Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 20

[roux666]

Siema Dziewuszki!

Zadecydowalam, ze jeszcze nie czas na III jednak. Nie moge patrzec na swoje biodra i nogi..
oczywiscie, jestem zmeczona II juz, marzy mi sie chlebus....owocki...


Pomyslalam, zeby przejsc na jakis czas na III, odpoczac a pozniej znowu wskoczyc w II i dac czadu i wygladac jak czlowiek.

Ale nie chce tej diety w nieskonczonosc ciagnac. Chyba lepiej ja raz a dobrze dociagnac do konca, prawda?

Ale czytam juz i zastanawiam sie nad III.
Niemniej jednak nie ide na nia. ZOstaje z Wami.
Mam tylko pytanie, moze glupie...ale...czy na III tez idziemy trybem 1/1 ( ja mam taki). Kurde mnie sie wydaje, ze to dosc podstawowa informacja, a ja jej nie wiem! :| wstyd mi.

zdjeciucho 13kg temu. i dzis.

[LyraBea]

Napisane przez roux666

Siema Dziewuszki!

Zadecydowalam, ze jeszcze nie czas na III jednak. Nie moge patrzec na swoje biodra i nogi..
oczywiscie, jestem zmeczona II juz, marzy mi sie chlebus....owocki...


Pomyslalam, zeby przejsc na jakis czas na III, odpoczac a pozniej znowu wskoczyc w II i dac czadu i wygladac jak czlowiek.

Ale nie chce tej diety w nieskonczonosc ciagnac. Chyba lepiej ja raz a dobrze dociagnac do konca, prawda?

Ale czytam juz i zastanawiam sie nad III.
Niemniej jednak nie ide na nia. ZOstaje z Wami.
Mam tylko pytanie, moze glupie...ale...czy na III tez idziemy trybem 1/1 ( ja mam taki). Kurde mnie sie wydaje, ze to dosc podstawowa informacja, a ja jej nie wiem! :| wstyd mi.

zdjeciucho 13kg temu. i dzis.

Śliczna dziewczyna.... A bioderka na bank kuszą facetów, bo wyglądają przyjemnie i zdecydowanie dla mnie proporcjonalnie do reszty sylwetki.
Na III nie idzie się trybami. Co prawda w miarę przybywania "Dukanek Guru", które zaczęły podczytywać fora dukanowe pojawiły się poszczególne okresy >>> KLIK <<< wprowadzania poszczególnych składników do diety typu chleb, owoc, ile posiłków skrobiowych w tygodniu czy ile uczt. Ja bym jednak szła trybem z "Nie potrafię schudnąć", której memento głosi:

"MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi: dziesięć dni na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dziesięć dni, co stanowi 200 dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy dokładny czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

• pokarmy proteinowe kuracji uderzeniowej;
• warzywa kuracji równomiernej;
• jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni;
• 2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie;
• 40 gramów sera;
• 2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo;
• udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej.

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:

• dwa odświętne posiłki w tygodniu.

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo:

• jeden dzień ścisłej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu - niewymienny i bezdyskusyjny."

"Nie potrafię schudnąć" - Pierre Dukan Str. 119

Dla mnie mądrze prezentował się schemat, którego osobiście starałam się trzymać:

pon -zwykły( PW+chleb pełnoziarnisty, owoc, ser)
wt - skrobia(makaronik,ryż- pełnoziarnisty)
sroda - uczta(uwaga!jeden posiłek "królewski", nie mylić z dniem królewskim)
czwartek - PP(białko w 100% postaci)
piatek - zwykły
sobota - skrobia
niedziela - uczta
Powodzonka.

[roux666]

Lyra
dziekuje za mile slowa i baaardzo dziekuje za objasnienie na chlopski rozum tej III. na watku dziewczyn z III czytalam o tych etapach, kurcze nie wiem, na dzien dzisiejszy srednio jestem do nich przekonana, ale z drugiej strony obawiam sie ze "poplyne". Nic to, daje sobie jeszcze czas ba chudniecie i ...doczytanie
Dzieki za pomoc!

[Emilia 25]

Napisane przez roux666

Siema Dziewuszki!

Zadecydowalam, ze jeszcze nie czas na III jednak. Nie moge patrzec na swoje biodra i nogi..
oczywiscie, jestem zmeczona II juz, marzy mi sie chlebus....owocki...


Pomyslalam, zeby przejsc na jakis czas na III, odpoczac a pozniej znowu wskoczyc w II i dac czadu i wygladac jak czlowiek.

