Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[zoskasamoska]

Pearl ja pije sok jabłkowy, mleko, przeróżne herbaty i nie wiem czy dobrze robię , bo nigdy nie wiadomo co może dziecko uczulić.

Ja zostałam sama z Lilką na kilka dni i powiem, że trochę się boję. Jakoś tak nieswojo z malutkim dzieckiem samemu.

[pearpearl]

Zoska, nam powiedzieli,zeby przez 3 tygodnie od cc nie jesc i nie pic nic slodkiego, ani surowych warzyw i owocow, wiec sok u mnie odpada
Mam taka ochote na kawez mlekiem

I nie dziwie sie Tobie, ze nieswojo Ci z mala dzidzia. Jak moja Mama wychodzi do sklepu, z tz w pracy, to tez wpadam w panike. Teraz wlasnie jestem sama w mieszkaniu i juz patrze na zegarek, kiedy wroci Mama. A o 18 jest umowiona z tesciowa do kina
Ja nie wiem, jak to bedzie, jak ona wyjedzie. Boje sie myslec

Ranula, a Ty jak tam??? Jezeli dzisiaj nic nie ruszy,to jutro godzina zero? Trzymam kciuki z calych sil za Was

Uska, dalej podajesz dicoflor? Jezeli tak, to jaki? W saszetkach czy kapsulkach? Mozna go stosowac od pierwszych dni zycia?

[MartuNiunia87]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?
Pytam,bo mam dosc h.malinowej, rumianku i wody

wodę niegazowaną - litrami bo mi się chce :P, herbatę,herbatę dla karmiących, kompot jabłkowy, soczek marchewkowy typu Kubuś, kawę zbożową z mlekiem

Napisane przez inutil
spokojnie, maluch też wyczuwa nastroje i jest niespokojny

Julek miał dwa rodzaje wyprysków na buzi, właśnie takie pryszczyki z białymi łebkami -> i lekarz stwierdził, że to trądzik niemowlęcy, po maści nie ma już wcale ich. I drugie takie placki zczerwienione jakby szorstkie z kaszką (i to miał tez na głowie i pleckach i brzuchu trochę)-> i to niby na skazę wskazuje
Ale to prawda że lekarze idą na łatwiznę i mówią, że skaza. Matka prawie nic nie je, bo same niby czulenia a potem okazuje sie, że to nie to. Czytałam na forum jakimś, że kobieta prawie nic nie jadła przez pół roku a ciągle wypryski były i objawy skazy, aż w końcu doszła do tego, że jej dziecko jest na wełnę uczulone wywaliła wszystko co miało wełnę w sobie i wszystko przeszło....

nie wiem dlaczego nie można u dzieci robić testów antyalergicznych...

Robić można, tylko do 3 roku życia się tego nie praktykuje bo wychodzą zafałszowane... (nie wiem już dla czego dokładnie), testy alergiczne robi się dopiero jak dziecko skończy 3 latka.. jeśli jednak dziecko ma rodzeństwo alergików lub rodziców alergików to wtedy uważa się, że dziecko jest jakby w grupie ryzyka i prawdopodobnie też będzie uczulone.

[pearpearl]

MartuNiunia, dziekuje za odpowiedz

[Haniula]

dzien dobry
witam sie z moja miesiecza coreczka

pearl my podajemy dicolflor w kroplach. Codziennie do mleka 5 kropli. Ale mysle ze jak skonczy sie nam to opakowanie to przestane, ale kupie biogaja bo nie widze zeby dicoflor pomagał

dzieki dziewczyny za opinie w sprawie zawieszek. Ostatecznie wybrałam to drugie, niestety bez graweru, ale jest śliczne i do tego łancuszek żyłka sie rzucił ten mój mężus

dzis taka pogoda, ze chyba wszystkie dzieciaczki marudne sa, moja tez fika dzis duzo, jak spi to tak na czuja mam nadzieje ze noc bedzie lepsza

[Katerina_00]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?

kawe zbozowa z mlekiem,wode,sok zurawinowy(mam infekcje pecherza znow i dostalam antybiotyki )

[*Agatek*]

