rybulka dzięki Skaczę z radości z tego powodu do dzisiaj
LadySith Tobie i wszystkim Wizażankom również życzę radosnego spędzenia Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych
SAMBAdiJANEIRO i kitek_fm, dobrze, że piszecie o problemach z wizażystkami, bo nigdy nie byłam i teraz zaczynam się zastanawiać nad tym wszystkim, kogo wziąć i jak rozplanować czas w dniu ślubu. Jeju jak one mają takie terminy pozajmowane z rocznym wyprzedzeniem to już chyba zacznę szukać, albo przynajmniej rozgladać się w temacie.

[Dominika6]

Witam was moje kochane po świętach
Mam nadzieję, że wszystkie spędziłyście je w ciepłym, rodzinnym gronie

Byłam dzisiaj z rodzicami i moim TZ zobaczyc jeszcze raz i dokladnie tę salę u Iwony w Radziejowie no i niby wszystko pięknie ładnie ale mam kilka wątpliwości i czy mogłybyście je rozwiać?
Konkretnie chodzi o:
1. Czy sala nie jest za mała na 100 osób? ( niby Pani kierowniczka powiedziała, że robi max 115 ale miałam jakieś wrażenie że parkiet jest mały)
2. Gdy weszłam do łazienki wyczułam 'zapaszek' i zastanawiam się czy tak jest tam zawsze? No i czy nie przeszkadza to, że łazienka jest bezpośrednio przy sali?

[Strobiluska]

Martuś, a znalazłaś już jakąś wizażystkę? ja dalej szukam i nic.....

[Rybulka]

Dominiko, myślę, że skoro właścicielka powiedziała, że sala mieści najwyżej 115 osób, to tak pewnie jest i wtedy już niezły tłok musi być... A 15 osób mniej, to wbrew pozorom dużo więcej wolnego miejsca
Hmmm... Zapaszek w toalecie... No cóż... Trzeba byłoby coś z tym zrobić...

A to, że bezpośrednio przy sali- goście nie będą mieli trudności z trafieniem

U nas do toalety idzie się przez pomieszczenie, w którym można zostawić w zamykanych szafach jakieś okrycia wierzchnie, czy tam buty na przebranie

[martucha84]

Napisane przez Strobiluska

Martuś, a znalazłaś już jakąś wizażystkę? ja dalej szukam i nic.....

znalazlam w tychach pania ktora malowala moja przyjaciolke do slubu, po nowym roku pojde na jakies rozmowe i ustalanie wszytskiego...

Napisane przez Rybulka

Dominiko, myślę, że skoro właścicielka powiedziała, że sala mieści najwyżej 115 osób, to tak pewnie jest i wtedy już niezły tłok musi być... A 15 osób mniej, to wbrew pozorom dużo więcej wolnego miejsca
Hmmm... Zapaszek w toalecie... No cóż... Trzeba byłoby coś z tym zrobić...

A to, że bezpośrednio przy sali- goście nie będą mieli trudności z trafieniem

U nas do toalety idzie się przez pomieszczenie, w którym można zostawić w zamykanych szafach jakieś okrycia wierzchnie, czy tam buty na przebranie

u mnie lazienka jest kolo holu wiec mysle ze nikt niezabladzi.. a zapaszek.. no co bris i po sprawie

[Dominika6]

Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Nie znalazłam jeszcze złych opinii na temat tego lokalu więc powinnam się cieszyć. Jednak zawsze jakaś obawa jest bo każdy chce żeby ten dzień był idealny
Gdyby ktoras z was słyszała coś negatywnego, albo była tam już na weselu to proszę o 'cynk'

[monia.ch]

Witam wszystkie dziewczyny, :P
Mam nadzieję, ze święta spędziłyście dobrze... i nabrałyście sił na najbliższe dni... bo teraz przyszedł czas na szaleństwa karnawałowe!!!!

Napisane przez kitek_fm

U mnie w okolicy za bardzo nie ma dobrych wizażystek. Niestety!

kitek_fm ja jestem z Jastrzębia i doskonale wiem, że u nas nie ma super wizażystek. Jeśli nie znalazłaś jeszcze nikogo to mogę Ci polecić moją. Jest dyrektorką biura regionalnego Oriflame w Jastrzębiu Zdroju. Malowała mnie już przy okazji wesel. Polecałam ją moim koleżankom, które właśnie też potrzebowały kogoś do malowania z okazji własnych ślubów. Były naprawde zadowolone.
Nie wiem jak podchodzisz do kwestii kosmetyków firmy oriflame, mnie pasowały i dodam, ze makijaż trzymał się prawie całą noc (po 1:00 w nocy musiałam robić małe poprawki wokół ust, z niczym innym nie było problemów)
Napisz jesli byłabyś zainteresowana podam Ci namiary na tą babkę.
Pozdrawiam

[kitek_fm]

Dzięki za pomoc, ale ja już znalazłam wizażystkę. Oriflame i Avon - te kosmetyki mi nie odpowiadają.