Ale nie chce tej diety w nieskonczonosc ciagnac. Chyba lepiej ja raz a dobrze dociagnac do konca, prawda?

Ale czytam juz i zastanawiam sie nad III.
Niemniej jednak nie ide na nia. ZOstaje z Wami.
Mam tylko pytanie, moze glupie...ale...czy na III tez idziemy trybem 1/1 ( ja mam taki). Kurde mnie sie wydaje, ze to dosc podstawowa informacja, a ja jej nie wiem! :| wstyd mi.

zdjeciucho 13kg temu. i dzis.

Niesamowita różnica! : roza:

[d666666]

Napisane przez LyraBea

Śliczna dziewczyna.... A bioderka na bank kuszą facetów, bo wyglądają przyjemnie i zdecydowanie dla mnie proporcjonalnie do reszty sylwetki.
Na III nie idzie się trybami. Co prawda w miarę przybywania "Dukanek Guru", które zaczęły podczytywać fora dukanowe pojawiły się poszczególne okresy >>> KLIK <<< wprowadzania poszczególnych składników do diety typu chleb, owoc, ile posiłków skrobiowych w tygodniu czy ile uczt. Ja bym jednak szła trybem z "Nie potrafię schudnąć", której memento głosi:

"MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi: dziesięć dni na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dziesięć dni, co stanowi 200 dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy dokładny czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

• pokarmy proteinowe kuracji uderzeniowej;
• warzywa kuracji równomiernej;
• jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni;
• 2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie;
• 40 gramów sera;
• 2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo;
• udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej.

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:

• dwa odświętne posiłki w tygodniu.

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo:

• jeden dzień ścisłej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu - niewymienny i bezdyskusyjny."

"Nie potrafię schudnąć" - Pierre Dukan Str. 119

Dla mnie mądrze prezentował się schemat, którego osobiście starałam się trzymać:

pon -zwykły( PW+chleb pełnoziarnisty, owoc, ser)
wt - skrobia(makaronik,ryż- pełnoziarnisty)
sroda - uczta(uwaga!jeden posiłek "królewski", nie mylić z dniem królewskim)
czwartek - PP(białko w 100% postaci)
piatek - zwykły
sobota - skrobia
niedziela - uczta
Powodzonka.

Ten schemat jest rewelacyjnydzieki

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez LyraBea

Śliczna dziewczyna.... A bioderka na bank kuszą facetów, bo wyglądają przyjemnie i zdecydowanie dla mnie proporcjonalnie do reszty sylwetki.
Na III nie idzie się trybami. Co prawda w miarę przybywania "Dukanek Guru", które zaczęły podczytywać fora dukanowe pojawiły się poszczególne okresy >>> KLIK <<< wprowadzania poszczególnych składników do diety typu chleb, owoc, ile posiłków skrobiowych w tygodniu czy ile uczt. Ja bym jednak szła trybem z "Nie potrafię schudnąć", której memento głosi:

"MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI
Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi: dziesięć dni na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dziesięć dni, co stanowi 200 dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy dokładny czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

• pokarmy proteinowe kuracji uderzeniowej;
• warzywa kuracji równomiernej;
• jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni;
• 2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie;
• 40 gramów sera;
• 2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo;
• udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej.

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:

• dwa odświętne posiłki w tygodniu.

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo:

• jeden dzień ścisłej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu - niewymienny i bezdyskusyjny."

"Nie potrafię schudnąć" - Pierre Dukan Str. 119

Dla mnie mądrze prezentował się schemat, którego osobiście starałam się trzymać:

pon -zwykły( PW+chleb pełnoziarnisty, owoc, ser)
wt - skrobia(makaronik,ryż- pełnoziarnisty)
sroda - uczta(uwaga!jeden posiłek "królewski", nie mylić z dniem królewskim)
czwartek - PP(białko w 100% postaci)
piatek - zwykły
sobota - skrobia
niedziela - uczta
Powodzonka.

Mam pytanko. Czy zamiast 2 posilkow skrobiowych w tyg (ryz, makaron) mozna inne skrobiowe np kukurydza, groch, fasola, bob, soczewica, kasza gryczana, bo ja nie za bardzo lubie ryz i makaron. Czy raczej trzeba sie tego obligatoryjnie trzymac? Ja sobie skopiuje i wkleje Twoj post. Bardzo trudno nie 'poplynac' na 3

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez roux666

Siema Dziewuszki!