Napisane przez MissZuzia

mój też czasami ulewa, czasami mu się rzygnie, ale nie co jedzonko, zwłaszcza nocne są ok. w dzien czasem jak trzeba iść na przewijak czy jak za bardzo sie rozemocjonuje i wierzga sobie rękami i nogami do zabawek to zdarza mu się ale to jest tak kilka ml powiedziałabym

no niedobry niedobry i śpi od tamtego czasu, normalnie wszystko mogę z nim zrobić na brzuch go kładłam, oczy otworzył i se leżał przekręcał głowę na jedną na drugą strone śpiąc, zakraplałam mu sól do noska
a potem będę miała wieczorem po kąpieli brak chęci na spanie

hmm wiesz czytałam o ulewaniu i niby wszystko u mnie w normie- dałam dziś jej 70 ml, ale i tak po odbiciu ulała 2x, a o 16.30 dałam 100 ml, zasnęła, po 1 h wybudziła się- odbicie i jest cacy może faktycznie ma gorszy dzionek... ehh pocieszam się Twoją wypowiedzią a na herbatki jest dziś na nie! 30 ml dopiero wypiła, na 3 raty już widzę jak się będzie męczyć z kupaczem
a potem jak padła, też przekręciłam na brzuszek i spała moja niby lubi być na brzuniu

Pearl a ja myślałam, że mama u Ciebie zostaje na tydzień?? a jest chyba dłużej, co? też nerwowo patrzyłam na zegarek jak teściowej brakowało ale wprawisz się ZOBACZYSZ!!!!!! WSZYSTKO JEST DO OGARNIĘCIA KOCHANIE!!

[Lucy1111]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?
Pytam,bo mam dosc h.malinowej, rumianku i wody

Moj dzisiaj jakos wyjatkowo dlugo spi. Moze to przez pogode, bo sypie snieg i tak ciemno za oknem... Ja tez bym pospala, ale boje sie, ze jak tylko sie przyloze, to zaraz bedzie ryk i bede jeszcze bardziej zmeczona niz przed drzemka :/

Tesknie za tztem, to znaczy za takim czasem tylko dla nas. Teraz tak rzadko sie tulimy,bo albo ja albo on ogarniamy dzieciaka. Pozniej w nocy, jak juz jest po kolkach,to niby sie tulimy,ale co chwila albo ja albo on glowa do gory i spojrzenie na malego, bo zaczyna kwilic i ten strach,czy to kolejny atak, czy tylko cos mu sie sni :/ Brakuje mi swobody i wolnosci. I mnie jako mnie, a nie mnie jako matki Jasia
do ze mnie rodzic :/

kawe zbożowa, mleko, wode, sok bananowy, jabłkowy, karmi, herbate z cytryna, koperek włoski, kefery itd (generalnie wszystko, też jestem po cc)

A co do tęsknoty za tż... mam podobnie. Niby jesteśmy cały czas razem, bo tż wziął sobie dłuższy urlop, ale czasu dla siebie jakoś tak mało... Gdy wieczór jest dla nas, to dopada nas zmęczenie, albo jak piszesz - zerkanie na Małą co chwila. Któregoś dnia, gdy Mała spała, zaczęliśmy się przytulać...Emilka w tym momencie ulała tak, że miała pół twarzy w mleku. Chciało mi się ryczeć, co ze mnie za matka

[diablica_db]

moja ala na szczęście prawie wcale nie ulewa, nawet jej nie trymam do odbicia bo przeważnie zasypia przy cycu, ale męczą ją gazy. boje się 3 tygodnia bo ponoć wtedy przychodzą kolki mam nadzieję że nas to ominie jak czytam wasze zmagania to sobie myśle że nie powinnam nażekać , może w dzień mi nie śpi za dużo ale noc jest ok.

[stubbornme]

cześć
czytam o tym waszym ulewaniu itd... Nas też to dotyczy - Młody się naje, a w zasadzie zje za dużo i później ulewa - czasem nawet lekko nadtrawionym pokarmem ale jak go od piersi próbuje odstawić to protest i krzyk więc chyba głodny... najgorzej, że mam śpiocha - jak zaśnie to go nic nie obudzi ! nawet zmienianie pieluszki, mówienie, podnoszenie itd... śpi niby to fajne ale... na karmienie trzeba go budzić wg położnej więc się staram...

no i daje popalić ale tylko w nocnych godzinach od 24 do 3 w nocy mamy sajgon

co do picia - ochydne herbatki laktacyjne, bawarki, herbatę, wodę mineralną i soki.... co ja bym dała za cocacole

[Angelika_26]

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

[zoskasamoska]

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

Gratulacje ) !