[Dominika6]

Dziewczyny mam kolejny problem:/
Jednak nie wiem czy ta Iwona to dobry wybór i chcemy jeszcze zajrzeć do kilku lokali. Dlatego chciałam was podpytać czy może któraś z nich słyszała coś na ich temat, albo bawiła się tam przy okazji jakiejś imprezy. RATUNKU!!
Te lokale to:
Contra w Jedłowniku
Wenecja w Żorach
u Danusi w Jankowicach
Dom Przyjęć Europejski w Zorach
Przystanek "Bar" Skrzyszów

Proszę dajcie znać, bo oszaleć można

[Susanna]

Napisane przez Dominika6

Dziewczyny mam kolejny problem:/
Jednak nie wiem czy ta Iwona to dobry wybór i chcemy jeszcze zajrzeć do kilku lokali. Dlatego chciałam was podpytać czy może któraś z nich słyszała coś na ich temat, albo bawiła się tam przy okazji jakiejś imprezy. RATUNKU!!
Te lokale to:
Contra w Jedłowniku
Wenecja w Żorach
u Danusi w Jankowicach
Dom Przyjęć Europejski w Zorach
Przystanek "Bar" Skrzyszów

Proszę dajcie znać, bo oszaleć można

Nasze wesele będzie w Wenecji w Żorach. Nie chce Cię martwić ale na 2010 rok prawdopodobnie nie będzie tam już miejsca na sierpień. Kuzynka miała wesele w Wenecji i dlatego znam ten lokal. O innych nie mogę się wypowiedzieć.

[Dominika6]

Napisane przez Susanna

Nie chce Cię martwić ale na 2010 rok prawdopodobnie nie będzie tam już miejsca na sierpień.

Wiem wiem, chcemy śłub w 2011 i już powoli sa problemy z miejscami :/ Więc najwyższa pora to załatwić.

Powiedz mi jak tam jest z jedzeniem? Czy dobre, czy dużo? Czy sala pomieści spokojnie moich 100 gości? No i czy nie było jakiś problemów przy płaceniu?

[Susanna]

Napisane przez Dominika6

Wiem wiem, chcemy śłub w 2011 i już powoli sa problemy z miejscami :/ Więc najwyższa pora to załatwić.

A no to teraz trzebaby rezerwować - ale przynajmniej macie szansę Myśmy rezerwowali w maju tego roku.

Powiedz mi jak tam jest z jedzeniem? Czy dobre, czy dużo? Czy sala pomieści spokojnie moich 100 gości? No i czy nie było jakiś problemów przy płaceniu?

Manu ustalacie sami - jest w czym wybierać i jest naprawdę smaczne. Wenecja ma bardzo dobre ciacha. Alkohol chyba trzeba u nich kupić - tak samo soki i napoje a co zostanie to oni mogą odkupić Kurcze nie pamiętam ile osób wchodzi do jednej sali - chyba 60 albo 70. Pozostała część gości musiałaby być w drugiej sali ale jest to zaraz obok tej głównej.
Zaliczkę wpłaciłam - 800 zł. No i czekamy do 2010 roku. Wiesz najlepiej zadzwonić i samemu się popytać. Kelnerki bardzo fajne i sympatyczne ale właścicielka to jakiś mruk - niemniej co chciała to uzgodniłam.

[Dominika6]

Dzięki Susanna Kurcze, troszkę mnie załamałaś tym że ta sala jest taka malutka, no ale pojadę i zobaczę na własne oczy

A czy ktoś może coś powiedziećo pozostałych miejscach, tj:
Contra w Jedłowniku
u Danusi w Jankowicach
Dom Przyjęć Europejski w Zorach
Przystanek "Bar" Skrzyszów

No więc zmiana planów:P
Byliśmy dziś oglądać wszystkie sale i najlepsza Danusia w Jankowicach, czy ktoś może wyrazić opinię na ten temat?

[kitek_fm]

A mnie ostatnio nachodzą takie myśli, żeby to całe wesele odwołać a za tę kasę, którą wydalibyśmy na wesele pojechać na jakąś egzotyczną wycieczkę (np. do Tajlandii).
Wycieczka trwa 2 tygodnie a wesele 1 dzień. Wspomnienia z wyjazdu też będą na całe życie. Nie wiem, cały czas ostatnio chodzi mi to po głowie. Jakoś przestały mnie cieszyć przygotowania do wesela i trochę mnei to martwi. No ale zbliżają się targi ślubne w Katowicach, więc może złapię na nich weselnego bakcyla i na nowo zacznę się cieszyć z weselnych przygotowań. Ustaliliśmy z mężem, ze po targach podejmiemy ostateczną decyzję i jak wybierzemy wesele to już nie będziemy więcej wracać do tematu: wesele czy podróż, bo też bezsensu, jak co dwa tygodnie będę się zastanawiać czy warto robić wesele.

[Susanna]

Napisane przez kitek_fm

A mnie ostatnio nachodzą takie myśli, żeby to całe wesele odwołać a za tę kasę, którą wydalibyśmy na wesele pojechać na jakąś egzotyczną wycieczkę (np. do Tajlandii).
Wycieczka trwa 2 tygodnie a wesele 1 dzień. Wspomnienia z wyjazdu też będą na całe życie. Nie wiem, cały czas ostatnio chodzi mi to po głowie. Jakoś przestały mnie cieszyć przygotowania do wesela i trochę mnei to martwi. No ale zbliżają się targi ślubne w Katowicach, więc może złapię na nich weselnego bakcyla i na nowo zacznę się cieszyć z weselnych przygotowań. Ustaliliśmy z mężem, ze po targach podejmiemy ostateczną decyzję i jak wybierzemy wesele to już nie będziemy więcej wracać do tematu: wesele czy podróż, bo też bezsensu, jak co dwa tygodnie będę się zastanawiać czy warto robić wesele.

Wspomnienia z wesela też będą na całe życie
IMO też wybieram się na targi, nie wiem tylko jak przekonać TŻ'a. Mam nadzieję że się zgodzi choć jakoś specjalnie to mi się do Kato nie chce jechać.