Zadecydowalam, ze jeszcze nie czas na III jednak. Nie moge patrzec na swoje biodra i nogi..
oczywiscie, jestem zmeczona II juz, marzy mi sie chlebus....owocki...


Pomyslalam, zeby przejsc na jakis czas na III, odpoczac a pozniej znowu wskoczyc w II i dac czadu i wygladac jak czlowiek.

Ale nie chce tej diety w nieskonczonosc ciagnac. Chyba lepiej ja raz a dobrze dociagnac do konca, prawda?

Ale czytam juz i zastanawiam sie nad III.
Niemniej jednak nie ide na nia. ZOstaje z Wami.
Mam tylko pytanie, moze glupie...ale...czy na III tez idziemy trybem 1/1 ( ja mam taki). Kurde mnie sie wydaje, ze to dosc podstawowa informacja, a ja jej nie wiem! :| wstyd mi.

zdjeciucho 13kg temu. i dzis.

Slicznie i proporcjonalnie wygladasz zmykaj na 3. Masz piekne kobiece ksztalty, bo ja to taka doopa na zapalkach, a raczej tulow na zapalkach

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez NaturalWomen

Witam i pozdrawiam Wszystkich,
piszę pierwszy raz. Moje pierwsze spotkanie z dietą Dukana miało miejsce jakieś 1,5 roku temu. W ciągu 6-7 miesięcy schudłam ok 15kg. Byłam taka szczęśliwa z osiągniętego efektu, że rzuciłam dietkę na II fazie, jak tylko osiągnęłam upragnioną wagę. A potem powolutkuuuuu znowu tyłam. Teraz ponownie zaczęłam odchudzanie. Cel: -14kg. Jestem 8dzień na diecie i z 66kg spadłam do 64-65kg, to tyle co nic. Wydaje mi się, że jak odchudzałam się pierwszy raz to waga leciała w dół błyskawicznie, a teraz??? To chyba za karę, że nie wytrwałam do końca za pierwszym razem. Dodam, że dużo piję, jem codziennie otręby. Nie wiem o co chodzi.

Mozesz napisac jak zabralas sie 2gi raz za diete, jaki tryb i jak wyglada to w sensie jadlospisowym. Czy zaczelas od 2giej fazy?Moim zdaniem to jestes i tak farciara, ze cos ci spada

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Iloa pamietasz,ze ja pamietam i ciekawosc mnie zzera o co poszlo, wiesz o co chodzi? wiec na priva mi napiszesz co nie jak bedziesz w formie oczywiscie( no hassle)

[NaturalWomen]

Napisane przez kasicam24

Coś mi tu w twojej wypowiedzi się nie klei W 6-7 miesięcy spadło 15kg, czyli średnia 2,5kg/mies a teraz po 8 dniach masz 1 do 2kg spadku i uważasz, że to wolno???

Robię drugie podejście do Dukana z wagą 66kg. Są dni kiedy staję na wadze i jest 64kg, ale mam też momenty, kiedy waga z powrotem pokazuje 66kg; jak w dniu rozpoczęcia diety Dodam, że ważę się zawsze rano, na czczo. Jak odchudzałam się pierwszym razem nie miałam wagi, ważyłam się tylko co jakieś dwa tygodnie u koleżanki. Wtedy nawet się nie zastanawiałam ile chudnę na tydzień. A teraz może za szybko chciałabym widzieć i czuć efekty?

Napisane przez kasicam24

Jak wiadomo powrót jest trudniejszy niż pierwszy start. Robisz II Fazę? Co jesz, tak przykładowo?

Zrobiłam I Fazę (5dni), teraz mam 3ci dnień Fazy II (PW). Robię coś na wzór sałatek; sałata, pomidory, ogórek, jajka do tego dodaję jogurt naturalny albo serek wiejski.
Wczoraj jadłam naleśniki ze szpinakiem, dzisiaj papryka faszerowana warzywami i piersią z kurczaka.
Jutro będzie omlet z warzywami.
Codziennie staram się robić jakiś obiad (taki posiłek główny), poza tym serki i jogurty naturalne (unikam owocowych). No i obowiązkowo placuszki z otrębami. Dużo piję ok. 3-4l dziennie.
Teraz uświadomiłam sobie, że ani razu nie jadłam ryby, trzeba będzie to nadrobić.

[Emilia 25]

Ależ mi się nie chce, pospałabym sobie.