[Anabellita]

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

Moje GRATULACJE!!! Duży chłopczyk Zdrówka dla Was.

[Blanszor]

Napisane przez pearpearl

nasz robi kupki jak ta lala
ale wieczorem wszytsko cichnie
pozniej jest ryk,jakby go obdzierali ze skory
do 3 nad ranem
pozniej sen i rano znowu kupy jak ta lala

a windi u nas chyba nie pomogl
Ty slyszysz niby taki dzwiek ulatujacych gazow? my wsadzilismy ta rureczke w pupe i nic nie bylo slychac
maly dalej ryczal
a wczesniej dlugo masowalam brzuszek
i kladlam ciepla pieluszke

i jeszcze czy wsadzalas windi, jak maly lezal na pleckach? bo wyczytalam,ze u niektorych rodzicow bardziej sie sprawdzalo, jak kladli na brzuszku i wtedy wsadzali windi

Pear jak gazy uchodzą to słychać jakby samolot startował
Alanowi pomaga jak leży na pleckach, ale znajomi kładli dziecko na boczku lub brzuszku. Dziś Alan miał atak kolki o 14 pierwszy raz o tak dziwnej godzinie. Płakał okropnie, ale w końcu strzelił w bólach kupala, zapuścił bąkala i przeszło.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?
Pytam,bo mam dosc h.malinowej, rumianku i wody

Moj dzisiaj jakos wyjatkowo dlugo spi. Moze to przez pogode, bo sypie snieg i tak ciemno za oknem... Ja tez bym pospala, ale boje sie, ze jak tylko sie przyloze, to zaraz bedzie ryk i bede jeszcze bardziej zmeczona niz przed drzemka :/

Tesknie za tztem, to znaczy za takim czasem tylko dla nas. Teraz tak rzadko sie tulimy,bo albo ja albo on ogarniamy dzieciaka. Pozniej w nocy, jak juz jest po kolkach,to niby sie tulimy,ale co chwila albo ja albo on glowa do gory i spojrzenie na malego, bo zaczyna kwilic i ten strach,czy to kolejny atak, czy tylko cos mu sie sni :/ Brakuje mi swobody i wolnosci. I mnie jako mnie, a nie mnie jako matki Jasia
do ze mnie rodzic :/

Ja pije piwo bezalkoholowe czasem

Pear niedługo bedzie lepiej! Dzidzia będzie przesypiać nocki i znajdziecie czas dla siebie! Poza tym może spróbujcie sprzedać komuś dzidzie na kilka godzin i idźcie na randkę

My w niedzielę cały dzień grzeszyliśmy Minus był jeden - w prezerwatywach! Normalnie poczułam się jak licealistka

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez agacia_cz

u mnie masakra mała ciagle czuwa zasypia na "minutówki" do tego nie chce jeść zje odrobinkę (10-20ml) i zasypia po kilku minutach ryczy po woli trace siły ;(
jestem 3 tygodnie po porodzie a brzuch mam jak w 5 mc!!! nie mogę już na siebie patrzeć siedzę sobie w pasie ehhh
a czytaniem mój szkrab nie jest zainteresowany woli radio
dziś mamy wizytę patronażową u pediatry

Agacia ja jutro idę do H&M kupić jeszcze spodnie jeansowe ciążowe
Cały weekend szukałam jeansów i
Ja normalnie nosiłam 42 a teraz w jeansy 48 ledwo się dopinam i fałd brzuszny górą mi się wylewa. Więc uznałam, że pierdzielę i idę po ciążówki. Na następne zakupy idę najwcześniej w czerwcu żeby się nie dołować.

Dziś bylismy ma spacerku , padał śnieg i było cudnie.
Dziś też prałam i prasowałam ubranka na rozmiar 68, bo 62 już ciasne.
Jutro idziemy do pediatry i na szczepienia a w czwartek na bioderka.