[LyraBea]

Napisane przez d666666

Ten schemat jest rewelacyjnydzieki

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------


Mam pytanko. Czy zamiast 2 posilkow skrobiowych w tyg (ryz, makaron) mozna inne skrobiowe np kukurydza, groch, fasola, bob, soczewica, kasza gryczana, bo ja nie za bardzo lubie ryz i makaron. Czy raczej trzeba sie tego obligatoryjnie trzymac? Ja sobie skopiuje i wkleje Twoj post. Bardzo trudno nie 'poplynac' na 3

Pewnie, że możesz. na liście zakazanych produktów są: biały ryż, chipsy, frytki, gotowane ziemniaki, ale te możesz wykorzystać przy okazji uczty, więc tragedii nie ma, jak ktoś ma parcie na ziemniaczki na przykład.
Tak więc bez wyrzutów sumienia możesz zajadać się 2 razy w tygodniu: czerwoną i białą fasolką, fasolką szparagową, ziarnami pszenicy, kuskusem, grochem suszonym, grochem zwyczajnym, kaszą manną makaronami (przepyszne są te ciemne, ugotowane bardzo al dente, jeśli nawet nie lubisz makaronów, spróbuj ciemnego, powinnaś polubić),soczewicą, zielonym groszkiem czy kukurydzą, ale na tę ostatnią lepiej uważać, no a ta z puszki odpada w ogóle, bo pełna cukrów.
Ważne jest jeszcze przestrzeganie ilości przypadającej na jeden posiłek. W książce "Metoda doktora Dukana" podane jest, że skrobię powinno się spożyć w ilości nie przekraczającej 220 gramów ugotowanego już produktu. A to spora porcja, na bank po II fazie nasyci.
Ja do tej pory w oku mam miarkę i na talerz serwuję sobie właśnie takie porcje. Nie ma to jak pielęgnowanie nawyków z poprzednich faz...
Jedynie piwku nie potrafię powiedzieć nie.... I to ono powoduje wzrosty na wadze, które potem muszę zduszać extra proto czy dniami przypominającymi P+W, które z resztą bardzo lubię
Miłego dnia.

[orangemisia]

Napisane przez roux666

Siema Dziewuszki!

Zadecydowalam, ze jeszcze nie czas na III jednak. Nie moge patrzec na swoje biodra i nogi..
oczywiscie, jestem zmeczona II juz, marzy mi sie chlebus....owocki...


Pomyslalam, zeby przejsc na jakis czas na III, odpoczac a pozniej znowu wskoczyc w II i dac czadu i wygladac jak czlowiek.

Ale nie chce tej diety w nieskonczonosc ciagnac. Chyba lepiej ja raz a dobrze dociagnac do konca, prawda?

Ale czytam juz i zastanawiam sie nad III.
Niemniej jednak nie ide na nia. ZOstaje z Wami.
Mam tylko pytanie, moze glupie...ale...czy na III tez idziemy trybem 1/1 ( ja mam taki). Kurde mnie sie wydaje, ze to dosc podstawowa informacja, a ja jej nie wiem! :| wstyd mi.

zdjeciucho 13kg temu. i dzis.

Wyglądasz naprawdę bardzo ładnie.
Nie umiem się napatrzeć na kolor twoich włosków. Przecudne są.
Mogłabyś mi powiedzieć czy farbujesz je w domu czy u fryzjera? Jeśli w domu to jaką farbą? Na pierwszym zdjęciu widzę, że miałaś dość ciemne włosy. Używałaś jakiegoś rozjaśniacza?



Dawno się nie odzywałam. Jedynie was podczytuje, ponieważ tylko byście musiały mnie bić. Ostatnio moja dieta nie wygląda tak jak powinna. Ale staram się przestrzegać zasad III fazy

[roux666]

Dziekuje dziewczyny!
Ale ja dalej nie czuje sie "proporcjonalna"....i sama widze niewielka roznice jak na razie;/

Oragnemisia
kurka, ten kolor ze zdjecia to jest na 2 dni przed nowym farbowaniem. Ten co mam w avie to zaraz po farbowaniu Feria L`oreala, Pure Paprika. Farbuje sama.
A tamto ciemne to bylo tylko na chwile, potrzebowalam zmian i myslalam, ze zafarbowanie wlosow na ciemno, wyjecie kolczykow i...przytycie do ogromnych rozmiarow poprawi mi humor. Nie poprawilo:P

Kochana, z tego brazu nie mialam trudnosci zejsc. Feria jest farbá, ktora jest przeznaczona do wlosow ciemnych. Wydaje mi sie, ze wystarczylo mi 2 farbowania, zeby otrzymac wymarzony rudy.
Moja kolezanka takze farbowala na ciemny braz, pozniej kupila Ferie ( mango) i za pierwszym razem nie wyszedl jej taki jak mial, ale za drugim juz byla pieknie ruda.

[Dearlie]

Dziewczyny, a ja w weekend znowu zgrzeczyłam Rzuciłam się kilka razy na ciastka i winko

Dziś już muszę się kontrolować! Zaczęłam dzień od wieśniaczka i kawy. Muszę zapanować nad napadami na słodycze, ale to takie trudne prze PMSie

[d666666]

Napisane przez LyraBea

Pewnie, że możesz. na liście zakazanych produktów są: biały ryż, chipsy, frytki, gotowane ziemniaki, ale te możesz wykorzystać przy okazji uczty, więc tragedii nie ma, jak ktoś ma parcie na ziemniaczki na przykład.
Tak więc bez wyrzutów sumienia możesz zajadać się 2 razy w tygodniu: czerwoną i białą fasolką, fasolką szparagową, ziarnami pszenicy, kuskusem, grochem suszonym, grochem zwyczajnym, kaszą manną makaronami (przepyszne są te ciemne, ugotowane bardzo al dente, jeśli nawet nie lubisz makaronów, spróbuj ciemnego, powinnaś polubić),soczewicą, zielonym groszkiem czy kukurydzą, ale na tę ostatnią lepiej uważać, no a ta z puszki odpada w ogóle, bo pełna cukrów.
Ważne jest jeszcze przestrzeganie ilości przypadającej na jeden posiłek. W książce "Metoda doktora Dukana" podane jest, że skrobię powinno się spożyć w ilości nie przekraczającej 220 gramów ugotowanego już produktu. A to spora porcja, na bank po II fazie nasyci.
Ja do tej pory w oku mam miarkę i na talerz serwuję sobie właśnie takie porcje. Nie ma to jak pielęgnowanie nawyków z poprzednich faz...
Jedynie piwku nie potrafię powiedzieć nie.... I to ono powoduje wzrosty na wadze, które potem muszę zduszać extra proto czy dniami przypominającymi P+W, które z resztą bardzo lubię
Miłego dnia.

Dzieki piekne zagladalam na Twoj blog, ach te przepisy mniam

[Miss Saeki]

A mnie tu wszyscy olewają

[d666666]

Napisane przez Miss Saeki

A mnie tu wszyscy olewają

Czasem musisz krzyknac

[orangemisia]

Napisane przez roux666

Dziekuje dziewczyny!
Ale ja dalej nie czuje sie "proporcjonalna"....i sama widze niewielka roznice jak na razie;/

Oragnemisia
kurka, ten kolor ze zdjecia to jest na 2 dni przed nowym farbowaniem. Ten co mam w avie to zaraz po farbowaniu Feria L`oreala, Pure Paprika. Farbuje sama.
A tamto ciemne to bylo tylko na chwile, potrzebowalam zmian i myslalam, ze zafarbowanie wlosow na ciemno, wyjecie kolczykow i...przytycie do ogromnych rozmiarow poprawi mi humor. Nie poprawilo:P

Kochana, z tego brazu nie mialam trudnosci zejsc. Feria jest farbá, ktora jest przeznaczona do wlosow ciemnych. Wydaje mi sie, ze wystarczylo mi 2 farbowania, zeby otrzymac wymarzony rudy.
Moja kolezanka takze farbowala na ciemny braz, pozniej kupila Ferie ( mango) i za pierwszym razem nie wyszedl jej taki jak mial, ale za drugim juz byla pieknie ruda.

Dziękuję za odpowiedź W takim razie i ja spróbuję zafarbować się tą farbą. Może mnie też "chwyci" Tyle,że mój naturalny kolor to brąż, a z tego co wnioskuję twój to jaśniejszy kolorek. No zobaczymy. Jak nie spróbuję to się nie dowiem
Tylko gdzie szukać tej farby tylko internet czy w drogerii ją znajdę. Przyznam się, że nigdy nie zwróciła mojej uwagi.