[eliza1984]

Napisane przez anankee

bambusiek a może właśnie za często karmisz?
ja też na początku interpretowałam każdy płacz małego jako głodowy i dawałam mu cyca, i za godzinę znowu się darł i prężył.
i mi położna podpowiedziała, ze może go brzuch boli bo za często je.
Mój ma silny odruch ssania, więc jak mu dam cyca to zawsze będzie ssał i jadł. Więc podaję mu smoka jak nie minęło zbyt dużo czasu od karmienia a on jęczy. I teraz je tak średnio co 3h i poprawiło się, naprawdę

Własnie się zastanawiam czy ja tak nie robię i nie nauczyłam tak małej,bo przy każdym płaczu leciałam z cycem

Napisane przez diablica_db

hej mam pytanko , jak długo po porodzie miałyście jeszcze brzuch ? bo ja mam taki jak na 4 miesiąc i boje się że nie zginie , jestem 2 tyg po porodzie, aha i jak długo krwawiłyście????????????? ?

Mi brzuch zginął po jakiś 2,5 tyg został maleńki flaczek,ale można powiedzieć ,ze taki to miałam przed ciaza,a krwawiłam długo jakieś 3,5 tyg

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?
Pytam,bo mam dosc h.malinowej, rumianku i wody

Piję wodę ,herbatę laktacyjną i 1 dziennie zwykła,czasami karmi i inke z mlekiem

Lecę bo mała płacze

[elunia25]

Napisane przez Anabellita

Nie wiem czy przeoczyłam, ale nie zauważyłam żeby któreś z Waszych dzieciątek miało żółtaczkę. Czy to tylko moja Asia była naświatlana?
W tym tygodniu musimy wybrać się do okulisty, zeby zbadał oczka Asi po naświetlaniach żółtaczkowych

Kurczę, mam cykora, bo dzisiaj sama bedę musiała wykąpać moją kruszynkę TŻ wychodzi przed 17 do pracy i wraca w nocy...

Czubasku moja Asienka ma 2,5 tygodnia i dopiero się werandujemy, na spacerek wybierzemy sie może w przyszłym tygodniu, oczywiscie jak nie będzie mrozu.

mój Sebuś miał naświetlanie i później badane oczka i nie chce Cie straszyć ale ten widok jest okropny wiec jak możesz to lepiej pójdz z Tz bo trzeba maleństwu trzymac główkę jak w oczku grzebiaja się strasznie spłakałam na tym badaniu

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?
Pytam,bo mam dosc h.malinowej, rumianku i wody

Moj dzisiaj jakos wyjatkowo dlugo spi. Moze to przez pogode, bo sypie snieg i tak ciemno za oknem... Ja tez bym pospala, ale boje sie, ze jak tylko sie przyloze, to zaraz bedzie ryk i bede jeszcze bardziej zmeczona niz przed drzemka :/

Tesknie za tztem, to znaczy za takim czasem tylko dla nas. Teraz tak rzadko sie tulimy,bo albo ja albo on ogarniamy dzieciaka. Pozniej w nocy, jak juz jest po kolkach,to niby sie tulimy,ale co chwila albo ja albo on glowa do gory i spojrzenie na malego, bo zaczyna kwilic i ten strach,czy to kolejny atak, czy tylko cos mu sie sni :/ Brakuje mi swobody i wolnosci. I mnie jako mnie, a nie mnie jako matki Jasia
do ze mnie rodzic :/

\

herbatki owocowe, kompot jablkowy inke z mlekiem sojowym, wodę niegazowaną i raz dziennie hebate czarną aromatyzowaną

[anankee]

Napisane przez Anabellita

Nie wiem czy przeoczyłam, ale nie zauważyłam żeby któreś z Waszych dzieciątek miało żółtaczkę. Czy to tylko moja Asia była naświatlana?
W tym tygodniu musimy wybrać się do okulisty, zeby zbadał oczka Asi po naświetlaniach żółtaczkowych

mój Filip miał żółtaczkę i był naświetlany aż 7 dni i gó.wno to dało, bo poziom bilirubiny jaki był na początku taki był na koncu. Spadła mu dopiero po odstawieniu cyca na 1,5 doby.
I teraz jak byliśmy w szpitalu jak miał zapalenie oskrzeli, to miał jeszcze bilirubinę 10, ale po kroplówkach z glukozy spadło mu do 4.
Wiec zóltaczkę miał bardzo długo.
i też idziemy do okulisty w sobotę, ze względu na wcześniactwo no i przez te naświetlania.

strzeliste kupki to takie z dużą ilością gazów, jak dziecko zrobi taką kupę to może ona wylecieć na 2 metry taki ma odrzut.