[sreberko4]

Dobryy szczypiorki, tęskniły?
Byłam sobie nad jeziorem po namiotami 2 dni było booosko pierwszy dzień dietkę utrzymałam oprócz wieczorka ale drugi był jedną wielką ucztą ale nie żałuję na wadze jest 1,3kg więcej niż w podpisie, ale jutro proto wtorek po którymś pewnie cosik spadnie

Napisane przez Emilia 25

O to też, a wspomniany wujek powiedział, że 160 to normalny wynik i że jak by mu pacjent przyszedł z dwucyfrowym wynikiem, to by dostał skierowanie na badanie na tarczycę. A mój lekarz właśnie chciał zbijać do dwucyfrówki. Wujek mówi, żeby nie brać tych leków. I co ja mam robić???? Jaki macie cholesterol?

Emilko ja mam cholesterol268 a miałam taki już grubo przed dietą, potem nie badałam, a teraz wyszedł taki sam ograniczam jajca co na trójce jest duuzo łatwiejsze i mnie mój lekarz nie dawał żadnych tabletek na zbicie

Napisane przez karmeelek

Dzień dobry Słoneczka!
Ja tylko na chwilę ale muszę Wam ot powiedzieć i wracam do pracy dalej - niestety....
Wczorajszy wypad nad jezioro był za✂✂✂isty! Ja przepraszam, ze to piszę i pewnie będziecie mnie chciały zabić ale.... na początku był grill ze znajomymi i winko ale potem już całkiem nieprzespana noc.... Leżenie na tarasie do 2 w nocy, gwieździste niebo, wino, spokojna muzyka W domku świece, kwiaty i niekończąca się rozmowa... A o 4 nad ranem największa niespodzianka: truskawki z bitą śmietaną i sosem czekoladowym Dziewczyny o tej porze truskawki! 1,5kg! Takie duże i słodkie! A rano kawa na tarasie i siup do pracy...
Powiem Wam jedno .... już dawno nie czułam się tak wyjątkowo
Nie gniewajcie się ale musiałam wam to powiedzieć, musiałam....

Oj karmelku jak romantik

Napisane przez d666666

Witajcie wszystkie moje kochane i ni)))
Juz 3 dzien sie staram dukac, mam nadzieje, ze moj slomiany zapal bedzie trwal troche dluzej) glupio mi bo jak widze Wasze osiagi to tez bym tak chciala. Postaram sie wpadac przynajmniej z wiescmi z czatu.Milego dnia

Napisane przez roux666

Siema Dziewuszki!

Zadecydowalam, ze jeszcze nie czas na III jednak. Nie moge patrzec na swoje biodra i nogi..
oczywiscie, jestem zmeczona II juz, marzy mi sie chlebus....owocki...


Pomyslalam, zeby przejsc na jakis czas na III, odpoczac a pozniej znowu wskoczyc w II i dac czadu i wygladac jak czlowiek.

Ale nie chce tej diety w nieskonczonosc ciagnac. Chyba lepiej ja raz a dobrze dociagnac do konca, prawda?

Ale czytam juz i zastanawiam sie nad III.
Niemniej jednak nie ide na nia. ZOstaje z Wami.
Mam tylko pytanie, moze glupie...ale...czy na III tez idziemy trybem 1/1 ( ja mam taki). Kurde mnie sie wydaje, ze to dosc podstawowa informacja, a ja jej nie wiem! :| wstyd mi.

zdjeciucho 13kg temu. i dzis.

Kochana chyba się wyłamię ale powiem ci moje zdanie- zostań na dwójce ja nie zrzuciłam tyle ile planowałam i nadal jak patrze na mój brzuch to żałuje przejścia na trójkę, ale nie wiem czy na dwójkę dała bym rade wrócić po tygodniu na trójce ciężko i sobie to wyobrazić u ciebie różnica jest bardzo duża, ale jeśli czujesz że chciałabyś wygladać jeszcze lepiej i masz na to sile to walcz, raz a porządnie a ile teraz warzysz?

[Emilia 25]

Napisane przez sreberko4

Emilko ja mam cholesterol268 a miałam taki już grubo przed dietą, potem nie badałam, a teraz wyszedł taki sam ograniczam jajca co na trójce jest duuzo łatwiejsze i mnie mój lekarz nie dawał żadnych tabletek na zbicie

Ale całkowity czy tylko ten zły? Bo ja mówię tylko o tym złym. Norma jest koło 140 więc zdecydowaliśmy, że jednak będę zbijać. Jak będę mieć jakieś uboczne dolegliwości, to mam odstawić i się zjawic u doktorka. Także chyba jednak będę łykać i zobaczymy co z tego wyniknie. Ja na pewno nie jestem od tego lekarza mądrzejsza, więc zrobię jak mi kazał.

Iloa, jak weselicho???????????????? ???????