[aga__tka]

Napisane przez pearpearl

Zoska, nam powiedzieli,zeby przez 3 tygodnie od cc nie jesc i nie pic nic slodkiego, ani surowych warzyw i owocow, wiec sok u mnie odpada
Mam taka ochote na kawez mlekiem

I nie dziwie sie Tobie, ze nieswojo Ci z mala dzidzia. Jak moja Mama wychodzi do sklepu, z tz w pracy, to tez wpadam w panike. Teraz wlasnie jestem sama w mieszkaniu i juz patrze na zegarek, kiedy wroci Mama. A o 18 jest umowiona z tesciowa do kina
Ja nie wiem, jak to bedzie, jak ona wyjedzie. Boje sie myslec

Ranula, a Ty jak tam??? Jezeli dzisiaj nic nie ruszy,to jutro godzina zero? Trzymam kciuki z calych sil za Was

Uska, dalej podajesz dicoflor? Jezeli tak, to jaki? W saszetkach czy kapsulkach? Mozna go stosowac od pierwszych dni zycia?

o rety czemu nie jesc nic slodkiego???
ja mialam cc i prawie zaraz po porodze zjadlam paczke ciastek (no zaczekalam do po ierwszym kleiku kilka godzin) a jak wrocilam do domku, to ciagle jem slodkie ciastka cukierki, mam takie zapotrzebowanie jak nigdy wcześniej...nigdy nie schudne
a pije tez wszystko - mala ma teraz 7tygodni i nie zauważyłam żadnych reakcji to piję - tylko zaczynałam w miarę powolutku, zeby w razie czego wiedziec na co reaguje - ale zwykla czarna herbate pilam od razu....
W sumie od razu po powrocie piłam: herbatę, inkę w dużych ilościach - słodzoną i z mlekiem, niewielkie ilości soku z kartonika, stosunkowo duze ilości soków do rozcieńczania (syropów, ale kupujemy tylko te z soku i z cukrem, bo niektore maja np slodziki), jak maz wrocil do pracy to dolozylam 1 kawe z ekspresu slabiutka, a teraz to mi sie zdarza nawet czasem 2 wypic - ale pije slabe, a mala nie jest pobudzona po tym jakos, wiec pije... pije tez herbatki owocowe, smakowe i czasem herbatke na laktacje, bo mam, ale nie jest mi w zasadzie potrzebna, bo pokarmu mam sporo - karmię z jednej, to z drugiej leci

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

Gratulacje dla Was

Napisane przez eliza1984

Własnie się zastanawiam czy ja tak nie robię i nie nauczyłam tak małej,bo przy każdym płaczu leciałam z cycem


Mi brzuch zginął po jakiś 2,5 tyg został maleńki flaczek,ale można powiedzieć ,ze taki to miałam przed ciaza,a krwawiłam długo jakieś 3,5 tyg


Piję wodę ,herbatę laktacyjną i 1 dziennie zwykła,czasami karmi i inke z mlekiem

Lecę bo mała płacze

Ja karmię najczesciej co pol godziny od skonczenia poprzedniego, bo inaczej mala ma problemy z ulewaniem i bolem brzuszka, najczęściej jak je to 5-10min potem przerwa pol godziny do godziny i druga porcja, tez krótko, na poczatku mi sie wydawalo ze jak konczy po 3min i potem za 15 placze to chce dalej jesc bo sie nie najadla (szczegolnie że ona robi długie przerwy na spanie np 4 a w nocy to nawet 6-8h)... ale jak ciagle byly potem problemy z brzuszkiem to przestalam karmic tak czesto i musi zaczekac az troche przetrawi - nawet jesli to placz z glodu (ale juz widze ze ona czesto nie jesc chce a pogadac)

Moja mała jest strasznie towarzyska i rozmowna, az sie boje co bedzie jak zacznie mowic zamiast gluzyc...
Jak sie nad nia czlowiek nachyli i zagada to zaraz sie smieje i gluzy... czasem nawet sie w glos smieje - nawet nie wiedzialam ze 6tygodniowy maluch moze byc taki interaktywny....