[paulinika]

Witajcie dziewuszki jaka tu cisza:P miałam wolne od kompa.
Dzisiaj przyszła sukienka jest piękna!!!! 20 cm za duża

[Pandzia_2010]

Napisane przez paulinika

Witajcie dziewuszki jaka tu cisza:P miałam wolne od kompa.
Dzisiaj przyszła sukienka jest piękna!!!! 20 cm za duża

no ładna ładna ta sukienka

[d666666]

Napisane przez paulinika

Witajcie dziewuszki jaka tu cisza:P miałam wolne od kompa.
Dzisiaj przyszła sukienka jest piękna!!!! 20 cm za duża

Do twarzy Ci w czerwonym, a pozatym to fakt, mozesz poplywac sobie w tej sukni, owiniesz sie nia z 2 razygratki

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez Emilia 25

Ale całkowity czy tylko ten zły? Bo ja mówię tylko o tym złym. Norma jest koło 140 więc zdecydowaliśmy, że jednak będę zbijać. Jak będę mieć jakieś uboczne dolegliwości, to mam odstawić i się zjawic u doktorka. Także chyba jednak będę łykać i zobaczymy co z tego wyniknie. Ja na pewno nie jestem od tego lekarza mądrzejsza, więc zrobię jak mi kazał.

Iloa, jak weselicho???????????????? ???????

no wlasnie, jak tam Iloa mam nadzieje, ze nie odchorowujesz

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

no wlasnie, jak tam Iloa mam nadzieje, ze nie odchorowujesz

Myślisz, że aż tak dobrze było?

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Myślisz, że aż tak dobrze było?

Chyba,ze jeszcze trwaja poprawiny wczorajszych poprawin

[sreberko4]

Napisane przez Emilia 25

Ale całkowity czy tylko ten zły? Bo ja mówię tylko o tym złym. Norma jest koło 140 więc zdecydowaliśmy, że jednak będę zbijać. Jak będę mieć jakieś uboczne dolegliwości, to mam odstawić i się zjawic u doktorka. Także chyba jednak będę łykać i zobaczymy co z tego wyniknie. Ja na pewno nie jestem od tego lekarza mądrzejsza, więc zrobię jak mi kazał.

To w takim razie chyba całkowity, pisze tak: cholesterol w surowicy, wart. prawidłowa 120-200mg, no a ja mam 258 mg

[roux666]

Napisane przez orangemisia

Dziękuję za odpowiedź W takim razie i ja spróbuję zafarbować się tą farbą. Może mnie też "chwyci" Tyle,że mój naturalny kolor to brąż, a z tego co wnioskuję twój to jaśniejszy kolorek. No zobaczymy. Jak nie spróbuję to się nie dowiem
Tylko gdzie szukać tej farby tylko internet czy w drogerii ją znajdę. Przyznam się, że nigdy nie zwróciła mojej uwagi.

Tak, jeszcze niedawno w Rossmanach byly promocje na nia, 25zl. nakupilam kilka na zapas.

ona tak wyglada: http://www.google.pl/imgres?q=loreal...t:429,r:27,s:0

ja mam ciemny blond, ale u CIebie powinno chycic, zobaczysz!

Napisane przez sreberko4

Dobryy szczypiorki, tęskniły?
Byłam sobie nad jeziorem po namiotami 2 dni było booosko pierwszy dzień dietkę utrzymałam oprócz wieczorka ale drugi był jedną wielką ucztą ale nie żałuję na wadze jest 1,3kg więcej niż w podpisie, ale jutro proto wtorek po którymś pewnie cosik spadnie








Kochana chyba się wyłamię ale powiem ci moje zdanie- zostań na dwójce ja nie zrzuciłam tyle ile planowałam i nadal jak patrze na mój brzuch to żałuje przejścia na trójkę, ale nie wiem czy na dwójkę dała bym rade wrócić po tygodniu na trójce ciężko i sobie to wyobrazić u ciebie różnica jest bardzo duża, ale jeśli czujesz że chciałabyś wygladać jeszcze lepiej i masz na to sile to walcz, raz a porządnie a ile teraz warzysz?

i TYLKO tyle szczegolow z namiotow?! Ja oosbiscie chce wiecej!:

Tak tak, masz racje. Bede sie jeszcze z dala trzymac od III. Dam rade
teraz mam 67kg , marzy mi sie 63....

[sreberko4]

Napisane przez roux666

i TYLKO tyle szczegolow z namiotow?! Ja oosbiscie chce wiecej!:

Tak tak, masz racje. Bede sie jeszcze z dala trzymac od III. Dam rade
teraz mam 67kg , marzy mi sie 63....