[Anulka_86]

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

Gratuluje jaki duży chłopak i jeszcze pierwsze dziecko i silami natury...- gratuluje niech rośnie zdrowo


A z mojego rodzenia dzisiaj w nocy chyba nici.
Bylam na wizycie o 20.00; miałam KTG - zero skurczy...
szykji nie ma już od 2 tygodni więc to wiedziałam ale pojawiło się 0,5 cm rozwarcie i to tyle ...
Śmiala się ze mnie babka ,że skąd mam tyle siły i humoru jak tu przychodzę, bo przeważnie kobiety są tak wymęczone że z ledwościa chodzą itp. a ja normalnie biegam.... no cóż... przytyłam 13 kg i jakoś nie mam problemów z niczym...

[*Agatek*]

Napisane przez sandra1892

A tak sie tylko pytalam Myslalam , ze tu gdzies w trn jestes zapisana .

Jak zrobic sie cieplej i pogoda ladniejsza (a nie taka jak dzis ) to trzeba sie z tymi naszymi babami na spacer i kawke umowic

ja się boję wychodzić jeszcze mi w ryk wpadnie a ja nie będę wiedziała co zrobić pewnie autem podjechałabym do Torunia, ale właśnie jest 'ale' wózek mi się nie zmieści do auta więc nie wiem jak miałabym to zrobić w foteliku nie lubi być, bo ryk- nudzi się pannicy

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

gratulacje!!!

koniec listy nierozpakowanych mamuś jest bliskiiiiiiiii

[Katerina_00]

Angelika_26 gratulacje

az mnie mdli jak pomysle ze mam isc "spac".
Wczoraj akcja byla co poltorej godziny przez ponad 2 godziny,
mlody najlepiej by spal na cycu a jak zasnie a ja go przekladam do koszyka to ryk. chodze jak zombie

[kasikzaki]

Hej kobitki

Ale mam nadrabiania, tylko Was podczytywałam ale teraz może jak mała pozwoli(właśnie zasnęła ) to konkretniej się za to zabiorę

Niestety moje przeziębienie przeszło na Milenkę i ma katarek, tz tez chory . Na razie nie byłam u lekarza i mam nadzieję ze nie będę musiała iść i ze to na katarku się skończy i że szybko minie.


Gratuluję noworozpakowanym i trzymam kciuki za te co już tuż tuż


Wrzucam propozycje tytułów do odchowalni....

Głosujemy :


1. Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia. Mamusie I-II 2012

2.Swoje bobaski na świecie witamy, nasze (nad)kilogramy powoli zrzucamy.Mamy I-II 2012

3.Koniec z brzuszkiem biegania, nadszedł czas pieluch przewijania. Mamusie I-II 2012

4.Koniec z brzuszkiem biegania, nadszedł czas bobasków wychowywania!. Dzidziuś I-II 2o12

5.Pierwsze kolki i nieprzespane nocki już za nami teraz na nowe doświadczenia czekamy / lub na nowe wyzwania czekamy/ mamy 01/02 2012

6.W nowej roli się sprawdzamy i dobrymi radami wymieniamy. Mamy 01/02 2012

7.na punkcie naszych maleństw szalejemy i trud macierzyństwa poznajemy mamusie 01/02 2012

8."tu flanela a tam tetra, roboty przy bobasach mamy od metra"

[ultraradiola]

Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusią

pearl a ty pijasz ta herbatę malinową taka zwykła w torebkach ??
ja tez po cc a piję: wodę niegazowaną, napój (bo soków nie można) jabłko-gruszka, jabłko-brzoskwinia, herbatki laktacyjne (z baby dream, hippa i Herbapolu) tylko bo po zwyklej nie chciał mi mały w ogóle spać kefir, szklankę mleka

dzisiaj był chyba niekorzystny dzień dla maluszków mój też strasznie marudny był

[*Agatek*]

Napisane przez kasikzaki

5.Pierwsze kolki i nieprzespane nocki już za nami teraz na nowe doświadczenia czekamy / lub na nowe wyzwania czekamy/ mamy 01/02 2012

rewelacja

[kasikzaki]

Oczy mi się już kleją....... na dzisiaj już koniec, a miałam dobre chęci

Dobranoc mamuśki

Napisane przez annyonne

A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę

Moja śpi od 2 do 4 h więc przebieram ją jak sie przebudza a później karmię.

Napisane przez boroo50

O kurczaczek To dziewczynki tak mają

Nooo ja byłam w szoku jak to pierwszy raz zobaczyłam, ale poczytałam o tym na necie i sie okazało ze to norma

Napisane przez uska000

moj niun mowi mama

Moja to tylko jak płacze to wychodzi z niej "neeeeej"

[*Agatek*]

Witamy ostatni dzień lutego!!!!!

Która dziś rodzi????? fajna data dziś dzieciak będzie wiecznie młody

Ciekawa jestem jak tam AgaMili.......


Kinia kończy dziś 6 tygodni!!!!!

lecę spać, dobranoc...

[pearpearl]

U nas akcja kolka,ale poki co tz ogarnia Malego,ja ekpresem odpisuje. Przepraszam,ze nie cytuje

Haniula, ja wlasnie slyszalam,ze dicoflor jest lepszy niz ta gaia,ale dopiero gdzies zaczyna dzialac po miesiacu

dziekuje za odpowiedzi w sprawie tego,co pijecie
widze,ze menu mamy podobne :/

aga__tka slodkiego po cc nam nie pozwalali, bo podobno powoduje wzdecia i chodzi o to,zeby nas rana nie bolala
tak do 3 tygodni, pozniej niby mozna


Agatku, Mama jest troche dluzej niz tydzien,ale dla mnie i tak stanowczo za krotko Mam nadzieje, ze uda jej sie niedlugo znowu przyjechac, a poki co bede liczyla na tesciowa.

Lucy, u nas na razie o przytulankach nie ma mowy, w gre wchodza tylko buziaki i normalne tulenie, ale za malo mi tego i tego. Caly czas Jasiek w centrum uwagi i nie ma jak sie odprezyc. A Ty jestes super matka

Blanszor, no to u nas nie bylo zadnego takiego dzwieku, ale pozniej zobaczylismy resztki kupsztala w tej rurce,wiec cos tam musialo poleciec. U nas poki co kolki sa regularnie w nocy. Akcja start - 23 i najczesniej do 3. Masakra.
Mam nadzieje, ze jutro przyjdzie ss i mam gdzies,ze to chemia. Chce pomoc dzieciakowi i nam :/

Pozdrawiam licealistke...

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

gratulacje !!!!!!

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Blanszor, jestesmy wlasnie po akcji windi - tym razem slyszelismy gazy i kupsztal poszedl jak zloto. Polozylismy najpierw na brzuszku, pozniej na pleckach i jak mial rurke, to masowalam kolo pepuszka i podkulilam mu nozki i wtedy najwiecej poszlo.
Tyle ze dalej nam steka i nie wiem, czy mozna za jakis czas powtorzyc operacje,czy to nie za czesto, czy to bezpieczne tak wsadzac co chwila rurke w ???

[ranula]

kciuki sie przydaly!
wczoraj o godz. 23:40 przyszla na swiat haneczka 3030 g i 52cm dlugosci
porod silami natury trwal ok.16h - masakra...
juz jestesmy po pierwszym karmieniu i odsypiamy trudy porodu

trzymam kciuki za pozostale mamy,jeszcze zostal ostatni dzien luteg jutro

[Anulka_86]

Ranula - moje gratulacje
Ania 1988 też pewnie już po...
więc zostałyśmy tylko we trzy.
Ja chciałam dzisiaj rodzić, nio ale chyba nici. Mimo tego ,że prowadzę normalny tryb życia... chodzę na uczelnię, zakupy itp.
Wczoraj też byłam na 3 wykładach. zajęcia mam teraz tylko wtorek i środa więc jak dam jeszcze dzisiaj radę ...a dam= jesli nic się nie zacznie to zaliczę już 3 tydzień nowego semestru.
Z jednej strony dobrze ,że maluszek siedzi u mamy jeszcze te parę dni a z drugiej mógłby już wyjść.
Mam tyle energii i nie wiem co z nią zrobić. Niby chodzę gdzie chce...i jeżdze samochodem tylko ze jak sobie uświadomie ze sama wszędzie, bo mąż w pracy to trochę zaczynam się zastanawiac.
Mąż przed chwilką pojechał do pracy i zostałam sama...
rodzenie jak nie dzisiaj odkładam do piątku wtedy przyjedzie na pewno.... a tak to nie wiem czy zdąży ....
popisałam popisałam... i idę spać dalej...
miłego dnia życzę, może ktoś dzisiaj urodzi... tzn ktoś z naszej 3

[MissZuzia]

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny karmiace (.)(.) - co pijecie?
Pytam,bo mam dosc h.malinowej, rumianku i wody