Zboczek komary strasznie gryzły, jakiś żul odwiedzał nas co noc i chodził w poblizu namiotów a poza tym boosko i tyle

No pewnie, zejdź spokojnie do 63kg

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Chyba,ze jeszcze trwaja poprawiny wczorajszych poprawin

hehehe, możliwe.

Napisane przez sreberko4

To w takim razie chyba całkowity, pisze tak: cholesterol w surowicy, wart. prawidłowa 120-200mg, no a ja mam 258 mg

To pewnie tak, ale się nie znam.

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

hehehe, możliwe.


To pewnie tak, ale się nie znam.

Emi 25. Tak sobie pomyslalam, ze skoro nie nosisz juz kaganca i masz piekne nagie zabki, to mozesz jadac np Rodzynki i inne przysmaki (oczywiscie na 3ce))); )

[Iloa]

Napisane przez d666666

Chyba,ze jeszcze trwaja poprawiny wczorajszych poprawin

Melduję się, melduję
Dopiero co wróciłam z meczu.
Wesele było zarąbiste.Co prawda z DJ-em (nie wiem jak to się pisze), ale facet świetnie rozkręcał zabawę i puszczał kawałki dla wszystkich grup wiekowych. Wytańczyłam się okropaśnie - ostatnie 1,5 godziny na bosaka.
Mało jadłam , sporo piłam i byłam trzeźwa, bo wszystko wytańcowałam.
Wróciłyśmy przed 7 rano.
Na poprawiny (typu ogniskowego) nie dojechałyśmy z mamą bo nasz kierowca absolutnie nie nadawał się prowadzenia samochodu.
I właściwie nie miałyśmy ochoty bo nie udało nam się zasnąć po powrocie. Całą niedzielę przewracałam się za zmęczenia i STRASZLIWIE DUŻO JADŁAM ( i zupełnie niedukanowo). Aż do 3 rano. Od 3.01 jestem z powrotem na II fazie
Jutro rano sprawdzę ile mnie przybyło, bo dziś nie miałam odwagi.

Jak dostanę zdjęcia i wyjdę dobrze na jakimś to Wam wkleję.

Na razie kończę , bo komentują w TV dzisiejszy mecz.

Dziękuję za pamięć, kochane moje

[d666666]

ILOA )))) a ja glupia zapomnialam, ze jestes kibolka

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Emi 25. Tak sobie pomyslalam, ze skoro nie nosisz juz kaganca i masz piekne nagie zabki, to mozesz jadac np Rodzynki i inne przysmaki (oczywiscie na 3ce))); )

Jasne, rodzynki, orzeszki. Same pyszności.
Rodzyneczka nigdy za wiele. Właśnie się do mnie szczerzy i mówi, że kocha najbardziej na świecie. Lubię te nasze wspólne wieczorki.

Napisane przez Iloa

Melduję się, melduję
Dopiero co wróciłam z meczu.
Wesele było zarąbiste.Co prawda z DJ-em (nie wiem jak to się pisze), ale facet świetnie rozkręcał zabawę i puszczał kawałki dla wszystkich grup wiekowych. Wytańczyłam się okropaśnie - ostatnie 1,5 godziny na bosaka.
Mało jadłam , sporo piłam i byłam trzeźwa, bo wszystko wytańcowałam.
Wróciłyśmy przed 7 rano.
Na poprawiny (typu ogniskowego) nie dojechałyśmy z mamą bo nasz kierowca absolutnie nie nadawał się prowadzenia samochodu.
I właściwie nie miałyśmy ochoty bo nie udało nam się zasnąć po powrocie. Całą niedzielę przewracałam się za zmęczenia i STRASZLIWIE DUŻO JADŁAM ( i zupełnie niedukanowo). Aż do 3 rano. Od 3.01 jestem z powrotem na II fazie
Jutro rano sprawdzę ile mnie przybyło, bo dziś nie miałam odwagi.

Jak dostanę zdjęcia i wyjdę dobrze na jakimś to Wam wkleję.

Na razie kończę , bo komentują w TV dzisiejszy mecz.

Dziękuję za pamięć, kochane moje

No to się cieszę, że zabawa udana. Strasznie jestem ciekawa jak wyglądasz, ot taka moja babska natura.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez d666666

ILOA )))) a ja glupia zapomnialam, ze jestes kibolka

A Ty tylko o imprezowaniu, no wiesz??