Moj dzisiaj jakos wyjatkowo dlugo spi. Moze to przez pogode, bo sypie snieg i tak ciemno za oknem... Ja tez bym pospala, ale boje sie, ze jak tylko sie przyloze, to zaraz bedzie ryk i bede jeszcze bardziej zmeczona niz przed drzemka :/

Tesknie za tztem, to znaczy za takim czasem tylko dla nas. Teraz tak rzadko sie tulimy,bo albo ja albo on ogarniamy dzieciaka. Pozniej w nocy, jak juz jest po kolkach,to niby sie tulimy,ale co chwila albo ja albo on glowa do gory i spojrzenie na malego, bo zaczyna kwilic i ten strach,czy to kolejny atak, czy tylko cos mu sie sni :/ Brakuje mi swobody i wolnosci. I mnie jako mnie, a nie mnie jako matki Jasia
do ze mnie rodzic :/

pijw herbaty owocowe, herbatke laktacyjn, 1x inka, wode i czasem karmi malinowe, pycha

my tez nie mamy czasu dla siebie, moj tz pracuje do 19-20, wychodzi jak spimy...dzis rozmawialismy np o 5 rano cale 10min
tez tesknie za takimi czasami

Napisane przez *Agatek*

hmm wiesz czytałam o ulewaniu i niby wszystko u mnie w normie- dałam dziś jej 70 ml, ale i tak po odbiciu ulała 2x, a o 16.30 dałam 100 ml, zasnęła, po 1 h wybudziła się- odbicie i jest cacy może faktycznie ma gorszy dzionek... ehh pocieszam się Twoją wypowiedzią a na herbatki jest dziś na nie! 30 ml dopiero wypiła, na 3 raty już widzę jak się będzie męczyć z kupaczem
a potem jak padła, też przekręciłam na brzuszek i spała moja niby lubi być na brzuniu

udało mi sie pol h temu ulozyc go na boczku bez buntu i awantury

Napisane przez Angelika_26

Witam!!!!

Teraz się chwale


25.02.2012 na świat sn przyszedł Marcel
4230g i 56cm

brawo

Napisane przez elunia25

mój Sebuś miał naświetlanie i później badane oczka i nie chce Cie straszyć ale ten widok jest okropny wiec jak możesz to lepiej pójdz z Tz bo trzeba maleństwu trzymac główkę jak w oczku grzebiaja się strasznie spłakałam na tym badaniu

my tez mielismy naswietlania przez kilka dni ale nie mial badanych oczu na czas naswietlan musial miec zalozone takie szmaciane okularki, wasze dzieci tez

Napisane przez anankee

mój Filip miał żółtaczkę i był naświetlany aż 7 dni i gó.wno to dało, bo poziom bilirubiny jaki był na początku taki był na koncu. Spadła mu dopiero po odstawieniu cyca na 1,5 doby.
I teraz jak byliśmy w szpitalu jak miał zapalenie oskrzeli, to miał jeszcze bilirubinę 10, ale po kroplówkach z glukozy spadło mu do 4.
Wiec zóltaczkę miał bardzo długo.
i też idziemy do okulisty w sobotę, ze względu na wcześniactwo no i przez te naświetlania.

strzeliste kupki to takie z dużą ilością gazów, jak dziecko zrobi taką kupę to może ona wylecieć na 2 metry taki ma odrzut.

my tez wychodzilismy z zerowym spadkiem, polozna mowila ze dop po miesiacu spadnie skoro jest na mleku matki, gdyby byl na mm to szybciutko bhy spadala

Napisane przez kasikzaki

6.W nowej roli się sprawdzamy i dobrymi radami wymieniamy. Mamy 01/02 2012

mi sie podoba ten tytuł

Napisane przez *Agatek*

Kinia kończy dziś 6 tygodni!!!!!

lecę spać, dobranoc...

Napisane przez ranula

kciuki sie przydaly!
wczoraj o godz. 23:40 przyszla na swiat haneczka 3030 g i 52cm dlugosci
porod silami natury trwal ok.16h - masakra...
juz jestesmy po pierwszym karmieniu i odsypiamy trudy porodu

trzymam kciuki za pozostale mamy,jeszcze zostal ostatni dzien luteg jutro

brawo to sie wyrobilas przed 29tym hehe